Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Dziewczyny, kiedy pierwsza wizyta u stomatologa? Pediatra nam mówiła ale wylecialo mi z głowy. Adaś zebaty od skończenia szóstego miesiąca. Ma 7 zębów, teraz idzie ostatnia dwójka.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Wojtek był na pierwszej w lutym, czyli mając 14 m-cy. Ale to też dlatego, że u Krysi mniej więcej w tym czasie pojawiły się pierwsze objawy próchnicy, więc wolałam sprawdzić. Miał wtedy 10 zębów pełnych i 2 czwórki w trakcie. Na szczęście jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Ignaś był przy okazji ze mną jakoś jak miał już chyba 8 ząbków.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Else: No, ale Wasze 5 tyg to jest jakiś rekord dosłownie ;)


    Konsultowałam to z położną i pediatrą i powiedzieli że tak może być nawet do 8 tygodnia, warunek jest tylko taki żeby nie było żadnych zaczerwień wkoło kikuta ani też zeby nie było z niego brzydkiego zapachu, u nas było zawsze czyściusieńko wiec sie tym nie przejmowałam tylko cierpliwoe czekałam aż odpadnie. No ale jak nieraz czytałam że u niektórych dzieci dpada po zaledwie paru dniach to byłam w szoku, podobno u tych co miewały żółtaczkę i spędzily troche czasu pod lampami szybciej odpada, tak słyszałam ale czy to prawda to nie wiem.

    Treść doklejona: 17.03.16 11:07
    a u nas chyba jakiś skok rozwojowy nastąpił, po paru dniach płaczu (zanosiła się tak że aż wymiotowała więc wpadałam juz w panikę nic nie pomagało, nawet mój cyc), prężenia się od wczoraj dziecko grzeczniutkie więcej je, więcej śpi no i więcej się uśmiecha, po przebudzeniu najpierw skupia wzrok na mnie i się uśmiecha bo wcześniej od razu w płacz. Kochany mój Dziumgas :-) Z dnia na dzień kocham mocniej:heart::heart:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    A jak wygląda wizyta takiego malucha? Z niepokojem o tym myślę bo Adaś robi awantury u każdego lekarza (jak tylko zaczynają go dotykac). Najpierw sie śmieje i cieszy, zaczepia a jak przychodzi do osluchania, badania to aż cały jest spocony od tego wrzasku :/
    I niestety wraz z nadejściem wiosny (jeszcze ja będę przeklinac) Adaś wstaje koło 6-6.30. Miesiąc temu wstawal między 8 a 9. W nocy budzi się wiele razy. To chyba przez to ze słońce szybciej wstaje bo odkąd Adaś zrywa się wcześniej to jego drzemki dziennie są dużo dłuższe i bez pobudek. Przedwczoraj spał 2.5 godziny ciągiem w dzień. Ostatni raz tak spał jak miał ze dwa miesiące ;)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Milce pępowina odpadła na dzień przed skończonym miesiącem....
    ale ostatni tydzień był już spirytusem wypalany
    ona miała taka grubą miesiąca pępowinę
    Wiki to miała ok tyg a pępowina była cieniutka
    zaś bratowa się nie słuchała porad szwagierki;) pryskała octaniseptem chyba ok 3 miesięcy
    aż w końcu odpadł a pod nim pokazał się ziarniak....;/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Moje oba miały strasznie grube pepowiny (i przez to teraz pepki głębokie jak kratery wulkanów :tooth:), nawet położne to zauwazaly i komentowaly.
    Ninie pępek się babrał na pewno dłużej niż miesiąc. Psikalam octaniseptem. Dopiero jak położna kazała zmienić na spirytus to 2-3 dni i śladu nie było po kikucie. U Huga od razu zaczęłam smarować spirytem, octaniseptu nawet nie kupiłam. I mimo, że grubasna pepowina to w niecałe dwa tygodnie było po wszystkim :wink:

    Isia mój Hug ostatnio śpi po 3,5 - 4,5 godziny w dzień :shocked:
    No tylko dzień zaczyna na szczęście około ósmej, nie tak jak Twój Adaś :)
    Trochę mi te jego drzemki nie na rękę, bo zanim wstanie zanim go ubiore itp to po to moje drugie biedne dziecko jestem w przedszkolu po 16-stej.
    Aczkolwiek jakoś jej to chyba nie przeszkadza :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Octanisept daje rade tylko jak jest niezbyt gruba pepowina. Moja Amelka miala gruba i octaniseptem moglabym sobie psikac i psikac. Pepek babral sie strasznie a po 4 tygodniach musial byc u chirurga lapisowany bo juz nawet spirytus nie pomogl. A jakbym od poczatku spirytusem robila to by nie bylo tego problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 17th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, kiedy się zacząć martwić - i czy w ogóle się martwić :wink: - że młoda nie raczkuje?
    Bo wszyscy dookoła się dziwią, że nadal tylko pełza po podłodze. Z prędkością światła, jak coś wypatrzy atrakcyjnego, ale wciąż brzuchem po ziemi ciągnie.
    Siada już sama od może dwóch tygodni, na kolanka wstaje, na bujaczek się wspina prostując nóżki. Ale na czworakach to tylko przed spaniem się giba, a w dzień na podłodze nic a nic.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Mój Ignaś też nie chciał raczkować tylko pełzał sobie. I nic mu nie jest :) zacząładnie raczkować dosłownie na chwilę ale i tak wołał pełna a potem już chodzić. I wszystko jest jak należy, nic nie ucierpiał na tym :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Black mój leń zaczął raczkowac po skończonym 11 mscu, więc ten :wink:
    Raczkuje do tej pory, bo o chodzeniu nawet nie myśli :tongue:

    Ja bym się osobiście nie martwila, albo w ogóle pominie ten etap albo zaraz zacznie skoro piszesz, że staje na czworaki.....
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Dziewczyny, od kiedy bezpiecznie mogę nosić maluszka w chuście elastycznej ?
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Wiem ze wprawne mamy już po tygodniu zaczynaja sie chustowac. Wiec pewnie zależy od Twojego samopoczucia. Ja po tyg to jeszcze sama byłam słaba zeby chodzic... Niektórzy mówią zeby sie wstrzymać i po połogu, jak choć trochę sie wszystko poukłada Ci w środku.
    -- []
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Hmmm... nie wpadłam na to że faktycznie dla mnie to też obciążenie :/ chciałam zacząć wcześnie żeby mały się przyzwyczaja bo będzie to dla mnie wygodne przy starszym Ignasiu. Ale nie wiem od kiedy takiego maluszka można wiązać :/
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Od pierwszego tygodnia można, jeśli tylko czujesz się na silach- dziewczyny motają jedno i dwudniowe maluchy też... Moje starsze były- Wojtek po miesiącu, Krysia po 4, jak chustę kupiłam.
    Co do raczkowania- Krysia wcale nie raczkowała. Przesuwała się na pupie. Czyli najpierw usiadła i to nie do końca z czworaków, a potem wstała :) A chodzić zaczęła w wieku 15 m-cy.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 18th 2016 zmieniony
     permalink
    Co do raczkowania to Aleks na razie tylko pełza i już zaczyna prostować nóżki opierając się na dłoniach i stopach właśnie. Ale ja nie chciałabym, aby pominął etap raczkowania. Rehabilitantka Maksia za każdym razem powtarzała jak ważne jest raczkowanie dla rozwoju dziecka. I rehabilitowaliśmy go właśnie żeby zaczął raczkować. Później ortopeda też mówił, że dla dziecka najlepiej jest jak długo raczkuje zanim zacznie wstawać. I im w ogóle dziecko dłużej raczkuje tym lepiej. Potem rehabilitant męża też za każdym razem potarzał, że raczkowanie dziecka wpływa na prawidłowy rozwój miednicy i nie da się pewnych mięśni wyćwiczyć tak jak w trakcie raczkowania. Że te mięśnie odpowiadają za prawidłowe podtrzymywanie tej miednicy. Ale nie tylko miednicy. Bo opowiadał też o plecach, o kręgosłupie. Późniejsze nieprawidłowości postaw często wynikają z pominięcia tego etapu właśnie. Oczywiście jak dziecko nie raczkuje, to nie będzie oznaczało, że na pewno będzie miało jakieś wady postawy. I na odwrót. Ale lepiej zapewnić dziecku możliwość rozwijania prawidłowej postawy. Nie mówię tu już o rozwoju mowy, inteligencji itp. - bo tutaj też podobno raczkowanie ma znaczenie.
    Ja stymuluję Aleksa do raczkowania, ćwiczę z nim, bo nawet jak pełza to widzę że jedna strona jest dominująca, przez co trochę skręcony jest.A raczkwanie ładnie t wszystko wyprostuje.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 18th 2016
     permalink
    Dżasti, jak ćwiczysz z Aleksiem? Chętnie bym Olę postymulowała, gdybym wiedziała jak. Potrzebna nam wizyta u jakiegoś fizjo?
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 18th 2016
     permalink
    Black, najlepsza byłaby właśnie wizyta u fizjo , ktory pokaże co i jak a nie porady internetowe, bo to nawet trudno wytłumaczyć.
    A jak nie masz możliwości, to na yt znajdziesz jakies filmy instruktarzowe, ale nie ma to jak wizyta fizjo. My mamy taką, która przyjeżdża do nas :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Tak tak, zgadzam się z Iris. To tak ciężko jest wytłumaczyć. Poza tym każde dziecko ma w czymś innym "problem". Jak chodzi o nogi to troszkę inaczej się ćwiczy a jak o ręce to inaczej. Maksa ćwiczyłam na nogi - bo był sztywny jak pal. Musiałam go stymulować do zginania nóg jak do raczkowania. Przekładałam go przez kolano, sadzałam na nóżki i zginałam tułów, i pokazywałam kroki raczkowania. Zginaliśmy nóżki itp. Generali Maks wcale nie gibonował, bo jak stanął w końcu na czterech to za kilka dni poszedł już na czworaka. Aleks natomiast ma problem w rękach. Długo nie podciągał się na nich. Nogi od dawna podkurcza i staje na kolankach, ale długo opierał się głową o podłogę. Już od 2 mcy gibonuje. Staje na czterech, ale te rączki są jeszcze za słabe, żeby utrzymać ciało. Poza tym prawą dłoń jeszcze nie do końca ma "otwartą". Może to nie jest piąstka, ale ma podkurczone paluszki. Więc ćwiczę z nim rączkę - ocieram rączką przy wyprostowanym łokciu o swoją rękę. Ćwiczę nadgarstek, aby zginał go jak przy raczkowaniu, ale jednocześnie przy prostym łokciu i otwartej dłoni. A do tego robimy taczkę i też pokazuję mu kroki raczkowania, ale skupiam się na rękach.
    Także musisz poobserwować Olę co jej sprawia problem przy ruszeniu na czterech.
    Ja z Maksiem to chodziłam na rehabilitację do fizjo, a z Aleksiem byliśmy dwa razy, aby właśnie pokazała ćwiczenia i określiła problem. A raczej pomogła w określeniu, bo ja już to widziałam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Teo, ale Hugo ma dwie drzemki w dzień? Czy jedna taka długa? 4.5 godziny... Szał normalnie :crazy: Adaś to tyle ciągiem nawet w nocy nie śpi ;)

    Blackberry, ja też polecam wizytę u fizjo. U Adasia np. problemem był słaby brzuch i na to mieliśmy ćwiczenia.
    Adaś teraz raczkuje i pelza naprzemiennie. Staje na kolanach, zadziera jedna nogę i próbuje stanąć na stopach ale jeszcze jest za słaby. Dostał teraz pchacza na urodziny, może mu się przyda ;)

    Tymczasem mamy wreszcie wyniki testów na alergię Adasia i nie wykazały nic :) Wiemy oczywiście ze nie oznacza to, ze alergii nie ma. Ale może onaczac, ze była i poszła sobie precz :) Ponieważ u nas była poprawa po odstawieniu krowy to alergolog skłania się ku temu, ze alergia minęła. Twierdzi, ze karmienie piersią Adasia miało wielki wpływ na wyeliminowanie alergii. Także babeczki, karmcie maluchy piersią.
    Dziś podałam na próbę pół łyżeczki jogurtu. Adaś się najpierw wzdrygnal ale otworzył buzię po więcej wiec chyba mu smakuje. Jak nie będzie reakcji to stopniowo zwiekszam ilość. Rozmarzylam że co to ja mu teraz będę gotowac: zupkę pomidorową, leczo, jajeczniczke, kanapeczki z twarożkiem, nalesniczki, omlecik, jogurcik z owocami :cheer: Oby go nie wysypalo.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Jedziemy do szpitala z Gabinka, nie wiem czy zostaniemy, na razie musza ja prześwietlić i zdiagnozować. Podejrzenie zapalenia płuc, najmarniej zapalenie oskrzeli, duszności...
    Kuźwa - 7 mcy i 3 wizyta w szpitalu
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Ulcia, trzymajcie sie
    przerazona jestem, czesto to drugie tak choruje prez zarazki ktore przynosi pierwsze, wrr
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Ulcia :hugging:
    --
    Ewa, ale nie jest to regułą - Gajka od urodzenia (oprócz ospy) miała "tylko" zwykłe katarki, czasem jakiś rzyg, ale ona jest ogólnie typem rzygającym. Idą zęby - paw, katar dokucza - paw, mleka za dużo leci - paw.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 19th 2016
     permalink
    Ulica. , trzymam kciuki. Budulka no :/
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 20th 2016
     permalink
    I jak tam Ula wyniki macie zostawili was?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 20th 2016
     permalink
    Dzięki za pamięć :)
    A wiec było tak:
    My w domu, crp 2, morfologia OK, wiec zalecenia – nebbud o berodual, inhalacje z soli tez, odciąganie noska, w poniedziałek do osłuchania.
    Lekarza w Medicover jak zaczęła słuchać G to była przerazona, zreszta faktycznie wygladała słabo, nie mogła oddychać nie mówiąc o kaszlu ….. Ale ja przeinhalowala pulmocortem i berodualem i od razu G czuła sie lepiej OD RAZU! Jeszcze nigdy nie widziałam tak nagłej poprawy po inhalacji!!!! Zbadała ja ponownie i stwierdziła ze nie jest aż tak zle ale i tak lepiej sprawdzić bo dobrze nie jest ….
    No wiec pojechaliśmy do szpitala
    Okazało sie ze nie ma miejsc (Michała Wiśniewskiego spotkaliśmy na oddziale :)) – rozumiem ze jego dziecko tam leży ) i przyjmują przypadki bardzo bardzo chore… Wiec obadala nas i na poczatku powiedziała ze zostajemy, ale jeszcze raz osłuchała i stwierdziła ze „z bliska jest lepiej niż sie z daleka wydaje” i powiedziała ze moze nas położyć ale jak chcemy i damy radę sie nebulizowac sie w domu to możemy spróbować – tylko w poniedziałek koniecznie do lekarza na osłuchania
    Jeszcze zaleciła badanie krwi bo poprzedni lekarka dała jeszcze antybiotyk. Czekaliśmy na wyniki 3 h, okazalo sie ze to wirus wiec antybiotyk zbedny

    Gugus oczywiscie zdobył usmiechami cały personel i niektórych chorych wiec cudna jak zawsze :)))

    Nocka słaba, 4 ataki okropne kaszlu a dwa takie że żałowałam, że w szpitalu nie zostałyśmy bo sie przestraszyłam..
    no ale - aby do przodu.
    Temperatury nie ma i nie miała
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMar 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, Leosiowi brzydko pachnie z uszka, tzn.w środku ucha :/ Uszy ma czyste, a smrodek jest :/ o co może chodzić :/? Spotkałyście się z tym? Dbam o higienę moich dzieci..a to brzydko pachnące uszko troszkę mnie martwi :/
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 20th 2016
     permalink
    Amelka raczej nie przejawiała żadnych problemów skorno-alergicznych.
    Ale... Od ok 2 tyg zauważyłam, a raczej wyczułam bo tego nie widać ze na lewej rączce, przedramię i ramie od zew, ma pokryte kaszka. Drobniutka i w kolorze skory. Czuć to tylko pod palcami.
    Czy moze to byc cos w stylu alergii na cos? Smaruje to kremem E45 ale jakoś nie widzę poprawy.
    -- []
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 20th 2016
     permalink
    Magda,moze byc bakteria w uchu jakas.
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeMar 20th 2016 zmieniony
     permalink
    Olenka01: Czy moze to byc cos w stylu alergii na cos?

    Ja mam tez cos takiego, moja mama, moj eM i starsza cora
    Kiedys pytalam o to lekarza i to ponoc zapalenie(jak dobrze pamieatm) mieszka wlosowego czy jakos tak..
    Ponoc nic sie nie da z tym.zrobic i ma sie to do konca zycia..
    Ja juz rozne kremy, balsami,oleje masci na to wyprobowalam i nic nie pomaga..
    Odpuscilam w koncu bo.zycia nam to nie uprzykrza :-)
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 21st 2016
     permalink
    Dziewczyny, ile u was trwało krwawienie po porędzie ? Bo u mnie już 10 dzień a nadal żywa krew. No na pewno mniej niż na początku ale jednak już chyba powinno to inaczej wyglądać ? Brzuch mnie czasem poboli wa jeszcze szczególnie jak się przemęczenie ale to chyba normalne , co ? :/
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 21st 2016
     permalink
    Mocne u mnie ok 10 dni, normalne do lekkie do ok 30 dnia a plamienia skończyły sie 52 dnia.
    -- []
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    To mnie pocieszyłaś. Zaniepokoił mnie ten lekki ból podbrzusza i od wczoraj wieczór krwawienia się bardzo nasiliły :/ a nie muszę wam tłumaczyć jakie to upierdliwe :/
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Tinamar, ty rodziłaś SN? Nie widzisz w tych krwawieniach jakichś skrzepów, kawałków?
    To może być nirmalne, że się jeszcze nasila, ale lepiej zwrócić uwagę na jakość odchodów.
    U mnie nasilenia krwawienia (a raczej 2 mega krwotoki) oznaczały resztki łożyska.
    Ale nie straszę broń Boże, to czeste nie jest...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    Czasem są skrzepy ale to np po leżeniu dłuższym więc wydawało mi się to normalne :/ a co do "jakości" to totalnie nie wiem :/ przy każdym podmywaniu się pod prysznicem są takie kawałki jakby długie nitki krwi ale tak myślałam że wygląda to oczyszczanie się macicy :/a jakieś inne objawy typu ból miałaś ? Myślałam że jak oglądali łożysko to widzę czy całe :/ rodziłam SN...
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Tinamar, ja miałam niecałe łożysko i miałam zaraz po porodzie łyżeczkowanie. Jak widać nie do końca udane...
    Ja innych objawów nie miałam. W szpitalu byłam tydzień, zauważyłam fragment tkanki, zgłosiłam położnej. Ale jak mnie badała to nic nie było.
    Wyszłam do domu i po 2 dniach miałam mega krwotok. Zaraz po nim była położna, nic nie stwierdziła poza mocno okurczona macicą, więc uznała, ze może krwotok od szybkiego kurczenia się. Ale gdyby się powtórzyło, miałam iść do lekarza. Powtórzyło się 2 dni później, ale wtedy wyleciał ze mnie spory kawałek tkanek.
    Wg standardów przy resztkach łożyska powinnam mieć gorączkę, bóle brzucha i odchody o słodkim zapachu (od stanu zapalnego). Mimo upływu niemal dwóch tygodni od porodu nic takiego nie było, a usg potwierdziło resztki (dużo mniej niż to, co ze mnie wypadło).
    Myślę, że nie masz co panikować, ale skonsultuj to z położną patronażową.Powinna coś doradzić, pewnie uspokoi, że wszystko jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Ehh.. dzisiaj jak na razie już krwawienie małe więc jakoś tak tylko wczoraj wieczorem i w nocy silne krwawienie było. Spytam położnej ale tak jak piszesz dopiero usg może coś wykazać :/
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    czy wasze male dzieci tez kaszla? malej sie zdarza czasem zakaslac - wysuwa jezyk i kaszle. sa to okolo 2 kalszniecia dziennie, nie codziennie. mi sie wydaje, ze to po porstu odkrztuszenie czegos co jej tam zalega, bo zadnych objawow nie ma, ktore by mogly niepokoic. no ale...nie pamietam zeby piter tak pokaslywal.
    -- ;
  1.  permalink
    Tinamar ja jestem 4 tyg po porodzie,skrzepy i raz duży fragment wypadł tydzień po porodzie. Krwawilam bardzo.

    I ten zapach...już w szpitalu taki był...nic nie bolało a położna podczas patronazu nic nie stwierdziła. Z tym że ja czułam ten zapach. Macica widocznie sama się oczyścila.
    Ani gorączki ani nic,ale podmywałam się co chwile.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Ja teź się podmywać po każdym siku. Jadę na IP. Dostałam silnych ból brzucha :( przez godzinę skręcamy się z bólu. Teraz boli ale trochę mniej :/ boję się :/
    --
  2.  permalink
    Tinamar jedź jedź. Lepiej sprawdzić.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Usg nic nie wykazało. Właściwie nic nie wiem. Tyle że krótko po porodzie i może boleć. Nie czuję się uspokojenia bo ból nadal jest tyle że mniejszy. Oby już nie wrócił taki ostry bo ruszyć się nie mogłam. Trochę się boję żeby w nocy nic się nie działo. Ale cieszę się że do domku wracam.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: czy wasze male dzieci tez kaszla


    moje nie, Julia w ogóle miała pierwszy kaszel w wieku 2,5 roku, Jasiek to już co innego teraz akurat pokasłuje, ale ma gluta od siostry...
    do czego zmierzam... czyścisz jej noska? tak profilaktycznie w ramach codziennej higieny? może jej coś zalega? może mleczko gdzieś spływa?
    gruba jest? bo ja się przy moim grubym Jaśku dowiedziałam, ze grubasy mogą mieć problemy z "wiotką krtanią" i takie tam...
    jeśli się martwisz sprawdź u lekarza, to mały dzidziuś jeszcze jest
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeMar 22nd 2016
     permalink
    Ewa moja tak pokasluje raz na jakis czas i czasami mam wrazenie ze jej cos tam.tez.gleboko zalega plus u nas wysypka na buzi i lokciach..mamy podejrzenie alergii
    Ale jak cos cie niepokoi to bym położnej podpytala na kolejnej wizycie albo lekarza
    U takiego maluszka to czasami lepiej dmuchac na zimne i isc nawet tylko osluchac
    Lepiej o raz wiecej niz za malo :-)
    ___
    Tinamar ja tak mialam po pierwszym porodzie, tez sie ze mnie lalo,skrzepy wylatywaly,
    Brzuch bolal, czasami mialam wrazenie jakbym miala znowu za chwile rodzic tak bolalo..
    A to bylo obkurczanie sie macicy, moze u ciebie jest to samo skoro po USG wsio ok

    Treść doklejona: 22.03.16 22:13
    A ja mam pytanie odnosnie rozszerzania diety..
    Wiadomo ze na poczatku beda to minimalne porcje, ale najpierw podawac piers potem cos do sprobowania czy na odwrot?
    Najpier np. marchewka pare lyzek badz kawałków bo nie wiem czy od razu BLW nie wprowadze a potem piers?
    I jak juz tak calkiem pojdzie na dobre nam te stale jedzenie to jak tez robic?
    Bo cholera nie wiem ehhh
    Pierwsza cora na mm to najpierw dawalam sprobowac jedzenia a potem dojadala mm jak malo bylo..
    I tu z maluchem piersiowym tak samo postepowac?
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeMar 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    Daga, oficjalnie to powinno być w schemacie najpierw pierś, potem nowości do spróbowania. Mleko mamy nadal jest podstawą diety. Ale u nas to wtedy po piersi już nic dziecko jeść nie chciało, nawet spróbować. Sprawdził się nam dłuższy odstęp czasowy pomiędzy mlekiem a pierwszymi stałymi pokarmami, np. kp po drzemce, a po godzinie, dwóch te wszystkie pierwsze marcheweczki i warzywka.
    Teraz to Ola już je prawie wszystko, ma 3 stałe posiłki, ale ten schemat mamy utrzymany - po obudzeniu rano jest cyc, godzinę później stałe śniadanie, po drzemkach też najpierw cyc, a po 2 godzinach obiad czy kolacja.

    A Ty już myślisz o rozszerzaniu? Na BLW to Amelka na pewno jeszcze za mała.

    Treść doklejona: 22.03.16 23:02
    Zerknij sobie na tekst Hafiji:o rozszerzaniu diety dzieciom piersiowym.

    Treść doklejona: 22.03.16 23:07
    No i na forum też mamy wątek Karmienie - co i kiedy wprowadzać do jadłospisu dziecka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    nosa nie oczyszczam, sama oczyszcza jak kicha.
    jak patrze to czysty nosek.
    oddycha ladnie. nic tam nie ma.
    w tym tyg idziemy na morfo. moze tez zrobie termin do dzieci zdroych to zerkna.

    Treść doklejona: 23.03.16 06:50
    ten kaszel to wyglada tak jak te kichniecia. odkrztusi raz na 2 dni dwoma kalsznieciami i luz.

    Treść doklejona: 23.03.16 06:51
    wiotkosci krtani nie ma. piotrek mial, wiem jak wtedy dziecko charczy
    -- ;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    Ewa, moje tak czasem pokasływały. Krysia do tego miała sapkę.
    Może jest trochę suche powietrze i jak ją podrażni, to odkrztusza?
    Jak nie ma innych objawów, to pewne nic się nie dzieje. A pytałaś położną? Jeszcze chyba powinna do was przychodzić?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    no wlasnie dosc sucho jest, mimo ze wietrze jak idziemy na dwor.
    i jeszcze pranie wisi, niechze juz ta wiosna przyjdzie na dobre
    polozna przyjdzie za tydzien w czwartek
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    wiesz co Ewa pomimo że mała wykichuje to ja bym spróbowała zapryskać i odciągnąć!!
    a do wiosny coraz bliżej juz niedługo będzie po 15-18 stopni :heartbounce::heartbounce::heartbounce::heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeMar 23rd 2016
     permalink
    Dziewczyny pomóżcie nie wiem już co robić ;-( Moja 5 miesięczna córa nie chce jeśc mleka byłyśmy 4 miesiące na Nutramigenie którego nie chce pić już wogóle.Pediatra zalecił zrobienie próby prowokacyjnej i od 1,5 tygodnia mieszam małej nutra z bebilonem (objawów skazy białkowej żadnych) ale też nie chce pić. Podałam sam bebilon to samo. Obiadek zje ale też nie zawsze, natomiast mogłaby wcinac kaszkę cały dzień (póki co doastaje ją na noc o 20.00 i koło 4 rano) na śpiku mleka tez jej nie wcisne pociagnie i jak poczuje ze to mleko to sie krzywi i wypluwa smoka. Jakieś rady na niejadka? Kaszki cały dzień nie chcę jej podawać bo wyrośnie mi zapsniczka sumo i pojawią się zaparcia..:cry:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.