Dziękuję dziewczyny za zaangażowanie :-) Jestem po USG. Maleństwo tam gdzie trzeba z bijącym serduszkiem. Wyniki progesteronu i estradiolu książkowe. Wiek ciąży również. Nie mam żadnych dolegliwości... piersi tylko przy dotyku czuję, nie jestem senna etc... dzisiaj tylko jak jechaliśmy do kliniki to nie dobrze mi się robiło od zapachu kurtki skórzanej... albo od samej jazdy sama nie wiem. Ale czuję się najnormalniej na świecie. W każdym bądź razie ciąża potwierdzona!!!
Treść doklejona: 09.01.16 11:09 wiek ciąży 6 tydzień i 3 dzień :)
Gratuluję virka! Nie martw się, dolegliwości jeszcze się mogą pojawić :) ciesz się póki masz wzgledny spokój :) bardzo się cieszę że u Ciebie wszystko jest ok :)
Virka jeszcze raz gratulacje i wszystkiego dobrego. A dolegliwości ciążowe w koncu przyjda na jakimś etapie- o to nie musisz sie martwić hehe...ja jeszcze tylko 4 tyg i przywitam moja mała kruszynkę- chyba będzie mi troche tęskno za ta ciaza- bo jak cudownie jest czuć maleństwo w brzuszku...dziewczynki wszystkim wam tego bardzo mocno zycZe i nie zapominam o was staraczkach invitro i nie tylko...pozdr.
Dziewczyny jak tak martwiłam się tym brakiem dolegliwości, a na drugi dzień się zaczęły mdłości bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, teraz już wiem czego unikać i w miarę z nimi funkcjonuję. Czuję też "ciągnące jajniki" i taka jestem słaba, jak podczas choroby. Więc co się odwlecze, to nie uciecze heh :-) 26ego mam kolejne USG, a pod koniec lutego - pod koniec 13 tygodnia prenatalne. Eddie trzymam kciuki za lekkii poród :)
Hej dziewczyny, chciałam ogłosić, że 9 dni temu urodziły się nasze dzieciaki (w 33t5d). Przeleżałam razem 3 miesiące (w tym dwa miesiące na patologii ciąży), ale warto było! Teraz chłopcy dochodzą do siebie na oddziale wcześniaczym, prosimy o kciuki i przesyłamy całusy!
Ja za Was ciągle trzymam kciuki (choć może nie tak często tu bywam) :)
witajcie Dziewczyny, chciałam zapytać czy któraś miała transfer dwóch zarodków świeżych na raz? i co z tego wyszło? Nasz lekarz sugeruje, że po dwóch nieudanych podejściach moglibyśmy spróbować (oczywiście jeśli się wystymulują), nie wiem jak mam na to reagować..
Ja miałam raz podane dwa zarodki ale ciąży nie było, za drugim razem tylko jeden i się udało więc nie ma reguły. W 3 podejściu rządowym faktycznie jest opcja podania dwóch zarodków i z tego co widziałam u mnie w klinice są z tego ciążę...musisz sobie zadać podstawowe pytanie czy jesteś ewentualnie gotowa na bliźniaki gdyby dwa zarodki się przyjęły.
Nie to się rzadko trafia:D więc jeśli to dla was nie jest problem to spokojnie możecie się zdecydować...szansa na ciążę rośnie jeśli zarodki są na prawdę silne:)
Dziewczyny, mam pytanie do tych, które przeszły procedurę IVF. Jak się przygotować? Mam wizytę 5 lutego. Czy jeśli chcę podejść za 2 cykle to mam zrobić teraz na własną rękę ( a raczej kieszeń) badanie kariotypu? Jakie badania warto zrobić samemu, czy w ogóle można i ile jest takie badanie ważne?
Klinika przed całą procedura podaje listę badań wymaganych do przystąpienia do ivf. Standardowe to amh, fsh,cytologia, seminogram u Twojego męża...cała reszta jest już raczej zależna od kliniki ale można jeszcze wyliczyć hiv, hcv, bakterie, u mnie w klinice np wymagane jest usg piersi, toxoplazmoza. Najlepiej zapytaj w klinice czego wymagają:)
u mnie także obyło się bez kariotypów, to zależy od kliniki. dodatkowo moim zdaniem nie warto planować za dwa czy trzy cykle - decyzja zależy od lekarza prowadzącego, więc nie ma co się samemu nakręcać, bo większość osób jak już podejmie tę decyzję to by chciała jak najszybciej, a praktyka (właśnie badania, czasem leczenie przed, czasem wspomaganie cyklu poprzedniego, czy konieczność brania antyków w ramach wyciszania) może okazać się inna i po co się rozczarować.
Badań wirusologicznych nie ma co wcześniej robić, bo zgodnie z ustawą teraz ważne są tylko 3 miesiące i muszą obejmować transfer. Co do ciąży bliźniaczej - podanie dwóch zarodków to 6% szansy na ciążę bliźniaczą i nadal tylko ok. 20-25% na ciążę :)
Dziewczyny ratunku! Dziś jest u mnie 29dc, owulację potwierdzoną monitoringiem miałam 19dc, 10 dni temu. Z samego rana zrobiłam dziś test Beta HCG. Wynik wynosi 4,9! Nie wiem jak to zinterpretować, pomocy!
No właśnie chyba za wcześnie choć lekarka poleciła mi pójść właśnie dziś, parę miesięcy temu podejrzewałam u siebie ciążę i wtedy wynik był <0,100 mlU/ml mniej więcej 12 dpo więc teraz mam nadzieję.
Pytanie do dziewczyn, które stosowały gonapeptyl daily. Biorę go od na 7 dni przed @ tak plus minus bo faza lut trwa u mnie od 14 do 16 dni, dzis powinna byc @ juz na pewno a tu nic nawet żadnych objawów, a dzis miałam juz 10 zastrzyk... Czy gonapeptyl daily moze opóźnić @, zdarzyło sie tak komuś?
Szogunka Ja osobiscie mysle, ze zdarzaja sie przypadki ze sie zachodzi,ale prxy nieplodnosci idiopatycznej rzadko iui konczy sie sukcesem: ivf daje o WIELE wieksze szansa. Jesli wiec szkoda ci czasu I stresu i jestes zdeterminowana to probuj z ivf...jest to indysidualna decyzja- Ja nawet Nie chcialam podchodzic do iui: ze wzgledu Na to Jak duzo to kosztuje w IRL, ale tez jAkos czulam wewnetrznie ze przy Tak malych szansach ciazy z iui Nie wygram. Teraz Nie zaluje:cokolwiek Nie zadecydujesz musisz zaufac swojej decyzji I wierzyc ze Jest dobra. powodzenia kochana!
Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było jesteśmy po 3 IUI niestety żadne nie dało rady i po udanej pierwszej próbie IVF nasza kruszynka ma już 9 miesięcy i zaczynam się zastanawiać czy skorzystać jeszcze z 2 próby? Ponieważ nie mieliśmy żadnych mrozaczków tylko jedną jedyną kruszynkę musiałabym zacząć od nowa ale ciągle myślę i nie daje mi spokoju myśl o drugim dziecku. Program bodajże trwa do końca czerwca więc mamy jeszcze chwilę. Walczcie i nie poddawajcie się. Każdej z was życzę przytulenia swojego dzieciątka jest to coś czego nie można opisać coś bezcennego....
Kalfasek do czerwca nie zostało dużo czasu patrząc na to że w klinikach są ogromne kolejki a kliniki już nawet nie mogą kwalifikowac mimo posiadanych funduszy bo ministerstwo je blokuje. Więc jeśli rozważasz kolejne podejście to nie czekaj bo braknie Ci czasu.
Niby do końca czerwca, ale na chwilę obecną wiele klinik nie ma już funduszy, czesto dziewczyny nie mogą podejść po raz kolejny. A może uda się naturalnie? Często dziewczyny po in vitro doświadczają typowej wpadki i tego Ci życzę :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dzięki Rybcia! Pójdę na Betę w poniedziałek rano ale dziś zrobiłam test strumieniowy i po raz pierwszy w życiu zobaczyłam nie jedną ale dwie przepiękne kreski! Takie ładne! Po dwóch latach starań nie mogę w to uwierzyć...
Dzięki Dziewczyny! Dziś Beta wynosi 202, jest to 15 dzień po owulacji potwierdzonej monitoringiem. Jak uważacie, jest ok? Czy nie za mało? Niby z terminu ostatniej miesiączki wychodzi 5 tydzień ciąży ale owulacje miałam dosyć późno, 19 dc.
Treść doklejona: 02.02.16 11:29 Dziewczyny - powiedzcie czy po transferze brałyście kiedykolwiek l4? zastanawiam się, bo ja ani po pierwszej ani po drugiej próbie szłam od razu do pracy, może teraz powinnam spróbować się po in vitro zrelaksować? Nawet nie wiem czy w klinice mi dadzą to zwolnienie (Angelius Provita) - jak to u Was wyglądało Kochane?
Przy pierwszym ivf dostałam l4 ale dla mnie ono dobre nie było bo za dużo czasu miałam na myślenie i doszukiwanie się pierwszych objawów ciąży, przy drugim podejściu nie wzięłam l4 a dodatkowo jeszcze w góry pojechałam i w ogóle nie miałam czasu na myślenie. I dobrze bo człowiek głupot się doszukuje i najlepiej czymś zająć myśli:)
Ja tylko po jednym transferze byłam na L4 i żałowałam, że wcześniej nie chodziłam ;) dostałam relanium i relaks był na maksa ;) Też się leczyłam w Angeliusie i bez problemu dostałam L4 do dnia bHCG. Myslę, że nie będziesz miała problemu z L4, a u kogo się leczysz?
Velvetin jesli masz transfer mroZaczka bez Pick up, to pewnie jeden czy dwa dni po transferze ci wystarcza na relaks... Jesli fiz czujesz sie nie za bardzo tez nie szlabym do pracy... Ale tak ogólnie to mysle ze nie ma żadnego znaczenia czy bedziemy lezec czy chodzić, czy pracować czy leniuchować.. Jak transfer będzie miał byc sukcesem to i tak będzie: najlepiej jest jednak zając czym głowę zeby nie zwariować i nie męczyć głowy rozmyślaniem bo i tak nie mamy wpływu na to co będzie...życzę szczęścia przy kolejnym transferze kochana
Ja zaszlam w ciążę dzięki iui. To była nasza trzecia próba. Niepłodność idiopatyczna. Mialam wtedy 30 lat. Dzięki iui w ciążę zaszły trzy moje przyjaciółki. Dwie za pierwszym razem, jedna za trzecim podejściem. U trzech przyjaciółek iui nie dało ciąży.
@Flowka - lecze sie u Tomanka, ale wiesz jak to wyglada przy in vitro - od jednego do drugiego, dzis mam USG u Grettki. @Eddie - mam zaplodnienie na swiezych zarodkach, nigdy nie bralam l4, zastanawiam sie czy nie powinnam sprobowac relaksu - w pracy ciagle cos sie dzieje, mnostwo nerwow, w prawdzie szefostwo mam przemile i nie bedzie z tym problemu, ale tez nie chcialabym ich powiadamiac wszem i wobec, ze podeszlismy znow do inv i ide na zwolnienie, wolalabym niewinne klamstewko, ze jestem po prostu chora i tyle.. @Ainaa i chyba tak zrobie, zobacze co na to lekarz ;)