Marion, ja w temacie i okazuje się, że ABR nie jest takim super miarodajnym badaniem, bo jednak clik robi człowiek a nie automat, więc badanie jest niby obiektywne ale jednak subiektywne :( No ale i tak lepsze niż te przesiewówki. Dokładniejszym badaniem jest ASSR ale mało kto robi :(

tylkonadzis: Wiktor jak sie urodzil, to na jednym uchu nie wyszlo mu badanie. Dopiero jak poszlismy na kontrole, to niby bylo juz ok.
Zobaczymy co wyjdzie w czerwcu i co powie audiolog, ale to dopiero w sierpniu

Chyba nie powinniście tyle czekać :( Zwłaszcza, że Wiktor nie mówi a jeśli jest to związane z niedosłuchem to może się okazać, że zmiany w uszach są już przetrwałe :( Oddycha przez nos czy przez usta w nocy?

To zaobserwuj, bo oddychanie przez usta zniekształca aparat mowy :( I może świadczyć o przerośniętym 3 migdale. Macie mieć fiberoskopię?

obe: oddychanie przez usta zniekształca aparat mowy :(

Mój Frycek śpi z otwartymi ustami. I chrapie.
Któryś tam lekarz doradzał specjalne plastry do zaklejania ust (), ale on bankowo będzie zdzierał sobie.

obe: Marion, ja w temacie i okazuje się, że ABR nie jest takim super miarodajnym badaniem

No ale jednak chyba 'najlepszym' z tych w miarę dostępnych (i stosunkowo niedrogich w opcji prywatnego badania).

obe: No to szykuj się na ortodontę, bo na bank będzie miał wadę zgryzu :( Bo że wadę wymowy to wiesz :(

Wadę zgryzu już ma (u ortodonty nie byłam) - patrząc na fotki w necie ma zgryz otwarty, plus cofnięta szczęka lub wysunięta żuchwa (nie wiem która opcja, bo się nie znam).
Co do wady wymowy, to spodziewam się, ale na razie nie mówi, więc nie wiadomo dokładnie na czym stanie. Już wolałabym wadę wymowy, ale żeby tylko był z nim jakiś kontakt - a tak nijak dogadać się nie idzie, bo on braku mowy nie kompensuje za pomocą gestów lub mimiki jako alternatywnego sposobu porozumiewania się.

Byłam w przeciągu pół roku u 3-ch ortodontów z Heniem - bo stałe jedynki i dwójki bardzo krzywo mu wyrosły (reszta na razie mleczaki, plus stałe 6-tki). Dwóch powiedziało, że trzeba wyrwać mleczne trójki i założyć specjalny aparat na podniebienie (żeby je rozszerzyć). Trzeci specjalista orzekł, że absolutnie żadnych aparatów ani wyrywania - poczekać do wieku ok. 12 lat (teraz ma 9) i wyrżnięcia się co najmniej trójek. Dodatkowo byłam też na konsultacji z fizjoterapeutą, bo ma krzywy kręgosłup - powiedziała, że odradza aparat ortodontyczny, bo z praktyki widzi, że po założeniu go u dzieci z krzywym kręgosłupem, wada kręgosłupa się pogłębia... Że niby ingerencja w zęby przekłada się na zmiany w żuchwie i szczęce, a to na kręgosłup.

Kuźwa, człowiek chce dla dzieci jak najlepiej, a tu nie wiadomo co robić...

Powiem tak.

Mój syn śpi i często po prostu żyje z otwartą buzią, był smoczkowy a żadnej wady zgryzu ani wymowy nie ma, zęby piękne, proste.
Córka bezsmoczkowa, nawet jak ma katar to oddycha przez nos (dusząc się i nie spiąć..) a wadę wymowy ma (choć nie ma wady zgryzu) a górna dwójka wyrosła krzywo bo mleczna nie chciała się przebić.
Koleżanki córka przez 3-4 lata miała niedosłuch, ciagle zapalenia uszu z wysiękiem i płynem w uszach. W wieku 9-10 lat „wyrosła” z tych chorób i słuch ma idealny.

A u syna tylkonadzis może być po prostu taka budowa przewodów słuchowych i ich połączenia z nosem i gardłem, że płyn (katar) po prostu nie odpływa i zalega.
Moja córka ma przy każdym katarze kataralne zapalenie ucha a co jakiś czas wysiękowe. I audiometrie czy tympanometrie ma robione po leczeniu, a nie w trakcie kataru.

Treść doklejona: 28.05.19 13:50
Oczywiście nie neguje, ze są problemy ze słuchem. Ale przed badaniami to wiecie, można gdybać.
A powodów braku mowy mogą być setki...
Moich sąsiadów córka ma skończone 3 lata, i dopiero od jakichś 3 tygodni zaczyna mowić i to z kopyta.
2 letni syn koleżanki pojedyncze słowa wypowiada...
A nie maja żadnych problemów zdrowotnych.

Mój Wojtek też maił być zwykłym chłopcem, co to mu matka wymyśla, bo "chłopcy przecież póżniej zaczynają mówić". I kto wie co by było, gdyby Krysia nie miała badania a ja bym się przy okazji nie poskarżyła pani technik...
Czasem się opłaca targać dzieci wszedzie ze sobą...

Psychika to też zdrowie. Zdrowe dziecko mówi, bo komunikowanie się jest naturalną potrzebą każdego człowieka. Jak dziecko nie mówi to znaczy, że jest jakiś problem. I problem psychiczny wg mnie jest raczej problemem grubszego kalibru niż np. 3 migdał. Migdał się wytnie i po sprawie a "naruszona" psychika może się odezwać na późniejszym etapie rozwoju.

Jakie buty polecicie do nauki chodzenia?

Jasne, stopa dziecka powinna mieć swobodę przy nauce chodzenia.

Niestety nie wiem jakie to badanie, zapomnialam sie zapytac, bo bylam z dwojka, a broili, to chcialam szybko zalatwic. Nie powiedzial nic o tym zabiegu, tylko ze moze miec wode w uszach i wtedy maly zabieg mu zrobia. Tyle tylko powiedzial i ze nam pomoze

Chyba tylko mały ze względu na długość cięcia. Może myślał o paracentezie, bo teraz tendencja tka. Ale i tak trzeba to zrobić w znieczuleniu ogólny,.

Ale przecież dostajesz wynik badania. Tam jest napisane jak się ono nazywa.
Dobrze że lekarz zaproponował opiekę i pomoc.

A jest coś napisane (opisowe) czy np wykres jakiś?

Ten wykres to tympanogram podejrzewam.

Mojemu Henrykowi, w wieku 4 lat, po calutkiej zimie z katarem, wyszedł niepoprawny tympanogram. Chodziłam z nim do laryngologa na przedmuchiwaniu uszu (poprzez nos) i po serii zabiegów tympanogram wyszedl prawidłowy.
No ale w naszym przypadku winny był dlugotrwaly katar, ktory zatkał uszy. Syn nie potrafił wtedy nosa wydmuchac z kataru. Laryngolog sprzedała nam patent - w ramach zabawy, żeby nauczył się zdmuchiwac świeczkę nosem. Załapał od razu.

marion: Chodziłam z nim do laryngologa na przedmuchiwaniu uszu (poprzez nos)

taką wielką gruszką? moja młoda się jej koszmarnie bała bo przy każdym przedmuchaniu bolało ją ucho
w ogóle to taką gruchę mam na stanie w domu bo lekarz kazał to powtarzać
baloniki otovent dmuchane nosem też nie zdały u niej egzaminu ale u młodego szybko pomogły jak się zaczęły problemy uszne

U tak małego dziecka trudno zrobić audiogram. Chyba, że ABR we śnie.

16.08 wracam do pracy. Od wczoraj Michalina nie chce mnie nigdzie puścić. Płacze jak tylko jej znikne nawet do wc. Czy mimo tego że chodziła ładnie i chętnie do żłobka. To może mieć teraz problem ze ja wracam do pracy. Od września zaczyna przedszkole.

Czy na zapalenie zatok u rocznego dziecka mozna stosowac cos jeszcze poza woda morska i lekami przeciwbolowymi? Chcialabym uniknac antybiotyku, ale widze ze dziecko sie meczy :-(

Są też antybiotyki w kroplach do nosa, ale to zleci laryngolog. Skąd wiadomo, że to zapalenie zatok?
Nieleczone może przejść w stan przewlekły i wtedy dostanie też sterydy do nosa na dłuższy czas.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.10.19 14:28</span>
Są różne zatoki nie tylko czołowe, sitowe położone niżej już mają

Nas chyba bedzie czekac szpital
Wszystko wyjasni sie po jutrzejszych wynikach.
Wczoraj u Wiktora w pieluszce znalazlam krew, dosc duzo krwi.

Nie mam pojecia.
Wiecej sie nie powtorzylo, jak na razie.
A na prawde bylo tego dosc sporo i po bokach pieluszki. Nawet nie wiem czy to od siuskow czy od kupki.

A odbyt mu oglądałaś? Czy nie ma tam podrażnienia, zaczerwienienia czy otarcia?
Kiedyś wydaje mi się że o zaparciach pisałaś...
Może ciężko szło i jakieś naczynko pękło przy wysiłku? Czy dzieci jednak mylę i to nie ty pisałaś o Wiktorze?
Tak czy siak badania nie zaszkodzą...

Jeśli pękła żyłka, polip lub może nawet hemoroid (jest ryzyko że ma przy zaparciach) to krwi mogło być sporo.

Zawsze możesz oddać na wszelki wypadek mocz do analizy i kal też. Przy okazji zrobić morflogie, rozmaz i crp. Jeśli to coś mega patologicznego jest szansa że w tych badaniach wyjdą jakieś zmiany.

Treść doklejona: 14.01.20 09:12
A i OB jeszcze

tylkonadzis - współczuję nerwów...
Tak, badanie kału i moczu koniecznie. A może wydębisz jeszcze skierowanie na USB brzucha?

A może to nie krew ? Albo może skaleczył się w palce i włożył palce w pieluszkę?
Dzieci mają różne pomysły...
Mojej koleżanki syn włożył sobie groch do nosa...a ja naklejkę, gorączka 40 stopni i bądź mądrym i pisz wiersze odpowiadając sobie na pytanie - po co?