Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Hahaha zaraz się posikam ze śmiechu :D Świetny wątek Penny... :D Ja nie ejstm w stanie spamiętać wszystkich dobrych rad... Ale ostatnio moja babcia mnie pokonała:D Pyta się, czy jeszcze karmię Małą, no to Jej odpowiadam, że tylko w nocy, na to ona: przecież po całym dniu niekarmienia to Ty masz tam samą wodę :D Najpierw musisz ściągnąć tą wodę, żeby mleko leciało :shocked::crazy: No i oczywiście Jej w szpitalu mleko badali, na poziom tłuszczu niby :D
    -
    Oczywiście cały czas mam "słaby pokarm" według większości.... Dziwne N. z najniższą wagą 2,5 kg dziś waży 8,7 :D Że też dziecko tak na wodzie przybiera :D A i tak najlpesze teksty były na początku BLW :D
    Chyba dobre rady zacznę spisywać na kartce :D A no i buciki temat rzeka... Jak tylko N. wstała buty, trzeba Jej kupić, bo będzie miała krzywe nogi.... Sadzać też niby trzeba było, bo wzmacnia to kręgosłup... A ja nie sadzałam i dlatego N. ma słąby kręgosłup i wieku 10,5 m-ca nie chodzi :D
    --
    •  
      CommentAuthorkasiek80
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    macie na sumieniu mój monitor- jest cały spluty :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Olenkaka: A o tym, że dziecko ma czkawkę, kiedy ma mokrą pieluchę słyszałyście?


    Tak słyszałam ostatnio od teścia.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Nie umiem zacytować z poprzedniej strony ale Azniee za ten tekst to normalnie masz medal:

    "Już mu nie raz proponowałam, że jakby miał problem, to z mydełkiem pomogę"
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Siiikaaam znowu :crazy: Mam zalane ze śmiechu oczy łzami, bo muszę śmiać się bezgłośnie, bo dziecię śpi. No nie mogę noooo :tooth:

    Aż musiałam o tym filcu jeszcze raz przeczytać, hahahaha !
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Jak tak czytam to naprawdę ze śmiechu płakać mi się chce. Ja w pierwszej ciąży usłyszałam że jak się śpi w skarpetkach to potem maleństwu nogi śmierdzą :tongue: I że nie mogę pić kubusia bo dziecko żółte będzie :tongue:
    Jestem ciekawa co teraz wymyślą :bigsmile:
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Wątek - BOSKI!!
    Ja za to słyszę super rady od mojej koleżanki, która jest w ciąży :D
    1. Jak poród się zbliża to widać, bo się nos rozszerza żeby lepiej się oddychało i usta puchną...
    2. Tez o tych kolorach :D że ja to takie blade mam same, a dziecko widzi tylko te ostre... Zaproponowałam, że jej kupię kamizelkę odblaskową po porodzie :D
    3. Na laktacje będzie jadła tylko rosół :D bo pokarm tłusty będzie :D
    a i moja babcia oczywiście :D że mam pić bawarkę i min. 1 litr mleka dziennie, to będę pokarm miała :D:D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    To moja babcia radziła jak jeszcze w ciąży byłam nie kupować plastikowych butelek, bo zawierają szkodliwe substancje, koniecznie szklane butelki. Powiedziałam jej, że teraz większość plastikowych nie zawiera tych substancji, a szklanych chyba nie ma, to poradziła karmić butelką po ćwiartce wódki :). Na szczęście butelki jeszcze nam nie były potrzebne.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    madzinka83: to poradziła karmić butelką po ćwiartce wódki :)


    wyobraziłam sobie miny ludzi gdybyś np. na spacerze zaczęła karmić małą butelką po ćwiartce :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91: 1. Jak poród się zbliża to widać, bo się nos rozszerza żeby lepiej się oddychało i usta puchną...


    Wiesz co Asiula, trochę prawdy w tym jest, bo zdarza się, że przed porodem mocno puchnie ciało (zatrzymywanie się wody). Ja na dobę przed porodem miałam TAAAAAKI nos :DDDD Wyglądałam jak Cyrano de Bergerac ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Asiula_6_9_91: Jak poród się zbliża to widać, bo się nos rozszerza żeby lepiej się oddychało i usta puchną...

    a ja powiem, ze nie raz się spotkałam z czymś taki, wśród moich znajomych :) Także troszkę prawdy w tym jest :)

    Asiula_6_9_91: Tez o tych kolorach :D że ja to takie blade mam same, a dziecko widzi tylko te ostre

    to prawda, dziecko na początku nie widzi kolorów - widzi kontrasty :) Te blade nie będą go interesowały, natomiast zapatrzy się na coś np. czarno białego :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    The_Fragile: Wiesz co Asiula, trochę prawdy w tym jest, bo zdarza się, że przed porodem mocno puchnie ciało (zatrzymywanie się wody)



    no wlaśnie też chciałam napisać, że ja przed porodem wyglądałam jakby mnie mąż po twarzy tłukł ze trzy dni wczesniej
    i usta też miałam spuchnięte :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    O Katka, mialam to samo pisac :D

    Bawarka i zupy (generalnie plyny) to tez stary polecany sposob na zwiekszenie laktacji.

    Ale watek swietny!
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    No ja też przed porodem miałam wielkie i ponętne usta niczym po botoksie :peace:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Sardynka, lepsze usta niż nos ;))) I to zwłaszcza nos, który przed spuchnięciem był duży :DDD Wyglądałam koszmarnie, pamiętam, że spojrzałam w lustro i chciało mi się płakać :D
    --
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    nie no padłam normalnie niektóre teksty wymiatają

    odnośnie :
    cewka moczowa jest w pochwie,

    mój mąz też tak myślał musiałam mu wytłumaczyć że gówno prawda i rysunek robić ja nie wiem co te chłopy robią na biologi jak była o tym mowa ....padłam ubzdurał sobie tylko dlatego że w ptaku wszystko jedną dziura leci wiec u bab tak samo tylko jest krótsza :shocked::shocked::bigsmile:
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Moje dziecko już oczywiście rozpoznaje ludzi,i jak widzi obcych, to buźka w podkówkę i bek...wczoraj usłyszałam, że to moja wina,że rośnie taki cycek bo...jak był maleńki, nie zawijałam go w becik ani w rożek i za bardzo poznał mój zapach i dotyk-przez to będę miała przesrane, bo za bardzo zwiąże się ze mną:devil: i rośnie mamlas i maminsynek:cool:...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Nie podchodź z nim do lustra, bo będzie się jąkał ;):devil::cool::shocked:
    To o czym dziewczyny już pisały czyli ,,On jest taki duży już więcej potrzebuje, masz juz na pewno za słabe mleko pora na MM!" (tylko ciekawe na czym urósł taki duży;)), Po spojrzeniu na moje piersi "Ty już masz mało pokarmu". Kiedy Dominik miał 3 miesiące usłyszałam rady, że powinnam mu podawać coś do picia, najlepiej zwykłą herbatę z cukrem. ZUpy solić albo dodawać glukozę...
    I wiele wiele innych jak sobie przypomnę do napiszę;)
    ale ostatnio chyba najbardziej denerwuje mnie zdanie......"Moje dziecko w tym wieku jadło już wszystko razem z nami i tu wymienianie.....kotlety, zrazy, kapusniak posolone, doprawione, popieprzone itp itd". Dostaje szału jak tylko ktoś mi to mówi........


    p.s Z tą mokrą pieluchą i czkawką akurat u nas w 90% się sprawdza więc i może w tym coś jest;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    ruda03: bo za bardzo zwiąże się ze mną


    Taaa, do 18ki :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    mnie ostatnio ciocia radziła, żebym po każdym karmieniu co 3 h piersią dziecko do łóżeczko odkładała, bo będzie rozpieszczone ;p:wink:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    No to nieźle :D
    Chociaż ta koleżanka tak przeżywała, że jej się nozdrza rozszerzyły a jest już 2 tyg po terminie i nie rodzi :D A dostrzegła ten fakt już z miesiąc temu, także śmieszyło mnie to tak sytuacyjnie :D
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Moje teściowa też przeżywa, że Gosia nieposolone/nieposłodzone je i pije. Jak dawałam jej brokuła, to prosiła, żeby chociaż mogła jej go masełkiem polać ;), a ja wyrodna matka zabroniłam.
    A babcia moja z kolei chce dać Gosi kość do ssania :cool:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    madzinka83: chce dać Gosi kość do ssania :cool:.


    he??? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    A co powiecie na malinę wrzuconą 3,5 miesięcznemu leżącemu dziecku do gardła? Jak się z mężem poderwaliśmy z kanapy z krzykiem to teść tylko "przecież to świeża, prosto z krzaczka!"...

    O solenie i słodzenie bój przegrywamy. Cała rodzina uważa, że nieposolone nie ma smaku, a nie słodkie jest przecież gorzkie.
    --
  1.  permalink
    Moja przyszła teściowa poradziła swojej córce wozić dziecko w wózku i "wytrzepać na dziurach" po jedzeniu to będzie lepiej spało i trawiło tak jak ona (córka) gdy była mała:shocked::shocked::shocked:
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    annie128: Cała rodzina uważa, że nieposolone nie ma smaku, a nie słodkie jest przecież gorzkie.


    annie toż to logiczne, nie wiedziałaś:wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Z ta kością to dobry patent jak żeby idą . Ja dawalam kość z kurczaka pieczonego do gryzienia małej lepiej działało niż maści czy gryzaki :bigsmile:
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Hecate26: Z ta kością to dobry patent jak żeby idą .

    To sobie zdaję sprawę, tylko babcia to proponuje już od jakiegoś czasu, kiedy moje dziecko cyckowe zupełnie było.
    .
    A jeszcze mi się teściowa przypomniała: "Nie moczcie jej uszu podczas kąpieli, bo mózg jej wypłynie" :devil:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    bari_87: annie toż to logiczne, nie wiedziałaś:wink::devil:


    Noż, ja głupia. Oczywista oczywistość!


    I jeszcze dwie perełki z dziś.
    Endo mam dosłownie po drugiej stronie ulicy, chciałam się zarejestrować, więc młodego zamotałam w chustę i zasuwamy. W poczekalni jakaś Pani do niego "Biedne dziecko, lepiej by ci było w wózeczku niż tak się pocić od mamy".

    A skoro już był zamotany to szybki spacer i zakupy po drodzę. Syry młodego wystają z chusty, gołe i tłuściutkie baleronki. A pani zza kasy do mnie: "Nie może go tak pani na słońce wystawiać, niech pani zobaczy jakie on ma opalone nogi!"

    Ja szok, bo jakoś okazji do wystawiania na słońce nie było, a i krótkie galoty założyliśmy pierwszy raz w tym sezonie... Chwilę mi zajęło zanim jej wytłumaczyłam, że to jest jego naturalny kolor skóry...
    --
    •  
      CommentAuthorHecate26
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Bede pamiętać z tymi uszami :tongue:

    Masakra sikam ze śmiechu :bigsmile:
    -- http://28dni.pl/pictures/2049868.jpg
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Moja tesciowa na 1 urodziny mojego synka kupila mu m.in. miekkiego lizaka-galaretke - sam cukier. Byla zdziwiona, ze mu go nie dalismy :bigsmile: Tak samo jak tesc faktem, ze dziecko nie dostalo kawalka swojego tortu - kremowki :tongue:

    A jeszcze mi sie przypomnialo, ze jak maly w wieku 7 m-cy mial goraczke i troche marudzil, to tesciowa skwitowala z wyrzutem: "bo ty mu nigdy rumianku do picia nie dajesz" :shocked::shocked::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    annie128: "Biedne dziecko, lepiej by ci było w wózeczku niż tak się pocić od mamy".

    Ilekroć zamotam Jurka w obecności teściowej,słyszę "Nie męcz go , włóż go lepiej do wózka"...

    Treść doklejona: 08.05.13 18:15
    Aha, i jeszcze oczy Jurkowi ropiały, bo miałam za tłuste mleko:devil: I to nic, że dwa dni wcześniej wisiał na mnie, bo miałam za chude mleko:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Ja tylko dodam, że na studiach z wczesnego wspomagania Pani doktor pediatra mówiła, że w latach 70-tych był profesor, który kazał odciągnąć matkom mleko i odstawić na noc np w szklance i sprawdzać jaki się poziom tłuszczu odłoży, jak mało go było to twierdził, że mleko za chude i trzeba dokarmiać, więc pewnie stąd nasze mamy i babcie "noszą" to przekonanie, że trzeba tłusto jeść i jak dziecko płacze to dlatego że pokarm za chudy
    Moja przybrana teściowa to mąką zatrzepywała mm, by było bardziej treściwe, mi też proponowała, mówiła dziecko po tym śpi jak zabite 4 godziny, wyobrażacie sobie, ohyda
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Boski jest ten wątek :)
    Śmiałam się do czasu aż przeczytałam o przedporodowym puchnięciu... jak się dziś zobaczyłam na zdjęciu to się prawie popłakałam - takie mam pućki, wielki nos i wary..
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Moja teściowa też niezła agentka, to od niej dostałam najwięcej złotych rad!

    - Nataszka uderzyła się zabawką i wpadła w dziki wrzask... To nic, że się uderzyła najważniejsze, że płuca ćwiczy!

    - Jedyne warzywa jakie powinnam dawać córce to ziemniaki i marchewka... wszystkie inne źle wpływają na rozwój dziecka

    - Zamiast wody czy soku ... najlepiej gdybym poiła córkę zwykłą herbatą z cukrem

    - Wystarczy, że Nati kichnie to.... napewno jest chora!

    - Czy upał czy zima.... powinnam zakładać jej czapkę

    - Mleko wiadomo.... chude, za mało go, mało treściwe, mam za małe piersi, żeby wykarmiły dziecko, powinnam koniecznie przytyć aby było go więcej :shocked:

    - Spacery max. pół godz. a dlaczego? bo tak! bo ona tak syna woziła:bigsmile::devil:

    - Złotą radą jest też to, że powinniśmy córce zmienić imię na zagraniczne, najlepiej Samantha:bigsmile::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    The_Fragile: Wiesz co Asiula, trochę prawdy w tym jest

    jestem na to zywym przykladem:)
    mialam nie nos, mialam KINOL!!!!do tego mega oczyszczanko i urodzilam mojego syncia :)
    --
  2.  permalink
    uśmiałam się że masakra hehe :bigsmile::bigsmile:
    niestety moja tesciowa tez dawała takie rady ze glowa boli i to na sile mojemu mezowi bo co chlop glupi to nie wie co i jak sie z dzieckiem robi :/ a ze ona codziennie dziecku termometr w pupe wkladala zeby sie zalatwil i zamiast 4 miarek sypala 8 bo dziecko sie lepiej naje to juz masakra jakas, a jak Marti plakala jak ktokolwiek obcy sie pochylam nad wozkiem to byla gadka ze ona tylko na jej widok placze i ona nie wiem jak do dziecka podejsc noi ze powinnismy z nia do ludzi wychodzic bo nie moze byc z mama i tata caly czas hehe :/ a jak kiedys od znajomych wracalismy a mala plakala jak cholerka bo sie ciemnosci bala to stwierdzila ze trzeba z dzieckiem wieczorem jak jest ciemno wychodzic zeby sie nauczylo :/
    duzo tego bylo i doszlo do tego ze mnie nienawidzi i nie udziela juz zadnych rad
    a jak Marti miala roczek skonczyly sie glupie rady bo juz sie nie oddzywalismy i tak zostało eh te teściowe czasem idzie rece zalamac skad one biora takie cenne rady :shocked:

    Treść doklejona: 08.05.13 19:46
    a najlepszy tekst to byl tez ze ona nie czuje sie bacia eee a co ma czuc swąd śmierdzący czy co :P
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Siostra mojego męża uważa,że po pół roku mleko traci już wszystkie swoje wartości, więc nie ma sensu dłużej karmić.
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Moja teściowa coś tam próbowała na samym początku mojej pierwszej ciąży wymyślać ale dokładnie już nie pamiętam co to było. Chyba mało groźne ;)
    Później się uspokoiła bo ona się chyba mnie boi ;) Zaraz jej coś odpalę i jej w pięty idzie to nie próbuje :devil: Ale i tak jestem jej jedyną i najukochańszą synową :)
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Super wątek :bigsmile: ja na szczęście mam mamę rozgarniętą, a z teściową nie utrzymujemy kontaktów:cool:

    Ale wrzucę tekst szwagierki mojej mamy, z ostatniej chwili. Dla mnie bardziej szokujący niż śmieszny..

    Na pytanie mojej mamy czy pali przy dzieciach odpowiedziała "No przecież one nie są uczulone na papierosy tylko na laktozę...":shocked::shocked::shocked:
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    isiula: No przecież one nie są uczulone na papierosy tylko na laktozę
    no jasne...:devil:

    sushka: po pół roku mleko traci już wszystkie swoje wartości, więc nie ma sensu dłużej karmić.
    co więcej, jak dowiedziała się moja koleżanka od psychologa w szpitalu (do którego trafiła z 8miesięcznym wtedy synkiem) tworzy się wtedy patologiczną więź z dzieckiem :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Co do czkawki - moja Marta prawie zawsze dostawała czkawkę po siusianiu. Dla mnie to był niezawodny sygnał do zmiany pieluchy (zmieniałam po każdym zmoczeniu).
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Olenkaka: bo jeszcze mi dziecko MOPS zabierze
    No uważaj, Olenkaka, nigdy nie wiadomo, kto Cię zadenuncjuje...:devil:

    A tak swoja drogą, to jak pomyślę, że ta psycholog pracuje w szpitalu i ma kontakt z kobietami, które dopiero urodziły, to nóż mi się w kieszeni otwiera...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Ovi: Tak samo jak tesc faktem, ze dziecko nie dostalo kawalka swojego tortu - kremowki :tongue:



    a to akurat mnie też dziwi troszkę bo wiadomo ja słodyczy dziecku nie daję [jeszcze :tongue:], ALE jak miała pierwsze urodzinki to kawałek jak najbardziej dostała i zeżarła :wink:
    w końcu to było jej pierwsze wielkie święto i nie ma co , moim zdaniem, popadać w skrajności :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Watek super!
    Strach pomyslec,ze taki psycholog ma kontakt z kobietami. niestety,sa kobiety,ktore w to uwierza.
    Mnie pani,,doktor,, mocno zganila gdy uslyszala,ze karmie prawie 2-letnia corke i powiedziala,ze po 6 m-cu lepsze dla niej jest mleko krowie niz moje haha. Ciekaee ile wsmarowal jej przedstawiciel znanej marki melak,ktora byla obwieszona przychodnia.
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Świetny jest ten wątek. Moja teściowa daje mi mnóstwo złotych rad, ostatnio sprawdziła sobie kiedy i gdzie odbywa się najbliższy pchli targ i poradziła abym poszła i sprzedawała zabawki Kostka po 5 zł za sztukę. (Nie mam nic do pchlich targów, ale po co się wtrąca? Jak chce niech sama pójdzie).
    Jak byłam w ciąży to usłyszałam od znajomej radę aby dziecku na noc zamoczyć smoczek w spirytusie to wtedy będzie spało do rana :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Jak byłam w ciąży to usłyszałam od znajomej radę aby dziecku na noc zamoczyć smoczek w spirytusie to wtedy będzie spało do rana
    --

    no co niech się przyzwyczaja do procentów
    gdzieś czytałam, że w dawnych czasach moczono szmatkę w wywarze z maku i dawano dzieciom do ssania, aby lepiej spały, więc tego
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMay 8th 2013 zmieniony
     permalink
    yol - ten tekst o "patataj" mnie rozwalił na łopatki, nie pamiętam kiedy tak się śmiałam!
    Większość rad mnie raczej wkurzała niż śmieszyła, tylko raz się uśmiałam, ze 2 miesiące temu jak wchodząc do restauracji około 19-tej wieczorem z wózeczkiem usłyszałam na ulicy :
    "K... dziecko do knajpy!"
    --
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMay 8th 2013
     permalink
    Teorka, ale on w ogole tym tortem nie byl zainteresowany :bigsmile:
    Ja nie widzialam potrzeby zapychania dziecka kremem. A to i tak bylo jego swieto, nawet bez tego symbolicznego kesa :wink:
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 9th 2013
     permalink
    Ale sobie trafiłam na PenNowy wątek:).
    Ja tez słyszałam rady, ale nie pamiętam ich za dużo, bo jednym uchem wlecą, drugim wylecą. Jednak pamiętam taką radę mojej ciotki, która nota bene jest straszą ode mnie tylko 11 lat: " nie pij wody z lodówki, bo będziesz miała zimne mleko i się Mała przeziębi!!".
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.