Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 28th 2012 zmieniony
     permalink
    montenia: atka 81, sprawdzilam z ciekawosci badanie krwi mojej corki i wbc miala ponad 18 tys :shocked:. Wyszlismy do domu w 3 dobie. Porod u mnie tez zakonczyl sie cc i niedotlenieniem malej.
    Nie daj sobie wmowic,ze to z Twojej winy mala ma zapalenie pluc. Ja mysle,ze to przez przedluzajacy sie porod. Jak mi odeszly wody to po 6 godzinach mialam juz podany antybiotyk, a porod zakoczyl sie po 14 h od odejscia wod.

    czyli to 16tyś mojej Misi nie jest aż tak złe i pewnie wolą dmuchać na zimne... może to i dobrze. Niech się wykuruje do końca.
    Mi podczas porodu podawali 2 razy antybiotyk. W ogóle cudowali, bo podali mi dolargan - środek narkotyczny, by osłabić skurcze ze względu na to, że były parte a rozwarcie nie szło. Zastanawia mnie tylko to, dlaczego nie zrobili mi masażu szyjki a cudowali lekami, kąpielą... w rezultacie i tak zrobili cesarkę. Ja byłam tak otumaniona tym dolarganem, że nie pamiętam nic z tego okresu, kiedy on działał. Generalnie podziałał tak, że skurcze były tak samo silne ale występowały rzadziej - wcześniej miałam co minutę, dwie a po podaniu leku co 7min.
    Przykre jest to, że przez to wszystko, co się wydarzyło nie wyobrażam sobie kolejnej ciąży... a zawsze chciałam mieć 2 dzieci. Mam nadzieję, że trauma minie...
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    katka_81 trzymaj sie !
    Malutka jest pod obserwacja, wiec moze i dobrze ze troszke dluzej zostanie a pozniej juz wszystko bedzie dobrze, zobaczysz.
    pozdrawiam
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeSep 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Katka, kochana, przytulam Cię wirtualnie :grouphug:
    Musisz być dzielna i silna, to dobrze, że Misia jest pod obserwacją. Wierzę gorąco w to, że już niebawem będziecie obie w domku, szczęśliwe i zupełnie zdrowe.

    Ja też miałam podany dolargan podczas porodu, najpierw jedna dawka, potem kolejne dwie. To i poród trwający ponad 48 godzin spowodowało zamartwicę u Idy. No i znów wraca temat mojego koszmarnego porodu... Muszę się zmobilizować i w końcu to opisać, wyrzucić z siebie, bo nie mówienie o tym nie pomaga. Dziś byłam u swojego ginekologa, pierwszy raz po porodzie na kontrolę i po zaświadczenie do becikowego. Nie spojrzał mi w oczy ani raz. On też doskonale wie, że to wszystko powinno wyglądać inaczej i po części to jego wina.

    Byłyśmy dziś z Idą u neurologa. Wszystko jest w jak najlepszym porządku! USG przezciemiączkowe nie jest potrzebne, skoro to zrobione w szpitalu wyszło OK, a Ida rozwija się cyt.:"śpiewająco, jest śliczną, proporcjonalną dziewczynką doskonale rozwiniętą" :cheer:
    Poza asymetrią i wzmożonym napięciem, z którymi walczymy na rehabilitacji, no i oczywiście rozszczepem, moje dziecko jest zupełnie, całkowicie, w 100% zdrowe.
    Co za ulga!

    Wstawiam kilka dzisiejszych fotek Idy, strzelonych przez jej ciocię - siostrę Szymona, która dziś zobaczyła ją pierwszy raz. Była na studenckiej wymianie na Majorce i wróciła kilka dni temu. Oto efekty porannej sesji:









    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    ojej jaka Ida juz duza dziewczynka :)
    i jaka piekna !slodkie to zdjecie jak spoglada na Ciebie :)
    pozdr.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    Easy, nie mogę się na te elfie uszka napatrzeć :) I ma taką kształtną łepetynkę! Będzie łamała męskie serca :DD

    Katka, bardzo współczuję przejść, nawet sobie nie wyobrażam jaki to był potworny stres :(
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Ale ona jest cudowna!!!Jakie piekne oczeta cudenko!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    Ida jest słodziutka :) życzę Wam dużo, dużo zdrówka :) Jak wspaniale, że dzisiejsze wizyty wywołały uśmiech na Twojej twarzy Easy :) Wszystko będzie dobrze :)))
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    Jestem zakochana w Iduni!!!!! Ale jak ona poważnie wygląda na tym zdjęciu, gdzie podnosi główkę i na Ciebie patrzy ;)... Jakby juz wzroku od Ciebie "odlepić" nie mogła ;)... Cudowna jest! No i te oczy!!!! Czarują....

    Pozdrawiam Was i całuję.
    --
  1.  permalink
    Piękne zdjęcia Idunia już taka duża Ślicznotka:kiss:
    Bardzo się cieszymy że dzisiejsza wizyta dostarczyła Wam samych dobrych wiadomości:)

    katka_81 wspieram cię całym serduchem będzie dobrze trzymam za Was kciuki przytulaski dla malutkiej

    Treść doklejona: 28.09.12 20:22


    Treść doklejona: 28.09.12 20:24


    Treść doklejona: 28.09.12 20:26


    Treść doklejona: 28.09.12 20:27
    Zdjęcie Julka bo wczorajsze gdzieś znikneło......

    Treść doklejona: 28.09.12 20:34
    Przepraszam dziewczynki 3razy dodałam to samo zdjęcie......
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 28th 2012
     permalink
    Cudna Idunia!
    I super wiadomosci po wizycie:)))
    Sabinaszara, po Julku nawet nie widac,ze rozszczep mial.
  2.  permalink
    Easy - jaka Idunia juz jest duza!!!!!!!!!!!! I jaką ma dziewczęcą urodę. Od razu u niej widać, że to dziewczynka bo czasem u takich małych dzieci ciężko okreslic płeć...

    ____

    Katka - bedzie dobrze!!! Napewno, ale rozumiem że sie denerwujesz - wkoncu jestes mamusią, i chcesz juz miec swoją córunię obok siebie. Niech ją poobserwują i pewnie za kilka dni wypiszą do domku! Przytulam Was obie bardzo MOCNO!!!
    -- ___
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 12th 2012
     permalink
    nie no Idusia jaka już duża matko Kochana!!!! jak ten czas leci!! jak się strasznie cieszę że neurologiczne wszystko jest w jak najlepszym porządku:):):)
    -
    a wy dziewczyny prezentujecie się ślicznie:):):):):)
    -
    katka współczuję przejść i nie wież że wina leży po Twojej str przeważnie sepsą dzieciaczki zarażają się w szpitalu... mojej cioci córka też miała aż miała transfuzję a teraz jest mega aktywną 8-latką:P
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, dziekuję bardzo za wsparcie :* Jesteście super.
    Michasia jest już od ponad tygodnia w domku :) Nie pisałam, bo mała jest bardzo absorbująca, chyba chce sobie odbić tę 3 tygodniową rozłąkę :) Dodatkowo biegamy po lekarzach (neurolog, kardiolog, pediatra itd), miałyśmy już pierwszą rehabilitację. Łatwo nie jest tym bardziej, iż z przyjściem Misi do domku mnie dopadła jakaś totalna depresja... mam uraz przez te przejścia w szpitalu i teraz bardzo boję się o Jej zdrowie. Mam nadzieję, że z biegiem czasu wyluzuję, bo ta ciągła myśl i strach o Nią chyba bardziej mnie męczy, niż sama Michalinka. Za chwilkę wrzucę parę Jej fotek :) buziaki dla Was i Waszych małych pociech :) I zdrówka oczywiście, bo tego nigdy za wiele ;)



    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Sliczna jest Kasiu:-) duzo zdrowka Wam tez zyczymy z Marysia:-)
    --
  3.  permalink
    Cześć dziewczyny co u Was i Waszych kochanych dzieciaczkach słychać?
  4.  permalink
    Cześć! Wkońcu urodziłam 11 ni po terminie. Urodziłam 26.10 .Rozszczep okazał się mały a tak pozatym wszytsko dobrze , mały jest zdrowy ,dostał 10 pkt :). Byliśmy na konsultacji w zabrzu pani dr. mówiła , że rozszczep jest mały , a w podniebieniu bardzo wąski co będzie dużym ułatwieniem i nie jest konieczne przygotowanie przed operacją.Kocham mojego synka :*
    Pozdrawiam!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Toficzka - gratulacje!!!!
    --
  5.  permalink
    toficzka90 Gratulacje!!!
    Zdrowia życzę Tobie i synkowi.
    Dziewczyny co słychać u Was tak rzadko tu zaglądacie?
    Pozdrawiam...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.11.12 20:01</span>
    katka_81 Michasia cudna a jaka silna jak trzyma główke wysoko na tym zdjęciu:bigsmile:Pięknisia..
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 8th 2012
     permalink
    Dziękuję dziewczyny :) Toficzka90, gratulacje :)))

    Treść doklejona: 08.11.12 10:50
    Przypominamy się i zdrówka życzymy :)
    --
  6.  permalink
    Dzieki:)
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Cześć Dziewczyny! Po raz pierwszy w życiu korzystam z forum i mogę trochę nie łapać zasad,ale będę się starała jak najszybciej nadrobić życiowe zaległości :) Jestem tu dlateg, bo wczoraj dowiedziałam się,że mój Kubuś (22tc) ma rozszczep wargi i podniebienie po lewej stronie :( Kiedy usłyszeliśmy to z mężem zgarbiliśmy się jak staruszkowie...Czytam tutaj o easy i nie wiem jak Ty Kochana możesz mieć tyle energii, tyle dobroci i chęci...PODZIWIAM CIĘ!!! Ja narazie jestem załamana... Moja mama już zapisała mnie do dr.Dudkiewicz i w środę 21 list. idziemy. W każdym bądź razie mam jeszcze pół ciąży p[rzed sobą i będę potrzebowała wsparcia w tym czasie, mam nadzieję,że tutaj je znajdę. Będę potrzebowała również informacji nt. życia i opieki nad Maleństwem, już nie wyobrażam sobie karmienia a co będzie dalej...Muszę zrobić wszystko żeby przestać się bać i wziąć się w garść dla mojego kochanego Synka!!!Narazie jest ze mną bardzo słabo...
    Pozdrawiam Was wszystkie
  7.  permalink
    salwix wszystko będzie dobrze:) głowa do góry zobaczysz ze wszystkim sobie poradzisz a Twój Kubuś będzie najszczęśliwszym najwspanialszym i najpiękniejszym dzieckiem na świecie :) buziaki gorące
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Salwix witaj na forum :bigsmile: na pewno to wszystko jest dla Was wielkim zaskoczeniem i czymś niełatwym. Ale zobacz jaką cudowną córeczkę ma Easy :bigsmile: Macie jeszcze dużo czasu, by oswoić się z tą sytuacją i zbierać informacje, a tu na pewno też je znajdziecie. A czy już wiadomo jak duży jest rozszczep ? Pewnie czytałaś cały wątek, naprawdę po większości rozszczepów nie ma śladu, a jeśli są to minimalne.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Tak pobieżnie, ale jak wrócę z pracy to przeczytam cały uważnie. Jeszcze nic nie wiem,pewnie pani prof.mnie oświeci w środę...Narazie mogłabym wstawić zdjęcia, ale nie mam pojęcia jak się za to tutaj zabrać...:/
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/34bw9jcg8n5wegli.png[/img][/url]

    Treść doklejona: 16.11.12 14:16
    to akurat miał być suwaczek...Ogarnę to kiedy indziej jak będę mniej rozstrzęsiona...Pozdrawiam Was

    Treść doklejona: 16.11.12 14:17
  8.  permalink
    salwix Witamy.
    Jak już pewno zauważyłaś jestem mamą Julka który też ma rozszczep i jest już po pierwszym zabiegu.Juluś właśnie skończył rok trudno w to uwierzyć pamiętam jakby to było wczoraj mała kruszynka z wielgachnym uśmiechem na twarzy:-)
    salwix służę wsparciem tak jak inne mamy. Będzie dobrze zobaczysz a wiem co pisze. Pozdrawiam Was serdecznie najcenniejsza rada pozytywne myślenie i głowa do góry.Buziaki
    Dziewczynki co słychać u Was i Waszych maleństw ?Pozdrawiamy Was wszystkie.
  9.  permalink
    U nas wszystko dobrze Małgosia ma 4,5 miesiąca wazy 6200 i 62 cm a startowała z 3530 i 50 cm jest zdrowa szczepienie u nas zawsze przebiega bez płaczu :) tylko ostatnio mamy mały problem z jedzeniem ale to chyba dlatego ze ząbki chcą już wyjść.
    • CommentAuthorredlips
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Witam wszystkich. Jestem mamą dziewczynki(3 i poł roku) z obustronnym rozszczepem całkowitym wargi i podniebienia. Mała ma do tego wadę genetyczną ale genetyczka nie potrafi powiedziec czy ma jakiś zespół czy nie, jest to tak rzadka wada. Do tego jest wzmożone napięcie mięśniowe był przykurcz w ścięgnie achillesa (juz zoperowany) i przez to napiecie mała dopiero miesiąc temu nauczyła sie chodzic. Jest po 11 zabiegach dotyczących rozszczepu i dalej ma przetoki w podniebieniu. Rozszczep miała poteżny.
    • CommentAuthoragatzu
    • CommentTimeDec 6th 2012
     permalink
    Hej Moja Zuzka za 6 dni ma operacje prawostronnego rozszczepu wargi i właśnie drugi dzień zaczęła mi ząbkować a co za tym idzie podwyższona temperatura Czy wiecie może czy jest to przeciwwskazaniem do operacji?? Zuzanna ma 17 tyg. Pozdrawiam
    • CommentAuthorMlodaMamaa
    • CommentTimeDec 25th 2012
     permalink
    Witam,
    Jestem tutaj nowa, pod koniec ciąży dowiedziałam sie iż w styczniu mój synek przyjdzie na świat z wadą rozszczepu...
    Jedynie co wiadomo to iz bedzie to całkowity rozszczep prawostronny wargi i zębodołu, o podniebieniu nie da sie nic powiedzieć - okaże sie dopiero po narodzinach :(
    Teraz czytam i zbieram informacje na temat rozszczepu, staram sie jakos do tego przygotować :(

    Wiem juz iz w 6 miesiacu Małego czeka operacja... wiem tez ze jest droga, ok 10tys jak nie wiecej...
    W zwiazku z tym mam pytanie:
    Czy któraś z Was korzystała z jakiejś fundacji by zebrac pieniadze na taki cel?
    Np. fundacji Rozszczepowe Marzenia czy jakiejs innej? Zeby można było przekazywac 1% na dzieciaka...
    Jak to formalnie wygląda?

    z góry dziękuje za wszelakie wskazówki

    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego świętowania w tym magicznym czasie Świąt i Nowego Roku :)
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    Cześć, ja w marcu urodzę synka z lewostronnym rozszczepem wargi i podniebienia. Jak tylko się dowiedziałam umówiłam się z prof. Dudkiewicz, która wszystko mi wyjaśniła i uspokoiła.(napewno już o niej wiesz...) Potem jeszcze dużo czytałam, ale teraz już tylko się cieszę, że w marcu będę mamusią :)
    Pierwsza operacja w Formmedzie kosztuje 7,5 tys. druga jest droższa...Ale jest jeszcze Instytut Matki i Dziecka w Warszawie, gdzie też operują rozszczepy.
    Ja już podpisałam umowę z fundacją Rozszczepowe Marzenia, układ jest prosty, podpisując umowę dostajesz kilka ulotek które sama sobie powielasz (najlepiej z dopiskiem dla kogo są te pieniądze) i rozdajesz komu tylko możesz. Dopisek jest ważny bo pieniądze wszystkich darczyńców wpływają na jedno konto a dla Ciebie będą pieniądze tylko z twoim dopiskiem...Z tego co pamiętam to pieniądze na konto fundacji zaczynają spływać ok. czerwca a do września urzędy skarbowe mają czas żeby "oddać" fundacjom wszystkie pieniądze z 1%. To tyle.
    Ja już w sumie martwię się tylko jednym- karmieniem... Mam nadzieję, że mały upodoba sobie któryś ze smoczków i bedzie ładnie jadł i nie będzie się krztusił- tego BARDZO się boję...
    MlodaMama napewno widziałaś na zdjęciach dzieciaczki po operacji i to jak wyglądają, ja myślę, że o wygląd chłopaków nie musimy się martwić bo ładnie sobie ich "naprawimy" :) Nie będą klasycznhymi przystojniakami, ale tylko przez 2 lata :) Jak byłam ostatnio w IMiD to widziałam 3-4 latki po operacjach i powiem Ci, że musiałam się mocno mocno przyglądać, żeby stwierdzić, że był rozszczep. więc głowa do góry!!! :) Źle wyglądają te dzieci, które zostały źle zoperowane gdzieś w Polsce a teraz na "naprawy" przyjeżdzają do IMiD lub Formmedu (tam też widziałam rozszczepki)
    Ja za tydzień mam USG i już nie mogę doczekać się jak zobaczę mojego Małego :) Może się do mnie uśmiechnie bo ostatnim razem był raczej nie zadowolony kiedy pan dr.go obudził...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.12.12 22:58</span>
    Dla mam Rozszczepków...Wygoogloojcie sobie "Jonathan Rhys Meyers" to jest aktor który urodził się z rozszczepem- całkiem jest niezły :) Na większości zdjęć jest oczywiście wyretuszowany, ale na niektórych da się zauważyć małą sexi bliznę pod nosem :)
  10.  permalink
    Cześć. Witam wszystkie forumowiczki. Mam na imię Agata i pochodzę z podkarpacia. 14 grudnia urodziłam synka z rozszczepem wargi i podniebienia po prawej stronie. O tym, że mój synek urodzi się z wadą dowiedziałam się w październiku będąc w szpitalu z powodu kolki żółciowej. Początkowo strasznie przez to płakałam jednak później starałam się odsuwać od siebie tę myśl, mając nadzieje na to że jest to jakaś fatalna pomyłka. Jednak przy porodzie wszystko się potwierdziło. Na noc (w piątek, w dzień porodu) zabrali mi synka (podobno żeby go nakarmić) a potem się okazało że został na intensywnej terapii noworodków aż do środy. Strasznie ciężko było mi w tym czasie, gdy widziałam jak inne matki opiekują się swoimi dziećmi a moje leży tam samo. Mogłam chodzić do niego ile chcę jednak to nie to samo. O wszystko musiałam się dopytywać bo żaden lekarz ani pielęgniarka sam z siebie niczego mi nie powiedzieli. 20 grudnia wyszliśmy do domu. Zaraz po wyjściu próbowałam się kontaktować z USD w Krakowie z Poradnią Wad Wrodzonych Twarzy jednak nikt nie odbiera tam telefonu. Pisałam także maila jednak nie dostałam żadnej odpowiedzi. Czy jest na forum ktoś kto operował tam swoje dziecko i wie w jaki sposób można sie umówić na konsultacje czy po prostu trzeba tam pojechać w konkretny dzień i czekać na swoją kolej??Jeżeli ktoś wie to bardzo proszę o odpowiedź...
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeJan 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny, co u Easy i Idy?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 3rd 2013
     permalink
    też się własnie dziś zastanawiałam... Dawno się nie logowała.
    --
    • CommentAuthormaldmx
    • CommentTimeJan 5th 2013
     permalink
    cześć dziewczyny :) mam na imię Gosia i jestem mamą 10 tygodniowego Jasia z lewostronnym całkowitym rozszczepem wargi i wyrostka zębodołowego. Jaś miał również zdiagnozowany na usg połówkowym rozszczep podniebienia . Pojechałam jeszcze raz w 30 tygodniu na to samo usg (3d/4d) i rozszczep się potwierdził . A tu przy narodzinach niespodzianka , podniebienie cale, także usg to jeszcze nie wyrocznia dziewczyny .Operacja w Formmedzie u profesor Dudkiewicz 25 kwietnia :)
    pozdrawiam was wszystkie serdecznie
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeJan 6th 2013
     permalink
    agaczilla ja niestety nic nie wiem o tamtym ośrodku, trzymama kciuki, żebyś się tam dodzwoniła wreszcie...W Warszawie jest to samo, czasami trzeba kilka dni dzwonić żeby się dodzwonić! Mogłabyś powiedzieć dlaczego zabrali od Ciebie synka? Jaki był powód?Od razu po porodzie go wzięli? Mogłabys napisać czy położyli Ci Małego na brzuchu, żebyś mogła się z nim przywitać czy jak zobaczyli wadę to wzięli go gdzieś? Ja bardzo chcę, żeby mój Mały był cały czas ze mną i ciekawi mnie jak to się odbywa...

    maldmx po cichu Ci zazdroszczę, bo w takim razie chyba udaje się karmić piersią...Tak sobie to wyobrażam bo jak podniebienie jest całe to chyba łatwiej wytworzyć Jaśkowi podciśnienie i ssać, jest tak? Czy może nie zdecydowałaś się na karmienie piersią? Czy może inaczej? Korzystacie ze smoczków NUKa czy MEDELI? Czy macie inny sposób? Jak sobie radzicie z jedzeniem? Czyli Mały będzie miał operację w 6 msc, tak? Ja mam USG 4d jutro i też będę oglądała swojego Skarba :) Już nie mogę się doczekać bo nie widziałam go już 2 miesiące... A w piątek echo serca i mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, żadnych dziurek, srurek i innych wad!
  11.  permalink
    salwix będzie dobrze ja trzymam bardzo mocno kciuki za ciebie i twoja kochana kruszynkę :) po wizycie napisz co i jak
    • CommentAuthormaldmx
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    cześć

    Treść doklejona: 07.01.13 15:02
    salwix odpowiadając na twoje pytania , ucieszyłam się że będą mogła karmić piersią , ale niestety się nie udało , to znaczy udało się kilka podejść ale na tym koniec pierś jest elastyczna , i zasłania dziurę w wardze i w dziąsełku więc karmienie piersią jest jak najbardziej możliwe , ale ja miałam bardzo mało pokarmu , więc jasiek minutę ssał 5 spał przy cycku i na tym się skończyło , im bardziej rósł tym więcej potrzebował zjeść i później jak cyca [przystawiałam to płacz był niesamowity i poprzestałam na ściąganiu swojego pokarmu i podawaniu go butelką

    Treść doklejona: 07.01.13 15:22
    jeszcze będąc w ciąży przygotowałam się na wszelką ewentualność , żeby nie być niczym zaskoczoną , ale 100 % się nie da przygotować , niestety niektóre rzeczy które kupiłam okazały się zbędne a wydatek to niemały , zakupiłam laktator z medeli taki lepszy 2 - fazowy , który nie zakłóca laktacji , super sprawa , dzięki tym dwóm fazom ściągania a przede wszystkim pierwszej - stymulacji sutki nie bolą ,ale laktator już odstawiony bo niestety laktacji u mnie brak i wydatek 540 pln leży sobie w szafie , specjalna butelka z medeli na rozszczep podniebienia 100 pln - zbędna . smoczków z nuka niezliczona ilość ...

    Treść doklejona: 07.01.13 15:41
    przez 8 tygodni Jaś w pierwszej kolejności był karmiony moim ściągniętym mlekiem , a że było go zawsze mało dokarmiałam go sztucznym. teraz jest tylko na sztucznym . Karmię go nukiem , zwykłym tylko ,że dla dzieci od 6 miesiąca i do szerokiej butelki ,to znaczy zakupiłam parę pojemników na mleko z nuka , będąc pewna super laktacji , a te pojemniki pełną również funkcję butelki , wystarczy tylko zakupić smoki , szeroki dla tego że jednak to jedzonko trzeba pompować delikatnie palcem bo przez to że ma szczelinę w dziąśle nie zassie , nie ma szczelności ,powietrze wchodzi a palcem szczelinę ciężko zasłonić , tak ze trzy tygodnie temu wpadłam na pomysł że powiększę mu dziurkę w smoku bo 120 jadł prawie godzinę , i wybor był trafny , bo teraz je bardziej w pozycji siedzącej ale zajmuję mu to 20 minut :)

    Treść doklejona: 07.01.13 16:20
    salwix napisałaś że byłaś w Formmedzie to już wiesz co i jak z operacją , 6 miesięcy 6 kilo i wyniki badań ok to podstawowe kryteria, pierwsza operacja w moim przypadku kosztuje 7,5 ale jeśli twoja niunia będzie miała rozszczep podniebienia to pierwsza operacja obejmuje i wargę i podniebienie i operacja jest wtedy droższa , troszkę ponad 9 .
    odezwij się dzisiaj na forum i pochwal się wrażeniami z usg , a jak będziesz miała jakieś pytania to pisz , jeśli nie na forum to na moją pocztę gosia802010@interia.pl
    • CommentAuthorsalwix
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    hej!
    Właśnie tak sobie dziś myślałam, że nie ma co wydawać pieniędzy na wszystkie możliwe produkty i teraz mi to potwierdziłaś...Kupię jeden smoczek NUKa jeden MEDELI już mam i zobaczę co Małemu będzie odpowiadać najbardziej i wtedy dopiero dokupię. Laktator chcę mieć od razu bo jakoś nie wyobrażam sobie wypożyczenia, ale wypatrzyłam MEDELI swing za w miarę przystępną cenę, także zaopatrzę sie w niego...
    Widzę, że z karmieniem też nie ma co planować, a szkoda... :( Już pogodziłam się z tym, że cycolkiem napewno nie będę karmić, ale chciałabym chociaż swoim mlekiem... Fajnie, że Wy już doszliście do wprawy i Mały szybko zjada :) Czy trudno jest się tego nauczyć? Pytam tu bardziej o tatę czy babcię (bo mama ma instynkt:)) Chodzi o to, że ja będę musiała czasem wyjść na pół dnia na uczelnię i martwię się czy mąż sie tego nauczy. Trzymacie Jaśka "pionowo" na rękach czy np.w jakimś krzesełku, leżaczku itp.?
    Tak tak o Formmedzie już wiem wszystko...:) Wy z Małym byliście jak miał 4 tygodnie? Bo z tego co pamiętam to tak trzeba się tam z dzieciaczkiem stawić...
    Ja po USG jestem bardzo bardzo zadowolona, chociaż dziś obraz był dużo słabszy niż na połówkowym! :) Synek super się rozwija, wszystko w normach, jedynie ma główkę o tydzień większą, jestem w 29 tygodniu a główka jest w 30 tygodniu ciąży :) serduszko zdrowe i nawet lekarz powiedział, że nie muszę iść na echo serdca bo nie ma wskazań, ale i tak sobie pójdę :) bo co tu robić na zwolnieniu :P No i powiedział też, że on widzi jedynie rozszczep wargi a podniebienia nie... W sumie byłoby fajne, ale ja już jestem oswojona z tym, że jest i podniebienie, więc nie robi mi to różnicy, chociaż byłoby miło bo Mały męczyłby się nieco mniej, no ale to się okaże po porodzie. Tak sobie myślę, że na połówkowym dzieciak był "przezroczysty" a teraz juz ma ciałko i tłuszczyk więc może ciężej dostrzec podniebienie...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.01.13 21:56</span>
    maldmx gdybyś mogła jeszcze napisać jak było przy porodzie, w sensie czy zabrali Ci Małego czy miałaś go przy sobie, no i czy podłączyli sondę czy udało się bez... Dzięki, za wszystkie informacje :) Ja będę trzymała kciuki za 6 kg Jaśka :)

    agaczilla no to super, przynajmniej jeden lekarz już ustawiony, głowa do góry :) Szkoda, że o niczym Cię nie informowali i niby zabrali go na karmienie...A co się u niego działo, że te kilka dni leżał na intensywnej? Coś poważnego? A z tym czuciem się mamą i nie czuciem to przejdzie :) Dzidziuś za to napewno wie, że jesteś najważniejszą babeczką w jego życiu :) pisz koniecznie co u Was słychać, jak tam umawianie wizyt i takie tam... Jeśli chciałbyś wziąć pod uwagę operacje czy nawet samą konsultację w Warszawie to daj znać, służę informacją :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.01.13 21:57</span>
    agusienkaaaa a co u Was? jak Malutka? :)
    • CommentAuthormaldmx
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Jasio jest karmiony w pozycji tak około 45 stopni nachylenia , wiem natomiast że dzieci z rozszczepem podniebienia są karmione prawie w pozycji siedzącej , bo w innym wypadku mleko wylewało by się nosem. Z Jasiem byliśmy w Formmedzie kiedy miał 5 tygodni, Pani profesor go obejrzała i ustaliliśmy datę operacji. Dziękujemy za trzymanie kciuków za wagę Jasia. ja jestem spokojna o nią bo już ją osiągnął , wyjściowo było 57 cm i 3680 , wczoraj go ważyłam 6200 :) :shocked::cheer: a wcale go nie tucze , je tyle ile powinien 120 co 3 godziny , w nocy nieraz się da go oszukać wodą więc ma 7 karmień na dobę czyli ok

    Treść doklejona: 07.01.13 22:41
    porodu nie zapomnę ; 11 dni po terminie :thumbup: pierwsze podejście środa , oksytocyna na wywołanie skurczów cały dzień spacerów po porodówce i nic , powrót na 24 godziny na oddział położniczy i 2 podejście w piątek , no już wtedy musiałam urodzić , więc znów oksytocyna, z rezultatem nikłym , wiec pan doktor puścił wody i się zaczęło, po 8 godzinach bóli i przy pełnym rozwarciu 10 cm podjęli decyzję o cc bo raczej by nie wyszedł , duża głowa ( mi na usg głowa zawsze wychodziła 2 tygodnie wcześniej niż reszta ), a ja szczuplutka , z metra cięta :rolling: więc cc było najlepszym rozwiązaniem , przewieźli na salę , cc w znieczuleniu zewnątrz oponowym więc wszystko słyszysz , czujesz jak ciało się kołysze ale nic nie czujesz , w zasadzie to pełne czucie wraca ci gdzieś po 7 godzinach , bynajmniej tak u mnie było , Na sali wszyscy wiedzieli że Jaś ma mieć rozszczep i uwierz mi że nie zapomnę tego do końca życie : na początku jego krzyk a później ktoś na sali mówi podniebienie całe , podniebienie całe , łzy mi popłynęły , a pani anestezjolog do mnie nie płacz wąs zapuści i nawet nie będzie widać, a ja ze szczęścia płakałam a nie z rozpaczy

    Treść doklejona: 07.01.13 22:54
    oprócz rozszczepu zdrowy , dostał same 10 ...., dali mi go ucałować przytulić do buzi , pogłaskać ręką po główeczce . :heartsabove: jego zabrali , mnie pozszywali i na salę a jego do dyżurki , urodziłam o 17 więc koło 21 przynieśli mi go pokazać leżał sobie w łóżeczku i spał aniołek . Na drugi dzień kolo 17 mogłam pomału zacząć się podnosić i, ból jak cholera ale chciałam szybko dojść do siebie więc szybko na nogi , przynieśli mi go popołudniu położyli kolo mnie na łóżeczko i leżeliśmy sobie tak od jednego karmienia do drugiego czyli ze dwie godzinki patrząc się na siebie :rainbow::twosome:. tą noc jeszcze sama ale następną już z moim skarbem , a że sobie radziłam to został już ze mną na 24/h .

    Treść doklejona: 07.01.13 22:55
    budzi się , karmionko :jumping: tego sobie nie odmówi hehe
  12.  permalink
    Salwix mojemu małemu nic nie było tylko karmili go na intensywnej przez sondę i dlatego tam musiał być...Nawet na chwilę nie mogłam go zabrać żeby rodzinie pokazać a sonde miał po każdym karmieniu wyjmowaną...W 3 dobie dostał żółtaczki ale nie kwalifikował się do fototerapii. Któregoś dnia dali mu kroplówkę z jonami na wzmocnienie a przez 2 dni miał antybiotyk żeby nie łapać infekcji...Jak czegoś nie nie zapytałam to nikt mi nie powiedział...Jak by nie to że poszłam do szpitala wcześniej i miałam wywołanie to pojechałabym rodzić do Rzeszowa...Większe miasto to i może by człowieka bardziej poważnie traktowali...Możesz sobie wyobrazic co ja czułam jak inne matki karmiły swoje dzieci, leżały z nimi a ja sama...I dla mnie dziwne było to że jak na noworodkach lekarka badała dzieci to matki mogły być w tym czasie w sali noworodkowej a jak na intensywnej badała to nie mogłam tam być tylko najwyżej potem zapytać co i jak...W według mnie powinno być odwrotnie...Zwłaszcza że Mikołaj sam leżał na sali...
    Na pewno będę pisać jak nam to wszystko idzie...Dla mojego synka zrobię wszystko...
    Mam tylko nadzieję że jak będę w kolejnej ciąży to wszystko będzie dobrze...
  13.  permalink
    Salwix u nas wszystko dobrze Malutka mimo malego apetytu cos tam rosni no i ja jestem bardzooo szczesliwa ze ja mam.
    maldmx rozumiem Cie i to jakie czułas szczescie jak sie dowiedzilas ze maly ma cale podniebienie, ja mam rozszczep podniebienia miekkiego i bylo ryzyko ze moja gosia tez bedzie miec na usg genetycznym niby wszystko wyszlo ok ale moja dr powiedziala ze jest lekkie zacienienie i to moze byc od sprzetu od zlego ulozenia buzki ale i tez moze to byc podniebienie wiec starsznie sie balam jak urodzialm i uslyszalam ze zdrowa to bylam najszczesliwsza na swiecie. (a nawet jak by mala dziurka byla to tez moja Gosia jest i byla by dla mnie najwspanialsza na calym Swiecie)
    • CommentAuthorilo79
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Witam

    Przeczytałam z wypiekami na twarzy cały wątek. Śliczne macie dzieciątka. Moja córeczka Matyldka jest tydzień po operacji podniebienia miękkiego. Obserwowałam też wątek rozszczepowy na forum Kafeterii, jedna z mam założyła prywatną grupę na Facebooku. Jest tam nas spora grupa matek gotowych sobie pomagać wzajemnie. Zapraszam serdecznie. Jeśli któraś z Was jest zainteresowana wystarczy dodać np. mnie do znajomych : http://www.facebook.com/ilona.piskor.9 i napisać, żeby dołączyć do grupy. Grupa jest tajna, wszystkie wypowiedzi i fotki widzą tylko i wyłącznie członkowie tej grupy (jeśli któraś z Was wolałaby zachować anonimowość). Można pogadać o rozszczepie, karmieniu, operacjach i nie tylko. Na męża też można ponarzekać ;)

    Pozdrawiam
    Ilona
  14.  permalink
    Byliśmy wczoraj z naszym synkiem w Krakowie. Mamy wyznaczony termin operacji na 16 kwietnia :)
  15.  permalink
    agaczilla21 a mozesz napisac cos wiecej jakie wrazenia po wizycie czy cos kosztuje operacja jesli tak to ile i jesli mozesz po napisz skad jestes czy bedziesz z synkiem jezdzic do logopedy do krakowa?
  16.  permalink
    Hmmm...wrażenia...myślę że pozytywne...Dr Skirpan- chirurg wytłumaczył nam co nieco o operacji, dr Mazur- ortodontka też bardzo miła...pokazała jak malemu masować wargę...jestem z okolic Krosna...do logopedy to chyba będę gdzieś bliżej jeździc bo do Krakowa to mamy 180 km w jedną stronę...Operacja jest normalnie na NFZ
    • CommentAuthorAnna119
    • CommentTimeFeb 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Witam moj mąż jest po roszczepie ma 29 lat mamy dwie córki żadna nie odziedziczyła tego po tacie, jedynym problemem jest słuch i wada wymowy u mojego męża.
  17.  permalink
    witaj, odpowiedni wątek już istnieje, wystarczy wpisać w wyszukiwarce
  18.  permalink
    Anna119 ciesze sie ze twoje dzieci sa zdrowe ja tez mam rozszczep podniebienia miekkiego i jednego dzidzusia naszczescie zdrowego mam nadzieje ze nastepne nasze pociechy tez beda zdrowe, chociaz niepowiem cała ciaże bardzo sie martwilam o moja córcie
    • CommentAuthormagic54
    • CommentTimeFeb 1st 2013
     permalink
    Witajcie mam pytanie
    Jestem w 37 tyg. ciązy wczoraj sie dowiedziałam ze moje dziecko urodzi sie z lewostronnym rozszczepem podniebienia i wargi załamałam sie
    Czy moze mi ktos powiedziec lekarz powiedział mi ze warga ma ubytek 12mm a podniebienie 7mm czy to jest duzy rozszczep
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.