Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Od 21 mam regularne skurcze, tzn.najpierw były co 15min. później co 12min, 10min, a teraz co 8min.trwają po około 40sek, nie wiem dokładnie bo liczę w myślach;) nie wiem, czy już rodzę czy to próba:) bo boli co prawda o wiele bardziej niż przy @ ale do przeżycia. Zobaczę co przyniosą najbliższe godziny
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    A jak się nie trzyma a ma problemy z insuliną to dziecko po prostu "puchnie" w brzuchu mamy bo za wysokie są poziomy glukozy

    Masz rację Mangaa. Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i diety raz przestrzegała, raz nie i urodziła synka 5140g. Dwoje poprzednich dzieci po ok 3500g i nie miała wtedy cukrzycy.
    ____________
    A my dzisiaj po wizycie. Wszystko w porządku, Synek zdrowy i rośnie jak trzeba. Przytyłam w miesiąc 3 kg :rolling:
    Proszę o dopisanie chłopca tym razem :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzenka kciuki I powodzenia ;****
  2.  permalink
    Masz rację Mangaa. Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i diety raz przestrzegała, raz nie i urodziła synka 5140g. Dwoje poprzednich dzieci po ok 3500g i nie miała wtedy cukrzycy.


    Ja powiem tak, miałam cukrzyce ciążową, diety starałam się przestrzegać, cukry miałam ciągle wysokie, insuline dostałam i brałam ją prawie codziennie (a czasem nawet kilka razy dziennie)... mały się urodził z wagą 2820, więc nie wiem jestem jakimś wyjątkiem potwierdzającym regułę?:rolling: Albo tutaj miało dorzeczy to, że mały w książeczce wpisane ma że ma cechy dystrofii wewnątrzmacicznej.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Dzięki Magda za zrozumienie:-) jak się rodzi najpierw wcześniaka 1650g, potem donoszone waży niecałe 2900g, a trzecie zagrożone wcześniejszym porodem, to nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo chciałabym usłyszeć że w końcu uda mi się urodzić noworodka o wadze >3000 g. To się tylko tak mówi, ale jak na porodowce i później powtarzają że dziecko najmniejsze na oddziale, to jednak zapada w pamięć. Przecież wiem, że to ode mnie niezależne, ale same zobaczcie, że i na tym wątku czyta się w przypadku niskiej wagi "jakie maleństwo", a takie pod 4 kg to "kluseczka".
    Takie wynurzenia matki w dużym stresie, wybaczcie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    "kluseczka " i wielki szacun dla matki, że udało jej się "wypchnąć" :-P a te z mniejszymi maluchami jakoś już tak bez echa przechodzą.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Eee Monikha każdy kij ma dwa końce...jak leżałam przed samym porodem z Miśkiem na ocp to mówiono o nim makrosomia płodu i pytano się mnie 1000 razy czy krzywa cukrowa była ok (a u mnie była)....bo ja 160cm i raczej z tych drobniejszych, P. Też nie za duży....
    Przy Gajce na porpdówce dowiedziałam się, że jestem "niekompatybilna" z moimi dziećmi...a nawet ostatnio u neurologa usłyszałam, że asymetria Gajki to stąd, że musiała mieć u mnie w brzuchu za mało miejsca (bo jestem drobna) i leżała ściśnięta w rogalik...aaa no i oczywiście kilka razy usłyszałam o tym że na pewno brałam jakieś witaminy że takie kolosy (z Gajką akurat nie brałam nic)
    Już nie wspomnę o tym, że przez tak duże dziecko miałam ogromny brzuch w stosunku do swojej budowy, co dało popalić kręgosłupowi, kolanom itd...a teraz skóry też zostało mi więcej niż mniej ;)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Calypso- gratuluje synka!!!!!!
    Mangus- a powiedz mi kochna, czemu nie bierzesz witamin?gin Ci wzbronil, czy Ty tak wykminilas, czy gdzies wyczytalas? Bo ja wlasnie tez nie biore witamin, ale po prostu zapominam. I wlasnie mi przypomnialas, ze juz chyba z 2 tyg. nie bralam i mam takie przez to wyrzuty sumienia,ze hej.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: znaczy wiadomo jeśli je skrajnie mało to może miec to wpływ , ale to musi byc skrajnosc, tak samo w drugą stronę...


    Też nie. Mam znajomą z anoreksją, która w ciąży tragicznie się odżywiała, tragicznie. A dziecko urodziło się ponad 4kg, wyciągnęło z niej wszystko, co mogło. Także to, co mama je nie ma chyba wpływu na wielkość dziecka. Mówią, że podobno witaminy "tuczą" płód i to by się u mnie zgadzało :(

    Mónikha: "kluseczka " i wielki szacun dla matki, że udało jej się "wypchnąć"


    Monikha, każda z opcji ma plusy i minusy. Ja z moimi 4kg koloskami słyszałam od lekarzy na usg, że dziecko upasłam (taak, taaak, nie miałam nic innego do roboty - patrz powyższe), że będzie mi ciężko urodzić. To też fajne nie jest, na szczęście w drugiej ciąży już kompletnie się tym nei przejmowalam. Dobrze, że ginka i położna się normalne trafiły i mówiły, że fakt, średnią przekraczamy, ale tak to już jest - jedne są większe, inne mniejsze.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    No a ja w ciazy z Maksiem jadlam witaminy jak w zegarku i dziecko urodzilam 3100, wiec nie spaslam jednak go witaminami.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Dżasti, tak nam na szkole rodzenia mówił neonatolog, że w Polsce mamy jedne z większych dzieci i nasi ginekolodzy zalecają witaminy prawie każdej ciężarnej. Podobno są badania, które wskazują na to powiązanie, ale jak to jest naprawdę to cholera wie... W każdym razie jak się w 32 tc dowiedziałam, że dziecię jedno i drugie "spasione" to odstawiłam witaminki na wszelki wypadek ;) A i tak szli później w swoim centylowym sznurku tak samo.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    No to w takim razie powinno sie brac te witaminy, czy mozna sobie odpuscic?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    dżasti: No to w takim razie powinno sie brac te witaminy, czy mozna sobie odpuscic?

    Najlepiej uzgodnić to z ginem. Myślę, że DHA warto brać.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Dzasti, tak jak Bladykot pisze. Ja się ginki pytałam, czy mogę odstawić i pozwoliła. Ale brałam DHA nadal i kwas foliowy chyba też...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzena ciekawe co u ciebie.
    Ja dzis tez mialam skurcze miedzy 3a5 byly co 5minut ale takie bardziej okresowe niz porodowe, rano znow duzo brudnego sluzu czyli szyjka popracowala. Teraz dla odmiany cisza, ciekawe czy cos sie jeszcze rozkreci czy nie.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Dzasti, u mnie też gin każde brać z witamin tylko kwas foliowy i DHA.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Mónikha: jak się rodzi najpierw wcześniaka 1650g, potem donoszone waży niecałe 2900g, a trzecie zagrożone wcześniejszym porodem, to nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo chciałabym usłyszeć że w końcu uda mi się urodzić noworodka o wadze >3000 g.

    Mónikha a ja Ci napiszę jak to wygląda z mojej strony bo odnoszę wrażenie, że nie próbujesz zauważać pewnych istotnych aspektów, które tu napisałyśmy wcześniej
    Dla mnie średnim zaszczytem jest to, że usłyszałam, że dziecko będzie duże i że mam się "wyrobić" przed terminem...
    Nie ze względu na to, że boję się że nie dam rady czy, że będzie ciężej od razu - pisałam, że poradzę sobie z tym, ale chodzi głównie o obawę komplikacji pod koniec ciąży.
    Nie jest też przyjemnie usłyszeć, że mam się wziąć do roboty, bo najpewniej w terminie poród będzie indukowany. To samo słyszysz od diabetologa na wizytach co 2 tygodniowych.
    Więc to tak w kwestii chcenia urodzenia dziecka o jakiejś tam wadze - kij ma dwa końce.

    Wydaje mi się, że zdrowiej jest jak się nie patrzy na wszystko tylko ze swojego pryzmatu. Również jestem zestresowana i mam obawy czy dotrwam do końcówki bez komplikacji ale staram się tym nie epatować po prostu, bo każdy ma jakieś swoje "problemy" ciążowe.
    Dla mnie wieści z wizyt innych mamuś są okazją do tego by podnieść na duchu, cieszyć się razem z nimi, a nie wzbudzić poczucie winy bo komuś jest w ciąży lżej czy ma też to czy tamto, co ja chciałabym mieć a nie mogę.

    Marzena kciuki! Mam nadzieję, że się rozkręciło. :*

    Tylkonadziś może to też kwestia przyjmowania insuliny, może hipotrofii. Nie mam pojęcia ale to raczej wyjątek.

    Justyś nie biorę odkąd skończyłam karmić Milkę, bo nie ma takiej potrzeby, w sensie doszłam do wniosku, że skoro wyniki krwi są OK to nie ma co się dodatkowo tym wzmacniać - niech organizm sam powalczy. Przyjmuję tylko DHA. I w sumie teraz mam lepsze wyniki krwi niż z Milką (wtedy przyjmowałam żelazo).
    No i diabetolożka nie zalecała.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    A tak btw, bo padł wątek witamin.
    Ja w koncu nie bralam, mimo zalecen, bo raz, ze nie lubie lykac :wink:, a dwa, ze pomyslalam, ze skoro siedze i tak w domu, to co nam do roboty jak zbilansowac diete (milka z korniszonem sie nie liczy;).
    No i bez witamin poprawil mi sie hematokryt, hgb, tsh (bez jodu) a i tak lepsze. Tak wiec ja to juz nie wiem, co to daje.
    Z Mery lykalam prenatal a anemia byla kosmiczna. Po CC nie moglam sie rowniez przez to wyzbierac (hgb 8).
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Manga, widzisz, czyli Ty się stresujesz, ja się stresuję, ale nie mam prawa nic napisać, bo wzbudzam w innych poczucie winy i czymś tam epatuję:-P to działa w drugą stronę również - bo Ty też patrzysz przez swój pryzmat. Możemy się zamienić: oddaj mi swoją dietę cukrzycową, a ja chętnie urodzę maluszka 3500g +.
    Myślę że niepotrzebnie odpisujesz mi jakieś złe intencje. Mam prawo uzyskiwać za wyższą wagą dziecka, nie?;-) nie bierz wszystkiego do siebie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Ano widzisz, coś w tym jest. Ja z chłopakami miałam anemię od początku ciąży, a witaminy przecież brałam. Tylko niewiele to dawało...
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Utyskiwać, oczywiście:-)
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Słyszalam raz od pewnej naszej forumowiczki (btw nie mam nic do niej), że na spowolnienie wzrostu (hypotrofię) to się je białko :tooth: i lekarz przepisuje "lekarstwa" :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Mónikha ale zdaje się, że to Ty najpierw odebrałaś mi prawo do "licytowania się" wagą dziecka jak to określiłaś...
    Z mojej strony koniec dyskusji bo nie ma to najmniejszego sensu, jak widzę.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    A ja chcę mieć zdrowe dziecko i niech waży ile chce ;-)
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Magdalena: No i bez witamin poprawil mi sie hematokryt, hgb, tsh (bez jodu) a i tak lepsze. Tak wiec ja to juz nie wiem, co to daje.

    Ja te same spostrzeżenia mam. Na moją chłopską logikę może organizm jest rozleniowiony bo dostaje coś z zewnątrz i nie musi wyciagac maxa z jedzenia, może słabiej trawimy wtedy czy coś. No ale teraz mam lepsze wyniki zdecydowanie niż z Milką kiedy to brałam od początku do końca, dzień w dzień Femibion, a później jeszcze Tardyferron.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja przy Miśku brałam witaminy a wyniki miałam gorsze niż przy Gajce (chociaż ogólnie w obydwu ciążach w miarę dobre)
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Boże, Manga, to miało zupełnie inny sens. Głupio się po prostu poczułam, bo "narzekałyście" na takie wagi dziecka, które mnie np. by ucieszyły:-) a jako rodząca totalne kruszyny nazwałem SIEBIE "wyrodną matką". No proszę Cię. Nie rób ze mnie jakiejś jędzy :-P
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzena jestes ? :wink: ciekawe co tam u Ciebie, czy sie ruszylo ?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Calypso gratuluję Syna! Przepraszam w ferworze dyskusji mi umknęło.
    Może z listą poczekamy na wieści od Marzenki? :bigsmile:
    --
  3.  permalink
    2,5h temu było 1,5cm rozwarcia. Od tego czasu jrstem pod oxytocyną. Skurcze są co 5 min i bolą jak skurwysyn!!!
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Maszka nie chce cie straszyc ale to dopiero poczatek. Kurde wzieli cie na porodowke z tak malym rozwarciem? Trzymam kciuki by szybko poszlo.

    U mnie cisza ide spac
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzena siły dużo!!! Szybkiego porodu :)
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Magdalena: A tak btw, bo padł wątek witamin.


    No wlasnie - mój ginek powiedział, że skoro badania są dobre to nie ma potrzeby mnie "truć" dodatkowymi lekami. No bo to są jednak w pewnym sensie leki. A na jakies niewielkie braki kazał jeść różne warzywa, pić soki pomidorowe, lub jeść buraki. I dzięki tym naturalnym "witaminom" podnosiłam wymagany poziom badań :wink:

    _______

    - kciuki mocno zacisniete, aby szybko z 1,5 cm zrobiło się pełne i bezproblemowo maleństwo przyszło zdrowo na świat :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Marzenka, trzymaj sie dzielnie!!!!
    .
    Uprzejmie prosimy moderatora o nie usuwanie postów zawierających słowa powszechnie uważane za wulgarne, obraźliwe, naruszające dobre imię grup etnicznych i religijnych, seksualnych i hobbystycznych
    o ile tylko
    pisane są przez rodzące :wink: :bigsmile: :tooth:
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Trzymam kciuki !
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzenka, powodzenia! :) Niestety to tak boli...
    -- ,
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ja nie moge przekopiowac listy w telefonie, ale jeszcze jedna dziewczyna dopisywala sie do listy a chyba nie zostala dopisana. Dinka- termin na 10.06.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Poczekamy jak Marzena urodzi to się przekopiuje i uzupełni.

    Marzenka wielkie kciuki dla Ciebie. :D
    --
    •  
      CommentAuthorSilverLove
    • CommentTimeDec 16th 2014 zmieniony
     permalink
    No Marzenka zwolni zaraz listę i będę w czołówce :shocked:

    życzę Ci kochana żeby oxy szybko zadziałała i żebyś urodziła po jednej indukcji...
    Trzymam kciuki :)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzenka powodzenia :bigsmile:

    Treść doklejona: 16.12.14 13:21
    Mkd ale Ci zazdroszczę tego spokoju. Ja to po wczorajszej wizycie wpadam w panikę na każdą myśl. Wiadomo doświadczenie robi swoje :-D i nie ukrywam, że tak se po cichutku marzę jak Ciebie czytam,że kiedyś dojdę do posiadania 3 babelkow, a poród nie będzie taki straszny jak teraz.

    Treść doklejona: 16.12.14 13:22
    Maxiulka, a co u Ciebie? Jak się czujesz?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Ja sobie myślę, że to czasem niesprawiedliwe jest. Ja z 4 cm rozwarcia latałam ponad miesiąc, później w dniu porodu zaczęło się od tych 4 i szybko miałam pełne.
    Marzenka kciuki za szybką bezproblemową akcje :))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Dżasti, Mangaa, dziękuję. W takim razie czekamy na nową listę z rozpakowaną już Marzenką. Trzymaj się dzielnie.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Zoja ja wiem czy to fajne, w pewnym momencie tylko czekanie ci pozostaje i tyle, ale czy to spokj to nie wiem.
    Hope nawet nie wiesz jkbym chciala uslyszec ze mam 4 cm, z drugiej strony, ile cm maja dwa palce?
    Ja sie wyspalam, poczytalam a teraz ide na zupe i po chlopcow.wieczorem jeszcze mamy szczepienie franka iec dzien jakos zleci.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    mkd: ile cm maja dwa palce?

    Zależy jaki lekarz :tooth:
    ale generalnie na 2 palce przyjmuje się, że 4.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Pieczecie tapicerkę z fotelików samochodowych przed pierwszym użyciem?
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    przy Łucji nie prałam ( w sumie nie wiem dlaczego..) ale po 3 latach kurzenia przyda mu się ;)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    My pralismy foteliki.

    No to jak 2 palce to 4cm to ja mam tyle od soboty, co nie zmienia faktu ze dwlej nie rodze ;).

    Kurde mam nadzieje zemarzena juz tuli swoje dziecie.
    --
  4.  permalink
    Zwalniam listę! Marcelek przyszedł na świat o godzinie 13:00. Waży 3130 gram i mierzy 55cm. Nie potulilismy się zbytnio, bo był bardzo pozawijany w pepowinę, spadło mu tętni i nie obyło się bez vacum. Na szczęście jest wszystko w porządku:))) jest taki grzeczniutki i prawie nie płacze- tak jego tatuś mówi:) dziękuję Wam za wspólny czas! Mam zamiar wrócić za rok!;)
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Marzenka gratulacje! :flowers:

    Byłaś dzielna!
    Czyli miałam nosa, że się dziś w nocy zacznie już na poważnie. :D
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 16th 2014
     permalink
    Maszka brawo. No to zostalam kròlowa, ciekawe ile posiedze na miejscu nr 1. Swoja droga byl nas chyba z 10na grudzien, jest polowa miesiaca a zostalam sama.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.