Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 18th 2015 zmieniony
     permalink
    U nas w wieku dwóch lat Krasnal znał kolory, kształty, marki samochodów. Tylko nie potrafił mówić. Za to jak się powiedziało "przynieś żółty klocek, podaj czerwony talerzyk" to cwaniurka przynosił wszystko. I na spacerze było wymienianie marek samochodów (zresztą do tej pory tak ma), czasem zmienialiśmy jakąś markę, a on kręcił główką, że nie i dopiero kiwał z zadowoleniem jak dobrze "trafiliśmy" ;)))
    .
    Ale mówić tak jak Twoja córa Dorit zaczął mając 2,5 roku.
    .
    A żeby było śmieszniej to na tym samym etapie Gugiś rozpoznaje może ze trzy kolory, kształty to zapomnijcie ;) Za to potrafi budować cuda z klocków, których Krasnal nie potrafił ;))
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Ewasmerf: moj syn intelektualnie tez jest ponad srednia w jego wieku, natomiast emocjonalnie lezy i kwiczy.


    Skąd ja to znam....

    Ewasmerf: nie ucze go na sile czytac i pisac


    Nie, no ja też nie... Mój syn sam się nauczył. Jak gdzieś jakaś literkę zobaczył to było "co to?"... No i w wieku dwóch lat znał cały alfabet... Potem zaczął łączyć i obecnie dość dużo wyrazów czyta... I własnie o tym mówię, że te mocne strony, zainteresowania warto wspierać, bo myślę, że to cenna wiedza i umiejętności na przyszłość...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Dorit mojej sąsiadki córka też tak mówiła, pełne zdania, poprawne gramatycznie. Teraz mają drugą córeczkę, ma 17miesięcy, a mową równa z moją Marcelinką.
    Po prostu takie mają predyspozycje genetyczne.
    Ja bym dziecka nie brała do psychologa dopóki faktycznie nie zauważysz jakiś problemów z emocjami. Tymczasem wspierajcie ją, tłumaczcie wszystko i bądźcie z nią.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    tak pisze jak emocjonalnie lezy i kwiczy a wlasnie podszedl do mnie i mowi: mamo, przepraszam, ze ci przeszkadzam, mam nadzieje, ze nie jestes taka zmeczona zeby mi zrobic dwa tosty?
    ale jak wczoraj gralismy w planszowki i raz przegral to byla taka akcja w domu, ze klekajcie narody. jeszcze dzis plakal na sama mysl o tym, ehhhh
    tez nie lubie przegrywac, ale no bez jaj.
    ja pamietam jak bylam mlodsza od niego i gralam z tatem w kosci i w karty to ja sie specjalnie podkladalam, zeby moj tata wygral, bo jak przegrywal kilka razy pod rzad to sie wkurzal i nie chcial juz grac, a tu takie cos;-(
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Ewasmerf: tak pisze jak emocjonalnie lezy i kwiczy a wlasnie podszedl do mnie i mowi: mamo, przepraszam, ze ci przeszkadzam, mam nadzieje, ze nie jestes taka zmeczona zeby mi zrobic dwa tosty?


    Padłam hihihihi ;). świetny jest ;)

    Mój jak ostatnio się wkurzyłam mówi do mnie:
    "Uspokój się mamusiu Moniko. Nic się nie stało" :P...

    Ewasmerf: tez nie lubie przegrywac, ale no bez jaj.


    Koooochaaaanaaaaa! jak ja byłam w ciąży, to płakałam, bo przegrałam w eurobiznes :P... (aszzzz te hormony psotniki) :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    azniee: Ja u swojej zaburzeń nie widzę, sądzę, że dziewczyny też :wink:


    Ja u Niny również :wink:
    Absolutnie zaburzona nie jest.
    A w wieku dwóch lat umiała to samo, co Agatka.
    Plus liczyła do 10 i po angielsku zaczynała mówić [wiedziała jak jest królowa, słoń, kot, zegar, jabłko, etc - takie proste słówka] i śpiewać [alfabet i wheels on the bus].
    Potem ten rozwój jakby przystopował i teraz wydaje mi się, że jakoś specjalnie do przodu nie wybiega.
    Tzn nie wiem co umieją inne dzieci w jej wieku, ale mam wrażenie że Ninka wybitnie uzdolniona nie jest :tongue::wink:
    --
  1.  permalink
    OMG.... to ja nawet nie probuje porownac hi hi
    Corka kolezanki w tym wieku, tez juz ladnie mowila, wierszyki recytowala (te krotkie, dzieciece... co by ktos nie myslal, ze "pana tadeusza" he he), a teksty walila, ze sie ze smiechu zwijalam czesto ;) Widac dziewczynki tak maja :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Monia502: jak ja byłam w ciąży, to płakałam, bo przegrałam w eurobiznes :P..

    no dobra, w ciazy to ja tez wybuchalam placzem jak mi sie naklejka rozdarla a ja ja tak lubilam;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    TEORKA: Potem ten rozwój jakby przystopował i teraz wydaje mi się, że jakoś specjalnie do przodu nie wybiega.


    No bo to tak jest, że w pewnym momencie te dzieci słabsze ndgonią do swojego wieku normę intelektualną, a te co wyprzedzały przystopują i też będą w normie... No chyba, że jakiś wybitny geniusz się trafi to w wieku 16 lat skończy studia :P :P :P...

    Treść doklejona: 18.06.15 20:12
    Ewasmerf: no dobra, w ciazy to ja tez wybuchalam placzem jak mi sie naklejka rozdarla a ja ja tak lubilam;-P


    No nie mogę ze śmiechu... A myślałam, że tylko mnie tak grzało ;)

    Najgorsze jest to, że kumpel, który wtedy grał z nami do dziś mnie tym eurobiznesem szczuje :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    A przestańcie, ja się w ciąży rozbeczałam na Jak wytresować smoka (kreskówka). I na Jak ukraść księżyc (również kreskówka). I na Toy Story...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    czy wasi chlopcy myla sie z "poszlem"?
    ja mojego ciagle poprawiam a jak go poprawiam to sie poprawia i mowi: poszedlem, a potem mowi: mamo, poszedlas. czy to jest tak nielogiczne?
    paietam ze kiedys poznalam niemca ktory mowil po polsku i on mi powiedzial ze to jest bardzo logiczne. poszedl - poszedlem, poszla-poszlam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Phi, ja się i bez ciąży potrafię popłakać np na filmie Tunel ze Stallonym, kiedy pies tonie [tzn nie tonie ale to się potem okazuje :tongue::tongue::tongue:].
    Oraz jak w TVNie zobaczę te spoty z chorymi dziećmi to zawsze jest ryk, choćbym nie wiem jak się powstrzymywała :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Ewasmerf: czy wasi chlopcy myla sie z "poszlem"?


    Mylą, mylą, podobno to najczęstszy błąd. My tłumaczyliśmy różnice i on też czasem mnie poprawia "poszedłaś mamo, nie poszłaś"... Mega logiczne, ja nie rozumiem dlaczego tak dziwnie się mówi.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Ja w ciąży z Martynka notorycznie ryczałem jak słyszałam jadąca karetkę na sygnale :shocked:
    Teraz jeszcze nie miałam takich akcji, ale w sumie jeszcze trochę przede mna :wink:
    Martynka tez nadzwyczaj szybko wszystko łapała, teraz ciotki w żłobku twierdza, ze ona jest "hej do przodu" ale ja myśle, ze to sie wszystko wyrówna
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Ewasmerf: czy wasi chlopcy myla sie z "poszlem"?


    To nie pomyłka, w tym wieku to "norma"... Skoro dziewczynka poszła, to dla nich logiczne, że "poszłem"... Minie ;)...

    Ewasmerf: czy to jest tak nielogiczne?


    No dla nich to jest nielogiczne ;)

    Ewasmerf: poszedl - poszedlem, poszla-poszlam.


    Tak, ale zanim dziecko do tego dojdzie... On nie ma czasu na takie analizy ;)...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 18th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziekuje kochane, uspokoilyscie mnie! ufff fajnie ze tyle napisalyscie!!:rainbow:
    bardzo bardzo mi to pomoglo, sama jestem taki nadwrazliwiec i martwie sie o corke...coz pewnie bedzie podobna w sensie nadwrazliwosci
    ale staram sie nie wytrzasac nad nią...nie przekazywac swoich obaw

    dlugo nie chodzila i juz siwiałam z tego powodu, wiem są mamy z powazniejszymi problemami...

    - Aga tez liczy do 10 i spiewa skubana wszystkie kolysanki i Margolcie rownolegle z płytą ;), oraz kolędy, ulubiona to "pasterze na lirze"
    bo przybieżeli nie umie wymowic...czyli nie jest jescze tak hop siup
    racja ze nie wolno dzieci porownywac...nie byla dluugo walkie to jest talkie :)
    Tez mi sie wydaje ze Martynka, Michalina, Nina, Basia- duzo mowily w tym wieku

    a ta sugestia psychologa to byla dla nas , rodzicow, o faktycznie nie ma potrzeby pracowac z corką
    Agatka zrobila sie placzliwa i mocno reaguje...ale to taki wiek , ma mocne chcenia...a nie zawsze moze je osiagnac...
    ma swoje zdanie, buntuje sie, tlumacze ale czasem cos musze na sile zrobic...włożyc do wozka,trzea wrocic ze spaceru, wyjać z zimnej juz kąpieli ( gdy inne sposoby
    juz zawiodą) , wscieka sie az do wymiotow, płacze
    pojawienie sie brata tez na pewno gra rolę, wiec na pewno im bede mądrzejsza w temacie tym lepiej dla nas

    :rainbow:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeJun 18th 2015
     permalink
    Dorit, a mnie się wydaje, że dzieciom, które dużo mówią, może być wręcz łatwiej z emocjami. Tak sobie przynajmniej kminię, bo wydaje mi się, że łatwiej jest je opanować, kiedy potrafi się je nazwać i przekazać. Przynajmniej u nas nie ma żadnych jazd, buntów ani niczego takiego, nie ma też zazdrości o młodszą siostrę (mam na myśli taką negatywną zazdrość, bo pozytywna jest - czasem Hania prosi, żeby ją nakarmić piersią, i dużo dużo bardziej się tuli do mnie i całuje - nawet po stopach, co mnie krępuje strasznie :devil:).
    A gada mega dużo od dobrych 7-8 miesięcy. Zna multum wierszy na pamięć, bo całymi dniami domaga się, żeby jej czytać, potrafi np. Słonia Trąbalskiego wyrecytować, Ptasie radio albo wiersz o panu Tralalińskim. I dużo innych.
    Także myślę, że jeśli Agatka jest wrażliwa, to po prostu to wynika z jej temperamentu, i pozostaje się cieszyć, że macie takie świetne narzędzie - mowę - żeby ją wspierać.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    a_net_a: Dorit, a mnie się wydaje, że dzieciom, które dużo mówią, może być wręcz łatwiej z emocjami


    To też jakaś prawda... Moj syn - niemowa długoletnia... Nie mogąc się dogadać miał ataki histerii i autoagresji... I owszem można by zwalić na ten jego autyzm, ale odkąd mówi, to tych ataków nie ma lub są baaaaardzo rzadko...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    dziewczyny - temat alergii. pomozcie znowu. co dla dzieci na alergie (zapchany nos, zaropiale oczy) bez recepty? co na recepte? (ewentualnie mi sasiadka wypisze) i jakie dawkowanie?
    mam jesczez zyrtec w kroplach. wprawdzie data waznosci 2018 ale cos tam napisane ze 3 miechy po otwarciu wyrzucic?? moge to podawac czy juz nie? i jak podawac? po ile kropel ile razy dziennie.
    cos chyba pyli bo maly od powrotu z wakacji ma zapchany nos i te oczy. zreszta mi tez cos oczy daja sie we znaki.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Mój syn jovesto przymuje... warto też calcium zapodawac i vit c...

    zyrtec podawałam 5 kropli (wg wskazań lekarza), ale przy silniejszej alergii 2x 7 kropli.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    zapisalam nas juz do pediatry, niech nas pokieruje. pojde dzis do apteki i porposze o cos bez recepty na razie. a w przyszly czwartek moze jakis cetalergin nam przepisze albo cos, no i licze na skierowanie do alergologa. jak sie nasili to pojde prywatnie

    Treść doklejona: 19.06.15 08:56
    to jovesto to aerius. jak to sie dawkuje? moze dzis jednak poprosze sasiadke o te recepte, zeby malemu ulzyc.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Z tym Dawkowaniem to laryngolog zalecił 1x dziennie (na noc) 5 ml... Ale alergolog podważyła tę dawkę i twierdzi, że tylko 2,5 sie podaje.

    Treść doklejona: 19.06.15 08:58
    nanosal niech Ci do zapachanego nosa też zapisze
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    nie ma takich kropli w necie jak nanosal. dobrze napisalas te nazwe?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Dziewczyny, pomóżcie! M ma rozwolnienie, pierwszy raz się zdarzylo. Już 4 luźne kupki zrobiła, a w nocy mówiła, że boli ją brzuch. dałam jej probiotyk i wypiła Smecte. Kiedy z dzieckiem do lekarza przy biegunce i jak poznać, że jest kiepsko? co do picia jej dawać? Ogólnie zachowuje się normalnie więc liczę, że może to nie wirus, bo chyba przy nim by nie była taka żywotna?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    akirka, jak dziecko bedzie osowiale, apatyczne, i skora bedzie szorstka (ze skora nie jestem pewna jak to poznac)- wtedy do lekarza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Akirka,masz jakiś orsalit? możesz malej to podawac. w Bydgoszczy jest teraz jakas zmutowana odmiana rota. ja bym smecta nie zatrzymywala,tymbardziej jeśli to rota. jak masz enteroacidolac lub enterol to ozesz podac. wstrzymaj się dzisiaj z owocami i sokami,slodyczami itp.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Ona sie zachowuje całkiem normalnie, skacze, biega. Ta kupa od wirusa ma taki specyficzny zapach, a ona ma powiedzmy, że normalny.
    Dam Orsalit. a borówki można dać? ponoć dobre na rozwolnienie.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Ja sie wlasnie tak zastanawiam. Moi kilka razy tez rzadsza kupe zapodali i nie robilam z tym zupelnie nic. No moze tak jak akirka pisze jakiesz jagody/borowki/banan. Czy to za kazdym razem jak dzieck ma za przepriszeniwm sraczke trzeba cis podawac z lekow? Jesli pije normalnie to przeciez nic mu sie bie stanie. Ja rozumiem jak dziecko osowiale, nie pije, nie wiem goraczka dolaczyla, wymioty no to nie ma co bagatelizowac, ale taka najzwyklejsza sraczka to ja nie pamietam w zyciu, by moi rodzice cos mi na to podawali:confused:serio na kazde rizwolnieni podajcie leki?
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Dziewczyny, czy wasze maluchy używają okularów przeciwsłonecznych? Ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to potrzebne dla młodych oczu czy raczej zbędny gadżet jednak. Bo ja to bez okularów w słoneczny dzień nie daję rady. Tyle, że się chyba przyzwyczaiłam mocno, bo jeszcze kilka lat temu nie dawałam rady w... No i się zastanawiam, czy takiemu dziecku kapelusik wystarczy.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    dziecku kapelusik albo czapka z daszkiem
    -- ;
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Frances, moja ma to pierwszy raz o chyba dlateho tak się boję. Do tego u nas, tak jak Montenia pisała, jakiś straszny wirus panuje. A ja już mam wizję, że M do szpitala zakaźnego, a mnie nie wpuszczą z nią. Więc wolę zapobiec jak się da;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Montever - moja w okularach słonecznych pogina - ale ona sama chciała, upomina się, bez okularów nie wyjdzie na słońce - więc u nas samo się to "zorganizowało"
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Moja nosi okulary, bo akurat dostała w prezencie i uwielbia je i jak jedziemy pod słońce to sama sie domaga zeby jej zalożyc, wiec jak widać to też wygoda dla dziecka. No i ochrona oczu jest olbrzymia. I nie mówie, żeby dziecko nosiło takie okulary za 5 zł z lidla, tylko okulary z konkretną soczewką. Moja nosi soczewki Spectron 4, choć uwazam żeSpectron 3 juz na lato byloby idealne, no ale dostała 4 - wybrzydzac nie bede :P
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    No właśnie Martynie ze zdjęć kojarzyłam w okularkach... Libra1610, ja właśnie w kontekście filtra myślałam o Babiatorsach. Pójdziemy przymierzyć przed urlopem, bo aktualnie nie wszystko co na na głowie/twarzy przejdzie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Akirka, ja Ciebie rozumiem, bi sama tez przezywalam pierwszy katar (nawet pobieglam z tym do lekarza, a dodam ze dotyczyl dwulatka:wink:) tylko po prostu trzeba troszke wywazyc tak mi sie zdaje. Czasem leki sa zupelnie niepotrzebna. Niech organizm nauczy sie walczyc, niech sie wzmacnia. Jesli widzisz, ze z dzieckiem wszystko gra ale ma sraczke no to coz...pozostaje przeczekac:wink:zdrowia i nie snuj czarnych wizji. Prawdopodobnie to nie rota:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    montever, my mamy takie typowo górskie - julbo looping III kid i jestem mega zadowolona, nie da się ich złamać/wyłamac, są zrobione z takiej samej substancji jak szczoteczki do zębów, czyli nawet malenkie dziecko je sobie gryzie i nic sie z nimi nie dzieje
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Ja kiedyś czytałam, że noszenie ciemnych okularów sprawia, że organizm niejako "wariuje" i nie orientuje się, że znajduje się w dużym nasłonecznieniu, co może zwiększać ryzyko np. oparzeń słonecznych i zaburza działanie naturalnych mechanizmów ochronnych. Nie pamiętam dokładnie, bo my nie używamy, jak odnajdę źródło, to wrzucę.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    Monia, rację miałaś, alergia pokarmowa, wg lekarza ewidentna, na pewno nic zakaźnego. Ale czortostwo trzyma ją mocno jeszcze póki co...

    julbo looping III kid - fajnie wygladaja, ja kupilam malej na wakacyjny wyjazd jakies zwyklaki, niby z filtrem, ale mam obiekcje przed ich uzytkowaniem, na pewno tylko na chwile będą.
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJun 19th 2015
     permalink
    azniee: jak odnajdę źródło, to wrzucę.
    pierwsze słyszę... chętnie poczytam
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 20th 2015
     permalink
    Kupiłam w zeszłym roku okularki baby banz. Super ale aga nie chciał a nosić :/
    Ciekawe czy będą pasować Teraz. Jestem za ochrona na UV sama noszę szczególnie nad wodą czy na śniegu
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 20th 2015
     permalink
    z okularami slonecznymi jest tak, ze szkodza te tandentne bez filtra. powod jest taki, ze w ciemnych szklach rozszreza sie zrenica. i jak okulary sa badziewne bez filtra to promieniowanie latwo do oka przechodzi. a jak sa z filtrem to filtr chroni oko. zawsze cos tam wejdzie bokiem dlatego wazne jest zeby okulary byly dobrze dopasowane i chronily boki twarzy zeby tam promienie nie weszly.
    geneneralnie slyszalam (no ale to miejska legenda), ze dzieciom lepiej czpeczke z daszkiem. byc moze z tego powodu, ze dziecko jest ruchliwe, i okulary wiadomo - moga ulec latwiej uszkodzeniu. moze to stad ta opinia.
    i kiedys gdzies tez slyszalam ze okulary przeciwsloneczne jako ze sa na slonce nalezy sciagac jak tego slonca nie ma - czyli w pomieszczeniach. niektorzy to jak sie przspawaja do okularow to przez caly bozy dzien chodza, ciemnosc nie ciemnosc.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Dziewczyny proszę poradzcie co mogę dac Marysi na ból brzucha???
    Ma gorączkę 38,5 i skarży sie na brzuch....kupy nie robiła od piątku, moge jej dac sliwke na wyproznienie???? Innych objawów brak..
    -- •••
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    kermitka82: Ma gorączkę 38,5 i skarży sie na brzuch....kupy nie robiła od piątku, moge jej dac sliwke na wyproznienie???? Innych objawów brak..


    Ja bym chyba skonsultowała z lekarzem. jednak ból brzucha plus gorączka to niepokojące objawy.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Pierwsza myśl to rota wirus. Ale nie ma wymiotów biegunki a apetyt jest?
    przy zwykłym zsparciu chyba nie ma gorączki.
    Juz taka bym zbijala okladami lub lekiem.
    Sliwke bym darowala bo będzie fermentowac ale dużo letniego picia-tak, bez cukru herbatkę np rumianek

    Treść doklejona: 21.06.15 11:58
    No i lekarz jak nie będzie mijac!
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Apetyt taki sobie....bez wymiotow...goraczki na razie nie zbijam...zobaczymy...dzięki Dziewczyny czyli sliwke sobie odpuszczam....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.06.15 12:03</span>
    Kapiel chłodna była...teraz spi...jak zwykle dzieci chorują w niedzielę :angry:
    -- •••
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Dorit: Juz taka bym zbijala okladami lub lekiem.


    A ja bym jednak chyba nie zbijała tylko gnała gdzieś do lekarza. Jak dawidek złapał adenowirusa, to w szpitalu dostałam opieprz, że z bólem brzucha i gorączką, to się nie zbija, bo można wyrostek przegapić... Lepiej podjechać, niech zobaczą i wtedy można coś próbować...
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Dzisiaj to tylko pogotowie...a tam wiadomo...humor ma w miare dobry....
    Kurde Monia troche nastraszylas:cry:
    -- •••
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    kermitko, na pewno nie wyrostek. pewnie zwykla infekcja. brzuszek boli bo kupy nie robila, zreszta przy temperaturze czesto brzuch boli. zagladalas w gardlo? bo taka temperatura + bol brzucha + to ze jest lato - moze byc zwykla angina
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Monia502: Ja bym chyba skonsultowała z lekarzem. jednak ból brzucha plus gorączka to niepokojące objawy.

    i dodatkowo brak kupki. Ja bym też skonsultowała.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJun 21st 2015
     permalink
    Ewasmerf: kermitko, na pewno nie wyrostek.


    sorry, ale musze....

    a cóż to za wirtualna diagnoza ?? odruch otrzewnowy tez potwierdzony przez net?? jak można tak wyrokować przez internet??
    -- mama piątki :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.