Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
No a tak się zastanawiam nad tą teorią o usztywnionej piętce
kupiłam Miśkowi befado, ale fakt trochę poci mu się stopa
Gdyby był u nas jakiś problem z piętkami, bioderkami, kolankami na pewno skonsultowałabym to z jakimś dobrym specjalistą ale wszystko jest moim zdaniem ok.
Ja natomiast nie artykułami się podpieram a zdaniem specjalistów
trochę złośliwie zagrałaś
Dodam jeszcze, że dopóki Misia uczyła się chodzić lub jak chodziła przy meblach na przykład, to zabronił zakładania kapci, gdyż nóżka miała jak najwięcej pracować :)
a nie ma w naszym pokoleniu jakiejs plagi koslawych nóg czy niewiadomo czego.
po miekkim podlozu na boso, po twardym w butach.
nie jest przyjemnie uderzac ciagle pieta po twardym podlozu, a panele raczej twarde sa.
co lekarz to inna opinia znowu...Mnie kazała by jak najwięcej Patryk ganiał na bosaka czyli bez butów...i tak robi,a tak na marginesie to nie lubi butów na nogach nie wspomnę o skarpetkach:)Wszystko ściąga:) a zdaniem specjalistów.
Też się obawiałam, że po twardym podłożu wcale nie jest fajnie w takich butach-paputkach, które w ogóle nie amortyzują wstrząsów.
ale generalnie zasada jest taka - po miekkim podlozu na boso, po twardym w butach.
nie jest przyjemnie uderzac ciagle pieta po twardym podlozu, a panele raczej twarde sa.
No ja właśnie też się spotkałam z opiniami, że na twardym podłożu (panele/ kafle) wcale stopa dziecka tak dobrze nie pracuje - tzn. że wcale nie jest to takie zdrowe itp.
Kasia fajnie, że się pytasz, ok ale wiesz napisałaś jakbym tylko na internet patrzyła, a tak nie jest.
Jeśli Twój katka, uważa, że każde dziecko powinno chodzić w takich pantoflach, to dla mnie nie jest on dobrym specjalista, zwłaszcza jak sobie przypomnę chód mojej koleżanki córki, o dziwo bez obuwia szła całkiem zgrabnie i być może to kwestia dobrania butów tylko w sumie, to był te polecane bo befado, a pzoa tym jeśli Dominik tak chodziłby w takich butach po domu to dawno już wywaliłabym je przez okno.
--
to dla mnie nie jest on dobrym specjalista, zwłaszcza jak sobie przypomnę chód mojej koleżanki córki