Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 13th 2014
     permalink
    Znowu jest zastoj a jak sie posypiemy to hurtowo....buhaha
    ---
    Ja to mam jeszcze czas ale Wy to juz mozecie jechac
    •  
      CommentAuthorSilverLove
    • CommentTimeSep 13th 2014 zmieniony
     permalink
    Kochane przede wszystkim przepraszam że nie pisałam jak obiecałam ale w szpitalu co chwila coś, jak nie krew to usg i inne badania, byłam dobę, we czwartek robili mi kolejne usg serduszka, dwóch lekarzy powiedziało że nie widzi nic niepokojącego ale oczywiście gwarancji na nic nie dają, maluszek jest ułożony poprzecznie główkowo co utrudnia za każdym razem badanie, ale lekarz powiedział że mam się nie martwić bo serce wygląda na zdrowe. Teraz mam wizytę za 3 tygodnie. W zasadzie czuję się nieco zniesmaczona całym podejściem do pacjenta, w środę czekałam 3 godziny na ip na wypisy, kiedy już trafiłam na oddział zrobili mi zwykłe usg, pani doktor obejrzała serduszko i stwierdziła że wszystko wg niej jest ok. Na karcie info wpisali że na dzień następny ma być wykonana echokardiografia, która wg mnie z echem nie miała nic wspólnego. Wyglądało to jak zwykłe 15 min usg :/ na wypisie widnieje wpis że wszystko w porządku ale jest też adnotacja że podejrzenie - prawdopodobnie nhr, czego nikt z lekarzy nie raczył mi wytłumaczyć..
    Przepraszam że rzadko ostatnio zaglądam ale staram się teraz jak najwięcej odpoczywać po tych wszystkich stresach :(
    Maluch ładnie rośnie bo waży już 430g :) nie zamartwiam się na zapas i czekam na kolejną wizytę, przy okazji okazało się że mój prowadzący został ordynatorem oddziału patologii ciąży więc może on mi łaskawie wytłumaczy co jego kolega po fachu miał na myśli wpisując rozpoznanie.:confused:
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0a83lm90mk.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mml08uyszl.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorKatekMuc
    • CommentTimeSep 13th 2014 zmieniony
     permalink
    Jestem jestem dziewczyny. Nadal w dwupaku. Zaliczylismy z mężem przytulanie. Wypucowalan z mężem autko, cała łazienkę, kuchnie. Upieklam ciasto, amoj Igor nadal w brzuchu. Szykuje dom i .starszaka na mój pobyt w szpitalu. także czuje w.kościach ze będę mieć wywolywany :(brzuch i krzyż czasem tak nawalaja, że szok.
    Czyli poniedziałek kierunek szpital.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 13th 2014
     permalink
    Hanny dziekuje za cieple slowo 4 strony temu.

    Marzena mi sie wydaje ze w ciazy tyle rzeczy jest normalne ze juz wymioty tez nikogo nie powinny dziwic, ja to po dzisiejszym dniu wolalabym rzygnac niz caly dzien miec taka gule w gardle, a wesolo to mam tak ze dzis rycze z bezradnosci, bo specjalnie wracalam od rodzicow pozno by mi padli w samochodzie a ci nic, obaj z turbo glutem a ani katarek ani psikacz za bardzo tolerowany nie jest wiec walka a na zakonczenie podlego dnia roz...balam nawilzacz powietrza wiec dzis zamiast wstawac do szczekjacego frania pewnie bede go pol nocy wachlowac, juz dawno nie mialam tak koszmarnego dnia.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 14th 2014 zmieniony
     permalink
    MamoFilipa cieszę się, że z Maluszkiem dobrze i niech już tak zostanie.

    Mkd przesrane. Powodzenia na placu boju!
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Marzena, ja wlasnie przez wymioty bylam na oddziale od wtorku, na badaniach. Proby watrobowe i takie tam. Ale wszystko ok i widocznie Klarcia daje mi kopy w zoladek, bo lezy glowka w dol, stad te mdlosci i wymioty. Ale warto sprawdzic watrobe. Moj gin powiedzial, ze na tym etapie ciazy, wymioty juz raczej nie powinny wystepowac. Ale na pewno wszystko ok. A nie swedza Cie dlonie np? Bo to podobno ma jakis zwiazek z watroba.

    Yvoonne, ja mam dokladnie tak samo, przez ostatni tydzien posypalam sie rowno, z lozka ciezko wstac ;) ale mysle, ze to normlalne. Brzuch tez twardnieje, czasem jest jak kamien doslownie, az oddech zapiera, jak scisnie, ale coz, lepiej nie bedzie, a skoro szyjka trzyma, to sie zbytnio nie martwie. Po wizycie tez boli strasznie, ale tylko chwile. No i tez jeszcze niewiele mamy dla Malej, ale mysle, ze jest jeszcze czas i wszystkiego pod dostatkiem, wiec gora dwa dni i uda sie wszysytko skompletowac.
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    asia04108: Yvoonne, ja mam dokladnie tak samo, przez ostatni tydzien posypalam sie rowno, z lozka ciezko wstac ;) ale mysle, ze to normlalne. Brzuch tez twardnieje, czasem jest jak kamien doslownie, az oddech zapiera, jak scisnie, ale coz, lepiej nie bedzie, a skoro szyjka trzyma, to sie zbytnio nie martwie.


    U mnie dzisiaj całkiem ok. Brzuch oczwyiście twardnieje, a jak chodzę to mam cały czas twardy. Ale przynajmniej nie boli, więc jest dobrze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Mamo Filipa dobre wiesci po badaniach. Co do czekania na IP znam bol, u nas tlumy i kiedys czekałam 5 h, myslalam ze jajko zniose.siedzenie na krzesle i chodzenie z 9 msc brzuchem nie bylo mile.
    Pytałas lekarzy o to nhr?, wiem ze czasem czlowiek z wrazenia zapomni, zacuka sie, ( ja tak miewam) ale lekarzy trzeba meczyc i nagabywac, nie kazy szczegolnie w szpitalu, w biegu jest sklonny do wyjasnien sam z siebie niestety.
    Ja mam dzis chandre, corka daje popalic w nocy, ma jeszcze ponad pol roku by wyregulowac spanie, ale
    powoli przeraza mnie ogrom zmeczenia jaki mnie czeka z
    dwojką.

    Pisalam juz ze usg udane, lekarka sugeruje ( juz??) chlopaka :), a jest to ginka dosc ostrozna w takich sądach
    przynajmniej przy corce nie chciala nic mowic na tym etapie
    tak wiec moze cos na rzeczy....wymiary ciut mniejsze niz Agi, termin został na 26 marca, tetno wysokie ale w normie sie łapie bo 170 uderzen?min
    Sardynko, Katek- powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Dziewczyny jak u Was z obrzekami? Pytam bo u mnie ostatnio szalenstwo,dzisiaj az musialam wskoczyc w meza laczki a i tak na styk:cry:
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Mi sie wydawalo ze nie puchne choc jak dzis spojrzalam w lustro to wydawalo mi sie ze jestem juz taka wielka :(
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Mkd, muszę wkleić na "brzuszkach" swoje zdjęcie, to zobaczysz kto jest wielki :wink: Niby nie puchnę, ale rozrastam się w kierunku hipopotamowo - wielorybim. Szczególnie doopa :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Niedlugo bedzie chlodniej wiec obrzeki powinny byc mniejsze.
    dziewczyny polecaly pokrzywe na nadmiar wody.
    Mnie szczesliwie nie dopadalo to w ciązy, jestem z tych żylastych chudzielcow ;).
    niestety musze isc do stomatologa, dawno nie bylam i jestem zla na siebie, ze zaniedbałam
    bo teraz bede sie cykac ze znieczuleniem i boje sie co mi tam lekarz wypatrzy ( jedna dziurke wymacalam jezykiem:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 14th 2014 zmieniony
     permalink
    Kiarus ja obrzęków większych nie mam ale ponoć właśnie nieźle działa pokrzywa lub picie dużej ilości wody :)

    Ehhh a mój Miki wrócił od dziadków jeszcze mocniej zagilony i kaszlący...kurcze mam wrażenie, że neosine jedynie opóźniło pojawienie się objawów :/ do tego nie chce pić żadnych syropów więc lecimy na inhalacjach (neosine dolewam mu do picia ale pulneo już wyczuwa więc odstawiłam :/)
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 14th 2014
     permalink
    Pic pije sporo. Pokrzywy nie probowalam
    Jutro mam wizyte to zobaczymy co gin powie
    Mi strasznie stopy puchna-z synem na dwa dni przed porodem mialam straszne obrzeki-podobne do obecnych-ale teraz mam juz od dluzszego czasu
    -------
    Sardynka ja mam syna antylekowego-wiec znam ten bol-u nas jak wyczul w piciu syrop to potem caly dzien nie pil.
    U nas wieczna walka by cos podac...a do tego po 3/4 rodzaju antybiotykow wymiotuje.
    Porazka
    Syrop na sile podajemy,a on prawie 5 lat ma to teraz to ciezko juz dac
    •  
      CommentAuthorKatekMuc
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    No ja juz prawie gotowa do szpitala. Pisze,prawie bo jestem tak cholernie rozbita emocjonalnie. Od wczoraj chodzę i płacze. I tak jak u Sardynki mój starszaka chory, na szczęście leki przejmuje ładnie, ale ja do szpitala, tez nie wiem.co mnie czeka, a moje kochane starsze szczęście u babci.
    Zaczynam się bać...
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Z tym chorowaniem to dzieci nam psikusa wszystkim robia
    Moj w czwartek goraczkowal po przedszkolu juz-na szczescie dzisiaj juz jest zdrow-nic sie nie wyklulo bardziej
    ----
    KatekMuc-trzymam kciuki
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    i u nas choroba Milka spędziła dwa dni w żłobku i się choroba rozkręciła:( praktycznie nie mówi tylko no w sumie to jak po koncercie....
    od piątku temp wysoka zbijana co 5-6h leki pije ładnie daje jej właśnie pulneo neonesine i przeciwgorączkowe ale za to nie chce jeść ma rozwolnienie od syropów boli ją pupka i jest masakra:cry:
    dziś lecimy do pediatry....
    zmęczył mnie ten weekend od tego ciągłego latania przy Milusi wieczorem napinał się brzuch dość nieprzyjemnie a czeka nas jeszcze co najmniej 3 dni w zamknięciu tylko we dwie...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Katek powodzenia i trzymaj się :)

    Misiek nadal zasmarkany chocicaż noc przespał nieźle...P. chce z nim jechać do lekarza ale dla mnie to typowa wirusówka i nie widzę większego sensu, zwłaszcza że pewnie będą chcieli mu wcisnąć antybiotyk...

    Dzisiaj na szczęście przyjechała do mnie mama więc trochę mi pomoże przy Miśku.
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Współczuję Wam Dziewczyny z chorobami. Sama jakiś czas temu przez to przechodziłam i co gorsze zaraziłam się od Z.jeszcze większym paskudztwem.
    Zdrówka życzę!!!

    Ja zaraz lecę na wizytę, wyjątkowo baaaardzo się stresuję. Nie mogłam w nocy spać, boli mnie głowa i chce mi się cały czas płakać.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    lija:Nie mogłam w nocy spać, boli mnie głowa
    Oj chyba to pogoda działa.Mam to samo
    lija:Ja zaraz lecę na wizytę
    Powodzenia
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    sardynka85: ale pulneo już wyczuwa więc odstawiłam

    Pulneo jest wstrętne w smaku- może poproś o elofen jest na recepte, ale nie ma tej goryczki i , zółcien pomarańczowa (E 110).

    sardynka85: chce z nim jechać do lekarza ale dla mnie to typowa wirusówka i nie widzę większego sensu, zwłaszcza że pewnie będą chcieli mu wcisnąć antybiotyk...


    U nas na katar nie podają antybiotyku, ostatnio ( w kwietniu) dostaliśmy takie robione tabletki w opłatku z efedrini- i leki na alergie- deslodynę na noc) po tyg kataru brak.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Czyli co Sardynko na razie zero jakichkolwiek objawów nadchodzącego porodu?

    Katekmuc powodzenia! Kciuki zaciskam by się fajnie rozkręciło dziś bez wywoływania!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 15th 2014 zmieniony
     permalink
    _mag_: po tyg kataru brak


    A przecież katar zawsze trwa tydzień :wink: Jest nawet takie powiedzenie "katar leczony trwa siedem dni, a nieleczony tydzień".
    U nas jak jest katar to nic nie stosujemy, tylko ewentualnie krople odtykające i krem Bambino na podrażnioną od smarkania skórę :cool:
    Jakoś by mi nie przyszło do głowy startować z syropami i innymi, przy katarze.....


    Dziewczyny a czy okropny ból krocza w 22/23 tc jest normalny ?
    Bo mnie kurcze od tygodnia tak naparza, że koniec świata.
    Jak wstaję, chodzę etc.
    Czuje się jakbym jadąc na rowerze spadła z niego i posiniaczyła całą pipkę uderzając się w ramę.
    Taki ból.
    A na rowerze nie jeździłam wieki. Oraz na koniu również nie [no z wyjątkiem tego wiadomego :devil:].
    Macie tak może ?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    sardynka, ja miałam pulneo w kroplach. Nie wiem czy jeszcze dostępne jest. Ale dawałam krople na sok i jakoś wchodziło.
    Teraz mała jest starsza, i syrop pije, ale brzuszek ją boli, więc zrezygnowaliśmy z leczenia.
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    widze ze u wszystkich podbnie,u mnie tez starszak zachorowal w weekend i mnie zarazil:/
    dobrze ze juz lepiej bo nie wyobrazam sobie rodzic z glutami do pasa;)

    Teo,ja czegos takiego nie mialam,ale w ciazy to wszystko jest mozliwe:)
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Mnie krocze tez nie boli. Jedyne co odczuwam to podczas czkawki małej mam wrażenie jakby mi po pip.... od środka skakala ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Teo przyszlo mi do glowy ze to moze spojenie sie rozszerza? i taki bol
    wspolczuje dolegliwosci :(
    Katek- to juz blizej niż dalej- trzymam nadal mocno kciuki.
    ja dzis pospałam wreszcie jak czlowiek i o niebo lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Dorit popraw sobie drugi suwaczek bo go nie widać tylko napis :)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Ja też się zaraziłam od Gośki i męża, polecam syrop z cytryny, miodu i czosnku.
    Mnie bardzo pomaga.
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    hej dziewczyny my dzisiaj mamy nie planowana wizyte bo od wczoraj mam sluz jak galareta i nie wiem czy to infekcja czy co na czop chyba za wczesnie przeciez to dopiero 29 tydzien...
    -- p:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Dorit, że tak szybko się to spojenie rozchodzić może ? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    mangaa: Czyli co Sardynko na razie zero jakichkolwiek objawów nadchodzącego porodu?


    zero...nawet czop mi nie odszedł...a z drugiej strony chyba też mnie coś bierze, więc może niech jeszcze siedzi...

    co do Miśka to on w środę kataru nie miał...jedynie gorączkę (ok 39) i zaczerwienione gardło (przynajmniej lekarz tak stwierdził)...od środy dostał neosine i pulneo, a że pulneo nie chciał pić to dawałam stodal (którego teraz też już nie wypije), sobote od rana kichał i kaszlał już mocniej a od wczoraj leje mu się z nosa i kaszle na potęgę :/ Dlatego teraz prócz neosine inhaluję go i psikam nasivinem do nosa...ale nie wiem czy nie podjechać do poradni (albo prywatnie), żeby go lekarz osłuchał
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo: Dziewczyny a czy okropny ból krocza w 22/23 tc jest normalny ?


    Mnie boli od 32 tyg......aż chodzić nie idzie a nogami nawet fiknąc nie mogę leżąc na boku
    Najgorzej jest po odpoczynku zanim się rozchodzę................ od poczatków bólu krocza tak miałam aż po dziś-bo teraz to z rozchodzeniem i ciężko...buhahaha
    Jak będziesz na wizycie do powiedz ginowi


    sardynka85: .a z drugiej strony chyba też mnie coś bierze, więc może niech jeszcze siedzi...

    Zachciało Ci się chorować teraz?:shocked:
    ps..nie wiem jak Twój synek przechodzi różne choroby,ale dla pewności bym podjechała go osłuchać.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Kurcze ale Ty Kiarus już jesteś w 38 tyg, to może faktycznie spojenie się rozchodzi...
    U mnie za wcześnie jakby.
    Byłam w czwartek i zapomniałam, psia mać :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    kiarus: Zachciało Ci się chorować teraz?ps..nie wiem jak Twój synek przechodzi różne choroby,ale dla pewności bym podjechała go osłuchać.--


    chorować to mi się nie chce ;) ale coś czuję, że mogę mieć ograniczony wybór...

    a co do chorób Miśka to on w sumie nie choruje (prócz śródmiąższowego zapalenia płuc po urodzeniu), parę razy miał katar ale raczej od zębów i nawet nigdy specjalnie nie kaszlał...przeważnie u niego zaczynało się od kataru więc w ruch szedł inhalator, ew. jakiś syropek typu Sambucol i coś do nosa...no i po 2 dniach był zdrowy...
    co prawda mam wrażenie, że już mu nieco lepiej - przynajmniej humor odzyskał :p
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Teorka :Kurcze ale Ty Kiarus już jesteś w 38 tyg, to może faktycznie spojenie się rozchodzi

    Tak-teraz już jestem wysoko w ciąży-ale pierwsze bóle krocza miałam w 32 tyg........i od tego czasu borykam się z bólami krocza codziennie.I za każdym razem zapominam mówić ginowi....haha...:confused:
    Teraz ten ból krocza nawet promieniuje w wewnętrzną stronę ud
    A od tego 32 tyg nie dość,że krocze bolało to bolała kość łonowa jakby ktoś mnie w nią kopnął
    A bóle krocza były tak mocne jakbym była po seksie ze stadem niewyżytych facetów
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    kiarus: Teraz ten ból krocza nawet promieniuje w wewnętrzną stronę ud


    O to to to to !!
    U mnie tak samo.
    Wewnętrzne strony ud i pachwiny.


    marzenka1303: eo mnie tak często boli pipka!!! Jakbym się seksiła z 10 razy w ciągu doby; ))) cała obita się czuję


    No Ty już bliżej tygodniowo do mnie [a raczej ja do Ciebie :wink: ], więc może to faktycznie normalne.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    sardynka85:chorować to mi się nie chce ;) ale coś czuję, że mogę mieć ograniczony wybór..

    Uważaj bo Ty jeszcze jak zachorujesz to podczas kichnięcia urodzisz:devil::shamed:
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    TEORKA: Wewnętrzne strony ud i pachwiny.

    Hmm...za szeroko nogi rozkładasz?:devil::bigsmile:
    A tak serio jak siedzisz? Bo moją kuzynkę strasznie szybko zaczęło boleć krocze bo wygodnie jej było siedzieć po turecku.I tym sposobem w dole ją bolało.Ja unikam takiego siadania ale powiem szczerze,że naprawdę z większym brzuchem bardzo wygodnie się tak siedzi...tyle,że potem rozchodzić te rozłozone nogi jest nie lada wyczyn
  1.  permalink
    Dzięki Dziewczyny! Refluksa nie mam, próby wątrobowe miałam już robione i wszystko ok. Widocznie taka moja uroda, ale odpukać dzisiaj nic mnie nie męczy. Katek powodzenia! A może juz po wszystkim? ;) Teo mnie tak często boli pipka!!! Jakbym się seksiła z 10 razy w ciągu doby; ))) cała obita się czuję, więc to chyba normalne. Może miednica się rozchodzi czy cos?
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Hej, dziś odczułam pierwsze skurcze Braxtona, nie było to przyjemne :sad: się zdziwiłam, że tak szybko ale uświadomiła sobie, że Ja jestem w 28 tc więc jeszcze dwa miesiące i koniec :sad:
  2.  permalink
    Roksana87: jestem w 28 tc więc jeszcze dwa miesiące i koniec
    - a nie 3??;)
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Dziewczyny, czy orientujecie sie do ktorego miesiaca ciazy mozna latac samolotem ?
    Chcialabym poleciec w grudniu na swieta, ale nie wiem czy bede mogla...Sam lot trwa 4 godziny, do tego trzeba doliczyc jeszcze ok 2 godzin dojazdu do domu.
    Myslicie, ze to rozsadne ? Zejdzie mi w sumie caly dzien. Czy lepiej sobi darowac ? A moze przyspieszyc podroz ?
    Kurcze, sama nie wiem, tak bardzo bym chciala, z drugiej strony troche sie boje tej calej podrozy.
    --
    •  
      CommentAuthordynamitka
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    [quote=moya212][/quote]

    Ja leciałam w okolicy 20 tygodnia. II trymestr jest najbeoeczniejszy. Zależy od linii czy wymagają zaświadczenia od lekarza musisz zapytać tam gdzie kupujesz bilet. 4 godziny to trochę długo musisz często wstawać i dużo pic, bo podczas lotu łatwo sie odwadnia, ale bez przesady leciałam i żyje dziecię tez;)
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    dynamitka: Ja leciałam w okolicy 20 tygodnia. II trymestr jest najbeoeczniejszy


    U mnie to bylby 28 tyg, czyli juz III trymestr.
    Mam jeszcze jedna opcje, lot 2 godz, dzien odpoczynku, ale z kolei pozniej podroz samochodem ok 12/14 godz.
    Ale to chyba jednak gorsza opcja co ?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    TEORKA: Czuje się jakbym jadąc na rowerze spadła z niego i posiniaczyła całą pipkę uderzając się w ramę.
    Taki ból.


    Teo, rozejście spojenia? Powiedz ginowi, bo to niefajne. Może to te nasze wielkie brzuchy, ale ja też tak miałam i z pierwszym i z drugim synkiem - położna mi tłumaczyła, że tam na dole wszystko się rozchodzi, przygotowuje i niekoniecznie tuż przed samym porodem... Ja przez to jak kaczka chodziłam :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeSep 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya drugi trymestr jest jak najbardziej ok do latania. Poczatek 3trymestru tez, chodzi ogolnie o to zeby nie leciec te 6-8tyg przed terminem:) 4h to nie jest az tak strasznie dlugo. Mozesz zakupic sobie takie opaski uciskowe na lydki:) duzo pij i choc do wc w samolocie co godzinke, a mysle, ze bedzie ok:) moim zdaniem opcja z jazda samochodem 12h jest stanowczo gorsza niz 4h samolotem.
    Teorka mialam to samo! Czulam jakbym miala siniaki na pipce i pachwinach i jakbym miala grype od pasa w dol- czyli bol wszystkich miesni, konczyn etc. troche jak zakwasy tam:/ to spojenie lonowe sie rozchodzi. Powiedz o tym swojemu gin.
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Boszzzzzzzzzzzzzzzzz.................tak mnie niunia po pęcherzu ciśnie,że latam jak opentaniec.
    Zastanawiam się czy dojadę do gina bez zatrzymania...haha...będę po lasach "siurać"
    Zobaczymy co tam gin wyszmera za wieści...haha
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Dziewczyny ja w poerwszej ciazy tez mialam taki bol pipki od 31tc ze chodzic nie moglam, jak mialam sie na lozku z boku na bok przewrocic na spiocha to mnie ten bol obudzil zawsze, wkladalam sobie wielki koc moedzy nogi jak lezalam na boku bo wtedy mniej troche bolalo. Lekarz stwierdzil ze to nie od rozejsci spojenia lonowego tylo przez to ze dziecko juz wtedy tak strasznie nisko sie oposcilo ze uciskalo na wszystko... ale jak sobie to przypomne to wrrr
    W tej ciazy o dziwo mnie nie spotkala ta dolegliwosc i na jedno sie ciesze a z drugiej str wtedy juz wiedzialam ze mlode sie juz w kanal wstawilo a teraz nie mam jeszcze pewnosci czy sie wkoncu odwrocil glowa w dol... miejmy nadzieje. Teraz to mi sie wydaje ze przenosze bąbla.
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeSep 15th 2014
     permalink
    Co do krocza to mnie centralnie nie boli ale pachwiny bardzo i tez chodze jak kaczka,widocznie tak ma byc.Ja mam za to inny prblem,wychodzi mi pepek przy wysilku czy to moze byc przepuklina pępkowa?Miała ktoras z was?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.