Lily, no właśnie taką informację znalazłam, ale boję się, że jak to są jakieś nasadzenia zamiast wcześniej wyciętych to ten przepis ich nie dotyczy. Będę musiała się wybrać i zapytać... Już się cieszę na samą myśl

Poczekaj jeszcze 2 tyg:)

Dziewczyny, splesnialy mi dwa storczyki, konkretnie mowiac wierzchnie korzenie pokryla plesn, poradzicie cos? :)

dziewczyny czy wy czyms spryskujecie rhododendrony na poczatku sezonu? liscie mam wrazenie ze sa troche "trafione"
na razie to sie boje nawet podlac bo u nas w nocy po -4stopnie jeszcze ale widze ze liscie mocno oklapniete i krzaki beda potrzebowaly zasilenia wiec zastanawiam sie czy cos oprocz Magiczna SIla Substrala kupowac ??

Ul_cia: Wiosna

Pięknie!
Mam magnolię na ogródku działkowym - dopiero ma paczki, ale już powoli się rozchylają. Może dlatego jeszcze nie kwitnie, bo rośnie na przeciągu?

Ja mam 3 Magnolie - 2 kwitną zawsze tak szybciutko (tez niestety w przeciągu rosną), a jedna dopiero wtedy, jak te juz skończa - rózne odmiany (ale nie pamietam jak sie nazywają).
Ale Wiśnia Piłkowana jest tez już na przededniu kwitnienia - i nie moge się doczekać, bo bedzie obsypana cała różowym kwieciem :)

ostatnio narzekalam ze jakos te nasze badyle slabo rosna, ze 2lata a nic nie uroslo i co?? i dzisiaj mi fb przypomnial zdjecie sprzed 2lat takie po obsadzeniu i dopiero teraz widze jaka roznica :)
kora niestety stracila na kolorze, trzeba bedzie dokupic i dosypac ale mam opory zeby Milka sie na czerwono nie ufarbowala

Kupiłam w Biedronce sadzonki krzewów ozdobnych po 4,99 zł za sztukę. Ciekawe czy się przyjmą.

HYDE jak patrzę na twoje ogrodzenie i granice z.sąsiadem cieszę.sie.jak nie wiem co ze mam betonowy płot ze wszystkich stron:-) sąsiadów mam fajnych ale cenię sobie te swoją sferę prywatności:-)

Obecnie bede sadziła 17 świerków serbskich (5 już jest), 45 thui aureospicata nasadzenia wysoki i szpalerowe i 22 szmaragdy :-) aby zasłonić ogrodzenie. Może uda mi się jeszcze uzupełnić rabaty w tym roku....Na razie tło :-)

Ladybird76: cieszę.sie.jak nie wiem co ze mam betonowy płot ze wszystkich stron:-)

no widzisz, a ja za doplata bym takiego ogrodzenia betonowego nie chciala i nie dlatego ze mam malenka dzialke ale zwyczajnie mi sie nie podobaja
zreszta po to wyprowadzilismy sie z bloku zeby miec odrobine swobody a nie sie zabetonowac (a przy dzialce 12.6x36m to nawet plot lamelowy by nas zapuszkowal)
swoja droga w wielu krajach w ogole plotow nie maja i nikt nikomu nie przeszkadza

Dziewczyny, szybkie pytanie - truskawki w doniczce to co ile trzeba podlewać? Kupiłam sadzonki, póki co są w domu, bo na zewnątrz zimno, ale nie wiem ile to to musi wody chłeptać...

Hyde zmienilabys zdanie przy 2 tys m2 terenu (dobra 1890m2 dokladnie) gdzie z jednej strony las, z drugiej strony potezny zalesiony ogrod sasiada oddzielony wczesniej pasem zieleni szerokim na okolo 1w metrow, a w niedalekim sasiedztwie domy - niska zabudowa plus z jedej strony tescie i firma :)

Jeszcze troszke, a betonowego plotu widac nie bedzie bo serby czy tez aureospicaty i szmaragdy mam nadzieje, ze go zaslonia. Stac bedziemy posrodku dzialki otoczeni zielenia, a nie budynkami sasiadow :)

W końcu p 2 latach nieobecności na wątku wróciłam
Hyde, widzę, że podsypałaś krzewy czerwoną korą - kiedyś o tym rozmawiałyśmy. Nie wkurza Cię ona? Nie farbują Ci się od niej krzewy? Nie rozwala jej wiatr? Ja waśnie 2 tyg. temu po 4 latach zmieniałam czerwoną korę na kamyki. Roboty co nie miara. Ale miałam takie dwie "rabaty, zagajniki" (nie wiem jak to nazwać) krzewowe przed domem i w jednym kora była fatalna, cały syf nie na niej zbierał i wszystko było widać. A do tego kot piach z kamykami na to sypał. Cały trawnik był w tej korze. Na tej części częciej musiałm korę dowozić i krzewy były czerwone zamiast żółtawych. Az drugiej strony kora piękna, no ale też porozwalana ta kora. No i wymieniłam. Efekt jest taki, że stwierdzam, że ładniej było z korą, tak cieplej i inaczej niż u wszystkich. Ale z kamykami jest wygodniej. Za to na 11 worków mojej wygrabionej kory to się sąsiedzi rzucili jak po jakieś miksery za PRL.
U nas po 2latach race ogrodowe wróciły i jest tyle roboty tej ciężkiej, że masakra. I pytanie mam. Na skarpie mam te gazony (250 szt.) do około 40 gazonów chcę co sadzić. Czy są jakeś kwiaty byliny (wieloletnie), które by w gazonach przetrwały i byłyby takie wiszące?

Treść doklejona: 20.05.16 21:55
Ps. Ulcia - nie wiem czy już kupiliście czy nie, ale my kupiliśmy plac zabaw Wickey Twinstar. Przyszło to w paczce, że każda deska oddzielnie. Niestety jeszcze nie jest złożony. Bo zalecenia producenta są takie, żeby go zabetonować. A kupiliśmy go w zeszłym roku, potem mąż miał operację na kolano i teraz czekam.... czekam..... czekam.... może mąż złoży (leń śmierdzący)

dżasti: Ulcia - nie wiem czy już kupiliście czy nie, ale my kupiliśmy plac zabaw Wickey Twinstar. Przyszło to w paczce, że każda deska oddzielnie. Niestety jeszcze nie jest złożony. Bo zalecenia producenta są takie, żeby go zabetonować. A kupiliśmy go w zeszłym roku, potem mąż miał operację na kolano i teraz czekam.... czekam..... czekam.... może mąż złoży (leń śmierdzący)

Kupiliśmy ;-) W firmie fungoo.eu - bardzo ładne :))
Też przyszło w deseczkach, ale przypilnowałam żeby mój tata przyjechał i od razu z P złożyli - jakby tego samego dnia tata nie zrobił tego (bo P to.... bardziej do myślenia niż roboty ;-))) to by ze 2 lata lezało w pudełkach ;-)

Peeper - stary dobry bluszcz (są różne odmiany), hortensja pnąca, wiciokrzew
Macie może takie baseny ogrodowe 3-4 m srednicy na stelażu? O czym pamiętać, na co zwrócić uwagę przy zakupie?

solary? rozumiem że to jakaś grzałka na energię słoneczną?

mooniia: tak, fajna sprawa ładnie grzeje wode, ale tanie nie jest.

Monia, a tak z praktycznej strony- u Was jest aż tak zimno, że potrzebujecie zewnętrznych dogrzewaczy? Bo my rozłożyliśmy basen w środę bodajże, jak zaczęły się upały po 33 stopnie i basen w piątek po południu był już odpowiedni do pluskania się A 33 stopnie to i tak malutko jak na te nasze beznadziejnie upalne lato, gdzie często gęsto jest 35 stopni dochodzące do 40, więc woda przecież bez problemu się nagrzeje. Ba, rok temu w połowie sezonu jak dla mnie to ta woda już była za ciepła i ochłody to z niej było niewiele...

Lexia sorry za to eee, kliknelo mi się przez przypadek nie wiem jak usunąć bo piszę z tel.

lexia da mnie tez ok , ale maluchy marzną szybko a to dla nich ma być atrakcja a nie dla nas ;) choć jest to o tyle wygodne, ze po 20 min i Maryśka i Cyśka są sino fioletowe i rozdygotane i chcą wychodzić już ;)

Treść doklejona: 27.06.16 13:20
no i jednak krócej ten basen funkcjonuje bo w pewnym momencie (poątek września max) to już nawet starsze nie chcą wchodzić bo woda za zimna
U nas szybko są zimne noce i basen się mocno wychładza a w dzień już nie daje rady odrobić

Pomozcie prosze, w doniczce mojej palmy (arekka) pojawila sie.plesn. czym to zwlaczyc? Juz ja przesadzilam i wylazlo znowu

Mozna dodawac soku z cytryny do wody, albo ja bym kupila nawoz do roslin kwitnacych. No i nie dawac jej nawozu do roslin zielonych. Albo piekna zielen albo kwitnienie.

dziewczyny, kiedy jest najlepszy czas na założenie trawnika? chcę podreperować mój i nie wiem czy to można na jesieni ogarniać
ziemia mi się "zapadła" plus koniczyną zarasta więc w planach jest nawiezienie czarnoziemu, wałowanie i nowa trawa
macie doświadczenie w tym temacie?

koniczyny nijak nie idzie wybrac :/ bedzie juz pewnei ze 2 lata jak kuzyn rozkopywal mi dzialke bo rura im pekla (mamy wspolne dojscie) i zasial trawe z koniczyna ktora sie rozpelzla po calosci
gdyby nie nasz pies i kociak cioci to pewnei skonczyloby sie na jakims roundup'ie
chociaz nie tyle ta koniczyna mnie denerwuje co nierownosci po "osiadajacej" ziemi
no i nie ukrywam, teraz mam szanse na "dobra" cene za wywrotke a nie zwykle kupowanie ziemi (chociaz raz kupilam czarnoziem, zaplacilam krocie i z mega syfem przyjechala ziemia)

My mamy podobne problemy - dołki, nierówności i koniczyna rozpanoszona. Teraz jak tak długo pada to dokładnie widać, gdzie jest nierówno i trzeba nawieźć ziemi.
Mój mąż planuje opryski jakieś jesienne na chwasty a na wiosnę nie będzie wszystkiego od nowa zaczynał (chociaż pewnie tak by było najlepiej), tylko zrobi wertykulację trawy + wyrówna tam gdzie trzeba dosypując ziemię, wałowanie + dosiewanie.
ciekawe czy efekt będzie zadowalający.

marion: ale chwasty z dołu nie przerosną do czarnoziemu.

Ale chwasty od góry mogą sobie spokojnie dać radę ;))

Tak a propos maty - wyleczyłam się już ostatnio z agrowłókniny pod korą... chwasty i tak rosną - siejąc się od góry, a są gorsze do usunięcia bo wplątują się w matę i wyrywając toto, wyrywasz z agrowłókniną.
Więc tak czy siak trzeba plewić a łatwiej mam tam gdzie nie ma maty, nawet czasami wystarczy że sobie grabiami przejadę.

Ano, trzeba dbać, tak samo plewienie jest nieodłącznym elementem pielęgnacji ogrodu.
Nie wyeliminujemy tego, nawet na kamyczkach po jakimś czasie wysieje się trawa i chwasty.

U nas walka z mleczami nie ma sensu, bo obok łąka bardzo rzadko koszona przez sąsiada i już się przyzwyczaiłam, że gdzieniegdzie wzrastają.
Przyzwyczaiłam się i w tym roku pozrywałam je na syrop.