Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    The_Fragile współczuję i tulam mocno bo wiem co to znaczy. Mój Julek też miał masakryczne "kolki". Teraz już jest trochę lepiej ale czasami też ma atak i nie wiadomo od czego.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
  2.  permalink
    Frag, może tak być po marchewce, Ewunia tak miała jak dobrze pamiętam. Poczekaj trochę, albo pozwól mu za kilka dni spróbować czegoś innego, może nie będzie takiej reakcji.
    Ale ogólnie Ewunia była kolkowa jak Olaf i pierwsze próby z innymi pokarmami niż mleko właśnie powodowały dyskomfort.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Masakra, bałam się, że po tych kolkach coś takiego może się dziać... No nic, spróbuję i może faktycznie od owocków zacznę. A jabłko jest delikatniejsze? Czy lepiej morele albo gruszki?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Frag jak twój Skrzacik tak na marchewkę zareagował to teraz trudno coś doradzać, ja odradzam morelę z hippa bo kupiłam, dałam a dopiero potem doczytałam że tam dodali cukier :confused: więc lepiej na jelitka cukru nie dawać, lepiej same owocki, ja daję z bobowity (wspieram lokalny rynek) teraz w rossmanie jest fajna promocja z kartą rossnę że jak kupisz jeden to drugi 50% gratis
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 18th 2014 zmieniony
     permalink
    U nas chyba też marchewka powoduje wysypkę. Wczoraj zaszaleliśmy na zakupach we Wrocu i wróciliśmy późno do domu, nie podałam małej ani kaszki ani marchewki no i liszajki zbladły. Dam jej dzisiaj kaszkę i może jakieś warzywko, zobaczymy co się będzie działo. Kachaw to wy już z mięskiem szalejecie? Fajnie, widzę że zabrałaś się z jajem do wprowadzania pokarmów, ja się z tym babram okropnie.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Kasiu, a Bobovita nie ma jakichś dodatków? Mi się kojarzy, że jak porównywałam w sklepie skład to Hipp miał najlepszy, ale "zabiłaś" mnie z tym cukrem w morelach :confused:
    Basiu, ja też już mam słoiczki z mięskiem zakupione takie po 6 miesiącu i lada dzień będę podawać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Popatrzcie dziewczyny na te słoiczki z rossmana. Często jest w nich lepszy skład niż w tych innych słoiczkach.
    Ja np.nigdy nie kupowałam gerbera. Z reguly Hipp (ze starsza corka) i czasem owocki kupowałam bobovity. Trzeba tak uwazac,bo często te niby dla dzieci sa gorsze skladem (kosmetyki także).
    Frag,ugotuj marchewkei udukaj widelce lub zblenduj z odrobina Twojego mleka. To lepsze niż te sloiczkowe.
    A marchewka i jabłko to teraz podobno najbardziej uczulają.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Gerber ma fatalną jak dla mnie konsystencję, taką twardą jakąś. Hipp i Babydream (rossmann) są najlepsze. Ale i tak u nas 1 mały słoik mała męczy 3 dni a i tak często resztę wyrzucam. Nic nam nie wchodzi z łatwością... Za to soczek/wodę z doidy pije tak, że aż rzuca się na kubek.

    Dziś próbowałam ziemniaka+szpinak = ani pół łyżeczki nie zjadła. Dałam więc w zamian starte jablko: pociumkała, wysysała sok a resztki wypluwała... Po świętach kupię mrożony groszek, marchew, jakiegoś brokuła i zacznę sama małej gotować, może wtedy coś się zmieni.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Jaki soczek podajesz? w jakich proporcjach?
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    pół na pół z wodą, sok jabłkowy póki co. Ale wodę lubi tak samo, więc częściej wodę popija.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Niniejszym ogłaszam że dwa pierwsze zęby nieśmiało wynurzają się na świat :) popukałam metalową łyżeczką i są :)))) Teraz już wiem skąd te problemy ze snem ostatnio.
    --
  3.  permalink
    Oooo gratuluję Mk28dni ;) u nas póki co dalej szczerbol.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Basiu- gratulacje dla Martynki :) i to podwojne ząbki!
    U nas wysypka chyba tez po marchewce, sama juz nie wiem co jest powodem, zaostrzyla sie od wczoraj
    a nadal na marchewce jestesmy, kupki tez nieładne...odstawiam marchew- to rozszerzanie diety potrwa u nas widzę
    niestety ja jestem uczuleniowcem- i zaczynam sie niepokoic o Agę, po swietach poszukam specjalisty

    Teraz mało bede zaglada tutaj wiec:
    Pieknych, radosnych, rodzinnych Swiąt Zmartwychwstania Panskiego.:))
    Pierwsza Wielkanoc z córcią! Ale szczesliwa jestem mimo tych klopotow- oby byly tylko takie.
    Sciskam.:*
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Zaglądam życzyć Wam zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych oraz oczywiście mokrego dyngusa!
    To nasze pierwsze święta z Brunonkiem, jestem taka szczęśliwa!!! :-)
    --
  4.  permalink
    Ściskam Dorit ;)
    Ja również życzę radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego ;)

    Niedziela u rodziców a w poniedziałek do teściowej ;) Sama piekę tylko sernik :)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
  5.  permalink
    Dziewczyny mam pytanko do was, mam nadzieję że pomożecie :)
    Od wczoraj mój mały mnie dosłownie gryzie! Tzn. nie ma jeszcze ząbków, ale tak ściska te dziąsełka że aż boli :/
    Czy to możliwe że nie długo zacznie ząbkować i dlatego takie twarde mu się zrobiły?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    biedronka28: Od wczoraj mój mały mnie dosłownie gryzie!

    Też tak było u nas w tym czasie, a zębów do tej pory brak :wink:
    Basiu, no to czekamy na przebicie się zębuszków!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 18th 2014
     permalink
    Mk gratulacje dla Martynki z okazji zęboli, no ja wprowadziłam już mięsko ale z tych słoiczków po 5 miesiącu, czytam składy i jak widzę że jest okey to kupuję.
    Muszę się pochwalić że dziś Dominik wykonał swoje pierwsze ruchy dżdżownicowe, widać musiał się sfrustrować by osiągnąć kolejny poziom odsunęłam na łóżku tak zabawkę że brakło 2 cm do niej (wredna matka ze mnie) no wściek był a za chwilkę dupka do góry dwa ruchy i zabawka była w łapce, myślę że teraz mu szybko pójdzie

    Treść doklejona: 18.04.14 23:16
    ps Biedronko mój tak podgryza dziąsłami gdy płytko złapie sutek i bardziej się bawi niż pije, wyciągam, mówię że mamę to boli i próbujemy dalej, u nas też zupełny brak zęboli i się jeszcze chyba nie zanosi, nawet się nie ślini za bardzo, ale co tam kupię mu jakąś wypasioną sztuczną szczękę :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Biedronko, taka faza, Krasnal tak miał około 6 miesiąca, teraz ma Skrzat. U Krasnala pierwsze zęby wyszły w 10 miesiącu. A mam wrażenie, że to ściskanie dziąseł to taka zabawa, tak jak purkanie paszczą, puszczanie bąbli, wywalanie ozorka ;))) Krasnal to lubił tak sutek przytrzymać dziąsłami i mówić w tym samym czasie - wyglądało to komicznie, czuło o wiele mniej śmiesznie ;)

    Dzięki dziewczyny za porady z tymi słoiczkami, faktycznie na razie zaczekam. No mówię - mam traumę po tej kolce i jak zaczął znowu tak krzyczeć z bólu to mi się wszystko przypomniało...
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    Byłam dziś z małą na wizycie w Luxmedzie bo chciałam załatwić wizytę u alergologa. Przy okazji lekarka obejrzała małą i stwierdziła że za słabo przybiera na wadze. Dała nam skierowanie na krew i mocz no i teraz będę się przez święta martwić :( nasza pediatra nic nie wspominała o wadze a pytałam dwa razy :( poradziła nam by wybór MM pozostawić alergolożce by nie próbować ot tak jak radziła nasza pediatra. Oj Martynka, teraz to mama ma mętlik w głowie!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    Mk, wrzuc malej wagi na siatki centylowe dla dzieci na piersi. Jest duza roznica w przyrostach,nizeli dla dzieci na mm. A lekarze uzywaja tych na mm wlasnie.
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Mówiłam babce wyraźnie że jest na piersi, powiedziała że mimo wszystko :/ Monteniu a możesz mi podrzucić linka do jakiejś mało skomplikowanej siatki dla kp? jakoś nie potrafię rozgryźć tych siatek ale spróbuję jeszcze raz, najwyżej poproszę was o pomoc :) Chodzi mi o taką siatkę by można było nanieść swoje dane.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Mk28 tu masz na stronie WHO siatki dla dzieci karmionych piersią, osobne dla chłopców i dziewczynek, w formie tabelek lub wykresów. Ja sobie parę kiedyś wydrukowałam i po prostu ręcznie nanosiłam aktualną wagę Nadii.

    http://www.who.int/childgrowth/standards/weight_for_age/en/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    MK, jak chcesz to podeślij mi na priv wagi malej(chociaż kilka ostatnich+urodzeniowa) to wrzuce na siatke.
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    Penny, Monteniu, bardzo wam dziękuję. Monteniu, podeślę ci zaraz wagi. Będzie mi łatwiej ruszyć z tym tematem.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    Mk, ja jutro wydrukuje te siatke, naniosę na nia i przesle Ci na maila. Jeśli masz troszkę czasu,to podrzuce to mojej pani doradczyni. Niech się wypowie. Moja mala ma prawie 3 lata i ma jakies 12kg. Ciagle wg pediatry ma za niskie przyrosty(ale oni wrzucają na te siatki dla dzieci na mm) i wg nich niedowagę co do wzrostu. Ale.. moje dziewczyny sa caly czas w ruchu,tylko jak spia przestają biegac. A jedza takie ilości,ze jakbys zobaczyla to bys nie uwierzyla.
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 19th 2014
     permalink
    Martynka też jest baaardzo aktywna. Wesoła, rozgadana, nie wygląda mi na wychudzoną choć czasami mam wrażenie że jest troszkę blada, ale to z kolei może mieć po mnie. Ja zawsze miałam cerę jak anemik pomimo super wyników krwi. Nie wiem jak mogłabym ją podtuczyć :)
    Monteniu, będę ci bardzo wdzięczna.

    Treść doklejona: 19.04.14 23:15
    A tak z innej beczki. Mała przymierza się ostro do raczkowania. Powiedzcie mi, czy zauważyłyście u swoich malców ruchy biodrami w górę i dół? mała rusza mi tak tyłkiem czasami nawet podczas karmienia. Nie wiem czy tak ma być czy to znowu jakaś nieprawidłowość do rehabilitacji. Pałza po macie jak szalona, dzisiaj kilka razy tak podniosła dupkę że byłam pewna że zacznie raczkować.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Mk, tak może robić jako przygotowanie :))) Ale Ci fajnie!

    A nasz Skrzacik od wczoraj rano ma 38-38,5. Nic poza tym, nie ma kataru, nie ma kaszelku, ale popłakuje... Dwa razy dostał paracetamol jak już 38,5 było, ale nie chcę go brać do lekarza na razie, obserwuję. I obstawiam zęby... Myślałam, że skoro miał te kolki cholerne, że skoro Krasnal tak potwornie cierpiał (i cierpi - 5ki mu się wyrzynają i jest horror) to chociaż Skrzacika to ominie, że bez objawów się pojawią. Jak widać nadzieja matką głupich :(

    Treść doklejona: 20.04.14 07:42
    Dziewczyny, a można przy takiej temperaturze wychodzić na dwór? Posiekajcie mnie, ale nie pamiętam... Wiem, że jak Krasnal miał 39 stopni to już nie wychodziliśmy, ale lał się przez ręce, a Skrzacik się normalnie bawi teraz...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Frag, nam lekarz odradzal przy temperaturze. Ale jak zbijesz to można chyba wyjść.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Mk28dni: Mała przymierza się ostro do raczkowania. Powiedzcie mi, czy zauważyłyście u swoich malców ruchy biodrami w górę i dół?


    moja mała często tak robiła jakiś czas temu, teraz rzadziej :) teraz ma fazę leżąc na brzuszku do podnoszenia tyłeczka, do czworaków i huśtania się do przodu i do tyłu, na podłodze szybko upada, ale w łóżeczku to huśta się tak, że aż łóżkiem obija o ścianę :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Montenia, dzieki, temperatura sama spadla jeszcze rano, nie wiem co to bylo... Chyba zeby...
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Tesciowa dala malej wczoraj ciastko-biszkopta (wyszlam na chwile, wracam, a tam mała ciumka biszkopta!), jednego zjadla, bylam mega zla, choc ona twierdzila, ze na pewno 1 jej nie zaszkodzi, a jak jej smakuje! Ależ odkrycie! Dziecku smakują slodycze...
    Poprosilam opakowanie, bo moze faktycznie 1 nie spowoduje niczego zlego, czytam sklad a tam litania! pelno E, oczywiscie cukier, oczywiscie masa jajeczna (a mała przeciez jeszcze NIE JE JAJEK!).
    Są święta, więc nie chciałam rozpoczynać wojny, psuć atmosfery, ale jak dzis stwierdzila, ze malej przeciez smakowalo, wiec moze dzis tez damy orzeklam ze na pewno NIE i na pewno wiecej go nie dostanie w najblizszym czasie.
    Wrocilismy do domu, mala zrobila sporą, zbita (taka jak dorosly ma normalna) kupke, a w niej śluz i sporo krwi, na śluzie + niteczki :cry: potem nie mogla zasnac, choc byla b. zmeczona, przewracala oczami, w koncu padla tuląc pieluszkę... Zobaczymy jak bedzie wygladala nastepna kupka, mam nadzieje, ze bedzie juz normalna... Ale jedno wiem: olać dobre wychowanie, atmosfere swiat, żaluje, ze chcialam byc "grzeczna" synowa, bo jestem i chce byc przede wszystkim matka! Nastepnym razem jak beda probowali cos jej podac wg wlasnego uznania, odpowiem, ze ja decyduje co i kiedy moze jesc. Wiem, ze ma doswiadczenie w kwestii wychowywania dzieci, wychowala swojego syna, za co dziekuje, bo dzis jest moim mezem, ale decydowanie nt mojego dziecka nie jest jej zadaniem.
    Jeszcze chciala jej dac mleka łaciatego z kartonu do popicia... no ręce opadają! jak ja mam małą jej kiedyś zostawić pod opieką...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Ely współczuję, u nas nie ma takich sytuacji na szczęście moja mama i teściowa zawsze pytają czy mogą coś dać itp, na pewno będzie wszystko okey i nic młodej nie będzie
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Elyanna, wspolczuje.
    Masz probiotyk jakiś w domu? To od razu podaj i jeszcze tak z tydzień,niech jelitka wygoi. Pewno sa podrażnione teraz.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    dziękuję kasiu, joasiu :kissing:
    niestety nie mam zadnego probiotyku, mała nigdy nie miała problemów z brzuszkiem, kolek itd. więc nie był potrzebny, jutro postaram sie zahaczyc o dyzurna apteke i kupic jakis dicoflor a jak nie to pojutrze, pozno, bo pozno, ale zawsze lekko złagodzi uklad pokarmowy
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    O rany :( ja też dzisiaj usłyszałam że kiedyś w tym wieku to się karmiło dzieci mlekiem w proszku z niebieskiego worka :) riposta była krótka - a kiedyś to się czarownice paliło na stosie. Po czym spokojnie wróciłam do jedzenia ciastka :)

    Treść doklejona: 20.04.14 21:58
    Dziewczyny będę musiała zrobić małej badania z krwi. Czy takim maluszkom pobiera się z żyły w zgięciu ręki jak dorosłym? Nie wyobrażam sobie tego :(((
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    Mk a jakie masz badania? Mojej morfologię pobierali z paluszka (zero reakcji ze strony M-jedynie zaczęła się niecierpliwic jak jej za długo pielegniarka rękę przytrzymywała) a jak miała skierowanie na żelazo to już musi być z żyły i najlepiej przed 8 rano. Pobiera się chyba zazwyczaj z wierzchu dłoni. M wkłucie nic nie bolało, ale pielegniarka nie mogła trafić żyłę i znów denerwowało ją przytrzymywanie rączki.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeApr 20th 2014
     permalink
    u nas i zelazo z palca pobierają - zależy od laba po prostu
    Co do pobrania krwi - sprawna pielęgniarka zrobi to szybciej niż skapywanie z palca. Gdy co kilkanaście dni mała miała pobierana krew piguła ja już znała i sama zaproponowała z żyły bo Tosia wyła gdy molestowali jej paluszka a z żyły nic nawet się nie skrzywiła. Może wygląda tragiczniej ale tak naprawdę jest szybciej i mniej dotykania przez obcą osobę (co moje dziecko bardzo nie lubiło)
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeApr 21st 2014 zmieniony
     permalink
    Muszę się przygotować psychicznie :)
    Kurcze mała ma ostatnio wariactwo z przewracaniem się na brzuch. Dzisiaj znowu mi tak zasnęła, dobrze że zajrzałam do niej bo zrobiło się podejrzanie cicho. Zatrzymała się w półobrocie pomiędzy szczebelkami a materacykiem, aż jej się szczebelki na buzi odcisnęły. Ostatnio zasnęła mi w wózku na brzuchu ale ją szybko odwróciłam. Buźkę miała całą zgrzaną.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    Witajcie,

    oficjalnie melduję się na kolejnym forum :) Śmieszne to przechodzenie ze starających się i weteranek, na forum ciążowe i wyprawkowe a teraz już noworodkowe :)

    Ja z taką prośba o poradę oczywiście. Zastanawiam się na wykupieniem prywatnej opieki medycznej dla Ignasia, ale nie wiem czy z takim malcem dużo się chodzi po lekarzach (zakąłdając że maluszek jest zdrowy) i jak czesto może chorowac i tp. Pierwszy miesiąc to zapewne sporo bo są te wszystkie wizyty potrzebne ale czy opłąca się miesięcznie płacić abonament 200zł w dalszych miesiącach ? Wydaje mi się ze tak, ale może ktoś mi doradzi, kto ma już ten dylemat za sobą :)

    Treść doklejona: 21.04.14 17:05
    I mam jeszcze jedo pytanko, tylko nie wiem czy w dobrym miejscu, wiec jak gdzies indziej powinnam poruszyć ten temat to prosze o skierowanie mnie gdzie :)

    Chodzi mi o ubrania do karmienia. Jakoś dopiero teraz sobie uświadomiłam, że moje bluzki i sukienki uniemożliwiają swobodne karmienie poza domem. I cieżko mi coś znaleźć w necie. Może maci ejakieś sprawdzone miejsca gdzi etakie ubrani amożna zakupić ? I nie chodzi mi o te ciążowe bo takich jest sporo "2w1" tylko typowe do karmienia. Pewnie w końcu kupię zwykłe rzeczy jakieś rozpinane na biuście ale może któaś z Was czegoś próbowała konkretnego ? Bo do sklepu tez teraz łątwo wyjść nie będzie :/
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    ja byłam z małą u lekarza chyba 4 czy 5 razy, wszystko to wizyty kontrolne-szczepienne i raz z mojej inicjatywy kontrola. Takze w moim przypadku to byloby kompletne wyrzucenie pieniedzy w bloto, ale nigdy nie wiadomo z malym dzieckiem, poza tym jesli dzieku temu bedziesz miala dostep do prawdziwych specjalistow to moze warto sie zastanowic. Ale 200zl miesięcznie to ogromny wydatek.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    No właśnie sporo cholerka. Liczyłam że max 100 zł to będzie a tutaj niestety jak wszędzie podrożało :/ sama nie wiem bo wszyscy specjaliści tam są więc biorąc pod uwagę że raz na miesiąc by była potrzeba wizyty i jakiegoś badania to już by się na zero wychodziło ale czy tak będzie cholerka wie :/
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    do karmienia polecam koszulki zwykle z sieciowek tylko z wiekszym dekoltem lub elastyczne, bluzki zapinane na guziki, a przede wszystkim bluzki/sukienki majace dekolt w koperte - idealne do karmienia i ladnie podkreslaja biust :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    Tinamar a nie bardziej opłaca się mieć po prostu prywatnego lekarza "w razie czego"..my tak zrobiliśmy i na zwykłe kontrole/ szczepienia chodzimy do poz a jak się coś dzieje to jedziemy prywatnie :)
    Co do bluzek do karmienia to mi mama kupiła kilka w hm (już po porodzie) i są ok, chociaż szału ni ma i szczerze powiedziawszy po jakimś czasie nosiłam już normalne ciuchy...a teraz idzie lato więc spokojnie dadzą radę zwykłe topy z większym/ rozpinanym dekoltem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    Dzięki za rady ;) No wąłsnie tak sie zastanawiam, bo jeśli z dzieckiem się nie chodzi za często do lekarzy specjalistów to faktycznie leipiej bez abonamentu i jak coś się dzieje to wtedy prywatnie. Po prostu nie wiem jak czesto z takim maluchem chodzi się po lekarzach :) Zaraz pewnie się dowiem ale na razie muszę zdecydowac czy wąłsnie od maja brać jakiś pakiet prywatnie czy nie :/ W maju trochę mnie czeka tych wizyt bo okulista, ortopeda, endokrynolog, neurolog i badania krwi więc maj by się opłacał prywatny abonament mieć ale jak potem z tym jest to nei mam pojęcia :/

    A ciuszki wtakim razi emuszę przebrać letnie i poszukać takich rozpinanych i ewentualnie coś kupić co się bedzie odpowiednio rozpinało ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    Tinamar po pierwsze gratulacje :)
    To samo chciałam napisać co Sardynka :), ze lepiej mieć swojego prywatnego w razie wu, bo szkoda płacić abonament z którego byście nie korzystali co nie :)?
    A na pewno nie będzie takiej potrzeby :)
    Co do karmienia to ja mam masę t-shirtów na ramiączka gdzie łatwo mi z góry go odchylić, sukienki kopertówki czy koszule :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeApr 21st 2014
     permalink
    Tinamar warto jest mieć takiego lekarza który odbierze telefon np w niedzielę o 18 wtedy gdy się coś dzieje, bo często chyba nam na złość rodzicom dzieci zaczynają chorować w weekend :bigsmile: mieć lekarza który odbierze i przyjmie w weekend bezcenne
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 22nd 2014
     permalink
    Mk28dni, u nas Bruno ze względu na żółtaczkę miał pobieraną krew już z 5 razy. Chodziłam z nim na pobranie do przychodni przy szpitalu, w którym się urodził, bo trzy dni w tygodniu o wyznaczonych godzinach pobierają tam krew tylko takim Maluszkom. Przychodzą pielęgniarki z noworodków i robią to w pięć sekund. Bruno zawsze skrzywi się tylko podczas wkłucia, a samo pobranie nie robi na nim wrażenia. Zawsze pobierane ma z żyłki na jednej lub drugiej dłoni. Sprawna pielęgniarka doskonale sobie z tym radzi. Jakbyś była z Waw to w szpitalu przy Żelaznej polecam panie w punkcie pobrań :bigsmile: Wyniki tego samego dnia w internecie lub do odbioru u nich. Nas teraz też czekam morfologia i idę bez żadnego stresu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 22nd 2014
     permalink
    Karolajnas,czy przy Zelaznej sa jakies kwatery do wynajęcia? Chodzi mi o 1 nocleg,bo musze na szkolenie do szpitala jechać i tam przenocować. I jak dojechać na żelazna z Młocin?
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 22nd 2014
     permalink
    Dziś koszmarnie duszno, ubrałam małą na spacer ale na dworze okazało się być za ciepło, na szczęście miałam ciensza bluze, przebralam w wózku, po 40min sama jednak upociłam sie jak ruda mysz, zbliżała się wielka chmura, więc stwierdziłam, że wracamy. Byla promocja pieluch, wiec kupilam po drodze 2 mega pudła, taszczyłam je obie w 1 ręce, drugą pchałam wózek, biegłam, burza się zbliżała, rozwiązały mi się sznurowadła, z nosa ciekło, pot spływał po plecach, a mała zaczęła krzyczeć... musiałam wyglądać żałośnie :P
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.