Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Bo myslę, żeby małemu zbadać....
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Na pewno nie zaszkodzi. Jak Dawidek je to wszystko to wyniki powinny być miarodajne. Na diecie b/g już raczej nie bardzo i teraz mam dylemat...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 5th 2014
     permalink
    Zawsze na kilka dni przed badaniem mozna wrócić, w celu badań.
    Ja póki co cieszę się, że kupa jest dobra :P No, ale nie mam pewności co do alergii na gluten.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 8th 2014
     permalink
    u nas wczoraj był dzień kupy, nie tak źle bo to był drugi dzień i jeśli by robiła kupę co 2 dni to byłoby cudownie, ale na razie jedziemy na duphalacu i dzień kupy zaczyna się już od rana jeśli nie od dnia poprzedniego ... tzn ucieka, zaciska pupę, ciągnie majtki ... w końcu namówiłam ją na wieczorną kąpiel ale jak tylko weszła do wanny to nie chciała usiąść, byle tylko pupy nie zamoczyć... jakby czytała moje myśli ... w końcu ją wyciągnęłam ale widzę, że walczy, więc mówię do niej "chyba wsadzę ci czopka to zrobisz tę kupkę szybko i nie będzie bolało" Julia oczywiście że nie, że czopek nie... i wiecie co się stalo? mówi: "Julia sama" więc pytam czy na nocnik? no ale to by było za dużo szczęścia na raz... założyłam majteczki, poszła na dół i zrobiła kupkę, po czym mnie zawołała... u nas generalnie każda kupa jest w majtkach i póki co jest to sukcesem...

    długo jeszcze tak będzie?... cały dzień praktycznie oczekiwanie kupy...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 9th 2014
     permalink
    anula, mysle ze max jeszcze pol roku, to w najgorszym wypadku. niech sobie w majtki robi. syn sasiadow do kupy dlugo mial specjalnie zakladana pieluche, sam o nia prosil. przeszlo.
    wiecie co, ja sie zastanwiam czy dzieci nie maja takich faz wstrzymywania kupy bo jakos zaczynaja dobrze czuc ta fizjologie. i dziwne jest dla nich ze kupa wychodzi przez odbyt. to takie moje przemyslenia.
    nie martwcie, przechodzi - nie slyszalam o zaparciach nawykowych u 5-latkow (choc pewnie tez sie zdarzaja). jakos dziwnie przypada to na okres 2-3,5 roku.
    a z kapiela dobre wyjscie, kapiel rozluznia. ja do tej pory nie raz malego wyciagam z wanny, bo che mu sie kupe;-D
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 9th 2014
     permalink
    No z tym, że góra pół roku to bym taka pewna nie była.....
    U nas problem trwa od sierpnia 2013 i jeszcze nie minął, chociaż jest lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 9th 2014
     permalink
    Teo, mi bardzej chodzilo to, ze raczej dzieci tak maja do 3,5 roku zycia. przynajmniej te ktore znam. starsze juz raczej nawykowych zaparc nie maja. pewnie sa jakies tam przypadki, ale osobiscie nie slyszalam i nie znam.
    -- ;
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeNov 9th 2014
     permalink
    U mnie w rodzinie byla 5 latka z zaparciami. No ale u nich dieta koszmarna, dziecko jadlo co chcialo glownie słodycze a do rodziców, żadne tlumaczenia nie trafiały. Dopiero jak trafiła do szpiatala dwa razy i kazano im isc do psychologa i dietetyka cos ruszyło.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeNov 9th 2014
     permalink
    Jeżeli chodzi o badania na gluten u mnie Hania w poradni gastroenterolgicznej miała robione:
    Transglutaminaza tkankowa - IgG i IgA
    Immunoglobulina A.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 11th 2014
     permalink
    mam pytanie:
    ponieważ nie chciałam dopuścić, żeby Julia robiła kupę co 3 dni - bo kupa była wtedy tak wielka że zapychała kibel, na drugie dzień jesli nie było kupy dawałam jej 15ml duphalacu, tzn, załóżmy, że wczoraj była kupe, więc następnego dnia rano daję 10, kupy nie ma, więc drugiego dnia znowu 10 rano, kupy brak to popołudniu jeszcze 5ml, jest kupa, następny dzień 10ml, kupy nie ma - to byla sobota, w niedzielę rano 10, kupy brak no to jeszcze 5ml, jest kupa, i w poniedziałek dałam jej rano 10 a popołudniu zrobiła 2 kupy! nastepnego dnia, chętnie i bez płaczu, chociaż w majtki, i dzis we wtorek dałam jej rano 10 i juz były dwie kupy! nie rzadkie, nie twarde, takie akurat

    tylko teraz nie wiem, jak jutro? zmniejszyć dawkę? 5ml?

    normalnie szok bo wczoraj i dziś kupy robi chętnie (o nocniku nie ma mowy), mówi: "idę kupkę" i za chwilę jest kupa :bigsmile:

    Treść doklejona: 27.01.15 14:06
    ale tu cisza, czyżby wszystkie zaparcia minęły? :bigsmile: oby tak było :bigsmile:

    u nas okazało się, że problem był związany z przedszkolem, nie żeby coś nie tak z nim było :smile: tylko tam się krępowała... wiem to na pewno, bo trochę kaszlała i w grudniu sporo byłam z nią w domu, no i okres świąteczny i wtedy kupa jest codziennie :smile: rano, tak sama z siebie bez płaczu czy innych takich... :smile: a jak chodzi do przedszkola teraz i wraca i oczywiście kupy nie było, proszę ją i do wieczora jest kupa :smile: rano jeszcze jej daję duphalac 2-3 ml bo troche się boje że jednak zatrzymuje te kupe w przedszkolu na te parę godzin, ale mam nadzieję, że i z tego niedługo wyjdziemy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorms_86
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Widzę, że temat już ucichł... Ale napiszę może ktoś coś podpowie, pomoże....
    Moja Maja od 3 tygodni jest odpieluchowana i pięknie już woła siku. Problem mamy z kupą, na którą też mówi siku. Woła siada na nocnik i nic nie robi... Wstrzymuje. Zazwyczaj zrobi w wannie, tak jak dziewczyny tutaj pisały. Ale dzisiaj nawet w wannie wstrzymała. Czasem zapomni się na nocniku ale wpada zaraz w histerię, wstaje, płacze i albo resztę wstrzyma albo muszę "łapać". Widzę, że boi się zrobić na nocnik. Nawet pampers nie pomaga gdy jej założę by zrobiła kupę. Nie wiem już co robić... Nikt na nią nawet nie krzyknął gdy przy odpieluchowaniu zrobiła w majki czy coś. Nie wiem dlaczego się boi ;///
    -- ,
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Ms_86 ja bym przemilczała i nie rozwodziła sie jakos szczegolnie nad tematem. Po prostu po kazdej kupie zrobionej gdzies poza nocnikiem zupelnie spokojnie, jakby od niechcenia, powiedziałabym, zeby pamietała, ze kupę robimy na WC albo na nocnik.
    Zycze z całego serca, zeby Maja sie przekonała, ze kupy wstrzymywać nie trzeba.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Ja też z całego serca życzę, bo u nas problem trwał dwa (!!!!) lata i czasami jeszcze powraca na chwilkę. Już nie z takim kalibrem, ale jednak.

    Często ten problem pojawia się wraz z odpieluchowaniem. Nic jej nie musialo zrazić. Po prostu jak się dziecku zabiera pieluchę to czasami tak się dzieje.
    Oby jak najszybciej się Majka odblokowała.....
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Ms mialam to samo przy odpieluchowaniu Niny kilka mies temu.

    po tygodniu bylam bezsilna... nie wiem co zadzialalo, ale ja po każdej kupce dawalam kawalek kinder czekoladki
    Poczatkowo ta kupka byla po prostu w majtkach ale musialam w jakikolwiek sposób ją odblokować zeby w ogóle robila

    byla tablica z magnesami i za zrobienie przyklejanie magnesów

    nie naciskalam, nie mowilam o kupie , nic

    najpierw skupilam sie na tym żeby przestala wstrzymywac i bać sie
    --
    •  
      CommentAuthorms_86
    • CommentTimeNov 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Ech czyli musimy to przetrzymać... Kupa jest co 2-3 dni a była codziennie.
    Też jej tłumaczyłam, że za siusiu do nocnika jest połówka Mamby a za kupkę Kinderek. No ale to ją nie przekonuje.

    A jeszcze mam pytanie o ten syrop? Jest na receptę? Czy potrzeba go dawać jak dziecko wstrzymuje kilka dni by w końcu zrobiło i się nie męczyło? Czy jak?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Syrop nie jest na receptę. Jednak ja bym sie mocno wstrzymała z jego podawaniem. Z tego, co opisujesz, sytuacja tego nie wymaga.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Ja też bym nie podawała. Ten syrop często powoduje mdłości i silne skurcze jelit. Dziecku jeszcze bardziej chce się kupę ale i tak nie może jej zrobić, bo zblokowane i sytuacja dramatyczna. Ja dałam Ninie raz i to był koszmar.

    2-3 dni bez kupy to wcale nie tak długo. U nas w krytycznych momentach przerwa wynosiła 9 dni nawet :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Ale ja jej nie przekonywalam slownie bo to wiadomo. Nie zadziala.
    po prostu jak tylko zrobila to cos dawalam

    u nas najgorsze bylo to ze ona prawie caly dzien potrafila ryczec ze chce i jednocześnie wstrzymywac ze strachu
    no dramat
    ja bylam wykonczona
    CAŁY dzien krecil sie wokół kupy..

    syrop kilka razy podalam ale uznalam to za bezsens
    on rozluznia kupe, moze szybciej jej sie wymknac ale problem leży w główce i tu trzeba pokombinowac

    tak jak Jahe pisala totalnie omijajcie temat, nie mowcie nic o kupie
    zrobi- nie robcie cyrku w postaci owacji i tańców

    musi to byc blaha sprawa, ja sie posunelam do tego kinderka bo juz bylam zalamana
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Dziewczyny podlaczam sie pod watek.
    U nas odpieluchowanie (pierwsze) zaczelismy jakos 2 tyg temu. I siku pieknie zalapal od razu. Kupe na nocnik zrobil Karol raz, a tak to chce by mu ubierac pieluche (jak chce kupe). Czy to normalne? On bez problemu siada na nocnik, nie lubi wycierania pupy po kupie na nocniku w pozycji stojacej. Probowalam go klasc, ale to nie to samo co z pielucha.
    Przejdzie? Co robic? Raz wstrzymal kupe na 2 dni (nie zakladalismy pieluchy), jak tylko zalozylam to zrobil 4 w tym dniu. Ogolnie robi 1 badz 2 kupy dziennie.

    Normalne to, to z ta kupa? Jak sie zachowywac i co robic by chcial robic na nocnik i wycierac pupe? On papieru toaletowego nie lubi :( Woli te miekkie chusteczki, ale nie na stojaco.
    Nie wiem jak ten temat ugryzc. W pieluche "wali" kupy az milo. Tylko przy odpieluchowaniu zaczely sie cyrki. Nie chce mu ubrac pieluchy, bo sika pieknie, wola super i ogolnie fajnie mu poszlo, po kilku dniach od zaczecia zaczal juz wstrzymywac mocz. Kilka razy na poczatku popuscil. Ale teraz jest super. Tylko ta nieszczesna kupa.
    --
    •  
      CommentAuthorms_86
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Eveke to u nas identyczna sytuacja z tą kupą jest.
    Ten dzień w którym ma zrobić dramat. Płacz i strach. Nic nie mogę zrobić. Bez przerwy woła na nocnik po czym zaraz schodzi.
    Dobra zobaczymy. Od jutra słowem o kupie jej nic nie powiemy. Zobaczymy.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 10th 2015
     permalink
    Magda niestety ciezki ten kupowy temat.
    Mam koleżanki, ktorych dzieci chcialy pieluche tylko na kupe- i szczerze?
    Zakladaj i ciesz sie. Przyjdzie czas to oduczycie powoli.
    ryczace całe dnie dziecko z paniki bo czuje parcie a nie chce zrobic to jest dopiero koszmar.

    Ms spróbuj może ubrać pieluszke? U nas nie przeszło akurat.
    pierwszy nasz krok to bylo przekonanie by zrobila nawet w majtki. Moja koleżanka w głowę sie pukala. Że jak zalapie ze tak moze to nie oducze. Guzik prawda.
    caly sukces w tym aby dziecko odblokowac. Niewazne czy to majtki czy na podloge czy jak. Istota bylo aby sie nie bala.

    Wiesz ja zauwazylam ze ona na nocniku wlasnie zauwazyla ze kupa z niej wychodzi i wtedy zaczal sie cyrk
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    U nas też był problem z kupą po odpieluchowaniu. Ile mnie to nerwów kosztowało, wie tylko ten kto to przeszedł ;) U nas pomogło zupełnie odpuszczenie tematu, zero wspominania o kupie, pytań czy chce. Pozwoliłam robić w majtki, co zdarzyło się 2 razy, ja zareagowałam normalnie tzn.ok, to choć teraz umyjemy pupę i zmienimy majtki. Były też naklejki z Peppa, mimo, że nie stosujemy zazwyczaj żadnych nagród. One raczej tylko pośrednio zadziałały.
    Aha i kupę zrobiła wreszcie jak została sama w łazience, z nocnikiem na widoku, była goła, przed kąpielą. Ja wyszłam, bo już mnie nerwy brały od patrzenia jak wstrzymuje. Ona usiadła, zrobiła i była mega dumna z siebie ;)
    Stosowaliśmy też błonnik Medicol, który powoduje rozrzedzenie kupy, tak aby czasem nie bolało jak wychodzi.

    Treść doklejona: 11.11.15 09:17
    Aha, madziauk, naucz Karola wypinać pupę do wycierania;) Na stojąco to chyba nie da rady tak dobrze wytrzeć. M jak zrobi kupę, to od razu tyłek wypina (opiera się na rękach). Wystarczyło jej raz pokazać. I jeśli nie lubi papieru, to przecież możesz stosować nadal chustki, tylko ich nie powinno się do toalety wrzucać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Madziauk, ja bym poczekala. moja corka odpieluchowana na siusiu w weiku 2 lat(w dzien, w nocy moze z m-c pozniej), na kupe miala zakladana pieluche ( i trwalo to z 8 m-cy na pewno),wlasnie z obawy przed zaparciami nawykowymi. Mowila,ze chce kupe,ja zakladalam,robila i przebieralam. Raz probowalismy bez pieluchy,,to podchodzila do nocnika,siadala po kilka razy,mowila,ze brzuszek boli i nie robila. zakladalam pieluche i robila po chwili. Przeszlo samo,jak byla juz gotowa na to (ja pytalam co jakis czas np.raz w -cu czy chce kupke na nocnik sprobowac). ja wolalam to niz na sile na nocnik i zeby robila mi w wielkich bolach .
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    eveke: Mam koleżanki, ktorych dzieci chcialy pieluche tylko na kupe- i szczerze?
    Zakladaj i ciesz sie.

    mojej sasiadki syn to samo. oni w ogole nie robili problemu - zakladali pieluche, on robil kupe i w koncu jakos tak samo przeszlo, cyba kolo 3 czy 3,5 roku zycia, nie pamietam.
    ale co to komu przeszkodzilo? nikomu w niczym
    -- ;
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Ewa dokładnie.
    nie ma co sie spinac i brać odpieluchowania na śmierć i życie
    z tego co obserwuje to tak powszechny problem z tą kupą, ze wystarcza chyba drobne nerwy i pomylki i te nieszczesne zaparcia gotowe :(
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Popieram. Wielu dzieciom się to zdarza przy odpieluchowaniu i mija bezpowrotnie, o ile się z tego nie robi wielkiej sprawy. Ja wiem, może to być irytujące (jak u nas - miesiąc walenia kupy w majtki, dzień w dzień), ale naprawdę najłatwiej to pokonać wrzucając na luz. Któregoś dnia młoda po prostu skorzystała z nocnika, jakby to robiła od zawsze i tyle.

    A co to prawdziwe zaparcia, to przez chwilę tylko mogłam się przekonać, jak w tym roku Natalia się nabawiła konkretnego podrażnienia po twardszym stolcu. Zaczęły się cyrki ze wstrzymywaniem, błędne koło. Na szczęście szybko udało nam się to opanować, ale współczuję wszystkim, którzy się z tym problemem borykają dłużej - koszmar.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Nam też pomógł jedynie czas:(
    Problem nasilił się wraz z posłaniem do żłobka. Mam wrażenie, że też przez jedzenie jakie serwowali :/
    Zaczęło się w październiku 2014 skończyło się jakoś maju :( i odeszło na dobre. Młody zaczął robić kupki do kibelka.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    akirka: Aha, madziauk, naucz Karola wypinać pupę do wycierania;) Na stojąco to chyba nie da rady tak dobrze wytrzeć. M jak zrobi kupę, to od razu tyłek wypina (opiera się na rękach). Wystarczyło jej raz pokazać. I jeśli nie lubi papieru, to przecież możesz stosować nadal chustki, tylko ich nie powinno się do toalety wrzucać.


    Probowalam, ryczy i ucieka. Na razie stopuje i nie zmuszam. Ale raz kupe zrobil do nocnika (zaczal cisnac i szybko go posadzilam). Byl dumny.
    Z konsystencja kupy nie ma problemu, bo ma idealna. W sumie zawsze. Problem jest raczej z powodu zaburzenia sensorycznego (dotyku) - musze go oswoic z tym papierem. Tylko jak z pupa? Cos trzeba wykombinowac.

    Treść doklejona: 11.11.15 20:10
    montenia: Madziauk, ja bym poczekala. moja corka odpieluchowana na siusiu w weiku 2 lat(w dzien, w nocy moze z m-c pozniej), na kupe miala zakladana pieluche

    Tak wlasnie teraz robimy.

    Treść doklejona: 11.11.15 20:13
    Czyli mam dwie opcje :
    -opcja pierwsza:niech robi kupe w majtki (tylko tu potrafi wstrzymac, mimo, ze stolce nie sa twarde pozniej, najdluzej nie robil kupy 2 dni - tylko raz mu sie zdarzylo).
    -opcja druga: ubierac ta pieluche na kupe, ale martwie sie, ze pozniej przy wycieraniu pupy bedzie to samo. Wydaje mi sie, ze bardziej chodzi o wycieranie jej wlasnie, nizeli robienie kupy na nocniku.

    Hmm.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Mysle,ze tu problem w pozycji robienia kupy jest. na nocnik trzeba usiasc,inaczej miesnie pracuja przy tym niz przy staniu (i stojac grawitacja pomaga :wink:). takze ja bym narazie pieiluche zakladala,bo jak zacznie wstrzymywac,to potem moga byc problemy.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    No widzicie ale co.zrobić kiedy dziecko odpieluchowane nie daje sobie założyć pieluchy za żadne skarby żeby kupę w nią zrobić?
    Jeszcze większy jest płacz i histeria niż podczas prób się załatwienia.
    No i impas.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Madziauk, a nie możesz wycierać mu pupy chusteczkami nawilżanymi, skoro z nimi nie ma problemu?
    Ja Lilce po kupie zawsze wycieram pupę tymi nawilżanymi, mimo że odpieluchowana już od dawien dawna.

    Treść doklejona: 11.11.15 21:05
    TEORKA: No widzicie ale co.zrobić kiedy dziecko odpieluchowane nie daje sobie założyć pieluchy za żadne skarby żeby kupę w nią zrobić?


    _hydro_: A co to prawdziwe zaparcia, to przez chwilę tylko mogłam się przekonać, jak w tym roku Natalia się nabawiła konkretnego podrażnienia po twardszym stolcu. Zaczęły się cyrki ze wstrzymywaniem, błędne koło.


    No właśnie mi sie wydaje, że zaparcia nawykowe, to trochę inny problem niż wstrzymywanie kupy przy odpieluchowaniu (choć pewnie może to się przekształcić w zaparcia). U nas było podobnie jak u Hydro i parę miesiecy mieliśmy duży problem. Potem było wstrzymywanie, bo ona nie lubi robić kupy, bo nie ma akurat czasu, bo nie zrobi poza domem, bo coś tam innego. W ogóle nie związane z pieluchami.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 11th 2015
     permalink
    Madziauk kup może papier nawilżany do podcierania?
    jednak miekki i wilgotny może nie bedzie problemu z taką fakturą.

    Teo u nas tak było, no może ubrac dala ale za chiny w nią nie zrobiła tej kupy.

    U nas był to raczej problem wrażliwości i strachu, Nina taka jest, bała sie cienia (jazda tydzień czasu i po domu poruszac sie nawet nie chciala badz co chwile ryczala ze cień),wszelkie paproszki, robaczki...
    no i z kupą zaczęlo się jak tylko przylukała na nocniku , że ona z niej wychodzi! (bo wcześniej kilka razy przeciez zrobiła na ten nocnik i było ok)
    czytałam , że dzieci właśnie mogą mieć problem ze strachem , że to z nich wychodzi, nie rozumieją tego i się boją.

    Migg właśnie mi się wydaje , że wstrzymywanie kupy jest początkiem drogi do zaparć nawykowyh.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 12th 2015 zmieniony
     permalink
    eveke: Migg właśnie mi się wydaje , że wstrzymywanie kupy jest początkiem drogi do zaparć nawykowyh.


    Może być, ale nie musi. Jeśli to dotyczy tylko odpieluchowania, to to nie jest jeszcze aż tak poważna sprawa i da się to pokonać prostymi metodami (czyli wrzuceniem na luz i przeczekaniem). Ale jeżeli chodzi o jakiś problem zdrowotny, to wtedy na pewno jest dużo większe ryzyko, że faktycznie dojdzie do zaparć nawykowych. Tak było u nas. Młoda zaczęła wstrzymywać, bo czuła ból przy wypróżnianiu i to ją blokowało skutecznie, mimo że my podchodziliśmy do tego na luzie, tak jak przy odpieluchowaniu właśnie. Diagnozowaliśmy ją w kierunku szczeliny odbytu, szczęśliwie okazało się, że to coś powierzchownego tylko. I nawet jak już udało się doprowadzić tyłek do stanu normalnego dzięki zapisanym lekom, to i tak jeszcze z ponad miesiąc trwało zanim ona na nowo się przekonała, że już może bez bólu się wypróżniać. Dla mnie to, co było przy odpieluchowaniu (nawet ten miesiąc robienia w majtki) to był pikuś w porównaniu z tym co się działo z powodu tej małej ranki :( Nikomu nie życzę takich przejść.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 12th 2015
     permalink
    Hydro tak tak.
    mi chodzilo tez o to, ze właśnie nawet przy odpieluchowaniu mozna przegapić moment, za bardzo byc nerwowym lub swoim zachowaniem poglebiac problem- np robiac z kupy wydarzenie roku.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeNov 12th 2015
     permalink
    Madzia ja zakładałam pieluchę na czas kupy przez około 3 tygodnie, bo tak chciał. Potem sam chciał do nocnika robić, ale uwaga... tylko w swoim pokoju, do tego gdzieś w rogu pokoju i drzwi musiały być zamknięte, bo się krępował. Ale nie długo to trwała, może 2miesiące. Przeszło samo, robi kupę już wszędzie, nawet jak u kogoś jesteśmy i w końcu nie w swoim pokoju.
    Ja bym nie naciskała, samo minie.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 12th 2015 zmieniony
     permalink
    migg: Madziauk, a nie możesz wycierać mu pupy chusteczkami nawilżanymi, skoro z nimi nie ma problemu?

    Tez probowalam, na stojaco nie da rady. Placze. Jak sie polozy jak do pieluchy to jest ok.

    Judka - nie, nie naciskam. Dzis sobie zazyczyl pieluche na caly dzien - nie wiem czy to przez ta kupe? Zalozylam. Ale mam nadzieje, ze jutro wroci do nocnika. A tak pieknie juz sikal.

    Ostatnio nowe bajki zaczelismy czytac wieczorem. Jest tam kilka bajek o wilku, i zwierzatka uciekaja itd. Karol sie nam raz obudzil rano i plakal, ze "Tata ucieka", ze mu sie snilo. Wczoraj o 23 obudzil sie z przerazliwym placzem. I krzyczal "Tata przytul, wez na raczki". Chyba z 10minut zajelo nam uspokojenie go. Nie wiem czy to przez te bajki, ten placz. A moze jakos to wszystko jest powiazane (tyle przezywa?) i nie chcial majtek ubrac dzis.
    Zobacze co bedzie jutro.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeFeb 8th 2016
     permalink
    Mam pytanie do dziewczyn, których dzieci miały hemoroidy. Co robiłyście z tym? Jak wyglądało leczenie?
    U nas jakiś wielkich problemów z kupą nigdy nie było. Zuzia załatwia się od zawsze co drugi dzień. W czerwcu, albo lipcu miała małe zatwardzenia po żelazie i wtedy pojawiła się krew po zrobieniu kupy, gdy podcierałam ją papierkiem. Były to bardzo znikome ilości, ale od razu poszłam z tym do pediatry. Badanie na krew utajoną w kale wychodziło raz dodatnio, raz ujemnie. Pediatra zasugerowała pasożyty. I faktycznie okazało się, że są. Ale po wyleczeniu krew w kale nadal wychodziła w badaniu, choć już nie była widoczna gołym okiem. Zostałyśmy skierowane do gastroenterologa do CZD. Tam Pani doktor bez żadnego oglądania dała parafinę, dicopek i laximed oraz zrobiła krew. Wyniki krwi ok, CRP w normie, żelazo w normie, wskaźnik Ign, czy coś takiego też w normie. I do tej pory podawałam leki, ale tydzień temu Zuza dostała gorączki, więc żeby nie faszerować jej taką ilością leków te na kupkę odstawiłam. W tygodniu zrobiła bardzo rzadką kupę, więc nadal nie podawałam tych leków. W ten piątek znów gorączka i tak przez sobotę i niedzielę. Jadła nie wiele, ale bardzo dużo piła. I ostatnia kupa była w czwartek. Wczoraj wieczorem zechciała zrobić kupę. Najpierw była bardzo twarda, później rzadka i na tej rzadkiej krew. Przy odbycie zrobiła jej się taka maleńka gulka, która przy dotykaniu bolała Zuzię, a potem ją swędziało. Czy to może być taki hemoroid? Tak mnie bardzo to zmartwiło.:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 8th 2016
     permalink
    Kasiek, ja rozmawialam z proktologiem to mowil ze male dzieci maja heomoroidy, ze to jest powszechne, fizjologiczne chyba nawet i z tego dzieci wyrastaja i zeby sie nie przejmowac.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeFeb 8th 2016
     permalink
    Dzięki trochę pocieszasz. W piątek mamy wizytę w Warszawie i boję się, że skieruje nas na kolanoskopię, bo tak mówiła, że jak nie będzie poprawy to będziemy szukać przyczyny przez badanie endoskopowe. Tak się bardzo tego boję, albo jakiegoś wycinania chirurgicznego.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 8th 2016
     permalink
    tak mi mowil moj proktolog. pytalam bo wtedy piter tez mial krwawienia z odbytu i porblemy z kupa.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Dziewczyny podbijam temat gdyż mam pytanie.
    Stosowalyscie u swoich dzieci Duphalac/Lactulosum ?
    Nam pediatra zalecila, bo u Niny te zaparcia za długo jednak trwają :sad:
    Ponad dwa lata.
    Było chwilę dobrze ale potem znowu problem wrócił.
    I cały czas mamy kupę co 7-9 dni, robiona w wielkich bólach, z krzykiem, płaczem, krwią, najczęściej w wannie etc.
    Jak pokazaliśmy zdjęcie ostatniej kupy lekarce to się przerazila, że mogło jej rozerwać jelita :neutral:
    Pomijam już kwestię taka, że w dniu kiedy będzie kupa Nina nie idzie do przedszkola bo cały dzień aż do wieczora nie daje sie dotknąć.

    No i lekarka kazała nam kupić Duphalac.
    Kupiłam i już jej podałam dwie dawki. Póki co żadnych efektów.
    Ale o co chciałam spytać.
    Nasza pediatra mówiła ze była ostatnio na jakimś kongresie, konferencji czy tam czymś podobnym. I dowiedziała się tam, że syrop ten można podawać dziecku nawet przez pięć (!!!) lat :shocked:
    Zwłaszcza jeśli dziecko tak długo się boryka z zaparciami jak Nina. Ze badania wykazały, iż ten syrop nie rozleniwia jelit i nawet po tak długim stosowaniu, a potem odstawieniu, dziecko będzie się samo normalnie wyprozniac.
    Kurcze a na ulotce napisane jak byk, że może rozleniwiac....
    No i nie wiem.
    Podawalyscie to dzieciom ? Jeśli tak to jak długo i co się działo po odstawieniu?
    Lekarka mówi, że u Ninki to na pewno potrwa bo jej zdaniem jelita są mocno rozciągnięte (od takiego gromadzenia kału) i dużo czasu minie zanim wrócą do normalnego stanu. A to może zapewnić tylko codzienne robienie kupy.
    No i jestem w kropce.
    Na pewno coś musimy zadziałać bo ileż można czekać.
    Miało minąć, każdy mówił, że czas najlepiej działa a u Niny nic się nie zmienia :sad:

    Co gorsze problem zaczyna się u Huga :confused:
    Tzn wiadomo nie w takiej skali, bo kupę raz dziennie robi. Ale ile się osteka, oplacze niekiedy, umeczy aż urodzi twardego kloca to ten.
    I już teraz jestem pewna ze to nie wina diety, bo Hug je zupełnie inaczej niż siostra.
    Wszystkie owoce, warzywa, jogurty itp a ona nic z tych rzeczy.

    Tak sobie jeszcze dumam, czy to nie jakaś genetyczna przypadłość. Bo oboje, będąc na piersi, robili kupę co 10-14 dni a wszędzie teraz czytam, że to nie jest normalne i ze trawienie bezresztkowe to mit. A tak rzadkie oddawanie stolca może świadczyć o zaburzeniach pracy jelit.
    Nie wiem czy jakiegoś gastrologa dziecięcego nie szukać żeby wszystko sprawdzić.....
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Asia, nie będę się mądrzyć na temat zaparć, bo nie znam problemu z autopsji, ale ja bym poszła do gastrologa. Jak piszesz - problem zaczyna się u Huga, a u Niny nie mija... Moim zdaniem trzeba przebadać Twoją dzieciarnię i może potrzebują czegoś innego, niż Lactulosum :confused:
    Współczuję :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Ale to do gastrologa dziecięcego a nie normalnego prawda ?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Asia to samo pomyslalam. Szukaj specjalisty.
    do Niny pomyslalam o psychologu ale skoro u Huga juz problem oraz na piersi tak rzadko robili to kurde az niedowiary...

    szukaj szukaj bo kurde no męczy sie biedna no i na pewno niezdrowe jest takie zaleganie kału..


    aha i na laktulozie zobaczysz czy jest czynnik psychiczny bo ona rozrzedzi kupe
    moja Nina sciskala do ostatniej chwili no ale na laktulozie nie miala szans i kupa leciala, taka rzadsza

    w kazdym razie na pewno syrop pomoze doraźnie
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Czyli dawać syrop co nie?
    A równocześnie szukać jakiegoś gastrologa od dzieci. Pewnie w Prokocimiu najprędzej....

    Ev ale jak oni mi tak rzadko na cycu srali to wszyscy (położne, lekarki etc) mówili ze to normalne i mam się nie martwić. Ehhhh
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 24th 2016 zmieniony
     permalink
    Podawanie laktulozy czy innych tego typu wynalazków spowoduje, ze wypróżnienia beda troche czesciej i moze łatwiejsze. Ale sedna problemu nie rozwiąże.
    Teo, ja bym Ninę skonsultowała i u gastroenterologa i u psychologa.
    Ja wiem, ze Ty dosc sceptycznie i niechętnie podchodzisz do psychologów itp.,ale widac, ze u Niny jest cos mocno na rzeczy.
    U nas problem trwał "tylko" kilka miesięcy i nie moge sobie wyobrazic, ze miałoby to trwać dwa lata ::shocked:
    Co do Hugona, moze to zabrzmi dziwnie, ale czy on nie naśladuje Niny? Ja wiem, ze on jest maly itd., ale ja widze jak bardzo Ula naśladuje Wojtka w kazdej dziedzinie, kazdej. Tzn. nie w sensie powstrzymywania sie od wyproznien, ale w wydawaniu roznych dźwięków itp.?
    Nie wiem tez czy to dobry i właściwy trop, ale byc moze to, ze maja obniżone napięcie mięśniowe tez ma wpływ n ach problemy.
    Chyba bym włożyła miedzy bajki rzekomy mit nt.bezresztkowefo trawienia. Gdyby tak bylo, to Nina i Hugo po przejściu na butle powinni równie rzadko sie wypróżniać, jak wtedy, gdy byli KP.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Jaheira: maja obniżone napięcie mięśniowe tez ma wpływ n ach problemy.

    Ale to chyba nie te mięśnie... Miki też ma obniżone napięcie mięśniowe, a u niego nigdy z wypróżnieniami najmniejszego problemu nie było.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Tak, ja wiem, ze to inne mięśnie, ale przyszlo mi do glowy, ze moze jakos jedno z drugim jest powiązane.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Asia, moje męża brata dzieciaki (córka 6,5 roku, syn 3,5 roku) też mają ten problem- obydwoje.

    Codziennie, a nawet dwa razy dziennie piją ten syrop Lactulosum, jak go nie piły, to co kilka dni grana była lewatywa :confused:
    Kinga ma ten problem, odkąd bratowa zaczęła uczyć ją czystości w wieku 1,5 roku, kiedy to Kinga lała w nachy i kupę robiła też w majtki, skryta gdzieś w kącie. Lekarka powiedziała im, że jest to trochę ich wina, bo jak mała nie łapała sikania na nocnik to powinni poczekać, a ona nie dawała za wygraną i dziecko przestało CAŁKIEM sikać w majtki w wieku 3,5 roku, ale od początku problem z kupą był i nie zniknął.
    Co do Borysa, to on od początku miał problemy z wypróżnianiem i teraz pediatra twierdzi, że coś im dolega wewnątrz, że nie tylko psychika, bo wiadomo, że przy drugim dziecku Ewa nie popełniła tych samych błędów, a jednak dzieciak załatwić się normalnie nie może.
    Teraz, kiedy biorą ten syrop, co drugi dzień mniej więcej robią kupę bez płaczu i bez bólu i krzyku- może pomoże i Nince- ja bym zaufała lekarce i spróbowała z tym syropem, przez miesiąć, dwa i zobaczyła jakie są efekty.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 24th 2016
     permalink
    Kurcze mi tez sie jednak zdaje ze gdzies poszla blokada psychiczna...
    Ninka spokojna jak moja... taka moze tez wrazliwsza...

    no u nas tez sie to zadzialo i kombinowalam jak kon pod gore a i laktuloze dalam tydzien ale to nie zalatwialo problemu...
    kurcze dumalam i pracowalam nad tym lacznie z "teatrzykami" pod tytulem ukochana zabawka robi kupke (ulepilam takowa z plasteliny)

    Moja Nina ewidentnie bala sie wychodzenia kupy z jej ciala.

    Teo teraz po prostu Ninka bankowo po prostu boi sie bolu bo tylko z tym to kojarzy.

    syrop dawaj ale szukaj ROZWIAZANIA problemu.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.