Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Madzia u nas to troszkę inaczej wygląda - nie jak takie zaczepne pacanie jak u Was, tylko ewidentnie wtedy gdy Milce się coś nie spodoba i chce odreagować. :wink:
    No ale też wie, że tak nie wolno tylko nie potrafię sprawić by tak nie robiła. Ale może faktycznie za bardzo zwracamy na to uwagę, bo czasami mówię do niej i ja i np Mężu jak widzi i robi się małe zamieszanie.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Co do intuicji matki, że dziecko jest chore to u Nas tak to wygląda np. poniedziałek przychodzę z pracy Hania się budzi i czuje i widzę, że jakaś ciepła- oczywiście wszyscy "Co ty za głupoty gadasz", "choroby szukasz". Mąż mierzy temperaturę - "termometr musi się nagrzać bo głupoty wskazuje". Babca , że "dopiero wstała i jest ciepła". Oszaleć można. Wieczorem okazuję się , że Hania dostała 39 C. :( I tak za każdym razem- ja tylko widzę że coś nie tak.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    jeżynka: Babca , że "dopiero wstała i jest ciepła". Oszaleć można.

    hehe, moja mama zawsze to samo mówi :bigsmile: co mnie wkurza niemiłosiernie :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Witam dziewczyny,chyba mnie jeszcze na tym wątku nie było ale przyszła koza do woza....
    stoję przed wyborem kupna pierwszych butków dla małej.Powiedzcie jakich firm butki kupujecie?
    jak miałam bliźniaki malutkie to Bartek był modny.ale czytam że lekko się opuścili w jakości i nóżka się poci i takie tam inne bzdety.
    Poszukuję zatem innych dobrych bucików.Geox?Memo?choć te drugie to chyba bardziej ortopedyczne?
    Może ktoś mi rzucić jakąś konkretną,sprawdzoną formą?no i wolałabym wydac ok 100-150 a nie 200 i w górę

    ps.kupujecie roczniakom buty?tak sie kurcze teraz zastanawiam-przeciez moja młoda na spacerze z wózka nie wychodzi to po jaką cholere ja chce jej buty kupować?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mój DOminik rozpoczął właśnie nowy...bardzo głupi etap. Marudzi, jęczy, sam nie wie o co albo np. malujemy dziś kredkami, zamalowałam mu małpkę i wielki płacz, bo tak nie miało być. Inny przykład, je jabłko, zostawił kawałek, więc pytam się go czy jeszcze je, odpowiada, że już nie chcę no to ja hop jabłko to buzi....na co on zaczyna płakać i wyć o to jabłko, innego już nie chcę tylko to co jest w moim brzuchu, gdy przestawię mu zabawkę albo wrzucę do kosza z zabawkami to samo. Normalnie powiem Wam, że czasem już patrzę w ścianę i sama najchętniej bym się rozpłakała. Wszystko musi być tak jak on chcę i koniec. Powiem szczerze, że rzadko kiedy daje mu to co on chce, a ja się z tym nie zgadzam (np. drugą bajkę, telefon itp.) i do niedawna to tolerował, bo wiedział, że nie ma zmiłuj się...a teraz takie akcje....
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    hope, buhahaha, jak ja to kocham. normalny etap, przejdzie!!! ale to piekne jak sie czyta - akurat to jablko ktore masz w brzuchu, no skad ja to znam, buhaha.
    pociesze cie ze z lagodniejszych rzeczy trzeba powtarzac cala sytuacje od jakiegos momentu, przykladowo: chcesz zamknac drzwi? nieee chce. ja zamykam, placz i tarzanie sie. i trzeba je otworzyc i dac mu zamknac. to lagodniejsze bo da sie odwrocic sytuacje, z jablkiem gorzej, buhahaha, sory, ale to takie zyciowe...znowu...
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Z tymi drzwiami też już przerabiałam, a dokładnie z bramką na placu zabaw...w ogóle po 2 miesiącach spokoju znów zaczął się armagedon....wczoraj był w sklepie ze mną bez wózka. Ja do płacenia, a ten mi zwiał z powrotem do sklepu i biegnie na oślep, no to ja w pogoń za nim, a że śliska podłoga była to prawie spadłam do tyłu na plecy jak w kreskówkach to zwykle pokazują. W końcu do dogoniłam, a ten śmieje razem z pracownicami sklepu. Kolejka już się na kilometr zrobiła.......
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Ha, u mnie też taki etap jak u ciebie Hope. Lusia zmienia zdanie co kilka sekund i wscieka się, że nie mogę bądź nie chcę nadążyć za jej fanaberiami. A a propos "pacania" ręką, jak jej coś nie pasuje to u nas raczej tluczenie z całej siły... i nie ma sensu jej tłumaczyć że to boli itd bo ona to doskonale wie ( po to tłucze, żeby bolało) tylko trzeba odejść, nie zwracać uwagi. Wtedy po chwili sama przychodzi i oznajmia: No ok, już się uspokoilam.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    uś, mój roczniak jeszcze nie chodził, kombinezon miałam ze stópkami, więc butów nie kupowałam. Pierwsze buciki kupiłam późną wiosną i to gucie były, tak nam nasza fizjo poleciła, a ogólnie mieliśmy zalecenie w domu boso, ale po miękkim (mamy dywanów dużo), po twardym to pewnie ubierałabym te gucie częściej ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Peppermill: u mnie też taki etap jak u ciebie Hope.

    u mnie podobnie :) Może trochę bardziej lajtowo jedynie :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    hopelight: Powiem szczerze, że rzadko kiedy daje mu to co on chce, a ja się z tym nie zgadzam (np. drugą bajkę, telefon itp.) i do niedawna to tolerował, bo wiedział, że nie ma zmiłuj się...a teraz takie akcje....


    Jakby to powiedzieć - etap, kiedy dzieciak zawsze posłusznie robi, co mu każesz, macie oficjalnie za sobą :devil: I trudno, było minęło, ale umiejętność mówienia "nie" i stawiania na swoim, jakby nie było, przyda mu się w życiu :wink: Także głęboki wdech, przyjąć do wiadomości, że to norma i czekać - minie za jakiś czas. U nas tak było jeszcze niedawno, a od jakiegoś czasu coraz rzadziej takie akcje. Teraz czekam na etap anielskiego trzylatka :bigsmile:
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    U nas ta faza sie wycisza, ale jeszcze trwa. Najgorzej jak sasiad wejdzie do windy i nieopatrznie wcisnie guzik przed mlodym. Wtedy to az oddech wstrzymuje i czekam czy bedzie wybuch, czy jakos przejdzie.
    Z jedzeniem jest to samo:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: Teraz czekam na etap anielskiego trzylatka

    ja nie wiem hydro ale Twoje dziwczyny jakies inne skoki rozwojowe maja;)) moj odkad skonczyl 3 lata to armagedon, i wszystkie znane mi trzylatki tak samo.
    edit
    a moze tylko chce to dostrzec zeby sobie wytlumaczyc ze to normalne, co rozmawiam z mama rownolatka to wlasnie jakies cyrki odstawia
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Lecia mój trzylatek był aniołem. Dopiero teraz po pół roku ma spora faze na nie i na kupe.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mój też pokazał różki w wieku 4 lat :bigsmile: A teraz jest strasznie fajnym pięciolatkiem, tylko ze słuchem notoryczne problemy :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    a moj 4-latek ma fazy - jestem gnomem i jestem super dzieckiem. zalezy jak lezy

    Treść doklejona: 15.01.15 18:06
    ja tak wroce na tym watku do wymiany zdan z Winni, bo widze ze nie tylko na tym watku ten temat sie przewala. Nie moglybysmy normalnie porozmaiwac o poradnikach, o podejsciu do RB, do wychowania bezstresowego? Ja bym sie chetnie dowiedziala moze czegos nowego.. innego punktu widzenia. zwlaszcza ze jestem na etapie czytania hurtem poradnikow, i polowa z nich nadaje sie do niczego...
    chcialabym jakies konstruktywnej dyskusji, nawet jesli dziecko ma byc WG MNIE pepkiem swiata, to pytanie dlaczego tak jest korzystniej dla dziecka???mnie osobiscie tez niespecjalnie reszta swiata obchodzi, ale to, zeby mojemu dziecku zylo sie latwiej/lepiej.wygodniej. gdybysmy byli milionerami to smialabym rzec ze w dupie mam reszte swiata, ale skoro zyjemy zwyczajnie to niestety zycie wsrod ludzi bardzo pomaga zyc latwiej, lepiej i wygodniej.
    jakbym miala w dupie innych to bym wychowala dziecko na pepek swiata. nic nie stoi na przeszkdzie zeby sie do konca swiata uwazal za takowego. ale w naszej styuacji przeszkodzi mu to w zyciu, wiec mimo ze zapewniam mu stala doze wyjatkowosci i takiegoz poczucia, zwracam mu tez uwage ze tym pepiem swiata nie jest.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    U nas znowu zaostrzenie astmy i to jak byliśmy w pracy a Hania u babci. Babcia spisała się na medal i podała Ventolin. Teraz znowu kaszle. ;(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Jezynka,czemu nie podasz milukante? On wyciszy oskrzela.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Podaje już od 3 dni, ale od tez od 3dni mieliśmy katar i od razu walczyliśmy zapobiegawczo Ventolin 2xdziennie i du...
    To pewnie nie jest astma wczesnodziecieca ale oskrzelowa bo po ataku wymiotowała mega flegmą, ale ja się nie znam.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    U nas każdy katar konczyl się od razu kaszlem. teraz mloda ma katar-tylko katar! zadnego kaszelku=nic. ale już ponad m-c na milukante(i od tego czasu nie miała kaszlu!!!, a tak w zasadzie kaszlała przy każdej infekcji). pierwsze dni mielismy nasilenie kaszlu, tak z 4 godziny po podaniu. potem się uspokoilo. Podawaj dalej,nie przerywaj.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Podaje,bo tego nie można przerwać. Najgorsze jest to że wszystko zaczęło się tydzień od rozpoznania, a wcześniej aż tak nie było źle. ;(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Dziewczyny a czy kupa jasna, zbita powinna martwić? Bo zaczynam schizowac. Powinnam mieć bana na Google :( Adaś wczoraj po żłobku nie chciał nic jeść, wieczorem zwymiotowal ale potem było ok. Rano wstał super wszystko i poszedł do żłobka, byłam pewna że to jakieś zatrucie. Po spania go odbieram a Pani mówi ze wstał rozpalony i jescc nie chce. Dałam mu nurofen, poszedł spać juz miał Lepszy humor alr jeść dalej nie chce tylko mleko i cyca. No i zrobił taka brzydka kupę niedawno.. I się stresuje..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Asiula, nie nie powinna. nie widze powodu, dlaczego mialby miec jakis problem z watroba badz trzustka (bo pewnie to wyczytalas).
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Nie mam pojęcia ale oszaleje chyba.. Czekam tylko na kolejną kupę i oby była zdrowsza..
    Tak myślę że coś mu zaszkodziło.. Podaje mu probiotyk i nir wiem co więcej można? bo zjesc nic nie chce i pić to tylko mleko..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    no i niech nie je. nie umrze. organizm sam sobie radzi z choroba. pije mleko to jest ok.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Jak ja bym chciała mieć teraz taki trzeźwy umysł :D:cool:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    trzezwy to sie ma zawsze jak chodzi o czyjes dziecko;-P a nie o swoje;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Nie mam pojęcia ale oszaleje chyba.. Czekam tylko na kolejną kupę i oby była zdrowsza..


    Dawidek ostatnio tez taka kupę zrobił, narobiłam alarmu, do lekarza zadzwoniłam i mi wyjaśnił, że to od wirusa być może. Niepokojące byłoby dopiero wtedy gdy kał jest biały (a nie np. żółtawy).
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    U nas była zolkawa właśnie taka żółto biała..
    -- [/url]
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Mi też lekarz mówił, że przy wirusie mogą być brzydkie kupy. Jedną bym się nie martwiła.
    A jeśli mu coś zaszkodziło to twoje mleko najlepsze, a jedno czy dwudniowa głodówka może nawet pomóc .
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Ewasmerf: ja tak wroce na tym watku do wymiany zdan z Winni, bo widze ze nie tylko na tym watku ten temat sie przewala. Nie moglybysmy normalnie porozmaiwac o poradnikach, o podejsciu do RB, do wychowania bezstresowego? Ja bym sie chetnie dowiedziala moze czegos nowego.. innego punktu widzenia. zwlaszcza ze jestem na etapie czytania hurtem poradnikow, i polowa z nich nadaje sie do niczego...

    Ewa, ale co Ty byś chciała wiedzieć np? Ja się chętnie podzielę swoim podejściem, nie zrażają mnie opinie, które tu padają...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    "U nas była zolkawa właśnie taka żółto biała"

    No to tak jak u nas...
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    No to uff.. Dobra luzuje i obserwuje :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    szkoda Winni, ze nie wkleilas tego publicznie na forum. Bo bardzo fajnie opisujesz wychowanie Adasia na tym forum. Sory, ze ja tak publicznie teraz, ale to co piszesz tu, a co tam to zupelnie dwie iine sprawy. I szkoda, naprawde szkoda, ze dziewczyny cie tak ocenaja wybiorczo. W sumie sama mialam takie wrazenie, ze wychowujesz potwora. Nie wiem czy nie wychowasz, tego nie wie nikt, ale z tego co na tym forum wpisalas bije ogrony szacunek do swojego dziecka, i to jest bardzo fajne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Asiu i moja kiedyś zrobiła takiego kupsztala ale nawet nie pomyślałam, że coś może być nie tak. Mówisz, że pije samo mleko, to też od tego może być :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    czy wasze dzieci mowia do ojcow po imieniu? moj mowi prawie tylko po imieniu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Nie, moja mówi per "Tatus", choć zapytana jak ma tatuś na imię to pięknie odpowiada, ze Piotlek
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    A ja dziś odebrałam wyniki posiewu młodego i tak w oku prawym jest streptococcus pneumoiae obfity czyli pneumokoki a w lewym oku pneumokok i dodatkowo staphylococcus aureus czyli gronkowiec złocisty ale skąpa ilość jestem załamana, dzwoniłam do okulistki bo ten antybiotyk co dała działa, mam nadal go stosować ale mówiła że gronkowca trudno jest przepędzić na dobre i lubi wracać a ja nie chcę zaleczyć na chwilkę tylko wyleczyć. Może przesadzam bo chodzę po chałupie i ryczę ale mnie trochę okulistka nastraszyła, że obie bakterie groźne i teraz nie wiadomo czy będzie za 10 dni ten zabieg udrażniania kanalika łzowego. Teraz mam pytanie czy powinnam iść po skierowania do laryngologa i zrobić posiew z nosa czy te pneumo i gronkowiec są też w nosie ?? i czy może być tak że Ninka od września miała już 3 razy zapalenie oskrzeli bo ma też pneumokoki które to wywołują a nie są wyleczone tylko siedzą np w gardle czy nosie ?? może powinnam jej też posiew zrobić. Antybiotyk do oczu mam podawać jeszcze 5 dni i boję się że jak przestanę to wszystko wróci, cieszę się że trafiłam a dobrą okulistkę, mam zadzwonić do niej w pon wtedy ona zdecyduje co dalej robimy.
    Czy któraś z was miała taką sytuację, że w oku lub w nosie był gronkowiec lub pneumokok i jak wyglądało leczenie. Jeszcze dziś wyczytałam o autoszczepionce, czyli robi się posiew i z tej bakterii która siedzi w dziecku robi taką szczepionkę i podaje dziecku i ponoć dobrze działa, czy coś słyszałyście o czymś takim ??
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Kachaw, ja miałam robiona autoszczepionke ,ale to było z 20 lat temu. teraz chyba niechętnie ja robia (kiedyś chciałam dla babci zalatwic,bo miała gronkowca w ranie,nawracajacego),ale tak mi powiedzieli w labie szpitalnym.moze prywatne labolatoria to robia.
    Kup nagietek lekarski-herbatke i przemywaj małemu oczka pomiędzy tymi kroplami z antybiotykiem i jak skończysz antybiotyk to tez możesz rzemywac. nagietek działa przeciwgronkowcowo.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    nagietek działa przeciwgorączkowo.


    ale jak przeciwgorączkowo działa ??, kupię nagietek, wszystko jestem w stanie robić, tak się boję tego gronkowca :cry:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    przeciwgronkowcowo miało być,cos mi zmienilo slowo :wink:
    Ja moim corkom przemywalam oczy,jak im ropiały gdy były male. starsza to miała taka rope,ze az oczu nie mogla otworzyć. miała tez krople,ale nawracalo. jak nawrocilo kolejny raz kupiłam nagietek i przemywalam. już po kilku przemyciach ropa zaczela schodzić i już potem nie wrocila.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Monteniu dziękuję za rady jak zawsze można na Ciebie liczyć, nie chcę by to zabrzmiało jak wazelina bo tego nie lubię, ale po raz kolejny cieszę się że jesteś na tym forum :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Kachaw, dziekuje :shamed:
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    kachaw: że gronkowca trudno jest przepędzić na dobre i lubi wracać


    Kacper miał kilka tygodni jak wyszedł z posiewu z oka gronkowiec złocisty b.obfity. Z tego co pamiętam z leków było coś sulfa...i jakaś maść ale średnio działało. Montenia poleciła mi wtedy też nagietka i jest skuteczny. Do dziś w oczku nic nie wróciło.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Kahaw zdrowka dla malego.
    U nas tez zapalenie oka od poniedzialku i mala na kroplach z antybiotykiem .Juz jest dobrze ale jedno oko miala straszne az cale sine i non toper ropialo i az pol twarzy bylo opuchniete.Dodatkowo bolalo ja ucho choc czyste bylo i lekarz nic nie widzial.
    Dziewczyny powiedzcie mi bo juz nie wytrzymam.Oktawia od poniedzialku w domu z malzem siedzi a on cieplolubny i grzeje w mieszkaniu ze ja sie dusze ,dodatkowo mala zaczela pokaslywac (taki suchy kaszel).Ogolnie od czasu jak zaczelism grzac ona kaszle ,jak bylismy u brata przez kilka dni i tam max 20 stopni kaszel zniknal.Wrocilismy do domu i znow.Tlumacze chlopu ze lepiej jak jest zimniej a on ze jemu jest zimno i musi grzac.Dla mnie 22 stopnie to masakra ,dusze sie .

    Treść doklejona: 16.01.15 08:20
    Montenia to nasza skarbnica wiedzy i fajnie ze jest z nami ,pomogla nie jednej z nas :wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  1.  permalink
    Takze i moj maly cos zalapal, bo katar wodnisty go meczy, ledwo kichnie a juz gile do pasa:/
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    A mój od wczoraj krtań, kaszel szczekający i katar :-/ nienawidzę tych chorób dziecięcych :(
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Reginko a nawilżacz powietrza macie?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Ewasmerf: szkoda Winni, ze nie wkleilas tego publicznie na forum. Bo bardzo fajnie opisujesz wychowanie Adasia na tym forum. Sory, ze ja tak publicznie teraz, ale to co piszesz tu, a co tam to zupelnie dwie iine sprawy.

    Ewa, ja tutaj też pisałam dokładnie w ten sam sposób... kiedyś ( tylko głównie pod wykresami ), ale mimo to oceny były właśnie takie jak ostatnio. Od jakiegoś więc czasu przestałam się tutaj starać o większą delikatność bo odbiór jest taki sam niezależnie od tego co i jak napiszę, a nie mam ochoty być sztucznie miła dla osób, które piszą o mnie tak jak piszą.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Quelle.dziekuje :shamed:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.