Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
A jak patrze na kolezanki ktore maja lat 30kilka i ida do pierwszej pracy to mnie to czasem smieszy bo za minimalna nie beda pracowac bo przeciez to powazne kobiety, tylko z zerowym doswiadczeniem zawodowym.
;
ciesze się, że mogłam sama wychowywać dzieci przez te pierwsze lata ich życia, nie oddawać ich pod opiekę dziadków czy żłobka
Za to boję się, że ta kampania będzie mnie dotyczyć kiedyś odnośnie kolejnych pociech..
[/url]
[/url]A ja żałuję, że tak późno "dojrzałam" do macierzyństwa.
ie sądzę jednak, żeby taka kampania wpłynęła wtedy na zmianę mojego stanowiska w tej sprawie
Może moja korpo jest przyjazna, bo jest gdzie wracać, nawet po długim czasie. Tylko ja zaczynałam pracę mając 19lat i idąc na macierzyński miałam za sobą ponad 5lat pracy, doświadczenia w kilku działach, awans i od 4lat umowę o pracę. Fakt, że nas na równorzędnym stanowisku było 4os, a "pod nami" 120 na śmieciówkach...ale w tym wypadku odkładanie ciąży, to raczej nie pęd do kariery i strach o stanowisko, tylko zwyczajny brak środków i zabezpieczenia.
jest kilkaset osób i większość dziewczyn na stanowiskach menadżerskich,kierowniczych i wyższych ma dzieci.


Zwłaszcza, że większość osób o swoich problemach z płodnością nie opowiada wszem i wobec, a niejedni na spotkankach rodzinnych będą teraz słyszeć "no widzisz, ociągasz się, a później będziesz płakać, jak ta w tv".
Serio, niektórzy naprawdę w ten sposób myślą.
Efiaa, ale ta kampania jasno wskazuje adresata. Kobiety , ktire z powodu kariery i pędu ciagle za czyms NIE ZDAZYLY.
Bo zdania raczej już nie będą miały szansy zmienić. Płodność z wiekiem spada

Bo chyba nie powiecie, ze nie znacie osob, dla których dziecko to taki punkt do odhaczenia w terminarzu.
) to jakiś margines. Fakt, ja też jestem z prowincji, może to warunkuje oczekiwania znanych mi z otoczenia osób. Bo u mnie nie ma gdzie robić kariery, raczej to jest kwestia trzymania się swojej pracy, bo o kolejną może być trudno 
I to praktycznie od 3 miesiąca życia. Ciężko mi w to uwierzyć i sama nie wiem czy to nie jest jedna z tych mocno podkolorowanych opowiastek z cyklu "znajoma, znajomej, znajomego..."
która rzekomo z powodu kariery znalazła dla swojego dziecka opiekunkę, u której ten dzieciak mieszka od poniedziałku do piątku







;
Niestety takie rzeczy sie dzieją. DZieja sie w imie "szczęśliwi rodzice, to szczęśliwe dziecko" lub "musze pracowac, by zapewnić mojemu dziecku godne(?) warunki"Hydro, ale przeciez teraz głośno jest o poznańskim przedszkolu, gdzie mozna zostawic dzieci na noc z czego rodzice ochoczo korzystają nie tylko w podbramkowych sytuacjach.
;
bardzo łatwo wam przychodzi ocenianie. nie zawsze wszystko jest takie czarno-biale, ze wyrodni dorobkiewicze.
nie zawsze wszystko jest takie czarno-biale