Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 24th 2015 zmieniony
     permalink
    sprobuje w takim razie borasol i wazeline
    z rad tej babeczki - unikac dawania kurczaka poza tym co w karmie; mysle ze jak juz przestanie jesc te baby (royal canin) i wciagnie acany opakowanie (2,7kg kupilam) to bede szukala czegos bez kuraka wlasnie; moze drozsze ale wlasnie wszedzie info ze po zmianie karmy na bezkurczakowa zacieki sie zmniejszaja
    smakolyki mamy wszyskie kupione bezzbozowe i bezkurczakowe

    aha szampon mam TAKI
    i kurde niby napisane ze do siersci a w opisie sprawdzilam jeszcze raz ze pisza o maltanczykach czy westach
  1.  permalink
    Musisz wszystkiego spróbować, bo jednym pasuje jedna karma a drugim inna. Moja to wpiernicza wszystko :) Teraz kupuję specjalną dla shih tzu z royala (7,5kg wór), bo po niej to sierść aż błyszczy, a jak kupiłam tańszą to kołtun na kołtunie chociaż jadła ze smakiem. Zamawiam przez internet. Wychodzi najtaniej w dużych workach.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    MrsHyde: o bede szukala czegos bez kuraka wlasnie

    trochę się naszukałam bezkurczakowej karmy dla juniora i padło na Brit care
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    my postawilismy na Acane i pozniej bedziemy tez chcieli kontynuowac ale jeszcze nie wiem czy lamb&apple czy grasslands sprawdzimy na smaczkach ktore mieso bedzie bardziej jej podchodzic

    Treść doklejona: 24.04.15 16:42
    Malutka a czytalas/sluchalas o karmie Royal Canin? ja w temacie od niedawna ale wychodzi na to ze to nie jest wiele lepsze niz marketowe pedigrasy itp
    na razie mloda dostaje wlasnie RC ale za jakeis 10dni przejdziemy juz na mieszanie z acana i pozniej na acane zupelnie
    pierwsza olbrzymia wada RC jest fakt ze nie podaje skladu ilosciowego karmy, i dzieki Cerka ze zwrocilas mi na to uwage bo jako laik bym pewnie posluchala sie w zoologocznym ze wszysscy daja RC i ze dobra karma itp

    tu przykladowy sklad RC starter
    Mączka drobiowa, ryż, tłuszcz zwierzęcy, izolat białka roślinnego*, kukurydza, pulpa buraczana, białko zwierzęce (hydrolizowane), składniki mineralne, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy, maślan, hydrolizowane drożdże (źródło mannanoligosacharydów i beta-glikanu), suszone jajka, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny).
    * L.I.P.: wyselekcjonowane, lekkostrawne białka o wysokiej wartości.
    Dodatki:
    witamina A (13.900 j.m/kg), witamina D3 (1.200 j.m/kg), Beta-karoten (40 mg/kg), E1 [żelazo] (47 mg/kg), E2 [jod] (3,6 mg/kg), E4 [miedź] (8 mg/kg), E5 [mangan] (61 mg/kg), E6 [cynk] (201 mg/kg), E8 [selen] (0,08 mg/kg), konserwanty, przeciwutleniacze.



    a zobacz co podaje Acana (puppy small breed)
    65% białka zwierzęcego: świeże regionalne mięso i ryba dla wsparcia masy mięśniowej
    Kurczak z wolnego wybiegu
    Całe jajka z regionalnych farm
    Ryba flądra
    Najwyższa jakość zwierzęcych surowców: bez konserwantów, stosowane również w produkcji wyrobów dla ludzi
    20% warzyw i owoców: wzmocnienie systemu odpornościowego dzięki jabłkom, gruszkom, dyni, ziemniakom
    15% ześrutowanego owsa, który jest źródłem hipoalergicznych węglowodanów dla stabilnego poziomu cukru we krwi
    Działa na przemianę materii: zawiera morszczyn, lucernę siewną, jałowiec, liście mięty pieprzowej
    Dla zdrowej sierści i skóry: zawiera DHA i EPA (kwasy Omega-3) ze śledzia
    Zawiera korzeń cykorii: naturalne źródło prebiotyków, wspiera utrzymanie odpowiedniej flory jelitowej, działa przeciwko zwiększaniu się ilości bakterii patologicznych w jelicie
  2.  permalink
    Szczerze mówiąc nie interesowałam się ostatnio karmami. Od dawna royala kupowałam i tak zostało. Do tej pory nie narzekałam. Może warto byłoby poczytać i spróbować czegoś innego...
    Jeśli chodzi o te składy to się nie znam za bardzo ale drugi opis zdecydowanie bardziej po ludzku wygląda ;)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    wyszlam z zalozenia ze psinka staje sie pelnoprawnym czlonkiem rodziny i podobnie jak pozostali domownicy bedzie dostawala to co najlepsze, no dobra, to co przynajmniej wiecej niz dobre bo chyba jednak na to naj nas nie stac; wahalismy sie miedzy Acana a Orijen
    mialam kilka tygodni na wczytanie sie w sprawy maltanczykowe, poczytanie o karmach, skladach etc i mam wrazenie ze przynajmniej teoretycznie niezle sie przygotowalam
    jesli idzie o RC to niestety sklad podaja zawoalowany dosc mocno przez co mozna przypuszczac ze caly guzik jest tam miesa a wiekszosc to po prostu zboza ktore wcale psu nie sluza
  3.  permalink
    Kupię chyba worek acany na próbę ;)
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    wiekszosc karm jest tworzona na zbozach a nie na miesie. dlatego tez Loganowy zostal przerzucony na karme lamane na miecho surowe. i tak co drugi dzien. aczkolwiek do pelnego BARFa raczej nie dojde bo raz, ze nie mam dobrego zrodla miesa, dwa, to tez jest monodieta. a Loganowy lubi owoce i warzywka oprocz mieska :tongue:

    lubi tez odkurzanie, w sensie jak sie go odkurza :cool:
  4.  permalink
    elfika: a Loganowy lubi owoce i warzywka oprocz mieska :tongue:

    Ale przecież w BARFie warzywa i owoce to część diety, pies nie je WYŁĄCZNIE surowego mięsa.

    U nas BARF odpadł, bo właśnie Bandzior jadł tylko mięcho, warzywami i owocami gardził, i tym sposobem schudł na tej diecie za mocno
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 25th 2015
     permalink
    wg mojej wetki czysty BARF to mieso i zmielone kosci.
    ja tam sie nie znam, ale kieruje sie intuicja. jak przy dziecku ;)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeApr 25th 2015 zmieniony
     permalink
    nasze malenstwo zaczyna kombinowac, a z pewnoscia potrafi juz zaczepiac zeby sie z nia bawic; a jak biega po podworku to skacze jak zajac ze smiechu skonac mozna jak sie rozpedza i goni za kazdym kto chcialby jej uciec, baaa czasami dostaje rozdwojenia jazni jak kazdy biegnie w inna strone :P
    kurde, nie wiedzialam ze tak fajnie miec psiaka w domu :rainbow:

    dsa
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeApr 25th 2015 zmieniony
     permalink
    To i ja się pochwalę naszą yoreczką Luną.
    Mamy ją już blisko rok :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatarinass
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    Fajna Luna:)
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeApr 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny taka troszkę reklama :wink: Nowe kociaki Maine Coon do sprzedania, tym razem trafiły się 10-raczki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 1st 2015
     permalink
    nie wiem czy przegladalysciie nowa oferet biedronki, od poniedzialku beda rzeczy dla zwierzakow, patrzac na ceny w moich zoologicznych to wrecz musze powiedziec ze faktycznie cena promocyjna


    csa

    Treść doklejona: 01.05.15 19:16
    i mam jeszcze pytanie - czy bardzo sie trzymalyscie/trzymacie ilosci karmy sugerowanej na opakowaniu?
    Milka nie zjada tych 40g ktore sugeruje producent, z reguly zjada tak ok 20-25; ale w sumie jest rezolutna, dokazuje na podworku i w domu, lasi sie do wszystkich i oczekuje wymiziania, sika wielokrotnie, ladne kupsko minimum 2x dziennie; no i pytanie czy kombinowac i kupic mokra karme ze moze jasnie pani sie zdecyduje na cos innego (maly wybor dla szczeniakow jednak) czy po prostu dalej karmic pol na pol a to z reki a to z miski
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeMay 1st 2015
     permalink
    A nie namaczałaś jej nigdy w wodzie?
    ja tak zaczynałam,dawałam wg zaleceń z opakowania.tylko ta dawka podzielona na 4 porcje.potem schodziłam na 3 a teraz dostaje dwie.
    producent zaleca 380g to Nela dostaje 190g rano i tyle samo wieczorem.Czasem też robię jej z siemieniem lnianym :bigsmile:
    a jak namaczałam to potem coraz więcej kulek dorzucałam po namoczeniu poprzednich,by przyzwyczajać do suchego
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    Namaczalam ale takiej to juz w ogole nie tknie :/
    Dedykowana ilosc dziele na porcje ale jak nie zje pieraszej to nie dosypuje drugiej, tak zeby wiedziec ile zjadla

    W ogole bohaterka z niej niesamowita, ok 3piskanie wyszlam z nia i gdzies w oddali bylo slychac wycie syreny strazackiej i jakis pies w oklolicy zSzczekal, malo nog sobie nie polamala jak leciala do mnie po ratunek

    A w ogole to nie wiem czy pisalam ze balam sie reakcji psow sasiadow na mala bo mamy z nimi nie do konca 'sprawny' plot, otoz pierwszego dnia podeszly popatrzyly przez ogrodzenie i nawet nie szczeknely, zadnej akcji wgryzania sie do nas, uffff, chociaz siatka juz kupiona,bedziemy ploty zabezpieczac i tak
  5.  permalink
    MrsHyde: i mam jeszcze pytanie - czy bardzo sie trzymalyscie/trzymacie ilosci karmy sugerowanej na opakowaniu?

    nie, nie trzymałam się zbytnio- pies nie automat, czytać wytycznych nie potrafi, wagi w brzuchu też nie ma :wink:
    MrsHyde: czy po prostu dalej karmic pol na pol a to z reki a to z miski

    a jak się z nią bawicie-uczycie ją komend, to nie możesz wtedy zamiast smaków dawać jej karmy? Wtedy spokojnie zje Ci więcej, ja tak Bandziorowi robiłam/robię- nawet jak za karmą nie szaleje, to jak pracujemy wsuwa aż miło. Tylko na spacery bierzemy smakołyki, no ale tam już muszę być atrakcyjniejsza dla niego :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    tym namaczaniem to ja bym sie nie przejmowala. Logan od poczatku byl na suchym bez namaczania. dopiero jak zeby zmienial i widac bylo, ze go boli to mu moze ze 3 razy namoczylam zeby dal rade zjezc.
    a ze je mniej? tez bym sie nie przejowala. najwyrazniej taka jej uroda. moj znowusz na odwrot. jakbym mu nie ograniczala to by 15 kg wor na raz opchnal :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    Cerka w zabawie to ona o jedzeniu nie mysli. Na razie z uczeniem siad czy lapa to ona skacze i za ogonkiem lata ;)
    Na podworku smaczek ale tylko jak sie zalatwi bo nawet jak ja wolamy i wabimy smakami to nie chce.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    MyAngel,ulituj się :bigsmile:
    Ja tak maincoona choruje ?:(
    Dzisiaj jedziemy do schroniska zobaczyć jakie zwierzaczki sa i mam nadzieje,ze jakiś zwierza znajdzie cieply domek u nas:)
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    A wiecie na co ja zachorowałam? Na kota sfinksa ;) No, ale jeszcze dłuuuugo nie uzbieram kwoty jaką trzeba wydać na tego kociaka ;)...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 2nd 2015
     permalink
    Kupilam pudeleczko karmy mokrej (animonda junior), dalam do miski z sucha karma moze pol lyzeczki plus pozwolilam obwachac moj palec i...pozarla cala porcje suchego i to sama z miski a potem jeszcxe wracala dojesc. Zaluje ze nie nagralam reakcji, az jej dupina poskakiwala a tyylne lapki do gory poszly tak sie zajadala :)
  6.  permalink
    Tylko że może być tak że później mała może kręcić nosem jak bedzie tylko suche. Ja mojej od poczatku sypie suche porcję dzienna rano i ona to zjada kiedy chce. Raz zje wszystko, czasami bywa tak że wcale i zje na drugi dzień. Ja bym się nie przejmowala tym że zjadła np połowę porcji. Na drugi dzień nadrobi. U nas jako nagroda jest kawałek wędliny itp. Tylko moja psina to już nie szczeniak :)
    Jeśli chodzi o komendy itd. to moja psina im młodsza była tym szybciej łapała.
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeMay 3rd 2015
     permalink
    Pewnie-pies nie automat.Ale jak piszą ze taka a nie inna porcja jest przeznaczona dla moich 30 kilogramów to się tego trzymam sztywno bo jakbym przegiela to już nie będzie mieć 30 a 40kg :wink:

    Mrs Hyde mam nadzieję że wiesz że porcja podana na opakowaniu to dobowa dawka?
    Sorki że się upewniam,ale ja na początku nie rozszyfrowalam zbyt dobrze tej tabeli :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 3rd 2015
     permalink
    uś: Mrs Hyde mam nadzieję że wiesz że porcja podana na opakowaniu to dobowa dawka?

    tak, tak, wiem ze to na dobe, podzielilam jej to na 4 porcje po 10gram ale rzadko kiedy je zjada nawet karmiona z reki
    dzisiaj jest w polowie suchego ale lyzeczke tego pasztetowatego zjadla

    Treść doklejona: 04.05.15 19:36
    te zabawki dla psow w biedronie bardzo ok, porzadnie wykonane no i tanie w porownaniu z tym co oferuja zoologiczne
    za to legowiska moim zdaniem beznadzieja, cazki czy nozyczki u nas nie do zdobycia
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 4th 2015 zmieniony
     permalink
    ja dzis Mlodemu wzielam nozyczki do pazurow i miche podrozna :) szkoda tylko, ze juz po wyjzezdzie ;)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 4th 2015
     permalink
    mi cazki zalatwila mama bo z tego co powiedziala jej znajoma sprzedawczyni to mieli tylko 2 pary na sklepie;
    swoja droga moja mama nienawidzi zwierzat, do psow ma straszna awersje (no dobra zostala pogryziona jako dziecko moze to stad)'; nie poglaskala jeszcze Milki ale spokojnie daje sie obwachiwac i... codziennie o nia pyta i upewnia sie czy aby zjada juz ladnie, czy nie sika w domu itp itd... a dzisaij wieczorem ni z gruszki ni z pietruszki zapytala czy ktoras z tych fajnych zabawek kupilam :D
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Mrs Hyde fajnie się Twoje o Milce opowiadania czyta :wink:
    Jakbyś o dziecku swoim mówiła, urocze to :smile:

    Dziewczyny ja rady potrzebuję :sad:
    Jak oduczyć kota sikania po domu ? :confused::confused::confused:
    Bo Bianka nasza, odkąd się Hug urodził, leje wszędzie jak złoto.
    Wg mnie z zazdrości i złości, bo była moim wypieszczonym kotem, spała ze mną w łóżku co noc, a odkąd jest Hug to wiadomo, że on wygrywa.
    Wyrzuciłam ją z łóżka, nie pozwalam jej się przytulać [bo potem jestem cała w kłakach, które Hug zjada i się dławi], wyganiam często z łóżeczka etc.
    No i franca sika po złości.
    Wybrała sobie dwa miejsca.
    W kuchni, co w sumie nie byłoby mega kłopotem bo mamy tam płytki, więc można zmyć co nie.
    Oraz w salonie. Tu już dużo gorsza sprawa, bo już panele "wybuliło" od tej wilgoci, śmierdzi, musieliśmy dwa razy meble całe rozkręcać i odsuwać żeby pod spodem wymyć :neutral:

    Ratunku, jak ją tego oduczyć ?
    Próbowaliśmy już sypania pieprzem, pryskania specjalnym Brossowskim specyfikiem [to super działało, ale już przestało], zmieniliśmy kuwetę, dokupiliśmy kolejną [już są trzy], mój mąż w akcie desperacji i wku....wienia się posunął do tego durnego sposobu, żeby jej pysk w szczochach maczać :shamed:
    Nic nie pomaga.
    Jest tak bezczelna, że potrafi wejść do kuchni kiedy ja gotuję obiad i przy mnie siknąć pod lodówką - patrząc się na mnie - a następnie uciec pod łóżko, bo wie że źle zrobiła i nie wolno.
    Salon musimy na noc zamykać, ale wystarczy chwila nieuwagi, ja wyjdę gdzieś z Hugiem, a ona sika.
    Już nie wiem co robić a mąż zaczyna przebąkiwać o pozbyciu się jej z domu :sad:
    W sumie nie dziwię się, bo serio panele chyba do wymiany będą, no to słabo żeby nam kotka mieszkanie dewastowała co nie :confused:

    Jeszcze jedna sprawa jest taka, że druga kota [młodsza] pięknie się cały czas załatwia do kuwety, ale od kilku dni chodzi w te osikane miejsca i obwąchuje.
    Mąż twierdzi, że kwestia czasu a i ona zacznie lać, no bo jednak instynkt instynktem co nie.

    Pomocy, ktoś coś ?
    --
  7.  permalink
    Nie mam kota i za bardzo się nie znam, ale pomyślałam o tym żeby na jakiś czas postawić w tych dwóch miejscach kuwety i stopniowo, powoli je przesuwać na swoje stare miejsce.... tylko to mi przyszło do głowy i nie wiem czy to dobry pomysł :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Pomysł byłby dobry, ale nie dodałam jednej rzeczy we wcześniejszym poście.
    Otóż ona nigdy do kuwety nie sika, tylko do......................wanny :shocked:
    Nie stanowiło to dla nas problemu, po prostu spłukiwaliśmy siki prysznicem a przed każdą kąpielą myłam płynem odkażającym.
    No więc przeniesienie kuwet nic nie da, bo z kuwet tylko Metka korzysta :sad:
    --
  8.  permalink
    Teo, ja bym się poradziła behawiorysty - myślę, że skoro to reakcja na Huga, to nie wystarczy "oduczyć sikania". trzeba jej pewno jakoś pomóc "globalnie"
    TEORKA: bo była moim wypieszczonym kotem, spała ze mną w łóżku co noc, a odkąd jest Hug to wiadomo, że on wygrywa.
    Wyrzuciłam ją z łóżka, nie pozwalam jej się przytulać [bo potem jestem cała w kłakach, które Hug zjada i się dławi],

    A powiesz, czemu ją wyrzuciłaś? Bo mi sporo osób mówiło, że kot z dzieckiem niebałdzo, ale u nas wyboru nie było- kotka "od zawsze" śpi z nami, i to zwykle przytulona do męża czy do mnie, albo chociaż na naszych poduszkach. No a mąż tak kotkę kocha, że prędzej by mnie i dzieciaka do pokoju gościnnego eksmitował, niż kota z łóżka wywalił :devil: no więc od ponad trzech miesięcy śpimy w trójkę i dajemy radę. Janka kotka unika, zwykle go nawet nie dotyka- a bałam się, że będzie się na nim kładła czy coś.
    Futro gubi, ale Frag poleciła mi furminator i jest akceptowalnie, trochę kłaków na pościeli jest, ale nie tak, żeby Janek to miał w buzi/dławił się
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Teo no moj maz mi ostatnio wlasnie zarzucil ze jak o niemowlaku o niej gadam ;) phiii skoro stawal okoniem jakis czas temu zeby miec trzecie dziecko to mamy szczeniaka :D
    Dzisiaj w nocy przeszla sama siebie, oczywiscie znowu jej nie wyszla proba wdarcia sie do lozka wiec wpelzla pod poduche ktora blokowalismy dostep do gniazdka (i ladujacych sie kom) i tylko lebek jej wystawal. jak zabralismy poduche to przytargala kocyk (to nic ze moj ulubiony!!) i na nim zalegla na cala noc w niewielkiej szczelinie miedzy sciana a lozkiem

    lacze sie w bolu posikiwania, Milka od 2 dni postanowila pokazac kto tu rzadzi i leje wszedzie gdzie sie da, mimo ze jest milion razy dziennie na podworku to i tak sika :( No i mam wrazenie ze to takie zlosliwe wlasnie, wczoraj po raz pierwszy zostala w domu na ponad 6godz, po powrocie byl foch, zaczela az nas gryzc, nauczyla sie nawet oszczekiwac no i zaczela lac na srodku pokoju a potem w nogi pod stol

    wyslalam wiadomosc kumepli ktora miala problemy ze zlosliwosliwym obsikiwaniem wszystkiego przez kota, jak sie odezwie to ci napisze jak ona to zalatwila, w kazdym badz razie u niej straty byly spore, 2 fotele, dywan i kanapa :/
  9.  permalink
    w każdym razie mimo naszych starań, Janek dalej jest traktowany jako intruz :wink: ale nasza to ogólnie kocha miłością wielką mojego męża i Ewunię, lubi mnie i Krzysia, a innym osobom nawet zbliżyć się nie da
    kota
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Teo, a ona wysterylizowana?
    Moja Peaches sikała do papci, butów... na blat w kuchni się zdarzyło (też na nowości tak reagowała) i dużo nam pomogła sterylizacja...

    Treść doklejona: 05.05.15 20:51
    Ceri!~ Wzrok kota "zabójczy" hihihih
    Moja kotka gdy urodził sie mój syn obraziła się na amen i schodząc do mojej mamy już zapomniała wrócić :P. Czasami do nas zajrzała, ale ulatniała się na dół ;)
    --
  10.  permalink
    No wzrok idealnie odzwierciedla uczucia kotecka :devil:
    za to dla równowagi Bandzior oszalał na punkcie Janka i jakby mógł, to by się na krok od niego nie ruszał i tylko go pilnował.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Monia502: Teo, a ona wysterylizowana?


    Tak, tak.
    Już dawno.

    cerisecerise: A powiesz, czemu ją wyrzuciłaś?


    No bo ona zawsze spała wtulona w moją szyję i piersi.
    W sensie wiesz główkę kładła na mojej szyi a ciało wzdłuż moich piersi aż do brzucha.
    No a teraz tam jest Hug, wiec nie da rady :sad:
    Próbowałam ją dawać wyżej, koło głowy ale nie. Wciskała się na dół, siadając dupą na noworodkowym Hugu.
    No to sory, ale kurcze jakieś priorytety mam i mimo, że koty uwielbiam to jednak dziecko ważniejsze.
    Więc ją tak spychałam i spychałam aż sama się wyniosła obrażona.
    Bo nawet nie to, że ja ją wyrzuciłam.
    Ona fochem zarzuciła, że Hug zajął jej miejsce.

    I myślę, że stąd to sikanie, bo ona to serialnie po zlości robi :neutral:

    I własnie mam wrażenie, że ona Huga nie znosi.
    Ninkę lubi, ale Hug jej podpadł.

    Metka do niego podchodzi, wącha, śpi czasami w pobliżu a Bianka ma jakby na niego agresję lekką.....
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Teo w odp dostalam informacje ze jesli leje na podlodze to najlepiej w tych samych miejscach to trzeba jej sucha karme tam rozsypac bo kot nie zalatwi sie w miejscu w ktorym jada; to tak doraznie i na szybko do zrobienia juz teraz; a w ogole to kolezanka poleca feromony policzkowe (miala w sprayu zazwyczaj ale teraz ma obroze z feromonami)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    MrsHyde: jak sie odezwie to ci napisze jak ona to zalatwila


    dzięki Ania, będe wdzięczna :wink:

    a sikaniem szczeniaka bym się nie przejmowała bo małe to to, więc ma prawo
    bankowo tego zaprzestanie

    Treść doklejona: 05.05.15 21:04
    MrsHyde: to trzeba jej sucha karme tam rozsypac bo kot nie zalatwi sie w miejscu w ktorym jada


    No ale jak nasypię suchą karmę w pokoju na podłodze to Metka to zeżre w pięć sekund przecież :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    no kolezanka 1 kota miala wiec to u niej moglo zadzialac :P
    ogolnie nie chodzi o to zeby ta karma dlugo lezala ale zeby kot poczul zapach karmy, jak zje nawet ziarenko to juz jej sie bedzie kojazylo z jedzeniem i moze nie bedzie sikac


    Teo no Milka rano jak jest ze mna wybawiona i wytulana to ladnie piszczy o wyprowadzenie, dopiero jak zostanie sama w domu to jest foch i sikanie oraz obgryzanie nog
    a juz jak dzieci wracaja ze szkoly to ogonem tak macha ze malo nie odleci przy tym od razu leje pod siebie z radochy i m.in dlatego malolaty wchodza do domu przez taras bo wtedy Milke wypuszczam i niech leje na podworku :P
  11.  permalink
    MrsHyde: dopiero jak zostanie sama w domu to jest foch i sikanie oraz obgryzanie nog

    Hyde, bo więlkszość psów trzeba nauczyć zostawania samemu, inaczej tak właśnie się dzieje jak u Ciebie. Zacznijcie z nią pracować i uczyć ją zostawania, jest mała, więc szybko załapie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015 zmieniony
     permalink
    jakies wskazowki?

    Treść doklejona: 05.05.15 21:24
    dodam tylko ze ma zabawke ktora dostaje tylko wtedy jak wychodzimy, ma tez kongo w ktora wkladam ulubiona przegryzke
    zaczynalismy od wychodzenia na kwadrans i czas wydluzalismy, dopiero wczoraj zostala na dluzej sama; zostawiamy jej wlaczone radio (nie sama muzyka ale tam tez troche gadaja)
    jak wychodze i stane pod drzwiami to nie piszczy, nie szczeka, zostaje zajeta zabawa; jak wracam to z reguly spi
  12.  permalink
    A ile ona dokładnie ma?
    Kong jest fajny, a ma jeszcze jakieś gryzaki? Żucie uspokaja.

    Jak wychodzisz i jest spokój- możesz wrócić, nagrodzić i znowu wyjść. Wtedy spokojnie czekanie skojarzy jej się z nagrodą.
    Ale jeśli ona jest mała, a wy ją zostawiacie na kilka godzin, to gryzienie może być zwyczajnie z nudów, a sikanie- bo nie wytrzymuje. Nie chcecie spróbować klatki? TO by rozwiązało problem, trzeba tylko trochę czasu, żeby psa do niej zachęcić. Ale to może być fajny pomysł.

    Treść doklejona: 05.05.15 21:38
    Nie wiem jak sobie rozkładacie w ciągu dnia pracę z nią, ale możecie próbować robić sesję przed Waszym wyjściem- jest duża szansa, że się zmęczy i nie będzie szalała pod Waszą nieobecność
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Milka w czwartek 9 tygodni skonczy; co do pracy z nia to trudno powiedziec zeby to bylo cos systematycznego, idziemy pobiegac, cwiczylam z nia siad i 'wracaj' z czego wracaj jej nie wychodzi ale siad calkiem niezle;

    aha ona nie sika pod nasza nieobecnosc, w domu sucho (wczoraj w ciagu tych 6godz bylam ja wyprowadzic - 2 razy przebieglysmy sie dookola domu i sama wrocila), nic nie jest pogryzione oprocz tego co jej zostawiam; jak wychodze na gore to nie piszczy czy szczeka, dpiero jak chciala isc na dwor to piszczala pod drzwiami tarasowymi

    z rzeczy ktore jej zostawiam to jest kong dla szczeniaka tego typu wypchany z te dziurki przysmakami malutkimi i z wlozonym paskiem suszonego kuraka do zucia (uwielbia je)
    fds

    oprocz tego zostawiam jej taka rurke d gryzienia
    adfas

    a w weekend jak nas nie bylo to np raciczki cielece


    z gryzakow - piszczakow ma kurczaka i pilke
  13.  permalink
    U nas jak Kika była mała to wychodziłam np. do sklepu na dół, później gdzieś dalej i sunia skumała że wrócę :) dawałam jej nagrody jak wróciłam i wszystko było ok. Na początku do dyspozycji miała tylko przedpokój, kuchnię i sypialnię. Duży pokój i jeden pokój zamykany. Teraz duży pokój już dostępny, ale mały pokoik zamykamy do dziś bo lubi coś z półki ściągnąć (to taki roboczy pokoik, graciarnia). Sikac lubiła przy kibelku :) i rozkładałam jej tam matę i powoli, powoli w stronę drzwi wyjściowych i też załapała. Teraz mata leży pod drzwiami balkonowymi w razie czego ;) Jak wychodzimy z domu to nie robimy dramatu. Ja codziennie mówię " Pa Kika". Teraz jest luz, bo ona doskonale wie że idziemy do pracy i często idzie sobie do sypialni, ale jeszcze niedawno kładła się plackiem na podłodze i tak patrzyła że mi serce pękało. Czytałam trochę i wyczytałam że jak wychodzimy to trzeba spokojnym stonowanym głosem powiedzieć np. " kika zostaje" lub jak po poludniu gdzieś idziemy i ona z nami to też mówię jak do człowieka " Kika idzie z nami". Teraz dużo rozumie jak się do niej mówi ;) i jak wychodzimy to tylko patrzy i czeka co ja powiem :)
    Zabawka u nas się nie sprawdziła, bo bawiła się nią dopiero jak my już wróciliśmy. Jak nas nie ma to ona śpi, bo ani śladu życia w domu jak wracamy ;)
    Skoro się tak strasznie cieszy że aż sika to też może spróbujcie tego spokoju po powrocie. Bez radochy tylko przywitnie i odejście od niej.
    Ale nasmarowałam posta. Sory rozpędziłam się :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015 zmieniony
     permalink
    no to u nas znak zycia zdecydowanie jest, zabawki w innych miejscach niz zostaja (ogolnie kocha kurczaka i z pilka szaleje nawet jak ja ide na gore to ona sie sama bawi i gania po salonie); dzisiaj to nawet i troche suchego zjadla wiec to juz tez sukces;
    z naszymi wyjsciami to jest b.roznie, czasami wypadam z domu tylko odwiezc dzieci do szkoly i wracam w max 7 min, do szkoly ide na godzine i wracam, do firmy czasami na 2godz, a kiedy indziej nie ma mnie 4godz; takze u nas nie ma tego czasu stalego; dla mnie wazne ze nie lamentuje jak wszyscy sa na gorze a ona zostaje na dole, z reguly zostaje sama w salonie gdy odsypia podworkowe harce

    a z przywitaniem to na moj widok czy meza nie ma takiej reakcji ale dzieci to inna bajka, wiesz Malutka, 8 latkowi ciezko wytlumaczyc ze nie moze sie dac suni na siebie wyskakac i jej wyprzytulac
  14.  permalink
    Dobra, chyba nie rozumiem. Napisałaś
    MrsHyde: dopiero jak zostanie sama w domu to jest foch i sikanie oraz obgryzanie nog


    a teraz
    MrsHyde: aha ona nie sika pod nasza nieobecnosc, w domu sucho (wczoraj w ciagu tych 6godz bylam ja wyprowadzic - 2 razy przebieglysmy sie dookola domu i sama wrocila), nic nie jest pogryzione oprocz tego co jej zostawiam;


    Czyli ona sika i Was gryzie jak wrócicie? Jak tak, to chce zwrócić na siebie uwagę- pokażcie jej po prostu jak ma się zachowywać, żeby zasłużyć na Waszą uwagę.
    Czyli np jak na Was skacze- ignorujecie. Usiądzie na chwile, uspokoi się- głaszczecie ją. Zaczyna skakać- wstajecie i ignorujecie.
    --
  15.  permalink
    To jeśli tak to dzielna ta Twoja sunia. Mała jeszcze jest i myślę, że powoli wszystko załapie. Potrzeba czasu, żeby się dopasowała do Was :) bo jestem pewna, że tak właśnie jest, że zwierzak się upodabnia do rodziny ;)
    Moja w życiu by na dole sama nie została. Jak jesteśmy w domu to zawsze jest z nami w pokoju. A jak jesteśmy w innych pokojach to biedna często na korytarzu leży, bo nie wie z kim ma siedzieć ;) chociaż nieskromnie powiem, że raczej to ja jestem jej Panią ;)
  16.  permalink
    MrsHyde: dziemy pobiegac, cwiczylam z nia siad i 'wracaj' z czego wracaj jej nie wychodzi ale siad calkiem niezle;

    a jak z nią ćwiczycie? Kliker czy naprowadzanie? I jak to dokładnie wygląda?
    Z rzeczy, które warto wypracować:
    - komenda przerywająca (np jak pies robi coś zakazanego)
    - komenda zwalniająca ( np u nas jest "proszę"- przydaje się przy np wychodzeniu czy nakładaniu jedzenia, Bandzior siedzi i nie rusza się, dopiero jak usłyszy "proszę" to wychodzi czy podchodzi do miski)
    - zostaw/oddaj/puść (przyda się, jak pies weźmie w pysk coś zakazanego czy do kończenia zabawy)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 5th 2015
     permalink
    Cerka chodzilo o to ze ona normalnie nie sikala czy nie gryzla dopiero wczoraj jak tak dlugo zostala to sie akcja zaczela
    wrocilam a byl foch nieziemski, od razu wyszla siku - korytarz suchy- ale potem nie chciala sie zbytnio bawic, przyszla mnie podgryzac jedynie (az przez nia kapcie zaczelam nosic) i ppozniej po NIE WOLNO za gryzienie odchodzila i sikala (najgorzej ze dzieci przyatakowala dzisiaj i obydwojgu skarpetki porwala)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.