Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Winni: Kaszel PO chorobie, jeżeli dziecko rzeczywiście jest zdrowe, zdecydowanie powinien być suchy, mokry oznacza ciągnącą się infekcję.

    nie zgadzam sie. moj maly po chorobie zawsze ma mokry odrywajacy sie kaszel. po prostu musi odkrtusic wydzieline do konca. trwa to u nas przecietnie 2-3 tygodni.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Zakropiłam mu tym mucofluidem i tera mam obawy ;). Ale chyba nie zaszkodzę??? Po prostu mi sie już pomysły kończą...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Monia502: Posiadam Mucofluid 50 mg/ml.

    dla dzieci jest ta sama dawka tego leku.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Dii: i narazie bez temperatury


    No trzymam kciuki żeby ta temperatura odpuściła, bo wiem jak to martwi...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    nie zgadzam sie. moj maly po chorobie zawsze ma mokry odrywajacy sie kaszel. po prostu musi odkrtusic wydzieline do konca. trwa to u nas przecietnie 2-3 tygodni.


    No mi tez lekarz zawsze mówił, że ten mokry, odrywający się kaszel oznacza końcówkę choroby.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Ehh no i znowu co baba to inna opinia :tongue::wink:
    Nic to, zapisałam Ninkę na 16:40.
    Niech ją porządnie pani doktor osłucha oraz powie co i jak. W sumie ja zawsze na jej zdaniu polegam, więc będę miała jasność.

    Ale oczywiście dziękuję Wam za pomoc :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    tez uwazam, ze najlepiej powie pediatra po osluchaniu. a nie diagnozy przez neta. zreszta jesli wierzyc reklamom (;-P) to matki czesto nie wiedza, czy to suchy czy to mokry:devil:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    ok, mokry kaszel na pewno jest lepszy niż suchy, ale, na moje, jak trwa 2-3 tyg. to może się z tego wykluć nowa choroba.
    U nas kaszel trwa już tydzień (katar 1,5 m-ca), aktualnie więcej kaszle niż kataru się leje, więc może niedługo się skończy, ale nie zapowiada się, bo całe górne dziąsła rozpulchnione, zęby się pchają na zewnątrz.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Monia502: No mi tez lekarz zawsze mówił, że ten mokry, odrywający się kaszel oznacza końcówkę choroby.


    U nas to samo, Krasnalowi po max 2 tygodniach przechodzi. I ja mam identycznie - po chorobie jeszcze kaszlę "mokro" przez tydzień-dwa...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    to może się z tego wykluć nowa choroba.


    Niby tak, ale gorszy jest brak kaszlu. Dawidek rzadko ma kaszel, a jak ma to taki "lichy" jak juz zakrztusi sie wydzieliną. Jak dziecko odkasłuje to oczyszcza drogi oddechowe i mniejsze jest ryzyko, że zejdzie na płuca. U nas katary kończą sie zapaleniem płuc, przez brak nawyku kaszlenia ;(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: to matki czesto nie wiedza, czy to suchy czy to mokry :devil:



    E no uwierz mi, że u Niny nie da się tego nie poznać :smile: :smile:
    Zaryzykowałabym nawet określenie, że jej kaszel jest turbo combo mokry :cool:

    Treść doklejona: 17.10.14 10:29
    Monia502: U nas katary kończą sie zapaleniem płuc, przez brak nawyku kaszlenia ;(


    No to właśnie jest najgorzej.
    Nasza Nina jest "świetna" do chorowania, bo nie dość że dużo kaszle, to jeszcze bardzo często rzyga flegmą.
    Potrafi 2-3 razy dziennie się do wanny zwymiotować.
    I przez to ponoć jej nie będzie schodziło na oskrzela i płuca.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    TEORKA: Zaryzykowałabym nawet określenie, że jej kaszel jest turbo combo mokry :cool:

    Teo, jak tak swietnie rozpoznajesz na sluch to powiedz jeszcze czy sie odrywa do konca czy nie :tongue:

    (to nie bylo zlosliwe, tylko to jest wazne akurat, bo jak sie odrywa to super, jak nie do konca to niedobrze)
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: bardzo często rzyga flegmą.


    no to super sobie młoda radzi, a moje nierzygające dziecię całkiem, 1 raz w swoim rocznym zyciu to zrobiła a i tak to bylo bardziej... plunięcie ;]

    widzicie jak to jest, dziecko rzyga - źle, nie rzyga - też źle :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    TEORKA: Nasza Nina jest "świetna" do chorowania, bo nie dość że dużo kaszle, to jeszcze bardzo często rzyga flegmą.
    Potrafi 2-3 razy dziennie się do wanny zwymiotować.


    Przybij piątkę, u nas co choroba to wymioty, ale pediatra to samo co Wam mówiła - że jak zwymiotuje flegmę (bo to przez to są wymioty) to szybciej do siebie dojdzie.

    U nas dzisiaj też 40 stopni, nie wiem co znowu się przypałętało. I jak zwykle u Krasnala za cholerę nie mogę zbić temperatury. Właśnie siedzi już pół godziny w brodziku, a ja mu jakieś głupoty opowiadam...
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    U nas tez mokry kaszel po zapaleniu oskrzeli a osluchowo czysto.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Ewasmerf: Teo, jak tak swietnie rozpoznajesz na sluch to powiedz jeszcze czy sie odrywa do konca czy nie


    Na moje ucho rzekłabym, że tak.
    Bo [teraz niech wrażliwe nie czytają !] jak zakaszle kilka razy to widać, że coś jej do buzi wpada, robi taką minę nieteges i połyka :shocked::devil::devil::devil:
    Więc po mojemu to jej ta flegma do paszczy wraca i ona ją konsumuje, albo wyrzyguje w zależności od nastroju :crazy:


    The_Fragile: I jak zwykle u Krasnala za cholerę nie mogę zbić temperatury


    A próbowałaś ten KIDOFEN co wyżej pisałam ?
    Mówię Ci, ponoć cuda działa bo w jednym syropie jest i Ibuprofen i Paracetamol i jak nam to pediatrzyca przepisała to Nince od razu temp spadła.


    Elyanna: widzicie jak to jest, dziecko rzyga - źle, nie rzyga - też źle :P


    A bo matce nigdy nie dogodzisz :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Zapisałam Lusie na 10:40 do lekarza. Zobaczymy. Narzeka, że boli ją w buzi( gardło?) ale gorączki na razie nie ma. Kurczę, czopki by mi się przydały, bo ona siły ma jak koń i utrzymać ją i wlać po dziasle lekarstwo to dramat. Niestety w Szkocji nie uswiadczysz...
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    TEORKA: Nic to, zapisałam Ninkę na 16:40

    Bardzo dobrze ze idziesz. U nas poinfekcyjny kaszel ciagnal sie tygodniami tez. W koncu przyplatalo sie cos tam innego i przy okazji trafilismy do lekarza. Okazalo sie ze Objawy Pawła wskazuja na stan przedastmatyczny. Wciagajac go na stan szpitala (chociaz siedzielismy w domu) porobili mu wsyzsktie badania, w ktorych nic nie wyszlo. Potem kombinacja roznych lekow i kaszel przeszedł w koncu.
    A tez mu nic nie bylo w sumie. Zdrowy, wesoly, bez kataru ani niczego, z apetytem. Kaszlal kilka godzin po zasnieciu i rano. Nic poza tym.
    A tu sie okazalo ze to byly bardzo niepokojace objawy i mogly narobic duzo skzody gdyby nie to ze wlasnie przez przypadek (trzydniowka i erytrocyty w moczu po goraczce) trafilismy do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    TEORKA: A próbowałaś ten KIDOFEN co wyżej pisałam ?
    Mówię Ci, ponoć cuda działa bo w jednym syropie jest i Ibuprofen i Paracetamol i jak nam to pediatrzyca przepisała to Nince od razu temp spadła.


    No właśnie czekamy na lekarza więc zapytam, bo u niego to masakra. Boże, jak te dzieci się różnią - Gugi przy ostrym zapaleniu ucha i zapaleniu oskrzeli na raz (!!!) miał 38 stopni maks. A Krasnal przy byle wirusku ma od razu 39-40 :(((
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Jeżeli dziecko kaszle mokro to nie jest zdrowe, owszem jest to końcówka choroby, czyli to co pisałam, zaleczone, podleczone i prawdopodobnie przejdzie, ale jak za długo trwa to może w kolejną chorobę się rozwinąć.
    I ja nie napisałam że suchy kaszel jest lepszy niż mokry, tylko że jeżeli dziecko jest zdrowe ( ale zdrowe a nie w końcówce choroby) to ewentualny suchy kaszel nie powinien niepokoić bo to nadreaktywność oskrzeli po chorobie. Mokry natomiast, zwłaszcza przedłużający się jest podejrzany.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Peppermill mam ten sam problem z mlodszym. Najczesciej przemycam lekarstwo w niewilkiej ilosci jakiegos picia: soczek, mleko ryzowe. Tylko ilosc plynu musi byc mala, żeby na pewno synek wszystko wypil. Wczesniej przez około godzine nie daje pić i przyrządzam tak, żeby w rzadnym wypadku nie wiedział, że to mikstura bo nie wypije.
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Winni: I ja nie napisałam że suchy kaszel jest lepszy niż mokry, tylko że jeżeli dziecko jest zdrowe ( ale zdrowe a nie w końcówce choroby) to ewentualny suchy kaszel nie powinien niepokoić bo to nadreaktywność oskrzeli po chorobie. Mokry natomiast, zwłaszcza przedłużający się jest podejrzany.

    Widzisz a u nas ten kaszel okazal sie sygnalem alarmowym. Ta nadreaktywnosc oskrzeli tez nie moze trwac w nieskonczonosc.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    elfika: jakim cudem skoro zatoki pojawiaja sie kolo 11 roku zycia?


    Eeeee chyba nie.
    Aż z ciekawości wygooglowałam i znalazłam masę artykułów o stanach zapalnych zatok u małych dzieci.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    ramatha: Widzisz a u nas ten kaszel okazal sie sygnalem alarmowym. Ta nadreaktywnosc oskrzeli tez nie moze trwac w nieskonczonosc.

    No w nieskończoność nie, ale kilka tygodni może. U mnie właśnie trwa od 10 lat, mam zdiagnozowaną nawykową nadreaktywność oskrzeli. O kaszlu jego rodzajach i podłożach się nasłuchałam...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    elfika: Brombap, jakim cudem skoro zatoki pojawiaja sie kolo 11 roku zycia?


    Elfika, błagam. Moje czteroletnie dziecko dobre pół roku buja się z nawracającymi stanami zapalnymi zatok. Jesteśmy pod opieką laryngologa, więc sobie nie wymyśliłam :devil:
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    O..to Hania nadal kaszle i ma zatkany nos, a od choroby (zapalenie płuc) minęło5 tygodni. Mimo brania Xyzal nadal ma to co miała.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    elfika: jakim cudem skoro zatoki pojawiaja sie kolo 11 roku zycia

    SLUCHAM ???
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Winni: No w nieskończoność nie, ale kilka tygodni może. U mnie właśnie trwa od 10 lat, mam zdiagnozowaną nawykową nadreaktywność oskrzeli. O kaszlu jego rodzajach i podłożach się nasłuchałam...

    A widzisz nam lekarz powiedzial ze ta nadreaktywnosc oskrzeli kiedys nazywala sie stan przedastmatyczny i to wl;asnie mial nasz syn, co po leczeniu roznymi rzeczami w koncu ustapilo i nienawrocilo. U meza astma w rodzinie, wiec ja juz mialam kiepskie wizje jak to uslyszlam.
    To Ty tez na siebie uwazaj coby Ci sie w nic nie przerodzilo. A kaszel masz caly czas cyz tylko po chorobach Ci sie utrzymuje?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    elfiko, nie wytwarzaja, tylko osiagaja swoj jakby docelowy i ostateczny ksztalt. ale juz plod ma zatoki
    -- ;
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    W necie czytam że niektóre zatoki kształtują się jeszcze w brzuchu mamy, a niektóre około 7 roku życia dopiero ( czołowe i klinowe)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Pierwszy lepszy artykuł znaleziony w necie:

    Zatoki przynosowe to przestrzenie powietrzne w kościach czaszki mające łączność z jamami nosa. Zależnie od lokalizacji wyróżnia się parzyste zatoki sitowe, szczękowe, czołowe i klinowe (ryc.). Ich rozwój nie przebiega równomiernie. Już w okresie życia płodowego zaczynają się rozwijać zatoki sitowe (3.–5. mies. życia płodowego) i szczękowych (6.–9. mies. życia płodowego). Należy zaznaczyć, że zatoki sitowe są dobrze rozwiniete już u noworodka, podczas gdy szczękowe jedynie częściowo. Te ostatnie podlegają intensywnemu wzrostowi w okresie wyrzynania się zębów stałych. Najpóźniej, bo dopiero około 6.–7. roku życia, zaczynają się upowietrzniać zatoki czołowe i klinowe, osiągając ostateczną wielkość po okresie dojrzewania płciowego.

    Powyższe informacje mają znaczenie praktyczne, gdyż u dzieci do 5. roku życia możemy mieć do czynienia ze stanami zapalnymi zatok sitowych (najczęściej) i szczękowych, natomiast w późniejszym wieku również zatok czołowych i klinowych. Widać stąd także, że w każdym wieku może wystąpić stan zapalny zatok przynosowych, a co za tym idzie, konieczność wdrożenia odpowiedniego leczenia.
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    ramatha: To Ty tez na siebie uwazaj coby Ci sie w nic nie przerodzilo. A kaszel masz caly czas cyz tylko po chorobach Ci sie utrzymuje?

    Nie przez cały dzień, ale codziennie o różnych porach i niezależnie od chorób, bo ja prawie nie choruję.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Elfika, miałam nadzieję, że może minie. Chodź od razu dr zaznaczyła, że może będzie trzeba poszukać innego leku, bo na jednych działa a na drugich nie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    hydrozagadka: Pierwszy lepszy artykuł znaleziony w necie:

    O wlasnie!
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Ale poza tym muszę zacząć komuś w miarę ufać (lekarz) bo niedługo zwarjuje. U mnie w rodzinie i u męża jest sporo astmy, więc wszystko zrobię aby Hanie ustrzec.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Brombap gratki!
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    U nas przy przedłużającym się kaszlu tez wyszło zapalenie zatok
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    a u nas parakrztusiec :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Az pojechalismy do laryngologa i on mu wytlumaczyl lopatologicznie, ze zatoki wytwarzaja sie kolo 11 roku zycia wlasnie.


    Nam tez laryngolog tak mówił, ale jakos to sie ni kupy i dupy trzyma, bo mój syn własnie ma zawalone zatoki....
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny pomozcie, znacie jakies sposoby na zmiane opatrunku bez histerii? bo ja juz opadam z sil, a gdzie tu jeszcze wytrzymac do 24.10 do sciagniecia szwow :/
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    a musi mieć ciagle opatrunek? Moja corka jak szwy miała to opatrunek przez pierwsze 2 dni miała,potem normlanie już. tylko 2x dziennie psikalam octaniseptem.
    A co ma za optrunek w ogole?
  2.  permalink
    Monteniu, opatrunki ma dwa, jeden pod pisiorkiem, bo mial moszne zszywana, drugi ma nad pisiorkiem, wiekszy.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Jeśli rana czysta to zdejmowałabym w czasie kąpieli i po niej tylko Octenisept i opatrunek.
    --
  3.  permalink
    No wlasnie my nie mozemy tego moczyc :/ nie kazali.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Hanny, dziękuję:)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    kuleczka_69: No wlasnie my nie mozemy tego moczyc :/ nie kazali.

    A opatrunek koniecznie musi być? Bez niego rana lepiej się wietrzy.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    U nas standardowo wirus i zalecenie podawania dużej ilości płynów oraz paracetamolu w razie wu. Ale przynajmniej przebadana od stóp do głów- dokładny lekarz nam się trafił.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    U nas też wirusisko :(( Co ciekawe chłopcy dzielili się wczoraj kanapkami i bidonem i mają już obaj... Na szczęście Gugi nie gorączkuje aż tak potwornie jak Krasnal...

    Brombap - gratuluję!!!
    --
  4.  permalink
    bladykot: A opatrunek koniecznie musi być? Bez niego rana lepiej się wietrzy.


    No musi byc :/ zalecenia lekarza. Wietrzymy mu jak chcemy zmienic.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    kuleczka_69: No musi byc :/ zalecenia lekarza. Wietrzymy mu jak chcemy zmienić.

    Plaster można moczyć gąbką aby łatwiej odkleić.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.