Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Aga-
    na mnie jedna osoba mówi Agnienia.
    To dopiero przegięcie.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    aga1976: Aga-
    na mnie jedna osoba mówi Agnienia.
    To dopiero przegięcie.


    na mnie babcia mówi JOASIENIA..... :shocked:
    nie cierpię tego zdrobnienia :wink:
    --
  2.  permalink
    błahaha
    to dopiero zdrobnienie :) Pobiło moją Agnienię :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    no nie wiem czy pobiło :tongue:
    Twoje też niezłe hehe :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    A do mnie tata zawsze mówił i nadal mówi MANIA - a jestem Maria.
    Mąż natomiast mówi MARYLA i MARYLKA, a w złości (!) MARYSIA :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 5th 2011 zmieniony
     permalink
    A ja nienawidzę, jak ktoś się do mnie zwraca ANDZIA. Wrr :devil:

    A jeżeli chodzi o oryginalność imion - moi rodzice to mistrzowie świata, moją siostrę nazwali Katarzyna Anna, mnie - Anna Katarzyna :wink: Jak mieszkaliśmy jeszcze wszyscy pod jednym dachem, to zdarzyła nam się kiedyś wpadka w komisji wyborczej podczas wyborów - przychodzę zagłosować, a pani z komisji z oburzeniem: "ależ proszę pani, głosuje się tylko raz!". Okazało się, że siostra przez pomyłkę podpisała się w mojej rubryczce na liście, zresztą ta kobieta przez pomyłkę jej kazała :smile:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Mnie moje imię ani nie zachwyca, ani nie denerwuje :wink:
    Rodzice mówią Natala, R. Talka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    marion: a w złości (!) MARYSIA :bigsmile:


    w złości ?
    toż Marysia to tak słodko właśnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Nie no fakt, że to też zależy od tego, KTO jak zdrabnia ;) Na mnie jedna kumpela mówi Ileczka, i tego nienawidzę ale chyba tylko dlatego, że nie przepadam za ów koleżanką ;)
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Ja nie cierpie jak ktos do mnie zdrabnia na Patrysiu, Patryniu. Te 2 formy sa okropne :)
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    my do Ciebie Patka mówim :):)
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    a ja nie mam nic przeciwko żadnej formie mojego imienia. Karolina, Karolinka, Karolcia, Karola, Karolka - nie przeszkadza mi żadne:)
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Scorpi a wyobraz sobie z ta Patka smiesznie jest, bo jestescie jedyne u ktorych to zdrobnienie mi nie przeszkadza. Nie trawie tego zdrobnienia, poniewaz moj psychiczny byly tak do mnie mowil choc prosilam, zeby tego nie robil i stad mi sie zle kojarzy ; / ale teraz Patka kojarzy mi sie z Wami :)))
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    TEORKA: na mnie babcia mówi JOASIENIA..... :shocked:
    nie cierpię tego zdrobnienia :wink:


    To ja zacznę do Ciebie zwracać się per Dżoana:swingin::swingin::swingin:
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeSep 5th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja chciałabym dać córce na imie Joanna (jeżeli bym ją miała). To jest jeden z moich typów. Ale nie znosiłabym, gdyby ktoś wołał ją "Aśka" - jak "do psa" :shocked: Ja wołałabym Joasiu - i to ta forma imienia podoba mi się najbardziej i tak chciałabym, by inni ją wołali :-D Uważam, że Joanna to bardzo piękne i wdzięczne imię i nazywając kogoś "Aśka" to dla mnie bezczeszczenie tego pięknego imienia :devil:
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    He, he to ja jako Joanna nie cierpię właśnie gdy ktoś mówi mi Joasiu.
    Lubię Joanna, Aśka też.
    Natomiast powyższego Joasia nie cierpę, ja wiem że ludzie mówią tak by było milej więc ni eprotestuje ale po prostu tej formy nielubię.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    ja też nie cierpię Joasia hehe :wink:
    ale chyba jednak bardziej nie cierpię zwrotu AŚKA
    a najbardziej najbardziej nie znoszę jak ktoś mówi do mnie SIASIA...
    już tą Joasienię przeżyję ale jak słyszę SIASIA dostaję drgawek nerwicowych :devil:




    Jaheira:

    To ja zacznę do Ciebie zwracać się per Dżoana:swingin::swingin::swingin:




    Jahercia niektórzy tak do mnie mówią, to mi nawet jakoś nie przeszkadza więc spoko luz :devil:



    w sumie najbardziej chyba lubię ASIA
    i większość tak do mnie właśnie mówi

    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Jaheira: To ja zacznę do Ciebie zwracać się per Dżoana

    Jak ja słyszę Dżoana to widzę Krupę przed oczami od razu :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Ja lubię imię Joanna, można je zdrabniać na różne sposoby ;) A najbardziej lubię jego bałkański odpowiednik: Jovanka, Jovanna :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    ja nie oglądam tych wszystkich reality szołów wiec nie kojarzy mi się to z Krupą bo do końca nie wiem kto to
    tzn wiem tak pi razy drzwi ale nie żeby aż tak :wink:

    o Jovanka super !
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Ja bardzo lubię moje pełne imię- Aleksandra. Ale się stało tak popularne, że w szkole przy 4(!) pannach o tym samym imieniu najlogiczniejsze jest wołanie po nazwisku i tak też mam na co dzień :confused: Ze zdrobnień to cholera mnie bierze jak usłyszę Olunię, a największą nerwicę wywołuje u mnie "Ola" w wołaczu czyli Olu... I wszystkich proszę, by nie zwracali się tak do mnie (no, poza jakimiś oficjalnymi sprawami:wink:) Z takich lubianych to Olcia/Olusia/Oluś w wykonaniu mojego chłopaka, jego mama jakoś sobie Oleńkę upodobała. Tata zawsze się zwracał do mnie Oleczko, babcia Olko. Jedynie mama twardo trwa przy swoim Ola, a poza chrzestną nikt o Aleksandrze nie pamięta :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    iborkowska: Ale nie znosiłabym, gdyby ktoś wołał ją "Aśka" - jak "do psa" :shocked:


    Łojej, jakie masz skojarzenia! Nie widziałam nigdy psa na którego wołaliby Aśka, za to Miśków jest masa a nikt się nie boi na Michała tak wołać :)
    A ja sama wieeele lat przedstawiałam się nie inaczej tylko Aśka. Chyba kiedyś brakowało mi twardości w moim imieniu, stąd taki pomysł.

    Najczęściej do mnie mówią po prostu Asia, Aśka, Joasiu, Joaniu, mama jak bywała zła krzyczała na mnie Asiucha wstrętna (Bosh, dalej to pamiętam, nie lubię jej za to), Dżoana też się zdarza (dla równowagi do Dżoany moja sis zwraca się do mojego Piotrka per Piter), Joanna u mnie w rodzinie nie występuje, tylko oficjalnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorglinusia
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    MsMartina ja mam tak samo i przedstawiam się Anka, a np nie cierpię gdy znajomi mówią do mnie Ania - gdy wcześniej z ust ich lecą przekleństwa... wrrrr zresztą ja swojego jeszcze niedoszłego męża zbeształam na jednej z randek gdy powiedział do mnie Aniu. Chłop jak dąb, klnie i wyskakuję z Anią. Do tej pory mi to wypina hehehe
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Pandy znam jedną Bernadettę i jak dla mnie ładne imię ale przez moją wadę wymowy no nie do wypowiedzenia i już. Na dziewczynę wołaliśmy po prostu Benia i ona na to się zgadzała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    a mojego męża ciotka ma na imię BERNARDYNA :shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Agunia05: znam jedną Bernadettę i jak dla mnie ładne imię ale przez moją wadę wymowy no nie do wypowiedzenia i już

    I dlatego (między innymi) nasz syn to Witold- nie ma "r", którego nie wymawia mój mąż:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    dla mnie to też zwykłe imię, bo znam Bernadettę od urodzenia. Bernadka na nią wołaliśmy, czasem... :) A potem była bajka o BERCIE i tak ją przechrzciliśmy. Zadowolona nie była, ale dzieci w podst. są okrutne i nie ma na to rady ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeSep 6th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja też znam Bernadettę :-) Oprócz tego Benitę i Betinę :-)
    -
    Benita kojarzy się z hiszpańskim "Bonita" :wink: ooo wyczytałam właśnie, że i takie imię jest - Bonita - człowiek o dobrym sercu :heartbounce:
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Ja znam Bernadettę (mi się podoba przez tt) na którą wszyscy wołają Bernatka. I fajnie :) Z takich skomplikowanych podoba mi się Berenika i Klara :)

    Moja Hanna- Hania, Hanusia, Haneczka, Hanenia, Hanusieńka, Hanelka, Hanusiek, Hanek, Hanka, Nusia, Nunia, Nusieńka, Hanulek, Nuśka, Hanulka
    Sama ona powiedziała że najbardziej lubi jak się do niej mówi Haneczko.
    A jej kuzynek trzyletni woła- Sianećka :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    agapeel: Annalena, a Ty lubisz jak się mówi na Ciebie Madzia? bo od mojej koleżanki za taką formę można było dostać w łeb ;)

    nie powiem, żebym przepadała, ale zalezy, kto to mówi. jak przyjaciele i znajpmi - ok. Ale jak faceci w pracy, to mam ochotę lać po pysku! ;)
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Moje imię czasami przekręcają i mówią Malina...nie lubię zdrobnień...może poza "Milenka", jak mówi do mnie Maż...rodzice mówią do mnie "Mika", ciotki - "Mila", co też jest do przyjęcia...ale "Miluś" wywołuje we mnie odruch wymiotny...

    Imiona dzieci zdrabniamy na wiele sposobów:
    Franciszek - Franek, Franio, Franuś (mniej), Franta, Franula, Franulita, Frani, Nani (sam na siebie tak mówił, jak był mały), a poza tym - Micho, Pycho, Lulek...i dużo innych
    Zofia - Zosia, Zosiula, Zoe, Zonia, Zoś (tak mówi na Nią Franio), Zosiek, Ziuta, etc...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    A wiecie co? Najbardziej bawi mnie (i wkurza) przekręcanie imienia z mojego nicka!

    Martina to imię piękne, po kimś konkretnym :) I nienawidzę wersji polskiej (w żadnym innym kraju nie zbeszczeszczono go tym "y") i ktoś odmienia moje MsMartina jako "Martynko, Martyno" aaa!
    Ale przecież to tak mało ważne jest ;P
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 6th 2011 zmieniony
     permalink
    dobrze ze nie jestes mylona z Marita (wozek roana?) albo Maryna bo to tez mozliwe ;)

    Milena a moja znajoma jest nazywana Milusia, dla mnie to brzmi glupio przy babce ponad 40letniej a na dodatek rzadko bywajacej milej :P
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    agael77: Agunia05: znam jedną Bernadettę i jak dla mnie ładne imię ale przez moją wadę wymowy no nie do wypowiedzenia i już


    I dlatego (między innymi) nasz syn to Witold- nie ma "r", którego nie wymawia mój mąż:cool:

    ehh no ja niby nie chciałam dawać dzieciom kłopotliwych dla mnie imion ale Gabriela (cieżko mi mówić) i Weronika to były te naj imiona pasujące do dziewczyn :)
    --
    •  
      CommentAuthorglinusia
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Ja do niedawna byłam przekonana że znam Bernadettę dopóki nie dostałam zaproszenia na jej ślub z moim kuzynem. Okazało się że jej imię to Bernarda... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 6th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja mam ciocię Wisię.
    Jak kiedyś moja mama wpada do babci, która mieszka po sąsiedzku z ową ciocią z kwiatami, nastąpił taki dialog
    -córuś po co ci te kwiatki
    -no dla cioci Wisi
    -a po co dla niej?
    -no, imieniny ma, Jadwigi nie?
    -toż to ona Helena jest!
    :D

    inni myśleli że ona Wisława, jakoś nikt na tą Helenę nie wpadł :P

    PS. Przy okazji kuzynów żonatych z ciekawymi imionami- kuzyn mojego P. ma żonę Ksenię :)
    --
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    A dla mnie moje imię było traumą w dzieciństwie. Byłam jedyna w ogromnej 4 tysięcznej szkole podstawowej, a w liceum pani przyszła mnie zobaczyć bo sama też miała Jadwiga na imię.
    Nie mówię już o poznawaniu nowych osób, które nie wierzyły że mam tak na imię. A no i niektórzy chłopcy myśleli że ich spławiam jak się tak przedstawiam.
    Teraz się z tego śmieję ale przestrzegam innych przed nadawaniem dzieciom jakiś dziwnych imion albo zupełnie nie używanych.
    Chociaż teraz im dziwniejsze tym lepsze ha ha
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    u malego w przedszkolu pojawil sie caly asortyment imion, ale jedno zdrobnienie powalilo mnie na lopatki az pstanowilam sie z wami nim podzielic. Synek wraca i opowiada o chlopcu ktory nazywa sie DOBIŚ, no za cholere nie moglam zalapac co to za imie. Mlody mowil ze niektore dzieci sie myja i mowia Domis (wiecie to domisie fajne pysie ale myslalam ze dominik) inne mowia Tobis (myslalam ze moze mlody myli i to jest Tobiasz) az dzisiaj stanelam pod drzwiami i dawaj czytac liste. Tajmeniczy DOBIŚ nazywa sie.... Dobromir
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    Pewna moja koleżanka niedawno urodziła synka, dała mu na imię BRUNON, dziecko będzie mieszkać w Polsce
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    Osobiście bardzo mi się podoba (jest na liście moich ulubionych imion), ale myślałam, że funkcjonuje jako Bruno :)
    A podoba mi się bo jest krótkie i tym smym nie wymaga zdrobnień, za którymi nie przepadam.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    Brunon bardzo mi się podoba. Imię w Polsce funkcjonuje, nie jest jakieś udziwnione i nie widzę problemu. Dobromir bym nie dała ze względu na skojarzenia z pomysłowym :D.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    U mojej chrześnicy w przedszkolu jest chłopczyk którego rodzice uwielbiają starosłowiańskie i staropolskie imiona i jego siostrzyczka w starszej grupie ma na imię Bożychwała a on Światopełek moim zdaniem to duże utrudnienie dla nich zwłaszcza w wieku przedszkolnym ale i w szkole będzie trudno
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    Brunon ładne imie znajoma ze studiów synka nazwała Ruben
    • CommentAuthor2mycha1
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    a ja mam takie imię że wolę jak je zdrabniają,
    jak ktoś mówi na mnie Michalina to się wściekam bo to tak jakoś brzmi jak taka babka michalina :P
    a tak to mówią na mnie Misia, Miśka,Michaśka, tata nawet mówi na mnie Michałek :P
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    2mycha1: jak ktoś mówi na mnie Michalina to się wściekam

    a mi sie michalina calkiem podoba! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    aguncia: a mi sie michalina calkiem podoba! :bigsmile:


    mnie też :smile:
    --
    • CommentAuthor2mycha1
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    no mi po 24 latach też się spodobało,w sumie to nie miałam wyjścia :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 12th 2011
     permalink
    mnie sie Brunon nie podoba... za twarde, po za tym jakieś takie niemieckie
    • CommentAuthoresiulka81
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    My z mężem przeglądamy cały Internet, znamy już chyba wszystkie imiona żeńskie na pamięć. Nie możemy się zdecydować. Wybrać takie bardziej wyszukane czy proste i popularne. Mamy świadomość, że niecodzienne imię może spowodować, że dzieciaki w szkole będą śmiać się z naszej pociechy. Dlatego pewnie przystaniemy na imieniu Kasia. W sumie jest bardzo ładne :).Też tak uważacie?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    hihi mi się Kasia bardzo podoba:):) nigdy się go nie wstydziłam i zawsze bardzo mi się podobało mam nadzieję że i ja mojej córusi tak dobiorę imie że będzie się z niego cieszyła tak jak ja:)
    a Brunon mi się osobiście nie podoba też dla mnie brzmi niemiecko;/ moi znajomi też tak dali małemu na imie bo Bruno za drobno kolega mówi że jak do niego w pracy zwracają się Panie Przemysławie a nie Przemku to do jego dziecka też będą się zwracać Panie Brunonie a nie Bruno:D a w ogóle kojarzy mi się z "na dobre i na złe"
    mi się z minitu na minute podobają coraz to inne imiona ale przodują:
    -Ada
    -Hanna
    -Oliwia(tylko boje się że będą zdrobniać Ola a nie lubie tego imienia)
    -Milena
    -Magda
    -Małgosia
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.