Dzieki Magg- Ty równiez uściskaj Tosię od ciotki Agi :) Hanka jest debeściakiem w ciągu dnia - w nocy bywa gorzej.. Cały czas chce wisiec na cycku - liczę jednak, ze to przejsciowe. No a Michał... zazdrości nie okazuje, ale widze, że jest troche zagubiony w nowej sytuacji... Pewnie też mu jeszcze czasu potrzeba. dziś własnie wyjechał na wakacje i mam nadzieję ,że steskni się chociaz trochę za siostrą .
A co do szczepień... Zdecydowanie państwowe. Boję się wynalazków. Jak Michał był mały to był wielki boom na podawanie dzieciakom fluoru, co miało super wzmacniac zęby. Wydalismy kupę kasy a później trąbili, że badania wykazały, że jest szkodliwy:( Mam obawy,ze z tymi szczepionkami bedzie podobnie.
No właśnie dlatego ja też mam dylemat i nadal sie waham pytałam nawet znajomą pediatrę i on poleca płatne bo nowsza generacja szczepionek itd., itp... Ja też dawałam zymafluor Frankowi nie wiem czy to to pomogło czy ma tak mocne zęby ale jak na razie ani jednej dziurki nawet w mleczakach... Tosia też na początku mogła wisieć i 1,5 godziny na cycu i potem 3 godz, spać na szczęście już jej się unormowalo i je tak 20-30 min. w nocy i potem śpi. Zaobserwowałam że za szybko zmieniałam jej cyca i nie jadła tego pożywnego mleka tylko samo rzadkie hihihihi i dlatego to najadanie trwało tak długo. Teraz w dzień już ma dłuższe momenty czuwania i w zasadzie tak dłużej to śpi mi tylko raz od 13 do 16-17 a reszta to rozrabianie....
Hihihi Aga1976 normalnie nie zazdroszczę tej szczęściarze boziie jeszcze raz tyle pracy co przy moich bąblach uuufff - choć mówią co dziecko to inne
Jestem już u mamy i jest nam dobrze choć dwa dni chłopaki się aklimatyzowały - szczególnie Szymon mi płakusiał, ale teraz jest dobrze odpukać puk puk puk Cieszę się bo chłopaki już robią "musztardówy" jak to nasza AniaM mawia - no i kolka ustępuje - miłego dnia kobietki !!
Magg ściskam Cię i Tosinkę baaardzoooo i resztę babeczek z dzidziami
Zibi akurat te czworaczki powstały naturalnie i Mama nie leczyła się nigdy hormonalnie !!! Mój mąż czytał o nich gdzieś indziej i sama aż byłam w szoku jak mi komentował artykuł
Izunia super wiesci oczkowe!!! Mam nadzieje ze i nasze w piatek beda rownie dobre :)
Aga no nie dziwie sie ze duma cie rozbiera :) a ta bladosc pewnie dlatego ze Haneczka wszystkie soki z ciebie z mleczkiem wyciska i tak trzymac!!!! nasz Krzys pewnei juz dobija do 5500 bo przez ostatnie kilka dni nic tylko matke wysysal :D
Izunia to super ze mały ma oczka ok :) ja jeszcze niestety bede musiala polazic do okulisty pare miesiecy :( oczka ma zdrowe ale taki wmog ministra zdrowia :P Dzisiaj u nas była mała imprezka bo urodzinki mezusia i nasza 1 rocznica slubu :) w sumie najblizsza rodzinka 9 osob ale mały był tak rozdrazniony ze ani cyca nie chciał ani butelki ani nawet spac nie chcial dopiero niedawno zasnał biedaczek :(
zobaczcie co znalazlam odnosnie snu, wklejam, moze którejś sie przyda
ile snu potrzebuje moje dziecko? Poniżej znajdują się ogólne wytyczne. • noworodek: od 16 do 18 godzin dziennie • >3 tygodnia życia: od 15 do 18 godzin dziennie • >6 tygodnia życia: od 15 do 16 godzin dziennie • >4 miesiące życia: od 9 do 12 godzin plus dwie drzemki (od 2 do 3 godzin każda) • >6 miesięcy życia: od 10 do 11 godzin plus dwie drzemki (od 2 do 3 godzin każda) • >9 miesięcy życia: od 10 do 12 godzin plus dwie drzemki (od 1 do 2 godzin każda) • >1 rok życia: od 10 do 11 godzin plus jedna lub dwie drzemki (od 1 do 2 godzin każda) • >18 miesięcy życia: od 10 do 12 godzin plus zazwyczaj jedna drzemka (od 1 do 2 godzi) • >2 lata: od 11 do 12 godzin plus jedna drzemka (od 1 do 2 godzin) • >3 lata: od 10 do 11 godzin plus ewentualnie jedna drzemka (2 godziny)
u Krzysia nijak te 15godzin sie nie uzbiera... dzisiaj od godziny 7.30 byly 2 drzemki, po 15min kazda ;)
U mnie to może i te 15 g. by się uzbierało.... Dzisiaj tosia nas zaskoczyła pierwszy raz w nocy spala od 20.30 do 3.30 a jak się potem dorwała do cyca to dwa obciągnęła w 30 min. hihihihih No mamy szczepienia za sobą ufffff mała waży 5250 - kluska jedna i ma 58cm wszystko w porządku w piątek jedziemy nad morze do Jastrzębiej już nie możemy się doczekać.... Izunia uściski i buziaki dla kochanych chłopaków i cieszę się że z oczkami juz dobrze Pozdrowionka dla wszystkich mamuś i ich ślicznych pociech
Magg to Twoja Tosienka wagowo idzie jak Krzysio :) wzrostem troche Krzys dluzszy bo przy wtorkowym wazeniu w 1 wersji mial 60cm a w drugiej 61cm w kazdym badz razie pajacyki na 62cm juz poszly w kat tak samo jak rzeczy 0-3miesiace. niektore amerykanskie 3 sa jeszcze dobre a niektore juz 3-6m-cy nosi. na dlugo wyjezdzacie nad morze? mam nadzieje ze pogoda Wam dopisze bo my mielismy rewelacyjna. spokojnie od 9 do 20tej mozna bylo byc na podworku z Krzyniem. Rano i wieczorem dlugi rekawek a w ciagu dnia samo body. Aaaa no i koniecznie moskitiere zabierz zeby ja znowu nic nie podziabalo.
ps. jakimi szczepionkami ostatecznie ja zaszczapilas? z suwaczka widze ze termin szczepionki juz za wami.
Właśnie zamierzam kupić moskitierę bo Tosia wygląda jakby miała ospę W końcu zaszczepiliśmy płatnymi tymi 6 w 1 następne szczepienie za 6 tyg. Mój M mówił że według niego to ona 60 cm miała bo leżała skrzywiona no ale pani pielęgniarki się nie poprawia co do ubranek to te 0-3 też już robią się przykrótkie .... AniaM wystawiasz już ciuszki na Allegor jak lepiej na sztuki czy zestawami? nad morze wyjeżdżamy na tydzień dokładnie 9 dni bo zahaczamy o znajomych w Gdańsku na 2 dni :) No zaliczyłam dzisiaj wizytę u gina ... cytologia wynik za 3 tyg. i będę mogła zamontować jakiś antykoncept
Magg wystawialam na sztuki, troche zeszlo czesc nie. Poszlo mi wszystko co mialam dla wczesniaka i to w bardzo dobrych cenach. te "pokrzysiowe" planuje w zestawach calych wystawiac ale to za jakis czas bo teraz mi sie po prostu nie chce :) co do skrzywienia to wlasnie malucha sie mierzy w zalamaniach wiec moze to bylo specjalnie z ta dlugoscia. mi pielegniarka pokazala jak sie wymierza i wg ich miary i mojego domowego pomiar jest identyczny :D
A propos wizyty u gina, czemu juz robilas cytologie? ja spotkalam sie do tej pory z opinia ze pol roku po porodzie powinno sie dopiero ja sprawdzac. moj ginek teraz mi nie sprawdzal bo jeszcze nawet rok od poprzedniej nie minal. jaka antykoncepcje planujesz??
Wiesz co nie wiedziałam że dopiero pół roku po się robi, ufam mu skoro stwierdził że trzeba to trzeba ...po za tym chyba żeby wybrać antykoncepcję mu potrzeba szczególnie że ja chyba zdecyduję się na spiralę tak myślę, bo na piguły się nie zdecyduję i na zastrzyk też...
Magg ale po cc spirale mozna dopiero po 6 miesiacach zalozyc... co do pigul chyba Myszorka bierze cerazette, ciekawe jak ona na nich sie cuzje bo ja same zle opinie natrafiam na ich temat.
Podobno tak ale gin powiedział że po 4 już spokojnie można założyć szczególnie że zrobił mi usg i powiedział że tam w środku się ślicznie wszystko wygoiło :) a jeżeli jej nie założe to gumki jeszcze przez 2 miesiące i tyle ...
W tym artykule napisano "Pora zrobić.." a nie że wcześniej nie można albo że robi się dopiero po pół roku.... no ale nic to będę za trzy tygodnie to się dowiem ... co do spirali polegam na moim ginie w końcu gość po 60 -tce zna się na rzeczy nie jedno widział i przeżył !!!
Jemma a jak tam sobie z Maxiem radzicie? sypia juz troche lepiej??
Po tym jak znalazlam tebele ile powinny spac dzieciaczki zliczylam wczoraj sen Krzysia. W sumie spal 12godzin. Dzisiejszej nocy 10.5godz a w dzien 3 drzemki po 15min i na spacerze jedna 45min. z Gabrysia bylo podobnie wiec w sumie dzieci mamy nie tylko wizualnie podobne ale i charakterologicznie hihihi
hejka melduje się że jestem, troszkę Was zaniedbałam ale obiecuję poprawę, ale w niedzielę były chrzciny Matusia więc trochę organizacji przy tym było. Na szczęscie wszystko się udało. Mati praktycznie całą mszę spał, biedny tata bo go tak trzymał nieruchomo . W restauracji też był bardzo grzeczny i jestem szczęśliwa że jest już po wszystkim. Magg ja używam cerazette i poza plamieniami 4-5 dniowymi to się czuję bardzo dobrze. A co do cytologii to będę miała tak jak chyba AniaM pisała że po pół roku. Kfiatuszek cieszę się że Kacperek wyzdrowiał, wielka buźka dla niego.
Aniu jest zdecydowanie lepiej - czuję, że mam wiecej pokarmu i Maksiu się wkońcu najada; dalej nie sypia prawie wcale w dzien ale za to nocki przesypia od 22 do 9 z przerwami na karmienie
Jak wasze maluchy czuły się po szczepieniach? Wczoraj było w zasadzie dobrze za to dzisiaj jest mała strasznie marudna cały dzień i kupkę robi mi prawie co godzinę już nie wiem co mam z nią dzisiaj robić, M z Frankiem wyjechał i same walczymy już ręce mam do kolan .....
Magg u nas Krzys po szczepionce nie mial innych zachowan. caly czas tak samo jak wczesniej. miejmy nadzieje ze malej przejdzie. jesli Tosia ma spuchnieta raczke to mozezs jej przylozyc na opuchlizne komprez z lekko zwilzonej sody. w razie temp powyzej 38,5 mozesz zalozyc jej na stopki mokre zimne skarpetki i owinac w kocyk a jakby temp rozla to podac panadol ale przy temperaturze nizszej niz 38.5 lepiej zaczekac.
Magg u mnie było ok, tylko Mati był jeszcze bardziej głodny niż zawsze, ale nie było nawet śladu po kłuciu. A ja mam pytanie czy Waszym pociechom pocą się stópki bo Matuś ma je bardzo wilgotne, nawet bez skarpetek.
Myszorko nie zauwazylam zeby Krzysiowi pocily sie stopki, on parktycznie caly czas jest bez skarpetek i predzej bedzie mial chlodne nozki niz spocone.
ja sie dzisiaj zastanawiam czemu moje dziecie sie tak strasznie slini. ma z tego frajde ze puzscza sobie babelki i tak sie konkursowo dzisiaj zaplul ze i on byl w slinie i bujak... u Gaby slinotok pojawil sie jak 3miesiace z hakiem miala...
Aniu ja wczoraj widziałam koleżanki szkrabika urodzonego w maju i babulec mały ma juz 2 ząbki !! dzieciaczek 3m-ce i 5dni i ząby! szok normalnie a jak zabawnie wygląda hihihi ich mała zaczęła się ślinić zanim skończyła 2 miesiące a od 2 tyg gryzie matkę po cyckach
Hello KOBITKI !! U nas wszystko dobrze, choć czasem chłopaki tak płakusiają, że oszaleć można Dosłownie wrzeszczą !! Chcą być bawione w tym samy czasie - niestety nie daję rady... Czasem mam ochotę uciec gdzieś daaaaleko, aby nikt mnie nie znalazł. Z każdym dniem jestem już taka zmęczona - nie użalam się nad sobą, ale bezsilność i bezradność to stan, który bardzo często mnie dopada ostatnimi czasy M dalej remontuje nasze "M" więc praktycznie całe dnie jestem sama - padam na pysk !! Jessuuu niech to się zmieni.
Magg moje chłopaki nie miały żadnych "dolegliwości" po szczepieniu, tyle tylko, że były bardziej marudne i senne. A ODLEW brzunia jest przepiękny - gratuluję pomysłu Kochana Życzę wspaniałego wypoczynku nad morzem !! AniuM cieszę się, że wypoczęłaś z Krzysiem i resztą familiadki na wyjeździe, fotoski urocze Kfiatuszku brawo dla Kacperka, że pępuszek się schował i po przepuklinie śladu nie ma - u nas Filipek też już pozbył się i plasterka i przepukliny
UWAGA !! Chłopaki ważą już 5400 gram i w przyszłym tyg robię morfologię i za dwa szczepimy Jadę znowu do teściów - bo M będzie przewoził nasze graty - buziaczki dla Was Mamunie i cmokaski dla Waszych pociech
na szczęście Tosia była tylko marudna i bardziej rozdrażniona, ani gorączka ani opuchlizna po szczepieniu ja nie dopadła :) dziś już jest fajnie nawet spala mi w dzien 3g. wszystko wraca do normy :)))) Izunia dziękuję kochana mam nadzieję że pogoda dopisze. Mi czasem przy jednym dziecku ręce odpadają i plakać się chce a ty masz to wszystko razy dwa. Przytulam Cię mocna i jak będziesz miała ochotę to dzwoń Tosi nie pocą się stópki ale za to ślini się strasznie czasami aż cały dekolt mam mokry hihihihi
no babeczki jutro bedziecie mialy zajecie!!! mamy wizyte w centrum zdrowia dziecka o godz 9 badanie wzroku pod katem retinopatii wczesniaczej a na 10 wizyta u chirurgow… o ile wizyta w poradni chirurgicznej jakos sie nie stresuje (kupki sa na wadze przybiera kolek nie ma to co sie mam denerwowac) o tyle tym badaniem wzroku a owszem m.in. dlatego ze sam jego przebieg jest bardzo drastyczny. no ale z waszymi kciukami jakos pojdzie do przodu
Wisienko wielki calus dla ciebie ode mnie i Krzynia
Aga masz racje... stwierdzilam ze nie moze byc zle i jakos na luzaku zaczelam do sprawy podchodzic ;) zaczna sie pewnie nerwy jak juz bedziemy tam jechac no chyba ze sie nie wyspimy bo wyjazd o 5 rano brrr
AniaM oczywiście bardzo mocno trzymam kciuki i wierzę że będzie wszystko dobrze :))))
Dziewczynki do zobaczenia 2.09 jutro wyjeżdżamy nad morze mam nadzieję że pogoda dopisze ale jak któraś ma układy na górze to proszę o wsparcie nie zaszkodzi a może pomorze :)))) Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia
Aniu wierze że będzie wsio ok z Krzysiem. A ja mam pytanie kiedy zaczynacie podawać coś innegi niż mleko i herbatka? Bo Mati ma zaczęty 4 miesiąc a w sklepach widziałam już soki od 4 miesiąca, czyli już chyba może to pić? ja już nie wiem. Bo jak pisze na soku po 4 miesiącu czyli musi mieć skończone 4 tak?
AniuM wiem jakie to drastyczne dla dzieciaczka bo juz bylam dwa razy na takim badanku i jeszcze pare raz mnie czeka :( on zawsze tak płakusia biedaczke :((
Myszorko - jeżeli karmisz tylko piersią, to do 6 miesiąca nie wprowadzasz żadnych innych pokarmów. Soczki i obiadki o których mówisz są rzeczywiście od 4 mies. - ale dla dzieci butelkowych. No i jezeli napisane jest - po 4 miesiącu to podaje się kiedy juz bobas skończy pełne 4 miesiące, a jezeli "od 4 mies" to teoretycznie można podac kiedy skończy trzeci miesiąc. Jak Mati skończy pół roczku to możesz zacząc mui wprowadzac pokarmy, które są przeznaczone własnie od 4 mies dla dzieciaków karmionych sztucznie.
A to widziałyście?????? http://www.gif.gov.pl/pdf-y/WS/WS_2007-08-23-066.pdf
Jestem w szoku- no i jednak mam pewnośc,ze chcę szczepic małą tradycyjnymi szczepionkami!