Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Jestem w stresie, do pierwszej dziesiątki dużo już nie brakuje :crazy:
    Mam pytanko, czy od siary mogą się ufaflać białe staniki tak, że nie da się tego sprać?
    ew3ame, trzymam kciuki za dobre wieści po usg. Na pewno wszystko będzie w porządku :)
    Co do horrorów, ja w ogóle nie oglądam, bo potem się boję zamknąć oczy jak myję twarz :tooth: Taka jestem odważna
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Akirka, mam podobne odczucia co do kolejnej ciąży, jak Ty.
    Mi przez praktycznie cały pierwszy trymestr śniły się rożne głupoty. Im więcej się działo (plamienia, badania, itp.), tym sny były intensywniejsze i mniej spokojne. Kończyły się jednak dobrze i mimo wszystko dzięki temu się uspokajałam i wiedziałam, ze po prostu materializują się moje strachy, a poprzez zakończenie snu organizm mi podpowiada, ze jednak jest dobrze.
    Przy poronieniu śniły mi się katastrofy, w których zawsze jakieś dziecko ginęło. Z perspektywy czasu już wiem, ze organizm mi próbował powiedzieć, ze już po wszystkim, chociaż oznak zewnętrznych nie było i teraz na wszelkie tego typu sny i inne sygnały byłam bardziej wyczulona.
    Dopiero niedawno strachy zniknęły. Tzn. Nadal dbam o siebie i robię wszystko, żeby ciążę donosić, ale już nie drżę z każdym bólem i twardnieniem brzucha. A nawet bym powiedziała, ze się tym mniej przejmuję teraz niż w pierwszej ciąży.
    Ew3ame, kciuki zaciśnięte!

    Treść doklejona: 06.02.15 12:58
    Isia, no mogą zostać potem plamy na stałe. U mnie pomagało potraktowanie wybielaczem na świeżo, ale nie każdy stanik możesz taką chemią potraktować bez ryzyka zniszczenia, wiec jezeli się obawiasz o bieliznę, to proponuje wkładki laktacyjne (wielorazowe, które mozna prac) albo noszenie w tym czasie bielizny, której Ci nie szkoda.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    A ja właśnie dostałam list z wyliczonym ryzykiem i jest 1:100000 :))))))
    .
    I co do ciąży, to w drugiej straszną panikarą jestem. Pewnie przez to, że teraz o wiele wiecej wiem.
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    czesc dziewczyny. Zagladam tu i od jakiegos czasu czytam. Ciekawe rzeczy opisujecie :) Czy ja tez do tej listy moge byc dopisana? termin mam na 18.06 -chlopiec. I chyba nie ma znaczenia ktora to ciaza. Strach i nerwy sa zawsze czy wszystko ok. Kazde pikniecie w dole to serce wali czy nic zlego sie nie dzieje. Wszystkim zycze spokojnej ciazy i zdrowych maluszkow :))
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Dwa pytania na dzisiaj (sama juz sobie na nie odp ale chce sie upewnic) :
    * czy kazdej musi leciec siara w ciazy ! Czy to ma wplyw na przyszle kp skoro ja jej nie mam ?
    * czy ta prega na brzuchu to zawsze wychodzi ? bo tez nie mam :tooth:
    Tak w ramach malej aktywnosci "postowej" - zadanie

    :rolling:

    p.s. ja mam dzisiaj wizyte :) napisze jak wroce do domu
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    duszkaga: * czy kazdej musi leciec siara w ciazy ! Czy to ma wplyw na przyszle kp skoro ja jej nie mam ?

    Ja tez nie mam siary, ani kropelki.

    duszkaga: * czy ta prega na brzuchu to zawsze wychodzi ? bo tez nie mam

    Za to linie mam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Raczej nie. To jest moja czwarta ciaza i w trzech poprzednich ani mi nie leciala siara ani nie mialam pregi. A teraz dopiero zobacze :))
    --
    •  
      CommentAuthorTomira
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Wczoraj wieczorem miałam USG genetyczne i na razie wiem tyle:
    12t1d wg USG
    CRL 55,2 mm
    Szerokość główki 19,6 mm
    Obwód brzuszka 56,2 mm
    Długość kości udowej 6,5 mm
    Przezierność karkowa 0.8 mm
    Serduszko biło ładnie, dziecię machało rączkami i nóżkami i trochę posypiało.
    Na płeć za wcześnie, nawet nie pytałam, bo widziałam, że nic nie widać od właściwej strony.
    Płyn owodniowy w normie.
    Jestem przeszczęśliwa. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie!
    -- Gniewuś 10.08.2015
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Duszka jasne ze nie musi siara lecieć. Ja nie mialam a karmilam od porodu z pelnym powodzeniem 16 miesiecy. (Po cc jakby co).
    --
  1.  permalink
    ja dzisiaj po 16:00 mam wizytę, pierwszą w tej ciąży więc wieczorem się odezwę :)

    Ja w drugiej jestem dużo bardziej spokojna i myśle rozsądniej. Na pewno nie panikuję i towarzyszą mi troszkę inne odczucia. Może to dlatego, że nie staraliśmy się specjalnie i tak trochę nas zaskoczyła. W pierwszej ciąży 5 razy robiłam betę, teraz tylko raz :)

    Co do siary- nie miałam ani kropelki, a pokarm dostałam dopiero 3 dni po porodzie (CC)
    pręgę na brzuchu miałam- ale tylko na górze, bo na dole była blizna.

    Dziwne myśli również towarzyszą mi od początku- od erotycznych po masakry piłą mechaniczną (ale horrory lubię). Czasem sama się dziwię jaki ten mózg jest kreatywny tworząc pod wpływem hormonów tak dziwne fabuły, których świadomie w życiu bym nie wymyśliła hehe
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Duszka - ja nie miałam ani kropli siary w ciąży ani pręgi na brzuchu ;-)) A po porodzie morze mleka ;-)
    Eliza - piękny termin - moje urodziny :tooth:
    Tomira - cudowne wieści i przezierność bajkowa - ja mam w poniedziałek badanko przezierności i bardzo jestem ciekawa co się okaże :)
    Malisiek - cudny wynik!
    Ew - 3mamy kciuki i daj znać jak po USG :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ja miałam bardzo wcześnie siare w pierwszej ciąży (biedny mąż już nie chciał sie do cyców dotykać :wink:, nad czym bardzo ubolewał ), ale pręgi nie miałam- zobaczymy, co przyniesie ta ciąża :bigsmile:


    Tomira, bardzo dobre wymiary bobasa- super! :thumbup:


    Ul_cia będzie dobrze :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ewo super wiesci, kciuki za usg
    Elizo witaj :)
    ja na poczatki ciazy mialam duze obawy czy bedzie dobrze, bo jakos w glowie sobie ulozyłam
    ze jak raz sie udalo to juz limit wyczerpany szczescia- ech to myslenie!!!:devil:
    jakbym nie mogla uwierzyc ze tyle szczescia na raz mnie moze spotkac:shamed:

    po polowkowym juz spokojnie, corka wypelnia szczelnie cały dzionek i nie mam czasu
    myslec o ciązy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Środa: Ja miałam bardzo wcześnie siare w pierwszej ciąży (biedny mąż już nie chciał sie do cyców dotykać :wink:, nad czym bardzo ubolewał )

    O rany, już myślałam, że tylko ja tak mam :tongue:
    Siara to mi się pojawiła już gdzieś od 20 tygodnia, bez kitu. Że po męża "interwencjach" więcej, to wiadomo. Ale i bez jego udziału w nocy to norma, a w dzień raczej tylko plamki, które stanik zatrzymuje, chociaż kilka razy zdarzyły mi się niespodziewanie wycieki wyraźnie widoczne na ubraniu, szczególnie wieczorem. W domu jak jestem, to pół biedy, ale wyjście gdzieś wieczorem to stres. Ratują mnie płatki kosmetyczne w staniku :wink: Bo wkładki laktacyjne za wielkie są na razie na to.
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    No więc już jest tylko jeden maluch ale nie widać już śladów krwawienia Z miejsca gdzie był drugi. Maluch jest zdrowy ma 5,6mm czyli sporo urósł no i jest bijące serce. Smutno ale się ciesze ze choć z jednym wszystko ok.
    --
    •  
      CommentAuthorStefka_84
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    W pierwszej ciąży też nie miałam ani siary ani pręgi - co mnie strasznie martwiło. O strachu o każdy tydzień nie muszę wspominać - pięć miesiący przed zajściem w drugą ciążę straciliśmy pierwszą :cry: wszystko praktycznie sprawiało, że się trzęsłam. Teraz jest inaczej. Strach mniejszy, bo tak jak Dorit napisała, nie ma się czasami czasu myśleć ze względu na bieganie za pierwszym maluchem. Siarę mam a pręgi znowu nie widać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Tylko chyba po tym spacerze do szpitala znowu krwawie lekko, ale położna mówiła że tak może być i mam przyjechać tylko jeżeli krwawienie będzie silne.
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    ew3ame trzymam kciuki za maluszka niech rosnie silny i zdrowy:)) A tak sie zdarza czesto przy blizniaczych ciazach. Moja kolezanka tu w UK niedawno urodzila zdrowego synka :) Jedno malenstwo niestety tez stracila na poczatku.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Ewa, dobrze, ze z maluszkiem wszystko ok. Wiem, ze to słabo brzmi, ale spróbuj nie rozpaczac nad tym drugim - jak to nazwać?- potencjalnym zarodkiem. Gdybys nie poszła wcześniej na usg z powodu krwawienia, to miałabyś je ok 7-8tc jak większość dziewczyn i nawet byś nie wiedziała, ze zaplodnioy sie dwa jajka. Taka sytuacja pewnie dotyczy wielu z nas tutaj, tylko nie mamy pojęcia.
    Nie chce wyjść na nieczułą, tylko po prostu nie jestem za rozdrapywaniem maleńkich w istocie ranek. Uszy do góry, brzuch do przodu o dbaj o siebie.
    ---
    DUSZKAGA, jesteśmy na tym samym etapie, to cie moze uspokoi, ze ja nie mam siary ani pręgi. W pierwszej ciazy miałam siarę od ok.25tc. Karmiłam normalnie piersią potem. Teraz nie mamsiary, ale nie sadze, żeby to miało znaczyć, ze bedą problemy z pokarmem. Zreszta, tak mi sie potwornie chce pic całymi dniami, ze tam juz na bank ruszyła fabryka mleka ;)
    ---
    A ja dzis zrobiłam sobie wreszcie listę do spakowania torby do szpitala. No NIE POTRAFIĘ sie zmusić do spakowania. Nie jestem przesądna ani nic, ale czuje taka niechęć, ze szok :bigsmile::shocked: i se wymyślam powody, ze a to sie pogniecie, a to będzie nieświeże tak po miesiącu leżenia etc etc.
    No ale sie zmobilizowalam, ze zrobię wpis na bloga z lista, to mi moze łatwiej pójdzie. Jakby któraś chciała skorzystać, to w tym tekście wrzuciłam link do listy w PDF, takie z podstawowymi rzeczami, bo wiadomo, ze każdy tam swoje gadżety ma zaplanowane na czas pobytu w tym SPA :wink:

    Treść doklejona: 06.02.15 15:49
    MONALIZA, tak Btw, wiem, ze urządzenia mobilne zmieniają wyrazy i nieraz w postach przez to sa błędy, ale Ty chyba tak szybko pisałas, ze naprawde musiałam sie mocno skupić, żeby zrozumieć składnię i ciąg logiczny tego wywodu.
    Nie gniewaj sie, sama sporo błędów robię przez pośpiech , ale następnym razem jak cos tłumaczysz zawilego, to przeczytaj przed publikacja - będzie mniej nieporozumień jak to będzie gramatyczne i mniej chaotyczne :wink:
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Magdalena: MONALIZA, tak Btw, wiem, ze urządzenia mobilne zmieniają wyrazy i nieraz w postach przez to sa błędy, ale Ty chyba tak szybko pisałas, ze naprawde musiałam sie mocno skupić, żeby zrozumieć składnię i ciąg logiczny tego wywodu.

    ech, to samo cisnęło mi się na język a raczej na klawiaturę ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ewa, szkoda by było, gdyby smutek z powodu straty jednego malucha przysłonił Ci całą radość z tego, że jest przecież ciąża i dzieciątko w drodze. Ciesz się tym bąblem, na tym się koncentruj.

    Ja mam tę pręgę ale taką bardzo subtelną. Nie mam wypukłego pępka, tylko taki trochę wyprasowany. No siarę mam od niedawna.

    Płatki kosmetyczne - to jest myśl! Ale nie będę się łapać za te ładniejsze staniki, szkoda by było jakby się zaplamiły.
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Mam zamiar kochać go za dwoje! Smutek jest to normalne ale zobaczenie bijacego serca było cudowne! Musiałam się powstrzymać przed płaczem ze szczęścia.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    O to to! Ew - gratuluję nowego serduszka w Twoim ciele :))
    Ciesz się nim, kochaj i dbaj o siebie! Ja sobie w takich sytuacjach zawsze myślę, że ten co przetrwał to ma siły witalne, inteligencję, i talent za dwóch!

    A ja mogę odhaczyć Odmóżdżenie Ciążowe - Akt pierwszy :/
    Miałam dzisiaj wizyte u ortopedy, w Medicoverze. na 15. Pojechałam.... tylko nie do tego Medicovera........... hmmmmm....... pani się na mnie dziwnie patrzyła, jak póbowąłam jej wmówić, ze przecież jestem w Alejach Jerozolimskich, a nie w żadnym Atrium, o którym ona uporczywie mówi! ;-)))
    I tak mi uciekła wizyta, na którą czekałam miesiąc ;/
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    _Isia_: potem się boję zamknąć oczy jak myję twarz


    Daj spokój, jak jestem sama w domu to unikam zerkania w lustro, a w nocy nie ma bata, żebym weszła do ciemnej łazienki i w nie spojrzała. Nie ma i już :D

    _Isia_: Mam pytanko, czy od siary mogą się ufaflać białe staniki tak, że nie da się tego sprać?


    Niestety tak :(((

    ew3ame: Maluch jest zdrowy ma 5,6mm czyli sporo urósł no i jest bijące serce


    Ew, cieszę się, że maluszek jest zdrowy i że serducho biło :)) Życzę Ci nudnych 9 :)))))

    Magdalena: Uszy do góry, brzuch do przodu o dbaj o siebie.


    Pięknie powiedziane :)
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Magdalena, genialna jest ta Twoja lista :smile: Bez wazeliny ;-) Dodaję już dzisiaj sobie do zakładek, żeby potem w panice nie przeszukiwać forum.
    Już jakieś tam listy wstępnie przeglądałam, bo wyprawkową ogólnie próbowałam sobie stworzyć. Ale ta Twoja do mnie bardzo przemawia, z tym podziałem na "strefy" :-)
    Super!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ul_cia: pani się na mnie dziwnie patrzyła, jak póbowąłam jej wmówić, ze przecież jestem w Alejach Jerozolimskich, a nie w żadnym Atrium, o którym ona uporczywie mówi!


    Ulcia - ajlowju!!! :DDDDDD
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Ulcia współczuję straty wizyty oby tym razem szybciej termin był a zaćmienia ciążowe to klasyk!

    No więc poproszę was o dopisanie bo wychodzę z założenia że musi być dobrze i juz a termin chwilowo na 29/09 choć po genetycznym może jeszcze się zmienić ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    BLACKBERRY, dzięki! Milo mi sie zrobilo :)
    .
    ULA tym sposobem zdobyłaś bazę Idiotus Pregnantus level 3 ;D
  2.  permalink
    Proszę o dopisanie do listy, wg. USG termin narazie na 30.09 :)
    Dzidzia ma 9,6mm i bijące serduszko :)
    wszystko ok, tylko czeka mnie kolejna cc, ale to pikuś :)
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Subiektywna, gratulacje!

    A czemu CC?
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Super subiektywna ciesze się z tobą duża ta twoja dzidzia w porównaniu do mojej :-)
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Patrzac na wasze wpisy - dzisiejszy dzien uznaje za bardzo udany :)
    Ciesze sie waszymi dobrymi wiesciami z wizyt, ja tez mialam taka dzisiaj ! Nasza mala nadrobiła brzuszek !!! Wszytskie wymiary prawidlowe na 35tc, waga 2500g, przeplywy pepowinowe dalej na granicy ale ciut lepsze niz poprzednie - za to mozgowe idealne, gin powiedzial ze juz lepszych nie moze byc ! :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Za tydz KTG a za dwa wizyta kontrolna.

    Dzieki za odp :peace:
    --
  3.  permalink
    Środa
    CC ze względu na fakt, że rok temu miałam cesarkę i to nie jest jeszcze na tyle bezpieczny czas, żeby ryzykować.
    Poza tym, w tym miejscu będą ciąć mnie już 3 raz (pionowa blizna), bo przed ciążą miałam laparotomię.
    ew3ame
    Bo moje dzieci to takie już są :)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Duszlaga super ze przepływy lepsze i dziec przykoksowal troszkę :-)
    Subiektywna mój artek był z tych dobrze wypasionych i gdyby nie cc przed terminem na pewno byłby w okolicach 4 kilo a każdy pomiar zawsze był wielki ;-) ale może tym razem drobniejsze dziecię we mnie rośnie :-)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Drogie siostry, a powiedzcie, w 9 miesiącu to sie jakoś powinno inne nowe objawy czuć?
    Bo u mnie nihil novi, ze tak powiem. To samo, co od kilku miesięcy, tylko rzadziej: co pare dni postawi mi sie macica, czasem wieczorem lekko mnie w dole brzucha złapie jak na @, ale krótko i leciutko. I tyle.
    O, trochę mnie ostatnio kłuło w szyjce, ale nigdzie indziej tylko ewidentnie jakby mnie ktoś ukłuł w szyjkę w środku, pare razy pod rząd - to sie pojawiało, gdy np. Wyszłam z domu na spacer po długim leżeniu.
    I tyle. Gdyby nie to, ze muszę jesc siedząc bokiem przy stole i mam wiecznie mokry brzuch po myciu garów, to bym różnicy nie widziała.
    A myślałam, ze na końcówce to wiecie, jakies wydzieliny, częste skurcze prżepowiadajace, jakies dziwne ruchy dziecka etc.
    Podzielcie sie doświadczeniem?
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    mnie nic nie było do momentu odejścia wód - żadnych napięć, przepowiadających,nic. No, może trochę więcej białej wydzieliny w ostatnim tygodniu.
    Nawet szyjkę jeszcze miałam półtoracentymetrową naście godzin przed porodem :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    dziewczyny ktore juz rodzily, mam pytanie. ...Moze z serii glupkowatych, nie wiem, ale musze spytac.
    Po odejsciu wod , w co jechalyscie ubrane do szpitala? Juz w koszule porodowe jakies czy normalne ubranie?
    --
  4.  permalink
    Moya ja w jeansach i bluzce. Spokojnie. Wody sie sacza ale bynajmniej w moim przypadku wystarczyły dwie podpaski porodowe.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Mi wody odeszły w 2 fazie dopiero.wiec do szpitala w normalnych wygodnych ciuchach.
    po wyjściu z wanny w szpitalu chyc w koszule
    a w wannie w t shircie i majtkach takich od bikini byłam. Jakoś mi swobodniej tak niż z gołym biustem ;)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeFeb 6th 2015
     permalink
    Magdalena - u mnie się nic nie działo ;) Znaczy się nic nowego.
    Moya - w normalnym ubraniu. Ty chyba mieszkasz w innym kraju (tzn. trochę cieplejszym niż PL), jeśli dobrze pamiętam, ale u nas to kiepsko byłoby w lutym w koszuli porodowej z samochodu na izbę przyjęć maszerować. Nie mówiąc już o tym, że zawsze może być fałszywy alarm (odejście wód nie oznacza, że za chwilę będziesz rodzić).

    ...
    Subiektywna, gratulacje!
    Ewe - gratuluję Tobie też. I cieszę się, że wszystko ok. U mnie było podejrzenie dwóch zarodków, bo miałam dwa pęknięte pęcherzyki, ale w końcu okazało się, że jest tylko jeden. Ogólnie to trudno jest trafić na ciążę bliźniaczą, bo bardzo często nawet jeśli jest podwójna owulacja, to jeden z zarodków obumiera i nawet można tego nie zauważyć.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeFeb 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Moya ja bylam w spodniach i t-shircie i mialam wielka podpaske w majtkach bo ciurkalo.

    Magdalena skurcze lapaly mnie w ostatnim tygodniu w nocy, glownie po przytulankach z malzem. Czasami trwaly i po 2h. Po dwoch takich nocach stwierdziłam, ze maz ma zakaz zblizania sie do mnie bo strasznie niewyspana bylam. Ostatni tydzien to tez wiecej śluzu, trochę czopa, ale 2-3 tyg przed porodem to raczej spokoj byl. Roztargniona bardziej bylam, slabszy refleks miałam, niezdara sie ze mnie zrobila...ale to juz troche inny wymiar objawów:devil:

    Dziewczyny gratuluje serduszek:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Magdalena - ja 9 miesiąc wspominam cudownie - nic nowego się nie działo, nie puchłam, żadnym przepowiadających, zero czopa, śluzu, normalnie bajka ;-) dlatego zawsze mówiłam, że mogę w ciąży chodzić i rok ;) Ale ja to normalna nie jestem, bo to był sierpień, upały po zbóju, a ja mówiłam "jeszcze, jeszcze" :devil::wink::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Magdalena, ja 9 miesiac Krasnalowy tez wspominam spokojnie, chociaz faktycznie mega niewygodnie. A do porodu bylo tak jak Ty opisujesz, czyli nic nowego. Z Gugim w 9 miesiacu pochodzilam tylko tydzien, a tydzien wczesniej zaczela mi sie zgladzac szyjka, wiec tez inaczej... Kurcze, zobacz, kilka dni i masz donoszeniaka! Super :)


    Moya, ja bym w koszuli nie pojechala z jednego wzgledu - higiena. Nie bez kozery przebierasz sie w koszule dopiero w szpitalu. Ja jechalam w legginsach i koszulce, ale na siedzenie musialam podklad taki dla dzidziusiow polozyc, bo ze mnie sie lalo...
    --
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeFeb 7th 2015 zmieniony
     permalink
    akirka
    "Monaliza tak czytam od paru dni co piszesz, i w co drugim poście sama sobie zaprzeczasz. Pisałaś że dzięki koleżance męża możesz sobie w kazdej chwili podejsc na oddział i zrobić dodatkowe badania, a teraz krytykujesz lekarzy, którzy tak działają. Czysta hipokryzja."

    Tiaaa, a czytałaś moją uwagę- w 35 szyjka mi się skraca, a ona zaprasza mnie na kolejną wizytę za 3 tyg. wg rozpiski, bo dostałam cały rozkład "jazdy" już na pierwszej wizycie. Gdyby coś mnie niepokoiło, to miałam podejść na oddział - na usg (które nic szpitala, by nie kosztowało, bo nie byłabym przyjęta na oddział). Każda koleżanka mi mówiła, że powinnam mieć od tego momentu wizyty co tydzień, a nie trzymać się sztywnej rozpiski. Dlatego takim poradniom mówimy stanowczo NIE - chyba, że ciąża jest "książkowa"

    "Dodatkowo nie dalej jak wczoraj pisałaś, że sama miałaś ciążę zagrożoną (skracająca szyjka) a jakoś lekarza nie zmieniłaś"

    Trochę ciężko zmienić po 35TC lekarza i w dodatku koleżankę. Dlatego poszłam na 2 wizyty (tydzień po tygodniu) do swojego starego lekarza. Na szczęście wszystko jest ok.

    "na co tak namawiasz tylkonadzis. (Nawiasem to nie o nią się rozchodzi, tylko o osobę z jej rodziny )"
    nie przypominam sobie, abym ją namawiała tylko, aby przekonała swoją koleżankę, bo niektóre osoby mogą być nie świadome, że coś jest nie tak w zaangażowaniu lekarza w prowadzenie ciąży.
    Tak jak już było napisane temat koleżanki zamknięty.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Ja tez mialam w pierwszej ciazy skrocona szyjke i to juz od 16 tc - 2 cm miala. I pod koniec ciazy wizyty tez mialam wg planu. Jak cos sie dzieje, to mozna podjechac na ip. Ja zmienilam lekarza w 34 tc, ale to z innych wzgledow. Jakby mi lekarz kazal przychodzi co tydzien na wizyte, to delikatnie mowiac, bylabym wkurzona. Uwazalam, ze co 2 tyg. to jest czesto (moj poprzedni lekarz tak chcial mnie widziec po 30 tc).

    A co do samopoczucia, to ja w cizy z Maksiem w ogole czulam sie dobrze. 9 miesiac przypadal na upaly a mi bylo wspaniale. Teraz, bedac w 6 mcu, w zime, o jest mi o wiele ciezej.
    -- ,
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    U mnie cały III trym. samopoczucie jakbym miala zaraz sie rozsypac, ale to patologia. Jak czytam o Waszych skurczach w ostatmim tygodniu tylko, to nie mogę sie nadziwić, ze to tak może wyglądać :)
    Magdalena, jeszcze trochę przed Wami, wiec może byc trochę ciężej. Mnie doskwieraly uciski. Ciężko bylo siedzieć, leżeć, w ogóle znaleźć odpowiednią pozycję. No i odetchnąć pełną piersią bylo ciezko. To ostatnie dopuszczało, kiedy maluch schodził w dół na ostatnie chwile przed porodem.

    Powodzenia dziewczyny!

    Ewa, mam nadzieję, że teraz będziecie mieli spokojniejszy czas.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Ja chodziłam co 2 tygodnie przez ostatnie 2m-ce. Nie wydaje mi się, żeby to było za często, kiedy mamy do czynienia z zagrożeniem porodem przedwczesnym. Akurat skracania szyjki, to nie widać ani nie czuć, więc trudno stwierdzić, że coś się dzieje i trzeba jechać na ip...
    --
  5.  permalink
    I ja również po genetycznym. Dwa serduszka biją, są cztery rączki, cztery nóżki:) Wg OM był to 13 t i 1 dzień a wg usg 13t4d. Dzieciaczki prawie takie same CRL po około 73mm. Po badaniu prenatalnym wszystko ok. Płci jeszcze nie poznałam. Ja przytyłam przez prawie miesiąc całe 10 dag;) Czuję się dobrze i aby tak dalej;) Następna wizyta 26.02.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Magda, u mnie też nic się nie działo. Jedynie co, to brzuch opadł 3 tygodnie przed porodem i dzień przed co 5 minut mi się spinał. Odejście ie wód więc mnie totalnie zaskoczyło. Chociaż mąż twierdził, że wiedział, że coś się szykuje, jak właśnie przy tym spina ni się brzucha zastanawiałam się, jak i czy poznam porodowe skurcze.

    A co do stroju, to w domu wody chlusnęły konkretnie, w drodze do szpitala ciekły, ale wystarczyła duża podpaski na te pół godżony. U brałam spodnie dresowe i długą bluzkę, którą w aucie podwinęłam, żeby w razie czego przy w wchodzeniu do szpitala przykryć ewentualny przeciek. No i na siedzenie auta mąż przygotował folię i ręcznik na wszelki wypadek. na szczęście sama podpaski była wystarczająca.
    --
    •  
      CommentAuthorLuba
    • CommentTimeFeb 7th 2015
     permalink
    Hej dziewczyny, zwalniam liste:) 6 lutego przyszedl na swiat przez cc Kaziu. 3400g 57cm I jest taaaaki grzeczniutki:) pozdrawiamy!!
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.