Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Szparka, szpilka i szpulka to niegdyś dość modne knajpki w warszawie. To,że wg mnie przereklamowane- to już inna sprawa;)
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeDec 6th 2008
     permalink
    Czy któraś z Was umiałaby się śmiać z takiego dowcipu?
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeDec 7th 2008
     permalink
    :) nooo zwłaszcza w pośpiechu
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 16th 2008
     permalink
    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeDec 21st 2008
     permalink
    Przydalaby mi sie taka tablica, oj przydala.
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeDec 22nd 2008
     permalink
    Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa
    poczucie strachu.

    ____________________________________________________________

    Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce -
    wszystko stoi.
    ______________________________

    Kobiety, żeby się nie znudzić mężczyznom, zmieniają ubrania.
    Mężczyźni, żeby się nie znudzić kobietom, zmieniają kobiety.
    ______________________________

    - Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
    - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!
    ______________________________

    Z wiekiem szansa na miłość dozgonną wzrasta.
    ______________________________

    - Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
    - Ależ tato!
    - No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.
    ______________________________

    Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
    a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop.
    ______________________________

    Spotyka się dwóch kolegów:
    - Wiesz co dziś jeden facet nazwał mnie gejem.
    - I co?
    - Jak to co? torebką w łeb i pudrem po oczach!
    _____________________________

    U lekarza:
    - Pali pan?
    - Nie.
    - Pije pan?
    - Też nie!
    - Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę..
    _____________________________

    W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo
    resztek i ojciec prosi kelnera:
    - Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
    - Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
    _____________________________

    Wszystko dla męża

    Kobieta o długim stażu małżeńskim ogląda się przed lustrem i widzi:
    Pooraną zmarszczkami twarz, przerzedzone włosy, braki w uzębieniu, biust
    obwisający do kolan, sadło tu i ówdzie...
    Patrzy i w końcu stwierdza: Dobrze mu tak...
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 15th 2009
     permalink
    HISTORIA W DWÓCH WERSJACH

    Dziewczyna i chłopak chodzą ze soba od kilku miesięcy. Pewnego piatku spotkali się po pracy w barze. Posiedzieli tam chwilę, a potem poszli do pobliskiej restauracji. Po kolacji wstapili do jego domu, gdzie zostali na noc.



    Opowiesć dziewczyny:

    Umówilismy się w piatek wieczorem. Kiedy przyszłam do baru, on był w dziwnym humorze; pomyslałam, że to może dlatego, że trochę się spózniłam, ale nic mi nie powiedział i rozmowa nam się jakos nie kleiła, więc pomyslałam, że powinnismy się przeniesć w bardziej kameralne miejsce, żeby móc porozmawiać bardziej intymnie. Poszlismy do restauracji, ale on wciaż był jakis nieswój i ja próbowałam go rozweselić, ale zaczęłam się też zastanawiać czy to chodzi o mnie czy o cos innego, no i spytałam go o to, i powiedział, że nie, ale wiesz, wciaż nie byłam o tym zbytnio przekonana, w każdym razie w drodze do niego powiedziałam mu, że go kocham, ale on tylko mnie objał i nie wiedziałam już, do cholery, co ma to wszystko znaczyć, no, bo wiesz, on mi nie odpowiedział, ani nic takiego, więc po drodze zastanawiałam się czy chce już ze mna zerwać i próbowałam go o to spytać, ale on tylko właczył telewizor, więc powiedziałam, że idę spać i po dziesięciu minutach przyszedł do mnie i się kochalismy, ale on wydawał się jakis nieobecny i po wszystkim chciałam po prostu sobie pójsć i sama już nie wiem, co on sobie mysli, czy to znaczy, że ma inna???




    Opowiesć chłopaka:

    Chujowy dzień w robocie. Potem zajebisty seksik.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 16th 2009
     permalink
    Szef codziennie nazywał sekretarkę "swoim Słoneczkiem". Sam przy niej promieniał.
    Aż któregoś dnia spochmurniał. Słoneczko zaszło.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 17th 2009
     permalink
    Schengen trochę popsuło ten dowcip, ale mimo to mnie bawi.

    Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa.
    Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
    Celnik na polsko-niemieckiej granicy odpowiada:
    - Dwa, trzy miesiące.
    Celnik na polsko-czeskiej granicy:
    - Noo, z pół roku.
    Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
    - Dwa, trzy lata.
    Komisja zadziwiona:
    - Tak długo?
    Celnik ze "ściany wschodniej":
    - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 17th 2009
     permalink
    Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
    - Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?
    - Niestety - odpowiada strażak. - Dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych, ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób...
    - Szesnaście osób!? Przecież tam był tylko ochroniarz...!
    - Skąd pan wie!? Kim pan jest?
    - Kierownikiem tego prosektorium...
    --
  2.  permalink
    gdf
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 17th 2009
     permalink
    o cholera. uśmiałam się :D
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 17th 2009
     permalink
    autentyczna rozmowa

    pacjent skierowany do neurologa, ale po badaniach nie ma wskazan do przyjecia na neurologie, ale chory ma CRP 300, wiec szukaja od czego taki duzy stan zapalny. zrobili RTG kl. piers, wszysko w porzadku, inne podstawowe badania takze ok.

    pielegniarka: to jest sprawa dla dr. Hous'a
    neurolog: a On tutaj zejdzie? (chodzi o SOR)
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeJan 18th 2009 zmieniony
     permalink
    Blondynka u doktora:
    - Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
    - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
    - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
    - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
    - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
    - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
    - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
    - Który to konkretnie?
    - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

    No i seria żartów z życia wziętych :bigsmile:

    Siedzi informatyk przy kompie.
    Podchodzi do niego żona i podaje mu kawę.
    On próbuje i mówi:
    - Przecież wiesz, że piję z cukrem...
    - No, wiem... Ale tak chciałam usłyszeć twój głos...

    •  
      CommentAuthormadziq
    • CommentTimeJan 18th 2009
     permalink
    ngL, ten o informatyku to mistrz! hahahahaha:rolling::rolling::rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 21st 2009
     permalink
    Idzie dwóch pijaczków i zastanawiają się wspólnie na głos czym by się dzisiaj podelektować... Nagle mijają cysternę piwa.
    - Franuś, to może piwko...?
    - Eeee, piwko, piwko... Piwko to se na jutro zostawny...
    Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę wina.
    - Franuś, to może winka??
    - Eeee, winka, winka... A co ja burżuj jestem?
    Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę wódki.
    - No teraz Franek nie odmówisz!!!
    - Eeee... no wiesz... w sumie to, ale piwo było, wino było, wódka jest, to może coś jeszcze znajdziemy...?
    Idą dalej, idą, idą... Nagle mijają cysternę paliwa rakietowego.
    - Ty, Franek, piłeś to kiedyś???
    - No nie!
    - To pijemy!!!
    Piją, piją... Napili się tak, że świata nie widzieli... Rano jeden dzwoni do drugiego...
    - Franek, wstałeś?
    - A tak...
    - I jak się czujesz?
    - Stary, cuuudoownie! Żadnego kaca, nawet główka nie boli, czuję się jak młody bóg!
    - A... srałeś już?
    - Nie...
    - To nie sraj! Bo ja dzwonię z Londynu!
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeJan 21st 2009
     permalink
    null
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 21st 2009
     permalink
    ło matko :D
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 22nd 2009
     permalink
    znalazłam ogloszenie

    SZUKAM KOCHANKÓW DLA ŻONY!!!
    jestem: mężczyzną

    Zainteresowanych hojnych mężczyzn prosze o kontakt. Możesz być solo, lub kilku kolegów.
    dane kontaktowe:
    .
    E-mail: ...@wp.pl
    --
  3.  permalink
    Wbrew pozorom takich ogłoszen jest sporo
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 22nd 2009
     permalink
    Dwóch jasnowidzów sobie rozmawia:
    - Tego roku bedzie strasznie ciezka zima.
    - No, to mi przypomina zime 2043 roku...
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 24th 2009
     permalink
    -Kochanie co myślisz o miłości analnej?
    -dla mnie ok
    -to dobrze, bo myślałem że możesz mieć coś przeciwko
    -czemu, to jak się bawisz z kolegami to twoja prywatna sprawa...
    --
  4.  permalink
    Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
    - Kto ci to zrobił ?
    - Żona...
    - Żona? Za co !?
    - Powiedziałem do niej "ty".
    - I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
    - Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
    A ja do niej:
    - Chyba ty...


    Pewnej nocy mały chłopiec przyłapał rodziców podczas seksu i zapytał:
    - Tato, co robisz mamie?
    Ojciec na to:
    - Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
    Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
    - Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł.




    -Dzień dobry tu bank Dominet
    - Do czego ??
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 26th 2009
     permalink
    - Kto ty jesteś????????
    - Pijak mały
    - Jaki znak twój????
    - Trzy browary
    - Gdzie ty mieszkasz???
    - Pod ławeczką
    - Czym się bronisz???????
    - Buteleczką



    - Nauczycielka prosi Jasia:
    - Jasiu wytrzyj tablicę.
    - Nie.
    - Jasiu wytrzyj!
    - No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
    - Poszukaj gdzieś w szafce.
    - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
    - Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
    A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
    - Tu leży ta szmata!


    Jasiu bawi się swoją kolejką.
    - kurwa wsiadać, kurwa wysiadać
    tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
    -Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
    -5 minut nic
    -10 minut nic
    -20 minut nic
    -40 minut nic
    -60 minut nic
    -60 minut i sekunda
    Kurwa wsiadać kurwa wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeJan 26th 2009
     permalink
    http://www.joemonster.org/filmy/13409/Kobiety_za_kierownica
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeJan 26th 2009
     permalink
    Wszedłem ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niski!

    Mężczyzna mając 20 lat kocha wszystkie kobiety.
    Mając 30 lat kocha już tylko jedną.
    Mając 40 lat kocha znowu wszystkie...
    ...oprócz tej jednej.

    Kowalska spotyka Nowakową.
    - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje.
    - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz.

    Przychodzi baba do lekarza:
    - Panie doktorze, wydaje mi się, że jestem niewidzialna!
    - Kto to powiedział?!

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
    - Proszę go do mnie przyprowadzić.
    Po godzinie baba wraca i mówi:
    - Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:
    - Mam dziwny problem i potrzebuję pańskiej rady.
    - Może pani opisać, co pani dolega?
    - Hm, będzie łatwiej, jeśli panu pokażę ? powiedziała i zaczęła się rozbierać. Kiedy została tylko w bieliźnie, usiadła na brzegu łóżka i rozchyliła nogi, by osłonić dwa małe, zielone kółeczka na wewnętrznej stronie ud ? To nie boli, ale trochę się nimi martwię.
    Lekarz przyjrzał się dokładnie kółeczkom i spytał:
    - Czy przypadkiem nie jest pani lesbijką?
    Zakłopotana i całkiem zaskoczona tym pytaniem, szczególnie, że padło z ust mężczyzny trzymającego głowę między jej udami, odpowiedziała:
    - Hm, no tak. A dlaczego pan pyta?
    - Obawiam się, że będzie pani musiała powiedzieć swojej dziewczynie, że jej kolczyki nie są z prawdziwego złota

    Autostopowiczka łapie stopa.
    Kierowca:
    - Czy pani nie boi się tak podróżować, gwałcą, itd.?
    - Eee, lepiej mieć 15 centymetrów w du*ie, niż 30 kilometrów w nogach.
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeJan 26th 2009
     permalink
    Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
    – Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
    Na to blondynka:
    – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

    Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
    - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
    - Dawaj pieniądze!!
    - Dlaczego? - pytam groźnie.
    - Prima Aprilis!!
    To ja mu naplułam w oko i mówię:
    - Śmigus Dyngus!!
    Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
    - Popielec!!
    No więc ja go przydusiłem i mówię:
    - Zaduszki!


    Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa. Zdesperowany Jasio pisze list do sw. Mikołaja. "Drogi sw. Mikołaju jestem bardzo biedny ale chciałbym dostać na gwiazdkę klocki lego, piłkę i kolejkę elektryczna."
    Panie na poczcie nie bardzo wiedza co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list, tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednak pracownice poczty same dużo nie zarabiają więc pieniędzy starczyło tylko na piłkę i klocki. Wysyłają prezenty do Jasia. Po jakimś czasie przychodzi list od Jasia, panie na poczcie otwierają go i czytają:
    "Drogi Mikołaju dziękuję ci za wspaniale prezenty, a tę kolejkę to pewnie te ku..y z poczty zaj..ały!"
    --
    •  
      CommentAuthorSzajKa
    • CommentTimeJan 28th 2009
     permalink
    Idą dwa koty przez pustynię. Idą... Idą...
    Nagle jeden mówi:
    -Stary, nie ogarniam tej kuwety...
    --
    •  
      CommentAuthorSzajKa
    • CommentTimeJan 28th 2009
     permalink
    Pokłócone małżeństwo jedzie samochodem. Ciężka atmosfera wisi w powietrzu.
    Nagle mijają zagrodę ze świniami.
    Żona pyta złośliwie:
    - Rodzina?
    Na to mąż:
    - Tak, teściowie!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 28th 2009 zmieniony
     permalink
    :rolling: :rolling::rolling: dooobre z tymi swiniami... to musial wymyslec facet swoja droga :P
  5.  permalink
    dobre dobre:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJan 28th 2009
     permalink
    Pytanie z ostatniej ankiety opublikowanej przez ONZ brzmiało:

    "Proszę szczerze odpowiedzieć na pytanie, jak pani/pana - zdaniem, należy
    rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie?"
    Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:

    1. W Afryce - nikt nie wiedział, co to jest żywność.
    2. We Francji nikt nie wiedział, co to jest szczerze.
    3. W Europie - Zachodniej nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.
    4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
    5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.
    6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział, co to znaczy proszę.
    7. W Ameryce Północnej - nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje.
    8. W Europie Wschodniej powiedzieli, że nic nie będę wypełniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypił, to dostał w mordę, bo wyglądał na Niemca.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 5th 2009
     permalink
    nie wydaje wam sie ze jakis facet sie nudzil???


    Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie... Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem...! Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha ! ! !

    On, po powrocie z pracy, podczas kolacji, zapytał:
    - o której wróciłaś z imprezy?
    - o samiutkiej północy, tak jak Ci obiecałam.
    On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
    - "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...
    ." - pomyślała i prawie otarła pot z czoła.
    On po chwili spojrzał na nią serio, mówiąc:
    - Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
    Zbladła ze strachu, ale pyta pokornym głosem:
    - Taaaak? A dlaczego, kochanie?
    A on na to:
    - Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać........
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 5th 2009
     permalink
    o żesz ku*** xD dobre
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 5th 2009
     permalink
    Zabił mnie ten dowcip dzisiaj:

    Trwa inspekcja sanitarna w zakładzie mięsnym. Inspektor pyta jednego z pracowników.
    - A te pasztety z zajęcy to na pewno z zajęcy są?
    - Tak, z zajęcy.
    - Ale tylko z zajęcy?
    - No tak prawdę powiedziawszy,trochę dodajemy koniny.
    - Trochę to znaczy ile?
    - Pół na pół: jeden zając, jeden koń.
    --
  6.  permalink
    Świetny dowcip NR:))
    AniuM, któryś się poczuł urażony tym dowcipem w jego wersji pierwotnej, męskiej, i podstawił kobietę, tyle, ze dowcip stracił przez to wiarygodnśc;-)
    -- http://cudmania.blox.pl/html
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 6th 2009
     permalink
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 6th 2009
     permalink
    NR, super! :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 6th 2009 zmieniony
     permalink
    Dzisiaj miałam akcję na jazdach (uczę się). Opowiadałam panu właśnie ten dowcip powyżej i zagapiłam się i przekroczyłam prędkość – jechałam 58 km/h (przy dozwolonych 50, więc nie jakoś tak strasznie). Pan mówi, żeby zwolnić. I dalej:
    - Nie powinna pani przekraczać dozwolonej prędkości na trójce.
    - A na którym biegu powinnam przekraczać dozwoloną prędkość?
    - Na czwórce.
    W sumie to nie pamiętam, jak brzmiało to pierwsze zdanie, ale w każdym razie, wynikało z niego, że głównym grzechem jest ta trójka, nie przekroczenie prędkości ;)
    Szczerze mnie to ubawiło.
    --
    •  
      CommentAuthormadziq
    • CommentTimeFeb 6th 2009 zmieniony
     permalink
    Dear All

    Due to the current financial crisis facing the world,
    the light at the end of the tunnel will be switched off - to save on
    electricity costs, until further notice.

    Sincerely yours,
    God
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 6th 2009
     permalink
    NovemberRain: jechałam 58 km/h (przy dozwolonych 50, więc nie jakoś tak strasznie)


    właśnie się dowiedziałam, że :
    że dozwolone jest 50, a 58 to jeszcze nie 60 :D (tak mojemu facetowi powiedział instruktor) :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeFeb 7th 2009
     permalink
    AniuM wg mnie na pewno, do kobiety to niepodobne;)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Z zeszytów szkolnych:

    1. A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem.
    2. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt.
    3. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem
    4. Rycerze urządzali teleturnieje.
    5. Było ich tysiące, a nawet setki.
    6. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę.
    7. Tatarzy jeździli konno i pieszo.
    8. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
    9. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, ze Francja to ja.
    10. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki maja nakrapiane jaja.
    11. Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
    12. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne.
    13. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy.
    14. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy.
    15. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.
    16. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie, a w worku ma brzuch na małego i długi ogon.
    17. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem.
    18. Straszne były te krzyżackie mordy.
    19. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę.
    20. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie, wziął się za Pana Tadeusza.
    21. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry.
    22. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał.
    23. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz.
    24. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble.
    25. Królik posiada głowę, uszy i linienie.
    26. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe.
    27. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni.
    28. Niektórzy Murzyni chodzą poubierani w nago.
    29. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne.
    30. Szlachta w 'Panu Tadeuszu' była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan
    Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana.
    31. Królik jest tak oddany swym małym, że wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Który ojciec rodziny zdobyłby się na to?
    32. Jest nas dziewięcioro rodzeństwa, a oprócz tego tatuś pracuje dorywczo jako monter.
    33. Ręka tego człowieka była zimna, jak ręka węża.
    34. Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie.
    35. Makbet miał wyrzuty po mordzie.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    cytat z jednego z blogu lekarza

    Klinika. Jeden z chorych dowiedział się od dowcipnych kolegów z sali (opuszczających właśnie szpital), że we Wszystkich Świętych przy każdym łóżku chorego pojawiają się duchy ludzi, którzy kiedykolwiek na tymże łożu zmarli... Dorosły facet błagał więc o jakiekolwiek towarzystwo na sali i pierwszą samotną noc przesiedział w toalecie, a kolejną - na szpitalnym korytarzu...
    Swoją drogą, to nasz szpital ma lat niemal 200, więc strach pomyśleć jak tłoczno będzie w nim jutro! Mam dyżur, to poobserwuję...
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 16th 2009
     permalink
    Z życia wzięte?

    - Panie doktorze, to lekarstwo co mi pan wypisał, to na co jest?
    - Na Bahamy. Jeszcze tylko 72 recepty...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 16th 2009
     permalink
    :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 19th 2009
     permalink
    Dziś w radiu mówili o rocznicy urodzin Kopernika:
    - Swoje astrologiczne badania zawarł w dziele "O obrotach sfer niebieskich".
    :-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 19th 2009
     permalink
    :clap:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 19th 2009 zmieniony
     permalink
    z serialu "Dwóch i pół":
    -dlaczego tata nie śpi w domu?-mówi syn
    -wyszedł z (tu imię dziewczyny)-odpowiada kolega ojca
    -nie mogą się kochać w domu?
    -tata trochę się wstydzi....
    -czego?
    -że spotyka się z dziewczyną połowę młodszą od niego....nie chce Ci dawać złego przykładu..
    -a co myśli, że będę się spotykał z 6ciolatką? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 19th 2009
     permalink
    Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce. Niestety, zboczyła z kierunku i spadła gdzieś w górach. Ekipa ratownicza wysłała samolot, a potem helikopter, żeby znaleźć zagubiony pocisk. Amerykańscy wojskowi wysiadają ze śmigłowca w miejscu przypuszczalnego upadku rakiety. Widzą bacę siedzącego na kamieniu i palącego fajkę. Jeden z żołnierzy pyta:
    - Baco, a nie widzieliście gdzieś tutaj przelatującego takiego ognistego kija?
    - Ni, nie widziołem...
    Wojskowi zbierają się do odejścia, a baca dodaje:
    - Ale wicie, panocku, tutej coś ciekawego musi się dzioć. Najsampierw przelecioł BGM-109 Tomahawk Criuse Missile i spadł za tamoj górkom. Potem przelecioł F-15E Strike Eagle. Teroz wy wylądowaliście HS-60 Seahawk... ale ognisty kij...? Niii..... nie widziołem...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.