Można. Wszak octaniseptem dezynfekuja tyłek przy badaniu na poródwce ;)

Perla, rozumiem. Mnie rozkładają ruchy małej. Ja przez brzuch dokładnie widzę gdzie siedzi, gdzie pupa, plecki, noga, pietka. Ulubiony ruch malej: zaprzec się rękami i nogami i pchać pupę i plecy do świata ile się da a głowę w szyjkę, tez jak najbardziej się da. Laskocze, smyram, nie działa. Czasem to mój brzuch tak wygląda ze po prawej gorka, po lewej gorka a w środku, tam gdzie pępek się zapada. Kosmos ;)

Jagoda, ja nie mam takich historii na koncie. ale chcę zbadać Dziewczyny ze względu na naczyniaki i wadę Klary.

Treść doklejona: 14.07.17 15:47
Else, no widzisz. ja się w sumie nie zdziwię jeśli info mi się potwierdzi...

Mam zapalenie mieszków włosowych czy coś tam podobnego (od paru lat mi się robi i potem znika) na granicy szwów majtek między nogami. Zbiera się tam coś i potem pęka -zawsze octaniseptem oskarżałam.

jeżynka można z ulotki Octenisept może być stosowany w okresie ciąży i karmienia.

nie musisz prowadzic ciazy na nfz. Lekarz prywatny wystawia ci skierowanie na badania prenatalne z racji wieku, szukasz poradni, dzwonisz, umawiasz sie, bo to musi byc w okreslonym tygodniu, przynosisz skierowanie i tyle. I wszystko za darmo - pappa, usg prenatalne w 13 tyg i polowkowe.
Ja robilam, jak cos to pytaj

Ewasmerf,dziękuję.

Vitani , życzę szybkiego rozkręcenia akcji ☺

Powiem Wam, że z tą ciążą moją to jakiś cyrk. Od początku Usg wychodziło jakoś dziwnie. Dzisiaj rano miałam plamienia więc pojechałam na IP. Na IP po Usg stwierdzono, że nie ma bicia serca i dzidziuś jest bardzo mały i że to może być koniec. Dodam jeszcze, że 8 dni temu dzidziuś miał 0,13 cm i niby bijące serduszko. Teraz ma 0,68 cm i serduszka jeszcze nie słuchać. Zrobiono mi betę (34 360 000)i niby urosła od ostatniego -03.07.27( 9 636). Dostałam ponownie Duphaston i mam za 2 dni ponownie zrobić betę. Po wynikach bety nowa nadzieja, że ciąża młodsza niż wychodzi.
Niby ostatnie Usg na wizycie jest z błędami i być może to nie było serduszko tylko nie wiadomo co. W sumie dr na wizycie pokazała tylko migający punkt, nawet nie włączył nic do rejestru przepływów.
Kurcze nie wiem co mam sądzić. :(

jeżynka: Dziewczyny, czy któraś korzystała z padań prenatalnych na NFZ po 35 r.ż.? Czy robią jakieś trudności.? I jak to się załatwia? Nigdy nie prowadziłam ciąży na NFZ. :(

Ja też robiłam.
Do gina chodziłam prywatnie, ale skierowanie wystawił (nie musiałam prosić, sam powiedział, że trzeba) i zrobiłam USG oraz pappa u niego w szpitalu za darmo.

1 Usg 05.07.17 wymiar zarodka 0,13 cm
2 Usg 15.07.17 wymiar zarodka 0, 68 cm

W sobotę to ja nikogo nie znajdę dobrego. Jedynie zostaje mi szpital, ale nie wiem czy jest dzisiaj sens iść drugi raz.

Postaram się poczekać. Ewentualnie pojadę na drugą IP. :(

A który masz tydzień ciąży, Jezynko?

Hm, to w 7 tyg.chyba jednak powinno byc juz wyraźne serduszko.ja bym owszem porobila wszystkie badania sprawdzające, ale chyba nastawiłabym się na różne scenariusze, dla własnego bezpieczeństwa psychicznego.

Ja znów znam sytuacje zakończoną dobrze. Dziewczyna dlugo nie miała zarodka, ale był pecherzyk żółtkowy, potem był ten zarodek, ale nie było serca. Ciąża znacznie do tył niż om. Beta db przyrastala. Już na zabieg była umowiona, tylko jeszcze jedno usg przed i jest serce. Teraz już jest po prenatalnych.

Jezynko jest parę opcji, mniej lub bardziej optymistycznych. Pewno jeszcze kwestia kiedy owulka była. U mnie różnica w om, a usg jest tydzień, a faktycznie owulacja była późna. Tylko u mnie serce było w 5t6czy5d, ale na super sprzęcie

Właśnie jadę na drugą IP bo oszaleje.
Nie wiem jak odczytać z wykresu. :(

Jeżynka- wg wykresu jesteś dziś (sobota 15.07.) w 41dniu fazy lutealnej. Jesteś w 6 tc licząc od owulacji (!) - a dokładniej mówiąc za Tobą 5 pełnych tyg. i 5 dni.
Przyznam, że nie spotkałam się z przypadkiem, żeby po 35 dniu lutealnej nie było akcji serca. U mnie w 2 ciąży gin nie widział serduszka w 32 d lutealnej - ale to był gin na NFZ ze słabym sprzętem. W 42 d fl u gina innego z super sprzętem serducho było. Owulację miałam w 19/20 dc.

A na IP co powiedzieli teraz?

Przykro mi:(

Jezynka, bardzo mi przykro, przeszlam przez to samo, serce niby bilo i nagla przestalo.
7 wrzesnia 2016 poronilam i tak to los ulozyl ze mam date porodu po zmianach na 7 wrzesnia. Choc to bolalo niewyobrazalnie musialam sobie z tym poradzic choc bylo tak bardzo ciezko, ze bez lekow na nerwy sie nie obylo. Postanowilismy nie czekac z ciaza i teraz jest wszytko ok. Tak musialo byc, widocznie dzidzia byla zbyt slaba. Przytulam Cie mocno. Zobaczysz i dla Was zaswieci sloneczko

Jezynko, bardzo mi przykro.

Dziewczyny, przejrzysty lub zabarwiony na żółto galaretowaty śluz to czop, prawda? Nie mylę się? Od dwóch dni pojawiają mi się takie gluty. Juz sama nie wiem czy na tym etapie ciąży to ok czy nie. Do donoszenia 12 dni. W pierwszej ciąży czop na raty odchodził mi dwa tygodnie przed porodem. Jakoś od 36 tygodnia z groszami. Siedzę i myślę czy jechać na IP czy nie.

Hmm, trudno powiedzieć. Dużo to pojęcie względne. .. ale ja bym ocenila, że dużo tego nie ma. Takie jedno pasmo, powiedzmy. Wczoraj mały kawałek.

Pojedziemy na IP. Moja lekarka i tak by mi kazała jechać. Splakalam się ze tego stresu. Probujemy tylko załatwić kogoś kto zostałby z Adasiem. Inaczej będzie musiał jechać z nami.

Nie rycz mała idę o zakład, że nie rodzisz, nie denerwuj się

Wróciliśmy. Niestety trzeba się było ciągnąć z małym ale nie było kolejki na IP i weszłam od razu. To rzeczywiście czop i jest tam trochę tej wydzieliny. Ale szyjka bez rozwarcia, z pessara wystaje jej jeszcze 1.5 cm wiec nie jest źle. Czop może sobie odchodzić teraz codziennie po trochu. Mam się skontrolować za tydzień u prowadzącej wiec jutro napisze do niej smsa. Zapis ktg bez zarzutu.
Ale zdałam sobie sprawę że to już blisko blisko, że do terminu z usg (13.08) lub z om (18.08) to ja raczej nie dotrwam. Byle donosić. Odliczalam tygodnie, teraz odliczam dni i musi się udać.