Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

) co z dziecmi. Ich dwie ciaze, potem jakies szycia, szkarlatyna i teraz borelioza. Dzizas! Ja to sie psychicznie na matke nie nadaje, za slaba jestem. Jutro ide do domu (do Dominika przyjdzie maz) i sie wyplacze, bo teraz nawet tego przy nim nie moge, on jest taki radosny, szczesliwy. Tylko ten krzywy usmiech zdradza, ze cos sie dzieje. Wszystkie dzieci tak sie okropnie dra, wyrywaja, ze nawet do badania musza je w recznik zawijac, a moj kochany zadowolony nie jest, ale na klate dzielnie wszystko przyjmuje. Moje serduszko dzielne
;
;
Ale już wiesz.a skoro wiesz to nie wiem jak możesz w takiej sytuacji posłac dziecko z antybiotykiem do szkoły.
Ja takie ASO jako dziecko miałam przy zapaleniu stawów.

;
;
no jak nie ma objawow to po co te badania robilas?
leczy sie objawy/przyczyny nie wyniki!
tego juz twoj dr google nie podpowiedzial?
Idz na medycyne, zrob specjalizacje z jakiejs dzialki, bo widze ze i z endokrynologii jestes biegla, i z pediatrii, i z zakaznych, i borelioza, i altmed, i pasozytnictwo, i immunologia. No wlasciwie omnibus z kazdej medycznej dzialki. Napisz ksiazke, zrobisz moze kariere jak Zieba.
No tak, ale ten zastój w nerce to trzeba jednak kontrolować, leczyć, bo czy objawy są czy ich nie ma, to jednak wiem, że tego bagatelizować nie wolno. A jak nie zejdzie, to zwykle hospitalizują przeca ( w celach diagnostycznych).
wiem, jestem po refluksie nerek
Malisek z tym 99% to chyba przesadziłaś.
Np w przypadku drugim, tj Maji...nie dziwię się, że każdy miał inna diagnozę bo przecież choroba ewoluuje...
ale gdybym była przekonana, że 99% lekarzy to idioci, to bym do nich nie chodziła.
;
i tak do smierci. I na tym samym oddziale juz dwoch lekarzy pediatrow mi wlasnie takie zalecenie dalo oczywiscie. Gdy wspomnialam ze dostalam inne wytyczne od prowadzacej i ze polecila mi lekarza ilads to tylko glupie usmiechy i komentarze. Takze ja tez coraz czesciej przekonuje sie, ze lekarze to wielcy ignoranci. Wyobrazcie sobie, ze na ip lekarka nie wiedziala co mu dolega, mimo ze mial sparalizowana polowe twarzy i nawet dr google wyplul "porazenie nerwu twarzowego". A ta pani mowi do mnie rozbrajajaco "nie wiem, wie pani co, nie mam zielonego pojecia co mu dolega". Ja rozumiem, ze moglam trafic na niepediatra, no ale niby skonczyla medycyne, jakies ogolne ramy dt organizmu przekazano jej. Takze ja tez powatpiweam mocno
bo widze ze i z endokrynologii jestes biegla, i z pediatrii, i z zakaznych, i borelioza, i altmed, i pasozytnictwo, i immunologia
. No i już sławetna wśród homeopatów pamięć wody- tego to już nawet nie chce mi się komentować. Jedno trzeba przyznać- placebo jest bardzo dochodowym środkiem mamienia ludzi :)