Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Dziewczyny ale kwas foliowy nam pomaga w utrzymaniu lepszej morfologii, a dzieciom w 3cim trym pomaga rozwijać mózg. JA go biorę dalej, mam też mg- na skurcze, i czasem jak sobie przypomnę to zażyje inne witaminy. Mnie w tej ciązy poleciał ząb, muszę iść go wyrwać- mam jeszcze 7 tyg czasu aby znaleźć dentystę co mi go wyrwie na NFZ ehh Zakupiłam sonie wczoraj podkolanówki przeciw żylakowe przez neta- zobaczymy czy coś pomogą na skurcze ehh Jem dużo ryb i wcinam nabiał , ale jednak wchłanienie wapnia nie jest ok. Jeszcze ten wirus mnie dopadł ehh
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Mag ja w pierwszej ciąży brałam kw.foliowy tylko 12 tygodni a mózg Ninki rozwija się raczej bardzo dobrze :smile: :cool:

    A tak serio - co lekarz to opinia. Mój gin twierdzi, że już nie ma potrzeby no to nie biorę.
    Myślę, że gdybym faktycznie musiała to by mnie o tym poinformował.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Jeśli sa robaki,to polecam picie oleju z dyni i czarnuszki. Ja na razie wprowadziłam czarnuszkę nasiona+ olej(działa przeciwpasozytniczo m.in).ale to zapobiegawaczo raczej.
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Witamy się po wizycie :)

    Najważniejsze: młody super, wymiary na 33tc:shocked: Łeb nawet większy, ale dr mówi, że ok. "Zważony" na 1900 gramów. Wszystkiego ma pod dostatkiem, przepływy ok.

    Szyjka spoko, ale... 1,46cm. Rozwarcie wewnętrzne zbliża się do szwu. Wymiar jej zmierzony więc od szwu do ujścia. Dr mówi, że tak sobie może być, najważniejsze, że szew trzyma, zewnętrznego rozwarcia nie ma, więc nie mam się zamartwiać.
    A skoro nie mam, to jutro wybywamy z Julianem w góry- za zgodą dotorro oczywiście:bigsmile:

    W sumie rozmawialiśmy też już konkretnie o terminie ściągnięcia szwu- 9.10- w szpitalu, pobyt jakieś 3 dni po ściągnięciu, jak nic się nie będzie działo to do domu. Jednakże... powiedziałam mu, że w sumie to mi się wydaje, że się posypiemy wcześniej. Drugą połowę września obstawiam. Jakoś tak w kościach czuję. A może to widok tej szyjki takie mi podsuwa obrazy. Nie wiem, ale nie martwię się. Będzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Dobre wieści :D:D:D
    To miłego wypadu.
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Super wieści annie! :smile:
    --
    • CommentAuthormarycary
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok. Mam pilnować hemoglobiny i wagi (znów za dużo przytyłam ale do tego zdążyłam się przyzwyczaić). Nawet sugerował wizytę u dietetyka ale co mi dietetyk powie czego sama nie wiem...ehh.
    Poza tym mam liczyć ruchy dziecka i za 3 tygodnie usg...dopiero za 3 tygodnie USG
    Staram się nie zamartwiać ale jakoś za lekko mi ta ciąża mija...
    Chciałam też pokazać mój brzuch bo wydaje mi się jakiś mały... ale nie potrafię wstawić zdjęcia...nie mam cierpliwości się z tym męczyć
    Pozdrawiam.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    TEORKA: Katka co nie ?! :shocked:
    Strach mnie ogarnia kiedy patrzę na mój suwak.
    Tak mi fajnie w tej ciąży, że chciałabym jeszcze z rok pochodzić :wink:

    zatem carpe diem ;) ale na serio, ja oczy przetarłam, kiedy spoglądnęłam na Twój suwak :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 28th 2014 zmieniony
     permalink
    ANNIE ja nie wiem czy dobrze licze, ale jakbym obstawiala poród w 33/34tc to raczej bym sie nie cieszyla. Nie życze Ci tego, bo to jest za wczesnie i potem dziec przeleży bez sensu w szpitalu tygodnie. Tak wiec ściskaj nogi i oby jak najdluzej.
    Sorry, ze tak psuje Ci nastroj. Ale zawsze jak czytam jak ktos lekko pisze o przedwczesnym porodzie to aż mnie sciaka :confused: Dzieie sie, ze lekarz dal pozwolenie na góry - widocznie naprawde nie ma zagrozenia tym porodem przed sciagnieciem szwu. A wtedy - slusznie podchodzisz, nie zamartwiaj sie.
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Magdalena: ANNIE ja nie wiem czy dobrze licze, ale jakbym obstawiala poród w 33/34tc to raczej bym sie nie cieszyla.


    Magdalena, mnie nie cieszy i nigdy nie cieszyła perspektywa przedwczesnego porodu, o czym wielokrotnie pisałam. Cieszy mnie, że pomimo niewydolnej od 18tc szyjki i założonego szwu szyjkowego UDAŁO mi się dotrwać do końca sierpnia, szczęśliwie się złożyło, że dziecko ładnie przyrasta i ma spore szanse urodzić się z przyzwoitą wagą urodzeniową nawet jeśli urodzi się przedwcześnie. Widmo porodu przedwczesnego jest ze mną niemalże od samego początku, a nogi zaciskam dość skutecznie. Druga połowa wrześnie (końcówka) to dla mnie 35/36tc i to jest mój kolejny próg i cel do przekroczenia. Parę stron temu pisałam też o tym, że nie zdziwię się, jeśli urodzę po terminie, jednak dzisiejszy pomiar szyjki jest jaki jest- w tej chwili trzyma ją tylko szew...
    A mówiąc, że jadę w góry z synem nie miałam na myśli pieszych wypraw na Śnieżnik z dzieckiem na plecach:wink: Czeka na mnie piękny domek nad samą rzeką, z piękną werandą, na której codziennie rano będę mogła wypić kubek gorącej herbaty w towarzystwie ludzi, którzy na pewno się mną dobrze zajmą:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    ANNIE az zazdroszcze tych gor...ahh
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Annie128, podziwiam Cię za Twoje racjonalne podejście do problemu. Twoja metoda stawiania sobie pośrednich celów aby na końcu osiągnąć ten najważniejszy jest godna podziwu. Jeszcze niedawno pisałaś o pierwszym celu czyli wadze 600 gram a teraz jesteś już 63 dni przed terminem. Zdaję sobie sprawę ile takie podejście musi Cię kosztować samokontroli, tym bardziej należy się Tobie wielki szacunek.
    Udanego wypoczynku i dużo słoneczka w górzystej krainie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Cześć ;-)
    Czy któraś z Was zażywała albo zażywa w ciąży duże ilości hormonów? ja mam brać 3x2luteine i 2x1 duphaston. Wydaje się to strasznie dużo.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    niunia32: Czy któraś z Was zażywała albo zażywa w ciąży duże ilości hormonów? ja mam brać 3x2luteine i 2x1 duphaston. Wydaje się to strasznie dużo.

    Ja biorę od 3 dnia po owu: 3*1 duphaston i 2*1 0,1 luteinie dowcipnie. Nie mam żadnych skutków ubocznych.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 28th 2014 zmieniony
     permalink
    niunia32: Czy któraś z Was zażywała albo zażywa w ciąży duże ilości hormonów? ja mam brać 3x2luteine i 2x1 duphaston. Wydaje się to strasznie dużo.


    Ja brałam zmniejszając dawkę 3X2 luteiny stopniowo do 18 tc. Nie wiem czy był to efekt ciąży czy luteiny ale byłam bardzo senna.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeAug 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Mi moj poprzedni ginekolog kazal brac 2×1 duphaston jak tylko zaszłam w ciążę. Byłam niestety zmuszona zmienić ginekologa ( właściwie, to on porzucił moje miasto) i moja nowa gin powiedziała, że takie minimum, to 3x1. Zaproponowała, że moglabym zamienić na luteine, bo jest refundowana. Od 14 tyg. Bralam luteine dopochwowo, ale teraz zmieniłam sobie na tą pod jezyk i biorę 2x2 -0,5

    niunia, a ty masz zagrożona ciążę, czy miałaś problem z zagniezdzeniem komorki. Też mi sie wydaje, że to duże ilosci.
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Marycary ile tyjesz ze lekarz mowi ze a duzo??

    Aniee ja od razu pomyslalam zeidziecie na po szlakach lazic, ale skoro domek nad rzeczka to tez zazdroszcze.

    Ja dzis zakonczylam etatowa prace w tj ciazy i troche mi z tym smutno ale coz taka kolej rzeczy.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    monaliza666: niunia, a ty masz zagrożona ciążę, czy miałaś problem z zagniezdzeniem komorki. Też mi sie wydaje, że to duże ilosci.

    To jest moja czwarta ciąża. Jestem po dwóch poronieniach.
    Od początku ciąży brałam 3x1 duphaston i 2x1 luteinę podjęzykową i 1x1 acard. Miałam tak ok. 1,5 tyg. temu plamienia i mam brać teraz 2x1 duphaston i 3x2 luteinę podjęzykową. W drugiej ciąży, która zakończyła się pomyślnie brałam tylko 2x1 duphaston. Zmieniłam miejsce zamieszkania i dlatego mam teraz nowego gina i trochę nie podoba mi się, że mnie tak szprycuje tymi hormonami. Zastanawiam się czy faktycznie to konieczne?

    Treść doklejona: 28.08.14 22:26
    Chyba po tych lekach jestem b śpiąca i humorzasta :devil:

    Treść doklejona: 28.08.14 22:42
    Myśląc pozytywnie proszę o dopisanie mnie do listy. Termin porodu wg OM 23.03.2015r.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Haniutka, dziękuję ci za te słowa. Cieszę się, że zostałam właściwie zrozumiana.

    Mkd, nie no bez przesady, jeszcze nie oszalałam, chociaż niewiele mi brakuje. :wink:

    Niunia, mi się wydaje, że jest to normalna dawka. Ja w ciąży z Julkiem brałam Luteinę 50 4x2 tab do 20tc. Teraz biorę duphaston 3x1 i Luteinę 100 2x2. Do tego magnezy, nospy itd.

    Luteina może powodować senność i nasilać mdłości w I trymestrze. Duphaston teoretycznie nie powoduje skutków ubocznych, ale mi się po nim strasznie chciało spać (na początku brałam tylko duphaston).
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeAug 28th 2014
     permalink
    Teorka, cos zle zrozumialam i myslalam ze ani troche kwasu foliowego nie bralas,a chyba przewrazliwiona jestem na tym punkcie przez kolezanke,ktora mi ciagle powtarza ze branie kwasu foliowego zmniejsza miedzy innymi ryzyko rozszczepu podniebienia u dziecka (ona ma syna z rozszczepem i wlasnie kwasu nie brala,wiadomo ze gdyby brala tez moglo by sie to przydazyc,ale ..)

    Magdalena,doskonale cie rozumiem, mam przedwczesny porod za soba .

    Annie, udanego wyjazdu!moze twoja szyjka tez sobie wakacje zrobi i przestanie sie skracac:)
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Niunia32:Czy któraś z Was zażywała albo zażywa w ciąży duże ilości hormonów? ja mam brać 3x2luteine i 2x1 duphaston. Wydaje się to strasznie dużo.



    Ja w poprzedniej ciąży brałam luteinę 3 x2 dopochwowo oraz duphaston 2 x 1 dziennie........potem zmniejszył mi lekarz na 3x1 luteinę a duphaston brałam ciągle tak samo.Duphaston brałam do 21 tygodnia ciąży a luteinę do 25 tygodnia ciąży-redukując pod koniec stopniowo
    Więc dawki masz nie większe od naszych też kiedyś stosowanych




    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Niunia, ja nie pamiętam ile brałam, ale też jakoś sporo także wydaje mi sie ze to normalne dawki. Pewnie lekarz będzie je stopniowo redukował.

    Ja miałam dzisiaj trochę lepszą noc, to może i dzień będzie lepszy. Bo wczoraj to już sama ze sobą nie mogłam :cry:

    Annie, miłego wyjazdu. Odpoczywaj :smile:
    --
  1.  permalink
    niunia myślę, że skoro jesteś po poronieniach, to doktor z klucza traktuje jako ciążę o podwyższonym ryzyku. Tym bardziej skoro miałaś teraz plamienia, ja bym się nie zastanawiała nad dawkami tylko zaufała lekarzowi.
    Doskonale Cię rozumiem, ja też jak zmieniłam lekarza, który zaczął się zastanawiać po co ja właściwie biorę duphaston, (dla mnie, to było oczywiste skoro wcześniej miałam poronienie). Największe oburzenie mi przyszło, gdy mi zaproponowała jakoś na początku, że możemy odstawić po 14 tyg. go całkowicie. Po wyjściu z gabinetu strasznie, ale to strasznie wyzywałam, że co to za lekarz, mój poprzedni ginekolog mówił, że będę do końca brała leki. Dzisiaj podchodzę do tego chłodno i się zastanawiam nad odstawieniem :tongue: za chwilę będę już w 16 TC. Na razie zamieniłam na luteinę.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    1. Osinek - 04.09.2014 (chłopiec) , 1. magiczka - 04.09.2014 (chłopiec)
    2. AgulkaQulka - 05.09.2014 (dziewczynka)
    3. KatekMuc - 09.09.2014 (chłopiec)
    4. dagus84 - 10.09.2014 (chłopiec)
    5. sardynka85 - 18.09.2014 (dziewczynka)

    6. kiarus - 30.09.2014 (dziewczynka)
    7. leoncja - 01.10.2014 (chłopiec)
    8. tamaja - 05.10.2014 (chłopiec)
    9. motylek_ola - 19. 10.2014 (dziewczynka)
    10. petunia509 - 27.10.2014 (dziewczynka)
    11. annie128 - 29.10.2014 (chłopiec)
    12. marylove - 4.11.2014 (chłopiec)
    13. Klementynaaa -06.11.2014 (chłopiec)
    14. biri - 08.11.2014 (chłopiec)
    15. Pandora1 - 10.11.2014 (dziewczynka)
    16. Yvoonne - 20.11.2014 (dziewczynka), 16. dynamitka - 20.11.2014 (dziewczynka)
    17. milka1984 - 21.11.2014 (chłopiec), 17. marycary – 21.11.2014
    18. endzi91 - 26.11.2014
    19. Ola - 01.12.2014 (chłopiec), 19. Roksana87 - 01.12.2014 (chłopiec)
    20. Livia - 03.12.2014 (niespodzianka)
    21. Haniutka - 07.12.2014 (dziewczynka)
    22. mkd - 08.12.2014 (chłopiec)
    23. marzenka1303 - 13.12.2014 (chłopiec)
    24. karolciat - 15.12.2014
    25. ladybird27 - 18.12.2014 (23.12?)
    26. kasiakuzniki - 22.12.2014 (dziewczynka)
    27. lija - 27.12.2014 (dziewczynka)
    28. nikoll - 05.01.2015
    29. MamaFilipa - 09.01.2015 (chłopiec)
    30. Blanka81 - 14.01 2015
    31. _mag_ - 17.01.2015
    32. TEORKA - 18.01.2015, 32. marta50000 - 18.01.2015 (chłopiec)
    33. maxiulka - 20.01.2015
    34. zoja13 - 22.01.2015 (dziewczynka)
    35. mangaa - 24.01.2015
    36. gingerka - 29.01.2015
    37. pauliśka- 31.01.2015
    38. Mónikha - 04.02.2015
    39. jagodalg84 – 09.02.2015
    40. Stefka_84 - 15.02.2015
    41. cerisecerise - 16.02.2015
    42. monaliza666 – 21.02.2015
    43. migotynka - 28.02.2015
    44. Magdalena - 07.03.2015
    45. Moya212 - 17.03.2015
    46. Olenka01 - 18.03.2015
    47. lecia_28 - 19.03.2015
    48. niunia32 - 23.03.2015
    49. _azja_- 26.03.2015, 49.Dorit 26.03.2015
    50. Malgoska15 - 02.04.2015
    51. bladykot - 04.04.2015
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Dziękuję dziewczyny :)
    Nie lubię luteiny :(
    No ale będę brać to co mi kazała, pewnie się zna.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Niunia ja własnie powoli schodzę z lutki a brałam 2x1 tej 0,5. Monaliza dobrze pisze- lekarz dmucha na zimne po tych 2 poronieniach. Mnie po lutce nic nie było i nie jest poza zatrzymaniem wody.
    --
    • CommentAuthormarycary
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    mkd: Marycary ile tyjesz ze lekarz mowi ze a duzo??

    Od ostatniej wizyty 3 kg... od początku ciąży 17:shamed:
    Ale nie jestem w stanie przetłumaczyć ginowi że 10 kg to na bank efekt jojo...niestety taką mam przemianę materii że jak jem jak człowiek czyli te 2000 kalorii dziennie to tyje nawet bez ciąży...przy 1000 kalorii waga stoi w miejscu.
    Dołóż sobie jeszcze ograniczenie sportów i gotowe.
    Ja mam tak od urodzenia. Zawsze byłam okrągła przy czym jadłam 2 razy mniej niż moja siostra bliźniaczka.
    Boje się że jak znów przejdę na ostrą dietę to zaszkodzę maluchowi
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Przy 1000 kcal dziennie to nie dziwny efekt jojo. Chociaż moja dieta przy tylu wyrzeczeniach- to nie smakuje, po tym blee pewnie oscyluje gdzieś w 1500 kcal dziennie.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Ja mam chwilowo problemw druga strone. Waga od poczatku ciazy sue nie rusza, ginka mi kazala przytyc do nast wizyty. Od 2 tyg tucze sie u mamy i tesciow, zjadlam cgyba wiecej chleba niz przez ost rok razem, i przytylam 350g. Licze, ze to pania ustatysfakcjobuje. Waze 62, to znowu kruszynka nie jestem i jest z czego pobierac :wink:
    .
    ANNIE a to spoko. Jak koniec wrzesnia to 35/6tydz to super. To juz dobry czas. W ogole to 1900g w 31tyg to jest dbd waga. Mery jak sie urodzila w 31w6d miala 1930g i musiala tylko 3tyg dobijac do 2kg (bo spadla do 1780g). Tak wiecjest dobrze.
    Ja zazdroszcze tych gor, tak mi sie marzy, tylko gdyby ktos mnie tam teleportowal i nie trzeba bylo tyle tam jechać...:/
  2.  permalink
    Waga od poczatku ciazy sue nie rusza, ginka mi kazala przytyc do nast wizyty. Od 2 tyg tucze sie u mamy i tesciow, zjadlam cgyba wiecej chleba niz przez ost rok razem, i przytylam 350g. Licze, ze to pania ustatysfakcjobuje. Waze 62, to znowu kruszynka nie jestem i jest z czego pobierac :wink:

    Magda, wrzuć na luz, serio :wink: Tym bardziej, że przecież pisałaś, że na początku mocno wymiotowałaś.
    Ja z Krzysiem przerabiałam duuuży spadek wagi do 20tc, potem wymioty odpuściły, ale przybierałam powoli. I moja gin mi mówiła, że do 20tc to w ogóle mogę nie przybierać, bo na początku maluch rośnie niejako "z rozpędu", dodatkowe kcal/kg u mamy nie są mu potrzebne. No i dzieć +cała reszta waży tyle co nic, więc na wadze nie trzeba przybrać.
    Nasza pediatra (jest neonatologiem) też mówiła, że jak mama nie przybiera, to nie jest to powód do jakiegoś umartwiania
    A w tej ciąży na początku zleciało mi jakieś 1,5kg, potem odbiłam 0,5kg, od 9-10tc waga stoi w miejscu i też nikt nie sieje paniki :wink: Myślę, że jak maluch będzie większy, jak młode+macica+wody zaczną "znacząco" ważyć, to i moja waga ruszy.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Magdalena: Ja zazdroszcze tych gor, tak mi sie marzy, tylko gdyby ktos mnie tam teleportowal i nie trzeba bylo tyle tam jechać...:/


    No ja mam jakieś 120km, więc do zniesienia. Wrzucę wam zdjęcie z jutrzejszego poranka. O ile w ogóle pojedziemy, bo mój syn doszedł właśnie do wniosku, że skoro nie może zabrać WSZYSTKICH swoich zabawek to on nigdzie nie jedzie:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Eeee CERISE no co Ty. Ja za stara wyga jestem, zeby panikowac, tym bardziej, ze jak pisze, kruszynka nie jestem.
    O ginke mi chodzi, zeby mnie nie upomniala, bo moj mąż bardzo serio takie rzeczy bierze i potem mi rzuca takie spojrzenie w stylu "Jak możesz!" :wink:
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Hey Dziewczyny!
    Ja tak poczytuje ten wątek od czasu do czasu, ale jakos ciężko było mi sie wgryźć w dyskusje :)
    ...
    Tymczasem szukam kilku rzeczy zwiazanych z podejsciem do noworodka po porodzie i pomyślalam, że może Wy bedziecie najbardziej w temacie.
    Otóż - szukam jakis ogólnych wytycznych, zalecen dla pielegniarek noworodkowych i szpitali jak nalezy postepować z noworodkiem w pierwszych dobach zycia.
    Interesowałoby mnie jakies zalecenia dotyczace kąpieli, pielegnacji albo wypisywania dziecka na wlasna prosbe ze szpitala.
    Chcialabym miec jakis dokument ktorym mozna sie podeprzec w szpitalu zeby mi dziecka nie zabierali nawet na chwile.
    ...
    Pierwsze dziecko zabierali ode mnie do kąpieli, czego sobie nie zyczylam. A byla jakas doszkalajaca sie pielegniarka noworodkowa (w trakcie jakis dodatkowych studiów) , ktora przychodzila pytajac mnie czy zycze sobie kąpili dziecka, bo jak mowila nie jest wcale konieczne kapaine go codziennie, w dodatku robila to przy mnie, a nie odbierala małego.
    To jest male miasto - szpital jest jeden i podejscie takie archaiczne w wielu kwestiach. Dlatego chcialabym poczytac na ten temat.
    Jedne z Pan zabraly mi dziecko "do kąpieli" i nie bylo go bardzo długo, bo Panie najpierw chcialy sobie ogladdnac Kuchenne rewolucje. A mnie tam szlak trafial.
    drugi raz na to nie pozwole.
    Ba! Najchetniej sama kąpałabym małego w szpitalu - nie wiem czy mozna.
    Macie jakas wiedze na ten temat?
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Ja w tej chwili jestem 4kg na plusie. Myslałam, że przytyje więcej bo niczego sobie nie odmawiam ;) Ciekawe ile przytyję do końca...
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    A ja donoszę ze może u mnie dziś się coś rozkręci, bo mam bóle brzucha tzn twardnienia plus ból krzyża. Jestem po kąpieli. Zobaczymy. Trzymajcie kciuki aby to było to :)) Na razie siedze w domu i obczajam jak rozróżnić bóle przepowiadające od tych właściwych.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    dagus84 kciuki zaciśnięte :)
    A mąż w domu? Opieka dla Julki zapewniona w razie czego?
    Ja to właśnie się obawiam, że nie rozpoznam że to już...tzn. boję się, że za późno się zorientuję i nie zdążę wszystkiego ogarnąć :p (pierwszy poród miałam wywoływany więc nawet nie wiem jak to jest jak się zaczyna samo z siebie...)
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Dagus84:trzymam kciuki

    Haha...ja też mam obawy czy rozpoznam bo u mnie w sumie od odejścia wód się ostatnio zaczęło,a skurczy za mocnych nie zaznałam nawet po oxy


    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Opieka jest. Pierwszy poród zaczął się od odejścia wód i tak mi się przypomina ze bolał mnie cały brzuch, plus oczywiście mega bol krzyża. A teraz to czuje twardnienia i ruchy małego, bol krzyża i w pipce. Sama nie wiem czy to to. Nawet nie liczę czasu.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Ramatha chyba nie ma ogolnych wytycznych, na pewno mozesz sie nie zgodzic na kapiel, ale czy mozesz sie nie zgodzic by nawet na chwile ci dziecka nie zabrali to nie wiem. Dziwna akcja z tymi kuchennymi rewolucjami.

    Moj gin jak w kazdej kwestii i w kwesti wagi jest dyplomata i za kazdym razem mi mowi ze absolutnie po mnie nie widzi tych 7kilo.

    Marycary napewno nie jest to dobry moment na drastyczna diete zreszta te w ogole nie sa dobre, a probowalas jesc wg diety cukrzycowej? Z drugiej strony te 17km to jakis tam kosmos nie jest.

    Ja od pon biore sie za swoje jedzenie bo wreszcie bede miala czas na gotowanie tylko dla siebie a i zalegajaca soczewica amarantusy i inne kasze jaglane az prosza o zjedzenie.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Hej dziewczyny,

    Od kilku dni czuje w podbrzuszu bole, takie okresowe. Nie trwaja one caly dzien, tylko pojawiaja sie od czasu do czasu. Czy jest powod do niepokoju ?
    Wizyte mam za 3 tygodnie dopiero.
    Dodam, ze od 3tyg mam ciagle gosci w domu, czy te bole moga byc wynikiem zbytniego przemeczania sie ?
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Ramatha
    O ile gdzies w necie czytałam to przy wszystkim możesz rządać by być
    tutaj jest :http://niedoskonalamama.pl/noworodek-pacjentem-rewolucja-na-polskich-porodowkach/
    oraz :http://www.rodzicpoludzku.pl/standard-opieki-okoloporodowej/do-czego-mam-prawo-nowy-standard-opieki-okoloporodowej.html
    Więc wydaje mi się iż możesz odmówić
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Daguś kciuki odpalone! :bigsmile:

    Moycia hmmm, takie okresowe czy ciągnięcie bardziej. Bo jak to drugie (zwłaszcza jeśli odczuwasz po bokach) to nie martw się ja też takie miewałam na początku - więzadła się rozciągają.
    A jak tak typowo okresowe i np czujesz że Ci brzuch twardnieje to wg mnie wartałoby to sprawdzić. A silne są?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Moya moze to byc rosnaca macica a moze to yc faktycznie zmeczenie, moze postaraj sie choc troche odpoczac a w sytuacjach ciezszych moze nospa
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Moya212: czy te bole moga byc wynikiem zbytniego przemeczania sie


    Prosty sposób na wykluczenie czy bóle są od przemęczenia to odpoczynek.



    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    mangaa: Moycia hmmm, takie okresowe czy ciągnięcie bardziej.


    Typowe okresowe wlasnie :confused: Identyczne mialam na poczatku ciazy. Brzuch nie twradnieje, nic sie nie dzieje, oprocz wlasnie tych boli od czasu do czasu.


    mkd: Moya moze to byc rosnaca macica a moze to yc faktycznie zmeczenie


    No wlasnie tez o tym czytalam. Ale trudno mi nie myslec o tym i sie stresuje. Wiecie jak to jest, czlowiek sie martwi, tym bardziej ze ta ciaza wyczekana, wymodlona.

    kiarus: Prosty sposób na wykluczenie czy bóle są od przemęczenia to odpoczynek.


    No wiem wlasnie, tylko mam takich gosci do bani, ze prawie wszystko jest na mojej glowie :cry:
    jutro juz jada na szczescie, wiec bedzie tylko odpoczynek.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Moya jak dla mnie to dalej jestes na poczatku ciazy wiec olej gosci i jak ciagnie to odpoczywaj.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya:No wiem wlasnie, tylko mam takich gosci do bani, ze prawie wszystko jest na mojej glowie

    A ja bym olała gości,w końcu Wy jesteście ważniejsi niż to abys gościom nadskakiwała
    Odpoczynek się Tobie należy a jak ciągnie czy coś boli to tym bardziej.Zamartwianie nie służy a po co sobie dokładać nerwów
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Moya musisz wyluzować i powiedzieć przyjeżdżającym, że teraz to Ty odpoczywasz, samoobsługa. Nie możesz dać sobie wejść na głowę, Twój Maluszek najważniejszy.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 29th 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny, chyba potrzebowalam potwierdzenia , ze goscie sami sie moga obsluzyc i ze nie musze miec z tego powodu wyrzutow sumienia.
    Bo ja juz naprawde mam dosc i jestem serio nimi zmeczona. Od teraz sami sie rzadza.
    A ja bede myslec teraz tylko o sobie i o maluszku.
    --
    •  
      CommentAuthorDominam
    • CommentTimeAug 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya u mnie takie mulenia- bóle okresowe występowały w czasie kiedy powinien normalnie być okres. Trwało to jakiś czas jak ciąża była młodsza a teraz to już wogóle tak nie mam ale pamiętam, że byłam tym przestraszona. Ja przez całą ciąże mam kontrolowany progesteron i nanoszę wyniki na wykres, więc trochę mnie uspokajało, że nie spada.
    Odpoczynek bardzo wskazany :) Nawet dla samej kobiety, żeby się wyciszyć i czuć spokojnie. Ja wiem, że niektóre to skaczą, fikają i nic się nie dzieje ale ja jestem zdania, że dwa organizmy w jednym to jest jednak obciążenie i trzeba zwolnić :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.