Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Rok w rozwoju dziecka do dużo. Uważam, że rok później wysłane, ma większe szanse usiedzieć i dostosować się do warunków szkoły.
Zupełnie mnie to nie przekonuje.
Teo do lekarza rehabilitacji, ale najpierw skierowanie od pediatry
idźcie do papierniczego, niech Ninka zobaczy że są bezpieczne nożyczki, takie plastikowe, niech sobie wybierze swój ulubiony kolor
To ją odroczyła [dając pani w poradni 150 zł za wystawienie zaświadczenia jakoby się dziecko nie nadaje ] twierdząc, że Julka przedszkole lubi i fajnie się tam z koleżankami bawi...
Uważam, że nie ma co sie spieszyć i tyle., Z reszta nie tylko ja, bo w moim przedszkolu rodzice bardzo walczyli by nie wysyłać 6-latka do szkoły...
W Chinach dwulatki już chodzą do szkoły, może też wyślijmy
Rodzice którzy rok temu wysłali swoje 6-latki są niezadowoleni.
Ja jak widzę teraźniejszą maturę, lub ustną z polskiego to mi się śmiać chce, ja pisałam 5 godzin i musiałam sypać cytatami jak z rękawa, a jak zależało ci na dobrym wyniku matury to znajomość lektur nadobowiązkowych to była norma.
Nożyczek się boi, bo jej mówiliśmy że ostre, można sobie zrobić krzywdę itp
Kiedy mój syn miał w przedszkolu zajęcia z nożyczkami to wrócił do domu z dziurą wyciętą na plecach ( taką o średnicy z 10 cm). :) Widac dla kolego wycinanie w jego bluzie było bardziej fascynujące niz cięcie kartek ;)
U nas tez dyrektorzy pozamawiali, ale nic nie dostali.... Finansów zabrakło
WYposazenie wyposazeniem ale co tu sie oszukiwac podejscie nauczycieli jest priorytetowe
Monia, nie gniewaj się, ale dla mnie i podany przez Ciebie przykład czytających dwulatków i stwierdzenie,ze większość dzieci nie jest gotowa do nauki sa nieprawdziwe. W jednym i drugim przypadku to takie populistyczne teksty powtarzane przez wiele osób.
Chyba babcia się takiego efektu nie spodziewała.
Monia sorry ale wiele zalezy od nauczcyieli; ja pracuje z roznymi radami pedagogicznymi i powiem szczerze ze tam gdzie jest zapal pracuje sie dobrze mimo slabszych warunkow i lokalowych i finansowych, a szkoly z dobrym zapleczem a "betonem" wsrod nauczycieli wcale sie nie popisuja
poza tym w Szwecji zcy w Anglii nie maja takich wypasionych pomocy i sobie radza, w Montessori tez sami robia, chciec to moc
z reszta coraz wiecej jest glosow, ze o ile w kl. 1-3 jest ok to potem jest mega przeskok do 4 kl i zaczynaja sie schody...
Monia ale o ile pamietam ty pracujesz w przedszkolu, to troszke inna bajka niz praca w szkole (pomijajac zerowke bo to tak samo jak kiedysniejsze w przedszkolach)
Dla mojego bratanka ten "mega przeskok" okazał się wybawieniem i dzieciak w końcu lubi szkołę.
Monia to miałaś wielkiego pecha że trafiłaś do placówki gdzie jest kiepska kadra której się nie chc
dzieci gdzie 90 % to dzieci z problemami, zaburzeniami, a jeszcze jeśli nie macie zaplecza materialnego, ani dobrej woli dyrekcji ani koleżanek to współczuję, chyba bym pomyślała o zmianie placówki, bo na prawdę tak nie jest wszędzie
Ale nic pozyjemy zobaczymy. Poki co w przyszlym roku czeka mnie wybor szkoly...
Jakby były klasy dzielone na grupy wiekowe być może coś lepiej by było.
wytyczne ministerialne mowily ze ma byc podzial rocznikowy jesli jest wiecej niz 1 klasa, czy w tej szkole tego nie dopatrzyli czy maja na podzial za malo dzieci?
Monia, Elfika -Wy chyba nie musicie się martwić laczonymi klasami i różnicami po IV kl. bo przecież Wasze dzieci będą szły w czystym roczniku :)
dzien dobry pani STARO! dobrze ze nie srak
ja znam kilka osob, ktore daja do przedszkoli/szkol prowadzonych przez jakies tam siostry zakonne. ponoc bardzo wysoki poziom i sa bardzo zadowoleni. macie jakies doswiadczenia? tak z ciekawosci pytam.