Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Mooniia, dobrze wiesz, że tu nie rozchodzi się o etap socjalizacji.
Poza tym do mojego sąsiada (mieszka dwa piętra nad nami) wprowadziła się ostatnio córka z rocznym labradorem.
elfika no ale noszenie jest noszenie jednak, każdy szczeniak który wchodzi do nas, czyli do naszej hodowli tez jest przez dzieciaki traktowany tak samo.
ale ta przestrzeń nie ma znaczenia jeśli pies ma zapewniony ruch. przez 1,5 roku mieszkaliśmy na 32 metrach i nikt z tego powodu nie cierpiał, a już na pewno nie pies.
Elfiko- to ja sobie nie jestem tego w stanie wyobrazić.
Ja bym sie czuła osaczona, a to wywołuje u mnie agresję.
--
nam taki nie potrzebny my chcemy do Kochania a nie na wystawy:)
widzisz, tymi 400 zł przepłaciłaś. za 400 zł masz psa, którego matka żyje zapewne w nieludzkich warunkach, on sam mógł być umyty chwilę przed oddaniem go Wam. nawet nie był odrobaczony.
Oraz ciekawa jestem co wyrośnie z tej Waszej suni ;)... dawaj foty na bieżąco ;)
Poniewaz to jack rassell mama do wglądu
sama zobacz na te oczy
no mam nadzieję że będzie zdrowa tak jak długo się da:)
Ponieważ sami mieliśmy chodowlę psów ja poprostu nie popieram wspierania pseudohodowli bo to rynek który jest napędzający się... Kupujesz to jest zbyt wiec dopuszczamy dalej psiaki itd.A chodowcy którzy dbają o psy i szczeniaki na tym tracą...i to wiele ....
; na spacerach dluzszych jak sie zmeczy to centralnie strajkuje, staje na 2 lapach i piska zeby ja na rece wziac;
Elfiko ja nie wiem czy te zapedy psow do noszenia to przypadkiem nie zaleza od rasy
jak wskoczy nam na kolana gdy siedzimy na kanapie
Tyle,że nie każdy człowiek jest szcześliwy gdy nie ma powierzchni dla siebie i na plecach siedza mu dzieci , maz i pies.
Moje maja drzwi na swój wybieg otwarte non stop w ciepłych miesiącach i co z tego skoro i tak po prostu leza i spią na swoim wybiegu, ew ciskają się przy płocie ;)
No to ten człowiek własnie się winien zastanowić czy może brać w psa w ogóle i jeśli tak to jakiego. Nawet mały pies może być "uciążliwy"w dużym mieszkaniu, nie z racji gabarytów a charakteru. Może mieć psie adhd może szczekać na wszystko itp. i żadnej metraż wielki nie pomoże. Ja zawsze mówię, że jak się chce psa, to się powinno myśleć obustronnie, tak by i my i ten pies właśnie był szczęśliwy.
Jeśli to ma być Wasz pierwszy pies, to z całego serca odradzam branie bordera, bo to jest pies ewidentnie nastawiony na pracę/działanie/treningi. Potrzebuję ogromnej ilości zajęć, wręcz wpatruje się w człowieka z wypisanym na pysku zapytanie: "No dawaj, co teraz będzie robić" :) A jak zajęcia nie ma to będzie i nudzony i nieszczęśliwy. Może wybierzcie jakąś mniej pracującą rasę, może jakiegoś kundlika ze schroniska w typie bordera ewentualnie. To już od Was zależy, tylko, żeby "to to" wyłącznik miało, bo jak rzekła kiedyś nasza behawiorystka(szczęśliwa posiadaczka dwóch borderów) "są to psy bez opcji off" :)