Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Wystarczy mi, że znam kilka koleżanek, które zrujnowały sobie życie w imię WYBORU.
Nadal powtarzane kłamstwa, w wolnej chwili wkleję tu projekt ustawy
ciągle zapominacie, że nie decydujecie o sobie, ale o nowym człowieku.
Szkoda, że ta zygota/ człowiek nigdy nie będzie miała okazji wypowiedzieć się co myśli w tym temacie. Zdecydujecie za nią.
Szkoda że według pro life to kobiety w ciąży nie mogą decydować o sobie i powiedzieć co myślą w. Wo temacie.. Chcecie decydować za nas.
Bo odbierając kobietom to prawo, nowy człowiek dostaje możliwość życia.
Nowy człowiek dostanie życie jeśli KOBIETA o tym zdecyduje i będzie chciała zajść w ciążę. To jest JEJ WYBÓR.
WYBÓR, nie obowiązek.
Ona już będzie w ciąży, więc chyba za późno na myślenie i decydowanie;]
Chciałabym, by Polska była pańswem, w którym nie rozszarpuje się nikogo żywcem, nawet jeśli cały świat to uznaje i praktykuje.
Ciąża z gwałtu, okej.. mniejszą traumą wg Ciebie jest usunięcie ciąży, niż noszenie jej 9 miesięcy po czym oddanie dziecka do adopcji?? Serio nie ma dla Was różnicy?
Przepraszam, ale chyba ciąża pozamaciczna to inna sprawa;] Po co się nakręcacie jakimiś fałszywymi informacjami.
Czy aborcja to zabójstwo dziecka, czy tylko pozbycie się paru komórek, płodu? Odpowiedź jest chyba, mimo wszystko, prosta. Zapytajmy kobietę, która poroniła w, dajmy na to, w 5tygodniu ciąży:
- Kobieto, straciłaś dziecko, czy też kilka powiązanych ze sobą komórek?
Wlaśnie jakie to sprzeczne. Przy poronieniach płaczecie bo dzieciątko wam umarło, ale dokonać aborcji to już nie problem.. to przecież zlepek komórek.
Bo jakoś ci co krzyczą do adopcji chętni nie są.
Więc znowu to tylko puste slogany co ładnie brzmią a nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Agnieszka1990: Czy aborcja to zabójstwo dziecka, czy tylko pozbycie się paru komórek, płodu? Odpowiedź jest chyba, mimo wszystko, prosta. Zapytajmy kobietę, która poroniła w, dajmy na to, w 5tygodniu ciąży:
- Kobieto, straciłaś dziecko, czy też kilka powiązanych ze sobą komórek?
Wlaśnie jakie to sprzeczne. Przy poronieniach płaczecie bo dzieciątko wam umarło, ale dokonać aborcji to już nie problem.. to przecież zlepek komórek.
Bo umyka Ci ważna rzecz - jesli kobieta poroni i jest tym załamana, znaczy że posiadanie dziecka było JEJ WYBOREM. Chciała tego dziecka. Nie została zmuszona to tej ciąży.
Ale dlaczego wy wszystko sprowadzacie do aborcji na życzenie, czemu upraszczacie, ze każda, która jest przeciwniczką nowego projektu, jest za "skrobaniem się" zawsze i wszędzie?
Mam swój stosunek do przerywania ciąży, pisałam o tym wcześniej i nie będę się powtarzać, bo dla "drugiej" strony to co mówię jest kompletnie nieistotne.
Traktuje mnie się jak mordercę, bo myślę inaczej. Choć sama jestem matką dwojga i nigdy zabiegu nie miałam.
każdy ma swoje racje. Pozostaje mi życzyć Wam, żeby wasze zlepki komórek były chciane i zdrowe.
ma się tułać po domach dziecka?
Nie, lepiej je zabić, faktycznie mniejsze zło
swoje chore bym urodziła i wychowała.
a jak Twoje zachoruje w wieku 3 lat (nie daj Boże) i będzie się męczyło to co? Zabijesz? Co to za róznica.
ikan swoje chore bym urodziła i wychowała. Mam nadzieję, że taka odpowiedź Ci wystarczy. Jakby wszyscy rodzice myśleli podobnie problemu by nie było, czyż nie?
Daję wybór, to: wyrażam zgodę na istnienie klinik, na obciążanie sumień lekarzy i brudzenie ich rąk krwią, na eugenikę, nawet jeśli sama tego nie popieram.
Matka dziecka została w projekcie zabezpieczona przed wszelką nieuzasadnioną odpowiedzialnością karną. Zwolniona jest z wszelkiej odpowiedzialności za nieumyślne zabicie swego dziecka. Projekt w niczym nie zmieni też sytuacji matki, która poroniła. Co więcej, nawet gdy matka umyślnie pozbawi swe poczęte dziecko życia, z uwagi na wieloaspektowość tych sytuacji, projekt dopuszcza zawsze możliwość odstąpienia przez sąd od wymierzenia kary. W ten sposób zapewnienie pełnej prawnej ochrony życia dziecka pogodzone zostaje z możliwością niekarania kobiety.
Dotychczas ustawa dawała dostęp do badań prenatalnych głównie w celu stwierdzenia przesłanek aborcyjnego zabicia dziecka.
Dlatego projekt stanowi niepowtarzalną szansę dla rozwoju diagnostyki prenatalnej. (...) Chcemy, by te badania odzyskały swój diagnostyczny i terapeutyczny charakter. By były powszechnie dostępne.