Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Czekam w napieciu ktora kolejna sie rozpakuje :)
    My wczoraj kolejna wizyta w szpitalu... mam jakas infekcje wredna. A w uk jezeli ciaza przebiega ksiazkowo masz dwa usg w pierwszej ciazy sama prywatnie robilam usg w 32 tc zeby sprawdzic wage. Teraz mialam juz 6 usg i 7 bede miala w 32 tc. Ale caly czas cos sie dzieje wiec sprawdzaja.
    --
  1.  permalink
    A ja dziewczyny trochę się zmartwilam. Na wkladce zauwazylam przezroczysty galaretowaty śluz. Podobny do czopa:( Z Natalka odszedł mi w dniu porodu ale był podbarwiony krwią i trochę gesciejszy. Przepraszam za szczegółowy opis. Ciągle coś:(
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    No ta czolowka musi sie zmienic hahaha, ludzie ile mozna tkwic na pierwszym miejscu hahaha. Maly napiera na szyjke, ale nie ma nawet takich okresowych skurczow. 11 dni po terminie. Trxymam kciuki za dziewczyny w czolowce.
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Andzik ja do szpitala trafiłam w 12 dniu a urodziłam w 15 po terminie. I cały ten czas byłam liderka...:shocked::bigsmile: także mozna... MadziaUK tez miała ten sam przypadek jakiś czas temu. Wiem jakie to frustrujace...
    Ja miałam 3 skany ale tylko dlatego ze miałam nisko lozysko. A jak ktoś w szpitalu laduje to normalne ze wiecej skanów bedzie. Przy zdrowej ciazy przeważnie sa 2 skany. Mam znajoma która nie wie co bedzie mieć bo dzidzia sie nie pokazała w 20tc...
    Trzymam kciuki zeby Ci sie samo rozkręciło. Opis mojego porodu znajdziesz na wątku porodowym:wink:
    -- []
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Andzik, ja Ci współczuje, ale z drugiej strony jestem wdzięczna, ze to nie ja jestem liderka, zwłaszcza ze jak z Lila zaczynam mieć niezłe obawy, ze przenoszę. No i jak tylko do kogoś dzwonię, to pierwsze co słyszę, to głos zawodu, ze jeszcze nie urodziłam. Lila się tydzień przed terminem urodziła i tym bardziej mnie obecna sytuacja frustruje :/
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    migg: Lila się tydzień przed terminem urodziła i tym bardziej mnie obecna sytuacja frustruje :/


    Ja mam podobnie, zwłaszcza, że co myślę że się coś zaczyna dziać to okazuje się fałszywy alarm.
    --
    • CommentAuthormoncia83
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Ulcia to i ja prosze o maly update:wink: u nas na 80% bedzie dziewczynka:heart:
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Oleńka ale ja w szpitalu wylądowałam dużo później a scany miałam już ustalone przed 20 tyg wiec wtedy nic się nie działo. Ciąża do tego czasu była książkowa. Dopiero 5th scan był w szpitalu i to był nadprogramowy.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    to jak aktualizować, to u nas termin 4.11 i najpewniej chłopiec :)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Bari, przynajmniej są fałszywe alarmy :) Zawsze to jakieś początki akcji. Trzymam kciuki, żebyśmy się rozpakowały w terminie (albo chociaż nie za długo po terminie). Choć na dzień dzisiejszy ja w swój termin wątpię. Wczoraj obeszłam poznańskie zoo, dziś też non stop łaziliśmy i zaczynam podejrzewać, że powinnam się wpakować na dwa dni do łóżka, to może by coś ruszyło :)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    No u mnie twardnienia brzucha non stop ale nie są bolesne raczej nieprzyjemne. Czop odchodzi, dziś biegunka mnie dopadła:shamed:. Akcje z mężem nie pomagają:confused: Jestem już zmęczona i rozdrażniona i z tego co się przyłapuje to swoją frustrację zajadam Cholera :angry:

    Treść doklejona: 24.05.15 20:56
    Migg może Ciebie weźmie niespodziewanie, a nie będzie straszyć tak jak mnie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    A my z eMem pół dnia łaziliśmy po Ikei. Na końcu myślałam, że już nie wyrobie:tongue: Ale na szczęście kupiliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    bari obstawiam, że za 2-3 dni urodzisz :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorem87
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Proszę pomóżcie mi...
    Czy licząc od ostatniej miesiączki w 6t2d ciąży - czyli we wtorek, bo wtedy idę do gin - będzie widać serduszko?
    Dodam, że ciąża z IVF, do zapłodnienia doszło 28 dni temu licząc od dziś.
    Gdy byłam w 5t3d ciąży było widać tylko pęcherzyk ciążowy.
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Em, ja byłam na pierwszej wizycie równo w 6tc (42 dzień cyklu) i serduszko pięknie biło :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Cytrynko! Mi się czop "ukruszył" w 26 tyg ciąży. Trafiłam do szpitala, ale potem się wszystko uszczelniło i czop już się nie ewakuował. Dotrwałam praktycznie do dnia terminu porodu. Całą ciążę walczyłam z krwawieniami i skurczami...
    --
  2.  permalink
    Dzięki Monia. Ja mam taką nadzieję że nic się nie będzie działo. Rano było tego troszkę a przez resztę dnia spokój. I skurczy dzisiaj zdecydowanie mniej niż wczoraj. Od rana słuchawki na uszach i fajna książka do tego i dałam radę. Obiadek oczywiście był pyszny. Chciałam zrobić zdjęcie i Wam tu pokazać ale sięgając po tel wylalam pół talerza rosołu na łóżko; ) szkoda bo był pyszny. Za to pościel bez marudzenia wymienili więc nie ma tego złego:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Em u mnie w 53dc było słychać serduszko. Też po in vitro.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    A ja dzisiaj pierwszy raz zaczęłam mieć odczuwalne skurcze. Zaczęło się w połowie podróży powrotnej do Warszawy. Po nospie trochę się uspokoiło, ale wciąż czuję. Najbliższy tydzień musze się pooszczedzac, a później niech się dzieje co chce:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Co mnie najbardziej drażni to wszyscy w około dopytuje się czy już, a tu nie i nie,codziennie się budzę i widzę smsy i fejsowe wiadomości, matko,wiem że się martwią ale jakoś mnie to już zaczyna drażnić. Dziś mały ostro naciska na szyjke, nie chce mi się.za bardzo jeść,głową boli,może coś się.zaczyna dziać.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    andzik81: Co mnie najbardziej drażni to wszyscy w około dopytuje się czy już,


    U mnie te dopytywania zaczęły się już w 36 tyg ciąży... W końcu były tak upierdliwe, że nie odbierałam telefonów, a smsy czytałam raz dziennie :P... W końcu poprosiłam by nie pytali, bo powiem sama jak tylko urodzę, ale do niektórych nie dotarło ;(

    Najbardziej wkurzający tekst to "No już byś mogła urodzić" :P
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Monia502: "No już byś mogła urodzić

    O matko! Mnie tez to doprowadzało do szału!! Właśnie ten tekst....
    --
  3.  permalink
    Bari też myślę że niedługo już powinnaś urodzić :-):-) tak na oko z wa dni i powinno być po wszystkim. Tego oczywiście CI życzę, bo wiem że oczekiwanie jest męczące!!!

    Cytrynka trzymaj się mocno mam nadzieje, że wszystko dobrze pójdzie i dziewczynki będą mocno się trzymać :-)

    Em87 ja byłam na usg jakoś w 7t1d i serduszko wtedy było nie wiem jak o 6 tygodniu bo wtedy usg nie miałam

    Treść doklejona: 25.05.15 09:12
    Ja to akurat staram się nie podawać znajomym czy rodzinie dokładnej daty oczekiwania bo nie chcę mieć takich sytuacji, bo mnie tak zestresują, że poród się opóźni:devil:
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    To najbardziej wnerwiajacy tekst jaki pod koniec się słyszy
    a hak już któraś urodzi z miesiąc przed terminem to zdziwienie ze chyba za wcześnie:-/
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Tak myślę, że gdybym jeszcze kiedyś była w ciąży, to otoczeniu podałabym nieprawdziwy termin porodu - tak z miesiąc później :devil: Zanim zaczęliby ten swój durny rytuał codziennego pytania czy już rodzę, byłoby po wszystkim :wink:
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Hydro, święte słowa. Jeśli kiedyś zdarzy nam się wpadka (bo raczej następnego nie planujemy), to tak zrobię.
    Bari, też mnie wzięła biegunka:devil: Brzuch twardnieje, ale nic z tego nie wynika. I spać nie mogę w nocy.
    ...
    Witam się w dniu terminu :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    migg: Brzuch twardnieje, ale nic z tego nie wynika. I spać nie mogę w nocy.


    A ja nawet tą noc miałam spokojną i przespaną. Od rana parę razy stwardniał ale nie mocno. Mały bardzo spokojny, ale kurcze mam wrażenie, że się przesunął i już nie jest tak nisko jak był.
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Kurcze, dziewczyny, Wam te brzuchy twardnieją przed porodem a mi już od jakiegoś czasu. A dziś to chyba już 4-5 skurczy miałam, raczej BH, bo niebolesne. Po południu się uspakaja. Lekarz twierdzi, że jeśli niebolesne i do 10 dziennie, to mam się nie przejmować. Biorę magnez i czasem nospę, jak już magnez nie pomaga - choć mam zapisaną przez lekarza 3x1 dziennie. Normalne są te skurcze ? czy powinnam jakoś się martwić mocniej?bardziej oszczędzać? wicie gniazda mi się włączyło i nie mogę usiedzieć na tyłku 10 minut. wizytę u gina mam w sobotę, a na ostatniej 1,5 tyg temu szyjka miała 42 mm i była twarda i zamknięta.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    iris30: dziewczyny, Wam te brzuchy twardnieją przed porodem a mi już od jakiegoś czasu. A dziś to chyba już 4-5 skurczy miałam, raczej BH, bo niebolesne. Po południu się uspakaja. Lekarz twierdzi, że jeśli niebolesne i do 10 dziennie, to mam się nie przejmować. Biorę magnez i czasem nospę, jak już magnez nie pomaga -
    Iris, ja mam takie skurcze od 20tc co najmniej. I nie wzięłam na to ani jednej nospy w życiu. Magnezu zresztą też nie. Dla mnie jedynym wyznacznikiem tego, czy te skurcze są niebezpieczne, jest to, co się dzieje z szyjką. Jak widać, u mnie nic się nie dzieje:wink:
    Skurcze BH są normalne, bo macica musi sobie poćwiczyć.
    --
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Iris ja miałam jakoś od połowy ciąży twardy brzuch, czasami bolesny. Mowiłam lekarzowi, ale przy każdych badaniach mówił, że wszystko jest w normie. Więc może tak po prostu mamy...
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    migg, Hania dzięki za odpowiedzi :) Migg mówiłam sobie, do tej pory, że, tak jak piszesz, to macica ćwiczy. Ale widziałam się ostatnio z moimi dwoma koleżankami, które niedawno rodziły i one takich skurczy nie miały w ogóle. U obydwu trzeba było wywoływać porody, ale niestety na oxy nie zareagowały i skończyło się to cesarkami. Jak myślicie, może to mieć coś wspólnego z tymi skurczami BH, a może raczej ich brakiem? bo jeśli tak, to pocieszam się, że może dam radę sn... chociaż nie chciałabym, żeby do tego doszło za wcześnie. Eeee chyba weszłam już w okres, kiedy zaczynam się stresować porodem i całą resztą. Na razie to było tak odległe, że o tym nie myślałam.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    iris30: Kurcze, dziewczyny, Wam te brzuchy twardnieją przed porodem a mi już od jakiegoś czasu. A dziś to chyba już 4-5 skurczy miałam, raczej BH, bo niebolesne. Po południu się uspakaja. Lekarz twierdzi, że jeśli niebolesne i do 10 dziennie,

    migg: ris, ja mam takie skurcze od 20tc co najmniej. I nie wzięłam na to ani jednej nospy w życiu. Magnezu zresztą też nie. Dla mnie jedynym wyznacznikiem tego, czy te skurcze są niebezpieczne, jest to, co się dzieje z szyjką. Jak widać, u mnie nic się nie dzieje:wink:
    Skurcze BH są normalne, bo macica musi sobie poćwiczyć.


    U mnie pojawiły sie ok 18tc, a teraz nabrały większej częstotliwości. Z Kacprem też miałam od ok 20tc. Iteż nospy nie brałam, mg owszem bo łapały mnie skurcze łydek.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Iris, moim zdaniem reguły nie ma :) W ciąży z Zu nie miałam ani jednego skurczu BH, a udało się sn :) Dodam, że poród miałam ekspresowy :)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    :))
    ja bym jednak nie łączyła tych wcześniejszych skurczy z porodem - tzn podobno dobrze jak macica ćwiczy (bezpiecznie oczywiście) ale chyba na poród to nei ma wpływu.
    Ja przez całą ciążę z Martynka nie miałam pół skurczu ani BH ani żadnego innego (pomijam bole okresowe na samym początku zaraz po teście :wink:), do tego do dnia porodu (41 tydzień) szyjka twarda, długa, zamknieta - a jak przyszło co do czego w ciągu jednego dnia wszystko się pięknie przygotowało i sn jak złoto ;-)
    Ale oczywiście - życze CI takiego porodu jaki sobie wymarzyłaś ;-)))
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    W pierwszej ciąży miałam tylko parę skurczy pod koniec i urodziłam przed terminem, sn. A teraz jak widać - macica ćwiczy i ćwiczy i nic :D Więc raczej to się nie wiąże jakoś bardzo.
    --
  4.  permalink
    Ja też te twardnienia mam od około 20tc. Ostatnio zauważyłam że potrafie zapanować nad takim skurczem. Jak czuje ze się zbliża to szybko zmieniam pozycję głęboko oddycham i do skurczu nie dochodzi. U mnie one występują nawet co 10 min przez kilka godzin dziennie więc jestem w stanie przewidzieć kiedy ma nadejść. Nospa na mnie nie działa w ogóle. Biorę buscopan. Plus magnez i duphaston. W środę będę miała usg więc dowiem się jak tam dzieciaczki. Ale chyba im już ciasno.
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    U mnie dziś niewielkie krwawienie, a potem trochę biegunki, położna stwierdziła że czołowe odchodzi więc może zacznie się coś rozkręcać, oby.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Nooo Andzik - daj Boże ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Hej dziewczyny
    no to zaciskam kciuki za rychły poród :)
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    dzięki za odpowiedzi dziewczyny :)

    Ul_cia: Ale oczywiście - życze CI takiego porodu jaki sobie wymarzyłaś ;-)))

    Ulcia, ja sobie wymarzyłam urodzić zdrowe dziecko, a jakim sposobem? tak aby było bezpiecznie :bigsmile: chyba nie jestem wymagająca w tym temacie. Oczywiście fajnie jeśłi uda się sn, ale jeśli się nie uda, to się nie załamię :wink:

    Cytrynko, ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki, abyś jak najdłużej siedziała w trójpaku :flowers:

    Andzik, kciukasy!
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Andzik, oby to było już to :wink: bo może my z Migg czekamy na Ciebie :tongue: albo moje dziecko na lepszą pogodę :wink:
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Ja w obydwu ciążach miałam skurcze dopiero pod koniec. Ostatnie 2-3 tygodnie, co dwa, trzy dni. Tylko to były bolesne skurcze. Takie same pojawiły mi się wczoraj i dzisiaj jak siedze, tez je czuje. Staram sie nie brac nospy- tak mi mówiła położna, no ale wczoraj juz nie dalam rady no i jednak dopiero zaczelam 37 tydzien. Za tydzień już na pewno nie bede nic brac.

    Porody miałam bardzo szybkie, wiec tez nie widze tutaj powiazania miedzy BH a długością porodu.
  5.  permalink
    Iris ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle tych skurczy, poród miałam wywoływany i oxy zadziałała prawidłowo i po mimo długiego porodu i dość ciężkiego udało się małą wyprzeć :-) Także myślę, że nie musi mieć to jakiegoś wpływu, ale kto wie może miałam takie skurcze niewyczuwalne??? Czytam często w poradnikach że występują one też wtedy kiedy ich się nie czuje więc różnie może być :-)

    Bari a jak tam u Ciebie coś ruszyło do przodu czy na spokojnie???

    Dzisiaj rozmawiałam z teściową, która powiedziała, że ona ma przeczucie takie że urodzę z tydzień przed terminem!!! Oby to przeczucie się sprawdziło to wtedy musiałabym się pomęczyć jeszcze tydzień hehe. Chociaż ja ogólnie mam zupełnie inne przeczucie i to takie, że przed terminem nic nie ruszy no ale to już wszystko zależy od mojego dzieciaczka :-)
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    pictbridge6: Bari a jak tam u Ciebie coś ruszyło do przodu czy na spokojnie???


    Tylko twardnienia, czasem z parciem na koope:wink:. Trochę czopa wyszło i tyle. Już się na nic nie nastawiam co ma być to będzie.:wink: Zastanawiam się czy jest sens jechać znowu na ktg.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    ja bym jednak nie łączyła tych wcześniejszych skurczy z porodem - tzn podobno dobrze jak macica ćwiczy (bezpiecznie oczywiście) ale chyba na poród to nei ma wpływu.
    Ja przez całą ciążę z Martynka nie miałam pół skurczu ani BH ani żadnego innego (pomijam bole okresowe na samym początku zaraz po teście ), do tego do dnia porodu (41 tydzień) szyjka twarda, długa, zamknieta - a jak przyszło co do czego w ciągu jednego dnia wszystko się pięknie przygotowało i sn jak złoto ;-)


    Jakbym o sobie czytała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    pictbridge6: Dzisiaj rozmawiałam z teściową, która powiedziała, że ona ma przeczucie takie że urodzę z tydzień przed terminem!!!

    Hehe, uważaj na przepowiednie teściowej :wink:
    Moja mi przepowiedziała, że urodzę 15 maja (termin z USG 2.05., z OM 6.05.) i co? I mała urodziła się 13 maja, blisko północy, więc w sumie prawie 14-tego, niewiele brakowało :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Moja teściowa mi ostatnio powiedziała, że "grubo" chodzę w tej ciąży :shocked: i że skoro mała tak często i mocno i tak intensywnie (nie raz i nie dwa była świadkiem poruszającego się brzucha) się rusza to na pewno wczesniej urodzę- jakby to miało jakiś związek (?) :devil:

    A i gwoli wyjasnienia, przytyłam do tej pory od początku ciąży 2 kg :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Środa: przytyłam do tej pory od początku ciąży 2 kg


    Też tak chcę!!! Choć i tak nie mam powodów do narzekania, bo jest 25 tydzien, a ja na plusie 3 kg tylko ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Libra1610: Środa: przytyłam do tej pory od początku ciąży 2 kg



    Też tak chcę!!! Choć i tak nie mam powodów do narzekania, bo jest 25 tydzien, a ja na plusie 3 kg tylko ;)


    Heh, a kto by tak nie chciał :tongue: ja mam 16 kg :confused:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.