Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    "a gdybym mogła omóc innym przez ofiarowanie swojej komórki" - Iris, tylko ja rozróżniam "komórkę" czyli plemnik albo jajeczko - od zarodka, który nosi cechy nas OBOJGA - moje i mojego Męża. Bo dziecko jest przecież wspólne, jest owocem miłości dwojga ludzi. A to już większy "problem" niż sama komórka, których przecież nasze organizmy produkują mnóstwo.
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    ło raju... ale sie rozgadałyście.... ja juz sie nie włączam, bo przerobiłam temat z kachulą i resztą już jakiś czas temu :)))

    ale jako pocieszenie - spotkałam w szpitalu parę ciężarówek; jedna po pierwszej próbie in vitro, druga po 9 insemach z bliźniaczkami w brzuszku :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    Szczęsciary... nie martw się giguś... i my wszystkie też tak będziemy się obnosić z brzuchami... zobaczysz...:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    co do miejsca na uczczenie pamięci takich dzieci które nie doczekały narodzin to wiem że istnieją na cmentarzach pomniki dzieci nienarodzonych, tych w wyniku poronień czy aborcji i tam mozna zapalić im światełko
    •  
      CommentAuthorwiola_s
    • CommentTimeFeb 13th 2008 zmieniony
     permalink
    A ja chciałam zapytać się co sądzicie o takim stwierdzeniu lekarza.. chodzi o inseminację:
    "kryminał powinien grozić tym wszystkim lekarzom, którzy przeprowadzają inseminację świeżym nasieniem. Prawidłowe nasienie do inseminacji nie powinno być pobrane 2-3 godziny przed. Nasienie do inseminacji powinno być pobrane dużo wcześniej, odpowienio przygotowane/ulepszone, a następnie zamrożone. Powinno ono czekać na Twoją owulację."
    Zaczynam przygotowania do inseminacji....
    •  
      CommentAuthorMimika
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    A dlaczego mrożone żołnierzyki są lepsze?
    •  
      CommentAuthorwiola22
    • CommentTimeFeb 13th 2008
     permalink
    coś o tym już słyszałam mnie lekarz powiedział że jeżeli zamrożone a później odmrożone embriony przetrwają tzn że są bardzo mocne i wytrzymałe ale nie wiem jak jest w przypadku nasienia może w jednym i w drugim przypadku jest jakaś prawda
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    Hej mnie kiedys jeden z ekspertow napisal cos takiego: "Nie do końca IUI to naturalne środowisko. Plemnik, aby mógł dojrzeć ostatecznie, czyli mógł zajść proces kapacytacji to musi przebywać w śluzie płodnym kobiety. To jeszcze zalezy jakie to jest IUI czy dojajowodowe, czy domaciczne, choć w obu przypadkach plemniki ze śluzem nie mają styczności prawie wcale. Jeśli tak nie będzie nie potrafi rozpuścić zewnętrznej powłoki komórki jajowej, aby wniknąć do środka." MOze dlatego one musza 'przelezec', zeby byc mocniejsze??
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorpimarta
    • CommentTimeFeb 14th 2008 zmieniony
     permalink
    jesli chodzi o przygotowanie nasienia, to potrzebne jest na to ok 1-1,5 godz, w zaleznosci jak szybko sie ono uplynni.
    potem jest oczyszczane i preparowane w specjalnym medium. te zabiegi powoduja gotowosc plemnika do zaplodnienia i zastepuja 'pobyt' plemnikow w sluzie kobiety.
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    .....I podaja tylko te najsilniejsze,wiec po co je jeszcze mrozeniem testowac!?:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    ....żeby wytrwali tytani....:wink:
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 14th 2008
     permalink
    u nas w klinice powiedzieli że nie mrożą, bo parametry nasienia spadają, więc już nie wiem o co tu chodzi...
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Ciężko wyczuć, może mrożenie wiąże sie z dłuższą i mniej opłacalna procedura i niektorzy probuja zamydlac nam oczy..
    -- smieszka
    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    smieszka, przecież w prywatnych klinikach pacjent i tak płaci za wszystko, jak za zboże, więc nikt charytatywnie tam nasienie by nie mroził. Zresztą im też chodzi o jak najlepsze wyniki "zaciążąlności", bo to podnosi renomę kliniki, więc gdyby rzeczywiście szanse na ciążę z mrożonego nasienia były większe, to by mrozili :).
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Czesc Samira, byc moze masz racje, ale ogolnie chodzi mi raczej o to, ze jestem co do nich podejrzliwa ze wzgledu na wysylanie od razu na inseminacje lub in vitro zamiast probowanie zwalczania powodow bezplodnosci.. wydaje mi sie, ze jest to dla nich najszybsza i najlatwiejsza kasa i nie koniecznie wcale ich smuci jesli za pierwszym razem sie nie uda, bo z tym kazdy powinien sie liczyc. Poza tym tych miejsc i tak jest o tyle malo, ze nie musza sie one przejmowac brakiem klientow. Chcialabym myslec inaczej i miec pozytywne doswiadczenie z tych zabiegow, ale jak na razie po samych wizytach mam wlasnie takie.
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Cześć dziewczyny!!! Śmieszko to nie zawsze jest tak że lekarze zalecają od razu inseminację lub in vitro... tylko często jest tak że kobiety zgłaszają sie po 30-tce (jak ja) a wtedy to już trzeba działać szybko, lekarz nie może często zalecać długoterminowego leczenia (takie sprawy często ciągną sie latami).... bo kiedy już znajdą i wyleczą przyczynę dla niektórych par już i tak może być za póżńo.... Ja dopiero czekam na pierwszą wizytę, ale gdyby lekarz powiedział mi że albo czeka mnie 3-4 lata leczenia, albo in vitro... to napewno zdecydowałabym się na to drugie.:confused:
    •  
      CommentAuthorwiola_s
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    ... a mi wydaje się, ze wszystko zależy od tego jak długo sie starasz, od lekarza prowadzącego... i od tego ile masz lat...

    Ja moge powiedzieć zmarnowałam 2 lata, bo trafiałm do beznadziejnych lekarzy...
    Ale teraz mam wrażenie trafiłam do lekarza z olbrzymim doświadczeniem; do człowieka-lekarza, który potrafi porozmawiać, podnieść na duchu.... i zawsze ma czas, aby wysłuchać i doradzić...

    Ale to nie zmienia faktu, ze czaczynam przygotowania do inseminacji.... i właśnie mój lekarz powiedział mi, ze dla najlepszych wyników nasienia jest "ulepszane" i zamrażane.
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Cześc dziewczyny!!!
    Robiłam dziś rano test oraz oddałam mocz do laboratorium i oba testy wyszły pozytywnie!!!
    Mam nadzieję że to prawda i że nic tych wyników nie sfałszowało...:crazy::jumping:
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    w środę idę do lekarza i będę wiedziała na pewno:whorship:
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Czyżby prawdą było do trzech razy sztuka?
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Iris, suuuuuuuuuper. Gratulki!!!! :cheer::swingin::clap:
    •  
      CommentAuthorMimika
    • CommentTimeFeb 15th 2008
     permalink
    Iris wieeelkie gratulacje!!!
    Bardzo się cieszę :swingin:
    •  
      CommentAuthorJagodka1
    • CommentTimeFeb 15th 2008 zmieniony
     permalink
    Iris :clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 16th 2008
     permalink
    IRIS TO SUPER!!!!! G R A T U L A C J E !!!!!:cheer:::clap::cheer::clap::cheer::clap:
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 16th 2008
     permalink
    jakie to budujące jak komuś wreszcie się uda!!!:peace:
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 16th 2008
     permalink
    o jacie!!!! Iris, tak się ciesze!!!!!! gratulacje ogromniaste :crazy::crazy::crazy:
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorMimika
    • CommentTimeFeb 16th 2008
     permalink
    Who next???

    Bociany się zaraz zaczną zlatywać. Żadna się nie wymiga od brzuszka :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorwiola22
    • CommentTimeFeb 16th 2008
     permalink
    no nareszcie jakieś dobre wieści się pojawiły na horyzoncie. A tak na marginesie moja droga Iris jak tyś to zrobiła?:rolling::rolling: mów nam tu zaraz:clap: To naprawde świetna wiadomość gratuluje po stokroć:jumping:
    •  
      CommentAuthorwiola_s
    • CommentTimeFeb 17th 2008
     permalink
    szczere gratulacje.... -:)
    • CommentAuthorKlaudoos
    • CommentTimeFeb 17th 2008
     permalink
    i ja tez sie dolaczam do szczerych gratulacji!!!
    --
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 18th 2008
     permalink
    No to nam się jedna (wreszcie) wykruszyła....kto nastepny?:smile::wink:
    •  
      CommentAuthormadziq
    • CommentTimeFeb 18th 2008
     permalink
    wiadomosci.o2.pl/?s=261&t=464016 kolejny artykuł o in vitro, bez pietnowania tym razem:) spokojnie mozna czytac:)
    i Iris- gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorZosiaK
    • CommentTimeFeb 18th 2008
     permalink
    Czytałam, że skutczeność inseminacji to od 5 do 25% co Wy na takie statystyki? Lekarz kazał mi się zastanowić nad takim zabiegiem? Tylko płacić 800 PLN za 5% skuteczności?
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 18th 2008 zmieniony
     permalink
    Po tym artykule stwierdzam że trzeba szybko działać... bo jeszcze chwila i będzie zakaz "robienia" in vitro... a wtedy lipa
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 18th 2008
     permalink
    DZIEWCZYNY!!!!! HALO!!!! CO TU CISZA TAKA...? Wszystkie zafasolkowały..... tylko ja zostałam sama taka..........:shocked:
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    CZesc Twarda, tak mysle, ze moze nie ma jeszcze fasolek, ale kazdy bardzo sie stara i zwlaszcza wieczorkiem forum pustoszeje.. ale nie martw sie nie jestes sama.. moj M bardziej sie przejal w tym miesiacu niz ja i chyba niezle sie wpasowalismy z serduszkami, ale ja nie nastawiam sie zeby to mialo byc wlasnie teraz..
    -- smieszka
    • CommentAuthorviki2626
    • CommentTimeFeb 19th 2008 zmieniony
     permalink
    Ja czekam z decyzją do operacji czyli 28 lutego. Potem się będę udzielać. Jeszcze nie wiem co mi zostawią :( Przez ten czas oczekiwania na diagnozę czy to guzy złośliwe czy nie zostałam chyba filozofem. Rozmyślania na temat życia, śmierci to było to co zajmowało mi czas przez ostatnie 3 tyg. Wnioski są takie że każdy z nas ma swoje sumienie i każdego życie jest inne. Na decyzje każdego z nas ma wpływ to w co sam wierzy, i to czego doświadczył w życiu dobrego i złego. Moja decyzja jeżeli chodzi o in vitro jeszcze nie zapadła. Jedno jest pewne że nie będę wartościować ludzi bez względu na to co myślą. Każdy najpierw odpowiada sam przed sobą. Punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia.
    •  
      CommentAuthortwarda
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    Viki .... zgadzam się z tobą w zupełności - też tak uważam...., nie mogę powiedzieć że wiem co czujesz bo to nie prawda - nie wiem . ... ale przykro mi i mam ndzieję że będzie dobrze, nie zamartwiaj się na zapas... bo to nic na lepsze nie zmieni a pogorszyć może....
    Moja ciocia miała guzy w piersiach - jedną jej odjęli powiedzieli że złośliwe i ma pół roku życia.... olała ich i postawiła wszystko na jedną kartę... piła taki specyfik jeden....po pół roku przyszła do kontroli - lekarze w szoku byli - wszystko ok - ciotka zdrowa (to było chyba ze 20 lat temu... ciotka bez piersi ale żyje i ma się bardzo dobrze).... i Tobie Vikusiu życzę takiego cudownego ozdrowienia.:smile:
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    Beata chyba też sporo przeszła w tym temacie, a już niedługo będzie mamusią :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorviki2626
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    Ja już etap doła mam za sobą :) Będę sobie musiała tylko poukładać rzeczywistość z którą mi przyjdzie się zetknąć po operacji. Dziękuję za dobre słowa :)
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    dzielna babka z ciebie :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorZosiaK
    • CommentTimeFeb 19th 2008
     permalink
    Viki trzymaj się.
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 20th 2008
     permalink
    dzisiaj widziałam swoją fasolke!!!!:crazy::crazy::crazy:
    marzenia się spełniają tylko trzeba o nie walczyc:thumbup:
    Jestem prze szczęśliwa i teraz trzymam kciuki za Was na pewno się uda!!!
    Viki będzie dobrze ja też miałam guza i okazało się że to tylko torbiel i usuneli mi tylko ją a pamiętaj że medycyna w tym kierunku się bardzo rozwinęła więc nic przesądzone najważniejsza jest wiara w to że będzie dobrze a będzie ja Ci to mówie!!!
    Prawda jest taka że to dzięki Wam ostatnie tygodnie oczekiwania mi jakoś minęły i to Wy pomogłyście mi to przetrwac.Bardzo Wam za to dziękuje i obiecuje zaglądac tutaj i rozsiewac pozytywne fluidy:grouphug::grouphug::hugging::winkkiss:
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 20th 2008
     permalink
    Chciałam Ci jeszcze Viki powiedziec że mój tata niedawno wygrał walkę z rakiem dletego że zaraz po wykryciu nie odkładał niczego na później dlatego prosze nieczekaj
    z operacją bo czas odgrywa ważną role a byc może co jest bardzo możliwe okaże się że nie było się czego bac!!!Życzę Tobie tego z całego serca!!! Będę trzymac za Ciebie!!!:hugging::peace:
    •  
      CommentAuthorkachula1
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    Irys,JA tez skladam przeogromne gratulacje.Spadlas nam jak z nieba bo tu juz naprawde pustynia byla jesli chodzi o dobre wiesci.
    A mozna wiedziec czy Ty po insemie,in vitro czy spontanka?:cheer::swingin:
    --
    • CommentAuthorviki2626
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    Irys gratulacje!!!! Dziękuję dziewczyny za dobre słowa :)
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    co tu tak jakoś przycichło????
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    Jestem po inseminacji udało mi się za 3 razem kiedy brałam na tydzień przed zabiegiem zastrzyki z puregonu codziennie a po zabiegu zastrzyk z gonasi i tydzień po ten sam zastrzyk dopiero te leki mi pomogły. Moja lekarka powiedziała że lubi te leki stosowac bo są bardzo skuteczne co się u mnie potwierdziło za piewrszym razem po zastosowaniu. Polecam klinikę FERTIMED bo tam się leczyłam a oto strona tej klinki www.ferti-med.com. :thumbup:
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    co do skuteczności inseminacji to zależy od tego czy Ty lub twój mąż ma problem bo jeśli problemem są słabe plemniki to przy zastosowaniu tych z banku szansa na powodzenie rośnie przy każdym zabiegu i może wynośic nawet do 60% procent oraz od doboru leków
    • CommentAuthorIris26
    • CommentTimeFeb 22nd 2008
     permalink
    natomiast jeśli problem ma kobieta wtedy niestety te szanse są mniejsze...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.