Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    obe: Homocysteina? :)

    a to miałam na mysli, tylko nie chciałam strzelać ;) dzięki :)

    mazda__: Nie, no to są właśnie normy dla osoby dorosłej.

    a konkretniej normy laboratoryjne dla całej populacji, które z klinicznymi nie mają nic wspólnego.

    później poszukam wypisu Bianki z endokrynologii, na której byłyśmy na diagnostyce, i zobaczę jak tam wygląda sprawa z normami.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Wiesz co, chyba Hydro ma obtrzaskane hormony u dzieci. Może ją podpytaj :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    elfika: później poszukam wypisu Bianki z endokrynologii, na której byłyśmy na diagnostyce, i zobaczę jak tam wygląda sprawa z normami.

    Elfika byłbym Ci wdzięczna, jakbyś mogła to odszukać i taką informacją się podzielić :-)
    obe: Wiesz co, chyba Hydro ma obtrzaskane hormony u dzieci. Może ją podpytaj :)

    To chyba muszę się do niej odezwać... może coś podpowie...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    guzik z pentelką. mam w ręku wypis a tam tylko tsh i fT4. normy niestety klasyczne- laboratoryjne [przy czym każde ma swoje...] dla całej populacji.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Ja pamiętam jak robiłam tsh i ft4 mojemu dziecku. Normy dla dzieci są inne niż dla dorosłych. Samo tsh to chyba ponad 5. W szczegółach nie pamiętam i dziś nie dam rady sprawdzić.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Podobno tsh dla dzieci nawet do 6...
    No, ale jak teraz już wiem, tsh, ft3 i ft4 może być w normie, a tarczyca nie musi byc zdrowa... Muszę jakoś skąbinowac skierowanie na atpo, żeby za jednym kłuciem w czerwcu mi to zrobili. Chyba, że w Juraszu pozwolą mi dokupić. Usg się załatwi...

    Treść doklejona: 07.04.17 18:22
    A takie pytanko jeszcze... Czy tarczyca może boleć? Bo sobie uświadomiłam, że chodzę od jakiegos czasu do laryngologa bo mnie boli jakby krtań. Zwalałam na chorobę zawodową. Laryngolog w krtani nic nie widzi... No i mnie olśniło, czy to może jednak ból od zapalenia tej tarczycy nie jest????

    Nie są to silne dolegliwości, ale przeszkadzają. Plus chrypka (którą też zwalałam na swój zawód).
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Monia, może Cię boleć gardło jak tarczyca uciska. Ja tak miałam, że nawet ciężko mi się oddychało szczególnie na leżąco i miałam trudności z przełykaniem śliny, chrypkę też. Sama tarczyca mnie nie bolała, ale czułam wyraźnie jak pulsuje i w szpitalu dali mi posłuchać stetoskopem jak szumi ;)
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Monia, na a/tpo tylko od endo skierowanie. w życiu nie dostaniesz od rodzinnego.


    Isiula dobrze mówi. Ja przy powiększeniu tarczycy czułam ucisk w gardle.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Elfika... Dostałam skierowanie ;). Wcześniej mi nie dawała ze względu na "widełki" tsh/ ft3/ft4...
    Jak zobaczyła wynik atpo dała mi skierowanie. Ona powiedziała, że "pewnie hasimoto" i w skierowaniu wpisała "podejrzenie zapalenia tarczycy o nieznanym podłożu" :P. Ale skierowanie mam ;).

    Nie mniej terminy są koszmarne, więc na początku muszę prywatnie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Suszka_
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    elfika: na a/tpo tylko od endo skierowanie

    Dostałam od internisty.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017 zmieniony
     permalink
    Aaa, własnie zajarzyłam Elfika, że nie zrozumiałam co napisałaś :P. mam mgłę mózgową ;)...

    No, ale a pro po... Do endo ten mój syn musiałby mieć skierowanie... Na jakiejś podstawie...

    Teraz pytanie. Na jakiej podstawie można skierować dziecko do endokrynologa??? Tsh w normie, więc odpada... Biorąc pod uwagę, że faktycznie nikt nam tego skierowania na a/tpo nie da, a lab (bo to lab przyszpitalny) odmówi wykonania za dopłatą/ prywatnie. Jak się wtedy dostać??? Wiadomo, że mozna prywatnie, ale cholerka nie wiem jak finansowo teraz dam radę ;(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Else, wg mnie ze wzgledu na autyzm Dawidka.
    Mi babka w ppp powiedziala, ze ze wzgledu na ZA piotrka pediatra nie ma prawa odmowic zadnego skierowania.
    Zreszta - kazdy psychatra i neurlog pierwsze co pyta to czy tarczyca badana. wiec wg mnie nie powinnas miec z tym problemow
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017 zmieniony
     permalink
    Właśnie neurolog nas nie pyta ;(...Do psychiatry nie chodzimy... Może tu tkwi problem, że do tej pory zaniedbałam tę sferę. Muszę naszą rodzinną namówić aby do tego endo dała, ale już mi głupio, bo ja non stop od niej wołam skierowania. Fakt, że do tej pory ani raz się nie pomyliłam. Może więc się uda. Jeśli nie, spróbuję u immunologa (wszak a/tpo również od strony immunologicznej istotne), albo gastroenterologa... Mogę też genetyka, ale nie wiem czy to ich broszka w jakimś stopniu, czy nic, a nic... Trochę powalczę o te badania. Jedyne co mnie cieszy, że właściwie z grubsza bym miała najważniejszych specjalistów z głowy.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Dziewczyny, ale wszystko zależy od umowy POZ - NFZ. jak nie ma odpowiedniej umowy to nie ma skierowania. proste.
    mój były internista/ rodzinny, miał limit na tsh. jedno badania na pacjenta, na rok. albo zajebiście oszukiwał....
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Te limity są też i u nas... I nie zapomnę jak ze trzy lata temu, pod koniec roku poszłam na badania profilaktyczne (prywatnie)- morfo, tsh, żelazo, magnez, wapń ,a pielęgniarka mi mówi, że nie muszę nic płacić, bo zaoszczędzili :P. W ten sposób dowiedziałam się, że na badania/ skierowania są jakieś limity.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    Monia, ja próbowałam przekonać immunologa z CZD do przebadania Stasia tarczycowo ze względu na moją chorobę autoimmunologiczną. Argumentowałam też tym, że choroby auto tarczycy mogą dawać objawy ze spektrum to babeczka stwierdziła, że pierwsze słyszy, że tarczyca to nie jej broszka i mam iść do endo :/

    Ewa, to trafiasz na dobrych lekarzy..
    Nas żaden lekarz o tarczycę nie pytał. Tylko genetyk prywatnie kazał zrobić dokładne badania z przeciwciałami i rT3 włącznie.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    A robiłaś Stasiowi te badania?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    Jeszcze nie, bo jak nam je zlecał to rT3 można było zrobić tylko w jednym miejscu przez sklep hashimoto. Teraz już robią normalnie w diagnostyce, muszę odłożyć kasę i się wybrać. Na NFZ już przestałam liczyć...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    No, skoro dorośli muszą się sami diagnozować, to pewnie dziecko też trzeba samemu...
    --
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    elfika: guzik z pentelką. mam w ręku wypis a tam tylko tsh i fT4. normy niestety klasyczne- laboratoryjne [przy czym każde ma swoje...] dla całej populacji.

    no tak, najlepiej po prostu schematycznie lecieć i każdemu takie same normy wypisywać, choć na chłopski rozum wiadomo, że dla dzieci powinny być inne.
    Teraz sama nie wiem, może i ten mój endo, jakby widział jakąś mocną niezgodność z normami to powiedziałby o tym i zasygnalizował pójść do dziecięcego...
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Wlasnie jak diagnozujecie dzieci? Czy jesli same macie niedoczynność to profilaktycznie badacie czy sa jakies objawy ktore wskazuja ze cos moze byc nie tak?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Aga, chorobą tarczycy matki jest wskazaniem do badania, na pewno w sytuacji kiedy występuje ona w ciąży. nie wiem jak jest w przypadku kiedy chorobą tarczycy wystąpiła po ciąży.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    No własnie, tylko ja nie wiem tak naprawdę jak było z moja tarczyca w ciąży. Nikt tego nie kontrolował ;(. śmiem twierdzic, że ja te tarczyce od dawna mogę hodować...
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Hej dziewczyny,
    Właśnie odebrałam wyniki, endo mam umowionego dopiero po świętach. Możecie zerknąć?
    Tyreotropina (TSH) 1,690 mIU/L (0,27 — 4,20)
    Wolna trijodotyronina (FT3) 5,37 pmol/l 3,10 — 6,80
    Wolna tyroksyna (FT4) (O69) 14,41 pmol/l 12,00 — 22,00
    P/c antytyreoglobulinowe (ATG) (O18) 30 IU/ml < 115
    P/c przeciw peroksydazie tarczycowej (ATPO) (O09) 11 IU/ml < 34
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    wg mnie bardzo ladne wyniki
    -- ;
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    A procentowo FT4 nie jest czasem za nisko? Carrotka, przelic % w kalkulatorze online i wklej wyniki. Bedzie ladnie widac FT3 i FT4 :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Mi tez to ft4 maławo wygląda...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    mnie sie wydaje, ze slepe wpisywanie do kalkulatora to smieszne jest. w 90% przypadkow sie rozjedzie, wyjdzie za malo.
    Choroby autoimmunologicznej hashi ze wzgledu na przeciwciala endo pewnie nie stwoerdzi, TSH niskie, ladne, w okolicach 1, FT3 w normie i wcale nie na granicy, FT4 tez w normie. Musialabym spojrzec na swoje ostatanie wyniki, ale wydaje mi sie, ze mialam gorsze i endo powiedzial, ze zostawiamy.
    A wy co byscie przy tych wynikach carotki chcialy? Dalsza diagnostyke czy od razu zaladowac tyroksyne?

    Treść doklejona: 12.04.17 08:02
    o znalazlam nawet
    moje wyniki z dzis:
    Wolna tyroksyna (FT4) 13,47 pmol/l 12,80 — 20,40

    Tyreotropina (TSH) trzeciej generacji 1,87 μU/ml 0,27 — 4,20

    Wolna trijodotyronina (FT3) 4,49 pmol/l 4,00 — 6,80
    Nic nie dostalam, wg endo wyniki swietne (ja mam przeciwciala i a haschi i na g-b). I faktycznie chyba psycha zadzialala, bo jak mi powiedziala, ze ok i zostawiamy to sie zaczelam czuc dobrze po pewnym czasie, hehe
    -- ;
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Dzięki dziewczyny, przeliczyłam w kalkulatorze i wychodzi
    FT4 24.10%

    FT3 61.35%

    Jeśli niskie jest ft4 to co to oznacza? I czy moje jest w ogole niskie?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Carotko, ja mam bardzo podobne wyniki i dietetyk, który ma holistyczne podejście do zdrowia, kazał to zostawić.

    Jeżeli ft3 jest wysoko to świadczy o dobrej konwersji, a to najważniejsze. Ja tylko zaczęłam brać selen po 220mcg.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Ja się zgadzam z Ewą. Wyliczanie wszystkiego na podstawie kalkulatora trochę śmieszne jest. Wszak organizm to nie maszyna. Jakbysmy tak wszystkich chcieli tym kalkulatorem sprawdzic to pewnie malo kto by sie lapal na wlasciwe widelki.
    Carotka, a robiłaś te badania bo lekarz zlecił czy tak sama z siebie?
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Isia, sama z siebie. U mnie wszyscy prawie w rodzinie mają niedoczynnosc tarczycy. A ja od jakiegoś czasu źle się czuję, waga rośnie mimo diety i ćwiczeń :neutral: wiec co jakiś czas sprawdzam hormony tarczycowe.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Carottka - a usg mialas robione?

    Ewa - nie koniecznie trzeba hormony brac od razu. Ja wprowadzilam suplementacje, bo tez mam wyniki "w normie". Mam tez tarczyce powiekszona x 2. (Wole 1 stopnia). Ide tu w Londynie na USG 2 maja, a pozniej bede w Polsce to dalej bede sprawdzac.
    Moim zdaniem lepiej wiedziec wczesniej, ze cos tam tarczyca (jak w moim wypadku) szwankuje i zastosowac odpowiednia suplementacje. By uzupelniac niedobory, nie trzeba od razu lekow ladowac ;) No chyba, ze jest ku temu powod.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    U mnie w rodzinie Haschimoto ma moja mama i siostra. Siostrze się pojawiło w wieku dojrzewania, mamie w czasie menopauzy. U mnie jakieś 4 lata temu, czy jakos tak. I kiedy się ujawniło to naprawdę czułam się źle. Taka prawdziwa głęboka niedoczynność daje więcej objawów niż niemożność schudniecia czy zmęczenie. To co się określa "objawami tarczycowymi" można przypisać stu innym chorobom, stresowi czy niewłaściwemu stylowi życia lub diecie. Ja myślę ze bardzo często kobiety winia tarczyce za swój wygląd i samopoczucie a problem może być zwyczajny i prozaiczny.
    Carotka, może się skonsultuj z dietetykiem? Albo chociaż pokaż te wyniki interniscie. Samemu się leczyć to bez sensu a my tu nie lekarze żeby konsultować na forum ;)
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    _Isia_: Taka prawdziwa głęboka niedoczynność daje więcej objawów niż niemożność schudnięcia czy zmęczenie

    Isia napisz jakie to objawy skłoniły ciebie do pójścia do endo i brania leków?
    Mi również niesłychanie ciężko jest zgubić choć ciutkę kilogramów... również rano budzę się zmęczona... i powiem szczerze, że mam dość już tych objawów... i wiążę je z moim Hashi...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Tak naprawdę jeszcze to USG tarczycy trzeba zrobić, aby pełną diagnozę mieć. Moja koleżanka ma wszystkie hormony idealne (te tarczycowe) łącznie z atpo, anty tg, a na USG guzki... Prolaktyna podwyższona. I w sumie tylko prolaktyne zbija. żadnych tam eutyroxów nie bierze...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Mazda, moje Haschi rozpoczęło się od nadczynnosci. Objawy miałam nadto wyraźne ale zbagatelizowalam. Wyszło chwilę później w trakcie starań o ciążę, kiedy badalam wszystkie hormony. A generalnie to z nadczynnosci ledwo już funkcjonowalam. Nie mogłam zasnąć, godzinami czekałam na sen. Byłam ciągle zmęczona a zarazem pobudzona i poddenerwowana. Schudłam bardzo mocno choć i tak byłam szczupła a jadłam jednocześnie bardzo dużo i ciągle byłam głodna. Góra godzinę po jedzeniu musiałam do toalety ;) Było mi ciągle gorąco, zimą biegalam w krótkim rekawku. Wypadaly mi włosy, zwłaszcza od czoła. Skóra się mocno przetluszczala, włosy tak samo. Parę godzin po umyciu. Miałam kołatania serca, nadciśnienie ale takie ze wraz z leczeniem tarczycy dostałam leki na serce. Z tym się naprawdę nie da normalnie żyć.
    Natomiast w trakcie choroby, która ma swoje rzuty, raz jest lepiej, raz gorzej, miałam także epizody niedoczynności, takie nawet do 100. I tu objawem było tycie ale w tempie kilograma, nawet dwóch na tydzień. Słaby apetyt. Wymuszenie skóry i włosów. Wypadanie włosów, zwłaszcza od czoła. Uczucie zimna. Potrafiłam leżeć pod kocem w grubym swetrze i nadal było mi zimno. Wiosną ;) Ciągła senność. Taka ze z trudem wstawiam z łóżka, zasypialam w drodze do pracy, z pracy, jak tylko z pracy wróciłam. Jak robiłam obiad i obiecałam ziemniaki to siedziałam na podłodze opierając się głową o szafkę i walcząc ze sobą ;) Poza tym apatia i depresja. Ta depresja bardzo odczuwalna, takie ogólne poczucie beznadziei. No i zaparcia.
    Więc u mnie to nie tak ze bywałem zmęczona i nie mogłam zrzucić tych przykładowych paru kilo tylko w organizmie szwankowalo wszystko.
    Zawsze i za każdym razem kiedy czułam się źle poza normą miałam TSH. A ft3 ift4 potrafiłam mieć w normie. Różnie.
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Widzisz, ja ma TSH, ft4 i ft3 w normie a jednak mam bardzo, bardzo podobne objawy jak Ty, o czym piszesz w drugim akapicie swojego postu.
    Non stop mi zimno. Wełnianych skarpet nie zostawiam nawet latem. Ciągle siedzę pod kocem.
    Skórę mam suchą i zniszczoną ale o dziwo mam trądzik i na twarzy dość dużo sebum...
    Zasypiam dosłownie kilka razy ciągu dnia... Zjazdy mam takie, że jak usiądę to dosłownie nie dam rady wstać. Moja energia jest równa zeru.
    Bolą mnie stawy, mięśnie.
    Puchnę. Stopy, łydki. Nic praktycznie nie jem a tyję. Zaczynam czuć się jakbym była poduszkowcem...
    Włosy wychodzą mi garściami.
    Ciśnienie też mam zbyt wysokie, choć, mój endo twierdzi, że tak stresuję się wizytą u niego...
    .
    I co teraz?
    Jak nie przepisze mi 22-gokwietnia hormonów to zgłupieję. Pójdę po prostu do innego. Prywatnie za pewne, bo nie wytrzymam już.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    A jesteś pewna, ze to kwestia tarczycy? Może to jednak coś innego. Jakieś reumatoidalne? Ja nie wiem. U mnie zawsze w wynikach było widać ze jestem poza normą. Poza tym obraz usg mam też jednoznaczny.
    Nie wiem jaki to mą związek, może i ma, ale w obu ciazach Haschi trochę odpuszcza. I w obu ciazach jestem na diecie cukrzycowej wiec może to ma wpływ. Oczywiście jem normalnie nabiał i gluten tylko cukry ograniczam oraz tłuszcz.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Ja z tym uczuciem zimna borykam się od lat... W pracy non stop krytykowana wręcz za to byłam, bo "tak ciepło, a Ty w swetrach", "toć rozbierz się", etc... Także się zastanawiam kiedy zapoczątkowałam swój stan... Ale te objawy co piszecie to też u mnie wystepują, ale im alej w las tym gorzej, więcej...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    w ciazy hashi odpuszcza, bo uklad odpornosciowy sie oslabia, zeby nie atakowac plodu. stad wszystkie cvhoroby autoimmunologiczne w ciazy odpuszczaja. za to po ciazy, hulaj dusza, u mnie tarczyca zwariowala w poporodwym zapaleniu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Isia, pokażę wyniki dietetykowi na pewno ale u mnie niestety objawów jest trochę więcej niż napisałam:confused: Będę w wakacje w Polsce na 6 tygodni i jesli mi się nie poprawi to wtedy powtórzę badania.
    Pójdę po świętach do endo prywatnie i zobaczymy co powie na te wyniki. Będę trzymać rękę na pulsie.
    Isia pisałaś, że "Ja myślę ze bardzo często kobiety winia tarczyce za swój wygląd i samopoczucie a problem może być zwyczajny i prozaiczny." U mnie przy zbilansowanej diecie i ćwiczeniach przytyłam 10kg w rok także na pewno coś na rzeczy jest :neutral: I przez to, że u mnie w rodzinie szaleje niedoczynność to pierwsza rzecz o której pomyślałam to sprawdzenie hormonów
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Mazda, jednym z moich pierwszych objawów było uczucie zimna, totalnie zbagatelizowane wtedy. Pamiętam lato, 35 stopni w cieniu, chałupa 32m2, okna tylko od strony południowej , a ja sweter i koc....
    O zmęczeniu to nawet nie wspomnę. Ale kto by się przejmował matką szurającą nosem po ziemi... przecież to oczywista oczywistość, że musi chodzić zmęczona i otyła...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Jestem pewna, że to tarczyca, bo obraz usg mam taki, że tarczyca bardzo mała, co odpowiada i potwierdza Hashi.
    Poza tym, mam anty TPO powyżej normy... (293,20), co też potwierdza Hashi...
    .
    w tym miesiącu będę miała powtarzane anty TPO i zobaczymy...
    U mnie też, wszystkie te problemy zaczęły się po ciąży... a że byłam rok po roku w ciąży, to wiele lekarzy zrzucało to na karb zmęczenia organizmu... dopiero po badaniach tarczycy stanęło na Hashi

    Treść doklejona: 12.04.17 13:40
    elfika: Ale kto by się przejmował matką szurającą nosem po ziemi... przecież to oczywista oczywistość, że musi chodzić zmęczona i otyła...

    Elfika, jak ja Cię rozumiem... naprawdę, do tej pory byłam przekonana, że w tym wieku, 33-35 lat to już tak się mam czuć. Być ciągle zmęczona z bolącym kręgosłupem i przybierać na wadze... Dopiero kiedy bliżej zgłębiłam temat, zdałam sobie sprawę, że są dziewczyny w moim wieku, które mają tyle energii i nie czują zmęczenia, i że to powinno być normą... bo co będzie w wieku sześćdziesięciu lat??...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Ja dzisiaj byłam po moje skierowanie do endo... Nie było go... No to weszłam do lekarza, a ona i tak swoje, że mam niepełnosprawne dziecko, więc jestem zmęczona. Dała skierowanie, ale zaznaczyła w nim, że jestem "przemęczona" :P. Także co tam, że wyniki takie se, skoro przemęczona...

    I ja wiem, że mam prawo być zmęczona, szczególnie, że Dawidek z zaburzeniami snu i nie spałam wiele, wiele nocy. Ale od jakiegoś czasu śpimy, a ja nic lepiej. Mało tego, przecież moje objawy to nie tylko zmęczenie. Cała masa tego...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Dziewczyny, konsultacje to tylko u lekarza ;) Ja pisze tylko jak to u mnie wygląda.
    U mojej mamy też choroba zaczęła się od nadczynnosci, u siostry było widoczne wole. O, ja w epizodach dużej niedoczynności mam widoczne małe wole. Pojwia się a wraz z unormowaniem tsh znika.
    Natomiast moja byla ginekolog, u której prowadziłam ciaze ale nie Haschi, jest też endokrynologiem i mówiła, ze taki euthyrox w dawce 25 mcg nie daje żadnej widocznej poprawy stanu natomiast kiedy pacjentka ma hormony w normie ona nie może dac nic więcej. A często właśnie babki taka dawkę dostają na objawy zmęczenia i otyłości. wspominała właśnie ze ma mnóstwo pacjentek, które przychodzą po tej euthyrox jak po lek na odchudzanie. Nie mówię, ze to Wy ale ja też widzę jakąś taką modę na szukanie w tarczycy przyczyn niedomagania organizmu. Tymczasem ja bez swoich hormonów wyladowalabym w szpitalu, bez tego nie da sie żyć bo dość szybko zaczyna mi sie wszystko rozjezdzac i takie leczenie tarczycy kiedy hormony są w normie to dla mnie kompletne science-fiction. Nigdy nie doświadczyłam.

    Treść doklejona: 12.04.17 13:58
    Na przykład jako matka kilkumiesiecznego niemowlęcia doświadczyłam poporodowej nadczynnosci. W tej sytuacji lekarka kazała chwilowo odstawić euthyrox i co 4 tygodnie sprawdzać poziom hormonów. Brała pod uwagę także zwrot w kierunku Gravesa. Po miesiącu miałam nadal nadczynnosci. Po kolejnym miesiącu zapalenie tarczycy ustapilo (wszak to choroba zapalna i zwykle mija sama) a ja miałam TSH bliskie 100. Tak wygląda życie Haschimotki bez euthyroxu ;) Szczęśliwie moje małe proszeczki uratowaly mi tyłek ;)
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    No ja dopiero niedawno się o tym dowiedziałam, że ten euthyrox jest właśnie tak traktowany, że jakby odchudzał... jednak nie wiedząc o tym, wiedziałam już że muszę czymś się leczyć, bo inaczej moje objawy same nie przejdą :-)
    Natomiast jeżeli rzeczywiście ten hormon działa, tak, jak mówią, to nie jest to wcale złe. Mi moje przybieranie na wadze przeszkadza i powoduje, że czuję się gorzej... jeśli są leki, które to zatrzymują to uważam, że bardzo dobrze.
    Oczywiście nie chodzi mi o jakieś odchudzanie za pomocą tego leku. Broń Boże! Zbyt jestem świadoma. Natomiast jeżeli w spektrum swego działania ten lek ma takowe, to uważam, że dobrze. Aczkolwiek nie powinno się tego nadużywać, tak, jak piszesz Isia.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    To nie jest lek na odchudzanie i nigdy nie powinien być tak traktowany. A utrata wagi nie jest jego skutkiem ubocznym. On po prostu pozwala wrócić metabolizmowi na wlasciwe tory. To syntetyczny hormon, który pozwala leczyć jego niedobory w organizmie. Warto mieć na uwadze, ze nadmiaru przeciwciał nie jest w stanie uleczyć.
    •  
      CommentAuthormazda__
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    No ok. Wiem o tym wszystkim. Nie da się wyleczyć z tego, ale skoro ten lek niweluje dolegliwości związane z Hashi to chyba dobrze. I bardzo dobrze, że jedną z nich może być zaprzestanie tycia... Czy coś w tym złego??
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Isia, nie raz już pisałam, źe lekarze to mnie bywali i gdybym sama nie dążyła to nie wiem ile bym chodziła z rozdypującym się organizmem...
    a odkąd biorę euthyrox nie szuram nosem po ziemi. wystarcza mi moje standardowe 6h snu. Przed ruszeniem tematu mogłam spać, bo i spałam, po 16h i budziłam się zmęczona...
    Z wagą sprawa jest trochę bardziej skomplikowana bo u mnie przyplątało się IO które lubi być w tandemie z niedoczynnością...
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.