Po pierwszej dawce zentelu (zeby bylo jasniej po calej pierwszej kuracji czyli w 1 tygodniu zentel 2 DNI i za tydzien nastepna dawka tez 2 dni) po jak dobrze pamietam 2 tygodniach zrobilismy badanie kontrolne (dawno to juz bylo).
Babka powiedziala, ze sa w kale alé widac ze slabe juz (nasza byla mega zarobaczona) i wtedy poradzila by jeszcze raz podac zentel by sie nie namnazaly i nie wzmocnily).
Tak zrobilismy.
Ja dawalam Nat zentel 1 buteleczke cala jednego dnia i jedna cala na nastepny dzien.
Po tygodniu tak samo.
Tylko, ze moja starsza bo prawie ma 7 lat.
Jedyne co nie do jej wieku to waga...
Wazy obecnie niecale 18 kg:(
To i tak po kuracji ruszylo troche..

Treść doklejona: 23.07.18 14:14
A i po tym wszystkim chorowala bo wiadomo jaka juz przed kuracja miala odpornosc a to jeszcze bardziej ja chwilowo oslabilo.
W sumie po tej drugiej calej kuracji chyba bylo ze 3 tygodnie jak sprawdzalismy kal -bylo czysto.
O dziwo bylam przekonana, ze mlodsza pewnie na bank tez cos moze miec alé kilkukrotne sprawdzanie jej probek nic nie wykazalo.
Po wakacjach pewnie znow sprawdzimy u tej znajomej ba czym stoimy.

Marion, może u Fryca ten problem wynika z robali? U mnie starszak tak je. Żeby zjeść coś normalnego to wielki problem ale słodyczy mógłby całą górę. Ja podejrzewam robale.
Natomiast jakby nie minęło po odrobaczaniu to może poradnia zaburzeń odżywiania dla dzieci? Albo gastrolog dziecięcy? Kiedyś czekałam ze swoim starszakiem do alegologa i obok siedziała babka, która czekała z dzieckiem do gastro. Dziecko miało 1.5 roku. I opowiadała innej babce, że dziecko nic nie je i na siłę je karmią a problem wynikał z tego, że późno zdiagnozowano alergię pokarmową i dziecku wszelkie jedzenie poza wodą i jakimiś dwoma owocami kojarzyło się z bólem i dyskomfortem. W tym mleko matki, mm, zupki (z jajkiem) itd. I z tym problemem chodziła do gastrologa i alegologa.

3 dniowy rzut zentelem nie wystarczy. Trzeba powtórzyć przynajmniej raz jak nie dwa.

25 lipca mielismy szczepienie Priorix. Czwartek - piatek wystapil stan podgoraczkowy (srednio 37.5 - 38) z tym ze po kilku(nastu) minutach przechodzilo mu samo. Myslalam, ze to moze od tych upalow. Wtedy tez zaczal miec luzniejsze kupy, a nawet zwymiotowal raz. Dzis jak wstal zauwazylam na karku kropeczki. Myslalam ze to potowki. Na ten moment ma na rekach, brzuchu, szyi, buzi, uszach i za uszami wysypke. Czy to moze byc odra poronna? Cos sie z tym robi? Do lekarza jutro z nim pojde.

Przede wszystkim zgłoś NOP. Dopilnuj tego pod groźbą złożenia skargi nanlekarza za niedopełnienie swoich obowiązków.

Zrob zdjęcia zmian skórnych, lekarz ma 48 h bodajże na zgłoszenie nopa od zgłoszenia do niego. Możesz z końcem tygodnia sprawdzić w sanepidzie.

Na luźny stolec podawaj herbatki z czarnej jagody ( na luźny stolec) i herbatki z korzenia kobylaka (na nadwyrężony żołądek ). Najlepiej podaje się strzykawką no chyba ze chętnie sam wypije.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 06.08.18 12:08</span>
Pediatra ma obowiązek zgłosić nop nawet jeśli jest w jej ocenie bardzo lekko. To że takie nopy się często zdarzają oznacza ze tym bardziej należy je zgłaszać. Nigdy nie wiemy jakie jeszcze niepożądane skutki po szczepieniu mogą się pojawić. Ta zasada dotyczy również leków.

On mi wlasnie nic nie chce pic. Jak wypije z dwa lyki wody raz na jakis czas, to jest cos. To nie wiem jakby mial mi pic herbaty.
No wlasnie, a mi mowila, ze tego nie zalicza sie do NOP, to jest lagodny odczyn poszczepienny i tyle.
Mam jedynie do niej wrocic jak zacznie nagle wysoko goraczkowac

Treść doklejona: 06.08.18 12:44
Elfika, a moge sama zglosic NOP? Bo ta lekarka na pewno nie zglosi. Jak pokazalam kolezance jak go wysypalo, a tylko sfotografowalam brzuch i plecy, to stwierdzila, ze bardzo mocno i czemu czekalam do dzisiaj, zeby isc do lekarza.

tylkonadzis: nie wpisala NOP, bo jak twierdzi, to jest lagodna wersja i tak sie zdarza. Goraczki i luznych stolcy nie powiazala ze szczepieniem

Zerknij tutaj: Szczepienia ochronne w Polsce w 2016 roku (za 2017 jeszcze danych nie ma). Temat NOP jest od 87 (93) strony - są m.in. odczyny skórne i gorączkowe oraz wysypka ospopodobna. Pokaż ten dokument pediatrze - może nie ma pojęcia że takie rzeczy są zgłaszane.

A gówno prawda z tą wysoką gorączką. Jak no wystąpią drgawki bez gorączki to też nie nop?

Dziewczyny mają rację- każde pogorszenie to nop. Nawet jeśli nie wydaje się związany ze szczepieniem. W necie znajdziesz kartę nopu i opis, co nim jest.
I wszystkie zmiany w wyglądzie, zachowaniu i w stanie zdrowia występujące do 4 tygodni po szczepieniu to nop. i tu nie ma dyskusji.
Sama możesz zgłosić.
A nopy się zgłasza po to, żeby mieć świadomość po częstości różnych objawów, po to żeby aktualizowali ulotki lub w krytycznych sytuacjach wycofali produkt z obiegu...
Lekarka nie chce się w to bawić, bo to papierologia. A i może koncern farmaceutyczny się obrazi i nie da kolejnego długopisu...
Zawalcz o to dla swojego dziecka i dla innych dzieci, które szczepienia czekają.

Nie zgłosi bo jej na to pozwoliłaś.
Wszystkie opcje Ci podałam.

Napisalam zapytanie do sanepidu, ksero ostatniej wizyty bede miec na jutro. Jutro lub w czwartek pojde do lekarki i jej powiem, to co mowilyscie, zobaczymy co powie.
Dziekuje ;)

Treść doklejona: 07.08.18 15:32
Jeszcze takie pytanie, musze isc do niej, czym moge isc do innego lekarza, zeby wpisala NOP?

Jestem po lekarzu, mowila ze nigdy nie zglaszala takich wysypek, ze ona nie wie dokladnie czy to po szczepieniu, w karcie ma wpisane, ze prawdopodobnie po szczepieniu. Powiedzialam jej, ze zgodnie z rozporzadzeniem sie zglasza, to pytala, po co chce to zglosic. Ostatecznie zadzwonila do pielegniarki od szczepien, na szczescie byla tam Pani z sanepidu i lekarzowi powiedziala, ze lepiej zeby zglosic. Wiec ostatecznie wpisala mi do karty i ma wypisac papiery, w poniedzialek Pani z sanepidu zabierze. I dowiedzialam sie ze ja nie moge zglosic NOPu, tak przynajmniej twierdzi ta Pani z sanepidu.

Treść doklejona: 10.08.18 11:43
Jeszcze dodam, ze lekarz mowil, ze jestem pierwsza osoba, ktora zglasza NOP w postaci wysypki

Brawo za determinację! Mogę napisać, ze jesteś wielka, bo mimo że to powinno być normą, jak sama widzisz- nie jest.
A po co chcesz to zgłosić?
Żeby twój syn miał to odnotowane i żeby przy kolejnych szczepieniach ktoś na to zwrócił uwagę, zanim poda kolejną dawkę.
Po to, żeby producent szczepionki wiedział i zaktualizowali ulotkę (przynajmniej w teorii).
Po to, żeby inni też mieli świadomość, lekarze zwłaszcza, że szczepienie wiąże się z ryzykiem i że ono jest namacalne a nie tylko teoretyczne.
wysypka może i groźna nie jest, ale jednak wystąpiła.
I dlatego ja tak cały czas upierdliwie truję, że dziecko musi być porządnie zbadane i wnikliwie obserwowane przed każdym szczepieniem, żeby sobie potem nie pluć w brodę.
Bo mimo że ja wierzę w pozytywne działanie szczepień, jestem świadoma ryzyka i tego, że trzeba je minimalizować.
Niestety dla koncernów liczą się głownie słupki. A dla wielu lekarzy - długopisy i nowe fartuchy... (oczywiście nie wszystkich, są jeszcze na tym świecie mądrze szczepiący pediatrzy...).

Elfika- mi kierowniczka Sanepidu która pracuje jako pediatra na dyżurach na dziecięcym jak młody miał gorączkę, kaszel i katar po pneumokokach - w południe miał szczepienie-
A W nocy byliśmy w szpitalu.. katagorycznie stwierdziła, ze to nie był NOP. Jaki to człowiek był naiwny kiedyś, że jej uwierzył..

Założyłam nowy wątek

Organizacja wspólnego czasu dla rodzeństwa

Bo nie wiem jak dziś zorganizować czas dla mojej trójki dziewczyn. Jest tu więcej mam co mają większą ilość dzieci.

Musimy dziś we 4 wyjść z domu i zastanawiam się gdzie bezpiecznie zapewnić czas dziecku 5.5 lat 1,5 tat i 1.5 miesiąca dziecku które ciągle by najchętniej było przyczepie do piersi.

Treść doklejona: 18.08.18 18:27



A jeszcze co myślicie o kapciech do żłobka i przedszkola firmy befado

Czy ktoś się orientuje, gdzie mogę kupić śpiochy/pajaca (najchętniej bez stóp) w rozm. 92/98 ? Bo Frycka parzy kołdra, a w dwuczęściowej pidżamie wiecznie ma brzuch i plecy gołe.
W Pepco i 5-10-15 nie ma - mają pajace tylko do rozm. 86.

Marysia ja z tych rozmiarowo mniejszych zawsze nożyczkami obcinalam po prostu te "stopki" takie i było ok
A najwięcej bezstopowych zawsze widzę w ciucholandach.

https://allegro.pl/planes-samoloty-kombinezon-pajacyk-pizama-98-i7350251621.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Amobile%3Aquery&bi_c=NzMxNGIzNWQtYjEwZC00ZGIyLWJkZWEtMGZhYjU1YTBkZjQzAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=69f21a0f-428d-41bb-86a9-3d1515b29674

Treść doklejona: 26.09.18 11:33
https://www.olx.pl/oferta/pajac-pajacyk-pizama-jednoczesciowa-name-it-98-98-104-CID88-IDtVagr.html#fd0f93db23

Treść doklejona: 26.09.18 11:33
https://www.olx.pl/oferta/pizama-h-m-superman-jednoczesciowa-roz-98-CID88-IDvLcGG.html#fd0f93db23

Treść doklejona: 26.09.18 11:34
https://www.olx.pl/oferta/bdb-pizama-polarowa-jednoczesciowa-ciepla-pajac-98-104-CID88-IDqJvNz.html#fd0f93db23

Treść doklejona: 26.09.18 11:35
https://www.olx.pl/oferta/pizama-kombinezon-98-104-CID88-IDt90ll.html#fceeb1d431

Treść doklejona: 26.09.18 11:36
https://www.olx.pl/oferta/pizama-jednoczesciowa-kombinezon-r-98-104-CID88-IDqwnnN.html#fceeb1d431

Treść doklejona: 26.09.18 11:37
https://allegro.pl/spiderman-pizama-kombinezon-dla-chlopca-spania-98-i7402799808.html

Treść doklejona: 26.09.18 11:40
https://www.olx.pl/oferta/pizama-2-pak-h-m-2-3l-zara-98-bawelna-pajac-CID88-IDvL9ut.html#6b2b677d75

Oj Frycki chyba tak mają. Weź mojego tylko kołderką przykryj, to od razu macha nogami. Więc śpi w pajacu pokarmowym po Ludwiku. Swego czasu w Lidlu były z carsami i frozen chyba. Noce chłodne więc już to wolę ubrać w ten pajac i mieć spokój wewnętrzny że nie jest mu na pewno zimno ;)

Od kilku dni mam problem z Wiktorem i z ubieraniem go. Od zawsze dawal sie ladnie ubierac, a teraz jakas masakra jest. Najlepiej jakby chodzil w samym pampersie. Wszystko probuje zdjac, a jak czegos nie moze, to ryk jakby go ze skory obdzierali. W mieszkaniu jest dosc chlodno, a on na pampersie, no nie widze tego. Nie wiem jak go przekonac do ubran

To nic nie da, czasem da sie ubrac, ale zaraz placze i sciaga wszystko

Elfika, prosby, grozby, nic nie pomaga. Jedynie pozwalanie latac na pampersie

No u mnie podobnie. Ale udało mi się przećwiczyć go że przynajmniej czapki nie ściąga. A kurtkę jak mu zapnę pod szyję to wygląda jakby się dusił i próbuje sobie odpiąć. Dodam że kurtka nawet nie przylega do szyi jest luźna. Musi się powoli przestawić i niestety przyzwyczaić do kurtek i czapek.