Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeFeb 7th 2018
     permalink
    Katka a co to za duże zmiany gdzie się przeprowadziłaś???
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 7th 2018 zmieniony
     permalink
    cclaudiaa85 to dzwoń do centrum krwiodawstwa regionalnego z zapytaniem bo oni mają zapasy immunoglobuliny z tego co wiem.
    Masz receptę?

    A ja swojemu Ginowi powiem by się zorientował bardziej... Bo wygląda na to, że niepotrzebnie swoją kasę wydałam.
    Daj znać tutaj bo ciekawa jestem czy Ci się uda ją skołować.

    p.s. nie wiem skąd jesteś ale na Katowickim NFZ jest wykaz poradni specjalistycznych które powinny realizować to świadczenie. Szukaj u siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeFeb 7th 2018
     permalink
    Ja w obu ciążach brałam luteinę do ok 14 tc. Zapytaj lekarza najlepiej. Gratuluje :)
    --
    •  
      CommentAuthorcclaudiaa85
    • CommentTimeFeb 8th 2018 zmieniony
     permalink
    *Mangaa*, bede dzisiaj wydzwaniac gdzie sie da i jak cos ustale to dam znac.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 8th 2018 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, czy ciężarne mogą ważyć się na wadze z funkcją analizy składu ciała?
    --
    •  
      CommentAuthorcclaudiaa85
    • CommentTimeFeb 8th 2018 zmieniony
     permalink
    Mangaa dzwoniłam do NFZ w Katowicach, a tam tylko podali mi adresy placówek, które realizują plan NFZ i tyle, bo nic więcej nie wiedzą... mam dzwonić i pytać w przychodniach... ale babka dała mi do zrozumienia, że musi być skierowanie/recepta wypisana przez lekarza ginekologa z NFZ, a ja prowadzę ciążę w prywatnym gabinecie...

    Dzwoniłam do dwóch ośrodków, wiedzą, że są takie wytyczne, ale nie wgłębiali się się w nie. Jedna babka ma oddzwonić po południu, a do drugiego ośrodka mam dzwonić w poniedz. po południu jak będzie lekarz i położna. A czas mnie nagli, bo od niedz.zaczynam 29tc.

    Ręce opadają. Powinno być tak, że nie zależnie czy lekarz prywatny czy NFZ wypisuje recepte, bądz skierowanie i realizacja jest na NFZ. Przecież to lek i on jest refundowany, więc refundacja powinna być w aptece...
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 8th 2018
     permalink
    cclaudiaa85 czyli pewnie i tak bym nie zdążyła tego załatwić bo ja dłuższy czas byłam chora.

    U mnie immunoglobulina była podana w 30t4d, a więc 4d dni po zalecanym terminie ale właśnie choroba trochę mnie przystopowała.
    Jeśli zaczynasz dopiero 29tc to masz 2 pełne tygodnie na załatwienie tematu. Trzymam kciuki.

    Dobrze, że jest w końcu refundowany ale przychodnie mogłyby wiedzieć co nieco na ten temat a nie, że pacjentka się buja sama z tematem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 8th 2018
     permalink
    Katka, nie, taka waga dla.ciężarnych odpada. Zwykła najzwyklejsza.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 8th 2018
     permalink
    Dziękuję bardzo Isia :)
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 10th 2018
     permalink
    Luteine bierze sie nawet w III trymestrze. Duphaston swoje działanie kończy ok 20 tc i wtedy przechodzi sie ewentualnie na luteine,bądz to i to.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 10th 2018
     permalink
    Ja teraz w 14 tygodniu dostałam luteine minimum na miesiąc. Było plamienie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 10th 2018
     permalink
    Jezynko, skoro duphaston po 20tc kończy swoje działanie, to po co Twoim zdaniem to i to po tym czasie?
    Ja duphaston brałam niemal do końca ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 10th 2018
     permalink
    Tak mi powiedziała moja gin. Duphaston jest wtedy słabszy od luteine. Poza tym każdy gin inaczej działała. Już dużo słyszałam.;p
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 11th 2018
     permalink
    Dziewczyny takie pytanie. Czy z Was też leci śluz litrami? Ja ciągle do łazienki biegam bo boję się że to krwawienie bo mam łożysko przodujace.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 11th 2018
     permalink
    katka aż wpadłam pogratulować :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 12th 2018 zmieniony
     permalink
    Dziękuję mkd :)
    Na chwilę obecną tak mnie męczą mdłości, ze az ciężko się cieszyć :)
    --
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeFeb 12th 2018
     permalink
    Agata ja mam ciagle sporo śluzu w dodatku jest od początku głownie rozciągliwy. Gin mowi ze taki urok ciąży i ze wszystko jest w porządku.
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    U mnie nadmierny śluz oznacza infekcję. Ale u Ciebie Agata niekoniecznie tak musi być. Warto zapytać jednak na wizycie.
    ---
    Ja już po połówkowym. Miałam nieco szybciej robione ze względu na podniesione ryzyka po PAPPA. Na szczęście wszystko jest w jak najlepszym porządku. Synek ma niecałe 300g i nieco wyprzedza termin wg OM, ale u mnie każdy z synów był większy niż wskazywał termin.
    Odebrałam też wyniki nifty, które wskazują, że ryzyko ZD wynosi 1:4,5mlrd. Zatem można spać spokojnie.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Muriah, ile masz lat, jesli moge spytac i ile placilas za nifty? Mnie chyba tez to czeka, bo na bank pappa wyjdzie kiepsko ze wzgledu na wiek.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Muriah tylko infekcja to zazwyczaj nieprzyjemny zapach wydzieliny a tu jest ok. Drugi dzień jest już troche lepiej. Zauważyłam że jak maleństwo się rusza to później jest tego więcej ale moze to też ze względu na samo łożysko. Na razie się uspokoiłam, byle do przyszłego tygodnia i po połówkowym będzie.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018 zmieniony
     permalink
    Katka w czerwcu kończę 37. Niekoniecznie źle Ci wyjdzie. Ja miałam dość nisko białko 0,4 MoM i to mnie pogrążyło. Ja płaciłam za Nifty 2350zł. Na wynik czekałam 8 dni.
    Agata ja też nie miałam nieprzyjemnego zapachu, tylko po prostu bardzo dużą ilość.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    O widzisz no to mnie zaskoczyłas :/
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Dziewczyny, pochorowalam się :( jestem w 9tc. Dostalam amotax. To chyba bezpieczny lek w ciąży? Powiedzcie proszę, bo urosła mi goraczka, czym mogę ją zbić? I czy choroba w ciąży tak wczesnej i antybiotyk, to duże zagrożenie dla dziecka?
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Katka, gorączkę koniecznie zbijaj. Może być Paracetamol. Jeśli lekarz przepisał Ci lek, uprzedziłas, że jesteś w ciąży to bierz. Najbardziej groźna jest nieleczona infekcja.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Katka, ja myślę, że groźniejsza zawsze jest choroba niż lek, który przepisał Ci lekarz. Znam sporo kobitek, które amotax w ciąży brały. Jeśli masz wątpliwości można skonsultować z ginekologiem prowadzącym. Może Cie uspokoi. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Dziękuję. Tak, powiadomiłam lekarza, ze jestem w ciąży. Ja nigdy gorączki nie miewam i umieram pomimo, ze jest tylko 37.44. Boli mnie skóra, kark, głowa. Do tego mam te mdłości ciążowe i w zestawie z tym objawali chorobowymi, jest hardcore. Na 2h po zażyciu antybiotyku wzięło mnie na takie wymioty, ze wdechu złapać nie mogłam (antybiotyk wzięłam do śniadania, nie brałam na czczo). Jestem rozłożona na łopatki, bo ja nigdy nie choruje. Boję się o dzidziusia.
    A no i kiedy mam wziąć ten apap? Jak jaka będzie gorączka? Bo na chwilę obecną chyba za niska? I co polecacie na zgage dobrego. Przypominam - 9tc.
    Dziękuję Wam bardzo.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Katka, boś Ty chyba złapała tę grypę, którą ja niedawno przeszłam. No wypisz, wymaluj to samo. 37.5, a ja "zdychałam". Ból wszystkiego mnie obłożnie położył...

    Co do tego apapu, to brałabym chociażby na ten ból, który czujesz, bo pamiętajmy, że leczymy objawy, a nie tylko skalę termometru. No chyba, że wytrzymujesz... Mój próg bólu tego nie wytrzymywał, szczególnie, że Dawciu przy okazji również był chory (na to samo) i trzeba było się nim opiekować.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Mi internistka mówiła, że temperaturę w ciąży należy zabijać kiedy jest o jeden stopień wyższa od wyjściowej normalnej temperatury ciała. Tez na tym etapie miałam poważna infekcje i wymioty. Ponad 39 stopni i ciągle mdłości. Jadłam tylko paluszki, krakersy i pomarańcze. Tylko to mi przechodziło przez usta ;) Ten 8-9 tydzień to największe mdłości. Niedługo będzie lepiej.
    O zgadze nic nie wiem. W żadnej ciąży jej nie doświadczyłam.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Muriah, dziękuję za informacje.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Monia, moje Michasi też to samo przechodzi. I mój Tomek również :( wzięłam tam apap.
    Isiu, dziekuje Ci. Uspokoilas mnie bardzo. Nosz nie mialo kiedy mnie rozłożyć no. I jeszcze Michasia cierpi. Nocki makabryczne.
    --
    • CommentAuthorkatkak
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    U mnie na zgagę pomaga szklanka ciepłego mleka, przechodzi momentalnie. Lekarstw nie polecę bo raczej unikam medykamentów wszelakich ;p
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Ale szklanka mleka to na chwilę tylko ulgę przynosi.
    --
    • CommentAuthorkatkak
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Wiem, ale ja się już nawet przyzwyczaiłam do tej zgagi ;p takie uroki bycia w ciąży.
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Na zgagę migdały.
    Z medykamentów poczytaj o: Gastrotuss, Gaviscon, Essox One. Wydaje mi się, że pierwszy na pewno można w ciąży, 2 pozostałe sprawdź.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Dziękuję dziewczyny.
    Tylko moja zgaga nie piecze w przełyku a boli bardzo mocno w klatce, po prawej stronie. I nie jest to przyjemne. Ból ciężki do wytrzymania.
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018 zmieniony
     permalink
    Ja w każdej ciąży mam wielką zgagę i przez to wieczorami nie rozstaje się z mlekiem. Popijam łykami jak czuje, że zaczyna palić. Faktycznie działa na krótko, ale jakoś dla mnie bardziej przystępne niż Rennie, bo to podobno też można brać. Póki ssasz - działa. Ale to też efekt krótkotrwały.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorkatkak
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    U mnie też zgaga objawia się takim bólem w klatce piersiowej, nie jest to fajne niestety ale na szczęście przechodzi po jakimś czasie.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    moja ginekolożka mówiła, żeby nie pić mleka, bo to na chwilę tylko pomaga a potem jest jeszcze gorzej, rennie polecała, ssałam na tony, dieta z małą ilością przypraw, w końcu minęło.

    P.S. Nie wierzę w to, ale dziecku memu na porodówce można było kiteczki z włosów wiązać :P
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Rennie u mnie na tapecie ostatnio często.:(
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Dzięki.
    A do nosa, by się odetkal? Co proponujecie?.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Nie wiem jak działa, ale jest chyba w sprzedaży (nawet w Rossmannie) spray z serii Prenalen.
    I nie wiem jak z tradycyjnymi sztyftami do nosa, pamiętacie je? Ostatnio podczas choroby rozważałam zakup, ale jakoś wypadło mi z głowy i poddałam się Nasivinowi :/
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Woda morska działa krótko, ale jest bezpieczna. Ja używałam otrivinu, ale w końcówce ciąży, nie na początku.
    Może taki sztyft ziołowy so wdychania? mój mąż stosuje, bo on antykroplowy...
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Elyanna ja w sumie w zabobony nie wierzę, ale każdy z moich chłopców też z tych owłosionych. Stasia nawet położne przyszły oglądać, bo podobno dzieci o tak jasnych włosach rodzą się łyse, a on miał super fryzurkę z tych swoich "białych" włosów. Liczę na to, że czwarty synuś też będzie taki cudny :bigsmile: Nie ma innej opcji.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Muriah, ukłony do ziemi za dobre nastawienie do urodzenia kolejnego dziecka, szacuuuuun! :))))) i to chłopaka po raz kolejny! to trzeba mieć szczęście :) ale przynajmniej ciuszki, zabawki i doświadczenie masz jak w banku :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Mój syn był mega owłosiony. I to coś jak Twój syn Muriah - blondyn, a włochy zacne. Tez położne mówiły, że przy tym kolorze powinien być łysy jak kolano, a tu busz... Zgagi ani raz nie miałam.
    --
  1.  permalink
    A ja mialam w pierwszej wieksza zgage jak w drugiej i pierwszy bardziej wlochaty, Na 2-3 miesiace irokeza mu robilam po kapieli :P
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Elyanna do samego rodzenia nastawienie mam średnie hehe Ale na syneczka szalenie się cieszę. Takich mam udanych chłopaków, że kolejny też się ciekawie zapowiada. Z córki też bym się oczywiście cieszyła. Ja po prostu uwielbiam mieć dużą rodzinę. Aż mi żal, że to już ostatnie.
    Pewnie z tą zgagą jest podobnie jak z pozostałymi zabobonami. Jedni potwierdzą, inni zaprzeczą. Tak jak ze smakami w ciąży. Ja faktycznie zawsze miałam bardziej ochotę na konkret, niż na słodycze i mam 4 chłopców. Z drugiej strony nie wiem, czy w babskiej ciąży miałabym inne smaki. Większość dziewczyn też potwierdza zabobony smakowe, ale oczywiście jest i taka grupa, która nie pasuje do schematu.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    To ja z tych, co smakowe zabobony nic nie dały. Ale ja generalnie i bez ciązy umiem ogórka kiszonego zagryźć ciastkiem a jarzynową przepchnąć kawalkiem czekolady. Więc generalnie jedyna ciążowa zachcianka to był pomarańczowy gazowany napój, bo normalnie nie pijam.
    --
    •  
      CommentAuthorMuriah
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    O! To ja też mam straszną fazę na mirindę.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 13th 2018
     permalink
    Dla mnie to wszystko zabobony. Ja w pierwszej ciąży jadłam cukinię na sto sposobów i był syn. W drugiej ciąży wszytko z kapustą i grzybami oraz pizzę (dopóki mi cukrzyca w 11 to nie wyskoczyła) i była córka. Także ten ;)
    Katka, do nosa Nasivin i zwykła woda morska do płukania nosa.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.