Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    RoxyEwa: Dokladnie, tak trzeba zrobic. Wczesniej widzialam to w samych pozytywach.Teraz to juz sama nie wiem...

    ło matko..to trzeba było aż forum żeby ci oczy otworzyć?
    przecież to podstawa planowania czegokolwiek. nie tylko wyjazdu za granicę..
    szczerze? z tego co czytam wyrastasz mi na niedojrzałą osóbkę której wydaje się że wszystki rozumy pozjadała. sorry..musiałam napisac co myślę. a teraz możesz na mnie wilki napuścić coby mnie rozszarpały.
  1.  permalink
    olimpijka: ło matko..to trzeba było aż forum żeby ci oczy otworzyć?przecież to podstawa planowania czegokolwiek. nie tylko wyjazdu za granicę..szczerze? z tego co czytam wyrastasz mi na niedojrzałą osóbkę której wydaje się że wszystki rozumy pozjadała. sorry..musiałam napisac co myślę. a teraz możesz na mnie wilki napuścić coby mnie rozszarpały.


    Ale ja sie z Toba zgadzam...Jestem jeszcze mloda i mam prawo do popelnianai bledow i nie pozjadlam wszystkich rozumow.Ja sie poprostu ucze nas woich bledach.Kiedys mialam pretensje do rodzicow ze moim zyciem naprawiaja swoje bledy. Taki charakter....Na wlasnym tylku musze poczuc ze cos spieprzylam...Moze czyjes ostrzezenia zaoszczedzilyby mi tylu niepowodzen,ale...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 28th 2011 zmieniony
     permalink
    RoxyEwa: Kobieto daj juz spokoj,uczepilas sie mnie jak rzep.Na kazdym watku kiedy sie wypowiem ciagle cos Ci nie pasuje...Nie chce mi sie z Toba rozmawiac na tematy,ktore nie dotycza moich pytan, czy tak to trudno zrozumiec?....Co problemy hormonalne?czy zwyczajna zgryzliwosc nie pozwala Ci przemilczec...Wyjazd jest dla mnie powaznym tematem i chce sie na ten temat jak najwiecej dowiedziec i nie chce mi sie gadac o pierdolach...Jak masz cos do napisania na temat to pisz a jak nie to,rozumiesz...


    Jeśli nie zauważyłaś to Cię uświadomię- jest więcej osób, które razi Twój sposób wyrażania swoich myśli- nawet w tym wątku...To po pierwsze...
    Po drugie- jest to kolejny wątek, na którym "chcesz zasięgnąć porady". Dziewczyny dzielą się z Tobą swoim doświadczeniem po to,żeby dowiedzieć się po czasie,że masz gdzieś ich rady bo i tak wiesz najlepiej... Tak się stało już nie raz na tym forum...
    Po trzecie- może weź Ty się dziewczyno za jakąś pracę, bo z tego co rozumiem to dług macie wspólny a pracuje tylko mąż...
    A po czwarte- jeśli w tak ważnej życiowej sprawie jaką jest wyjazd do innego kraju wyrocznią dla Cibie jest forum i zdanie innych użytkowniczek a nie Twojego męża...- no cóż każdy ma jakiś system wartości... Ale chyba przestają mnie zaskakiwać Wasze problemy małżeńskie...

    Aaaa... i dziękuję za troskę o moje hormony- z nimi na szczęście wszystko w najlepszym porządku...
    --
    •  
      CommentAuthorMigotka721
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    RoxyEwa, na zdjęciach, które wklejałaś widoczne są samochody z logo "panas". Z tego, co widać na stronie firmy ani Ty ani mąż nie jesteście jej właścicielami, więc coś tu mocno kręcisz... Tylko po co????
  2.  permalink
    Kaonashi: Właśnie po to są w samochodach kamery, żeby nie było możliwe przymykanie oczu, ani oblewanie za byle co, a nie po to by nagrac wręczanie łapówki... Poza tym zawsze można tak się przygotowac do egzaminu, zeby pojechac bezbłędnie


    Niby mozna..Ja akurat nie mam sobie jesli chodzi o jazde nic do zarzucenia tak smao przepisy.Skonczylam kurs teraz tylko WORD. Tylko wiadomo czlowiek idzie zdenerwowany i moze zrobic banalna i glupote i po ptakach...Dlatego pytalam jak to jest za granica z tym...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    RoxyEwa: Nie mialam jeszcze egzaminu wiec osoboscie nie doswiadczylam tego i nie zamierzam napewno zaplacic


    A najbardziej lubię jak ktoś szarżuje opiniami, które nie są oparte na jego własnych doświadczeniach...
    --
  3.  permalink
    Migotka721: [/quote][quote=Migotka721]RoxyEwa, na zdjęciach, które wklejałaś widoczne są samochody z logo "panas". Z tego, co widać na stronie firmy ani Ty ani mąż nie jesteście jej właścicielami, więc coś tu mocno kręcisz... Tylko po co????


    Panas Transport to firma,w ktorej juz po bankuctwie moj maz zaczal jezdzic. U nas firma nazywala sie Marzec Transport...:)Wlasnie wybieralam sie do Panas Transport na spedycje,ale teraz wszystko stoi pod nakiem zapytania.U nas na ciezarowkach nie bylo logo.Nie zdazylismy dorobic sie to sporo kosztuje;)
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    RoxyEwa: Niby mozna..Ja akurat nie mam sobie jesli chodzi o jazde nic do zarzucenia tak smao przepisy.Skonczylam kurs teraz tylko WORD. Tylko wiadomo czlowiek idzie zdenerwowany i moze zrobic banalna i glupote i po ptakach...Dlatego pytalam jak to jest za granica z tym...

    Ewa, ale jak można liczyc, że ktoś będzie przymykał oko na błędy podczas egzaminu? Za kierownicą ważne jest też, zeby na tyle panowac nad stresem, zeby nie popełniac błędów i nie stanowic zagrożenia na drodze. Sądzę, że w każdym państwie egzamin jest traktowany tak samo serio.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  4.  permalink
    Jaheira: A najbardziej lubię jak ktoś szarżuje opiniami, które nie są oparte na jego własnych doświadczeniach...


    Wystarcze ze opre sie na opniach nablizszych,ktorzy zdawali...
    --
  5.  permalink
    Kaonashi: Ewa, ale jak można liczyc, że ktoś będzie przymykał oko na błędy podczas egzaminu? Za kierownicą ważne jest też, zeby na tyle panowac nad stresem, zeby nie popełniac błędów i nie stanowic zagrożenia na drodze. Sądzę, że w każdym państwie egzamin jest traktowany tak samo serio.


    Ostatnio od instruktora sie dowiedzialam,ze nawet za zazgrzytanie skrzyni podczas zmiany biegow moga oblac. Pierwszy raz mi sie to ostatnio zdazylo...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    :))))))) coś nie masz chyba zbyt rzetelnych informacji na temat....
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  6.  permalink
    Kaonashi: coś nie masz chyba zbyt rzetelnych informacji na temat....


    tzn..? Instruktor zle mi powiedzial?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    Kaonashi: :))))))) coś nie masz chyba zbyt rzetelnych informacji na temat....


    No tak to jest jak się zdobywa wiedzę poprzez zasłyszenie a nie poprzez doświadczenie...
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    Źle lub nie do końca dobrze.A może Ty wyolbrzymiasz? Na wszystko masz dwie próby. Jest taki punkt jak obsługa techniczna samochodu czy coś w ten deseń i faktycznie jeśli będziesz co chwilę zapominac o wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegów to będzie to podstawa do tego, żeby Cię oblac. Jeśli zdarzy Ci się to raz to nie jest to podstawa do zakończenia egzaminu.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  7.  permalink
    Kaonashi: Źle lub nie do końca dobrze.A może Ty wyolbrzymiasz? Na wszystko masz dwie próby. Jest taki punkt jak obsługa techniczna samochodu czy coś w ten deseń i faktycznie jeśli będziesz co chwilę zapominac o wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegów to będzie to podstawa do tego, żeby Cię oblac. Jeśli zdarzy Ci się to raz to nie jest to podstawa do zakończenia egzaminu.


    Mozliwe ze tak z tym sprzeglem zrobilam...Czlowiek juz jadac odruchowo przed zmiana wciska sprzeglo.po dwoch godzinach juz bylam troche zmeczona.Mi sie zdawalo ze to raczej przy wrzucaniu biegu...Tak czy inaczej zostawilam sobie 2 godiznki przed samym egzmainem,moze to wszystko dobrze wyjdzie...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeAug 28th 2011
     permalink
    Ja mieszkam w Irlandii a nie w Angli ale ostatnio rodzina taka jak Twoja sie tu przeprowadziła to moge coś napisać.
    No wiec tak najpierw przyjechal mąż i znalazł prace, wiadomo kryzys ale jak sie chce to można, mimo że chlopak jezyka jakiegos swietnego nie ma. Pracowal tylko 3 dni w tyg ale tesknota za rodziną zdecydowala że postanowil ich tu ściągnąć. Czy było im tak super na początku- NIE, ale byli razem, a gorzej niż w Polsce juz byc nie moglo, wrazie co zawsze mogli wrocić. Wiec może nie należy sie nastawiac na "kokosy" na początku, ale trzeba sie zastanowić czy chce sie sprobować. Chyba z 4 miesiące zajelo im zalatwianie pomocy spolecznej (czyli zasilkow) i w tym czasie bylo im naprawde ciezko. W sumie po obliczeni tych wszystkich dodatkow wyszla im jedna pensja, plus pol etatu meza, czyli calkiem niezle. Wiadomo że jak sie zarabia w euro to i wydaje sie w euro wiec życie kosztuje nieporownywalnie wiecej niz w Polsce. Ale nawet placąc 700 euro na miesiąc za mieszkanie to jest jedna tygodniowka a 3 zostaja na życie. Żona wiadomo nie mogla zaczac pracy na pelen etat bo dwoje dzieci, ale ostatnio zaczepila sie na sprzatanie po 2,5godziny dziennie (zanim on pojdzie do pracy), wiec teraz mają juz jakby dwie pensje, jedną z zasilkow a jedną z ich obojga pracy. Czyli dochod taki sam jak ja z mężem (u mnie narazie dzidzia w drodze) i mimo że bylo tak ciezko na poczatku wyszli na prosta i najwazniejsze SA RAZEM. Niestety w ich przypadku tez w Polsce zostaly dlugi, tez mieli firme ktora niezle prosperowala przez 3 lata, postanowili sie rozwijac kupili wiecej maszyn ale popyt spadl, a oni zostali z maszynami i kredytami na nie i towarem na sprzedarz. Puki co systematycznie splacają dlugi w Polsce ale i na życie tutaj spokojnie im starcza. Im sie udalo, nie kazdemu sie udaje. Jedni maja wiecej inni mniej szcześcia/sprytu.
    Ewa mysle że musicie sie zastanowic czy chcecie zaryzykowac, bo raczej od poczatku na oszczednosci nie liczcie, Ty pewnie nie bedziesz pracowac wiec jesli z zdolacie sie utrzymac z pensji meża i dochody wyjdą Wam nie mniejsze niz w Polsce to ja bym ryzykowala. Wiem że roznie to bywa, ale mi jest tu lepiej nawet w czasie kryzysu niz w Polsce gdzie Tusk twierdzi ze niby sie tak wszystko poprawia.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    Ewa nie moge Ci napisac prywatnej wiadomosci bo nie mam aktywnego konta, ale w odpowiedzi na Twoje pytanie jak jest w Irlandii napisze tu.
    No wiec w Irlandii też kryzys, jak to wszedzie, ale tak jak pisalam wole życ w tym kryzysie niż niby podczas wzrostu gospodarczego w Polsce. Tzn chce wrocic do Polski ale napewno nie teraz. Czy u nas jest praca? jak wszedzie trzeba miec szczescie, jednak w ciągu zeszlego roku przyjechaly 3 nowe osoby, wszystkie cos ta znalazly a potem ściągnely swoje rodziny. Zajelo im to od 2 do 4 miesiecy, wiec nie krotko. Moim zdaniem rodzina musi byc razem, nawet zeby bylo cieżko i mniej kasy bo widze co sie tu dzieje z "chlopami" i "babami" normalnie malpiego rozumu dostają. Nie generalizuje że wszyscy ale w moim otoczeniu wielu!I potem rozbita rodzina bo chlop lat 40 a druga mlodosc przezywa (ło matko), nie zalezy to tez od wieku oczywiscie. Moje dziecko sie jeszcze nie urodzilo ale znam rodziny ktore z pomocy spolecznej kozystają i faktycznie wychodzi im że nie oplaca sie żeby obydwoje pracowali na pelen etat. Jedno spokojnie zostaje z dzieckiem a pensja drugiego plus zasilki daje podobny efekt. Pytanie jest tylko jak dlugo jeszcze panstwo da rade sponsorowac takie rodziny. Wszystko moze sie zmienic po nowym roku, tego nie wiadomo, kazdy kolejny budzet to zagadka. Ale co by nie bylo zawsze jakies pieniadze bedą, moze mniejsze ale zyjac w tym kraju masz przekonanie że zginąc nie mozesz. Rodziny ktore dostaja zasilki maja tez bezplatna sluzbe zdrowia bo to zwykle ten sam pulap zarobkow (rowniez dlatego decyduja sie by tylko jedno pracowalo). Ja jestem na zachodzie Irlandii, moze w Dublinie jest łatwiej/trudniej nie wiem.
    Pewne jest ze tak wazna decyzje jak wyjazd na dluzszy okres za granice kazdy musi sam podjąć, z mezem spiszcie sobie na kartce wszystkie za i przeciw. Zastanowcie sie gdzie bedziecie mieszkać i czy w razie co Ty wrocisz z dziecmi do Polski.
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeAug 29th 2011 zmieniony
     permalink
    pandy1: ja bym nie byla taka pewna, ze w uk jest o wiele lepiej

    pandy1: wlasnie to mnie wkurza, ze polacy bedacy za granica mowia tylko o pozytywach, negatywy nie istnieja


    :clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap:

    PS. Na wyspach 6 lat 5 m-cy 2 dni - Brighton, Hove, Portslade... :-D Going to West...:swingin:
    -
    Każdemu w PL się wydaje, że tu jest tak kolorowo - przyjedźcie i zobaczcie. Każdy narzeka na ceny i podwyżki w PL - a tu to co?? Niby jest inaczej?? Dla przykładu:
    2005 / 2011
    chleb: 0,7 / 1,20
    kurczak: 2 za 4,5 / 2 za 7,5
    benzyna: 0,76 za litr / 1,49 za litr

    ogrzewanie gazem w zimę (sezon grzewczy) za miesiąc
    ok. 20 funtów / ok. 50 funtów

    Więc proszę - nie narzekajcie, że jest tak źle w pl.
    Polacy tylko potrafią narzekać płakać i nic więcej! :cry::cry::cry:

    Koleżanka mamy też taaaak się zachwycała Anglią. Mówiła jak ja mogę narzekać, skoro tu jest tak pięknie. Siedzi dopiero m-c czasu i już stwierdziła, że TERAZ to ona rozumie tą tęsknotę... TERAZ??!!! Jak Ty dopiero miesiąc siedzisz!!! Posiedź dłużej.
    PS. Wyjechałam, bo musiałam, bo mój ojciec narobił długów na ponad 450 tyś. zł a później miał 3 próby samobójcze... Co miałam zrobić?! Ale wracam. W tym kraju nie zostałabym nawet, gdybym dostała mieszkanie.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    dziewczyny ale negatywy sa wszedzie,nikt na wyspach raju nie obiecuje, pienądze na ziemi nie leżą. Trzeba sie tylko zastanowic czy naprawde moze byc gorzej. Bo splacic kredyt z jednej pensji w Polsce, a jednej pensji w Uk czy Irlandii jak dla mnie jest roznica. Tez jestem tu juz 6 lat (kurcze ale zlecialo). Żadna z Was chyba narazie do Polski nie wraca mimo że tam gdzie mieszkacie zrobilo sie ciezej. Ja nikogo nie namawiam, ale tez nie strasze bo zalezy jaka kto ma sytuacje w Polsce, a wiem ze sa rodziny dla ktorych to szansa na odbicie sie.
    A tak wogole to polecam Norwegie, tylko ze tam chyba trzeba pozwolenie na prace. Albo gdzies blizej, np Niemcy wtedy mozna czesciej rodzine odwiedzac.
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    Najlepiej jak wybierali się brat i bratowa męża do UK. Chwalili się że w PL razem zarabiają 8 tyś. Gdybyśmy my tyle zarabiali w PL to poco do UK lecieć?! (Ale ja wyleciałam z innego powodu, o którym pisałam już). Wracając do tematu: gdy dowiedzieli się, że na wylot i rozpoczęcie życia musieliby zabrać ze sobą min. 6 tysięcy to zwątpili i zostali w PL. Bo oni myśleli, że mieszkanie to za darmo, że wszystko to co mamy to już czekało na nas zanim przylecieliśmy... :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    pandy, no i jak powiesz cos do kogos, to nie patrza jak na wariatke :)
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    pandy1: podam jeden plus mieszkania w uk, nie ma prawie sniegu
    \

    Ale jak już spadnie te 2cm to paraliż totalny całego kraju :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthoriborkowska
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    Ja jechałam w takim śniegu na skuterze w szpilkach, nogi po bokach, by się nie wywalić - prędkość ok 5-10 mil/h haha - musiałam przekomicznie wyglądać próbując utrzymać równowagę hahaha
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 29th 2011
     permalink
    ha ha ha z pewnością :bigsmile:
    ja utknęłam na lotnisku w Dublinie przed świętami właśnie przez 2cm śniegu... a było prześlicznie: śnieg pruszył tak delikatnie i monotonnie...a potem to już zupełna panika :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Jak mi ktoś powie że za granicą to tak pięknie i ładnie i że wszyscy tacy pomocni i urzędy tak świetnie działają to pogryzę dosłownie
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Mnie to się przesada w narzekaniu ani w jedną ani w drugą stronę nie podoba. Skoro zagranicą tak źle, to po co tam siedzicie? :wink:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Kao, pewnie dlatego, ze trzeba miec do czego wracac
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    Może i tak, ale czymś się człowiek kieruje wyjeżdżając, nie? Nie wiem, może jest ładniej, może bardziej kolorowo, a może lepiej po prostu? J/w napisałam razi mnie takie narzekanie - czy na zagranicę czy na ojczyznę.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 6th 2011 zmieniony
     permalink
    Ja to wszystko rozumiem Pandy, ale no uważam, że właśnie zawsze są jakieś plusy = powody życia tu a nie gdzieś indziej. Mam trochę rodziny zagranicą i zawsze mnie wkurzało ich narzekanie, ze tak ciężko i tak do bani itp itd... więc po co? rozumiesz... Nie mam nic przeciwko realnej ocenie. Tak jak wyżej napisałam nie lubię przesadnego narzekania ;-)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 6th 2011
     permalink
    No tu tez sa plusy, ale kazdy ma inna sytuacje i nikt nie ma rownych szans w podjeciu pracy wiec praktycznie tym sie chyba ludzie kieruja przy wyjezdzie za granice. Jesli szanse sa wieksze to czemu nie skorzystac? A jesli wyjdzie na to samo, to w sumie po co? Chyba, ze ktos bardzo kocha inna kulture. Ja jestem mentalnie troche poludniowa i gdybym miala sznase na zycie nawet na takim poziomie jak teraz, to smignelabym z mezem do Grecji i tam bysmy sie cieszyli klimatem i tym brakiem pedu :)))
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    Ja mentalnie jestem baaaarrrrdzo południowa :wink: i chętnie bym zmieniła otoczenie, ale póki co nidyrydy.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    Oj nie, to ja mogłabym mieszkac wszędzie gdzie jest ocean i mówią po hiszpańsku, chociaż nad językiem jeszcze pracuję i sporo tej pracy zostało.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    heheh no widzisz... minus!
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    A w Hiszpanii psy w akwariach w sklepach zoologicznych na sprzedaż wystawiają :(
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 7th 2011 zmieniony
     permalink
    O matko.....biedne psiaki....ale wiecie co u nas w kojcach trzymane szczeniaki tez siedza w kupach i sikach swoich w malej powierzchni :(

    -



    Dla mnie moze byc Grecja, Hiszpania lub WLochy - pogadam w tych jezykach a i tak szybko sie doucze, ale francuskiego nie znam choc to piekny jezyk :((((((((
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    Angielski po francusku też nieźle brzmi ;-)
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    Pandy naprawdę w akwariach. Tzn mogę opowiedziec o tym incydencie w Madrycie , bo tylko tam widziałam. Tam się akurat lubują w małych rasach yorki itp i te wszystkie maluchy podskakują w akwariach na wystawach - widok koszmarny, ale tłumaczę sobie, że skoro Unia nie oponuje tzn, ze krzywda im się nie dzieje.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    No nie ma się coś śmiac hehe. Jak lecieliśmy z mężem do Paryża i tłumaczyła nam po ANGIELSKU stewardesa zasady bezpieczeństwa to chichraliśmy się jak dzieci :D.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011 zmieniony
     permalink
    O psiakach nawet nie podejmuję dyskusji, bo pewnie w trakcie znienawidziłabym tę naszą ziemię obiecaną ;p
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011 zmieniony
     permalink
    Brrr ja nawet czytac nie mogę o tym! Kysz! Za to myślę, że faktycznie tym akwariowym pieskom nie dzieje się krzywda, bo byłoby chyba głośno, chociaż dla mnie nie do zaakceptowania.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    widzialam ten filmik....rozejrzalla sie, otworzyla klape i go tam wrzucila....i to taka babcia. Podobno odpowie za to karnie
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    A to nie było już dawno?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    A nie wiem, wydawalo mi sie ze teraz niedawno
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    ciao :). pisze do was z wloch ... we wloszech moze nie ma pand, pajakow i psow w akwariach ale za to peeeelno tu obcokrajowcow (afryka) ktorzy na sam widok przyprawiaja mnie o gesia skorke... nie jestem rasistka ale wychodzac na spacer coraz czesciej wydaje mi sie ze nie jestem we Italii ale w jakims kraju arabskim :)...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    * we wloszech mialo byc lub w Italii :)
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    nessie: ciao :). pisze do was z wloch ... we wloszech moze nie ma pand, pajakow i psow w akwariach ale za to peeeelno tu obcokrajowcow (afryka) ktorzy na sam widok przyprawiaja mnie o gesia skorke... nie jestem rasistka

    co do ostatniego zdania to nie bylabym pewna czy tak nie jest...
    rada: moze przenies sie do ktoregos z krajow skandynawskich?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    nie sadze zeby to byl dobry pomysl ... wykupione mieszkanie i od grudnia pizzeria ... osiadlam tu na dobre ( chyba tak jak ty :):)
    a poza tym przyzwyczailam sie do wloskiego zycia :)
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    nessie: poza tym przyzwyczailam sie do wloskiego zycia :)

    ale do kosmopolitycznego otoczenia - nie :wink:
    i dziwi mnie to, skoro masz pizzerie czyli automatycznie kontakt z wieloma (roznymi) osobami...
    przychodza do niej wszyscy, czy dla tych, ktorzy wywoluja u ciebie gesia skorke jest "wstep wzbroniony"?
    w jakim miescie mieszkasz?
    nessie: osiadlam tu na dobre ( chyba tak jak ty :):)

    ja owszem, osiadlam na dobre, wlasnie minelo 10 lat. i przyzwyczailam sie do wielu rzeczy... mniej lub bardziej przyjemnych.
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    :shocked:
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 7th 2011
     permalink
    Mało to obcokrajowców w krajach skandynawskich?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.