Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Jesień, zima, plucha i wiatr. Dziecię poszło do przedszkola i niemal cały czas chodzi zakatarzone, a w dodatku ostro kaszle. Lekarz nie doszukuje się objawów choroby, na szczęście nie zażywamy antybiotyków ani innych silnych leków.
    Co radzicie podać na odporność?

    Próbuję z różnymi syropkami: lipomal, bioaron, pyrosal. Jeszcze wapno i cebion. Ale to wszystko poza tym, że jest upiornie słodkie, to niewiele daje.

    Syrop z cebuli odpada, bo Młodą odrzuca od samego zapachu (zresztą nie dziwię się, bo sama mam odrzut od cebuli i czosnku).
    Więc co?

    Tran też nie przejdzie.

    Kiedyś, starszej podawałam esberitox w kroplach, to jej pomagało. Ale wyczytałam, że to jest robione na spirytusie, więc się trochę obawiam podawania trzylatce... z drugiej strony, kilka kropli chyba nie powinno jej wpędzić w chorobę alkoholową? :neutral: Jak sądzicie?
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    A ten tran kompletnie nie przejdzie? O żadnym smaku? Bo to jednak jednak z najlepszych rzeczy na odporność...
    Poza tym, z tego co mi mówili pediatrzy, na pewno probiotyki i prebiotyki - Dicoflor, BioGaia.
    Jest jeszcze taki świetny środek homeopatyczny - L52 (można podawać dzieciom) - ale nie wszyscy "wierzą" w homeopatię.
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Codziennie rano na czczo wypić szklankę wody z miodem( ale takim prawdziwym) i cytryną, ponoć to wzmacnia odporność. W każdym bądź razie zaszkodzić nie zaszkodzi więc chyba warto spróbować :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    nam pediatra polecił olej z czarnuszki, łyżeczka dziennie i do tego daję jej tran, ale olej z czarnuszki jest mega ohydny w smaku, młoda pije tylko dlatego, że mamy umowę, że może zagryźć jakimś słodyczem, np gumą rozpuszczalną.
    Jeszcze lekarz polecał padmę basic, to zioła tybetańskie, też zaczęłam podawać córce, rozpuszczam proszek w soku, ale też mówi, że ohydne w smaku, ale zapytajcie pediatry, bo to suplement diety i nie chcę polecać, bo nie wiem czy u nas się sprawdzi, bierze od dwóch dni
    --
  1.  permalink
    Nam pediatra polecila oscilococcinum (czy jak to sie pisze ). Najpierw jak Mati byl chory to 6 dawek pod rzad, a pozniej nastepne 6 rozbite na 1 w tygodniu na zwiekszenie odpornosci wlasnie. My podawalismy tran Mollersa, cytrynowy. Ale jakbys sie na niego decydowal to w ciagu 3 miesiecy trzeba go zuzyc, nam po kilkudniowej przerwie niepodawania skisl, zapach sie zrobil taki trampkowaty.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    A u nas egzamin zdaje sok z aronii robiony przez babcię. Chłopcy piją tego hektolitry. No i aronia ma takie właściwości, więc może zakup takowy:)
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 6th 2013
     permalink
    Jaco, u nas właśnie 2-miesięczne pokasływanie skończyło się antybiotykiem - osłuchowo czyściutko, a prawdopodobnie zatoki zawalone, spływa i kaszel jak ta lala. Ale tylko "górny". W międzyczasie Marta dostała prawie wszystko - od syropu z cebuli, tranu, tych różnych ziołowych syropów (na odporność, z pneumolanem włącznie), po inhalacje z mucosolvanu (bo już zaczął się mokry kaszel), ventolinu... I teraz antybiotyk - mimo, że jestem przeciwniczką uznałam, że lepiej coś mocnego, co ma szansę oczyścić zatoki, niż kolejne lekkie coś, co na moment "przygasza", a potem znowu wyłazi kaszel. Za kilka dni zobaczę, czy to był dobry trop. Oby...
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeDec 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja polecam cynk, dokładnie bio-cynk. Na priva prześlę Ci jakiego ja używam.
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Dzięki.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Neonatolog poleciła nam laktoferynę blf.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    wapno i cebion to pic na wode.
    jedyne co wzmacnia odpornosc to probiotyki, dlugi zdrowy sen, codzienny ruch na swiezym powietrzu, zdrowe odzywianie iz wykle nabranie odpornosci przez dziecko z biegiem czasu. moje dziecko chorowalo w zlobku. teraz poszlo do pzredszkola i zadne katary nawet sie go nie imaja. swoje wychorowal, nabral odpornosci.a nie podaje oprocz codziennie probiotyku zadnych wynalazkow.
    oscilococsinum to bujda na resorach. ma taki sam efekt jak placebo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Sok z noni - ale niepasteryzowany. Biostymina, mało słodyczy.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Ewasmerf, coś jest w tym co piszesz. Moja starsza córeczka też bardzo chorowała w przedszkolu (do żłobka nie chodziła), ale od kiedy poszła do szkoły, to nie opuściła sni jednego dnia! A chodzi już do gimnazjum.

    Oscillococcinum pomagało jej, jak jeszcze chorowała. Ciekawe, skoro to placebo. No i ten esberitox był dobry, ale w aptece powiedzieli, że już nie produkują. Szkoda.

    Kupiłam taki syropek na bazie czarnego bzu. Zobaczymy, czy pomoże. Nie lubię faszerować dzieci lekami. Żadnymi. Nagotowałam rosołku, z czosnkiem. Niech ją wzmocni. No i herbatkę z sokiem malinowym pijemy, ale takim prawdziwym, nie pseudo soki herbapolu itp., które mają kilka procent soku w soku.

    Lily, z noni, powiadasz... poszukam. Biostyminy też. Nie znam, poczytam coś o tym. Właśnie, te słodycze - wkurzają mnie te słodkie ulipne syropy. Już wolę krople.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    tu macie jeden z artykulow na temat homeopatti. kazdy kto ma troche oleju w glowie wie, ze homeopetia to bujda i wyciaganie kasy
    zeby nie bylo- sama kiedys kupilam to oscylocostam - mnie nie pomoglo. uzywalam w wieku mlodzienczym rowniez homeopatii na tradzik.tez nie pomoglo. moze dziala tylko na ludzi duzej wiary;-P
    http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105912,6448687,Homeopatia__czyli_uzdrawianie_woda____z_mozgu.html
    -- ;
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 7th 2013
     permalink
    Ja sobie aplikuje duzo kaszy jaglanej, odstawiam cukier, mleko
    czosnek, echinacea- w tabletkach
    --
    • CommentAuthorkasiula87
    • CommentTimeDec 12th 2013
     permalink
    Ja podawałam dziecku syrop na odporność, przepisany przed pediatrę, gdyż pierwsze lepsze się nie sprawdziły. Nie pamiętaj już nazwy, ale i tak trzeba skorzystać z porady lekarza ;)
  2.  permalink
    Przeziębienie wynika z wyziębionego organizmu, jak mówi Stefania Korżawska- zielarka. Zamiast syropów można zastosować naturalne metody, na przykład herbatki z lipą, miodem:)
    • CommentAuthordariana
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Dla mnie najlepszy od lat środek na odporność, to tran. Pijemy całą rodziną, praktycznie nie chorujemy, poza tym zaleca się go dzieciom, bo wzmacnia kości i dobrze wpływa na serce. Tym, co nie podchodzi zapach tranu, polecam trany smakowe, np. firmy Gal, są tanie i mają bardzo przyjemny zapach.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    Mi nic nie pomagało, wciąż choruję co tydzień na jakąś okropną grypę. Jednak okazało się, że to wynik skrajnego niedoboru d3 w organiźmie :devil:
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeJan 28th 2014
     permalink
    Czosnek na żywo lub w kapsułkach, cytryna, tran. Mnie to pomaga.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    dziewczyny a co na podniesienie odpornosci u doroslego?
    mam organizm w rozsypce i szukam czegos co zadziala - warunek nie moga to byc ziola ani nic ziolowego oraz rzeczy ktore alergizuja
    moze znacie jakies dobre srodki homeopatyczne??
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJul 14th 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde, poleciłabym czystek (ale to zioło, mojego alergika nie uczula), Citrosept (wyciag z pestek grejpfrutów, tez wypróbowałam na swoim alegiku) i witamine C lewoskretną w mega dawkach
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    czystek probowalam pic ale niestety mimo ze pilam duszkiem i w wersji z cytryna czy miodem nie jestem w stanie go przelknac, znaczy przelykam a po chwili wymiotuje
    o witaminie C lewoskretnej nie slyszalam, mozecie podrzucic jakis link gdzie ja kupic mozna??
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja też bym czystek poradziła, mnie poczatkowo odrzucał, potem się przyzwyczaiłam... I nie wiem, czy to faktyczne działanie, czy autosugestia, ale pomogło bardzo... A ta witamina to co?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    A probiotyki? O tym też często się mówi, że prawidłowa flora jelit dużo znaczy dla odporności.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Lewoskrętna czyli naturalna, a nie syntetyczna. Dostępna w sklepach ze zdrową żywnością - w postaci tabletek ( np sproszkowana acerola), syropów albo proszku.
    Link do info na temat skuteczności jej działania.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    O czystku to ja też słyszę same ochy i achy od różnych znajomych ostatnio. A wersja z jakimś sokiem owocowym na przykład?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Hydro, dla mnie obrzydliwe z i bez ;))) Ale po 2 tygodniach małych porcji można się przyzywczaić, ale pyszne to to nie jest. Coś jak siano zalane wrzątkiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    no nie jestem w stanie tego czystka, nawet jak wypije na zasadzie zmuszania sie to po chwili zwracam :(
    ja ogolnie mam straszny problem z ziolami, nawet nie wsyzstkie do jedzenia moge dodawac bo nie tkne lub zwymiotuje; zreszta ja nawet herbat nie lubie, mam jedna jedyna ktora pije, zielona pilam na dwa lyki i szybko zagryzalam bo tez mialam cofki straszne
    sprobuje jeszcze dzisaij sobie zrobic tego czystka z sokiem z aronii, moze przelkne

    Frag - napisz jaka ilosc dajesz zielska i ile zaparzasz


    co do tej lewoskretnej to jestem ciekawa jak z nia faktycznie jest... pierwszy artykul na ktory trafilam raczje nie wyraza sie pochlebnie; z drugiej strony skad miec pewnosc ze kupujac oline kupi sie faktycznie to co wystawone? szkoda ze nie ma wersji aptecznej
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Ja na całą szklankę daję małą, płaską łyżeczkę i trzymam tak ze 20 minut, chociaż chyba można krócej, ale czekam aż wystygnie trochę.
    Ja zioła bardzo lubię, ale szałwia i czystek to dwa, które są obrzydliwe dla mnie...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Melodie: Lewoskrętna czyli naturalna, a nie syntetyczna.


    Lewoskrętna to po prostu jeden z izomerów kwasu askorbinowego, syntetyczna również go zawiera.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Hyde ja też polecam czystek, dla mnie normalny w piciu, ale ja dziwna jestem bo mi nawet szałwia smakuje, albo kup acerolę w proszku, tu kiedyś chyba Aznie polecała, mój pediatra również, podawałam dzieciom przez okres zimowy pół łyżeczki z sokiem
    ja kupowałam w zielarskim
    tu pierwszy lepszy link, ważne by była bio i bez dodatków
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Wydaje mi się, ze Skapula miała na myśli naturalną witaminę C, stąd moja odpowiedź. Chemikiem nie jestem.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015 zmieniony
     permalink
    dla mnie ziola sa najgorszym zlem, nawet tabletek ziolowych nie moge przyjmowac

    o kurde, kachaw... ale cena :(
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Hyde, wujek google zeznaje, że czystek da się kupić także w kapsułkach.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Ja miałam 100gr i to daje się pół łyżeczki dziennie dzieciom, więc ty pewnie łyżeczka dziennie, to na prawdę wychodzi ekonomicznie,
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    A jeżeli chodzi o czystek to gorszego w smaku zioła jeszcze nie piłam, paskudne to jest:/ I tak na czuja to mam wrażenie, że wielkiego wpływu na zdrowie to ona nie ma, za to jest bardzo modny obecnie i ktoś nieźle na tym zarabia. Jeszcze do kompletu jest zielony młody jęczmień.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Hyde bałabym się że oprócz czystka będzie tam jeszcze kilka substancji chemicznych gratis, a tak jest samo ziółko, ale jak ktoś nie może to może lepsze to niż nic
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015 zmieniony
     permalink
    kachaw: bałabym się że oprócz czystka będzie tam jeszcze kilka substancji chemicznych gratis, a tak jest samo ziółko, ale jak ktoś nie może to może lepsze to niż nic


    No to jest niestety ryzyko, które dotyczy wszystkich suplementów diety. Z tego co wiem, to nie ma nad ich produkcją żadnej kontroli. Każdy może sprzedawać jakieś cudowne specyfiki na wszystkie dolegliwości świata.

    I z tego samego powodu też nie szalałabym z kupowaniem cudownej lewoskrętnej "naturalnej" witaminy c z niewiadomego źródła. Jeśli to suplement diety, to tak naprawdę może być tam wszystko.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    po jeczmien bym nie siegnela bo ja mam silna alergie na zboza
    czystek kupilam dla Krzysia bo zachwalali ze taki dobry przy boreliozie ale maly nie chcial nawet lyka zrobic bo sam zapach go odrzucal; nawet moj dzielny maz ktory pija zielone herbaty wszelakie tego nie byl w stanie pic i tak stoi i czeka
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Bo ponoć by dawał efwekty należy go pić kilka miesięcy regularnie, ale po tym jak człowiek nie choruje i tak nie wiadomo czy to zasługa czystka czy np lepszej aury np bardziej mroźnej zimy, lub nabycia odporności drogą naturalną.
    Hyde a badałaś się pod kątem pasożytów, bo gdy się je posiada, to ponoć odporność bardzo siada
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    _hydro_: No to jest niestety ryzyko, które dotyczy wszystkich suplementów diety. Z tego co wiem, to nie ma nad ich produkcją żadnej kontroli. Każdy może sprzedawać jakieś cudowne specyfiki na wszystkie dolegliwości świata.

    ja to nawet nie mam przekonania do takiej witaminy c czy czystka kupowanego w sklepie ze zdrowa zywnoscia, bo kto mi zagwarantuje ze to faktycnzie jest to
    wlasnie mam takie obawy czy aby tam wlozono co trzeba;

    ps.
    moj brat uwaza ze ten czystek ktory my mamy to smakuje identycznie jak majeranek (probowal na sucho) i tak sie nawet zastanawialam ze skoro suchy majeranek zalecany jest na laktacje to moze ten czystek tez daloby sie tak na sucho zjadac i popuac tylko
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Ja też nie wiem, czy to autosugestia, ale po kilku miesiącach stosowania mniej chorowałam (a to była zima/poczatek wiosny). Przestałam i znowu się zaczęło, także znowu piję...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    kachaw u mnie odpornosc to skutek ostatniego leczenia; nie bede sie mocno rozwodzila ale mam silna alergie i astme i biore sterydy, na dodatek kilka miesiecy bralam silne leki neurologiczne (ktore m.in. wywolaly silne alergie) i to wszystko do kupy sprawilo ze mi sie organizm sypie bardzo mocno
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    MrsHyde: ja to nawet nie mam przekonania do takiej witaminy c czy czystka kupowanego w sklepie ze zdrowa zywnoscia, bo kto mi zagwarantuje ze to faktycnzie jest to


    No dokładnie, nikt nie da gwarancji na to, że kupujesz faktycznie to, co jest w opisie. To ja dziękuję, nie zamierzam nikomu kieszeni nabijać.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Teraz jest dobry czas, żeby duże ilosci witaminy C naturalnej spożywać w owocach i warzywach - ja bym poszła tą drogą by zwiększyć odporność. Wywalić z diety wszelka żywność przetworzoną - pieczywo, wędliny, napoje itp badziewne jedzenie. Dużo warzyw, owoców, zdrowe tłuszcze, ryby, jajka, mięso w rozsądnych ilościach, kiszonki, kasze. Dużo ruchu na świeżym powietrzu.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    ja ogolnie sceptycznie do takich hitoow podchodze, w homeo nie wierze ale dopoki sa to tabletki z apteki to gotowa jestem kupic i sprobowac
    z owocami goja i biala morwa tez byl szla, ze niby przy ich jedzeniu stabilizuje sie cukier super i cholesterol i w ogole itp, maz cukrzyk probowal i niestety przez pol roku pilnowania sie zeby codziennie odpowiednia ilosc zjadl nic nie pomoglo bo skoki jak mial tak ma dalej mimo przestrzegania diety nie tylko ze owoce je; ostatecznie stwierdzil ze bez sensu zeby sie zmuszal i kase wydawac skoro nic nie dalo

    Treść doklejona: 14.07.15 18:25
    Melodie: Dużo warzyw, owoców, zdrowe tłuszcze, ryby, jajka, mięso w rozsądnych ilościach, kiszonki, kasze. Dużo ruchu na świeżym powietrzu.

    poza kaszami, ktorych nienawidze to wszystkie wymienione rzeczy jadam, owoce i warzywa w bardzo duzych ilosciach z rybami ze wzgl na alerfgie uwazac musze
    niestety ze wzgledu na alergie przebywanie na dworze mam ograniczone, w tej chwili doszedl polpasiec i wg lekarza przynajmniej kilka dni z domu w ogole nie powinnam wychodzic bo pomoga zmienna i wiatry sa a cieplo sie ubrac nie idzie
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    No ten ruch to ogólnie, a nie że już teraz ;)
    A słyszałyście o balsamie kapucyńskim?
    Kupiłam go, ale jeszcze nie przetestowałam. W smaku ohydny - córka próbowała, trochę mnie to zniechęciło.
    Stosowany jest jako naturalny środek odrobaczający i ogólnie wzmacniający organizm.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    Melodie: A słyszałyście o balsamie kapucyńskim?


    Moja mama kiedyś nabyła. Koszmar :devil: Dla mnie nie do przełknięcia. Poza tym, znowu ta sama historia - nie mam zaufania do takich produktów, bo nie wiem, co tam naprawdę jest. Nikt tego nie kontroluje, więc włącza mi się czerwone światło. Sorry, takie zboczenie małe :wink:

    A jak czytam w zalinkowanym tekście takie coś:

    Balsamu kapucyńskiego używać można:

    1. Przy próchnicy i psuciu się zębów, kiedy wystąpi zapalenie okostnej, a ma się uczucie jakby bolący ząb się wydłużył. Łyżeczka balsamu, wzięta do ust, po krótkim czasie uśmierza ból, a wzmacniając chory ząb, leczy go. Jeśli zęby są popsute, należy tak robić przez dłuższy czas.


    to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera :devil: No dobra, wiem, że to tekst ze starej ulotki, ale i tak mnie bulwersują takie pomysły :wink:
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 14th 2015
     permalink
    A mnie śmieszą. :)
    To nalewka na bazie alkoholu i ziół, kto wie, może działa. Dopóki na sobie nie przetestuję wiedzieć tego nie będę
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.