Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Velvetin, który raz probujesz?
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    cześć Rybeńko,

    to nasze pierwsze podejście do IV, staramy się od 3 lat, jesteśmy po IUI, cyklach z CLO, wszystko póki co na nic.. mam do Was Weteranek pytanie - dziś mam 2 dc, pierwsze zastrzyki, prawie w ogóle nie spałam, mam w sobie takie pokłady lęku, że nie wiem czy dotrwam w ogóle do punkcji.. Wy tez tak mialyscie?
    --
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Kochana tak jest przy pierwszych zastrzykach ja tez sie bardzo denerwowałam ale po tygodniu jakoś to wchodzi w krew i człowiek myśli ze to wszystko robię dla upragnionego maleństwa :-) będzie dobrze, trzymaj sie!
    --
    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Velvetin ja kiedyś na widok strzykawki cała dretwialam, a teraz jak widzę igle to już w ogóle nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Także spokojnie jak zrobisz pierwszy zastrzyk wszystko minie! :) te zastrzyki podskorne wcale nie są takie straszne ;) jak mialas iui to pewnie podawalas sobie ovitrelle lub pregnyl? :) te zastrzyki do ivf podaje się podobnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    z zastrzykami mam traume z dziecinstwa - duzo chorowalam, teraz co gdzies wyjezdzam musze miec podana heparyne, takze znam te zastrzyki, ale u mnie to jest na zasadzie 1,5 h zagadywania meza (bo sama nie wykonam zastrzyku), a dopiero potem daje sobie cokolwiek wbic.. a tu codziennie dwa i jeszcze maja jakies dojsc.. do tego obawiam sie, bo za kazdym razem przy stymulacji cyklu hormonalnie, ladowalam z torbielami w szpitalu :( dzis jedziemy z mezem do kliniki, zeby pielegniarki nauczyly nas podawania tych wszystkich zastrzykow, moze nie bedzie tak zle ;) dziekuje Wam za wsparcie :*
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Dzisiejsze wyniki po do stymulowaniu estradiol - 1988, progesteron - 0,59. Jeszcze parę zastrzyków 1 dni menopur IM po 225 ml, 1 dni - gonapeptyl 0,1.
    06 stycznia - o godzinie 20.00 CHORAGON 5000
    08 stycznia - PICK-UP o godzinie 8:00 i planowane ET podanie zarodków 13 stycznia.
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Acia trzymamy kciuki! :)
    --
    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Acia20 super!:)
    Kingoskie co tam u Ciebie? Jak wizyta?
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Acia no to już tuż, tuż :wink: Super
    Velvetin na początku brania zastrzyków też ciężko mi było ze spaniem, budziłam się w nocy i w sufit patrzyłam, ale tak jak mówią dziewczyny, później jest lepiej.
    Rybeńko jeśli chodzi o wizytę, to no cóż, nie spodziewałam się niczego i nic mnie nie zaskoczyło, no może poza terminem następnego transferu. Najbliższy cykl idzie na straty, bo dr chce, żeby uspokoiły mi się jajniki po stymulacji. Także czekam na @ i cykl w plecy. Dopiero w następnym przystąpimy do criotransferu. Pocieszeniem jest to, że nasza śnieżynka jest lepszej jakości, niż zarodek, który był podany teraz - 1BC cokolwiek to znaczy :wink: A jeśli chodzi o betę, to była "przeogromna" poniżej 0,1 :shocked: No cóż i tak przecież wiedziałam, że się nie udało, więc nie mogło mnie to zdziwić. Chyba jednak lepiej wiedzieć wcześniej, bo gdyby przyszło mi dowiedzieć się dzisiaj, to pewnie ryczałabym w klinice, a tak na luzie byłam. Ba zakładając, że kolejny transfer też może się nie udać, poprosiłam o coś na poprawę nasienia dla D. bo te ostatnie, to naprawdę najgorsze odkąd się staramy. Także dostałam jeszcze recepty dla niego.
    Ciekawe co u Tosik?
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Szukałam Kinia u Ciebie pod wykresami jakiegoś info a potem tutaj dotarłam :-)
    To fajnie ze śnieżynka lepsza, hmm tak sie zastanawiam co do crio maja jajniki? Ja podchodziłem do crio zaraz w kolejnym cyklu i nie powiem bardzo sie cieszylam bo krócej przeżywałam poprzednia porażkę.
    Ja mam wizytę dopiero 19:15 dam Wam znać co i jak ;-)
    Acia trzymam kciuki, super ze juz nie długo :-)
    --
    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Kingoskie, Tosik ja tez sie wlasnie zastanawialam co do crio mają jajniki bo tez tak jak Kingoskie musialam poczekac jeden cykl. Ale może to dlatego że znow mamy przyjmowac jakieś leki... Estrofem, później progesteron...
    Tosik to czekamy na wieści :)
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Nie wiem, ale skoro lekarz tak mówi, to myślę, że wie, co robi.
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Hej Dziewczyny dzisiaj dzwonili do mnie z kliniki, z dwoch zarodeczkow ktore nam zostaly tylko jeden nadawal sie na sniezynke,lepsze to niz nic:wink:
    Kingoskie zgadzam sie z Toba,ze lepiej wiedziec wczesniej niz mialabys to przezyc dzisiaj w klinice!Teraz Kochana glowa do gory i dalej do przodu:wink:
    Dziewczyny wiem ze moze to glupie pytanie ale chcialabym isc na paznokcie hybrydy i tak sie zastanawiam czy moge jak myslicie?
    Ach zapomnialam o najwazniejszym, moja kolezanka urodzila wczoraj, w moje urodzinki ;) blizniaki chlopca i dziewczynke z ivf :wink: takze marzenia sie spelniaja!!!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAina29
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    monica83 - gratulacje dla koleżanki - CUDOWNE WIEŚCI :)
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Moncia, ale super wieści - to musi byc niezwykle przeżycie urodzić parke;) wzruszyłam sie!

    A co do paznokci, to ja chodzę cały czas albo na hybrydę albo na zwykły manicure regularnie, nic to nie szkodzi. I znam masę dziewczyn ktore cała ciąże nawet chodziły, i tez wszystko było ok;)
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 5th 2015
     permalink
    Moncia ja mam akryle + hybrydę u nic mi nigdy nikt nie powiedział :-) ja mam 19.01 wizytę z kontrola dostałam dZis gonapeptyl. Napisze więcej jutro bo dziś z telefonu ale wszystko ok :-)
    --
    • CommentAuthorj_marla
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Witam Was Wszystkie :)
    Bardzo dawno już nie odwiedzałam forum. Potrzebowałam troche czasu aby po wielu staraniach odpocząć po prostu.....
    Ale co ja wam teraz napiszę :)
    Wiec w grudniu miałam robioną laparoskopię bo stwierdziłam że zrobię aby mieć już wszystkie badania operacje za soba i w styczniu przygotować się z pełną dokumentacja do in vitro :) jakis czas temu lekarz zrobił mi HSG i wyszło niedrożność jajowodów i powiedział mi że pozostaje mi tylko i wyłącznie in vitro..... pogodziłam się bo wiadomo że jednym celem jest posiadanie dziecka ;)
    Wybrałam się do kolejnego lekarza który zalecił mi jeszcze laparoskopię aby stwierdzić skąd się wzięła niedrożność i co się tam dzieję.... Trafiłam wiec do szpitala i operację wykonywał lekarz który robił mi HSG i stwierdził że nie ma szans..... Wczoraj o 21.30 miałam wizytę u tego lekarza taką kontrolną po operacji i wyobraźcie sobie że
    JESTEM W 3 TYG CIĄŻY...... :bigsmile:
    płacz straszny bo nie pomyślałabym że to tak szybko się zdarzy, sam lekarz zaśmiał się w głos i powiedział że to jest cud zaraz jak tylko wróciłam ze szpitala musiałam od razu zajść w ciążę..... czytałam na forach że po lapo.... dziewczyny zachodzą do 6m ale nie tak od razu...
    Tak długo czekaliśmy mąż jak się dowiedział to płakał strasznie.... Kiedyś nie wierzyłam w cuda a teraz cud taki maleńki mam w brzuszku :)
    Trzymam również za was mocno kciuki dziewczyny warto wierzyć i walczyć :)
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    j_marla ogromne gratulacje :))) masz cud w brzuszku :)
    --
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    J_marla gratulacje :clap: kolejny cud w nowym roku:wink:
    Wisienka ja wczoraj plakalam jak bobr jak mi wyslala fotki,na zywo zobacze te cudenka dopiero po powrocie do Irl.
    Dzieki dziewczynki no to jutro pedze sobie zrobic ladne paznokietki:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Moncia, mój lekarz stale powtarza- zadbana i szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko;)
    Nie ma co odmawiać sobie przyjemności w życiu, nawet jesli jestesmy w ciazy lub sie staramy o maleństwo ;)
    •  
      CommentAuthorAina29
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    j_marta!!! Przeogromne gratulacje! Dbaj o siebie i o Wasz maly cud. Trzeba wierzyc, bo wlasnie takie upragnione cuda sie zdarzaja!!!!!!!!
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Moncia ja mam akryle + hybrydę i nigdy nie zamierzam ściągać nawet do porodu :)
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    j_marla gratuluję, takich cudów potrzeba więcej :wink:
    malować paznokcie można jak najbardziej w ciąży, o ile nie przeszkadza zapach (mi wszystkie chemikalia śmierdzą i nie mam ochoty malować paznokci, mimo że kiedyś na codzień miałam) hybryda też jest bezpieczna
    ale do porodu absolutnie nie można mieć hybrydy, nawet nie zaleca się mieć pomalowanych paznokci u rąk.
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Tosik, akurtat wtedy to nie powinnaś mieć paznokci pomalowanych :wink: Zalecenia anestezjologiczne.
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Kiniu i Haniu a czym uwarunkowane wg Was jest to że do porodu nie można mieć pomalowanych paznokci?
    Mam w rodzinie specjalistę anestezjologii i ten temat był wielokrotnie przez nas kobiety w rodzinie poruszany również w temacie porodu
    Dawno temu zalecenia anestezjologiczne były nie malować paznokci ponieważ obserwowano czy nie pojawia się zasinienie, następnie czasy się zmieniły i pojawił się pulsoksymetr więc zalecenie było aby to nie był gruby lakier czyli hybryda lub akryl a teraz mamy tak zaawansowaną aparaturę że pulsoksymetr spokojnie łapie przez nasze piękne paznokcie a jeśli któraś chce być spokojna to można zawsze zmierzyć na stopach :)) Owszem czasem jakaś pielęgniarka która pracowała na starych zasadach ochrzani ale tym raczej nie warto się przejmować, w tych czasach możemy być piękne nawet na porodówce :)
    No chyba, że znacie jakiś inny powód niż akurat wymieniony przeze mnie? Bo nie ukrywam rodzić nie miałam jeszcze przyjemnośći :)

    Treść doklejona: 07.01.15 07:22
    Marla - serdeczne gratulacje!!! Bardzo fajna wiadomość :) Mam koleżankę która zaraz wychodząc po HSG zaszła także podobno tak się zdarza :p
    Velvetin - właśnie jestem po pierwszym zastrzyku i tak jak Tobie pisałam wcześniej przy pierwszym podejściu też miałam problem ze snem no i dzisiaj też :/ Biłam się z yślami nie mogłam zasnąć jak zamknęłam oczy to widziałam tylko strzykawki :/ Ale sam zastrzyk poszedł sprawnie i bez bólu. Teraz szybciutko do 19.01 i rach ciach :)
    Fajnie tak się zieloniutko zrobiło na wątku - Marla, Kasiolek :) To było tutaj potrzebne. Wisienka, Hania, Karla fajnie patrzeć na Wasze suwaczki :)
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeJan 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Tosik przede wszystkim słyszałam o zasinieniach, być może nie jest to nowoczesne i stosowano to więcej kiedyś niż teraz. Ale... wystarczy dowiedzieć się, czego potrzebuje kobieta do porodu w szpitalu i w jednym z pkt zawsze widzę opcję, aby paznokcie u rąk nie były pomalowane. Owszem, jeżeli się z tym ktoś nie zgadza to może iść w pomalowanych. Ale robić sobie nieprzyjemności z tego powodu w trakcie porodu nie chciałabym. Bo to bzdet tak naprawdę.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    ;) Że sie tak wtrącę :) Ja miałam pomalowane (hybryda) paznokcie i u rąk i u nóg - pytałam się wcześniej, czy powinnam zmyć (ponieważ jakieś 15 lat wcześniej miałam operacje, do której kazali mieć zmyte paznokcie) i w szpitalu powiedziano mi, że teraz absolutnie nie ma takich wytycznych i żebym się nie wygłupiała ze zmywaniem :cool: ALE.... należy sprawdzić jakie sa "zalecenia" w konkretnym szpitalu, w którym będziecie rodziły - bo wiem, ze nawet w dzisiejszych czasach w niektórych panuja starodawne zasady :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Ja też się wtrącę 😁 ja nie malowałam i nie zamierzam malować nie ze wzgl na wytyczne szpitala ale bardziej ze wzgl na dziecko. Jak karmi się maluszka piersią to wklada się mu palca czasem do buzi by Np puścił brodawkę, więc ja nie chciałam by moje bobo smakowało taką chemię...nie wiem może przesadzam?
    --
    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Dziewczyny każda pewnie zrobi wg swojego uznania! :) a najlepiej zapytać położnej w szpitalu i problem z głowy ;)
    Moncia jak tam samopoczucie? Ktory masz dpt?
    --
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Witaj Rybenka dzisiaj 7dpt,a samopoczucie mieszane:confused: w ciagu dnia mam tyle na glowie ze nie mam czasu na rozmyslanie,ale za to noca...najgorsza byla ostatnia noc,mialam takie dusznosci i nudnosci,ze szok noi do tego wlacza sie psychika:sad:
    --
    • CommentAuthorrybenka90
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Moncia wiem psychika jest najgorsza, ale to dobrze, że w ciągu dnia masz dużo na głowie, bo przynajmniej trochę dajesz jej odpocząć ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    A widzisz Tosik, no dokładnie to miałam na myśli. W sumie to logiczne, skoro czasy się zmieniły i postęp w medycynie też jest. Ale przed pick up na konsultacji anestezjologicznej też kazano mi nie mieć pomalowanych paznokci.
    Moncia, wiem, że łatwo mówić, że dasz radę itp. ale trzeba się zająć czymś innym, bo ześwirować idzie.
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    A to wyobrazcie sobie dziewczynki,ze ja na punkcji mialam ladne swiateczne pazurki i nawet pan doktor je zauwazyl i pochwalil:wink:
    Kingoskie i Rybenka powiem Wam ze i tak poki co jest naprawde dobrze,myslalam ze bede bardziej swirowac moze dlatego ze nadal jestem w domku z bliskimi,po powrocie do Irl.pewnie bedzie gorzej!
    A w piatek to bedzie 9dpt mam wizyte i tak sie zastanawiam czy jak poprosze zrobia mi bete jak myslicie?
    --
  2.  permalink
    mnie będąc w szkole rodzenia właśnie uczono, że po paznokciach widać, kiedy coś się dzieje złego w organizmie, szczególnie przy znieczuleniach. Położne i lekarze obserwują kolor paznokci, więc warto mieć choćby jeden niepomalowany- wiem że to głupio brzmi. Ja uważam, że rezygnacja z pięknych paznokci to pikuś, przy tym że za chwile będziecie tulić swoje maleństwa.
    --
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Kurcze dziewczyny ja tylko niesmialo zapytalam czy teraz tzn.po transferze czekajac ma wymarzonego plusika,moge zrobic sobie hybrydy czy sa jakies przeciwskazania,a widze ze tutaj rozwinela sie niezla dyskusja!
    Subiektywna7 mysle,ze wszystkie dziewczyny ktore tu zagladaja miedzy innymi ja poswiecilysmy i poswiecimy duzo wiecej niz paznokcie wiec nie rozumiem Twojego wpisu!
    --
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Moncia mnie się wydaję że 9dpt przy blastocyście to już powinno we krwi coś wyjść ale nie będę Ciebie namawiać :) Ja miałam weryfikację 3,7 i 10 dpt i doktor mówił że na drugiej już 90% wychodzi ale zdarzają się niespodzianki :) trzymam kciuki !
    --
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Tosik dzieki za odpowiedz mysle ze jak juz bede na wizycie to po prostu zapytam lekarza:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Moncia, zgadzam sie z Tosik ;)
    Ja miałam weryfikację 3,6 i 10 dpt. I juz na pierwszej miałam minimalną Bete. Ona oczywiście nie była jeszcze wyznacznikiem, ale zasiala pozytywne ziarenko, pan doktor który do mnie dzwonił zeby potwierdzić jak mam dawkować leki powiedział od razu ze jest to dobry znak. 6 dpt jak beta juz minimalnie urosła, powiedział ze wszystko wskazuje na to ze bedzie dobrze. Ja sie starałam nie nastawiac zbyt pozytywnie, zeby sie nie rozczarować, ale juz 10dpt po odebraniu wyników i tel.z kliniki łzy mi leciały ciurkiem.. Życzę Tobie tego samego niezwykłego uczucia!!!
    Codziennie Was czytam i myśle o Was, sporo czasu tu spędziłam i jak czytam ze ktoras z Was ma te dobre wieści to wzruszam sie niesamowicie. Trzymam za wszystkie staraczki bardzo mocno kciuki!!!!;)
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Wisienka super ze tu do nas ciagle zagladasz i dodajesz nam wiary,ja osobiscie bardzo jestem Ci wdzieczna:winkkiss: i rowniez zycze Ci wszystkiego najlepszego przede wszystkim spokoju na kolejne miesiace:bigsmile: No to teraz juz napewno poprosze jutro o bete:wink:chyba,ze sie nie zgodza w klinice!
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Aina do invitro pozadane jest aby TSH bylo w okolicach 1,moze masz nieco wyzsze i chca wyrownac.. ponoc wtedy jest wieksza szansa na dobre zagniezdzenie sie zarodka
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    25 to dawka raczej 'kosmetyczna', takze nie powinnas sie za bardzo przejmowac :) pamietaj, ze jesli zaciazysz, czego z calego serca zycze, to dziecko do 3 miesiaca nie ma swojej tarczycy - korzysta z tarczycy matki, jesli wynik jest daleko od 1, to ponoc wiaze sie to z ryzykiem poronienia.. daj znac co i jak!
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Już po pick up - pobrali 11 komórek jajowych. Transfer 13.01 o 14:00, a weryfikacja dopiero na 23.01 planowana.
    --
    •  
      CommentAuthorvelvetin
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    acia :) jak "wrazenia"? 13ty to juz niedlugo :) wierze, ze bedzie dla Ciebie szczesliwy :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Tym razem brzuch mnie boli, ale wzięłam dwa apapy i może przejdzie. 13 to tak średnio lubię tą liczbę, ale może tym razem będzie szczęśliwa.
    --
    •  
      CommentAuthorAina29
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    acia20 - GRAQTULUJE, piękna ilośc komórek, a ile miałaś pęcherzyków? Bardzo mocno trzymam kciuki za owocne działania!!!
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Nie wiem ile miałam oni mi mówią ile pobrali dojrzałych komórek
    --
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Super, gratulacje Acia! Powiedz kochana ile zapładniacie? 13ty to czyli hodujecie blastki :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Nie wiem jak to dokładnie jest z tą ilością zapładnianych ogólnie robimy wszystko według programu rządowego. Ostatnio też było pobranych 9 komórek a przetrwała tylko jedna do transferu. Wydaje mi się że będą próbować wszystkie zapładniać a co z tego wyjdzie to zobaczymy 13.01.
    --
    • CommentAuthorTosik
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Z tego co wiem to w programie 6 tutaj dziewczyny pisały. a wcześniej nie będziecie mieli informacji żadnej?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Tosik właśnie nie wiem jak to jest bo chyba jesteśmy w tej samej klinice a dużo rzeczy mamy inaczej. Ostatnio próbowali wszystkie 9 robić.

    Treść doklejona: 08.01.15 13:09
    A 6 to już chyba zapłodnionych.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.