Oj Sendrakowska to porażka raz byłam z koleżanką u niej bo ona namiętnie do niej chodzi i masakra ona nawet sama usg nie robi tylko odsyła do gabinetu obok do innej lekarki i w efekcie płaci się obu plus ma średnią wiedzę, polecają Wojtysia sympatyczny fajny ( zresztą robił mi laparoskopię), ale ja mam jedno ale moja koleżanka do niego chodziła zaszła po długich staraniach w ciążę bliźniaczą a on nie zauważył, że ma nadciśnienie i że skraca jej się szyjka w efekcie urodziła dużo przed terminem i jedno z bliźniąt jest w stanie agonalnym, więc nie wiem czy to ze zmęczenia on pracuje od rana do nocy czy z innego powodu, ale ja już bym mu nie zaufała po tym numerze :( bardzo dobry jest Homa i ma świetne opinie tylko niestety zaczął się specjalizować w onkologii ginekologicznej i nie wiem czy przyjmuje jeszcze pacjentki starające i czy prowadzi ciąże trzeba by sprawdzić. Moja lekarka nie ma specjalizacji z leczenia niepłodności, ale ma dużą wiedzę i na prawdę jej zależy stara się etc w sumie do ginekologa chodzę do dwóch babek :) polecam obie a endokrynolog to takiej jaką ja mam ze świecą szukać :) no w uk też amm wspaniałą babkę ale z tą z PL ciągle utrzymuję kontakt jakbyś chciała mogę podać namiary na Pw :)
aanika nikt nie mówi, że nie zajdziesz :) trzeba je skonsultować i być może wdrożyć leczenie ale nie panikuj :) poszukaj dobrego lekarza i idź na konsultację... co do tego jak obliczyłam tu masz kalkulator http://samodobro.host56.com/
aborta dzięki bo przekonałaś mnie ostatecznie żeby podziękować pani Sendrakowskiej. Słyszałam, że to świetny z ogromną wiedzą gin ale jednocześnie wielka SUCZ:) Jak już na samym początku są wątpliwości to chyba nie będzie sprzyjać współpraca. Jeśli można to wyślij mi namiary na priv. Na razie czekam na testowanie, ale jak wyjdzie (-) to mam zamiar rozejrzeć się za innym lekarzem.
aborta jesteś wielka dzieki za info. Masz ogromna wiedzę, pewnie nie raz większą od nie jednego lekarza z nimi to różnie bywa... ciężko znaleźć kompetentnego
Ciężko powiedzieć, zależy jakiego masz ginekologa i jak dużo wie o tarczycy, najbezpieczniej byłoby pójść do dobrego endokrynologa ale decyzja należy do Ciebie możesz najpierw do gina jak on nie ogarnie tematu to wtedy szukać endokrynologa
tsh - 4.3 ui/ml (0,27-4.2) ft 3 - 3,62pg (2,57-4.43) ft 4 - 1.41ng (0.9-1.7)
Lekarz stwierdził że te wyniki nie nadają się do leczenia farmakologicznego - wtedy nie starałam się o dziecko
Te same wyniki pokazałam obecnemu lekarzowi jakieś dwa miesiące temu - z miejsca przepisał Eutyrox Po miesięcznym przyjmowaniu kazał zrobić ponownie badania tym razem TSH i anty ciała
Wyniki:
TSH - 2.06 normy jak powyżej P/c anty - TG <10.00 IU/ml ref. <115 P/c anty TPO 11.00 IU/ml
U mnie tez wyniki w podanych normach i sama nie wiem bo z zimnem mam wiecznie problemy, na szczescie za tydzien mam juz wizyte u endokrynologa to go przemagluje :)
Już wróciłam nie płakać mi tu :) Eveke z ft4 nie zawsze tak jest ja miałam w normie ale tuż przy górnej granicy no i TSH 3,6- 4,3 ale objawy, moje odczucia, usg tarczycy potwierdziło niedoczynność.
aanika Twoje wyniki idą w nadczynność tarczycy, ale TSH jest ładne co najwyżej czepiałabym się ft3 i ft4, ale tak jak mówiłam najlepiej to z lekarzem skonsultować
Ja też bym sie nie badała gdyby nie pewne objawy sygnalizujące o problemach. Gdybym zewnętrznie miała wszystko ok to na pewno starałabym sie z rok nim cokolwiek zaczęłabym robić, bo później to juz sie człowiek nieźle nakręca.
Oto moja lista badań które zrobiłam , ten mój gin jakiś konofał raz widział ciążę gdzie mu za wizytę zapłaciłam a w szpitalu to już nie widział ciazy i jak to powiedział że ciąży nie było, ale beta hcg inaczej potwierdza . Dziewczyny za utrzymanie ciaży jest odpowiedzialny hormon progesteron....??? Ja jak poszłam do gina to przepisał mi duphaston, ale kurcze może za późno mi go przepisał , sama już nie wiem co robić. Mam mętlik w głowie i się tylko na mężu wyżywam :-( biedy on jest w tym momencie, ale nie mogę się powstrzymać .
do większości zaburzeń można przypisać jakieś objawy zewnętrzne, stąd wiedziałam :) poszperaj na necie o problemie który podejrzewasz i poczytaj o objawach :)
aanika a czy lekarz wykluczył HAshimoto ? Jeśli nie to najpierw należy je wykluczyć a dopiero wtedy decydować o podawaniu jodu bo można nim bardziej zaszkodzić niż pomóc
abortaW mówił, że mam Hasimoto ale wyniki są idelane lekkie powiększenie tarczycy. Mówił, że wyniki mam dobre i przy tych wynikach nie zaleca brania leków.Sama nie wiem co o tym mysleć
abortaW mówił jeszcze że hormonami mogę zepsuć te wyniki co mam . Sama nie wiem . Dzisiaj mąż wybiera wyniki nasienia idę 12 grudnia do gina z tymi wynikami zobacze co powie. Mówił, że mozna zrobić te anty cos tam (nie pamietam) ale jakby dał leki to zepsuje te wyniki co mam. Dzisiaj mąż odbiera wyniki nasienia zobaczymy jakie będą. Idę z tymi wynikami do gina 12 grudnia zobacze co powie. Mówił o udraznianiu jajowodów pewnie HSG. Juz mam złość na to wszystko!!!!!!!!!!!!!!
Szukaj innego endokrynologa jeżeli potwierdził Hashimoto to powinien Ci dać selen na Hashimoto a na pewno nie jod to po pierwsze po drugie powinien podawać Ci levothyroxynę z trójjodotyroniną patrząc na Twoje wyniki ft3 i ft4 z czego levotyroksyny na razie minimalna dawka bo masz ok TSH w wypadku Hashimoto powinno być 0.3-1 ale należy taki wynik utrzymać i pilnować by nagle gwałtownie nie rosło. Kolejna sprawa kontrolować hormony co 4-6 tygodni i ewentualnie zwiększać dawki
Zepsuje to on jodem takie wyniki a na podstawie samego badania czy też usg nie da się jednoznacznie ocenic stanu Hashimoto i anty TPO, anty-TG i TRAb są niezbędne
aanika ja już wielokrotnie pisałam, że nie tytuł lekarza świadczy o jego wiedzy u mnie w klinice endokrynologii szpitala uniwersyteckiego ordymator kliniki i lekarze tam pracujący nie widzieli subklinicznej niedoczynności tarczycy i nie zaczęli tego leczyć i zanim znalazłam lekarza który coś wie to straciłam mase czasu i zdrowia. Aanika a gdzie ty mieszkasz w jakim mieście ?