Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Hyde a gdzie kupuję się tę herbatkę?
Hyde, ja zaczęłam pić i pije letnią, ale musiałam sobie doslodzić cukrem lub miodem, ew. cytryny troszkę wcisnąć, poprzednio jak piłam nie miałam aż takiego z tym problemu, a teraz faktycznie nie podchodzi mi to strasznie...

te ostatnie usg było cudowne bo już takie prawdziwe dziecko- rączki,malusie paluszki,stópki no coś pięknego. Wszystko tak dobrze było widać nawet nosek ,rozczuliłam się totalnie i dopiero teraz jak zobaczyłam że tak urosło i że jest wszystko dobrze ,wierci się i fika to zaczęłam w pełni cieszyć się ciążą
Ulga totalna i pełen spokój we mnie nastał...
a to dopiero o 18 tej... mam nadzieję że wszystko dobrze, dam znać po 
to dopiero musi być zaskoczenie. Najważniejsze, że maluch cały i zdrowy
Nie mogę tego słuchać poprostu A jak taka mama na starcie mówi że karmić piersią nie będzie bo nie chce i piersi jej obwisną to scyzoryk w kieszeni mi się otwiera...Ja rozumiem że czasy się zmieniają ale żeby aż tak iść na łatwiznę (ich zdaniem łatwiznę) to jakiś dramat ... Najgorzej że lekarze nie reagują bo boją się że pacjentki stracą jak odmówią...

le gdyby się powtarzało to liczę do 8 i jak coś od razu jadę
Daisy a co Twój lekarz mówi na temat VBAC?
pomijając ilość dzieci to wygląda na to że nawet więcej cc nie jest problemem przy sn.

Wszystko ok, bobas zdrowy, blizna w porządku.
Aneta trzymam kciuki, oby wszystko się dobrze skończyło. A może idź prywatnie do gin? Może da jakąś luteine
;
;
;
;
;
;
;
;Kurcze ja to się tak bałam sn po pierwszym cc że się nie zdecydowałam, ale trzymam kciuki za każdego kto chcę ;)
mam nadzieję że się uda, że nie będzie wskazań do cc. Zobaczymy, na siłę nie będę się upierać. Ale prawda jest taka, że gdybym wiedziała przy Laurze to co teraz, prawdopodobnie nie byłoby cc w ogóle. Nastraszyli mnie lekarze, w panice o zdrowie dziecka dałam położyć się do szpitala, podłączyli oksy, które było nieskuteczne, a 12 godzin po jego podaniu nagle młodej zaczęło skakać tętno, mam cały czas wrażenie, że to ta oksy spowodowała nagłe wskazanie do cięcia... a tak naprawdę miałyśmy jeszcze sporo czasu, bo nawet tydzień od terminu nie minął a już mnie wywoływali, a wtedy miałam rzetelne obserwacje i wiedziałam, że cykle dłuższe niż standardowo i owu później. No ale cóż, czasu już nie cofnę.
trzeba się szybko zebrać i działać, starszak też mnie potrzebuje. W ogóle nie wspominając o potencjalnie łatwiejszym starcie KP... no plusów jest baaardzo dużo, wiadomo boje się jak cholera już teraz, chociaż do porodu jeszcze masa czasu, ale mam nadzieję że będzie dobrze. W każdym razie plan mam już gotowy
od 36 tc, codziennie harbatka z liści malin, seks najdalej co dwa dni, codzienne wykręcanie sutków
spacery z Laurą, już powinno być cieplej to będzie łatwiej i jeszcze schody, sporo schodów
aaaa i może dłuższe ciepłe kąpiele/prysznice, będę robić co się da żeby coś samo się ruszyło 


czy przed porodem jeszcze się robi cytologię?
