I jak te afty wyglądały? Pewnie ból był tez straszny? Wydaje mi się ze i przy opryszczce i przy aktach boli, a moja je normalnie i tylko przy myciu zębów ból. Za miesiąc kończy 3 latka. I tez był taki czas, ze miała 4 białe plamki jednocześnie. Wokół krwisto czerwone. Kurde, dzisiaj chyba znowu pójdę so lekarza, niech zobaczy...
Ale mojego Alana nic nie boli teraz. Tylko Go swedziala warga. Po Vratizolinie przestało. Jak miał afty to bolało. Ja ostatnio od kolczyka (mam w brodzie) tez miałam afte na styku wargi i dziąsła i strasznie bolało. Idź do lekarza. Niech zobaczy co to jest skoro znow wyszło. Albo podejść do dentysty, moze zerknie na szybko.
Moga tez byc niedobory witamin skoro to tak nawraca. Gdy mi tak nawracało, to dostałam od lekarza witaminy z grupy B. Teraz mam problem z uchem. Trzy miesiące się leczę i tez obecnie lekarz stawia na niedobór witamin z grupy B. Łykam ponad tydzień preparat i odczuwam poprawę. Więc może te nawracające zmiany to też z niedoborów jakiś?
Wracajac do ruchliwych i uciekajacych... moi tacy oboje, wszak Maks juz wyrosl ale dalej czasem mu go wolac bo odstaje gdzies z tylu czyms zainteresowany. Mlodszy ucieka z usmiechem na ustach wiec nigdy ni wychodze bez wozka, na placu zabaw nie posiedze bo chodzi na okolo ciagle, w domu przy bajkach oboje w ciaglym ruchy, Maks ostatnio spadl z krzesla przy kolacji takze teges :P I tez juz myslalam ze wyrosl a tu nagle majac 4 lata uciekl mi bez powodu na srodek richliwej ulicy - na szczescie nic nie jechalo, ale zawalu prawie dostalam...
My właśnie wyszliśmy ze szpitala. Anula wylądowała we wtorek. Afty w całej buzi,nic nie je,nic nie pije, płacz. W kąciku ust,na języku wielkie korzuchy białej pleśni. Odwodniła się.
Koszmar. Najpierw Filip miał, chwilę później Anula. Do tego gorączka.
Dziewczyny, pomocy. Moj syn dzis rano obudzil sie i zwymiotowal. Zostal w domu. Teraz doszedl szczekajacy kaszel. Non stop w sumie. Zaraz jedziemy na lotnisko. Jak moge mu pomoc? To chyba krtan? Masakra. Kazda rada cenna. Jak bedziemy w Polsce to wybierzemy sie do lekarza. :(
A co masz w domu? Przydałyby się leki rozkurczające oskrzela. Inhalacja z 3% soli, wapno. Ale nie wiem czym dysponujesz? Na krtań to nebbud albo pulmicort w pierwszej kolejności, ale pewnie nie masz czasu na inhalacje.
Karolcia - no za bardzo nic. Mam tylko zwykla sol fizjologiczna. Juz dwa razy nebulizacje robilismy. Mam ibuprofen - i chyba mu podam, moze to zapalenie i pomoze troche. Apetyt ma, ale kaszel go meczy. Teraz sie chlodzimy. Najbardziej boje sie lotu, choc moze zasnie, bo mamy po 20tej wylot dopiero. Mam jeszcze Berodual - ale sprzed roku to raz, a dwa, to pamietam, ze bral to z czyms razem do nebulizacji. tego drugiego nie mam. No i obawiam sie sama podac.
Berodual na krtań nie pomoże, bo jest na rozszerzenie oskrzeli. A Berodual podaje się w parze z Nebbudem/Pilmicortem. Sam też oczywiście, ale przy oskrzelach.
Treść doklejona: 20.10.17 15:16 Musisz uważać żeby Go nie przegrzać. Krtań ma tendencję do duszności, a to niweluje się zimnym powietrzem.
Widze, ze jak zjadl obiad. Wypil duzo wody i okna mam + balkon pootwierane to jest lepiej. Podam mu ibuprofen i jutro w Polsce bede szukac pediatry prywatnie. Moze ktos nas przyjmie. Jak nie to na karte europejska bedziemy do przychodni jechac.
Madziu może skocz z Karolem do gp, żeby przepisał inhalator? Moim dziewczynom na kaszle psikam, to jest chyba ventolin, i o wiele lepiej im się oddycha, a kaszel tak nie męczy.
Iwonka - dzieki. A ja glupia dzis wlaczylam ogrzewanie w naszym mieszkaniu, mamy podlogowke. Pewnie dlatego tak kaszlal. Teraz powylaczalam wszystko i wietrze. Jest lepiej.
Treść doklejona: 20.10.17 15:19 A takie cos do psikania gardla? W Polsce to tantum verde chyba sie nazywa. Mamy brytyjski odpowiednik i psikam mu do gardla.
Treść doklejona: 20.10.17 15:23 Malisek - nie zdaze juz :( Zaraz jedziemy na lotnisko. A ten ventolin to na oskrzela, tak jak ten Berodual. Tak? Gdybam, bo u nas choroba raz na ruski rok, i akurat teraz sie przytrafilo.
Raczej Ventolin to dla astmatyków, aby lepiej sie oddychało. Mój syn ma tendencje do zapaleń krtani. Już dwa razy mieliśmy akcję pod tytułem - dziecko nie oddycha! Wówczas dziecko w koc/kołdrę i na balkon lub jeśli to jest dzień to do głowa do lodówki. W międzyczasie szykowanie nebulizacji z Nebbudu i gdy oddech wraca, robimy nebulizacje. Myślę, że psikanie też coś pomoże. Tak myślę, bo ja też mam problemy z krtanią i często mam chrypę...może coś nawilżającego, ale na pewno trzeba działać przeciwzapalnie. Jak wyjdziecie z samolotu to będzie zimno, dobrze mu to zrobi. A rano na NiŚOP lub do pediatry prywatnie i np ten Nebbud włączyć.
Przy krtani też się przyda, jeśli są duszności ale jak nie ma to jest ok Jakby coś sie w samolocie zadzialo to poproś o lód. Znajomym lekarz kazał dzieciaka trzymać przy otwartym zamrażalniku gdyby dostał kaszlu, a na dworze za ciepło. zimne powietrze pomaga. Ale oby nie było żadnych sensacji. A w sobotę w Polsce to albo prywatnie albo świateczna pomoc- w normalnej placówce w soboty raczej pediatrów nie ma...
Kurcze, boje sie. Moj Maz mowi, ze spokojnie. Ale ja sie stresuje :( Karol dusznosci nie ma, przynajmiej nic mi o tym nie wiadomo. Humor ma, tylko meczy go kaszel. Choc teraz mniej.
Dzieki raz jeszcze za rady Dziewczyny.
Treść doklejona: 20.10.17 15:33 Iwonka - mam Clarityne. To pomoze?
Treść doklejona: 20.10.17 15:34 Tylko w tabletkach.
Jeśli można podawać dzieciom, to chyba można. Moi mają Contrahist. Ale coś mi się majaczy, że TEO dawała Clemastinum Nince przy problemach z chrypą.
Treść doklejona: 20.10.17 15:38 Spokojnie, będzie dobrze. Jak wiesz, przy dzieciach i z wszystkimi chorobami wszystko kumuluje się na noc. Ale moim zdaniem dla Was lepiej, że lecicie na noc bo nie będzie się grzał w cieple. A gdy wyjdziecie, będzie chłodno. Noce już są zimne.
Treść doklejona: 20.10.17 15:41 Iwonka dzieki za rady. Ja tu juz panikuje, lecimy 20:40 a za 1h wyjezdzamy na lotnisko. Mam nadzieje, ze w samolocie bedzie chlodno. Pozniej z Tesciami autem, takze moze pospi i tu.
IwonkaLA: Ale coś mi się majaczy, że TEO dawała Clemastinum Nince przy problemach z chrypą.
Chyba jednak to był Contrahist, ten co u Was. Bo w szafce mam jeszcze jedną wielką butlę z 2015 roku. A ona wtedy miała ze 3 albo 4 incydenty krtaniowe.
Madzia ja myślę, że dolecicie spokojnie. Nic się nie denerwuj. A w Pl od razu gdzieś do lekarza czy przychodni bo pewnie się bez inhalacji nie obejdzie, jeśli to krtan. A skoro szczeka to bankowo to.
Teorka - postaram sie nie martwic. Podam mu ten sinecod - data waznosci ok, a ponoc pomaga na kaszel. Wyczytalam na necie. Popatrze czy w Luxmedzie u nas jutro jest pediatra.
TEO a dałabym sobie oczy uciąć, że o Clemastinum czytałam u Was :P Mój Alan wiecznie z krtanią się buja, tak jak ja. Albo mamy krtań krtań, albo krtań cierpi po infekcji gardłowej i nawilżanie, nawadnianie żeby chrypa minęła.
Iwonka - z tego co nam pediatra ostatnio mowila, to moj Karol tez moze miec taie problemy. Zastanawiam sie czy z tym do laryngologa sie idzie, czy tylko pediatra?
Myślę, że musisz zaopatrzyć się w Nebbud/Pulmicort [My zawsze mamy Nebbud i to już 0,5 gdzie rozcieńczam 1 do 1 czyli jedna ampułka starcza na dwa razy]. To taki must have przy krtaniowcach. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ale czy to da się gdzieś wyleczyć? Chyba tylko objawowo. Trzeba po prostu przepracować z pediatrą czy laryngologiem lub foniatrą plan działania, gdy się zaczyna.
Sinecod mój Adaś kiedyś dostał na zapalenie krtani. Miał to brać raz, na noc. Ventolin z kolei ja brałam kiedyś ale właśnie na oskrzela przy schorzeniach przewlekłych oskrzeli i płuc.
Absurdalna, a opryszczkę u Was wykluczyli? Jak to cholerstwo odróżnić? My byłyśmy u lekarza i dzisiaj już dr powiedziała, ze na opryszczkę to nie wyglada... Dała skierowanie na badania, cep i takie tam A powiedzcie mi jeszcze, ten fiolet do smarowania buzi, to iluprocentowy ma być? Bo kupiłam 2% ale są tez i 1 i nie wiem teraz...
Ja smarowałam 1% wodnym roztworem fioletu gencjanowego.
Treść doklejona: 20.10.17 17:22 I wydaje mi się, że opryszczka to pęcherze z wodnym płynem (coś na kształt ospy). A nie białe płaskie plamki z czerwoną otoczka bo to wg mnie w opisie wyglada jak pleśniawka/afta...
ja tez byłam przekonana ze to afty.... Wczoraj to faktycznie pęcherzyk się pokazał po myciu ząbków przezroczysty, idealnie okrągły, a dzisiaj w jego moejscu biały nalot. No ale dzis dr powiedziała ze to na opryszczkę nie wyglada, bardziej jakby się Mała ugryzła np. A tem 2% mogę jakoś rozcieńczyć czy lepiej kupić 1?
Możesz zapytać np stomatologa albo ortodonte o żel dla dziecka na afty. Mi jak wylazily przy aparacie na zębach to goily się czasami długo. A może coś w stylu floconazol dla dziecka? To leczy drożdzakowe stany zapalne hmm..
Dziewczyny, możecie podpowiedzieć, jakie badania warto zrobić Majce, w związku z tym, że ma częste infekcje. Teraz ma 4 infekcje w miesiącu, jest tydzień chora, tydzień zdrowa. Lekarz na ostatniej wizycie zlecił nam te badania: b12 wapń kwas foliowy d3 crp ob morfologia ferrytyna profil wątrobowy profil nerkowy tsh hemoglobina glikowana
Jak już je będę robiła, to może warto coś jeszcze dodać? Mama podpowiada, że niedobór cynku może być sprawcą częstych infekcji. Chyba poproszę też o immunoglobuliny IgM igG i IgA. Coś jeszcze podowiecie? Jestem przerażona tymi chorobami :( A jeszcze na dokładkę ja łapię wszystko z nią przez to, że biorę immunosupresanty. No kolorowo nie jest, momentami wysiadam
Chodzi do szkoły. Dwa lata chodziła do przedszkola, w tym roku zaczęła zerówkę. W przedszkolu aż tak często nie chorowała, teraz to jest masakra, no co pójdzie do szkoły, to zaraz jest chora.
I znowu będę wspominać o tym, żeby przy przewlekłych infekcjach sprawdzać też chlamydia I mycoplasma pneumonia. Jako chodzący przykład bujania sie kilka tygodni z "przeziebieniem" powracającym co tydzień- zmiana lekarza, badanie i wszystko było jasne.
Treść doklejona: 21.10.17 15:11 Może być też nowe środowisko i ciężka adaptacja pod względem bakterii. Są dzieci, które chorują ok 3 roku życia w przedszkolu a są takie co później zaliczaja taki stan. Reszta badań z Twojej listy wydaje się być sensowna więc ja już bym chyba nic nie dodawała. Jeszcze powiedz jakie ma objawy choroby. Czy wraca katar, czy kaszel np ciągle, czy boli głowa itp?
Chlamydia i mycoplasma to są immuniglobuliny igg igm iga? Teraz sobie spisałam, żeby jeszcze poprosić o te badania, już sobie liste zrobiłam:
Immunoglobulins IgA igG IgM C3 and C4, CH50 Albumin Urea and creatinine Zinc Witamin C
Urine test Stool test
Nose swab
Tylko, czy oni mi dadzą tyle badań.. jak coś to pójdziemy prywatnie
Treść doklejona: 21.10.17 15:29 Zawsze jest to gorączka i jak dawniej mijała po 2-3 dniach tak teraz ciągnie się czasem tydzień. Do tego kaszel i zatkany nos lub katar. No i często wtedy mówi ze ja brzuch boli.
A badałaś pasożyty? Lamblie? Mojej koleżanki córka co prawda nie miała częstych infekcji ano gorączkę, ale bolał ja często brzuszek. Robiła przeciwciała z krwi bo w kale po 10 badaniach nic nie wyszło a z krwi za pierwszym razem.
Tylko czy u Angoli ktoś jeszcze robi rozmaz ręczny hmm... Proponuję jeszcze wymaz z gardła/nosa. Może ma np bakterie w nosie i ciągle wraca choroba. Konieczne może się okazać np przeleczenie nosa maścia lub kroplami z antybiotykiem
Szkoda, że wcześniej o to nie zapytałam, bo byśmy się juz odrobaczali, a tak to poczekamy na weekend, bo mezu woli, żeby w pracy nie mieć żadnych rewelacji :P