Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Dziewczyny mam pytanie.
    Od pół roku działamy- bez skutku. Ostatnio lekarz zalecił HSG...nie wiedziała co to jest ale poczytałam i wiem o co chodzi. Ale mam jedną wątpliwość. W marcu miałam robioną tomografie komputerową miednicy mniejszej z podaniem kontrastu. Wówczas badano mi guz na jajniku. Zastanawiam się teraz, czy przy tamtym badaniu można również określić, czy jajowody są drożne? Ciekawi mnie to, bo kontrast był podawany- mam płytę ze zdjęciami w domu. Poprostu chciałabym wiedzieć, czy takie badanie wykluczyć może niedrożność, żeby nie robić jeszcze jednago badania...Wiem- pytanie bardziej skierowane do lekarza, ale może wiecie co nieco w tym temacie?
    • CommentAuthorannzaa
    • CommentTimeSep 16th 2012
     permalink
    Witam, jestem świeżo po badaniu hsg ( miałam wykonane przedwczoraj , w piątek), na szczęście wszytko ok, drożne, czy w cyklu z hsg rtg można się starać, lekarz który wykonywał hsg zakazał, lekarz z kliniki wizyta dzień po badaniu chciał nawet wykonać w tym cyklu iui, jak to jest??
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeSep 16th 2012
     permalink
    *annza* z tego co czytałam, to powinno się w tym cyklu odpuścić starania o dziecko. Naświetlania promieniami RTG są w tym badaniu dość intensywne i przez jakiś czas pozostają w organizmie. Sama mam mieć HSG w przyszłym miesiącu i na pewno się dopytam o starania. Na pewno zrobię tak, jak zaleci lekarz.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeSep 17th 2012
     permalink
    Z tym odpuszczaniem jest różnie. Mnie lekarz doradzał starania w tym samym cyklu, więc to zależy wyłącznie od podejścia. Mówił też, że zdjęcie trwa chwilkę i nie ma co panikować, że zaszkodzi.
    •  
      CommentAuthorrozwazna
    • CommentTimeSep 17th 2012
     permalink
    ja nawet tego tematu nie poruszałam głębiej, gin powiedziała, że jak poczuje się na siłach:) to mamy nie zwlekać:) powiedziała też, że po udrożnianiu przez pierwsze 3 miesiące mamy się nie oszczędzać a potem dołoży stymulację bo trzeba wykorzystać to, że wszystko jest drożne, po roku mogę mieć mniejsze szanse
    -- „kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie” Heraklit
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeSep 17th 2012
     permalink
    Ciekawe jest to co mówicie dziewczyny. Czyli mam cicha nadzieję, że lekarz da jednak zielone światło.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Cześć dziewczyny. Ja mam sono HSG w najbliższy piątek. Boje się co na tym badaniu wyjdzie. Martwi mnie też to, że w klinice mi mówili, że to badanie robi się do 10 dc po całkowitym ustaniu krwawienia. Ja jestem obecnie w 7 dc i mam plamienia. Bywały cykle kiedy przeciągały się one do 14 dc. Boje się, że do piątku coś tam jeszcze będzie leciało :( Czy miała któraś z Was robione sono HSG w późniejszych dniach cyklu? I tak się zastanawiam, czy niewielkie plamienia są przeszkodą do wykonania tego badania, a jak tak to dlaczego?
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Mi lekarz mówił, że musi byc już po plamieniu, żeby wydzielina miesiączkowa nie była przeszkodą przy wpuszczaniu kontrastu. A jeżeli chodzi o poźniejsze dni na zrobienie HSG, to musi być ono zrobione przed owulacją, jeżeli kobiety mają dłuższe cykle to nie musi to byc do 10-go dnia. To zależy od długości cyklu. A robi się przed owu,dlatego, że jeżeli jajowody będą drożne, to żeby nie zmarnowac cyklu, żeby od razu po HSG sie starać (bo wtedy są rozszerzone jajowody i łatwiej będzie plemnikom się do nich dostać). Nie robi się po owu, dlatego, że jeżeli doszło do zapłodnienia to kontrast wypłukałby zarodek. A lekarze nie wierzą kobietom, jeżeli mówią, że nie współżyły ( muszą mieć ograniczone zaufanie) i dlatego robi sie przed owu.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Dżasti dzięki za odpowiedź. Poczekam do piątku rano i zobaczę jak to u mnie z tymi plamieniami będzie i zadzwonię najwyżej wtedy i zapytam czy jest sens żebym przyjeżdżała...
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Ja jestem tydzień po laparoskopii + hsg. Zrobione po owulacji. Lekarz powiedział mi (a wcześniej o tym czytałam) że po owulacji więcej widać, natomiast faktycznie, część lekarzy nie chce robić tego zabiegu po owulacji z obawy przed usunięciem ewentualnej ciąży.
    Ja miałam miesiąc abstynencji przed badaniem więc niczego się nie obawiałam, a lekarz mi zaufał :)
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Mam skierowanie na HSG od czerwca, trochę zwlekam, bo mam złe doświadczenia odnośnie takich badań.... 3 razy przeżywałam kolonoskopię i raz gastroskopię, więc "wtykanie rurek" wywołuje u mnie dreszcze.Tak czy siak w końcu pójdę, jak już tyle razy podjęłam decyzję o tak skrajnych badaniach...
    Czy któraś z was orientuje się ile jest ważne skierowanie na takie badanie?
    --
    • CommentAuthorylwiaczek
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Nie zwlekaj!!!! To jest najgorsze co możesz zrobić. Ja też zwlekałam a teraz żałuję. Starałam się o dzidzię 2 lata. Mma policystyczne jajniki- okes co 60 dni. Najpierw było clo i 2 nieudane inseminacje. Jeszcze przed inseminacjami lekarz kazał mi iść na HSG, no dla ja stachodudek wiedziałam lepiej i nie wierzyłam, że to coś da no i bałam się potwornie- jestem strasznie wrażliwa na ból- zwłaszcza jeśli chodzi o tamte okolice. Naczytałam się w necie, że to boli i nie chciałam za nic iść. W końcu poszłam. Badanie na NFZ w Grudziądzu. Badanie trwało 10-15 minut, w szpitalu spędziłam z 3 -4 godziny. Najgorsza była pozycja żaby- nocy i pupa na końcu łóżka do rentgena, no dla stażyści pomogli przytrzymać kolana. Najpierw założyli wzierniki- nie widziałam go bo jak można coś zobaczyć mając zgięte kolana i koszulę to powiedziała lekarka i tylko to zabolało - ból 2 minuty góra. Potem z tego co wiem coś wlali- nie czułam już tego, fotka i na sale poleżeć. Dostałam głupiego jasia więc pewnie osoby mniej wrażliwe na ból nawet by go nie poczuły, ja czułam, ale dało się znieść. W domu dostałam krwawienia jak miesiączkę, ale gin stwierdził, że to ranka po wzierniku metalowym i szybko się zagoi- krwawienie trwało 3-4 dni. Jajowody okazały się drożne ALE tydzień po badaniu zaszłam w ciążę. Stąd też pytanie czy nie było tak że to badanie mi je udrożniło i zaszłam w ciążę- skoro 2 inseminacje nic nie dały???? W sumie nie wiem czemu, ale miałam owulację bez żadnych leków- oczywiście na to HSG wpływu nie ma.
    Jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży rozmawiałam z moim ginem i powiedział mi, że czasami tak jest, że jajowody są lekko zapchane starym śluzem i nie można zajść w ciąże a HSG przepycha małe niedrożności. Nie czekaj dłużej!!!!!!!! Idź koniecznie. Badanie wspominam dobrze!!!!!
    Dziś jestem w 7 tygodniu ciąży :)
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Gratuluję ylwiaczek :)
    U nas to też trochę tak, że mąż ma słabe plemniki i cały czas myślę o nim, żeby te jego wyniki się poprawiły, a nie o sobie.
    W przyszłym tygodniu mam dostać @ , no nic czas się wziąć w garść i w końcu umówić się na tą wizytę...
    --
    • CommentAuthorannzaa
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Hania już pisałam Ci na innym wątku. Skierowanie nie ma okresu ważności. Ja miałam wystawione w czerwcu, a hsg miałam około 2 tygodni temu :)
    Ja także naczytałam się na necie i miałam wizje, że umieram z bólu, ale powiem tak bardzo dobrze, że tak się nastawiłam bo bardzo miło byłam zaskoczona. Nie bolało nic, prawie nic, ale to raczej nie bół, tylko dyskomfort. Właśnie zakładanie wziernika było nieprzyjemne, bo nie mogła lekarka złapać szyjki, ale mówiła wszystko, co robi itd, wlewanie kontrastu dało odczucie hmm... przepraszam za porównanie jakbym miała rozwolnienie dostać, takie kręcenie i ciśnięcie. U mnie też drożne, efekty... czekam :)
    • CommentAuthorylwiaczek
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Hania89 mój mąż też nie miał najlepszych wyników nasienia. Miał żylaki powrózka nasiennego i przed laparoskopią wyniki były tragiczne po laparoskopii takie sobie, ale dawałam mu codziennie Macę i l-karnitynę- to też o dało jeszcze troszkę lepsze wyniki.
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeSep 27th 2012
     permalink
    Pytam o ważność skierowania bo dzwoniłam w zeszłym miesiącu do szpitala i babka mi powiedziała, że nie wie ile takie skierowanie jest ważne, ale "podejrzewa że do końca roku będzie ok" :shocked:
    stąd też moje wahania, czy we wszystkich szpitalach jest tak samo.
    Mam nadzieję, że za jakieś 2 tyg będę Wam zdawała relację, że HSG jest ok :)))
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeOct 15th 2012 zmieniony
     permalink
    Hej, hej, mam do Was pytanko, w związku z tym, że będę musiała się w końcu zebrać na badanie HSG, dostałam skierowanie od ginekolog. Chciałabym wiedzieć, czy możecie polecić mi w Warszawie (ew. Łodzi) jakąś klinikę/szpital, w której warto zrobić to badanie ? Oczywiście biorę pod uwagę opcję odpłatną. Chciałabym, aby odbyło się w miarę możliwości, w jak najbardziej ludzkich warunkach. Wiem, że badanie nie należy do najprzyjemniejszych, a wiem też, że wiele z Was ma niezbyt miłe doświadczenie w związku z przebytym badaniem, chodzi mi o podejście personelu podczas badania. Do tej pory wszelkie badania miałam robione w szpitalu św. Zofii na Żelaznej, ale niestety spalił się tam aparat RTG i chwilowo nie wykonują tego badania. Jednocześnie mam też pytanie dotyczące możliwości przeprowadzenia tego badania w znieczuleniu ogólnym ? Wiecie coś może na ten temat, czy któraś z Was była usypiana do HSG ? Jestem po operacji ginekologicznej, mam też niestety duże ryzyko zrostów, które mogą być spowodowane właśnie operacją oraz endometriozą, w związku z tym za wszelką cenę, chciałabym zminimalizować ryzyko bolesności tego badania. Przeszłam już trochę w kwestii babskich spraw i naprawdę jestem trochę przeczulona na tym punkcie. Będę Wam bardzo wdzięczna za pomoc z w tej sprawie, jakiekolwiek wskazówki.
    --
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeOct 15th 2012
     permalink
    Jeśli chodzi o Warszawę to nie pomogę. Co do samego badania, to jak najbardziej można wykonać je w znieczuleniu ogólnym. Jeśli chcesz iść prywatnie to rozważ możliwość zrobienia sono HSG, podobno mniej bolesne i od razu można się starać bez niebezpieczeństwa związanego z promieniowaniem Rtg. Jest na pewno droższe, u nas ok 150 zł droższe od zwykłego HSG, ale warto rozważyć za i przeciw. Ja w obecnym cyklu miałam podejście do sono HSG, którego niestety nie udało się wykonać, ponieważ mam tak wąski kanał szyjki macicy, że nie dało się sondy wprowadzić bez niebezpieczeństwa przebicia szyjki lub czegoś innego. W przyszłym cyklu mam mieć robione badanie w znieczuleniu ogólnym, ponieważ będą mi rozszerzać kanał szyjki, a to jest bardzo bolesne. Niestety u nas dopłata za anestezjologa i leki to 500 zł :(
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeOct 15th 2012
     permalink
    Dziękuję za pierwszą wskazówkę, właśnie przeglądam strony prywatnych klinik medycznych.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 15th 2012
     permalink
    Manilla kurka ale masz komplikacje... Nawet nie wiedziałam, że tak może być.
    Ja idę w środę na sono-HSG prywtanie, staram się o tym w ogóle nie myśleć. Mniej się denerwuję dzięki temu.
    --
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeOct 15th 2012 zmieniony
     permalink
    No u mnie pod górkę. Ale wierzę, że już niedługo chociaż uda nam się zakończyć etap diagnostyki i ruszymy do przodu. Co ciekawe lekarz, który miał wykonywać mi HSG i próbował tą sondę tam przecisnąć, powiedział, że ta moja szyjka może być przeszkodą w zajściu w ciążę, a mój lekarz prowadzący stwierdził, że skoro normalnie miesiączkuję to nie ma to znaczenia. Teraz to głupia jestem i po wykonaniu HSG zmieniam lekarza i klinikę.
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeOct 15th 2012
     permalink
    Witam. A czy miała któras z Was lub cos słyszała o badaniu (i to jest tylko i wyłacznie badanie bez możliwości działania) drożności za pomocą USG ? Ponoć mniej bolesne, mniej wiarygodne, choć zaley pewnie od sprzętu i doświadczenia wykonywanego i trwa 5 minut. Niby niebolesne...pytaniem w takim razie, skoro mało powie, po co je robić ? Zlecil mi je lekarz w klinice i tam tez mam to badanie wykonać. Pozdrawiam.
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeOct 16th 2012
     permalink
    HSG nie ma sie czego bać, to zwykle badanie, lekkie uklucie i tyle, kobiety wielokrotnie maja gorszy okres niz ten zabieg. Nie ma co panikować!!! Ja mialam bez znieczulenia i ciesze sie z tego, chyba, ze sa powody do znieczulenia ze wzgledow operacji przebytych badz podejrzenia niedroznosci( jakies powiklania w przeszlosci, zrosty itd)itd to co innego.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeOct 16th 2012 zmieniony
     permalink
    No właśnie u mnie są przesłanki ku znieczuleniu ze względu na przebytą operację i możliwości powstania po niej zrostów. Stąd moja pani doktor uznała, że nie ma u mnie żadnych przeciwwskazań do znieczulenia, więc może byłoby lepiej gdybym się na to zdecydowała. Już wszystko wiem, zrobiłam wczoraj wywiad w kilku miejscach w Warszawie i chyba zdecyduję się na Szpital Centrum Damiana lub klinikę Invimed. Leoncjo właśnie w Invimedzie robią HSG za pomocą USG, a nie RTG, nazywa się to badanie SonoHSG. Oto odpowiedź z Invimedu na temat tego badania :

    Witam, w naszej Klinice wykonywane jest badanie SonoHSG (koszt 600 zł). Znieczulenie jest opcją dodatkową na zyczenie pacjentki (koszt 380 zł). Badania, które musi mieć Pani przed zabiegiem to: cytologia (nie starsza niż rok); posiew z kanału szyjki (koniecznie jałowy, nie starszy niż 3 tyg); badania wirusologiczne (WR HBS HCV HIV- nie starsze niż 8 m-cy); dodatkowo badania pod kątem znieczulenia (gr krwi, morfologia, biochemia, jonogram- nie starsze niż 1/2 roku). Badanie wykonuje się po miesiaczce ale nie może upłynąć 12 dc. Badanie wykonywane jest popołudniu przez dr Ciszko- Tralik i dr Kiljańczyka i trwa ok 10 min (jeżeli ze znieczuleniem to dłużej).Do badania musi Panią ostatecznie zakwalifikować lekarz, który zabieg będzie wykonywał.

    W Damianie HSG ze znieczuleniem to koszt 1075 zł, w każdym przypadku bez znieczulenia koszt jest mniejszy o około 380 zł.

    Czytałam na temat SonoHSG, różnica polega na tym, że badanie przeprowadza się za pomocą USG i zamiast kontrastu wpuszczana jest sól fizjologiczna. Co do bolesności, wszędzie piszą, że jedno i drugie (HSG i SonoHSG) nie są bolesne, ale tylko w przypadku jeżeli w narządach rodnych nie ma żadnych zmian, czyli polipów, zrostów, czy właśnie niedrożnych jajowodów. Jednak uważam, że badanie to jest naprawdę dobre, bo daje pełen obraz narządu rodnego łącznie z opcją wykrycia niewidocznych polipów i innych dolegliwości, które mogą utrudniać zajście w ciążę.

    No cóż :) Jak mus to mus, trzeba działać :)
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 16th 2012
     permalink
    Ja też mam mieć SonoHSG, ale nie mam jeszcze terminu.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Opowiem Wam jutro czy sono-HSG coś boli ale zapewne to jest zależne od tego czy są jakieś mikrozrosty czy nie, jak Marble pisała.
    Ja płacę 500zł, bez znieczulenia ale ze środkiem rozkurczowym...
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeOct 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Mangaa trzymam kciuki, żeby badanie przeszło bezboleśnie, a jego wynik niech będzie opisany przez same dobre informacje ! Pozdrawiam ... No i oczywiście czekam na relację :)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 16th 2012
     permalink
    :))) Dziękuję. :D
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 16th 2012
     permalink
    mangaa - powodzenia :)
    --
    •  
      CommentAuthormegi82_23
    • CommentTimeOct 16th 2012
     permalink
    No ja też napiszę jutro jak po moim sono-hsg.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny u mnie dół.....
    Oba niedrożne, kilkukrotnie próby i niestety...
    Wyłam z bólu, aż lekarz się na początku zdziwił... Później zobaczył dlaczego. :(((
    Myślę, że ten ból prawie nie do zniesienia występuje tylko w przypadku niedrożności.
    Ale nie żałuję, tak to bym się miesiącami jeszcze męczyła z lekami itp.
    A tak to laparoskopia i próba udrożnienia, jak nie to IVF pozostaje...
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    mangaa naprawdę współczuję, tego bólu szczególnie, bo w ciążę zajdziesz, zobaczysz. Najważniejsze, że masz już to za sobą, znasz diagnozę i niebawem zaczniesz działać. Życzę Ci spokoju i powodzenia ! Laparoskopia, nie wiem, czy już kiedyś miałaś, ale jeśli nie, to pocieszę Cię, że to nic wielkiego, a może akurat uda się, że podczas zabiegu uda się udrożnić jajowody. Życzę Ci tego z całego serca.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    mangaa - wspolczuje, dobre tyle z tego, ze teraz wiesz na czym stoisz i mozesz dzialac :) a nie truc sie niepotrzebnie lekami, 3mam kciuki za laparo :)
    --
    •  
      CommentAuthormegi82_23
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Mangaa, współczuję bólu:sad: Ja też jestem już dziś po sono-hsg.
    U mnie ogólnie spoko wrażenia. Jajowody drożne:-) Wszystko ok. Ból największy był przy wstrzyknięciu soli fizjologicznej, ale trwało to może minutę. Najpierw zrobili mi zastrzyk przeciwbólowy z ketonalu i rozkurczowy z papawaryny. W sumie teraz boli mnie tylko tyłek, bo brzuch wogole nie boli. Po jakiś 15 minutach poszłam do gabinetu, lekarz wytłumaczył mi jak to będzie przebiegać. Przyszła pielęgniarka (taka młoda – bardzo sympatyczna), która robiła mi zastrzyki i cały czas mu asystowała. Nawet nie było to krępujące, czego na początku się obawiałam. Założenie cewnika było mało przyjemne, ale raczej niebolesne. Później troszkę mnie brzuch zabolał i miałam wrażenie, że będę mieć biegunkę, ale to szybko przeszło i wtedy wstrzyknęli mi roztwór z soli fizjologicznej. Na dwa razy. I tu owszem, ból okropny, aż się wzdrygnęłam na fotelu, ale po jakiejś minucie ustał. A później już samo usg nie bolało;-) Zrobił mi też usg 3d. Fajnie było widać macicę i już nie mogę się doczekać aż kiedyś zobaczę dzidzię na takim usg;-) Mój lekarz był super podczas badania;-) Pielęgniarka też;-) Myślę, że może dlatego, że prywatnie. Warunki super. Zapłaciłam 500zł, ale warto było;-) Dziewczyny, nie ma czego się bać;-) Da się przeżyć, o ile jajowody są drożne. Nawet lekarzowi powiedziałam, że współczuję dziewczynom, które mają niedrożne jajowody, bo to musi je bardzo boleć po podaniu kontrastu:-( :sad:
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Manga, nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Jajowodów nie dało się udrożnić kontrastem? Musisz mieć udrażniane mechanicznie? Jedno jest w tym wszystkim dobre - masz rozpoznanego wroga. Dobrze że się zdecydowałaś na to badanie.
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Manga, strasznie mi przykro. Mam jednak nadzieję, że laparoskopia je udrożni.
    • CommentAuthorMysiorek80
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    6 listopada będe miała robione HSG w spitalu. Początkowo nie miałam jajeczkowania, teraz jest ale pecherzyki prawdopodobnie nie pękają(albo pękają póżno).
    Mam pytnie ...czy jest jakiś związek między niepekającymi pecherzykami a niedrożnymi jajowodami?
    Rozmawiałam z lekarzem na temat podania czegoś na pekniecie pęcherzyków ale on stwierdził, ze zanim to uczyni woli mnie wysłąć najpierw na hSH
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Mk28dni tak, podczas trzykrotnej próby na każdą stronę płyn nie przechodził przez nie. Za to czułam rozrywający ból.
    Laparo może pomoże, choć czuję podskórnie że czeka mnnie IVF.
    ~
    Mysiorek z tego co przeczytałam i z własnego doświadczenia to moze to mieć zwiazek... U mnie też nie pękają pęcherzyki same, być może są też zrosty na jajnikach i stąd taki problem - tylko laparoskopia wyjaśni tą zagadkę u mnie....
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    mangaa - Ty mialas sono HSG prawda? Nie wiem czy jest roznica pomiedzy kontrastem a sola fizjologiczna - Ty ja mialas wstrzykiwana :confused: Moze ta sol slabiej dziala? Pytalas lekarza? Bo podczas laparo rowniez kontrastem przepychaja jajowody, prawda?
    3mam kciuki za laparo, oby sie udalo chociaz jeden udroznic.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 18th 2012
     permalink
    Madziu chyba nie ma różnicy w sile działania.
    Ale jak coś to podczas laparo próbują przepchać, oczywiście.
    Czytałam wczoraj, że jest jeszcze iskierka nadziei, że mogłam mieć tak silne skurcze jajowodów po podaniu soli, że po prostu była blokada...
    Chyba płonna nadzieja to jest, bo przecież dostałam zastrzyk z papaweryny działającej rozkurczowo przed badaniem. No ale w coś trzeba wierzyć.
    --
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeOct 18th 2012
     permalink
    Mangaa współczuję tego bólu, przez który musiałaś przejść. Ważne, że już wiesz co jest nie tak. Najgorsza jest niewiedza. Zobaczysz, że po laparo będzie wszsytko dobrze. Bądź dobrej myśli.

    Treść doklejona: 18.10.12 09:37
    Dziewczyny mam pytanko odnośnie dokumentacji z sono HSG. Czy dołączają zdjęcia USG czy dają tylko opis badania na kartce?
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeOct 18th 2012 zmieniony
     permalink
    cześć dziewczyny, mam pytanko:) czy skierowanie na HSG musi mi dać lekarz ze specjalistycznej przychodni leczenia niepłodności czy może je wypisać ginekolog ogólny? ja mam skierowanie z prywatnej kliniki leczenia niepłodności (nie mają podpisanej umowy z NFZ) więc muszę płacić u nich 500 zł. Lekarz poradził mi abym poszła do przychodni rejonowej i tam poprosiła o skierowanie na to badanie. Niestety pani dr powiedziała mi, że nie może mi wypisać takiego skierowania, bo są to zbyt kosztowne badania i ona sama będzie musiała koszty tego badania ponosić. Ponadto, że takie skierowanie może wypisać lekarz w klinice specjalistycznej... czy to prawda?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 18th 2012 zmieniony
     permalink
    iris30 - ja bylam u zwyklego ginekologa prywatnie i dostalam skierowanie bez problemu :) wiec nie musi byc z kliniki :) nie wiem jak to jest jak sie idzie do gina normalnie, ale chyba nie powinno byc problemu.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 18th 2012
     permalink
    Manilla
    Ja mam tylko opis na kartce.
    --
    • CommentAuthorMysiorek80
    • CommentTimeOct 18th 2012
     permalink
    Ja też dostałam skierowanie od ginekologa ogólnego na HSG.
    Chodze do niego prywatnie. Na skierowaniu do szpitala napisał mi "zapalenie miednicy" czy jakos tak, nie wiem bo nie moge rozszyfrowac. Mówi, ze jezeli badanie jest przeprowadzane z powodu niepłodności to faktycznie nie jest refundowane ale są schorzenia które wymagaqją HSG i refundacja jak najbardziej.
    Ide na 1 dzien do szpitala, jedynym kosztem w moim przypadku jest pokrycie zakupu "czegoś " do przeprowadzenia HSH...koszt ok 120zł.No i oczywiscie koszt wizyt u Gina ;)
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeOct 18th 2012
     permalink
    Manilla, ja dostalam opis wraz ze zdjeciami. Mialam HSG rtg.
    --
    •  
      CommentAuthormegi82_23
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Ja też dostałam opis wraz ze zdjęciami. Miałam sono-hsg, czyli poprzez dopplera, usg 3d.
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Będę się upominać o opis ze zdjęciami. Zobaczymy czy dadzą. Bo u mnie w klinice mają niestety zwyczaj, że nawet z USG zdjęć nie dają, tylko w komputerze wpisują wszystko. A ja chcę iść teraz do innego lekarza, więc muszę mieć jakieś dokumenty z badania.
    •  
      CommentAuthorfigan
    • CommentTimeOct 19th 2012
     permalink
    Ja miałam HSG (nie sono-HSG) i dostałam opis na kartce plus płytka DVD z badania.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 19th 2012 zmieniony
     permalink
    A mi pewnie nie dali bo pytał u kogo się leczę - mówię że u nich to może dlatego nie dał.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.