Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 29th 2013
     permalink
    A ja jablka kroje na ćwiartki i wrzucam dosłowne na minute dwie do wrzatku. Wtedy sa miękkie ale nie papkowate.
    My dzis jedlismy avokado i smakowalo. Marcelek to lubi takie łagodne/mdle smaki. Ostatnio tez jedliśmy makaron ryżowy i była zabawa w sieć ;))
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Czytam tą książkę o BLW i tak się zastanawiam... Pierwsze posiłki są nieskomplikowane bo to i tak zabawa i niewiele będzie zjedzone. Więc zapewne nie warto skupiać się nad jakimiś daniami np. pieczonymi. Tylko mi się wydaje, że mój brzdąc nie jest gotowy nawet na te podstawowe jak makaron, ryż... Jedynie brokuł, ziemniak i po części jabłko mu podchodzi. Ale i tak siedzi u nas na kolanach i do końca nie ma kontroli nad tym jedzeniem, bo muszę go trzymać jedną ręką, drugą trzymam talerzyk, a on tylko w niego wali. i jak mu nie podam do łapki albo od razu do pyszczka to nic z tego nie ma. Dopóki sam nie siedzi to nie jestem w stanie zapanować nad jego jedzeniem (zabawą) a mimo wszystko chcę, żeby coś jadł i urozmaicał bardziej tą dietę. Dałam mu dzisiaj jajko w postaci jajecznicy i nawet takimi malutkimi kawałeczkami się dławił, tzn. krztusił. Po czym stwierdził, że to nie dla niego i tylko walił w miskę.

    Poza tym jak on ma jeść razem ze mną, skoro i tak muszę go "karmić", trzymać, pilnować i takie tam? Sama nie jestem w stanie wtedy jeść. A często siadamy do stołu sami. Czyli ja i Kacperek.

    I tak sobie myślę, że skoro in je jak je, to może niektóre rzeczy będę mu dawała z łyżeczki a niektóre jak brokuł, którego uwielbia do rączki? Można tak? Niczego to nie zakłóci? Niby BLW mówi o tym, ze jest to możliwe ale u dzieci wolniej rozwijających się, wcześniaków itp...

    Już sama nie wiem.... Założenie było takie, że ma to uprościć i uprzyjemnić wspólne posiłki a tu wychodzi na to, że jeszcze bardziej się męczymy...

    Doradźcie mi coś dziewczyny! Czy u Was początki też były takie trudne? Bo zaczynam się poddawać powoli...:cry:
    --
  1.  permalink
    Dii, ja niestety, kiedy mam trzymac malego na kolanach, to ograniczam sie jedynie do malo brudzących potraw. W zasadzie to bardzo przydatne okazuje się w tej kwestii krzesełko do karmienia z dużą tacką na której kładę rózne rodzaje jedzenia o on sobie wybiera i ma zajęcie. Nie używam jeszcze talerzyków. Planujesz zakup krzesełka? Bo na dłuższą metę na kolanach to też sobie nie wyobrażam.

    Treść doklejona: 30.04.13 13:14
    Dii: tak się zastanawiam... Pierwsze posiłki są nieskomplikowane bo to i tak zabawa i niewiele będzie zjedzone. Więc zapewne nie warto skupiać się nad jakimiś daniami np. pieczonymi.

    Dii: Jedynie brokuł, ziemniak i po części jabłko mu podchodzi.

    Moim zdaniem tu właśnie jest Twoja misja aby zaciekawić Kacperka innym jedzeniem. Brokuł, ziemniak, jabłko to proste rzeczy a może właśnie musisz się troszkę postarać i ugotować dla niego coś bardziej wykwintnego. Jestem pewna że jak zrobisz mu coś o innej konsystencji to będzie mu smakować. Próbuj aż załapie, zobaczysz co najbardziej lubi. Mój gardzi wieloma rzeczami ale gdy sama zdobiłam mu np placki owsiankowo bananowe to wcinał aż mu się uszy trzęsły.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Dziewczyny jak wygląda wasz rozkład dnia posiłkowy, bo ja mam z tym problem bo... za późno wstajemy i ogólnie jakoś nie wyrabiam się ze wszystkim. Kiedy jecie obiad i kiedy go przygotowujecie? Może gupie pytania ale kurde ja jestem noga z gotowania i jak się okazuje z organizacji też...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 30.04.13 15:56</span>
    Dii rzeczywiście pomogłoby krzesełko do karmienia, wtedy każde z Was mogło by się "zająć sobą" a Kacperek przestał interesować miską/talerzykiem i mógł skupić na jedzeniu. U nas tak to wygląda.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii, ja sadzałam Adasia do krzesełka do karmienia od 5,5 miesiąca, a on siedział bez podparcia dopiero w 9 miesiącu kiedy nauczył się sam siadać. Wcześniej, do 9 miesiąca posadzony leciał do tyłu albo na boki. Ja bym na Twoim miejscu sadzała Kacperka do krzesełka, tylko krzesełko musi być nie takie jak z Ikei, bo w takim to rzeczywiście dziecko już musi siedzieć bez podparcia, tylko takie z wyższym i bardziej otulającym oparciem.
    Te 5 czy 10 minut 2 czy 3 razy dziennie przy posiłkach krzywdy mu nie zrobi ( żeby nie było - tak generalnie jestem przeciwna sadzaniu dzieci niesiedzących samodzielnie, ale uważam, że jedzenie to wyjątek i na te kilka minut to naprawdę z czystym sumieniem można dziecię posadzić :wink: ) . Tylko jeszcze sprawdź czy tacka jest na takiej wysokości, żeby Kacperek mógł sobie swobodnie łokcie położyć na blacie, bo inaczej będzie mu niewygodnie ( u nas do tej pory podkładam Adasiowi książkę pod pupę :cool: bo on drobny jest i wciąż ta tacka za wysoko dla niego ).
    Skoro już wiesz, że Kacperek lubi brokuły i ziemniaczki, to możesz zawsze mieć w pogotowiu ziemniaka czy brokuła, gdyby coś innego, co mu akurat zaserwowałaś, nie będzie mu smakować, ale dawaj mu różne potrawy, o różnych konsystencjach i smakach. Dziecko dopiero wyrabia sobie smak. U nas brokuł przez pierwsze dni to było coś ochydnego. Jak Adaś wziął go do buzi po raz pierwszy to wstrząsnął się z obrzydzeniem, wypluł to co miał w buzi i więcej brokuła nawet nie dotknął :tooth: Ale dawałam mu go i tak do posiłków i po kilkunastu próbach zasmakował w tym warzywku i teraz to jest jedno z jego ulubionych :bigsmile:
    Co do karmienia łyżeczką... ja podawałam Adasiowi łyżeczką jogurty, zupy od czasu do czasu. I był takie etap kiedy to, że go karmiłam rzeczywiście sprawiło, że nie chciał sam jeść. Więc się dostosowałam. Ile miał ochotę tyle zjadł sam, resztą ja go dokarmiałam. Z czasem znów zapragnął jeść całkowicie samodzielnie :bigsmile: Myślę, że jak od czasu do czasu dasz Kacperkowi coś z łyżeczki, to nic się nie stanie :wink: Ale jeśli zależy Ci na BLW - nie traktuj tego jako główny sposób karmienia, raczej jako uzupełnienie, w większości, niech jednak Kacperek je sam :cool:

    Treść doklejona: 30.04.13 17:18
    oranda: Dziewczyny jak wygląda wasz rozkład dnia posiłkowy

    U nas jest tak:
    6:00 pobudka i mleko 180 ml
    ( jeśli jakimś cudem pośpimy dłużej do 7:00 - 7:30, to mleko omijamy i od razu jest normalne śniadanie )
    7:30-8:00 śniadanie
    ( czasami jeśli widzę, że Adaś jest głodny przed 10:30 to daję mu pół kromki chlebka z masłem, żeby dotrwał do mleka i drzemki :wink: )
    10:30 mleko 180 ml ( i drzemka około 3 godziny )
    13:30-14:00 obiad
    17:00 kolacja
    19:00 - 19:30 mleko 180 ml i sen nocny
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    No bo u nas to ok. 6-7 pobudka i mleko
    Od 8-9 do 10-11 jest drzemka a po niej mleko i śniadanie
    Przed spacerem mleko
    13-15 spacer a po nim obiad i mleko
    17-18 mleko i drzemka
    20 mleko i sen

    Moze tak byc? Najgorsze jest to ze ciężko ogarnac mi obiad, śniadanie zresztą tez bo przecież spimy razem a potem mogloby byc zrobione a nie jest...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Oranda, każda opcja może być, jeśli dziecię nie chodzi głodne i Wam pasuje :wink:
    Nie wiem czego Ty nie możesz ogarnąć w planie dnia posiłków :tongue:
    U nas jak Adaś miał jeszcze 2 drzemki w dzień obiad było około 15:00-16:00 i też było dobrze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    No bo np wracam ze spaceru daję cyca i zaczynam gotowanie no i czasem obiad jest ok. 16 i mi sie wydaje ze to za pozno. Inna opcja w przyszłości powinna byc bez przystawki w postaci mleka no i widze to tak ze ja pichce a on glodny. No ale ok jak mówisz ze to nic trudnego to może dramatyzuje, może to przez tę moją nieumiejętność gotowania...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    A nie możesz przygotować obiadu podczas Marcelka pierwszej drzemki między 8:00 a 11:00 ?
    Będziesz miała gotowy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Hmm... Piszecie o tych krzesełkach... A ja właśnie mam już krzesełko tyle, że z Ikei, ale dokupiłam taki specjalny otul;acz na tył i boki więc może będzie ok. Z tym, że on nie siedzi samodzielnie dlatego go nie sadzałam tak...
    Winnica czyli rozumiem, że nie zaszkodzi, jak go posadzę na samo jedzenie? Ok. Spróbuję.
    Ale co mam zrobić, jeśli on powiedzmy tylko będzie walił w tacę, jak teraz w talerzyk i wszystko wyląduje na podłodze? Mam to traktować jako zaliczony posiłek BLW?:confused:

    Treść doklejona: 30.04.13 18:10
    Znalazłam super filmik:bigsmile: On mnie w zupełności przekonał:bigsmile:

    LINK
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii: Z tym, że on nie siedzi samodzielnie dlatego go nie sadzałam tak...

    No przecież Ci pisałam, że Adaś też nie siedział samodzielnie a od 5,5 miesiąca do jedzenia sadzałam go do krzesełka. Samodzielnie siedział dopiero w 9 miesiącu.
    Dii: czyli rozumiem, że nie zaszkodzi, jak go posadzę na samo jedzenie?

    Nie, nie zaszkodzi, bo to będzie 5-10 minut. Zaszkodzić to mogą dzieciom mamy, które sadzają niesiedzące dzieci, obłożone poduszkami, na kilka godzin dziennie, żeby się w tej pozycji "pobawiły" :confused:
    Dii: Ale co mam zrobić, jeśli on powiedzmy tylko będzie walił w tacę, jak teraz w talerzyk i wszystko wyląduje na podłodze? Mam to traktować jako zaliczony posiłek BLW?

    Myślę, że w tacę walił nie będzie, bo talerzyk to jednak jest jakaś rzecz, którą on widzi, i z którą chce poeksperymentować :wink:
    Z tacką niewiele może zrobić. Generalnie BLW zakłada, że dziecko samo sięgnie po jedzenie, ale jeśli będziesz widziała, że w ogóle nie próbuje, to możesz mu podać do rączki - ja tak czasami robiłam, jak podałam coś nowego a Adaś nie zwracał na to uwagi.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Winnica tak tak:bigsmile: Odpisałam dziewczynom wyżej:bigsmile: a jak Ty sadzałaś i nic się nie działo to i ja spróbuję:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Dii: a jak Ty sadzałaś i nic się nie działo to i ja spróbuję

    Trzymam kciuki za udane BLW! :cool:
    Jeszcze tylko napiszę, że są dzieci, które jedzą ( czy też na oczątku bawią się jedzeniem ) tylko kilka minut, a potem się tym nudzą, ale są też takie, które i z pół godziny mogłyby grzebać się w posiłku :devil: Jeśli Kacperek będzie należał do tej drugiej grupy, to na razie jednak ogranicz mu czas posiłków do tych 5-10 minut, a jak już będzie samodzielnie siedział, to pozwolisz mu na tak długie jedzenie jak sobie będzie chciał :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Oranda, u nas obiad też jest dość późno - ok. 15-16. Głównie dlatego, że nie mogę się wyrobić. Ale czasem jemy o 14 i jest ok :) Zazwyczaj dopasowuję się do drzemki Lilki.
    U nas jest tak:
    7-8 pobudka + cyc (czasem je o 6 i jeszcze dosypia)
    9:30-10 śniadanie
    11 - cyc na drzemkę
    potem to zależy, jak długo trwa drzemka, zazwyczaj jest tak:
    14 - jakieś owoce, andrut itp. (w tym czasie L siedzi i je a ja gotuję obiad)
    15:30 obiad
    potem czasem cyc, a czasem nie:)
    18:30 kolacja
    20 cyc i spanko :)
    Jeszcze co do przygotowywania obiadu. Często np. rano, gdy L. jest zajęta zabawą, przygotowuję składniki - mieszam, kroję itp. Dzięki temu samo ugotowanie zajmuje bardzo mało czasu. No i nauczyłam się robić szybkie, mało skomplikowane potrawy :wink:


    Dii, jeśli Kacper usiądzie Ci w tym krzesełku z "otulaczem", to sadzaj. Ja robiłam tak, jak Winnica. Kilka-kilkanaście minut dziennie nie zrobi mu krzywdy (wg mnie). A posiłki przez pierwszy miesiąc dwa raczej będą tak wyglądały. U nas L. bardzo mało zjadała (choć od samego początku coś tam trafiało do buzi) i nie dokarmiałam jej. Żyje i ma się dobrze. Dopiero teraz potrafi zjeść np. pół kotleta mielonego i 4 różyczki brokuła. Ale życzę Kacperkowi, żeby szybciej zaczął jeść więcej i mamy nie stresował :wink:

    Treść doklejona: 30.04.13 18:21
    winnica: są też takie, które i z pół godziny mogłyby grzebać się w posiłku :devil:
    No właśnie, nasze posiłki ostatnio trwają pół godziny, godzinę :devil: Ale Lilka cały czas raczej je :) Tylko potrzebuje dużo czasu.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    A nie możesz przygotować obiadu podczas Marcelka pierwszej drzemki między 8:00 a 11:00 ?
    Będziesz miała gotowy


    Kiedy my razem śpimy, on na mnie... a osobno jest tylko krótka drzemka ok. 20 minut, a jak drzemka jest krótka to potem jest niewesoło bo humorek nie dopisuje... Dlatego mi czasu brak
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Dzięki winnica:kissing:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Aha... no to w takim razie tak się nie da. Ale mi się wydaje, że nie ma znaczenia czy obiad będzie o 12:00 czy o 16:00 ważne by nie stał się kolacją, bo kolacja to raczej lżejsza od obiadu powinna być :tongue:

    Treść doklejona: 30.04.13 18:31
    Dii: Dzięki winnica

    :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    a polecacie jakieś krzesełka do karmienia? Takie nie za drogie rzecz jasna:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    To u nas jeszcze inny rozkład posiłków:

    7 - śniadanie
    9 - drugie śniadanie
    12 - zupka
    14 - drugie danie
    17 - podwieczorek
    19 - kolacja

    Tylko u nas Młody mleka nie pije...
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas wygląda to tak:
    7 - śniadanie
    10 - II śniadanie
    14 - obiad
    16 - podwieczorek
    18 - kolacja/mleko (jeśli wypije)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeApr 30th 2013 zmieniony
     permalink
    A u nas co dzien inaczej... Zawsze po 15 odbieram go ze zlobka a potem to zalezy czy spal tam po poludniu czy nie i ile zjadl obiadu tam!
    Wspolne co dzien sa sniadania po 6 i kolacje przed 20! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 30th 2013
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi, bo ja się zastanawiam czy nie zaproponować mu też rano I śniadania po obudzeniu (owoc mały), II śniadanie po drzemce 10-11, obiad po spacerze (zawsze staram się wyjść około 12:30 żeby obiad był o 15 ale przeważnie nic mi z tego nie wychodzi), i w przyszłości podwieczorek 17-18, i 20 kolacja mleko. No i oczywiście praktycznie co 2h cyc.
    Z drugiej strony piszecie o tym siedzeniu 5-10 minut na posiłek, u nas nie ma mowy, minium 20 minut to trwa, spróbuje to skrócić ale ogólnie Marcelek celebruje jedzenie... a może z drugiej strony ja mu za dużo proponuję? To prawda że w porównaniu z wielkością jego żołądka (porównuje do rączki) to dostaje sporo ale i tak 3/4 ląduje na "ziemi". No i zawsze dostaje różne rzeczy dziś był np. pomidor, cukinia i makaron.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Dziewczyny chyba nastąpił przełom!!! Posłuchałam się i posadziłam Kacpra w krzesełku (ale muszę kupić inne z dodatkowymi pasami bo się przechyla do przodu...).
    No i na śniadanie dostał jajeczko, pomidorka i chlebek:


    A na obiadek dostał brokuła, makaron i marchewkę


    Przy śniadaniu wkładał sobie duże kawałki jajka i stwierdziłam, ze nie będę panikować. Ale kilka odruchów wymiotnych i jajko z powrotem wylądowało na tacce:bigsmile:
    Przy obiedzie już się nie martwiłam i nawet makaron wcinał prawie w całości:wink: chociaż i tak jest zwolennikiem brokułów:bigsmile:

    Udało się!!!:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Dii super. A tak w ogóle robiłaś tą ekspozycję na gluten? I tak szybko można podać jajko?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    nie robiłam. tzn. dawałam mu chlebek i trochę kaszy manny ale to trwało kilka dni. A że BLW mówi o tym, że nie wprowadza się stopniowo tylko wszystko na raz to co i my jemy to stwierdziłam, że nie będę robić wyjątku:bigsmile:

    No chyba, że coś źle robię, ale i tak tego jajka to zjadł tyle co nic:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Dii super że przesadziłaś Kacperka do krzesełka! Widzę, że mu się podoba :) Wg mnie, to on dobrze siedzi. Lila nie była jakoś bardziej stabilna.

    Dii: No chyba, że coś źle robię, ale i tak tego jajka to zjadł tyle co nic:bigsmile:
    Wiecie co, to mnie najbardziej właśnie przekonywało do BLW, że dziecko je wszystko, ale w małych ilościach, dzięki czemu organizm spokojnie, powoli uczy się tolerować wszystkie pokarmy. Bo przy papkach dzieci o wiele szybciej zjadają większe ilości, a w BLW to wszystko dzieje się jakoś bardziej naturalnie.
    Ja też prawie od początku dawałam jajko, ale, jak kiedyś pisałam, Lilka dopiero niedawno zaczęła je jeść. Widocznie więc wcześniej nie było to jej potrzebne.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Kacper też nie sięgał za bardzo po jajko. Trzymał je w łapce ale nie wkładał do buzi. Tylko pare razy pokazałam mu jak to się robi i trochę połknął:bigsmile: A tak to wolał chlebek:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Dii: Trzymał je w łapce ale nie wkładał do buzi. Tylko pare razy pokazałam mu jak to się robi i trochę połknął:bigsmile: A tak to wolał chlebek:wink:
    bo dzieciaki to mądre bestyje są :wink:

    Tadzio ma podobną pozycję do kacprowej, i wydaje mi się, że jest OK
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Myślisz? Ja to się boję, bo jest z tyłu trochę wygięty i lepiej żeby prosto siedział. Zdjęcie tego tak nie oddaje, ale w rzeczywistości wygląda to gorzej. Dlatego wolę, żeby był przypięty pasami dopóki nie siedzi bardziej stabilnie:bigsmile:

    Mam pytanko. W sklepie widziałam w słoiczkach takie fajne sosiki: pomidorowe, serowe i takie tam. Czy warto je kupić i dać dzieciaczkowi do pomazania się z makaronem na przykład?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Dii: Czy warto je kupić i dać dzieciaczkowi do pomazania się z makaronem na przykład?
    Wg mnie lepiej zrobić sos z pomidorów z puszki, albo świeżych - zawsze przynajmniej wiesz, jakie składniki tam dajesz ;) Ale my generalnie nie jemy raczej gotowych rzeczy, więc moja opinia jest bardzo subiektywna :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    W książce do BLW jest przepis na sos pomidorowy:wink: więc raczej fajnie zrobić samemu.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Faktycznie. Zapomniałam! Musze tam zajrzeć, bo chcę urozmaicić Kacperkowi dania:bigsmile:
    Kupiłam cukinię. Co z niej zrobić? Znalazłam tylko przepis na placuszki z cukinią, jajkiem, mąką i przyprawami... Macie jeszcze jakieś pomysły?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Możesz ją pokroić w plastry i na dwie minuty wrzucić do wrzątku, żeby trochę zmiękła. I wystarczy :wink: Choć moje dziecko pochłania ją też na surowo w plastrach.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 1st 2013
     permalink
    Oooo a to tak smakuje? Ja osobiście nie przepadam za cukinią. Nawet w Ratatuju ją oddzielałam od reszty:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    a ja uwielbiam cukinie :wink: i przemycam w sezonie mężowi gdzie mogę :wink: a i tak skubaniec ją wyczuje i kręci nosem ... typowe dziecko Mamy "zjedz bo to witaminki są ..."

    a Tadek dostał taką jak migg napisała.

    sosik pomidorowy zrób sama Dii, pewnie wyjdzie Ci więcej niż potrzeba, to zamrozisz i będzie jak znalazł

    a my dzisiaj zaliczyliśmy placuszki owsiane, nie wierzyłam, że coś z tego śniadania będzie, a jednak Tadek dał radę :wink:

    (jak przeglądałam wątek, to brakowało mi przy zdjęciach informacji na jakim etapie wiekowym były głodomorry, więc dopiszę, że tu T. ma 6m i 3t)
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Oooo super!:bigsmile: To ja chyba też zaszaleję jutro ze śniadaniem:bigsmile:

    Treść doklejona: 02.05.13 11:06
    Zapytam o coś o co tu już pytano ale nie pamiętam. Czy na tym etapie (czyli początki) można podać chrupki kukurydziane?
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    KasiaTasia: a my dzisiaj zaliczyliśmy placuszki owsiane, nie wierzyłam, że coś z tego śniadania będzie, a jednak Tadek dał radę


    Super! A te placuszki to: mleko, otręby/płatki, jako i olej? Czy jakoś inaczej?

    A poniżej mózg z robalami lub kto woli inaczej makaron ryżowy z malinami :bigsmile:

    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    O jaaaa, Oranda, to jak z horroru wyglada :-) :-) :-) Jak flaki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    Oranda, ja myślałam w pierwszej chwili, ze Marcelek zwraca :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    katka_81: Oranda, ja myślałam w pierwszej chwili, ze Marcelek zwraca


    trochę tak to wygląda ;) ale wybrałam najstraszniejsze foto :bigsmile:

    to jest zdjęcie do straszenia dziadków

    The_Fragile: O jaaaa, Oranda, to jak z horroru wyglada :-) :-) :-) Jak flaki


    he he, Marcel zombie :devil:
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    U nas jakoś ostatnio zaniedbałam blw, tzn. codziennie dostaje coś tam do łapki, ale z racji tego, że Gosia do południa jest z babcią, a butli nie akceptuje, to głównie korzystamy z kubeczka doidy. Muszę wziąć się w garść i gotować jej obiadki do łapki.
    Nie wiem, czy znacie taką stronkę rodzice w kuchni. Co prawda nie jest to stricte blw, ale można wybrać ciekawe przepisy nadające się do jedzenia łapkami, a wiele z nich nada się też dla całej rodziny.
    Dzisiaj wykonawszy rachunek sumienia posadziłam Gosiaka przed prawdziwnym śniadankiem blw :)
    Co by tu wybrać...

    Eat or not to eat?

    Eat
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    Czyli, że śniadanko udane :wink:
    Fajna stronka, zagłębię się bardziej i może coś ciekawego wylukam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    oranda: to jest zdjęcie do straszenia dziadków

    Sikam :tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    Ale super minę ma Gosiak :)
    Oranda... Brak mi słów :devil: I Ty pisałaś, że masz problem z gotowaniem obiadów????
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMay 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    a to Basia, testująca nowe krzesełko :wink: Chlebek i warzywka już wcześniej dostawała do rączek, celem zmasakrowania ich :wink: Jadła też tarte i ze słoiczków (z powodzeniem nawet) ale chyba wolę, żeby uczyła się jeść samodzielnie i miała większy wybór smaków :wink: Ja jestem niepanikująca, a reszta rodziny musi zamykać oczy ("ona się zaraz udusi tą kluską!"):devil:
    tu:pietruszka
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc01051dz.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    oranda: Super! A te placuszki to: mleko, otręby/płatki, jako i olej? Czy jakoś inaczej?


    z przepisu, który się tu pojawił, nie mają jaj te placuchy
    podeślij mi adres e-mail to wyślę Ci przepisy, które udało mi się z tego wątku wyłuskać

    a Marcel postrach dziadków jest słodki :bigsmile:
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    No pięknie. Wątek porad i przepisów BLW zrobił nam się w wątek umazanych/zajadających BLW-owych dzieciaczków:bigsmile:

    A więc i ja jeszcze raz się pochwalę obiadkiem: makaron z sosem pomidorowym z przepisu z książki kucharskiej BLW za radą bari:bigsmile: My w tym czasie zajadaliśmy pomidorówkę
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    Dii Tadek też dziś dostał makaron z sosem pomidorowym :hungry: ale go rozebrałam profilaktycznie i jadł tylko w pieluszce :bigsmile:
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 2nd 2013
     permalink
    Hehe:bigsmile: Jaki zbieg okoliczności:bigsmile: A Kacperek ma taki fartuszek-bluzeczkę więc nie martwię się o plamy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMay 3rd 2013
     permalink
    Dziewczyny, rewelacyjne te Wasze dzieciaczki BLW :) Az jeszcze bardziej mi sie zachciewa sprobowac tej metody :)
    My zaczynamy w ta sobote papki, i nie wiem czy jak po 6 miesiacu zaczne BLW to bedzie ok?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.