Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 16th 2014
     permalink
    kachaw: eż na początku leczyli go na anginę, po jednym antybiotyku zmienili mu na inny a okazało się że to szkarlatyna była a nie angina, cudowna służba zdrowia


    Kachaw, ale na anginę i szkarlatynę daje się ten sam antybiotyk - nie dość tego, często występują te choroby w parze (tak jak i u nas było).

    Frances: Moi przy prawie kazdym zebie mieli 40 stopni (Frag Krasnal tez) i nigdy nie bylo dodatkowej infekcji. Tylko, ze taka wysoka goraczka to przy zebach trwa dzien, dwa czasem nawet tylko kilka godzin i tez nam pediatra nie wierzyla, ale zarza sie:wink:


    Dokładnie tak. Najlepszy przykład to Gugi kilka dni temu - rano temperatura 36 (już mu nałogowo codziennie mierzę, bo się o te uszy boję), po południu skoczyła mu do 38 (dla niego to bardzo wysoka), a po pół godziny spadła bez niczego. Kolejnego dnia widzę, że się nowy ząb przebił.

    A Krasnal miał to samo, tylko skakała mu temperatura do 40 stopni, spadała, skakała, spadała i tak przez cały dzień potrafiła, a potem był zawsze nowy ząb.

    Frances, a Gugi to sobie "brzdąka", nie kręci :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeNov 16th 2014
     permalink
    Frag u nas na angine antybiotyk 7 dni i zupelnie inny niz przy szkarlatynie.Ostatnio mala brala tylko 6 ale dlatego ze w bardzo wczeane atadium bylo i nie potrzebne bylo .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  1.  permalink
    A ja myślałam, że tylko mnie to kręcenie wkurza. No coś okropnego.Łączę się w bólu:-)
    A tak z innej beczki. Natala skaleczyła sobie paluszka. Poleciało troszkę krwi a ona chyba na ten widok zaczeła nam odpływać, blada, zimna, usta sine no masakra. Nie było z nią kontaktu. Miała któraś z Was podobną sytuację? Mój mąż czasami mdlał więc może po nim odziedziczyła ale żeby takie maleństwo aż tak reagowało? Ja byłam przerażona.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 16th 2014
     permalink
    Frag u mojej koleżanki było inaczej. Akurat młody zachorował w weekend więc nie było "normalnego " lekarza tylko tacy weekendowi i on zdiagnozował anginę, przepisał antybiotyk, ale po kilku dniach dziecku zamiast się polepszać to się pogarszało, więc ona poszła już do swojego pediatry i ten zdiagnozował szkarlatynę, dał antybiotyk który młody brał prze 10 dni, Więc dziecko brało dwa antybiotyki w tym jeden nie potrzebnie. Nie wiem jak jest czy te same paciorkowce wywołują anginę i szkarlatynę, ale pierwsza diagnoza była błędna. Po skończeniu antybiotyku a już była na L4 dwa tyg musiała go puścić do przedszkola, bo ona nie ma urlopu - pracuje w szkole, a mąż też nie miał bo rozpoczął nową pracę dopiero co. U dziecka tak siadła odporność że potem łapał wszystko i chorował co chwilkę. W tym roku już nie choruje.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    kachaw: Nie wiem jak jest czy te same paciorkowce wywołują anginę i szkarlatynę


    Kiedyś tutaj sprawdzałam i tam jest napisane, że "Obie choroby są wynikiem ataku paciorkowców (chociaż anginę mogą wywołać również wirusy). Winnym anginy paciorkowcowej jest paciorkowiec ropny (Streptococcus grupy A). Szkarlatynę zaś wywołuje ten sam paciorkowiec, ale zakażenie przebiega nieco inaczej - choroba wylęga się dłużej niż angina (angina - w ciągu 2-4 dni, szkarlatyna - w ciągu 2-7 dni) i niekiedy lekarz podczas pierwszej wizyty zamiast szkarlatyny rozpoznaje anginę. Ale spokojnie, lek zalecony na anginę zadziała również na szkarlatynę."

    To samo mówiła mi nasza pediatra, zmienia się antybiotyk jak leczenie po kilku dniach nie daje widocznych rezultatów.

    Z tego, co jest wyżej napisane to jest ten sam, chyba, że angina wirusowa, ale wtedy się nie daje chyba antybiotyku w ogóle? U nas są przy podejrzeniu anginy wykonywane od razu w gabinecie strep testy (wymaz z gardła), po 3 minutach jest wynik, czy to paciorek, czy nie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Moja też sutka kręci :) nawet w nocy, kiedy ją karmię, szuka ledwo żywa rączką sutka :) i tez mnie to wkurza :)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Mamakasi, ja byłam na wykładzie tej pani w Bizielu, spotkałam p.Malgosie i jej mówiłam co mi naopowiadała:) przeczytam te ćwiczenia w domu, ale po tym wykładzie mam wszystko bardziej w głowie ułożone i nie mam wątpliwości co do kwalifikacji i umiejętności tej pani.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    wiecie co - tylko dziecko potrafi rozplakac sie, bo "mi sie naklejka podarlaaaaaaa". szloch i nieszczescie prawdziwe, jezu, jak mi go zal i jak mnie to smieszy rownoczesnie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Tez się z Wami lacze w bolu,,kręcenia,, :confused:. Nadal kreci.. brr

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.11.14 12:22</span>
    Akirka,mamakasi ja dzisiaj bylam u pani Malgosi po plakaty,bo musze do przychodni zanieść i tez rozmawialiśmy o tej pani Malgosi drugiej. ja mysle,ze ona nie jest przeciwniczka kp,juz kiedyś pisałam Kasi,ze pewno chodzi o roznorodna stymualacje jamy ustnej. u nas nic nie powiedziała na to,ze Sara długo karmiona piersią (a mam już doświadczenie z lekarzami,ktorzy w oczy mi mówili,czy nienormalna jestem,ze takie duże dziecko to powinno modyfikowane pic.no cuda na kiju.). Także ja tej pani bym nie odebrala jako przeciwniczki kp. Może kiedyś byśmy się umowily i pogadaly?
  2.  permalink
    Ewasmerf: wiecie co - tylko dziecko potrafi rozplakac sie, bo "mi sie naklejka podarlaaaaaaa". szloch i nieszczescie prawdziwe, jezu, jak mi go zal i jak mnie to smieszy rownoczesnie.
    - oj znam to.... ha ha
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    wiecie co - tylko dziecko potrafi rozplakac sie, bo "mi sie naklejka podarlaaaaaaa". szloch i nieszczescie prawdziwe, jezu, jak mi go zal i jak mnie to smieszy rownoczesnie

    Oj u nas wczoraj wieczorem był półgodzinny koncert, bo... piła wodę z butelki z dzióbkiem i po każdym łyku zamykała ten dzióbek, po czym zasysało się powietrze i nie mogła go z powrotem otworzyć. Krzyk, płacz, krokodyle łzy i rzucanie butelką. I dodam, że nikt nie mógł jej pomóc otworzyć, bo kończyło się jeszcze gorszym płaczem, bo przecież "Zuzia siama". Dopiero po jakimś czasie wpadłam na pomysł i po kolejnym rzuceniu butelki zabrałam ją i po kryjomu przelałam wodę do kubka, zostawiając odrobinę na dnie i oddałam. Jak przechyliła i wypiła do końca to oddała butelkę ze spokojem twierdząc, że "picie się skońciło".:tongue:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.11.14 14:47</span>
    A mam pytanie dziewczyny odnośnie piątek. Czy one u waszych dzieci też tak długo szły? U nas idą od września i nadal nie ma żadnej. W szczególności prawa dolna dokucza Zuzi już miesiąc temu była napuchnięta. Czuć pod palcem ząb, ale jest on jeszcze pod dziąsłem. Miałam nadzieję, że do końca roku wyjdą wszystkie, ale widzę, że w takim tempie to się przedłuży.
    I mam jeszcze jedno pytanie. Jak jest u was z myciem zębów? Bo Zuzia myje chętnie, ale tylko dolne zęby, a górne już nie. Próbowałam pokazywać w lusterku, przekręcać szczoteczkę w rączce, ale ona wraz ją obraca do dołu i myje tylko te dolne. Kupiłam też szczoteczkę elektryczną i zaczęła myć jeszcze chętniej, ale nadal nie myje górnych zębów. I robię to na siłę, co nie jest łatwym wyzwaniem. Myślicie, że może jej coś dolegać w tej górnej szczęce? Iść do dentysty?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    a nie mozesz tak, ze ona dolne a ty w tym czasie gorne?
    u mnie maly myje wszystkie zęby, no ale starszy jest sporo. nie bylo nigdy problemu ze jakiejs partii nie chcial myc, albo nie chcial myc wcale albo myl (mylam ja)wszystkie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    A wiesz nie próbowałam tak, że w tym samym czasie. Ale spróbuję, tylko nie wiem czy uda się dwie szczoteczki na raz wsadzić do takiej małej buzi:tongue:
    Mnie właśnie też dziwi to, że górne omija. na początku myślałam, że może jej nie wygodnie tych górnych myć, czy coś takiego, ale teraz już się zastanawiam, czy może jej coś tam nie dolega, chociaż nic tam nie widzę.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    to ze ona sama gorne omija to mnie nie dziwi, latwiej sie myje dolne zęby. ale dziwi to, ze TY jej nie mozesz umyc gornych. nie pozwala czy jak?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    No nie pozwala, bo ona jest taka, że wszystko musi sama. Wygląda to tak, że ja stoję za nią, jedną ręką trzymam jej ręce, a drugą ręką trzymam szczoteczkę próbując jej je u myć. I kiedy już jakoś ją uda mi się okiełznać (wiem, że może to trochę tragicznie wyglądać z opisu) to na szybko przelatuję te górne zęby i potem oddaje jej szczoteczkę, żeby dolne sama sowie umyła. I dlatego nie wiem, czy ona tych górnych nie myje, bo jej nie wygodnie, czy ich nie myje, bo np. mogą ją dziąsła boleć.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    niewygodnie jej. mala jest. nie sadze ze ich unika celowo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Kasiek1234: A mam pytanie dziewczyny odnośnie piątek. Czy one u waszych dzieci też tak długo szły? U nas idą od września i nadal nie ma żadnej


    Kasiek, a może własnie górne piątki jej idą? U nas najpierw były dolne - wychodziły w sumie dwa miesiące, ale masakra, łącznie z wymiotowaniem z bólu, 40 stopni, krzyk, bo boli. Teraz po 3 miesiącu wychodzi ostatnia, górna piątka. Idzie juz 3 tygodnie i wyjść nie może, tzn. wyszły dwie gulki, a dwie zostały...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Kasiek, a nie zadziała metoda, ze córka myje Zęby Tobie, a Ty jej? U nas właśnie na etapie " wszystko sam" w ten sposób dawaliśmy radę.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Patrzcie co znalazlam w ksiazce "Rozwoj psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" Frances:wink:L.Ilg, Louise Bates Ames, Sudney M.Baker.

    Nie wiem czy czytelne, ake mozna sie nastawic na lepsze i gorsze okresy:wink: jest tam tez opisany okres noworodkowy i niemowlecy i u moich sie sprawdzil.
    Czyli teraz 2.5 roku - zalamanie:wink:, ale jest nadzija. Wg autorek trzylatki to anioly:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    niewygodnie jej. mala jest. nie sadze ze ich unika celowo.
    Kasiek, a może własnie górne piątki jej idą?

    A może?!
    Bo w sumie na dole to już dawno miała takie napuchnięte gulki, potem one zeszły i zostało normalne dziąsło z wyczuwalnym pod spodem zębem i może już jej tak to nie boli, dlatego bez problemu dół myje. A na górze może ten proces bolący jej się zaczyna dlatego nie chce myć.
    Sama nie wiem. Ale zobaczymy w takim razie jak to będzie dalej wyglądało z tymi zębami. Bo ogólnie z myciem problemu nie ma. Robi to chętnie. Zawsze razem rano i wieczorem myjemy zęby. Naśladuje mnie. Nawet próbuje wypluwać pastę. Po umyciu nabiera wodę z kubeczka do ust i ją wypluwa, także wszystko idzie super. Dlatego dziwi mnie to nie mycie górnych zębów.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.11.14 15:43</span>
    Kasiek, a nie zadziała metoda, ze córka myje Zęby Tobie, a Ty jej? U nas właśnie na etapie " wszystko sam" w ten sposób dawaliśmy radę.

    A też próbowałam. Ale działa tylko przez kilka sekund, a potem już jej się nie podoba, że ja jej myję.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    U mnie gdy bywały wieczory gdy nie chciała myć zębów, bo rano nie było nigdy problemów, ale wieczorem już zmęczona czasami rozdrażniona, to mówiłam nie chcesz, nie myj ale słodyczy te jeść nie będziesz, bo bakterie lubią cukier, ja myślicie zawsze się reflektowała i zęby umyła, a już high life był gdy dostała szczoteczkę elektryczną tzn taką na baterie, bo ta prawdziwa na prąd jest bardzo mocna, za mocna dla dziecka a ta na baterie działa łagodnie

    Treść doklejona: 17.11.14 16:02
    Os a jeszcze odnośnie mycia zębów to mój syn osobisty nie chce myć zębów szczoteczką z włosiem, tą silikonową z wypustkami myje, ale z włosiem boi się, krzywi się ja włoży sobie do buzi, mam dwie szczoteczki z włosiem, myślałam że pierwsza mu nie podeszła więc upiłam inną, ale też mu nie odpowiada, więc po wieczornym wypiciu mleka, popija wodę by wypłkuać jamę ustną i dostaje szczoteczkę do ręki, gmera sobie nią w paszczy a potem ja poprawiam
    tą ma
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Frances, zgadzałoby się, ale u nas jest półroczne przesunięcie - załamanie było jak miał około 2 lat,a teraz jest harmonia :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Kachaw u nas jeszcze takie coś nie przejdzie, bo Zuzia nie rozumie jeszcze takiego tłumaczenia. Tak samo jak mówienia o robaczkach, bo ona w sumie to nie wie jeszcze co to są robaczki.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Grag a czy wtedy Krasnal poszedł do przedszkola ??

    Treść doklejona: 17.11.14 16:06
    Ale może tablica motywacyjna się sprawdzi, za każde umycie zębów dostaje naklejkę lub magnes a na koniec tyg nagroda np basen, salka zabaw - coś co lubi.
    Już nie pamiętam co rozumieją dzieci w danym wielu, człowiek szybko zapomina takie reczy
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    a ja mam dla 4 latka normalna elektryczna. tylko wklady ma dzieciece
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    albo może się pobawić np twoją komórką podczas gdy ty myjesz jej zęby, albo czymś co lubi a czego jej nie dajesz kosmetykami, lakierami do paznokci ??

    Treść doklejona: 17.11.14 16:10
    Ewa a nie za mocna, bo ja ostatnio przeszłam z takiej na baterie na taką na prąd i byłam zdziwiona jej mocą, dziąsła mi podkrwiawiały na początku, bo za mocna jest, dziecku bym takiej mocnej nie dała, ale jak jest napisane że od jakiegoś wieku można to okey
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    albo może się pobawić np twoją komórką podczas gdy ty myjesz jej zęby, albo czymś co lubi a czego jej nie dajesz kosmetykami, lakierami do paznokci ??

    O to jest dobry pomysł, którego nie próbowałam. Dziś wieczorem wypróbujemy.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    kachaw: Grag a czy wtedy Krasnal poszedł do przedszkola ??


    Załamanie było przed przedszkolem ciut, dlatego nawet ta adaptacja mi aż tak nie dopiekła, bo szczerze mówię, z ręką na sercu - że jak mi ktoś tego szoguna nie naprostuje to ja oszaleję. I poszedł do przedszkola, dwa miechy minęły i dziecię nie do poznania :))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    napisane ze koncowki od 3 lat sa. moj maly lubi myc taka szczoteczka elektryczna. a ta na baterie dla mnie slaba byla, jak sie ja zagryzlo to baaaardzo zwalniala. a ta na aku ladnie daje rade. tylko wklad jest inny niz dla doroslego, mieciutki i mniejsza glowka.
    -- ;
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    No, właśnie miałam was kiedys zapytać o szczoteczki elektryczne dla dzieci.
    Czy takiemu 1, 5 roczniakowi mogę już myć ? Bo niby piszą że od 3 rz. Może ktoś wie dlaczego ?

    Montenia, jak najbardziej, czekam na propozycje :wink:

    No i obiecana recenzja kremu i emulsji do mycia avene xeracalm. Co do kąpieli to nie umiem ocenić. Mylam oilatum i nie widzę różnicy. Powiedziałbym że oba ok, bez rewelacji.
    Natomiast krem fenomenalny. Nie widziałam niczego co tak natłuszcza, nawilża i koi. Wysypka u nas mniejsza, bledsza, nawet kwaśne potrawy nie podrażniaja tak bardzo.
    Ale wysypka dalej jest, taka kaszka w kolorze skóry :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Wrocilam wlasnie od laryngologa. Bylam tam z 3 miesieczna coreczka mojej kuzynki, bo oba nie mogla, ale nie o tym. Babeczka disc sensowna, duzo mowila o hartowaniu dzieci (czyli podejacue, ktore preferuje;) no wiec zapytalam o te fridy i katarki i wiecie co? Powiedziala mi, ze frida (bo katarek to od razu do wywalenia!) powinna byc stisowana TYLKO u dzieci lezacych (a i to lepiej polozyc dziecko na brzuchu niz ta fride -to jej slowa). Ponoc te aspiratory dzialaja przeciwnie niz rosna rzeski w nosie (w sensie w przeciwna strone) i przez to je uszkadzaja. Nie ma naturalnej ochrony sluzowki, wiec jest jeszcze gorzej. Tlumaczyla, ze natura to taj stworzyla, by katar wylatywal z nosa i tak to zostawic w przypadku dzieci spionizowanych. Moi co prawda z katarem tez za duzo nie mieli do czynienia (dwa razy), ale stosowalam wowczas i fride i pieprzony katarek. Mnie babka przekonala i wiecej im w nosie tym ustrojstwem grzebac nie bede, ale moze popytajcie Waszych lekarzy (najlepiej to chyba wlasnie laryngologa).
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Frances: ale moze popytajcie Waszych lekarzy


    Nie ma co pytać, każdy lekarz ma swoje (inne) zdanie. Ja pytałam trzech i każdy ma inną opinię. Mój ulubiony twierdzi, że w razie potrzeby 2-3 razy dziennie "higiena nosa" jest wskazana.

    ja też już ten temat rozgrzebywałam, bo sama czuję, że to nienaturalne takie sztuczne działanie, ale z drugiej strony jak widzę dziecko męczące się, nie mogące oddychać i spać przez całą noc to nie mam takich dylematów - działam od razu. Póki dziecko samo nie potrafi wydmuchać nosa to samo nie może sobie pomóc.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    mnie to moze i przekonuje, ale wole uszkodzenie rzesek w nosie niz pozwolic zeby katar sobie splywal i zamienil sie w zapalenie oskrzeli.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Frances: Wg autorek trzylatki to anioly:wink:


    Na razie jedną trzylatkę przerabiałam - to naprawdę był anioł! Był :devil: Teraz mam w domu kombinację 2, 5 oraz 4,5 i już nie mogę się doczekać, kiedy to się skończy. Młodsza wyje o wszystko, co jest nie po jej myśli, starsza właśnie ma fazę na delektowanie się słowami typu "gówno", "siusiak" itd. oraz naśmiewanie się, gdy komuś (ale nie jej :tongue:) stanie się coś przykrego. Ech.

    Treść doklejona: 17.11.14 19:44
    Ewasmerf: niz pozwolic zeby katar sobie splywal i zamienil sie w zapalenie oskrzeli.


    Oj tak. Kto chociaż raz przerabiał z dzieciakiem zapalenie oskrzeli czy płuc, pewnie się z tym zgodzi. Starszej już katarek niepotrzebny, bo sama świetnie czyści nos, ale młoda na razie nie potrafi. Stosuję z umiarem, ale ja też wolę to od jakiegoś gorszego choróbska w następstwie.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Nas tylko katarek ratuje przed zapaleniem oskrzeli... I też poleciła nam pediatra, bo my na Fridzie lecieliśmy, a ta była - delikatnie mówiąc - do de...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    hydrozagadka: starsza właśnie ma fazę na delektowanie się słowami typu "gówno", "siusiak"

    hydro, nie zalamuj!!! myslalam, ze to przechodzi...moj ma taka faze teraz (4l), jakby mial touretta oprmalnie. no mily, kochany dzieciak, przytula sie i szepcze mi do ucha: zrobilas kupe w majtki. a dzis u pediatry dal popis. weszlismy do gabinetu, maly od rana na "nie", pediatra mowi: rozbieramy sie do polowy, a piotrek: nie lubie tej glupiej pani. Na szczescie nie zna raczej slowa baby w takim kontekscie, bo by pasowalo jak ulal. pediatra wykazala sie dystansem i refleksem mowiac: jakos bede musiala z tym zyc.
    PS. mam nadzieje, ze tego wam juz dzisiaj nie pisalam, bo jakies deja vue mam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Help!
    Martynka ma zajady! :shocked::sad:

    od wczoraj - wczoraj myślałam, że się sokiem u babci ubrudziła, ale po myciu nie zeszło :wink: .... dzisiaj się przyjrzałam dokładnie - zajady jak nic ...
    do tego też zaczęła jej się "obierać" skóra z paluszków :sad:
    Przypuszczam, ze jakaś awitaminoza, bo ona je tyle co wróbelek....
    Są jakieś witaminki, które jej mogę podać? Najlepiej takie co jej będę mogła przemycić w soczku np., bo oczywiście lekarstwa bez histerii nie łyknie :/
    Poradźcie coś :smile:

    Aaaaa - i czymś smarować jej te kąciki ust i te paluszki?
    Kurcze :( takie moje małe dziecko wojny i okupacji z tymi zajadami :(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Ulcia, jak soki pije to wlacz sokowirowke i codziennie dawaj szklanke lub dwie soku. po co faszerowac chemia?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: i czymś smarować jej te kąciki ust i te paluszki?

    Ula, ja kiedyś w aptece dostałam taką maść z witaminą B2 , szybko pomagało. Dzieci też mogą z tego co pamiętam.

    Ul_cia: Przypuszczam, ze jakaś awitaminoza, bo ona je tyle co wróbelek....
    Są jakieś witaminki, które jej mogę podać?

    Są, ale jeśli podejrzewasz jakieś braki wynikające z diety, to ja bym się przeszła do pediatry i zrobiła podstawowe badania (choćby pod kątem anemii)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Ulcia,to ja CI powiem jak się kiedyś robiło - działa bardzo szybko. Moja mama rozgniatała witaminę B na proszek i dosłownie w kropli, dwóch wody to mieszała, żeby powstała gęsta papka. Kładła mi to na kąciki ust (ale trzeba dmuchać, bo na początku szczypie jak jest ranka) i rano już było lepiej - kilka razy dziennie to nakładała.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Ewasmerf: hydro, nie zalamuj!!! myslalam, ze to przechodzi...moj ma taka faze teraz (4l)


    Może to po prostu przesunęło się u nas w czasie, bo w wieku czterech lat jeszcze tak nie miała... Teraz widzę, że uwielbia zgrywać czarny charakter :devil: Popchnąć siostrę, rzucić do taty "ty głupi pipku!" (:shocked:) i takie tam. Tłumaczymy metodą zdartej płyty, ale na razie końca nie widać. Ale ponoć pięciolatki znowu są fajne :devil: Nie mogę się doczekać!

    PS H. ostatnio zaczęła głośno komentować... wygląd psów. Siedzimy ostatnio w parku na ławce, idzie facet z dość upasionym jamnikopodobnym kundelkiem. Hania (na cały regulator): "Maaaamooo, patrz, ten pies jest taki gruby, że wygląda jak kiełbasa!!! Wielka, tłusta, brązowa kiełbasa z małymi nóżkami!!! Albo nie, wygląda jak tłusta kupa!!!" I rechot. AAAAAAA!!! Czekam, kiedy zacznie się wypowiadać w ten sposób o ludziach :devil: I wiecie co? Po raz kolejny muszę sama przed sobą przyznać, że będąc bezdzietną kobietą nieraz bardzo niesprawiedliwie oceniałam rodziców takich właśnie czterolatków... Myślałam "co za ludzie, że nie potrafią dziecka wychować". A teraz sama widzę, na czym to polega :devil:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    hydrozagadka: będąc bezdzietną kobietą nieraz bardzo niesprawiedliwie oceniałam rodziców takich właśnie czterolatków... Myślałam "co za ludzie, że nie potrafią dziecka wychować". A teraz sama widzę, na czym to polega :devil:


    Amen. Ja codziennie sobie jak mantre powtarzam, że nie ma oceniania innych rodziców, nie ma oceniania innych rodziców. Wierzę mocno w to, że jak źle o innych pomyślę, to mi się to samo przytrafi :D
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    kurna, jakbym o swoim czytala. czasem to nie wiem czy sie zapasc pod ziemie czy co, masakra. moj dzis w trawaju na pytanie co by zjadl mowi: KUPE!!! albo nie: bułke z muchami!! i tez rechot
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny - jak zwykle jesteście niezawodne ;-)
    Ewa, właśnie jedyne co ze zdrowych rzeczy to ona pije soki ;-)
    Anemii jako takiej CHYBA nie ma (jakies 2 tyg z hakiem temu robiłam jej morfologię - wyszło OK)
    Maść polecaną przez Ceri kupię, i witamine B - tak jak Frag napisała - trzeba mieć różne alternatywy przy rozkapryszonej królewnie ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    sory, ale Evasmerf i hydrozagadka.... tak sie strasznie smialam jak czytalam teksty Waszych maluchow.. przepraszam :shocked:
    ale juz przestaje, bo pewnie to samo mnie czeka :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Tak sami odpowiedzialam laryngolog, ze przeciez my tez nisa dmuchamy. Odpowiedziala mi, ze dmuchamy, bo nie wypada nam chodzic ze zwisajacymu smarkami, ale z medycznego punktu widzenia, dla zdrowia nosa lepiej bylo by gdyby wydzielina wyplywala, tak jest naturalnie od tysiecy lat. No to nie wiem:confused: dobrze, ze z moimi na razie nie musze tego przechodzic:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Syn mojej koleżanki Stasiu gdy miał chyba z 3,5 roku do swojej babci mówił ty stara babo i to była największa obelga w jego ustach i jeszcze o wszystko głupia jesteś, koleżanka słyszała to 100 razy na dzień. Dodam że w przedszkolu tak nie mówił, bo koleżanka specjalnie pytała. Jak stracił całą kolekcję żeleźniaków, które były odkładane za karę, to mu przeszło, ale koleżanka była konsekwentna
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 17th 2014 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: Teraz mam w domu kombinację 2, 5 oraz 4,5 i już nie mogę się doczekać, kiedy to się skończy. Młodsza wyje o wszystko, co jest nie po jej myśli, starsza właśnie ma fazę na delektowanie się słowami typu "gówno", "siusiak" itd. oraz naśmiewanie się, gdy komuś (ale nie jej ) stanie się coś przykrego. Ech.

    Ewasmerf: no mily, kochany dzieciak, przytula sie i szepcze mi do ucha: zrobilas kupe w majtki

    Ewasmerf: moj dzis w trawaju na pytanie co by zjadl mowi: KUPE!!! albo nie: bułke z muchami!! i tez rechot

    Dziewczyny ja wyyyjęęęęęę !!! I can't wait :tooth::tooth::tooth::tooth: no sikam ze śmiechu :D:D:D Ewa uwielbiam teksty Twojego syna :P:P:P

    A ja tylko tak chciałam Dii jeszcze do Ciebie napisać :) Ty naprawdę wierzysz, że Twój dwulatek to złośliwe tak do Madzi nad uchem pieje ? Bo serio ja nie wierzę, że Nadia czasem też tak celowo mi piszczy/głośno się śmieje czy włazi do pokoju jak usypiam Liwkę i mówi coś w stylu "Ja chcę kupę" skoro już tak o kupach dzisiaj trochę :P i stoi i patrzy, ja mam kurwiki w oczach, bo Liwka dopiero co przysnęła, no ale się nie zamknę w pokoju przecież. Ale też widze jednocześnie jej szczerość, a nie złośliwość. Ona wie, że nie wolno przeszkadzać, gdy karmię Liwcię czy usypiam, ale czasem się zapomni i wparuje, bo zobaczy coś interesującego, chce powiedzieć o tym niestety tu i teraz. Od jakiegoś tygodnia sama z siebie zaczęła zamykać drzwi, gdy usypiam młodszą :shocked: pokazuje paluszkiem "ciiii" wymyka się i zamyka drzwi i idzie do siebie do pokoju czy salonu. Nigdy jej nie prosiłam o to zamykanie... a wcześniej ? Ludzie ile razy mi tak wparowała i coś wrzasnęła, bo akurat TERAZ musiała się tym podzielić. I wiem, że pewnie to była "prośba" o moją większą uwagę, ale nigdy nie uwierzę, że złośliwość była w tym działaniu. Wiem Dii, ze to jest męczące, ale może łaskawszym okiem trochę na starszaka spójrz, to koniec końców takie małe dziecko jeszcze :wink: W ogóle tak sobie myślę, że starsze rodzeństwo trochę poszkodowane, tylko dlatego, ze chwilę temu na świat przyszło to młodsze - mniejsze a z wielkimi prawami, i nagle jakby to starsze musi być już ogarnięte szybciej niż by chciało.

    Dzisiaj pisałam u jednej z moich przyjaciółek, to może przekopiuję, bo to tak troche w temacie:

    "Dzieci są takimi dzikuskami do pewnego momentu (nie oznacza żeby nie reagować jak się piorą prawda :P), krzyczą, „cudują”, skaczą, drą się, popychają, szarpią, takie małpki trochę na drutach, jedne bardziej inne mniej. Ale to naprawdę wiele wynika z ich budowy w mózgu, bo te miejsca które są odpowiedzialne za hamowanie emocji, płaczu, strachu czy nawet radości (boszeee jak mnie ta radość Nadii ostatnio rozwala na części drobne, znaczy uszy moje, masakra !!!) i tak dalej są naprawdę kompletnie niedojrzałe, stąd te ich wybuchy, wrzaski, złości i takie inne. Pamiętacie jak Gajka prała Nadię jak już miała grubo ponad 2 lata. Wiecie, że mi przykro było prawda ? Bo mi ona biła mocno Nadusię po głowie, ale jak bum cyk cyk nigdy nie pomyślałam o Gajce, że jest niedobrym dzieckiem, ze ze złośliwości tak robiła, że jest wredna, że wymusza czy coś. Teraz to najlepsze koleżanki są, w niepamięć te bicie poszło. Oczywiście nie było tak, że staliśmy obok i nic - były interwencje, a teraz się przytulały obie niedawno :)"
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    PENNY: Ty naprawdę wierzysz, że Twój dwulatek to złośliwe tak do Madzi nad uchem pieje ?


    A miałam Dii napisać i zapomniałam. U nas było podobnie, ale zauważyłam, że on po prostu nie chciał, żeby brat spał. Chciał go oglądać, chciał, żeby miał oczka otwarte i patrzył się jak się Krasnal bawi. Po prostu, taki błahy powód, ale to nie było złośliwe ani powodowane zazdrością (u nas) tylko ciekawością brata.

    PENNY: takie małpki trochę na drutach


    Haha, dokładnie - określenie strzałem w dziesiątkę :D
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Hania ma codziennie rano i w ciągu dnia taki paskudny kaszel, jakby z dusznością pod koniec - film
    Spotkałyście się może z takim kaszlem?.
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.