Wisienko Haneczka piękne imię, mi sie podoba tez Marysia :-)
Kurcze Rybka rzeczywiscie dziwne, daj koniecznie znac jak na usg.
Tosiku Twoje 3 misiaczki beda na pewno cudownymi dzieciaczkami! :)

Dziewczyny przeciwne ivf, jeśli nam kibicujecie to może róbcie to biernie. Może i nie chcecie nas urazić, ale we mnie wasze słowa wzbudzają bardzo ogromne emocje. Nie wiem jak w innych ale podejrzewam że tez. A ten wątek służy po to aby sie wspierac a nie dodatkowo denerwowac...

oj dziewczynki, a ja byłam dziś u dentysty:( Bardzo się go boje ale jakoś przeżyłam, okazało się, że w jednym ząbku mam torbiel i trza go wyrwać a ja się tak boje!!
Jutro się dowiem czy da radę zrobić to przed transferem...
______
<strong> MARZEC</strong>
<em>03. - Kingosie -crio
09. - andzik1978 - wizyta u gina
</em>11. - Juhasek87 - podglądanko przed crio
<strong>11. - WalkaTrwa - stymulacja start :)
16. - Poziomka1 - wizyta w trakcie stymulacji.
16. - dalia007 - ustalenie terminu inseminacji:-)
17. - Kingosie - pierwsze testowanko!
26. - Asia20 - start stymulacja!
? - Aina32 - czekamy na termin crio:-)</strong>
--

gratulacje emk_a:-)!!

Juhasek87 dzielna bądź ;-)

Miłego, nie kłótliwego dnia wszystkim :)
Życzę wszystkim żeby żyli w zgodzie z własnym sumieniem i nie bawili się w osądy cudzych postępowań.
Za staraczki nieustające kciuki :)

Treść doklejona: 11.03.15 07:16
Amazonko jesteśmy na takim wątku więc przypuszczałam że jesteś staraczką. Nie pytałam, czy masz dzieci czy nie.

Juhasek87 daj znac jak po wizycie 😊 walka trwa lykam milion lekow i wierze ze moze tym razem sie uda ☺ dobrego dnia dziewczyny

Monia83, jak ten czas szybko leci! Gratuluję wyników usg, cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze.

Tosik, gratuluję trojaczków! To dopiero potrójne szczęście!!

Emk_a- trzymam kciuki za betę!

erozp, umów się do docenta Paśnika, przejął praktykę po Tchórzewskim i wydaje mi się, że ogarnia. U Malinowskiego zapłacisz majątek! za same początkowe badania około 3 tysięcy.

On tam był chyba zawsze? O co chodzi obe?

Flowka - dzięki za info, poszukam namiarów na Paśnika, zapisałam się do Malinowskiego na wizytę za miesiąc i babka w recepcji powiedziała że taki pakiet badań dla pary z niepłodnością kosztuje około 6500zł !!!! byłam w szoku. Zaczęliśmy się zastanawiać czy w ogóle robić, bo przecież dołożyć 3tys i mamy ivf w BS w Artemidzie ale z drugiej strony jak znów się nie uda to wrócimy do punktu wyjścia. Zapisałam się na wizytę do Wołczyńskiego do Artemidy na przyszły tydzień (a zarzekałam się, że tam już nie wrócę) i zobaczymy co nam powie, może prywatnie będą jakieś inne opcje??? u Radwana miałam wrażenie, że prof W. to autorytet i jeżeli u niego się nie udało to ciężko coś nowego nam doradzić
Ogólnie Artemida bardziej mi się podoba niż Gameta. W A. jest bardziej intymnie, G. to trochę taki moloch (w końcu jest to szpital prywatny)
Obe - co do Radwana to mam mieszane uczucia, miałam wrażenie, że się trochę podśmiewa z niektórych badań ale z drugiej strony przejrzał wszystkie badania bardzo dokładnie, zrobił usg i powiedział co ewentualnie możemy zrobić a na koniec życzył nam powodzenia, jakby od razu zakładał, że do niego nie wrócimy.

Obe, na 1. stronie ewaroby sprecyzowała, kogo dotyczy jej wątek: staraczek > 12 cykli.

obe - tak jakoś dziwnie to by wyglądało gdybym zmieniła lekarza na innego w tej samej klinice

jakoś nie mam przekonania, zobacze co mi profesor powie

erozp, to Ty się też do Łukaszuka wybierasz czy pisałaś o Wołczyńskim?

obe , to mi się wydaje że "," był tam zawsze. Dla mnie to po prostu wymienianie. Nie wydaje mi się, żeby ktoś kogoś z wątku wywalał. Luz

Kingoskie to był sarkazm z mojej strony

No widzisz Tamara jakie "udogodnienia" mają Ludzie kochani, skąd brać kasę?

Sory obe, nie zajarzyłam, ale ja ostatnio jakaś niepełnosprytna jestem

no właśnie, ja też słyszałam takie opinie, niestety :( Malina robi na tym kasę, kiedyś na jakimś blogu czytałam jak odpowiedział dziewczynie zadającej za dużo pytań, że jak jej się nie podoba to niech poszuka sobie innego lekarza. A przecież właściwie tylko on się tym zajmuje tak naprawdę. I ma tego świadomość.
Na wątku bocianowym jest mnóstwo dziewczyn, którym pomógł, ale w ogólnej statystyce to jest jednak tylko ułamek.
Na pewno niektóre z tych badań warto zrobić, ale żeby to nie było tak, że robi się je wszystkie niezależne od tego czy są potrzebne czy nie. Co do samych szczepionek to ostatnio czytałam, że koszt jednej to jakieś 400-500zł., wizyta u prof. 300zł (!) Wszystko jest tam mega podejrzane, a ogólnie lekarze niezbyt pochlebnie wypowiadają się o samej metodzie. Pytałam kiedyś eksperta o to, powiedział mi, żebym se gitary nawet nie zawracała
A Ty sprawdzałaś u siebie immunologię jakoś?

Treść doklejona: 12.03.15 11:06
a, i z tymi szczepieniami to jest też tak, że one są "ważne", działają tylko przez ok.6 m-cy i w tym właśnie czasie trzeba zajść w ciążę. Jeśli się nie uda to trzeba powtarzać :/

a ten Wołczyński to skąd? i specjalizację ma jaką? ginekolog tylko czy coś jeszcze?

iris, A APC to??
Wilczyński też w Łodzi?

Tamara, tak APC centrum czyli przychodnia gdzie przyjmują immunolodzy i lab w którym robią specjalistyczne badania immunologiczne, jest w Łodzi. Prof Wilczyński też przyjmuje w Łodzi - zarówno APC jak i gabinet profesora znajdują się na osiedlu za ICZMP.

Erozp, tak genetyk na Pomorskiej a APC przy Matce Polce, dwa różne miejsca w Łodzi, oddalone sporo od siebie. Ja jestem z łodzi to mogę pojeździć. Mi się udało w terminie wakacyjnym na panią genetyk czekać tylko 2 msc. Ale wydaje mi się, że warto się zapisać, w razie czego odwołasz wizytę. Polecam, bo trafiłam na bardzo konkretną lekarkę, która zrobiła bardzo rzetelny wywiad ( z takim się do tehj pory nie spotkałam) i uważnie słuchała tego co do niej mówiłam. Dedukowała i zapisywła konkretne badania dla mnie i partnera. wszystko w ramach wizyty na nfz. Ale ja się do niej załapałam dopiero po 3 poronieniach.

erozp, wysłałam Ci namiary na apc. Ja się tam leczyłam u Prof. Tchórzewskiego i za badania wstępne zapłaciliśmy 1500zł, potem miałam szczepienia po 500zł każde (tylko dwa), weryfikacja po kilku miesiącach juz u cocenta Paśnika kosztowała mnie 350zł, a wizyta u niego 120zł. Dał mi też swojego maila, żebyśmy jeździć co chwilę nie musieli. Odpisywał błyskawicznie.

dzięki Flowka :)

Mrs_k u mnie nikt o takim badaniu nawet nie wspomnial,a co to wlasciwie jest?ja wogole po transferze nie robilam zadnych badan,weryfikacji itp.i z perspektywy czasu sadze ze tak jest lepiej!

Oj... to mój jest naprawdę niski. Nic dziwnego, że od razu zrobili mi zastrzyk...? U mnie prg (5 dpt, ET 3-dniowych zarodków) wynosił ponad 27. Tylko ten estradiol taki nijaki...
Tusia, dzięki! Ty miałaś podawane blastocysty czy wcześniej transfer?

moncia, akurat weryfikacja progesteronu i estradiolu wg mnie jest ok, bo można na wczesnym etapie dobrać leki (zmniejszyć lub zwiększyć dawki, etc.) :)