mkd super! jaki bandaż kupuje się do takich ballsów? Mam juz plan na lato do ogrodu :) i do sypialni... i do MIry pokoju... w salonie też by pasowały hyhy :D
Zwykly bandaz i ja ten najwezczy cielam jeszcze na pol by latwiej sie owijalo. Generalnie mialam troche pod gore ale dzieki temu odkrylam kilka technik.
Bo w planachnmialam barwienie zwyklymi plakatowkami, tylko jak do czerwonej farby dodalam rozwy wikol to zrobil mi sie rozowy wiec owinelam najpierw bandazem z klejem a czesc malowalam potem co wazne trzeba robic to z balonem w. Srodku.
Potem z czesci wyjelam balony i juz ich nie moglam potraktowac plakatowka bo miekkly pozostal mi wiec tylko spray dekoracyjny, ktorego trzeba uzywac juz bez balona bo rozpuszczalnik z lakieru rozpuszcza balon. Ta medota jest duzo szybsza ale pewnie mniej zdrowe.
Nie wiem czy jest opcja by wikol nie zmienil koloru czerwonej farby.
Fajna zabawa ja zamierzam zrobic jeszcze chlopakom do pokoju.
A no i faktycznie trzeba ciasno owijac przy supelku na balonie bo potem lampki wypadaja i trzeba podszywac.
Mkd - wikol się faktyznie robi rozowy z czerwoną plakatowką, ale po wyschnięciu czerwień wraca. Ja tez mialam rozowy kolor przed wyschnieciem a zobacz jaki soczysty czerwony wyszedl...
Ojej, superowa jest! :))) Ja robiłam różyczki piernikowe z marmoladą :) tyle że do świąt nie dotrwały na szczęście pierniki jeszcze sä i czekają na przyzdobienie :)
katka, bardzo ładny :) wszystko piekne poza sztucznymi kwiatkami... ale to tylko moje zdanie, bo mam do nich awersję totalną. Mój mąż, od kiedy się znamy, wie, że jak pierwsza umrę i położy na moim grobie sztucznego kwiata to marny jego los
Ely :) rozbawiłaś mnie :) Ale tak pozytywnie :) Wiadomo, jak we wszystkim, każdy ma swój gust i masz prawo wyrazić swoje zdanie :) Kwiaty sztuczne, to prawda... może rzeczywiście żywe wyglądałyby atrakcyjniej...
A ja wrzucę w tym roku naszą choinkę :) W 2011 roku kupiona - niecałe 30cm, dziś - musieliśmy uciąć około 0,5 m nad ziemią żeby dało się ją w domu postawić i 15 cm szpica. Sadząc, nie planowaliśmy ścięcia, ale mama źle przewidziała odległość podczas sadzenia i niestety drzewko zaczęło się zrastać ze świerkiem srebrnym, więc i tak w przeciągu roku, max dwóch trzeba by było go wyciąć, szczególnie że obu brakowało światła. I tak narodził się pomysł, żeby kupić kilka sadzonek i pielęgnować drzewka do ok 2m. Ciekawe, czy wiosną dalej będę miała tyle entuzjazmu...
Sama już nie mogę się doczekać choinki w tym roku . Szczególnie,że mam przed soba jeszcze remont i przeprowadzamy się do nowego domu. Tak wiec planuję,ze w salonie stanie duża piekna choinka.
Aktualnie jestem na etapie szukania mebli do salonu. Chciałabym postawić dodatkowe siedzisko obok sofy. I biore pod uwagę fotel albo taką pufę <a href="https://www.villadecor.pl/86-puffy-lawki">https://www.villadecor.pl/86-puffy-lawki</a> <img src="https://www.villadecor.pl/7595-home_default/niklowana-puffa-siedzisko-do-sypialni-60x45x40-szara.jpg" alt="https://www.villadecor.pl/7595-home_default/niklowana-puffa-siedzisko-do-sypialni-60x45x40-szara.jpg" /> Co o niej sądzicie?
Widziałam ceramike Bolesławiec i faktycznie wyglada bardzo ładnie. Nie jest to jednak mój styl i nie wiem czy chciałabym takie dekoracje u siebie. Wolę jednak bardziej nowoczesne wzory ceramiki oraz porcelany. Za to na pewno spodobałaby się mojej mamie która wprawdzie nie ma ceramiki tej firmy ale kolekcjonuje starsze ceramiczne bibeloty ( całe mieszkanie ma urządzone w stylu retro , trochę prowansalskim...). Sama obecnie szukam jakiejs ładnej zastawy do podawania kawy. Jesli wiedzielibyscie w jakich sklepach kupić to byłabym wdzięczna za namiary ;)
Jaka jest wasza opinia na temat mebli łazienkowych i innych akcesoriów.?Chodzi mi czy warto zakupić meble do łazienki z marketu? . Wytrzymałość, czystość montaż itd. Pewnie są osoby które napiszą. Aby na zamówienie robić, rozważam.
Minusy: - zły rozkład gniazek w kuchni (za mało tam gdzie trzeba, a za dużo tam gdzie się ich wcale nie używa) - montaż mat na podczerwień zamiast klimy z funkcją grzania (w tym wypadku nie poprowadzenie rur/kanałów wentylacyjnych w suficie). - kuchnia na południe z dużym oknem (ciągle widoczne wkurzające smugi na blacie w świetle dziennym) - niewykończona podłoga w garażu (ciężko zachować czystość) - farba akrylowa na ścianie (lekkie stuknięcie i od razu widać ślad, ta którą mam też nie czyści się za dobrze; może kwestia farby, choć najtańsza nie była) - w pełni drewniane schody (prawie od początku skrzypią jakby miały ponad 20 lat) Plusy: - garderoba przy sypialni - spiżarnia obok kuchni - osobna, pojemna zamrażarka w spiżarni (w kuchni tylko lodówka) - zmiękczacz wody i 2 krany przy zlewie (1 z twardą, 2 z miękką wodą) - duży garaż (miejsce na stół warsztatowy/szafki z tyłu) - polecam również dywany sznurkowe do mieszkania, są o wiele wygodniejsze niż dywany typu shaggy, bardzo łątwo się je czyści (takie dywany do salonu można przejrzeć sobie na przykład na stronie sklepu leroy Merlin). Daję zdjęcie mojego salonu :)