My mielismy wywrotke pod sam trawnik i nie starczylo zeby wyrownac idealnie.
W workach tu kupowalismy do rozsypabia juz jak rosliny wysadzalismy rok i dwa lata pozniej.

Znalazlam wreszcie Projekt, na ktorym chcialabym sie wzorowac przy przeksztalcaniu naszego ogrodu: http://www.nastrojowyogrod.pl/2014/07/ewa-szulc-projekt-ogrodu/
http://www.nastrojowyogrod.pl/projektowanie-ogrodow/ (kawalek prowansji)

Czy pomozecie mi zidentyfikowac te roslinki w ogrodzeniu z bukszpanu na trzecim zdjeciu?

Zastanawiam sie tez, jaki dach na karport bedzie do tego pasowac. Konstrukcja jest metalowa, dach do wymiany, wstepnie mysle o pokryciu papa w ksztalcie dachowki. Chce potem posadzic jeszcze bluszcz i powojnik, zeby ladnie obrastal. Karport ma sluzyc w polowie tez jako zadaszony taras.

u nas ok 800zl
za 300 mozesz kupic ogrodowa ale tu masz ryzyko ze chwasty perz itp chociaz jak bardzo duzo potrzeba to warto nawet taka ogrodowa kupic, troche ja samemu oczyscic i dopiero na to dac czarnoziem

U nas w zeszłym roku poszło 9 dużych wywrotek, a w tym jeszcze dwie mniejsze i dopiero na to trawnik - koszty, koszty, koszty. Nie wiem, czy sadzicie żywopłot ale mnie zaskoczył koszt kory - mam posadzone 222 szt szmaragdów i potrzebna jest jedna ogromna cieżarówka kory - suma prawie taka jak za drzewka:X

Ja dwa lata temu kupilam kore czerwona. Kupe kasy na to wydalam a i wcale pieknie to nie wyglada. Nie dosc, ze krzewy sie zafarbowaly, to jeszcze wiatr mi to rozdmuchuje po trawie. W tym roku bede wymieniac ta kore na kamyki.

Na kamyki mnie nie stać - za duża powierzchnia - chyba że po kawałku będę wymieniać. Właśnie jedzie do nas wywrotka kory - kupujemy hurtem, bo na worki wyszłoby dużo drożej

u nas znajomi kupili kore kamienna, nie pamietam po ile byla tona ale zdaje mi sie ze taniej jednak niz kamyki, cos takiego:

Dziewczyny ja mam taka korę kamienna i jest ok ,zobaczymy za pare lat jak bedzie wyglądać . U mnie juz po pierwszych drobnych pracach w ogrodzie ,w połowie kwietnia będziemy odchwaszczac trawę i nawozić ,a pózniej dosiewać , ja moge polecić trawę Athena nie za droga ,a opinie ma dobre

Dzasti masz pewnie otoczaki?

Nie wiem czy to otoczaki. Takie normalne ze zwirowni.

Hyde- naumialam sie nawet ostatnio wstawiac zdjecia na forum, wiec cykne jutro fotke telefonem i wstawie. Ale chcesz zdjecie kamykow dookola domu czy mojej beznadziejnej czerwonej kory?

kiedy pierwszy raz mozna podlac rhododendrony? u nas niestety jest dosc sucho bo dawno nie padalo i sie zastanawiam czy juz nie czas troche kwwiaty/krzaczki podlac
obawiam sie jedynie ze nocami zdarzaja sie ciagle przymrozki (wczoraj bylo -2) i nie chcialabym sie wyrwac przed szereg

Lady no u nas jest bardzo bardzo sucho, sam piach bo specjalnie rozgrzebywalam
no i niesety liscie sie takie biedne zrobily stad sie zastanawialam kiedy mozna podlac/odzywic
no ale ze u nas baaardzo zimne noce po -6 stopni to odpuscilam nawet zastanawianie sie

no u nas jest warstwa czarnoziemu a potem jeszcze podsypywalismy odpowiednia ziemia w dosc gleboki dolek ale juz sie przemieszalo i po prostu sucho bardzo a ze nie pada to obawiam sie o kwiaty

Mi dziś zakwitly krokusy

Ja dziś ogarnęłam trawnik i padam na ryjek ...koszenie plus wertykulator, grabienie, podlewanie, jeszcze muszę nawieźć

Najlepsze w jakim sensie? silny wzrost? gęstość? cena?

No dla mnie największe znaczenie ma przystosowanie do podłoża, żeby mi nie popadały zimą, albo nie pousychały- czyli, te które się najlepiej aklimatyzują i cechują się długowiecznością.

Jestem laikiem, nie mam ręki do kwiatów w ogóle- nawet kaktus mi usychał albo gnił, więc nasz ogród będzie prosty - głównie trawnik, te tuje i może jakieś małe, niewymagające zbyt wielkiego zaangażowania drzewka.


Czyli proponujecie szmaragdy- chyba najbardziej popularne?
Jaką wysokość ich kupić najlepiej?

Lady, ale mnie to W OGÓLE nie kręci i nie chcę się zmuszać do robienia czegoś, co mnie wręcz denerwuje- "nie mam ręki" dla każdego może oznaczać co innego. Kaktusy u mnie schną jak i inne kwiatki, bo ja po prostu o nie nie dbam i się nimi nie interesuję, bo tego nie lubię- nie jest to w moim kręgu zainteresowań zupełnie- nawet rodzina i znajomi wiedzą, że wolę czekoladki niż kwiatki doniczkowe- jedyne kwiatki, które mi się podobają to storczyki, ale o nie też średnio udawało mi się zadbać, jak już jakiegos dostałam.

Ja wiem, że będę miała tylko jakieś proste i niewymagające drzewka na ogródku, plus tuje w ogrodzeniu - o trawnik zadba mąż, ja kwiatków nie lubię i nie wyobrażam sobie dłubania przy nich w ziemi- po prostu to nie dla mnie- nawet u kogos ogrody pełne kwiatów mi się zwyczajnie nie podobają.
Ja wolę minimalizm i prostotę, dlatego już teraz mniej więcej wiem, jak będzie wyglądał mój ogród.


Czyli koniec końców tuje szmaragdowe- też mniej więcej metrowe będą ok?

A nie wiem czy temat był, a z wyszukiwarki korzystac nie umiem :(
Ma któraś z Was doświadczenie w sadzeniu róży pnącej na balkonie? Da sie coś takiego zrobić w ogole? Chcialabym w bloku miec choc namiastke ogrodka

Środa to Ja bym zamiast thuji postawila od razu betonowy plot... po co Ci one jak i o te drzewka trzeba zadbać, ponawozic? Poza tym nikt Ci kwiatów nie każe sadzic czy ich chodowac. Każde drzewko tez ma swoje wymagania a już jak ma być ozdobne to tym bardziej.... trzeba liście grabic jak traci, przycinać pewne gatunki na wiosnę. .. nawozić.

Szczere to pierwszy raz spotykam się z kimś kto nie lubi roślin, kwiatów.... Są osoby, które grzebania w ziemi nie lubią i to potrafie zrozumiec.

Dla mnie każdy dzień kiedy spoglądam na rosliny, które się otwierają do zycia jest zachwycający :) oglądam ogrody na internecie i się nimi zachwycam... Uczyłam i uczę moje dzieci podziwiać rosliny... Dla mnie to jest bardzo ważne....

Lily poratuj prosze, na prv prześle co zdjęcie jak tylko skończy padać. Jestem załamana pewnym fragmentem działki i potrzebuje jakiejś porady...

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.03.15 11:49</span>
Aneta to zazdroszczę. ... my w czarnej d.... jestem załamana tym jak wyszły nam od frontu obzerza. .. nie mam na nie pomysłu i na to jakie tworzą górki i pagórki. ... masakra jakas :( mam ochotę wyć ze złości. .. a gdzie tam trawa jeszcze... do tego mój m ma mieć urlop a tu deszcz się zapowiada.. no i te górki i pagórki mnie rozwalaja psychicznie... :(
Mam dość!

su seu - a jak z oświetleniem? Bo ja mam balkon od południa i sie zastaanwiam czy to nie za dużo słońca bedzie dla niej

Nie wiem czy każda odmiana róż, ale moja była przypisana do stanowiska słonecznego :). Najlepiej podpytaj w ogrodniczym. Nie polecam róż na pniu za to, podobno są mniej odporne i moja faktycznie nie przetrwała zimy. Dlatego kupiłam pnącą.

Skoro już tu wpadłam, to zapytam, pewnie niestety retorycznie... czy komuś udało się bugenwillę przetrzymać zimą (ale normalną a nie taką jak ta co minęła) na zewnątrz i przeżyła? Jestem chora na to drzewo, ale moje zdechło, a chować nie mam gdzie (mieszkanie za ciepłe zimą) no i tez wolałabym, żeby urosło wieeelkie takie, zeby schować się nie dało. Namiastką jej ma być właśnie ta róża pnąca, no , ale to nie to samo :-/.

No właśnie ona podobno nie przetrzymuje minusów :-/. Kupiłam nawet dla niej szklarnię balkonową, ale może faktycznie zbyta mało opatuliłam. Ja własnie chciałabym miec ją rozrośniętą.