Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

. tez zakropliłam . jeszcze na bole nog narzeka,obudzila sie po 40 minutach snu z placzem i podalam ibum(kurcze nie wiem czy to czasem nie jest po leku milukante na oskrzela, w szpitalu miała odstawiony,ani razu nie skarzyla się na bole nog. od wczoraj ma znow wlaczone i dzisiaj bole
. musze zz pediatra pogadać,bo kurcze dziecko nie może leciec na przeciwbólowych).
Sama byłam z nią w domu a ona mi takie rewelacje funduje przed snem :/ Udało mi się odwrócić jej uwagę na minutę ale po chwili znów: "Mamuś, boję się pana, tam jest", pokazując paluszkiem w opisane wyżej miejsce. O co chodzi? Dzieci mają jakieś nadprzyrodzone zdolności widzenia duchów czy co? Miał ktoś coś podobnego?
;
ją bym zapaliła lampkę albo wzięła ją do siebie
wyobraźnia się wzbogaca



Albo patrzy na sufit, macha do kogoś i mówi "no to pa, do jutra". Oczywiście dla mnie, fanki horrorów to jest chyba najbardziej przerażający moment rodzicielstwa i niechętnie zostaję wieczorem sam na sam z moim synem, bo zaraz zacznie mi opowiadać coś, od czego ja będę na granicy omdlenia ze strachu.










w niektórych szpitalach wprowadzono zakaz odwiedzin
Czy po prostu wasz plan, rodziców, no wiesz, po prostu przestrzeganie, żeby był stały rozkład dnia i tyle. Bo przyznam, że pierwsze słyszę o takim wynalazku i to jeszcze dla dwulatka (w sensie o takiej "instrukcji", bo że stały rozkład dnia jest dobrym pomysłem, to nie mam wątpliwości).






;



;



;




;
acia, ja nie wiem czy tu plan dnia dla dziecka cos zmieni.
No ale to moje dzieci, więc je dobrze znam. Tak sobie tylko gdybam, bo mnie szczerze zadziwił taki pomysł dla tak małego dziecka. Jasne, planu dnia bym się trzymała jak najbardziej, ale nie w taki sposób. Zresztą, przecież to chyba dorośli odpowiadają za to, żeby dzieciom taki stały rytm zapewnić, a tutaj to jakby na odwrót wszystko, jakby zrzucenie tej odpowiedzialności na dziecko. Śmiem twierdzić, że zbyt małe, by to zdanie udźwignąć. Nie wiem, może się wymądrzam, ale jakoś absurdalnie mi to wszystko brzmi.
my mamy taki rytuał, że wychodzimy jeszcze wieczorem, tak po 17
;
Acia, godzina dziennie na zewnątrz to tak mało mi się wydaje, ale ja zwierzę podwórkowe troche...
bo później już ciemno
;
ja mam za to jakies aku do kitu, wybrakowane dostalam chyba;-P i ladowarki jakos w komplecie nie bylo.
Moje po prostu szybko się zużyły, bo dawno, dawno temu ja też byłam takim typem, co o 5 potrafił wstawać i rodziców wkurzać od rana. A wieczorem też pamiętam wcale nie miałam ochoty chodzić spać po dobranocce
;
my dopiero 17:30-18 jestesmy w domu. ciezko wtedy wyjsc jeszcze nawet na godzine.
bo później już ciemno
;
"tak, widzę, pan z szafy też widzi"
U nas też był etap pana za oknem, co było straszne zważywszy że mieszkamy na niskim parterze.
Nigdy nie miałam pewności, czy ktoś tam stał i ona faktycznie widziała, czy to tylko wyobraźnia brrrrr
;
ty frag na 6 h do pracy chodzisz? zmniejszylas sobie etat po macierzynskim do 7/8? + 15 mint+ pol godziny na karmienie. tak pytam..z ciekawosci
Nie sprawdzałaś szafy? ;)


duchy czesto wychodza na zdjeciach;-P
;


