Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    MrsHyde: u mlodego w zelszym roku panie same zaproponowaly rozwiazanie aniolkowe - dzieci mialy na sobie biale t-shirty po rodzicach, zrobily sie z nich sukienki, skrzydla mialy wszystkie identyczne bo wyciete przez panie z papieru; w sumie skrzydla bez problemu mozna wyciac samemu i dokleic do nich piorka (do kupienia w pasmanterii badz na allegro); jesli ci sie nie chce bawic to widzialam w ofercie bodajze reala i pepco gotowe stroje jaselkowe po ok 30-40zl


    Oooo dzieki za info:wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 8th 2012 zmieniony
     permalink
    pokaze Wam moich okularnikow, mloda dzisiaj odebrala okulary i jest nimi zachwycona a w szczegolnosci jakoscia widzenia tekstu czytanego

    edit
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    No i naprawde świetnie wygląda! Fajne, małe i skromniutkie.
    rany ale oni podobni do siebie! :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 8th 2012 zmieniony
     permalink
    jowita: rany ale oni podobni do siebie! :)


    tak do siebie podobni ze nawet maja taka sama budowe uszu w srodku a co za tym idze mlody ma podobny problem z uszami jak jego srodka. wczoraj na wizycie u laryngologa byl MEGA dzielny - lekarz sprawdzal mu 3migdal przez nos przy uzyciu takiej gumowej rurki z kamerka na koncu ktora wkladal przez nos do gardla. Trzeci migdal jest powiekszony ale w normie chorobowej (mlody uflukany) no ale jak sie potem okazalo uszy wygladaja kiepsko, jedno jest juz zaciagniete i na blonie bebenkowej sa zrosty. Na razie bedziemy walczyli lekarstwami i zobaczymy co dalej, za 2 m-ce kontrola. Najwazniejsze ze w odpowiednim momencie zauwazylam ze cos jest nie teges i ze mlody jest juz pod dobra opieka lekarska
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    Dziewczyny, kopnijcie mnie w tyłek... Dziś były jasełka, Marta, pomimo tego, że była w stroju, znała kolędy itd nie wystąpiła... Stwierdziła, że woli być z mamą. Prosiłam, zachęcałam, i nic... I mam teraz doła. Super, że jest tak za mną, ale pragnę, by miała większe poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie, by nie musiała trzymać mnie za rękę. Wiem, że jest mała (blisko 3 l.) i ma prawo, ale miałam nadzieję, że wystąpi. Cóż, to tylko moje nadzieje, pewnie mam nauczkę na przyszłość, ale wiecie, jakoś mi smutno...
    --
  2.  permalink
    brombap, pomyśl że córeczka ma dopiero 3 lata. Ile jeszcze występów przed nią:)))). Dla nas każda taka chwila jest ważna, ale dla naszych dzieci to stres . My odbieramy to w kategorii, że coś nas ominęło, ale dzieci patrzą na to inaczej. Ja na początku jak Tymek nie chciał brać w czymś udziału też się dziwnie czułam. Teraz macham na to ręką. Ja również nie lubię być w centrum zainteresowania, to dlaczego mam go do tego zmuszać? Nie będę. Może nadejdzie dzień, że sam się przełamie. Może za rok, może za dwa córeczka będzie czuła się pewniej:))). Ja osobiście nie wyobrażam sobie stanąć przed ludźmi, którym sięgam lekko ponad kolana i występować:D. Przytul ją, powiedz jej, że jesteś z niej dumna, że slicznie wyglądała. Nie daj jej odczuć, że zrobiła coś nie tak, bo przecież tak nie jest. Przede wszystkim nie miej doła. To jeden dzień z jej przedszkolnego życia i już minął:)


    Mrs Hyde, ale masz świetne te dzieciaki:))). Urokliwe bardzo. Mam nadzieję, że za dwa miesiące wieści będą dobre:)
  3.  permalink
    brombap: Dziewczyny, kopnijcie mnie w tyłek... Dziś były jasełka, Marta, pomimo tego, że była w stroju, znała kolędy itd nie wystąpiła... Stwierdziła, że woli być z mamą. Prosiłam, zachęcałam, i nic... I mam teraz doła. Super, że jest tak za mną, ale pragnę, by miała większe poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie, by nie musiała trzymać mnie za rękę. Wiem, że jest mała (blisko 3 l.) i ma prawo, ale miałam nadzieję, że wystąpi. Cóż, to tylko moje nadzieje, pewnie mam nauczkę na przyszłość, ale wiecie, jakoś mi smutno...


    Ooo kochana:wink:nie masz sie co martwic.Moja ostatnio na pasowaniu to nie dosc ze polowe wierszyka zapomniala to cos modzila z rekoma bo nie wiedziala co z nimi robic,obgryzala pazury a na koncu jeszcze sie odwrocila od widowni wiadomo czym:bigsmile:Tlumaczylam jej,rozmawiam duza z nia,ale czasem jeszcze jej sie trafi cos pomotac,to tylko dzieci:wink:Jestem pewna,ze Twojej tez przejdzie:smile:
    --
  4.  permalink
    brombap: Dziewczyny, kopnijcie mnie w tyłek..

    Wypinaj pupę ! :)
    Przeciez to norma :) Moja córka w wieku 3 lat była bardzo śmiałym i wygadanym dzieckiem ( teraz ma etap wstydziocha). I co z tego? Na pierwszym przedstawieniu przedszkolnym jedyne co z siebie wydukała to lamentująco- zawodzące " Maaaaamuuuusia, maaaamuuuusia".
    I z wiersza wykutego na blaszkę nawet słowa nie powiedziała :cool:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    to moj mega wstydzioch ktory nie rozmawia nawet z przedszkolankami jesli przychodzi akcja "wystep" spina sie i bez zajakniecia wystepuje, rok temu jak byly zajecia otwarte to myslalam ze on bedzie cicho w kacie siedzal a tu zaskoczenie. podobnie na jaselkach kiedy wierszykiem rozpoczynal; za to jak ktos obcy przyjdzie to od dawna juz chowa sie za mnie i musi odczekac nim sie oswoi; ale fakt przygode z przedszkolem zaczal majac 4lata wiec moze po prostu byl juz odwazniejszy
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 8th 2012
     permalink
    Dzięki:)
    Przemyślałam i zracjonalizowałam:)
    --
  5.  permalink
    Dziewczyny mam problem z mloda.Nic mi nie chce ostatnio jesc....Wymyslam ciagle cos nowego zeby tylko ja zachecic do jedzenia a ona poskubie poskubie i tak nie zje...Martwie sie,ze kurcze moze cos nie tak jest.....Juz sama nie wiem co robic...Macie takie problemy z waszymi dziemci jesli chodzi o jedzenie.Emila kiedys bardzo ladnie jadla i wszystko a teraz nie wiem co sie dzieje...:neutral:
    --
  6.  permalink
    a robiłas badanie na pasożyty?
  7.  permalink
    szczypta_chilli: a robiłas badanie na pasożyty?


    Tak, bo zgrzytala zebami i tak kaszlala az zwracala i myslalam,ze to robaki.Dalam kal do badania,ale pasozytow nie wykryto....
    --
  8.  permalink
    raz?
  9.  permalink
    szczypta_chilli: raz?


    Tak w czerwcu.A powinnam wiecej?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    z tego co kojarze bada sie minimum 3x w jakims tam odstepie czasowym
    na lamblie mozna zrobic bad. z krwi i to jest ponoc bardziej miarodajne
  10.  permalink
    badanie na pasożyty trzeba 3 razy...
  11.  permalink
    MrsHyde: z tego co kojarze bada sie minimum 3x w jakims tam odstepie czasowymna lamblie mozna zrobic bad. z krwi i to jest ponoc bardziej miarodajne


    To ja juz nic nie rozumiem.Pediatra nic nie mowila,ze trzeba je trzy razy powtarzac a pytalam o to badane z krwi to powiedziala,ze najbardziej wiarygodne jest z kalu....:neutral:
    Trzeba bedzie powtorzyc...
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Mrs i Eva weźcie nie piszcie mi nic o byciu babcią... młoda ma czas a Ja hmmmm głupio byłby gdyby mały pyrtek wołał do mnie BABCIA :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    w sumie to sama bys sobie jeszcze jedno mogla machnac, byloby dziecko w wieku wnuczka :P
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 12th 2012
     permalink
    sila perswazji to jest to - przy pierwszym wolnym terminie na polowe marca udalo mi sie wczoraj zapisac mlodego na wizyte do alergologa na 9stycznia. jestem z siebie dumna chociaz bede bardziej jesli uda mi sie lekarke namowic zeby mu wtedy od reki zrobili testy
    •  
      CommentAuthorfigan
    • CommentTimeDec 12th 2012
     permalink
    Well done, Mrs Hyde! Ja też jestem dumna kiedy coś wyszarpię (co się z resztą obywatelom należy) z naszej służby zdrowia.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 12th 2012
     permalink
    Gratuluję:-)
    Choć przyznam, że sama czuję się zawsze lekko dobita faktem, że o coś, co się należy, trzeba się ubiegać i prosić panią X z okienka o zmiłowanie. Dlatego często wybieram prywatą służbę zdrowia. NA margiesie, ostatnio pediatra mojej córki krzyczała na mnie przy dziecku (!), że nie mam przy sobie aktualnego druku ubezpieczenia. Zazwyczaj jestem bardzo spokojną osobą, ale nie wytrzymałam, i ostro zwróciłam jej uwagę. O dziwo, opamiętała się:-)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 12th 2012
     permalink
    ja w wawie dzieciaki tez lecze prywatnie ale juz na alergologa nas zwyczajnie nie stac bo wizyta z testami to ponad 300zl by kolejne bylo. Tylko teraz wizyta (bez kosztow dojazdu 160km w jedna strone!) plus leki malolatow to ponad 500zl bylo, jak doliczyc moje leki i mlodej okuliste i okulary to uzbieralo sie 1,5tys :/
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 12th 2012
     permalink
    No, to rzeczywiście, przed Świętami, niezbyt miły wydatek. Ale zdrowie najważniejsze...
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    A wiecie ile tu bierze okulista,czy ginekolog prywatnie 150 euro,to jest ok 600 zl, no ja teraz na BN ,skocze z VEVE do okulisy i ja do gina, bo w PL jest zdecydowanie taniej...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Krzys oprocz koled i pastoralek przyniosl dzisiaj z przedszkola nowa piosenke

    ja uwielbiam ja, ona tu jest i dobrze to wiem, ze porwe ja i potanczy dla mnie

    koledzy go nauczyli bo to ponoc hit nr 1 przedszkola :bigsmile: i syn teraz narzeka ze w domu tego nigdy nie slyszal :devil:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Mrs nie chciałabyś jednak słyszeć jakie piosenki zna Julka (tę tak samo ) a to za sprawą Ady... tak więc różnica wieku nie zawsze jest dobra... no a ostatnie wyuczone powiedzenie Julki na które Ja się wkurzam i to mocno to: czimej wuszty; trzymaj kiełbasy. Nie wiem ale jakoś nie za bardzo lubię kiedy dziewczyny mówią po śląsku :(

    Treść doklejona: 13.12.12 20:17
    Włącz mu radio Express 92.3 na kompie to tam grają dość często :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Ladybird76: czimej wuszty; trzymaj kiełbasy

    a co to znaczy?
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Ada moja jak wracałyśmy do domu to dała Julce do potrzymania kiełbasy i zamiast jej to normalnie powiedzieć no to pojechała śląskim :) czimej wuszty czytaj ; trzymaj kiełbasy :)
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Witam ;)
    Przepraszam, że wtrącam się w rozmowę i przepraszam też, że pytam na tym wątku, a moje dziecko do starszaków nie należy...Pytam tutaj, bo na rozpakowanych i maluchach 1-3 zero odzewu, a jest to dla mnie bardzo ważne... Czy jest tu mama, której dziecko ma przetokę przeduszną?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Magku niestety ja nie umiem ci pomóc :sad:

    Treść doklejona: 13.12.12 21:22
    mój ostatnio coraz śmielszy syn (gdzie ten nieśmiały chlopczyk? :wink:)
    -
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Magdku ja tez nie pomoge, mam nadzieje ze znajdziesz jakiegos specjaliste kto ci wsyzstko wyjasni
    •  
      CommentAuthormamcia3
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    Cześ mamuśki,
    mam dwoje cudnych skarów synka 9l i corcię 3 l. i to właśnie o nią moje pytanko do Was. moja lalcia jest z grudnia czyli właśnie skończyła 3l.,w br roku chciałam ją oddać do przedszkola ale niestety był straszny lament, chowała się i płakała ( nawet moczyła w nocy) teraz staram się o trzeciego skarba i chciałabym ją jednak wysłaś do przedszkola tak aby w po porodzie nie wszystko było dla niej szokiem tzn przedszkole i nowy dzidziś nie wiem co robić, poradcie proszę
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 13th 2012
     permalink
    MrsHyde: mam nadzieje ze znajdziesz jakiegos specjaliste kto ci wsyzstko wyjasni


    Problem polega na tym, że do tej pory nikt mi nie powiedział co to są za dziurki przy jej uszkach...na szczęście udało mi się znaleźć info w necie (każdy pediatra mówił, że taka uroda, więc szczerze powiem, że nie dociekałam co to jest)...na wizytę umówię się jak najszybciej, ale chciałabym już wiedzieć o co w tym chodzi, czy to coś niebezpiecznego itd....zanim dotrzemy do specjalisty :( (coś wyczytałam w necie, ale tam różnych kłamstw człowiek się dowiaduje, więc to co tam wyczytałam dzielę przez 3)..
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Mrs a to specjalnie dla Ciebie :)

    "Uwe a Willi"

    Uwe a Willi w jednym familoku żyli
    Uwe na wierchu a Willi na dole.
    Uwe spokojny nie wadził nikomu.
    Willi larmowoł choćby w stodole.
    To hund, to hazok, ciepoł w nich ryczkami,
    ryczoł i wrzeszczoł i durch trzaskoł drzwiami.
    Znerwowoł sie Uwe i złazi do niego
    i pado " Willi, jo nie strzymia tego."
    A Willi na to:" Co komu do jemu, co jemu do komu,
    ty pieroński giździe jo jest u sie w domu."
    Na zajutrz Willi na szislongu chrapie
    a tu mu z gipsdeki coś na kichol kapie
    Zerwoł sie z szislonga i leci na góra.
    Klup, klup. Zawarte. Filuje bez dziura.
    "Herr Jezus" co widzi, cołko izba w wodzie
    a Uwe z wędkom siedzi na komodzie.
    "Was machst du, Uwe?" "Fisze sobie łowie".
    "Ale Uwe, dyć mie kapie po gowie"
    A Uwe na to: "Co komu do jemu, co jemu do komu,
    ty pieroński giździe jo jest u sie w domu"
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Ladybird76: Nie wiem ale jakoś nie za bardzo lubię kiedy dziewczyny mówią po śląsku :(


    No ze mnie żadna Ślązaczka, tylko mieszaniec, ale urodziłam się i mieszkam na Śląsku- nie potrafię mówić gwarą, ale nie przeszkadza mi, jak ktoś tak mówi, wręcz przeciwnie :smile:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeDec 14th 2012
     permalink
    a Ja "krojcog" ale rodzice po śląsku nie mówili za to teście bardzo mocno więc i Ja nasiąkłam śląszczyzną ehhh :) i tak zamiast odpowiadać komuś TAK odpowiadam JA :) typowo po śląsku :)
  12.  permalink
    Jemka, pierwszy raz widzę Twojego synka :smile: Uroczy jest! Prawdziwy przystojniak z niego :smile:
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeDec 14th 2012
     permalink
    MAGKU,ale numer ,wiesz ze ja mam taka dziureczke nad lewym uchem,nie wiem czy to jest to,ale nie raz sie zastanawialam co to za dziurka i w zyciu bym nie powiedziala ze to jakas choroba,Venere nie ma.W zyciu nie mialam z ta dziurka problemu, raz cos tam wygniotlam,tak jak pryszcza i nigdy tego nie dotykam specialnie.No juz na stare lata nie bede chodzila po lekarzach.
  13.  permalink
    Dziewczyny,kupilam mlodej przebranie aniola na jaselka:bigsmile:


    Wierszyk juz umie i odziwo nie musialam jej specjalnie zachecac:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 14th 2012
     permalink
    cerisecerise: Jemka, pierwszy raz widzę Twojego synk

    Coś ty :bigsmile: A gości tu od 5 lat ponad ;) Może nie często ale jednak czasem wklejalam foty :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 14th 2012
     permalink
    Lady dobrze ze znam Pawla i Gawla w oryginale bo niewiele bym skumala ;)



    moj Krzysko zostal Melchiorem w przedszkolnych Jaselkach, obszukalam kilka sklepow i nie znalazlam kostiumu w przyzwoitej cenie (za peleryne 70zl nie dam!!) az ostatecznie pomyslalam o wypozyczalni i bez problemu dostalam peleryne chociaz uwazam ze 25zl/doba to zdzierstwo. Mlody oprocz przynoszenia mirry bedzie na koniec czytal zyczenia dla rodzicow. Pytalam czy moze powinien tekst do domu zabrac i pocwiczyc ale pani stwierdzila ze pierwsze czytanie poszlo mu tak swietnie ze im szczeki opadly bo mlody wylewny nie jesst i nie weidzialy ze on tak bez przygotowania ladnie czyta; tekstu do domu nie dostal bo musimy miec jakas niespodzianke ale ponoc tylko z kropka mu tlumacyzly ze jak jest kropka to ma sobie w glowie policzyc 1-2.
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeDec 15th 2012 zmieniony
     permalink
    Oficjalnie Zuzia jest na oddziale dzieciecym…jesteśmy jednak w domu i dojeżdzamy na podawanie leków.
    Wczoraj zaczeła wieczorem goraczkowac. Przed spaniem miała 38,8’C zbiłam tylko do 38,5. Rano temperatura taka sama i do tego mocny kaszel. Pojechałam na dyżur. A tam lekarka oświadczyła że zaczyna sie zapalenie płuc i dała skierowanie do szpitala. W szpitalu po przyjęciu zbadał ją lekarz i stwierdził że zmiany są ale niewielkie. Czekalyśmy prawie 3h na wyniki badań, wyszły nieźle więc z racji tego ze oddział przepełniony a stan nie jest aż tak powazny, mogłyśmy pójść do domu na „przepustkę”. O 21:00 mamy sie stawić na podanie antybiotyku i kroplówki, inhalacje.
    I teraz 2x dziennie będziemy dojeżdżać.
    Zu mnie rozbroiła podczas badania, bo przerywa lekarzowi i mówi:
    - przepraszam badzo, czy ja mogę zadac panu jedno pytanie? Czy konieczna będzie operacja?
    Na to lekarz widze jak sie dławi ze śmiechu ale odpowiada całkowicie poważnie:
    - Myslę że tym razem obejdzie sie bez operacji
    - A, to dobrze, a kiedy będę mogła wrócić do domu?
    - no myślę że za jakieś 2-3 dni
    - Panie doktorze a czy wrócę do świąt do domu? Czy zdążę odpakowac prezenty?
    na to lekarz że tak, że zrobi wszystko aby zdążyła. Na co Zuzia wraca do mnie i mówi po cichu
    - no! załatwiłam sobie szybkie wyjscie
    :))))
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 15th 2012
     permalink
    haha, zarąbista jest :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeDec 16th 2012
     permalink
    no i ku***** jesteśmy na oddziale :(
    Ordynatorka nas dziś rano zostawiła. Znaczne zmiany w płucach, dowaliła antybiotyku, inhalacji ze sterydami, kroplówek... ponoc na 3 dni.
    Zu załamana. Ja wpadłam tylko po rzeczy. Trzymajcie kciuki co byśmy wyszły szybko.
    Jeszcze mi młody nie wyleczył się i jutro musze z nim jechac do lekarza... kumulacja kuźwa :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Jowi zdrowia dla Zuzy:grouphug:
    mam nadzieje ze szybko wyjdziecie i nic nowego sie nie przypaleta
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeDec 16th 2012
     permalink
    Dzięki Aniu.
    Lekarka na wieczornej wizycie zadziwiona - poprawa znaczna. Minimalne rzężenia, głębszy oddech. Poza tym kaszel tylko po inhalacjach, katar minął, zero gorączki. Myślę że wreszcie trafiło na odpowiedni antybiotyk, no i dożylnie a nie jakieś zawiesinki... Zuza w pełni sił, nawija aż uszy puchną i kredkuje sobie, jak to ona mówi :) I tak jej zalezy zeby wyjsć do domu że pierwszy raz od 4 lat zjadła chleb z masłem! Bo odkąd skończyła rok maslo wywolywało u niej odruch wymiotny i później nie chciała posmarowanego chleba wziąć do ust. Ba! nawet rosół z kawalkami marchewki zjadła i sie nie otruła :D
    Na noc ma tatusia, ja wróciłam do młodego, jutro jade z nim do kontroli, od 3 tyg bierze antybiotyki a nadal kaszle i już mam schize że opanujemy oddział :(
    --
  14.  permalink
    Jowita - trzymajcie się, kurcze.... Dużo zdrowia dla dzieciaków :**
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeDec 17th 2012
     permalink
    Cześć dziewczyny.
    Mam do Was pytanie: czy podczas ząbkowania zębów stałych (np. szóstek) zdarzyło Wam się, że dzieciątka gorączkowały?
    Mój Michał (5 lat) od czterech dni ma gorączkę bez kataru i kaszlu, zastanawiam się czy jej powodem nie jest bolesne ząbkowanie.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.