z serii pytan glupich...
czy same obcinacie psu pazury czy u weterynarza? my cazki kupilismy ale jakos sie boje + nie wiem jak czesto psu pazury trzeba obcinac (na moje oko juz czas - Milka miala obcinane konczac 7 tyg a jutro konczy 12)
kolejne pytanie - czy dupke ogolic maszynka (tak robila wlascicielka) czy lepiej podcinac nozyczkami??

Ja nie odważyłam się obciąć sama ale moje dziewczyny mają czarne pazury, co innego jak zwierz ma białe/przezroczyste tak, że widać miazgę

Moja większa sucz (15kg) praktycznie nie potrzebuje przycinania a mniejsza (5 kg) potrzebuje i to średnio co 3-4 tygodnie, rosną jej pazury jak głupie a ona zupełnie nie ściera bo nie ma masy i mało utwardzonego terenu u nas, więc nie sugeruj się czy krótko czy długo, bo to kwestia indywidualna Ja na początku byłam w szoku, że tak często muszę z nią dylać na manicure.

A tutaj chciałam się pochwalić moimi dziewczynkami

10-20zł ? Ja zawsze obcinam przy okazji, więc naprawdę pi razy oko ;)

no ostatecznie obcielismy sami, Milka troche piskala na poczatku ale ostatnia lapka juz bez wyrywania sie
wczoraj przy okazji ostatniego szczepienia na wirusowe mloda dostala kropelki p/kleszczowe - mysllaam o frontline bo najwiecej o nich czytalam ale tak sie skalda ze w lecznicy pracuje moja dawna uczennica i zaproponowala FIPREX - ta sama substancja czynna, taki sam czas dzialania a duzo tansze; na obroze typu foresto Milka jest ciagle zbyt mala gabarytowo



btw czy przed kazdym szczepieniem macie odrobaczanie psa?? wczoraj mi tabletke sprzedali ze mam dac 1/4 na tydzien przed szczepionka na wscieklizne

to ja się wypowiem jako wet na temat kleszczy ;)
nie ma srodków 100 %
kropelki działają już bardzo słabo, na pewno nie miesiąc jak zapowiada producent
chyba rzeczywiście najlepsze sa w tej chwili bayerowskie obroze - zarówno foresto jak i kiltix
no i tabletki Bravecto - choć te ostatnie drogie niemiłosiernie
bardzo zabezpieczać powinna sciana wschodnia POlski bo tu kleszcze sa nosicielami chyba najgorzniejszego dla psów patogenu - pierwotniaka Babesia Canis
jeśli chodzi o Borelioze to psy owszem chorują, ale stosunkowo rzadko no i sa szczepionki na to

a jeśli chodzi o odrobaczanie to wg parazytologów szczenięta do ukończenia 6 mca zycia powinno się odrobaczać co miesiąc a przy mamie powinny być odrobaczane co dwa tygodnie w 2,4 i 6 tygodniu zycia.
i rzeczywiście standardem jest odrobaczanie ich przy szczepianiach bo dzięki temu możemy choć w części spełnić te normy
potem standard wet. mówi minimum raz na 6 mcy, producenci ze raz na 3 m-ce.
Ja robie tak - w sezonie wiosenno jesiennym gdy dużo jest spacerów czyli tak do października /listopada rzczywiscie zalecam raz na 3 m-ce, potem na zime można zrobić dłuzsza przerwę i odrobaczyć po-zimowo już w marcu po prostu
przy czm jeśli chodzi o srodki to przy kotach polujących trzeba pamietac, ze musza to być srodki które działają na tasiemce koniecznie

pokaze Wam jak blondyna rosnie :) zdjecia po lewej byly zrobione 23 kwietania w dniu jak Milka do nas trafila, te po prawej sa z dzisiaj

Zobaczcie co się do mnie przybłąkało... Szukam jego włascicieli.

[IMG]http://i60.tinypic.com/2ez3gr9.jpg[/IMG]



Treść doklejona: 31.05.15 21:14
Bosze jaka to bida!!! Tęskni za "starymi ludźmi". Czeka...
Ma tatuaż, ale w punkcie przetrzymań mnie nie pocieszyli, bo pseudo hodowle też tatuują...

Mam z nim malutki problemik. Nie trzyma moczu. Nie wiem czy to stres czy ki czort? Jutro straż miejska zabiera go na badania weterynaryjne, odczytania tatoo i wraca do mnie na tymczas... Będzie czekał na adopcję...

A jesli tu ktos ma yorczki i zmagał się z siusianiem pod siebie to może mi udzielić rady co to może być??? jak sobie radzić???

Ogólnie bardzo fajny piesek. Grzeczny. Nie skacze po meblach... Przyniosłam mu stary materac po Dawidku i tam sobie wyleguje... Mój syn jeszcze nie spi, bo piesek ;)

Obecnie poszukiwaniem właściciela zajmuje się straż miejska mojego miasta i coś mówili, że go w stowarzyszeniu dla yorków będą też ogłaszać...
Zaraz jedziemy zawieźć go do straży, tam go pospisują - w sensie ten tatuaż, poszukają czipa i zawiozą do weta.... Potem znowu na tymczas do mnie...
Muszę iśc po jakąś smycz z szelkami, szampon dla yorków, bo trzeba go "dostać" z tego zaniedbania... Ciekawe co wet powie...

My juz po wetku... Pieska czekają badania. Wrócił do nas na DT... Dziś dużo w ogrodzie przebywa to nie jest źle z siusianiem, ale na bank do kastracji, bo znaczy teren. Jest to juz starszy jegomość ;). Jeszcze ze dwie, trzy kąpiele i będzie cacy ;)

W złe łapska juz go nie oddamy. Będzie mega selekcja. Ale do adopcji najwcześniej za dwa tygodnie. Najpierw szukamy właściciela i obserwujemy jakie ma cechy charakteru. Wówczas będzie wiadomo czy ma byc jedynakiem czy może być w duecie z innym psem. Z kotem odpada, bo źle reaguje...

Oto psiak po małym plum ;)



[IMG]http://i60.tinypic.com/538row.jpg[/IMG]

Treść doklejona: 01.06.15 21:34
Tak sobie wygląda piesełek - dla przyjaciół Hektor Benito :P :P :P

Jadlabym

Treść doklejona: 05.06.15 09:25
Nie miala baba co robic to zostala dog sitterka ;)
Od wczoraj na stanie czarno-brazowy lab, miesiac mlodszy od Logana. Istny szogun. A my myslelismy, ze Loganowy jest lobuzem, ale nieeee....
az czlowiek docenia to co ma, a ma psa cudownego!
Byle do niedzieli ;)

To i ja pokaże Wam naszego maluszka którego odbierzemy pod koniec czerwca - labradorek :)

Monia a Ty sobie nie chcesz zostawic tego psiaka? zdawalo mi sie ze kiedys pisalas ze chcialabys zeby Maly mial psa

Monteniu, oduczenie psa skakania jest bardzo proste.
w momencie gdy ktores z Was wchodzi do domu a Benji zaczyna skakac trzeba sie do niego odwrocic plecami. bez slowa. stoimy do niego plecami do momentu az sie uspokoi. w momencie gdy przestanie/usiadzie odrwacacie sie i wylewnie witacie. i tak do skutku- mysle, ze max tydzien

MrsHyde: czy same obcinacie psu pazury czy u weterynarza? my cazki kupilismy ale jakos sie boje + nie wiem jak czesto psu pazury trzeba obcinac (na moje oko juz czas - Milka miala obcinane konczac 7 tyg a jutro konczy 12)
kolejne pytanie - czy dupke ogolic maszynka (tak robila wlascicielka) czy lepiej podcin

Hyde pazurki mojego obcina weterynarz bo nie chciałabym uszkodzić macierzy a to można zrobić bardzo szybko. Dupke wygalam maszynka. Pies to pies w każdej chwili się ruszy i równie bywa :)

Hyde to masz teraz i na długo co robić :) Dalmatynczyk to b.wymagająca rasa choć piękna :) Uwielbiam te pieski za ich usposobienie i słodziutki pyszczek.

Jako, że jestem posiadaczką białego psa wiem z czym się wiążą obowiązki, a u Ciebie dodatkowo częste czesanie ze względu na filcowanie się sierści....

Elfika jej rodzice jedno 3 drugie 3,5kg czyli tu waga do 5kg powinna byc
u nas w prawdzie goraco ale mloda apetyt ma, czasami zamiast suchego dostaje jakis frykas mokry (dolina noteci - puszka na 4dni, lub pasztecik animonda) ale staram sie w miare zachowac ilosciowke w karmieniu (czyli np jesli na puszce jest napisane ze dla 2kg szczeniaka puszka to calodobowy posilek to ja jej daje zamiast 1 dawki suchej karmy tak 1/4puszki)

Ladybird76: Hyde to masz teraz i na długo co robić :) Dalmatynczyk to b.wymagająca rasa choć piękna :)

znaczy chcialas napisac MALTANCZYK :D spoko, w rodzinie tez sie myla, moja chrzestna ostatnio mowila znjonej ze mamy dalmatynczyka taka slodka kuleczke puszysta i az znajoma zadzwonila do mnie zapytac co to za ewenement kupilismy :D

btw jakiego szamponu uzywasz i jak czesto kapiesz swojego psa?

Lady nasza miarka to taki pojemniczek ktory sprawdzilismy ze napelniony miesci 10g karmy
wg zalecen i hodowcy i weterynarza nasza Milka ma dostawac jedzenie 3x dziennie (wczedniej 4x bylo, po 12tyg przeszlismy na 3)

ja ludzkiego szamponu to jednak bym sie bala, ogolnie maltany lubia ponoc lapac alergie i lupiez wiec szampon na razie drogawy mamy ale ponoc dobry, sprayu na rozczesywanie na razie nie potrzebujemy, mloda jest czesana po 2razy dziennie wiec tu akurat problemu nie ma chociaz z czasem jak zarosnie to pewnie cos kupie ale bardziej pod katem nieelektyrzowania sie wlosow


a odpowiadajac na twoje pytanie z ogrodow (wez je tam usun moze zeby nie balaganic)

Ladybird76: Hyde obroza na kleszcze jest? Nie wiem jak u Was ale u mnie trawy choć malutko to kleszcze moje zwierzęta mają co chwile.
Psy czy koty jedyne co podgryzają to trawę ale to u nich normalne. Mało kiedy liście innych roślin... Teraz czesanie jest fajne:)

obrozy na kleszcze nie mamy, mloda za obroza nie przepada wiec sie nie zdecydowalismy i dostaje kropelki ale i tak dopiero teraz 1 dawke miala ze wzgledu na wiek i wage; ogolnie z tymi obrozami mocno sprzeczne sygnaly dostaje wiec nie do konca mam przekonanie w jaka zainwestowac i czy w ogole to obroza byc powinna; przegladamy ja codziennie, na razie czysto; wet i moj i kolezanki radzi krople bo przy obrozy raz ze sie siersc strasznie maltanom koltuni a dwa przy dlugiej siersci nie do konca spelnia swoja role z rzyleganiem do ciala
tabletki sie obawia bo to jednak maly psiak i chyba ten sezon przetrzymamy na kropelkach

Lady no nie mam przekonania bo u nas bambi sie i przy dzieciach nie sprawdzal :P
U nas o pelna miske to by latwo bylo bo mamy malutka miseczke taka 200ml (srednica 15cm)
Milka nie wyzera wszystkiego co dostanie, poranna porcje ma na kilka podesc, dopiero wieczorna dawke wcina jednorazowo

Treść doklejona: 06.06.15 10:25
Lady ciezko przyzwyczajac do obrozy psa dla ktorego nawet obroze dla kota sa za duze :P
no ale co jakis czas wychodzi na smyczy i daje rade, nie wyciaga lebka ale nie kocha tego jakos szczegolnie

Hyde z czasem będziesz experymentowala. Nie traktuj psa jak człowieka to chyba jedna z ważniejszych zasad. To zawsze czworonogi przyjaciel...

Na kota kupiłam piękna obroże z chyba tritexa czy jak się ta firma tam nazywa i ma ja od malenkości. Do smyczy powinno być zwierzątko przyzwyczajone a nawet jak mu się nie podoba to się przyzwyczai, ważna stanowczość w postępowaniu.

Elfika z jedzeniem dobrze napisała. Nie pozwol aby pies byl glodny ani nie przekarmiaj, bo potem będzie lapczywie jadł to co mu nasypiesz...

Treść doklejona: 06.06.15 12:10
Mój pies ma obroże 15 lat te sama. Zainwestowałam w skórzana z cyrkoniami. Jest jak na swoje lata w idealnym stanie... a też ładnie się prezentuje :)

a to mój obciety na łyso, prawie łyso :) westik 15letni:)


Treść doklejona: 06.06.15 12:17

montenia: .Tylko ma jedna wade-skacze na nas jak oszalały. Nie wiem jak go tego oduczyć.
W drodze do domu

Po prostu jak skacze to nie glaszcz ale rozkazujacym glosem i odpowiednia komenda np. ZOSTAW lub NIE WOLNO ! upominaj go. Pewnie jakimiś słowami mu zabraniasz czy upominać z go...

Elfika nie zgodzę się z tym co napisalas. Mój pies jest wytresowany zarówno na komendy słowne jak i na gest ręki. Nigdy jak szczekał czy skakał nie zwracałam na niego uwagi kiedy wchodziła do domu i jak zaczynał skakac lecz stanowczym głosem mówiłam do niego "nie wolno". Wiedział o co chodzi i nie skakał. Jak juz np ogarnelam się, weszłam do domu wtedy na spokojnie zniżalam się do niego i głaskalam chwalac.
Psa musiałam mieć ułożonego pod wystawy. Tam nie mogła sobie pozwolić na jego nieposłuszeństwo. Na ulicy potrafi iść bez smyczy obok nogi. Zna komendy głosowe "stoj", "szybko"-jak ma iść przez przejście oraz inne jak "noga" "siad" "miejsce"... etc. "uf uf" odbiera jako zaczepki do zabawy...
Poza nim wytresowalam dwa owczarki niemieckie... i uważam, że dużo i raczej najwięcej zależy od nas i naszego podejścia.... Obecnie pomagam córce w ułożeniu beagle i powiem szczerze, że to jedna z cięższych ras pod katem zachowania zaraz po samej córce :)

Elfika Ja tylko wypowiadam się jako amatorka i nie muszę się zgodzić z tym co napisalas.... za zwierzętami jest prościej niż z dziećmi. Możesz dawać milion wskazówek jako szkoleniowiec ale jak właściciel psa nie będzie współpracował to nie zrobisz nic ale chyba wiesz to b. Dobrze i moje słowa są bez znaczenia.... Moja Ada zrezygnowała z zajęć pod opueka instr. ze swoim głupitkim beagle ale to ona miała problem, a nie on... przychodzi do mnie z nim i przy pomocy mojego pracujemy z jej psem...

Treść doklejona: 06.06.15 15:56
Poz ty jako amatorce udało mi się tez nauczyć psa nie znoszącego kotów do życia z nimi... :)

Cerise ooo jak fajnie wyjaśniłas a Ja to tylko amatorka i nie potrafiłam nazywać rzeczy po imieniu :)

Mój pies właśnie reaguje na krótkie komendy głosowe pojedyncze słowa z użyciem barwy glosu oraz gesty dłonią...

Monia suchy nos to nie oznaka choroby :) to mit równoznaczny z tym, ze pies nie może jesc słodyczy bo będzie miał robaki ;) ( tak wciąż to słysze - a skad on niby ma miec robaki skoro nie je nic słodkiego ;) )
na stwierdzenie moich pacjentów, ze ich pies jest chory bo ma suchy nos - zawsze odpowiadam, ze ja tez mam suchy ;)
a na poważnie -przy goraczce wysokiej, przy odwodnieniu ten nos rzeczywiście jest suchy, ale suchy nos absolutnie nie jest oznaka choroby :)

a o co chodzi z chwytem makrketingowym bo nie mogę się doszukać?

Treść doklejona: 07.06.15 11:41
jeśli chodzi o to, ze młoda głodna to ja bym jednak cos dodała i kontrolowała wage po prostu.
zresztą ja osobiście nie jestem zwolennikiem karmienia maluchów tylko sucha karmą - dorosłe psy już szybciej.
oczywiście sucha karma tak - jak najbardziej , ale jeden posiłek swoim własnym i tym co mam pod opieka zalecam jednak mokry
widziałam już sporo szczeniąt z zaburzeniami wchłaniania na skutek uszkodzenia błony śluzowej przewodu pokarmowego przez sucha karme.

Treść doklejona: 07.06.15 11:44
kiedyś był bum na te suche karmy teraz powoli się od tego odchodzi już.

Treść doklejona: 07.06.15 11:46
dodaj jej do wody probiotyk, taki jaki masz w domu i obserwuj. jedna lużna kupa niekoniecznie oznacza konieczność przegłodzenia .

po prostu wsyp do miski :)
z mokrego najlepsze jest miesko :) a najlepiej wołowina :)
a puszki jak z kazda inna karma - jak się po nich czuje ok to niech je :) nie ma co przesadzac :) moje generalnie jedza to co kupie :) czasem nawet pedigree pala i tez jest ok :)
zdrowy rozsadek przede wszystkim
a jak młody pies biegający ewidentnie jest głodny to ta dawke trzeba podnieść ( jeśli waga jest prawidłowa)
przy biegunkach u psów swietnie się tez sprawdza nasz ludzki nifuroksazyd. a już ten w zawiesinie działa cuda u szczeniąt. Chyba nie miałam miotu który by nie zaliczył przynajmniej jednej kuracji tym syropem. ( zawsze się czegos już takie bąki nażrą w domu a to książeczka a to misiu itd. ;) )