Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 7th 2019
     permalink
    Wiesz mi zrobiła usg nerek nic nie wyszło to wzieła jeszcze od razu brzuch i wyszły zwapnienia w woreczku żółciowym, tylko w wyniku badania tego już nie wpisała i musze jeszcze raz usg robić, żeby mieć na piśmie. W szpitalu by mi mogli zrobić, ale musialabym czekać przynajmniej do jutra. A wiadomo czuje się lepiej nic mnie nie boli, nospe biore, a mąż z dzieciakami sam w domu. Wiec razem z lekarzem stwierdziliśmy że nie ma sensu zebym tam leżała i dalszą diagnostyke sobie zrobie u internisty, im to na rękę ale mnie też. Teraz podwójnie uważam na to co jem.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 7th 2019
     permalink
    Obe, nie wnikalam wtedy. Ale przy cukrzycy i cholestazie leczy się przede wszystkim cholestazę. Cukier zawsze można ratować insuliną.
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMar 7th 2019
     permalink
    Natalia, tak. Mialam laparoskopowo usuwany woreczek we wrześniu 2013r, 9 miesięcy po drugim porodzie.
  1.  permalink
    Mnie to czeka po porodzie, boję się okrutnie... Miałam mieć już robione ale co miałam mieć zabieg to byłam chora
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMar 7th 2019 zmieniony
     permalink
    Nie ma się czego bać. Gorzej jest nie zrobić zabiegu.
    Mam znajoma, która tego nie zrobiła i jeden z kamieni utknął w przewodzie żółciowym co doprowadziło do jego rozerwania...
    Wówczas jest zagrożenie życia! Oraz najpierw rekonstrukcja przewodu a pózniej dopiero usunięcie pecherzyka...
    A laparoskopia jest mniej inwizyjna niż otwieranie powłok brzusznych, co moze mieć miejsce jeśli np atak będzie tak silny, że będzie trzeba operować na CITO.
    Ja w 3 dniu wyszłam, choć powinnam być jeszcze jeden dzień...ale chciałam do dzieci wrócić...
    Z 2-3 tygodnie czułam dyskomfort a pózniej już było tylko lepiej.
  2.  permalink
    Wiem bo jak trafiłam z atakiem to była też pani która była traktowana jak ja, tzn jak mnie chwyciło to jeździłam do szpitala nawet 3x w ciągu dnia, nie chcieli mnie badać pod kątem kamieni... Na wrzody leczyli nospa i pyralgina. Mąż za granicą teść mnie wiózł do innego szpitala... Tam widzieli kamienie na usg, ale leczyli na kwasy żołądkowe... Koszmar... Musiałam zmienić przychodnie, lekarza rodzinnego aby dał mi skierowanie do szpitala... Na cito dostałam i przelezalam 4dni i w sylwestra do domu wygonili z umówionymi zabiegiem, a co miałam mieć zabieg to chora byłam... I odwlekalam bo nie boli...

    Treść doklejona: 07.03.19 22:12
    Patrz uciekło mi... Była na oddziale pani która też była odsylane jak ja z nospa... I co do czego miała już rozlane wszystko i pocieli ja
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMar 8th 2019
     permalink
    U mnie z diagnostyką a także z samą operacją to długa historia...
    Najważniejsze, że już jestem po.
    Chociaż to też nie jest taka kolorowa bajka...
    Jednak pęcherzyk żółciowy to nie wyrostek robaczkowy, który nie spełnia żadnej funkcji w organizmie...i bez pecherzyka cała ta machina nie działa już tak „perfekcyjnie”...
    Niemniej dla mnie to lepsze niż życie w ciągłym bólu i stresie...
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 8th 2019
     permalink
    Dziewczyny wczoraj kąpałam się z młodą i dałyśmy płynu do kąpieli (na codzień nie używamy) i tak mnie cholernie podrażnił że zaczynają mnie swędzieć wargi i czuje że są spuchnięte :angry:
    Stosuje na codzień płyn do higieny intymnej z korą dębu i odkąd to się dzieje chodzę i się podmywam do tego smaruje clotrimazolum... Probiotyki doustne biorę na codzień.
    Co jeszcze mogę zrobić żeby to nie przerodziło się w jakąś infekcje pochwy ?
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 8th 2019
     permalink
    Na wypisie mi wpisali że „pęcherzyk żółciowy cienkoscienny, w świetle kilka drobnych złogów”, byłam dzisiaj u internisty i dał slierowanie na kolejne usg i powiedział że jak nie mam żadnych bóli to najwcześniej za 2 tygodnie. Więc się od razu zapisałam, termin mam na 10 kwietnia. Mam trzymać dietę lekkostrawną nie tłustą żeby nie podrażniać. A skoro objawy minęły stwierdził że badań watrobowych nie trzeba robić, i się zsstanawiam czy czasem samej sobie ich nie zrobić. Jak myślicie ??
    -- ;;;;
  3.  permalink
    U mnie narzekanie na końcówki ciąży czas zacząć!! Ciężko mi się podnosić i chodzić, ale najgorzej, że dziewczyny moje są chore. Dzisiaj u lekarza byłam i zapalenie płuc :-(:-( więc latam po domu od inhalacji dla jednej potem dla drugie, przygotowanie antybiotyku jednej i drugiej, syrop wykrztuśny, coś na gardło bo je boli gardło równocześnie. Jedną przykryć bo jej zimno drugiej podać syrop przeciwgorączkowy. Apetyt im spadł ale marudzą że może to by zjadły albo tamto a ja latam z nadzieją że jednak coś zjedzą a później i tak wszystko ląduje u psa. Więc chyba jestem bardziej zmęczona tymi chorobami i niewyspaniem
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 9th 2019
     permalink
    Oj chore dzieci to najgorsze co może być,a my niestety jesteśmy bezradne wtedy :sad:
    --
  4.  permalink
    Oj tak. A gdyby tego było mało to dzisiejszej nocy z młodsza jechałam na pogotowie :cry: złapało ja też zapalenie krtani więc miala do gorączki duże duszności a ostatni atak miała dwa lata temu i sterydow nie miałam :-( na pogotowiu bolacy zastrzyk w dupkę rozkurczowy (biedna mocno płakała) potem w domu już zasnąć nie mogłam bo słuchałam czy oddycha :-/
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 9th 2019
     permalink
    Biedactwo.. Trzymaj się dzielnie na tej końcòwce bo nie jest lekko.
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeMar 9th 2019
     permalink
    Hyde gratulacje! Zazdroszczę że już jesteś po :wink: i udanego vbacu <3
    pitc łączę się w bólu, młoda miała zapalenie płuc teraz, tydzień byłyśmy w szpitalu do tego, bo miała takie świsty i duszność że nas wysłali, nie miałam żadnych leków rozkurczowych, ani nic, bo to pierwsza sytuacja tego typu. Na szczęście już jest ok, w czwartek skończyła antybiotyk. Ale pierwszej nocy też słuchałam tylko czy oddycha na pewno... zdrówka dużo dla Was!
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorpictbridge6
    • CommentTimeMar 10th 2019 zmieniony
     permalink
    Daisy Dziękuję. Teraz trochę lepiej i noc nawet w mirę wyspana.

    Odszukałam listę chyba jest aktualna. Jeśli kogoś brakuje (oprócz tych które urodziły) to proszę pisać.

    1. Pictbridge6 – 17.04.2019 (dziewczynka)
    2. Daisy1991 – 13.05.2019 (dziewczynka)
    3.Magda86090504 – 06.06.2019r.

    4.Nataliaaa_ – 15.06.2019r. (chłopiec)
    5.Salinos – 21.06.2019r. (chłopiec)
    6.Marysia_23 – 29.06.2019r.
    7.Anecia84 – 30.06.2019r.(chłopiec)
    8.Żabka221 – 27.07.2019r.(dziewczynka)
    9. Tamara6 - 18.08.2019
    10. Klementynaaa – 05.09.2019(chłopak)
    11. Sisi1992 - 09.09.2019
    12. Caffe_latte - 27.09.2019
    13. Dżasti - 09.10.2019
    14. gosik88j - 16.10.19
    -- `` ``
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Oho jestem 4 na liście:shamed:
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Dziewczyny jak można poprawcie mi termin porodu bo położna jeden dzień się machnęła i termin według om mam na 30 czerwca.
    -- ;;;;
  5.  permalink
    Anecia data została zmieniona ;-)

    A ja ostatnio mam wielką chęć na coś słodkiego!! Staram się jeść zdrowo, ale te słodkości po prostu teraz nie dają mi żyć jak ich nie zjem :-( nie wiem czy to tak przed porodem czy o co chodzi ale jak nigdy
    -- `` ``
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Ja ostatnio po epizodzie z atakiem kolki żółciowej to w ogóle boję się jeść. Mam wrażenie że cokolwiek zjem zaraz mnie będzie boleć jak wtedy. Ale narazie ok. Chociaż ostatnio schudłam 0,5 kg i jak narazie 4 kg na minusie mam. Jutro idę zrobić badania watrobowe i zobaczymy jak wyjadą. W piątek wizyta kontrolna u gina. Usg brzucha dopiero mam ma 10 kwietnia, mam być na 11:40 na czczo. Więc się pytam pań jak sobie wyobrażają mnie na czczo jak mam cukrzyce. Więc skwitowały tylko że przecież insuliny nie biorę więc nie ma problemu. A ja że długie przerwy w jedzeniu też powodują że cukry później skaczą. No to moge przyjść jako pierwsza na 11:15. Więc stwierdziłam, że to żadna różnica. Kurcze ale żeby takie badania robić praktycznie w południe to masakra jest. Z rana powinno być, a tak czekać muszę do południa żeby cokolwiek zjeść.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Ja na codzień bardzooo rzadko jadłam słodycze, a w ciąży codziennie sięgam po małą słodką przekąskę. Dzisiaj zjadłam loda, wczoraj 5 wafelków :wink: w poprzedniej ciąży uwielbiałam donuty i truskawki-młoda je wręcz kocha. Teraz zaś jem małe eklerki i śliwki :tooth:
    --
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Ja dziś zgrzeszylam.... Zjadłam pizze ale cukier ok...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Mi się tez takie grzeszki zdarzały wcześniej, zamawiałam specjalną pizze fit, jeden kawałek czasami dwa i cukry zawsze w normie były. Wiec grzeszki z głową jak dla mnie są dozwolone. U mnie niestetyteraz to odpada, o grzeszkach muszę zapomnieć bo dzisiaj jadłam rosół u mamy i chyba był za tlusty do tego pewnie z cebulą gotowany więc troszkę dzisiaj żoładek mnie pobolewał, więc od razu nospe wzięłam. Więc jutro wyciągam mój parowar i niestety będę musiała się przemęczyć. Zero grzeszków wszystko niskotłuszczowe, bo nie zamierzam cierpieć jak ostatnio. A na słodycze to mnie strasznie ciągnie ostatnio. Ale sama nie wiem co mogę w razie wielkiej chcicy na słodkie przy woreczku żółciowym ze słodyczy. :confused:
    -- ;;;;
  6.  permalink
    Ja przed ciąża też jadłam rzadko słodycze i jakiś nie koniecznie ciągnęło mnie a nawet teraz w ciazy też nie miałam takich napadów a teraz codziennie muszę coś słodkiego zjeść. Znalazłam przepis na rafaello fit więc w tygodniu sobie zrobię to będę mieć mniej kaloryczna przekąskę :-)
    -- `` ``
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Dlaczego na USG brzucha masz być na czczo? Jaki związek bo chyba nie rozumiem :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Bo gazy mogą zasłaniać obraz itd. Mam być na czczo i jeszcze espumisan wziąść przed usg. Chodzi usg brzucha pod kątem kamicy żółciowej.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Jeśli chce się zrobić dokładnie usg, trzeba być na czczo i po espumisanie. Ja espumisan brałam już dzień przed usg. Dla przykladu: W mojej mamy przychodni pacjent robił usg jamy brzusznej i przyszedł nieprzygotowany. Przez zalegające gazy nie oceniono mu trzustki. Po jakimś czasie okazało się, że ma nowotwór trzustki właśnie.
    Także badanie usg bez przygotowania dla mnie jest niemiarodajne.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Aaa pod kątem kamicy...to faktycznie
    --
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeMar 10th 2019
     permalink
    Anecia, nic tłustego, słodkiego, gazowane o...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Masakra jakaś, ja od dłuższego czasu jemi tak potrawy nie tłuste, no czasami zdsrzało mi się jeść coś smażonego, ale od jakiegoś czasu i przed ciążą jem nie tłusto bo mnie od razu żołądek boli o zgadze nie wspomnę. Nie lubię po prostu jak coś ocieka tłuszczem. Ale tego schabowego czasami to zjadałam sobie czy mielonego. Teraz też mielone będę jeść z tym, że na parze bądź gotowane. A propo to ostatnio dużo cebuli surowej jadłam, jakoś do lomidorka mnie tak wzięło i to chyba powód jest, bo cebula też bardzo niewsazana. Nic jak tak dalej pójdzie to z początkowych 103 kg sprzd ciąży nawet nie dobije. Ciężko jest mówię wam. Ale dieta jest lepsza niż ten ból przy kolce.
    No w końcu cisza, bo tak wiało że bałam się zasnąć. Dawno wiatr tak nie gwizdał. Moja siostra miejscowość obok bez prądu, boi się rano wyjrzeć z domu bo nie wie co zastanie. :confused:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Anecia ja przy tych bólach żołądka też miałam dietę i mały wybór w jedzeniu . Ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić . Jak np.robilam mielone na obiad to sobie nie dawałam cebuli i gotowałam pulpeciki do nich lekki sosik +makaron lub ziemniaki i pyszny obiadek był. Ze słodyczy jadłam biszkopty,piekłam ciasto drożdżowe i np zapiekałam jabłka z kruszonką :smile:
    Przed ciążą nie mogłaś schudnąć czy chorujesz na coś co utrudnia ten proces?
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Mam hashimoto i nie umiałam zejść z wagi po urodzeniu Frydka. Karmiłam piersią 9 miesięcy a u mnie jak karmie zero spadku wagi, a czasami nawet i 2 czy 3 kg więcej jest niż po porodzie. Poza tym, jadłam chyba za rzadko bo teraz wydaje mi się że jem sporo, ale regularnie co 2 godziny średnio i w małych porcjach. Więc ten system najwyraźniej działa u mnie najlepiej i mam zamiar utrzymać go po porodzie łącznie z dietą, bo o ile cukrzyca pewnie minie to woreczek dalej mi zostanie niestety. Ale musiałam nieźle po dupie w tej ciąży dostać żeby mieć odpowiednią motywację.
    -- ;;;;
  7.  permalink
    Dzisiaj się zważyłam i w ciągu małego czasu przytyłam dwa kg :-( czyli mam już 6 kg na plusie a jeszcze 37 dni do porodu ciekawe ile jeszcze przytyje :-(
    Jeszcze torby nie mam przygotowanej. Nawet koszul nowych sobie nie poprałam i dla dziecka ciuszków!!! Nie wiem kiedy to zrobię bo rzeczy dla dziecka mam u siebie, ale przecież u siebie jeszcze nie mieszkam i nie wiem kiedy w końcu to ogarnę :-( Może się okazać, że jak urodzę to nie będę miała dla dziecka co założyć bo nic nie będzie przygotowane!!!!!!!!!!! Już mnie to wszytko tak wkurza w nocy nie śpię i zastanawiam się co będzie. Niby teraz w weekend mają prace ruszyć i jak kupimy materiały na podłogę to będziemy mogły się wprowadzić w dwa tygodnie tylko nie wiem czy zdążymy bo mąż teraz od rana do wieczora pracuje a w niedziele oczywiście kuźwa sklepy zamknięte i kurwa za przeproszeniem kiedy pojechać i coś kupić??? Niedziele też potrzebne wolne ale że też praktycznie wszystkie teraz kiedy nam się spieszy i nie mamy innego dnia w tygodniu do zakupu!
    -- `` ``
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Ja remont mam zaplanowany od 6 maja i już mnie to przeraża, ale ja się zajmuje wybraniem kolorów ścian i urzadzaniem pokoi. Mam już wszystko rozrysowane cobgdzie ma stać, musze dokupic kilka mebli ale to już po remoncie zrobie, bo i tak remont robię na zajętych meblami pokojach więc nie mogę na raz tylko wszystkie pokoje po kolei. Coś czuje że z zdolnościami organizacyjnymi mojego męża to będzie katastrofa, bo ja się całkowicie wyłączam z remontu, bo to będzie już 32 tydzień więc nie będę ryzykować przedwczesnego porodu.
    -- ;;;;
  8.  permalink
    Ja w samym remoncie udziału również nie biorę. To robi mój mąż, ale jak nie skończy remontu to nie będę mogła poprać ciuszków dla dziecka, poukładać ich i przygotować innych rzeczy ani dla dzidziusia ani dla siebie i pozostałych córek bo wszystko na razie jest popakowane w kartonach i reklamówkach. Meble będą wnoszone na koniec :-(
    Teraz wizytę mam 29 marca mam nadzieję,że sprawdzi mi w końcu jak tam szyjka!! Ostatnio codziennie czuję dość bolesne kłucia w pochwie. Wiem oczywiście, że wszystko przygotowuje się do porodu ale ciekawa jestem jak tam moja szyjka czy coś już tam się dzieje. Znając ją to pewnie nie, ale dobrze wiedzieć
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    A my właśnie wczoraj zrobiliśmy drobny remont córki pokoju , w sobotę mąż szpachlował A wczoraj malowanie i przenoszenie mebli z innego pokoju do tego +tych wszystkich rzeczy . Dzisiaj jeszcze czeka mnie układanie w szafach i w sumie jej pokój gotowy . Wieczorem ledwo żyłam zresztą mąż tez bo szafy sam dźwigał .
    W środę jedziemy po materiał do sypialni naszej,nowe oświetlenie będzie,malowanie + pare pierdół do dodania, muszę skoczyć do krawcowej zamówić zasłony i pozostanie tylko czekać jak teściu drzwi nam wstawi i mam wszystko gotowe . Później już tylko czas na pranie ubranek i kupowanie wyprawki :bigsmile:
    Ogólnie mamy podwórko w przebudowie od jesieni więc musimy wyrobić się w domu przed tym jak ładna pogoda przyjdzie bo później tam będzie pracy ...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    pict, a co zrobisz jak poród zacznie się wcześniej?

    Może jednak warto coś wyprać (u mamy, koleżanki, teściowej, gdziekolwiek) i przygotować podstawowa torbę. Ty w szpitalu dostaniesz koszule ale szpitalnej wyprawki noworodka może tatuś nie ogarnąć.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    pictbridge6: Dzisiaj się zważyłam i w ciągu małego czasu przytyłam dwa kg :-( czyli mam już 6 kg na plusie a jeszcze 37 dni do porodu ciekawe ile jeszcze przytyje :-(

    a wzięłaś poprawkę na to, że dziecko też rośnie a wraz z nim wzrasta macica, wody i ogólnie objętość wszystkiego a to waży? książkowe kg do wagi startowej to jest +15 kg wszystkiego. to co jest ponad jest nadprogramowe i wtedy kobieta może mówić, że przytyła.
    -- [/url]
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Mam wyniki wiec wyszły następująco:
    Próby wątrobowe
    AST 10,50 U/l 0-35 N
    ALT 10,10 U/l 0-35 N
    Bilirubina całkowita 0,56 mg/dl 0,00-1,20 N
    Fosfataza zasadowa 75,00 U/l 40-150 N
    GGTP 7,20 U/l 0-38 N
    Lipaza 7,20 U/l 8-78 L
    Amylaza 39,50 U/l 25-125 N
    Albumina 35,10 g/l 35,0-50,0 N
    CRP 11,10 mg/l 0,00-5,00 H
    Więc wszysytko w normie poza niską lipazą (wyczytałam że przy cukrzycy może być niska) i crp, ale w szpitalu crp było ponad 14 więc spadło. Jest chyba dobrze co ??
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Anecia84: Jest chyba dobrze co ??--

    Bardzo dobrze :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Już mi ulżyło bo jeszcze sobie poczytałam że przy kamicy żółciowej to i cholestaza może się pojawić. Teraz tylko trzymać dietę i wszystko powinno być ok. :bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Pict co niektórzy to do połowy ciąży tyle tyją:wink: u mnie dziecko (3750)+łożysko+wody = 9kg więc wiesz ...
    Ja "podziwiam" jak ktoś na tym etapie nie jest jeszcze naszykowany bo ja jestem tym typem człowieka,który takie rzeczy za wczasu szykuje bo jednak nigdy nie wiadomo co się wydarzy . Wiem sama po sobie jak w 30tc wylądowałam w szpitalu...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorpictbridge6
    • CommentTimeMar 11th 2019 zmieniony
     permalink
    Gabcia bardzo chętnie bym poprala ale u nas jest to remont ogólny na cały gwizdek i nawet pralka nie jest tam podłączona. Z kolei tu gdzie obecnie mieszkam nie mam tych ciuszkow tylko u siebie. Tutaj mam tylko część wyprawki więc to co mam to przygotuje i spakuje a z resztą muszę czekać aż mąż przeniesie pralkę i podłączy. Za szybko przenosić się tam z dziećmi nie chce bo nawet kuchni nie mam a podłogi to goły beton :-( za jakieś 3 tygodnie kuchnię dopiero będą montować więc wszystko dosłownie na ostatni guzik

    Żabko teraz tak ale wiesz ja w pierwszej ciąży przytylam 30 kg!!! Niestety wszystkiego nie zrzucilam więc późniejsię ciążę zaczynałam z nadwyżka. W drugiej ciąży przytylam już 15 kg a teraz na razie 6. Niby w ostatnim miesiącu aż tak dużo się nie przybiera, ale jak ja na słodkości się rzucam to może być u mnie inaczej
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    Dziewczyny, może to ja jest jakaś nie teges ale no nie mogę założyć karty ciąży. Jak próbuje to datę początku mogę wybrać z roku 2018. Nie ma 2019. Coś na ten temat wiecie? Pisać do kogoś?
    -- ,
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    No to jak nic musisz przesunąć poród :bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    powodzenia dziewczyny!
    Pict nie śpiesz się zbytnio do zwolnienia miejsca 1 na liście, nie denerwuj się tyle to może wynegocjujesz z dziecięciem okolice terminu



    pamiętacie jak pytałam o zwyczaje dot. ktg?
    otóż wszystko zależy od.... zmiany położnych i jak im się chce. Na porodówce dłuższy zapis robiły raz na kilka godz i to wtedy kiedy ja chciałam odpocząć a tak to najpierw raz na pół godz a jak się rozkręciło raz na 15min przychodziły posłuchać serduszka jedynie przykładając pelotę bez zakładania pasów itp
    na końcówce mogłam spokojnie kucać lub stać przy ktg i to tylko z jednym podpięciem bo skurcze i tak mi się nie pisały a była kwestia monitorowania tętna małego
  9.  permalink
    Gabcia mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby i wszystko uda się na ostatni rzut podopinac :-)
    Hyde termin mi się podoba tym bardziej, że 13-14 kwiecień w weekend wybieram się z siostrami do kina więc mówię do niej że ma czekać i koniec. Mogę zacząć rodzic pod koniec filmu (będę wtedy 5 min od szpitala) ale wcześniej ma nie wychodzić :-) poza tym termin mój bardzo mi się podoba.

    Zrobiłam dzisiaj z córkami rafaello fit więc jutro będziemy wcinac a dzisiaj oprócz banana i jablka udało się dzień bez słodyczy przeżyć bo słodycze ze sklepu to samo zło :bigsmile:

    Treść doklejona: 11.03.19 19:36
    Dzasti spróbuj najpierw zmienić miesiąc. Ja tak na początku miałam bo był błąd w datach. Najpierw wybierałam rok i mi orzeskakiwalo o rok wcześniej bo wychodziło że pierwszy dzień cyklu jest na dzień któryś tam w przyszłości. Spróbuj najpierw zmienić dzień i miesiąc a potem szukaj daty.
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeMar 11th 2019 zmieniony
     permalink
    Dzasti też tak mialam hmm czekaj co to było zobacz czy termin miesiaczki masz 2019 ja chyba miałam 2018 i dlatego nie szlo
    My już za sobą kolejną wizyte mamy termin porodu bez zmian
    Rosniemy A 5 kwietnia prenatalne
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 11th 2019
     permalink
    No zmienialam też i od dnia najpierw. Będę probowac
    -- ,
  10.  permalink
    Dzasti może to chwilowa awaria?? A próbujesz w telefonie czy w komputerze? Bo jak w telefonie to ie zawsze wszystkie opcje widać
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 12th 2019
     permalink
    Pict i tu się zgodzę, że 17 kwietnia to świetna data - moja córka wtedy rodzona ;) kochana dziewczyna, chociaż jak wszystkie baranki truuuudny charakterek (trochę po mamusi tez kwietniowej heheh)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.