Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Azniee po tych bańkach nie ogniowych leżeć nie trzeba, wiadomo na dwór nie, ale jak dzieć będzie po domu pomykać to nic się nie stanie.
    My też stosujemy acerolę w proszku kupiłam w zielarskim, ja mam Natvita bio Acerolę, ale drogie to pieruństwo jest, czy działa nie wiem ile trzeba brać by widać efekt.
    Azniee a jaki sok podajesz z czarnego bzu taki z apteki, dodajesz do soku, czy herbatki czy tak z kielicha piją ??
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    A banki bezogniowe tez mam zamiar kupic:wink: musze sobie to wszystko pospisywac i porozkladac jakos zakupy by do wrzesnia miec "apteczke":wink: ja sama postawilam na medycyne chinska. Wlasnie weocilam z tzw. Korekty kregoslupa plus masaze plus akupunktura. Dostalam homeopatyczne kulki i czuje sie jak mlody bog:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    A daje któraś z Was dziecku Bioaron C ?
    Ninka dostała na poprawę odporności ( bo ma wrócic do pdkola po 2 miesiącach niemal ) i zaczęła tak okropnie po nim.........jeść, że głowa mała :shocked:
    W tym syropie tylko wyciąg z aloesu i wit C, ale na ulotce doczytała że jego się też podaje na poprawe apetytu. Pytałam lekarki w sobotę (byliśmy z Hugim do kontroli) to mi powiedziała, że do tej pory nikt nie zgłaszał po tym syropie takich efektów.
    A ta koziucha lodówkę z drzwiami dzisiaj prawie zeżarła :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    TEORKA: A daje któraś z Was dziecku Bioaron C ?


    Mój synek to zażywał. Ani odporności większej nie miał, ani apetytu :P. Tzn. on i tak ładnie je, więc nie martwię się tym :P
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Teo mi sie tylko jedno nasuwa.

    Nina przeczytala ze to na apetyt i efekt placebo gotowy :)

    opiekowalam sie kiedys takim totalnym niejadkiem. Ten syropek oczywiście tez był grany i nic go nie ruszyło. Jak nie jadl tak nie jadl.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Asia, ja zawsze po podaniu wit. C Kalinie zauważam wzrost apetytu (oczywiście przy dłuższym, np. kilkudniowym podawaniu przy przeziębieniu, czy coś), więc myślę, że to możliwe.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Teo,moze być wzrost apetytu po bioaronie,bo on tez działa na pobudzenie apetytu (nawet w dawkowaniu jest napisane).
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Czy któryś maluch dostawał broncho - vaxom Toska dostała aby mieć lepszą odporność. I zastanawiam się czy to w ogóle pomaga.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny, podajcie proszę nazwę tej maści, która jest zamiennikiem tormentiolu, czyli bez tego kwasu borowego. Byłabym wdzięczna.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Kasia TORMENTALUM jest bez kwasu.

    Montenia wiem, że napisane w dawkowaniu tylko mnie zdziwiło, bo to sam aloes i wit c, więc niby po czym takie turbo ssanie ? :wink:
    No chyba, że.od wit C, jak Środa mówi....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    acia20: Czy któryś maluch dostawał broncho - vaxom Toska dostała aby mieć lepszą odporność


    Nam na odporność lekarz polecił thonsilan... Ciekawa jestem czy sie sprawdzi...
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    dzięki dziewczyny za polecenie Krajmedu. Byliśmy u polecanego przez Was lekarza ;-) Jeżeli chodzi o wizytę, z czystym sumieniem mogę polecić dalej - nasz 3,5 latek ani razu nie zapłakał. Dr może nie był zbyt wylewny, ale spokojny i opanowany i na malucha zadziałało to bardzo dobrze.
    Niedosłuch okazał się być skutkiem płynu w uszach - w jednym już prawie dobrze, w drugim jeszcze nie do końca, więc dostaliśmy leki antyalergiczne na zmniejszenie obrzęku i jest spora szansa, że w ciągu dwóch tygodni wszystko wróci do normy. Uff.
    Frances, u nas jeszcze do rzeczy, które azniee wymieniała dochodzi olbas lub inne olejki kropione na ubranie. Przynoszą ulgę w nocy i często podane w początkowej fazie kataru powodują szybkie jego zniknięcie i zwiększają liczbę przespanych nocy ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Ja nigdy nie dawałam na odporność nic, oprócz właśnie tej wit. C w kroplach przy przeziębieniach i wzrost apetytu był znaczny- nawet panie w przedszkolu zauważały, że Kala je dużo więcej, więc ja stawiam na tę witaminę samą w sobie, z doświadczenia, choć wiem, że nie na każde dziecko działa to tak samo.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    TEORKA: Kasia TORMENTALUM jest bez kwasu.

    Dziękuję Asia. Rozumiem, że to bez recepty można nabyć?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    azniee: I też się jeszcze zastanawiam co tu jej podać na dzień dobry przed tym przedszkolem jeszcze,
    Anziee ja ostatnio faszeruję Lilę mleczkiem pszczelim. Pyłkiem też próbowałam, ale nie chce :D
    A witaminę C podaję naturalną w płynie CaliVity - w trakcie i po przeziębieniach (my jemy z tej firmy wit. C1000).
    Z tym że nie wiem, czy to się jakoś wszystko sprawdza, ale moje przedszkolne dziecko ma wg mnie dobrą odporność (w porównaniu z tym, co czytam na forach).
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Anziee ja ostatnio faszeruję Lilę mleczkiem pszczelim. Pyłkiem też próbowałam, ale nie chce :D

    oooooooo....rozwiń temat :wink: Pyłek mam, dosypywalam do mleka czasem, ale jakoś tak nie mam obeznania jeśli chodzi o te pszczele cuda, a to może być dobry trop :wink:

    Acerolę w proszku kupowałam dawno, w e-sklepie "Młyn Oliwski". Racja, że drogie jak diabli, ale tego się dużo nie zużywa. Soki 100% kupuję najczęściej z Oleofarm, bo najłatwiej dostępne, ew. zamawiam na Lokalnym Rolniku.
    Ostatnio się okazało, że moje dziecko nie tknie żadnego syropku, leku, nic. Nawet chciałam jej podać coś wykrztuśnego, bo kaszel miała nie za ciekawy, to była taka walka, że w 4 dorosłe osoby nie dało się jej wmusić :shocked: Oczywiście, wcześniej były różne próby "po dobroci". Nawet jak się udało, to pluła. No i skończyło się na syropie z buraka, udającego soczek. Trochę poszło na "robienie wąsów". Także jesteśmy skazani na naturalne sposoby, nie ma oszustwa :wink:
    I te wszystkie mikstury idą właśnie metodą "na soczek". Najpierw w ciepłej wodzie rozpuszczam miód, a później dolewam soki (czarny bez/malina). Jak coś się da to dodaję do mleka.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    ja tez nigdy nic, nawet wit c... Ale jakby Ci dziecko chorowało jak choruje mój syn, to myslę, że byś szukała metod by wzmocnic odporność...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    U nas po jakiejs wirusiwce zoladkowej, kaszlu i gulach do pasa , przyszedl czas na ropoejace oczka. Dziewczyny, czym oprocz soli fozjologicznej moge je Maksiowi przemywac? Kupowac jakies kropelki, czy na razie zadnych specyfikow nie uzywac ? No a moze z tym tez trzeba do lekarza?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Dżasti spróbuj napar z nagietka. Taka zwykła herbatka ze sklepu z herbapolu będzie ok.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Dżasti no właśnie nagietek, też ostatnio pytałam. U nas zrobiło się zapalenie spojówek i jesteśmy na kropelkach do oczu:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Nagietek często bywa lepszy niż te wszelkie kropelki. u nas mega pomagal

    Treść doklejona: 10.03.15 19:00
    Jezynko,macie tez wziewy z flixotide na stale i ventolinu doraźnie? my dzisiaj u alergologa byliśmy i mamy zapisane.teraz musze kupic te specjalna tube do podawania. milukante mamy odstawione,ze względu na te bole i skurcze miesni. No i mamy stwierdzona astme wczesnodziecięcą:(. Jest szansa,ze to przejdzie. teraz jesteśmy znow na antybiotyku, 2 tygodnie kaszlała,chodzilysmy na osluchowanie i ok było, a w weekend jak zaczela kaszleć,to myslalam,ze mi się w nocy udusi. w poniedziałek poszliśmy na wizyte i summamed dostala,bo zap.oskrzeli. do tego salbutanol i inhalacje nebbud.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Montenia, przepraszam, że się wtrącę. A odrobaczasz dziewczyny? Wiem, że już nudna jestem z tymi pasożytami, ale dużo na ten temat czytałam, bo temat obecnie mi bliski i w wielu źródłach znalazłam info, że ich obecność może dawać objawy podobne do astmy, częste zapalenia oskrzeli. Prof. Wartołowska o tym dużo pisze.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny czy martwić się powiększonym węzłem chłonnym na Miśkowej szyi? (Z prawej strony z boku ma ok 1 cm)
    Infekcji ostatnio miał 1500, obecnie kończy Bactrim...do tego wyszły mu niedawno dolne 5 i czekamy na górne
    Powinniśmy iść z tym węzłem do lekarza czy spokojnie poczekać jakiś czas (jeśli tak to jaki?)
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    montenia: 2 tygodnie kaszlała,chodzilysmy na osluchowanie i ok było, a w weekend jak zaczela kaszleć,to myslalam,ze mi się w nocy udusi. w poniedziałek poszliśmy na wizyte i summamed dostala

    U nas podobnie tylko bardziej katar dokuczał. Od wczoraj Summamed i tu moje pytanie - pół godziny temu termometr pokazał 40,3 stopnie u Jasia! Czy to "normalne"? Lekarz twierdzi, że tak, ale mnie to przeraziło, bo dziś do 16 nie miał w ogóle temperatury...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Skapula wiem że pisałyście już o robakach tyle razy ale napisz jak ma sprawdzić u córki czy to robaki czy nie, zbadać kał 3 razy ?? bo moja od września miała już 3 razy zap. oskrzeli a raz świsty, ale zdąrzyłam na czas, ma astmę wczesnodziecięcą, ale cały luty i marzec odpukać nie choruje, trzyma się, nawet jak Dominik się rozłożył, zaraził mnie, moją mamę, mąż też ledwo, ledwo a Ninka jedna jakoś nie dała się.
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Kachaw, szkoda pieniędzy na badanie z kału, bo trzeba mieć naprawdę dużo szczęścia, żeby na nie trafić. U nas w trzech próbkach nic nie było. Dopiero zbadanie żywej kropli krwi pod mikroskopem, pokazało, że jednak są pasożyty (nicienie i glista). Niektórzy pediatrzy zalecają regularne odrobaczanie u dzieci (zwłaszcza takich w wieku przedszkolno-szkolnym), nawet bez wcześniejszej diagnostyki. My będziemy się już też cyklicznie odrobaczać, zwłaszcza, że mamy koty.

    Napisze tylko, że przerażają mnie te choroby dziecięce. Mamy za sobą pierwsze zapalenie oskrzeli i stres tak mnie zeżarł, że sama się rozchorowałam (a nie chorowałam dobrych kilka lat). Muszę się jakoś zdystansować, bo przecież dzieci chorują, dopóki ten układ immunologiczny nie zacznie jakoś działać…tak, czy inaczej, nie myślałam wcześniej, że macierzyństwo jest też takie stresujące..
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Anziee to takie działanie odpornościowe ma, pisząc ogólnie. O mleczku więcej tutaj Przy czym nie kupuję tego mega wielce drogiego ;) Sama brałam (bo mnie natchnęła Ally1381) chyba rok temu, bo byłam ogólnie w kiepskim stanie odpornościowym, energetycznym itp. i naprawdę było mi po nim lepiej. Lilce rozpuszczam zawartość kapsułki w odrobinie wody i podaję rano na czczo.
    No a z pyłkiem to chyba jest podobnie, jeśli chodzi o działanie, tylko pyłku trzeba więcej zjeść (też rozpuszczonego) i mojej córce za bardzo to nie pasuje.
    Lila dostała raz antybiotyk, dwa miesiące temu, i jak dla mnie nadal nie doszła do siebie (chodzi mi o układ pokarmowy m.in.), więc gdyby zaczęła mi bardziej chorować, to rzuciłabym się na wszystkie znane mi, dostępne metody alternatywne, byleby tylko jej takimi świństwami nie karmić.
    Z pszczelimi rzeczami trzeba tylko uważać, bo lubią uczulać. Ja np. próbowałam pić pyłek na czczo i miałam potem trochę problemów. Jak piję w ciągu dnia, to nic mi nie jest. Nie wiem, czemu tak.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 10th 2015 zmieniony
     permalink
    sardynka85: Dziewczyny czy martwić się powiększonym węzłem chłonnym na Miśkowej szyi?


    Może mieć powiększony przez przebytą infekcję, ja bym poczekała. No chyba, że Cię uspokoi to skonsultuj z lekarzem.

    Kacper ma powiększony od prawie 2 lat. Lekarz stwierdził, że wystarczy wysypka bo to spowodować, a Kacper alergik.
    --
    •  
      CommentAuthorMolinezja
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    sardynka85: Dziewczyny czy martwić się powiększonym węzłem chłonnym na Miśkowej szyi? (Z prawej strony z boku ma ok 1 cm)
    Infekcji ostatnio miał 1500, obecnie kończy Bactrim...do tego wyszły mu niedawno dolne 5 i czekamy na górne
    Powinniśmy iść z tym węzłem do lekarza czy spokojnie poczekać jakiś czas (jeśli tak to jaki?)


    Ja bym poszła do lekarza. Nie chcę straszyć, ale napiszę jak było u nas (niby zapalenie płuc). Michał miał 2 miesiące, tata podnosił go do nocnego karmienia i wyczuł zgrubienie na szyi. Ześwirowaliśmy, bo w tym wieku szyja jeszcze wiotka, my świeżo upieczeni rodzice, ja myślałam, że to kostka jakaś, więc zabraliśmy się raz dwa na izbę przyjęć. Tam oczywiście okazało się, że to powiększony węzeł chłonny (nie przyszło mi to w ogóle do głowy), rutynowo przyjęli nas do szpitala, pediatra z politowaniem mówiła mi, że spanikowałam i nic mu nie jest. Na drugi dzień zdjęcie RTG i niby widać zmiany w płucach, zapalenie. Przez tydzień szprycowali go antybiotykiem w żyłę. U niego - zero objawów, jadł z apetytem, spał jak zawsze, żadnego kaszlu, kataru, temperatury, no nic, tylko ten węzeł i tyle, w osłuchu czysto. Do tej pory nie wiem co o tym myśleć... Czy on naprawdę był chory czy tak profilaktycznie zarzucili antybiotyk (?!) i przetrzymali w szpitalu.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    ja tez bym poszla z tym wezlem do lekarza. ja osobiscie mialam wezel chlonny powiekszony, zadnych objawowo oprocz swistu w plucu, i lekarz wysluchal zapaleie pluc. wezly to nie przelewki
    -- ;
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Basia ma powiększony od 3dniówki, 1,5 roku temu.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Skapula,nie nie odrobaczalam. teraz robiliśmy 3 krotne badanie w sanepidzie,ale nic nie wyszlo. ale może znajde gdzies w Bydgoszczy miejsce,gdzie badaja,,zywa krew,,.
    Moja corka ma tez powiększony wezel na szyji już od roku chyba.bylismy nawet na usg,wzystko ok było. Wezel po infekcji może nawet do 4-6 tygodni być powiększony,choc z reguly zanika po ok.2 tygodniach. tak lekarz nam mowil. a na szyji jest bardziej widzoczny u dziecka,bo dziecia male nie maja zby dużo tkanki tłuszczowej w tamtym miejscu. Wczoraj bylam ze starsza corka tez bo po lewym uchem tez ma powiększony wezel 1.5 na 2cm(tak ok.bo to recznie lekarka badala). Wam mowie,co z tymi choróbskami mam. mam nadzieje,ze latame się wyciszy.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 10th 2015 zmieniony
     permalink
    U lekarza byliśmy w piątek bo miał kaszel, osłuchowo było ok, dostał Bactrim i jakiś syrop i w sumie już nie kaszle nawet...nie wiem czy był ten węzeł już wtedy ja go chyba w niedzielę zauważyłam
    Nie pali mi się też specjalnie do odwiedzania przychodni bo sezon grypoey u nas w pełni, więc chyba poczeka i ew jak nie zniknie to się przejedziemy
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    sardynka85: Dziewczyny czy martwić się powiększonym węzłem chłonnym na Miśkowej szyi? (Z prawej strony z boku ma ok 1 cm)
    Infekcji ostatnio miał 1500, obecnie kończy Bactrim...do tego wyszły mu niedawno dolne 5 i czekamy na górne
    Powinniśmy iść z tym węzłem do lekarza czy spokojnie poczekać jakiś czas (jeśli tak to jaki?)


    Ciężka sprawa z tymi węzłami- u nas okazało się, że powiększone ze względu na trzeci migdał, dodatkowo na karku ząbkowanie i to też może być przyczyna ale może warto sprawdzić.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    "Powiększone węzły chłonne (limfadenopatia) oznaczają, że w organizmie toczy się proces chorobowy, w trakcie którego limfocyty i makrofagi (komórki układu odpornościowego, których węzły chłonne stanowią skupisko) namnażają się, by walczyć z czynnikami chorobotwórczymi."
    nasz pediatra zawsze sprawdza wezly chlonne szyjne, wezly chlonne brzuszne.
    mysle, ze nie ma tu co gdybac z moze od zebow, ze moze od infekcji tylko warto sprawdzic. jak pediatra bedzie mial watpliwosci to zleci badania krwi.
    wezly nie powiekszaja sie od byle kataru. tylko w organizme cos jest nie tak.
    ja bym sprawdzila. zeby sobie w brode nie pluc w razie w.
    a infekcje mozna zlapac wszedzie, nie tylko w przychodni. ewentualnie sa tez wizyty domowe. dostepne rozniez na NFZ.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny a czy u was badanie żywej kropli krwi robią akredytowane laboratoria? Bo u mnie w mieście widzę, że robią je tylko gabinety biorezonansu...jakoś sobie nie wyobrażam aby próbkę mógł oceniać ktoś kto nie jest diagnostą/parazytologiem.

    Zastanawiam się też dlaczego takie ?skuteczne? badanie nie jest robione w normalnym labie? Chyba że pod jakaś magiczną nazwą o której nie wiem :wink:
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    A wiecie moze, czy w Warszawie gdzies robią takie badanie? Raz juz robilismy w felixie i nic nie wyszło no i mam nadzieje, ze to prawda :bigsmile: no ale w razie w dobrze wiedzieć gdzie sie udac.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Ewasmefr no proszę Cię...już widzę lekarza który przyjedzie do domu do dziecka z powiększonym węzłem :wink:
    Ale przedzwonię dzisiaj do naszej prywatnej lekarki. Ewentualnie się do niej podejdzie

    A w necie znalazłam coś takiego
    "Powiększeniu najczęściej ulegają węzły chłonne szyi. To tu spływa limfa ze wszystkich narządów głowy. Węzły chłonne w tym rejonie mogą być powiększone na skutek przeziębienia, anginy lub innej choroby gardła. Zwykle, w przypadku tego typu infekcji, tylko jeden węzeł ulega powiększeniu i staje się bolesny. Po wyleczeniu choroby jego rozmiar powinien wrócić do normy."


    Edit. wieczorem P. jedzie z Miśkiem do lekarza - zobaczymy co powie
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Dzieki dziewczyny za info o nagietku. Nie byko niestety w naszej aptece, ale sol fizjologiczna chyba dala rade, bo dzis obudzil sie juz tylko z odrobina ropy.
    Co do powiekszonego wezla chlonnego, to Maksiu ma taki na szyji od ponad miesiaca. Lekarka powiedziala, ze tak u dzieci moze byc po przebytej infekcji i czasem wezly tak szybko nie wracaja do normalnych rozmiarow. Ze teraz mamy traktowac ta wielkosc jako "normalna" i gdyby sie powiekszym to wtedy zglaszac sie do lekarza.
    Tylko ten wezel jest powiekszony inaczej, taka gulalka jest pod palcem, na szyji a w strone karku.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    No u nas też z boku na szyi ten węzeł i też taka gulka...normalnie nie widać, dopiero jak głowę obróci w bok to wtedy wystaje...dzisiaj lekarz to zobaczymy co powie
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    sardynka85: No u nas też z boku na szyi ten węzeł i też taka gulka...normalnie nie widać, dopiero jak głowę obróci w bok to wtedy wystaje...


    U nas to samo, widoczny dopiero jak obróci głowę w bok. Ma z prawej strony.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    No no to u Maksia wlasnie tak jest. Ale zawsze lepiej to obejrzec.
    -- ,
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 11th 2015 zmieniony
     permalink
    [quote=bananowiec]
    Nie wiem dlaczego zwykłe laboratoria nie wykonują tego badania. Myślę, że każdy diagnosta bez problemu mógłby to robić. Nam, akurat wykonywała osoba, która była mikrobiologiem, ale sama jestem po biochemii i widząc tą krew na monitorze widziałam te nabłonki pasożytów, zdecydowanie różniły się od krwinek czerwonych. Zresztą, tak jak napisałam wyżej, może nie warto nawet płacić za diagnostykę w tym temacie, tylko co jakiś czas się odrobaczać, całą rodziną.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Wczoraj u lekarza tak jak myślałam- węzły poinfekcyjne - powinny w ciągu ok tygodnia wrócić do swoich rozmiarów (powiększonych jest więcej niż jeden ale ich nie widać bo są pod mięśniami czy jakoś tak)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    A u nas zaropienie oczek nie przeszlo. Dzis na domiar mnie zaatakowalo. I postanowilam, ze jutro idziemy z Maksiem d lekarza, bo od 4 dni ma te oczka takie zaropiale. Ja tylko dzis mam to zapalenie i juz mam dosc, a moj biedny synus sie juz tak kilka dni meczy. Nastepnym razem nie bede czekac az samo przejdzie tylko od razu polece po kropelki.
    -- ,
  1.  permalink
    Witam. Musze powiedziec, ze nowe lozko to byl strzal w 10. Sukces w 90% :) Mlody w nim sypia, ale budzi sie i idzie do nas. Plus jest taki, ze go odprowadzamy kladac sie z nim na chwile. Mlody usypia a my nadal mamy miejsce w naszym lozku :)

    Jak dlugo smarujecie badz bedziecie smarowac swoje dzieciaki balsamem?? Bo ja to w sumie niewiem wiec pytam Was:)
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeMar 12th 2015 zmieniony
     permalink
    czemu mi nie dodaje komentarzy??
    montenia- u nas też była diagnoza astma wczesnodziecieca, ale po dokładnych badaniach wytszlo, ze astma przyinfekcyjna.. może u was to to?
    a do kogo chodzisz- ,my do dr. świątkiewicz Wioletty..fajna i kompetentna babka..
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    madziik1983: Jak dlugo smarujecie badz bedziecie smarowac swoje dzieciaki balsamem?? Bo ja to w sumie niewiem wiec pytam Was:)
    Madzik nigdy nie smarowałam swojego dziecka żadnym balsamem. W ogóle niczym Lili nie smaruję :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Madziik ja ani jednego ani drugiego nie smaruję niczym ;) (Miśka to smarowałam z 2-3 tygodnie bo miał mega suchą skórę po urodzeniu), Gajkę to może z dwa razy posmarowałam jak miała troszkę szorstkawą skórę :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    adda,do dr.Zielinskiej chodzimy
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.