Hej dziewczyny :) Ostatnio zauważyłam, że ogromna ilość maluchów jeździ z rodzicami na rowerach. Większość w fotelikach, czasem ktoś ma przyczepkę. Sama juz chcialam fotelik kupować, ale oczywiście musiałam poczytać opinie ;) I nie wiedziałam i pewnie większość nie zdaje sobie sprawy, że takie przejażdżki to dla kręgosłupów naszych malców tragedia! http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361,13950054,Z_dzieckiem_na_rower__Lepszy_fotelik_czy_przyczepka_.html tutaj można poczytać co na ten temat Zawitkowski mówi.

chyba wszystkie dzieciaczki grzecznie spacerują, jedzą jak trzeba, nie mają uczuleń, choróbsk, ładnie zasypiają i w ogóle cud, miód, orzeszki, więc nie ma o czym pisać :P

niestety nie mój od wtorku tak ząbkuje, że ma gorączkę, nie je nic innego prócz cyca, wisi na mnie non stop i drze się wniebogłosy, już nie mogę się doczekać, by Wam tu napisać " mamy te cholerne górne jedynki" już je widać pod dziąsłami, czekam aż się wyklują.
ps Jeśli on tak reaguje na zwykłe jedynki, to boję się pomyśleć, co się będzie działo przy kłach czy czwórkach

A jaki fotelik polecacie dla 12 kg 3 -latki?
Chce corke wozic tak do przedszkola,nie mam bagażnika rowerowego,wiec tylko na rame montowany moglby być. Szukam stabilnego i bezpiecznego.
Może ktoś polecić?

Dziękuję bananowcu za życzenia.
U nas z Ninką na początku też była tragedia, ale to dlatego że samochód kupiliśmy dopiero jak miała 10 m-cy, więc nie była przyzwyczajana od urodzenia. Dominik jeździ od urodzenia i dobrze znosi, jazdy, ale jeszcze nie byliśmy z nim gdzieś dalej. Miał być pierwszy raz w ten weekend, odwiedziny u znajomych, ale wyjazd odwołany z powodu zębów

Do 6 tygodnia mniej więcej trądzik,ale może być i dluzej. Przemywaj przegotowana woda,nie smaruj niczym,nie wyciskaj itp. To odpowiedz organizmu synka na hormony mamy.

dzieki Montenia,wykupiłam przepisany krem ale nie smaruje tylko tak jak piszesz przemywam przegotowaną wodą i własnie nie wiedzialam czy dobrze robie nie stosując tego kremu :)

montenia: A jaki fotelik polecacie dla 12 kg 3 -latki?

My mamy Hamax Caress i też zdecydowanie polecam
Kasiu (kachaw), współczuję bardzo... Jasiowi wczoraj się lewa górna jedynka przebiła, dwa dni trochę pomarudził, ale to pikuś w porównaniu z Waszymi przejściami
Mamy za to alergię najprawdopodobniej na nabiał, więc odstawiamy. No i wędrujące jąderka Szukam chirurga dziecięcego i zobaczymy co z tym dalej....
A waga naszej Kluśki to już ponad 9,8kg.

Ely, mala ci już wstaje? ale fajnie.... moja dalej pełza po domu zamiast raczkować na kolanach. Siadać też jeszcze nie potafi. Siedzi stabilnie ale sama ni cholery nie siądzie.
Idą zęby. Nie wiem które ale wiem że idą bo jest masakra. Marudna, często budzi się w nocy, karmienie tak jak kiedyś, co 3 h. Masakra.

Kinga mój syn (7lat) w lutym był operowany z powodu wnętrostwa.ale to tylko dlatego ze za dlugo to trwa.z tego co mówił nam nasz chirurg fizjologią to jest do ok 4-5 roku życia.to też zależy czy jaderko jest w jamie brzusznej non stop czy tylko gdy syn jest spiety lub zmarzniety

My u tesciow.:)
Przed wyjazdem maraton lekarzowo- rehabilitacyjny. Cora zaraz 10 miesiecy i pelza jaz zwariowana ale nie staje do czwotakow,,,,cwcicze to z nia, stawiam ja tak
widze ze kazdego dnia sprawniejsza wiec uzbrajam sie w cierpliwosc.
kasiu wspolczuje zabkowania! U nas tez Aga marudna, duzo spi...slini sie i widac ze cierpi chyba ząbkowo
troche apetyt wrocil na warzywka- bo bylo juz kiepsko z tym
przez miesiac przybrala 80 g ( z czego polowa to moga byc siuski no nie?) ;) duzo sie rusza wiec na to zwalam.wazne ze nie ubylo jej na wadze.lekarka podejrzewala ZUM...bo pupka byla zaczerwieniona...jakby grzybek , smarowalam clotrimazolem ale kazala zrobic badanie moczu...jak bedziemy na miejscu ( bo mamy przystanek w drodze na Mazury)
to oddam jej mocz na badanie...na wszelki wypadek, temperatury nie ma...tylko ten slabszy apetyt i zaczerwienienie zaniepokoil pediatrę.

Czy to możliwe, że mojej córeczce już zęby chcą wychodzić? dziś marudna, płakała, krzyczała, ślini się od ponad miesiąca, ssie piąstki. wysłałam M do apteki, ale jak wrócił to już się uspokoiła. zaglądałam do buzi, nie wiem czy to co widzę to ząb pod dziąsłem, jakby dwójka górna?

Ally najczęściej ślinianki, ale mogą iść już zęby. Anielka naszego Kisska miała pierwszego ząbka przed skończonym 4 m-cem teraz ma ich 8 a jest o m-c młodsza od mojego Dominika.
U nas pchanie łapek było spowodowane właśnie śliniankami, może córka ma skok, poczytaj o nich, wtedy też dziecko może być bardziej płaczliwe, gorzej śpi

dzięki za odp. nie pomyślałam o skoku jakoś do tej pory nie były odczuwalne dla nas, a patrząc na rozpiskę skoków z bazy28dni to ciagle jakiś jest dlatego pomyślałam, że ją coś boli. szczerze to nie chciałabym aby to były zęby, bo karmię naturalnie

Ally moja Olcia w podobnym czasie zaczęła masowo produkować ślinę, aż się czasem ksztusiła bo zapominała, że trzeba połknąć a się nazbierało rączki w buzi też od dawna a ząbków brak więc to raczej taki etap a co do ząbków i karmienia piersią to i dziąsełka potrafią dać popalić matce

Olcia ma zabawę: zaciska dziąsła na sutku (sutek z nakładką bo ja permanentnie płasko brodawkowa jestem), patrzy mi głęboko w oczy, czeka na moją reakcję a potem szczerzy bezzębny uśmiech Koza jedna

Treść doklejona: 28.06.14 23:03
Kachaw jak dobrze, że ty na to szczepienie nie poszłaś bo pisałaś, że miałaś w planach...

Kasiu, to się nazywa matczyna intuicja!
Ją bym jeszcze odczekala.
A na co szczepisz? Kolejna dawka 5 w 1?
Ją po wyjeździe planuje tripacel zaczac jednak.wiesz że po bgc nadal strupek?
subiektywna można zachęcić dziecko do obrotów skrecając miednice tak za bioderko
nie za nogę czy kolano!
Był taki film na yt i tak pokazywała mi reha ale nie zalinkuje z tel

Dziewczyny jak robicie z wizytami u lekarza? Moja mała miła ostatnią wizytę w marcu podczas szczepienia 6w1. Teraz kolejne szczepienie wypada dopiero w październiku. Powinnam pójść na jakiś bilans w między czasie? W sumie jak napisałam to pytanie to pomyślałam że warto choćby wagę skontrolować, osłuchać się...

Mk, mi kazala przyjsc sie pokazac w lipcu/sierpniu. Ale ja i tak szczepilam teraz na pneumokoki, niedlugo zaczynamy meningokoki, wiec mala jest na biezaco kontrolowana. Bywamy w przychodni tak czesto, bo na jednej wizycie pozwalam na tylko 1 uklucie. Na szczecie córcia lubi wizyty ;)

A mi nie spieszno do przychodni;) widze, ze dzieci sie prawidlowo rozwijaja, rosna, tyja i sa usmiechniete, wiec przychodnie uwazam za siedlisko bakterii (nawet dzieci zdrowe) i staram sie omijac szerokim lukiem starszak byl tam razy 3 (na szepieniach), mlodziezowiec az raz na szczepieniu;)

Eeee, Elyanna nie ma szans. Pojdzie do zlobka to sie zacznie. Niestety dziecko musi przez to przejsc, by sie wlasnie uodpornic. Mojego starszaka do tej pory tez choroby pmijaly, ale nie mam zludzen. Jak za rok pojdzie do przedszkola to juz wiem, ze w domu szpital miec bede;)

Ja też nie mam złudzeń... dlatego oddaję małą do żłoba już we wrześniu a do pracy od grudnia, żeby "przechorować" co się da, bo wiadomo... jak już wrócę po 1,5 roku nieobecności to na wszelkie zwolnienia już w pierwszym miesiącu nie będą dobrze patrzeć, a i ja chciałabym się wdrożyć do pracy jak trzeba, podszkolić. Eh... zawsze dawałam z siebie w pracy 110%, nadgodziny, praca w święta... Boże... jak to teraz pogodzić z macierzyństwem. Chyba czas zamówić sobie surogata

Czy dziecko może "przedawkować" chrupki kukurydziane?:P zwykle dawalam 2-3 dziennie, ale ostatnio odkad gryzie wszystko, trze dziąsła to chrupki są dla niej idealne i je znacznie więcej, a to w sumie tylko kaszka kukurydziana

My też na etapie ząbków cały czas. Mamy dopiero 2 dolne jedynki. Czekamy na resztę.
W dzień nie posiedzisz bo Julcio raczkuje z prędkością światła i zjada wszystko co napotka na swojej drodze. Staje przy meblach, wszystko go interesuje.
W nocy kilka pobudek - ehh kiedy to się skończy ????

A i niestety po równych 10 m-cach pojawiła się @. Piękny czas się skończył ;(

Ally, u Brunona dokładnie takie same zachowania trwają już od ponad 1,5 miesiąca. Wszyscy w rodzinie, jak widzą ślinienie się Bruniastego oraz to, że wciąż ma coś w buzi (piąstki, grzechotki, gryzaki, pieluchę), mówią, że jak nic idą mu zęby. Moim zdaniem oraz zdaniem pediatry dziąsła na to kompletnie nie wskazują, więc raczej to ślinianki. U nas ten trzeci i czwarty skok rozwojowy najbardziej dały się we znaki. Brunon był bardzo marudny, często płakał, w nocy sen miał wyjątkowo niespokojny, częściej się budził.

bananowcu, gratuluję ! Nasz Bruniasty wczoraj ukończył 20 tygodni :)

Pierwsze słyszę, żeby meszki przenosiły boreliozę

Karolajnas dziś byliśmy u pediatry i nic nie wypatrzyła w paszczęce :) może właśnie ślinianki.