Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Dziewczyny, a przypomnijcie mi proszę - ile czasu mija od gibonowania (bujania na czworakach) do raczkowania? Bo w ogóle nie pamiętam kiedy Leon zaczął robić gibona
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Azja mysle ze totalnie nie ma zadnej reguly i normy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    A Jeremek już gibonuje ? :shocked:
    Rany mój leń idzie chyba śladami Gajki :wink:
    Jutro osiem mscy stuknie a on nawet wysokiego podporu nie robi na brzuchu będąc :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    U nas od gibona go raczkowania minęło ok 6 tyg. Wcześniej pełzala jak dzdzownica. Dzisiaj moja Gabi stanęła na nogach przy stoliku Patki- jedna ręką się trzymała a druga uderzała po stole.
    :shocked::shocked::shocked: Patka tak robiła mając 10-11 miesięcy, a ona we wtorek Skonczy8 dopiero.:shocked::bigsmile: Moja mina musiała być przednia jak ja tak Zobaczyłam. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    TEORKA: mój leń idzie chyba śladami Gajki

    Nie idźcie tą drogą! :wink:
    Ale poważnie - Gaja na dzień dzisiejszy wspina się na wszystko, klęka i siada z tego klęku - dupka na boczek, prostuje nóżki i siedzi. Na czworaka nadal jej ciężko te tylne łapy zebrać do kupy... ale za to czołga się w tempie iście sprinterskim :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    No to mój się tylko czolga :shamed:
    Jak przeczytałam co Gabi potrafi to aż szoku doznalam :smile:
    No cóż, moje leniwe combo.
    Ale jest nadzieja, że się Hug tak szybciorem jak Nina rozgada. Od dwóch dni na mój widok woła "mammma, mammma" więc jest szansa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Jeremi zaczął prawie jednocześnie gibona i samolota, i tak robi to na zmianę. Za to do czołgania dalekoooo :)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Jak to przeciez on czolga sie tylko nie czworakuje?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Powiedzcie mi proszę, ile śpią/spały Wasze dzieci w wieku ok. 3miesięcy. W ciągu dnia. Ja nie wiem, czy moje dziecko przechodzi jakiś kolejny skok czy co, ale ma 4 drzemki po pół godziny każda. Za to zaliczył ostatnio obrót na brzuch, więc nie próżnuje, gdy nie śpi ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeSep 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Nieee, fakt - przemieszcza się po metr czy dwa, ale innym stylem: tu się poturlam, tu się obrócę, tu się odepchnę...
    Ja nie liczę jakoś drzemek Jeremiego, słabo sypia w ciągu dnia - przede wszystkim za krótko :)
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Migg, u nas jest to samo dokładnie. 4 drzemki po pół godziny. I to nie żaden skok tylko już dawno tak. Eh te małe akumulatorki ładują się szybko, ale na krótko - czekam z niecierpliwością na czas przejścia na drzemkę jedną, a porządną :wink:
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeSep 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Moja ma takie etapy miesięczne. Teraz skończyła 7 mcy to czworakuje i jak ma okazję to się wspina i podnosi. Gibona, podpor i pelzanie to tył też robiła koło mca.
    Anetka moja jeszcze nie przeszła na ten poziom. Od wielkiego dzwonu się jej uda, jak przekroczy pół godziny to jest super. Za to na spacerach śpi.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Jakim sposobem te Wasze dzieci śpią na spacerach?? Moja włożona do spacerówki robi takie wygibasy, że głowa mała - jak spacerówka jest na płasko, to z pleców robi fik na brzuch i stoi w tym wózku na czworaka i się buja. Jak jest złożona budka, to próbuje wyjść z wózka. Jak podniosę oparcie i ją przypnę, to albo dostaje cholery, albo zsuwa się tak, że składa się wpół i ryk, bo tak też źle :devil: I w rezultacie albo spacer jest u kogoś na rączkach, albo muszę jej dać w łapę coś do jedzenia (działa na chwilę) - no ale gdzie tu spanie? :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Azja to nasz Tadzio identiko styl poruszania
    Uwielbia wcinać kapcie buty i papier jak gdzieś dorwie.
    Kurcze spi tyle co nic.nadal 22_6 i parę razu po 20 min góra.
    Poza tym spokojny.pogodny.ruchliwy więc zdrowy mam nadzieję!
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeSep 11th 2015
     permalink
    Jagoda, no 7 miesięcy to chyba jeszcze za wcześnie też, nie ma tak lekko :wink: właśnie dziś z mężem ustaliliśmy, że Hania przeszła na 1 drzemkę dziennie zaraz po tym, jak skończyła rok. Nie wiem czy to reguła, ale się tym pocieszam, w końcu u nas to jeszcze tylko 8 miechów :bigsmile:

    A ja to w ogóle nie lubię, jak mi dziecko śpi na spacerze. Spacer to od zwiedzania i poznawania świata jest, a spać można w domu, a matka ma wtedy odpoczynek - o. Albo może zrobić obiad, pranie, odkurzanie itd. :angry: Chociaż Hania to inaczej niż w wózku nie uśnie mi już od dawna - toteż zasypia na balkonie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 12th 2015
     permalink
    Gabi śpi i w wózku na spacerze i w domu. Teraz coś więcej śpi, ale chyba te nowe umiejętności ja tak męczą. Jeszcze wychodzą górne jedynki. Teo jak Gabi zaczęła mówić mama, mama i meme na widok taty to zaczęła zdobywać nowe umiejętności. Więc uszy do góry i każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Patka zaczęła czworakowac jak miała przeszło 9 m-cy. Więc nie zazdrość tylko się ciesz że dobrze się rozwija.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 12th 2015
     permalink
    Kurcze, dziewczyny, ja już zgłupiałam z tym moim młodszym dzieckiem... Z niedzieli na poniedziałek wymiotowala kilka razy, wiec rano pojechalismy na SOR. Po zbadaniu, USG brzuszka, okazało się, ze właściwie nic jej nie jest. Wymioty niby minęły, ale powtórzyły się jednorazowo w czwartek w dzień, po jedzeniu (mleko) przed drzemką. Od czwartku spokój, aż tu dziś w środku nocy, bez ostrzeżenia, znów po mleku jeden, potężny wymiot. Nie ulanie - rzyg. Poza tym dziecię pogodne, z apetytem, bez biegunki, nie ząbkujące... No ki diabeł? Ciekawe tez, ze haftuje tylko w naszym łóżku - no ale nie nabawiła się chyba na nie alergii :wink: No i od tych kilku dni raczej jest na diecie piersiowej.
    Macie jakieś pomysły o co tu chodzi?
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie do mam karmiących butelką - jak to wygląda?
    A dokładnie:
    - na ile czasu starcza jedno opakowanie?
    - w którym momencie dać tą butlę? po przebudzeniu czy przed spaniem?
    - jak usypiają Wasze dzieci karmione butelką?
    - da się zastąpić tą bliskość....?
    Pytam, ponieważ mamy ogromny problem z KP i już się prawie poddałam :sad: Wylałam morze łez i pewnie jeszcze niejedno wyleję, ale nie mam już sił męczyć synka i siebie :cry: Starszaka karmiłam bezproblemowo 1,5 roku, a teraz taki klops :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    Kinga a sprawdzaliscie wedzidelko pod językiem? Bo u nas to bylo problemem. Podcięliśmy gdy mial miesiąc a kolejne 2miesiace zajela mu nauka poprawnego ssania. Starszama karmilam 9miesiecy a z Oliwerkiem od początku byly schody :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    Kinga jako matka walczaca o kp i zawsze konczaca na mm mowie ci walcz bo bedziesz zalowac.
    Czy wiesz jak on przybiera?
    U nas zawsze byl problem z pzrybieraniem a jak dostawali mm od razu nadrabiali wszystko.
    Ale tego mleka szlo od cholery czasami opakowanie starczalo na 3dni. Dobrze ze wystarczalo im bebiko.
    Ja ich karmilam wtedy kiedy chcieli bo skoro dzieci na piersi moga jesc na zadanie to moje tez mogly.
    Zasypiali bez problemu budzili sie dwa-trzy razy w nocy. Teraz gutek wstaje raz.

    Z bliskoscia chyba zaden nie ma problemu. (Karmilam w sposob mieszany przez 5mc, na tyle zawsze starczalo mi sil).

    Jak juz chcesz mu dac butle to moze mu odciagnij i sprobuj podac snsem wtedy mozesz mu puscic od razu mleko a zamknac zaworek jak twoje zacznie leciec.

    Albo zeby nie wydawac kasy to sonda do piersi i niech wyssie ile potrzebuje a potem cyc.
    A przez sen nie zassie?

    Ja tam do mm nic nie mam bo moi tak wszycy karmieni ale to jest kurde studia bez dna.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    lecia_28: Kinga a sprawdzaliscie wedzidelko pod językiem?

    Jesteśmy po wizycie CDL, według niej wędzidełko ok.
    mkd: mowie ci walcz bo bedziesz zalowac.

    wiem i dlatego jeszcze walczę...
    mkd: Czy wiesz jak on przybiera?

    Od niedzieli do piątkowej wizyty CDL przybrał 290g. czyli 58g/dobę czyli ładnie. Bo on jak już się dossie to je, ale przystawianie go trwa przeważnie ponad pół godziny, zwłaszcza do lewej piersi, nasz rekord to 1h40min.!
    mkd: A przez sen nie zassie?

    Nie ma szans. W dodatku często tak się umęczy tym płaczem przy przystawianiu, że jak tylko załapuje to zasypia, a jak go rozbudzam to puszcza i hardcore od nowa :cry:
    Na odciąganie i sns nie bardzo mam czas, bo mam niespełna dwulatka w domu i nie mam serca dłużej go odsuwać, bo ciągle Wojtek mnie potrzebuje :sad:
    No ale jeszcze się nie poddałam, wprawdzie robię rozeznanie, kupiliśmy mleko, ale jeszcze się nie odważyłam podać. Jestem kłębkiem nerwów, to też nie pomaga - wiem, ale nie umiem się uspokoić...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    [quote=KlNGA]- na ile czasu starcza jedno opakowanie?
    - w którym momencie dać tą butlę? po przebudzeniu czy przed spaniem?
    - jak usypiają Wasze dzieci karmione butelką?
    - da się zastąpić tą bliskość....?

    przede wszystkim próbuj ile się da...
    ja już się pogodziłam, że Julka i Janek butelkowi, ale nie obyło sie bez dołów, łez.... i takich tam... ogólnie nie polecam

    każde dziecko jest inne, moja dwójka na tym samym mleku ale Janek to masakra jakaś, musze go pilnowac bo gruby jest ogromnie, śpi kiepsko baaardzo więc butle w dzień jest na czas nie częściej niż co 4 godz, więc czasem jest to po przebudzeniu a czasem przed spaniem... nie ma reguły
    Julia spała pieknie jak ta lala sama w łóżeczku od pierwszej nocki praktycznie i po 12 godzin ciągnęła
    Janek bujany na rączkach po dwie godz czasem... wierci się całe noce... przynajmniej co 25 min...
    taki charakter, to nie kwestia mleka
    co do bliskości to ja nie narzekam :smile: to tez nie jest kwestia butelki :smile:
    kasa??? masakra... Janek na nutramigenie recepte jeden mi wypisze drugi nie... nie chcę wnikać... puszeczka 400 = 46 zł!!! - 3 dni czasem... nie liczę, bo nie chcę wiedzieć...

    chyba same minusy
    wyjście? termosy, butelki...
    mycie butelek... szkoda gadać....
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 13th 2015
     permalink
    Ejjj kinga skoro tak pieknie przybiera to wez matka ty wyluzuj przede wszytkim, bo gdyby do tego byl jeszcze stres o wage to co innego.

    Problem z dwulatkiem rozumiem doskonale bo mam miedzy starszakami 15miesiecy.ale masz dla nich cale zycie, wiec moze warto powalczyc jeszcze troche by potem miec spokoj.

    A nie tak jak anula pisze pierdzielic sie z tymi butelkami i termosami..
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Kinga, miałam takie problemy z córą przez pierwszy miesiąc - nie mogłam jej dostawić, ona nie mogła złapać, bolały mnie sutki, no straszne to było wtedy. Ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Butla zmieni mu technikę ssania i będzie Ci jeszcze trudniej go dostawić. Pomęcz się jeszcze 2, 3 tygodnie bez niej. Jak do tego czasu nie wyjdzie, to trudno, ale z doświadczenia wiem, że to jest kwestia dotarcia.
    Mój synek nie ma problemu ze ssaniem, ale przez pierwsze dwa miesiące był bardzo niespokojny i zamiast spędzać czas z moją córką, musiałam go ciągle uspokajać, usypiać, karmić. Do tego po tygodniu dopadło mnie zapalenie piersi i bujałam się ponad tydzień z gorączką. Ale wszystko minęło i teraz on ma trzy miesiące, a z córą i poczytam, i poprzytulam i poukładam puzzle.
    Trzeba tylko przetrwać ten najgorszy moment, kiedy hormony po porodzie szaleją, kiedy starszak też jest pogubiony, bo świat mu się zmienił i kiedy ten noworodek musi się przyzwyczaić do świata zewnętrznego.
    ...
    Dzięki dziewczyny, pocieszyłyście mnie z tym spaniem, że nie tylko mój taki jest :) U nas to myślę w dużej mierze przez siostrę mało śpi, ale jak jestem z nim sama, to wcale nie jest dużo lepiej. Za to jak mąż go zawiąże w chustę i zabierze na spacer, to śpi 2 godziny - ze mną tyle spał w okresie noworodkowym ostatnio ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Ech... Gajka znów wczoraj przy usypianiu zarzygała mi łóżko... Malowniczo wygląda pomarańczowa dynia na niebieskim kocyku :wink: Kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi. Poza tym zachowanie ok, czyli standardowa upierdliwość :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Livka może zęby? Niektóre dzieci wtedy mogą pawiować gdzieś czytałam kiedyś. Jedne mają biegunki a inne wymioty.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    anula36: chyba same minusy
    wyjście? termosy, butelki...
    mycie butelek... szkoda gadać....

    a dla mnie to znów sama wygoda :D
    nie wiedzę tego tak jak wy...
    daje mleczko mam ok 3h
    mogę mała zostawić wyjść
    a nie siedzieć z cycem co 10 min wywalonym bo się drze:cool:
    samo mycie butelek mnie szczególnie nie męczy
    mleko w tym czasie co potrzeba go najwięcej odciągałam więc jakoś dużo pieniędzy nie szło
    teraz jak Wiki je 3x dziennie to puszka starcza na pewno na ponad tydzień musiała bym sprawdzić bo nigdy nie przykładałam do tego uwagi
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Kurcze dziewczyny u nas ciągle kiepskie nocki. Mały się budzi dosłownie co chwilę, wierci się, kręci, staje na czworakach. Czasem budzi się z krzykiem, takim gwaltownym. Nie wiem o co chodzi. Czy to możliwe że to od ząbków, bo idą. ..?
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Dzięki za odpowiedzi i motywację :winkkiss:
    Nie poddałam się jeszcze, w dzień jest już trochę lepiej, ale nocami nadal kiepsko.
    Sił brakuje, ale argument finansowy jeszcze mnie motywuje :wink:

    Treść doklejona: 14.09.15 13:20
    Moya, u starszaka ząbkowanie prawie bezobjawowo przeszło, ale takie zachowanie może być od zębów. A jak dziąsła?
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    moya - niestety trudno tak naprawdę zgadnąć czego może być to przyczyna. Ząbki jak najbardziej ale może też odreagowywać tak. Rozwój takiego maluszka jest w pierwszym roku ogromny więc niestety są właśnie takie okresy kiedy dziecko jest bardzo niespokojne :/
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    kasiakuzniki: mogę mała zostawić wyjść


    ja go praktycznie nigdy nie zostawiam, więc nie czuję tej wygody
    od kiedy się urodził byłam dwa razy u fryzjera i dwa razy u lekarza... :sad:
    no i parę razy wyszłam gdzieś z Julcią... a tatus juz dzwonił kiedy będę...
    więc pomimo, że nie wracam do pracy zaczynam rozglądać się za nianią, bo nie wyrabiam... parę godzin parę dni w tygodniu dużo by mi dało
    niestety Julki niania podupada na zdrowiu no i przeprowadzilismy się jeszcze dalej od miasta i chyba jej nie pasi... zresztą tu nawet nei ma autobusu...

    moya212: u nas ciągle kiepskie nocki


    u nas kiepskie nocki i dni... potrafi spać 4 razy po 25 minut... a w nocy non stop się wierci, rzuca głową, wierzga nogami...
    myślę że to taki typ, że zęby, że rośnie... mam nadzieję, ze to nie jest jakiś zły znak...
    bo wiecie on nawet jak mleko pije to musi nogami ruszać, i głową wierci, jak już trochę podje i nie jest umierająco głodny zaczyna się wygłupiać, śmieje się... ale jak mu zabiore butle to chce pić dalej, tylko ze chce się też bawić jednocześnie...
    za to w nocy je szybko i spokojnie...
    więc jak czytam że inne dzieci slabo śpią... to może tak czasami jest??? może muszą wyrosnąć???

    no i Janek chce siedzieć, to jest obecnie cel jego życia, ale niestety chce siedzieć z pozycji leżącej dźwiga się brzuchem do góry, łapie się czego może i hop do góry
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Dziąsła jakby rozpulchnione, śliny po pas. Czasem aż się nią krztusi :/

    Treść doklejona: 14.09.15 14:56
    Anula, to u nas jest bardzo podobnie i z jedzeniem i ze spaniem. Np dziś miał tylko jedna drzemkę 35 minut.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Moya - to może zaeksperymentuj i posmaruj dziąsełka na noc jakimś żelem na ząbkowanie. Może coś pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    A u nas dupka strażnie odpażona. Nie wiem dlaczego, bo ciagle smaruje, co rusz zmieniam pieluszki, myjemy dupke woda i co sie poprawi, to zaraz jest gorzej. Teraz az ma rany, taka popekana skora. Mnie boli od samego patrzenia :( Nie wiem, czym to najlepiej smarowac? Mam sudocream, maltan, linomag i tormentulum. Dzisiaj uzylam ostatniego i zobaczymy, czy sie po tym poprawi.
    I kupy cały czas zielone. Dzisiaj rano juz sie ucieszylam, bo byla żółta, a potem znow zieleń :/
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Malisiek - możliwe, że nie toleruje czegoś co jesz. Nie jadłaś ostatnio w większej ilości czegoś co może mocno alergizować? Na skórze ma jakieś wypryski? Myjesz w mące ziemniaczanej?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Nie jadłam. Pilnuje co jem. Czekolady nie tykam, bo myslałam, że to winowajca. Codziennie jem masło do kanapki, melko do naleśników raz na jakiś czas, jajka, jabłko, banan no i na obiady ryż, ziemniaki i mięso. Czy takir małe ilości nabiału mogą szkodzić? Na buzi ma wysypke, ale to trądzik. Majka też miała. Buzia nie jest szorstka, ani czerwona. Na ciele nic nie ma. Mąke ziemniaczaną stosujemy.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Malisiek: Mąke ziemniaczaną stosujemy.


    do mycia czy do zasypywania?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Dodaje do mycia. Teraz na te rany nie zasypuje. Jak była tylko czerwona dupcia to używałam.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    ja też używałam linomag maść, sudocrem lub alantan puder (nie na raz ofkors) bo z jakiegoś powodu raz działało jedno a innym razem drugie, ale więcej specyfików nie znam, bo zawsze któryś z tych dawał radę, współczuję, oby wkrótce pupcia wydobrzała
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Mi lekarka ostatnio powiedziała, że nawet znikoma ilość zjedzonego nabiału może dawać się we znaki dziecku ze skazą, więc może spróbuj Malisiek w całkowicie na tydzień odrzucić nabiał?


    Nasza dama w czwartek miała szczepienie- szczepiliśmy 6w1 i do soboty włącznie w zasadzie non stop spała, ale od wczoraj to jakiś hardcor- dziecko niespełna dwa miesiące śpi po kilka razy po 30 minut :confused: Masakra... :sad:
    Nawet nie jestem stanie spróbować jej wyregulować drzemek w ciągu tak bardzo różnie śpi... Z Kalą pod tym względem było o niebo łatwiej...
    Dobre chociaż to, że nie płacze jak nie śpi, bo bym chyba ocipiała...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    U nas tormentolum byl lekiem na najgorsze odparzenia.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Środa: dziecko niespełna dwa miesiące śpi po kilka razy po 30 minut :confused: Masakra... :sad:


    witam w klubie (tak było 2 mce temu i jest nadal...)

    Środa: Nawet nie jestem stanie spróbować jej wyregulować drzemek w ciągu tak bardzo różnie śpi...


    witam w klubie (tak było 2 mce temu i jest nadal...)

    Środa: [/quote][quote=Środa]Z Kalą pod tym względem było o niebo łatwiej..


    eeehhh again the same.... tyle, że z Julią :smile:

    Środa: Dobre chociaż to, że nie płacze jak nie śpi, bo bym chyba ocipiała...:devil:


    ....hm.... no ty mi bliżej ocipienia :smile:

    pocieszyłam??? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    anula36 marne to pocieszenie... Myślałam, że to chwilowe...:devil: , że skok czy coś...
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Malisek a może na poczatek mleko odstaw. Moja miała place na lokciach i pediatra kazal mi odstawic mleko, bo mówił, że ono najczęściej uczula i miał rację. Place znikły. Koleżanka znów u syna miała kupy z krwią i sluzem. Ona odstawila mleko i jajka.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    To na razie pociągne kilka dni z tormentulum i zobacze. A jak nie pomoże to w czwartek mamy wizyte u lekarza.

    Z tym nabiałem bedzie ciężko.. jezu, co ja bede jadła. Kanapka bez masła, fuj. No ale odstawie, żeby sprawdzić. Jako czekoladoholiczka daje rade bez to i bez nabiału pociągne ;) oby tylko nie wyszła skaza, bo dłużej nie dam rady.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Środa: skok czy coś...
    --


    no ja tez tak myśłałam, ale Janek jest non stop w skoku... jemu się zaczynają wcześniej i kończą później, że przerw nie ma... :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 14th 2015
     permalink
    Moya nasze dzieci w podobnym wieku i u nas to samo. Od jakiegos tygodnia moze dwoch budzi sie z placzek znaczy krzykiem. Juz mi tak ladnie spal od 21 do 5-6rano a teraz nie dosc ze spimy razem w lozku bo sie go nie da odlozyc to jeszcze milion pobodek, a nawet spiac ze mna budzi sie krzyczac. Obstawialam skok bo jestesmy juz na koncowce, albo nowe umiejetnosci bo to dziecko nawet przez sen sie turla w lozeczku i robi gibona, sama nie wiem moze jednak zeby, rozpulchnione i gryzie wszystko z taka furia, a moze odreagowuje bo od tygodnia wrocilismy do Ilrandii po 3 miesiacach w Polsce, wszystko nowe, nieznane, na jedzeniu trudno sie skupic...sama nie wiem, jutro ide nawet do lekarza zeby gardlo i uszy obejrzal, moze sie cos przyplatalo. W dzien tez slabo dwie drzemki po 40minut. Ludzie kiedy mu to minie...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 15th 2015
     permalink
    Malisiek, najbardziej uczula czyste krowie mleko ale są też takie dzieci (w tym moje) które uczulaja także przetwory mleczne i produkty, np. drożdżówki, które mają w sobie mleko (tzn. ja jadłam te buleczki). U nas najpierw alergia objawiala sie krostkami, wysypka na buzi. Głównie czoło. Teraz jak jest starszy pojawiają się też suche placki na policzkach i ogólnie zaczerwienienie i blyszczenie policzków. Spróbuj odstawić te mleko i ogranicz liczbę przetworów mlecznych. Możesz tymczasowo zastąpić krowie przetwory kozim.
    No a z kolei jak zjadłam za duzo jajek na raz i tak dzień po dniu (np. codziennie jajecznica) to Adaś robił zieloną kupę ale zmian na buzi nie miał.
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeSep 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, bo widzę, że się od kilku dni przewija temat spania, czy raczej nie spania maluchów.
    Moja przyjaciółka, która ma synka 2 tygodnie starszego od mojej Oli, ma ostatnio małą "obsesję" na tym punkcie. Dużo czyta, szuka rozwiązań. Z wielu jej rad skorzystałam - rozchodzi się najbardziej o odpowiedni do wieku czas aktywności dziecka, odpowiedni rytuał przed snem (tak, w dzień przed drzemkami też!) i odpowiednią porę kładzenia do snu nocnego.

    Większość z Was anglojęzyczna jest, więc polecam bloga Wee Bee Dreaming. Nawet jeżeli nie ze wszystkim się tam zgodzicie (wypłakiwanie na przykład), to sporo fajnych porad dotyczących snu naprawdę tam można znaleźć.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeSep 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Hela jutro kończy osiem tygodni, więc jakby w skoku rzeczywiście była- chociaż ja w te skoki to tak średnio na jeża wierzę, ale zawsze łatwiej czymś sobie wytłumaczyć gorsze zachowanie dziecia :wink:

    _Isia_, ja teraz też często jajecznicę jem, bo uwielbiam jajecznicę mojego męża, która jest przepyszna po prostu, ale z kupkami nie zauważyłam u Heli żadnych zmian.

    Wczoraj jadłam naleśniki z dżemem truskawkowym- niby tylko dwie sztuki, ale jednak i póki co nic Heli nie wyskoczyło.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.